Kwietniówki 2019 - cz.4

[Michacha1234]

Napisane przez Listopadowaa

Dzień dobry. To zmiana czasu była? Do przodu? To dlatego taka do niczego jestem. Śpiąca, widziałam rano że mam 37.3. Ale nic nie mówili to może to normalne w połogu ale to już że zmęczenia A ja się cieszyłam że mała spała ciągiem 2 h a tu Doo.paogólnie trochę dzisiaj dała spac, 2,5, później myślałam że 2 ale skoro czas przesuneli to mniej. To tak średnio co godzinę, dwie się budzi

Pestko trzymam kciuki! To już tuż tuż skoro czujesz coś w brzuchu...Mi rano odszedł czop a rodzilam w nocy. W środę robiłam ktg i nic nie wskazywało na poród. A wieczorem już coś czułam za mocne spinanie, rano w czwartek już zaczęły się skurcze rozkręcać dobrze ze posłuchałam tz bo ja to chciałam jeszcze zwlekać z wyjazdem do szpitala a tylko bym się męczyła bo poniekąd polozna pomogła trochę rozkręcić też poród. A to wszystko to sprawka tz na pewno za te zabawy także wykorzystajcie swoich panów jak wam se spieszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taaaak, przestawialiśmy zegarki z 2 na 3 😆
Mój nie chce, bo twierdzi, że przewierci małemu głowę 🙊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pajka03]

Hej! Pestko 3mam kciuki za Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Dzisiaj 40 tydzien ciąży ! Oby do wtorku !
Czuje się jak hipopotam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pajka03]

Napisane przez bejata440

Dzisiaj 40 tydzien ciąży ! Oby do wtorku !
Czuje się jak hipopotam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ha, ja to samo 7 dni do PTP ale też mi pasuje ten 2 kwietnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestka_arbuza88]

Muszę przyznać, że zastosowalismy nieswiadomie z TZ metode 3xS 😛 W piątek zaczęliśmy od tej przyjemnej eSki, a wczoraj nawet dwie wyprawy do sklepu i sprzątanie na szybko, bo mial przyjść gościu na angielski. Wczoraj wieczorem jak wychodziliśmy od znajomych to ledwo już szłam. Było mi i gorąco, brzuch napięty jak kamień, mała sie rozpychala i czulam straszny nacisk na dole. Doszlam do domu, to dyszalam chyba z 10 min na siedzaco. Dzisiaj natomiast jestem jak nowonarodzona. Gastro mam takie wielkie, ze zjadlabym wszystko co pod reka. Mimo że znow nie spalam pare godzin, to mam tyle energii, ze mam w planach wyjsc z chlopakami na lody, gdzie tydzien temu na sama myśl o wyjscii pod blok na plac zabaw chcialo mi sie plakac. Prawie nic mnie nie boli. Ani chodzenie, ani plecy, minimalne cmienie jak na okres.

TZ oczywiście wciąż w internetach. Każdą z powyższych rzeczy podpial jako zwiastun rychlego porodu. 😉

[pajka03]

Pestko, myślę, że to cisza przed burzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

U mnie 3xS nie pomoglo.. .

Ale skoro jutro 1 kwiecien to wieczorem rozpoczynam nowa runde 3xS....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elf01]

U mnie termin na środę, a też nic się nie zapowiada. 3 x s wypróbowane i przereklamowane, nic nie działa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

Napisane przez mamaszkrabka

U mnie 3xS nie pomoglo.. .

Ale skoro jutro 1 kwiecien to wieczorem rozpoczynam nowa runde 3xS....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

3xS czyli? Seks, spacer, sprzątanie?
Nie w temacie jestem...
Ja od czwartku dopiero mogę rodzić bo we wtorek przychodzą panowie pokój Małego pomalować i wytapetować i zamontować nam blat i umywalkę. I chciałabym po tym trochę ogarnąć więc to plan na środę

[mamaszkrabka]

Napisane przez NuFCia

3xS czyli? Seks, spacer, sprzątanie?
Nie w temacie jestem...
Ja od czwartku dopiero mogę rodzić bo we wtorek przychodzą panowie pokój Małego pomalować i wytapetować i zamontować nam blat i umywalkę. I chciałabym po tym trochę ogarnąć więc to plan na środę

Dokladnie takie znaczenie

Chcialam sie przespac teraz ale nie moge zasnac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mzgz]

Napisane przez mamaszkrabka

Dokladnie takie znaczenie

Chcialam sie przespac teraz ale nie moge zasnac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w dzień w ogole nie zasnę , wiec jak w nocy nie spie to w dzien nie ma szans na odespanie . Ta noc niby spałam ale wstałam wymęczona!

Dzień dobry , częstuje kawka i muffinkiem bananowym

[Michacha1234]

Napisane przez mzgz

Ja w dzień w ogole nie zasnę , wiec jak w nocy nie spie to w dzien nie ma szans na odespanie . Ta noc niby spałam ale wstałam wymęczona!

Dzień dobry , częstuje kawka i muffinkiem bananowym

Dla mnie 3 😁 Muffinki oczywiscie.

Ja potrafię nawet 2 razy w ciągu dnia zasnąć 😕

Moje sutki są w opłakanym stanie 😕 Nie wiem jak miałabym na dzień dzisiejszy karmić. Całe podrażnione, czerwone i suche, skóra schodzi prawie równo z obwódką. Nie wiem skąd to się wzięło, bo nie zmieniałam żadnych kosmetyków, prawdopodobnie mam alergię na własną siarę 😁 Smarowałam już Lansinohem, Medelą, nawet tym Medidermem i zero poprawy. To już trwa chyba z 3-4 tygodnie. Najgorzej jak zacznie swędzieć to mnie kufa mać bierze. Potem się uspokaja, do czasu 😭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Justi8822]

Dzień dobry!

Dorka spróbuję z pod pachy chodź juz krzyżowa opanowałam, młody dobrze ssie. Mleka w szpitalu raczej nie zauważyłam teraz chyba jeszcze nawał (tydzień od porodu) bo młodemu po brodzie leci jak je

Mamy pierwszy spacer za sobą, wczoraj z mamą byliśmy zwiedzać osiedle xd dziś chyba wyjdę z Leo na balkon bo Tż w pracy dziś(od jutra ma urlop) a ja nie mogę jeszxze dźwigać wózka.

Listopadowa ja mam z młodym podobnie. Przez pierwsze dwa dni tylko jadł i spal. Teraz już się trochę zaczyna marudzenie tj. Ulewa, czasem męczy go czkawka, czasem brzuszek, czasem łóżko parzy najlepiej śpi się mu na mnie ale chwilę go potrzymam i odkładam czasami właśnie marudzi wtedy przeciąga się, krzywi a potem idzie kupa też śpi po godzinę, dwie, czasem dłużej.

Ja tam właśnie boję się co będzie później, jakieś bunty, praca dziecko, cała organizacja tego. Teraz to jest takie małe i kochane <3

Pestka trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestka_arbuza88]

Napisane przez Michacha1234

Moje sutki są w opłakanym stanie 😕 Nie wiem jak miałabym na dzień dzisiejszy karmić. Całe podrażnione, czerwone i suche, skóra schodzi prawie równo z obwódką. Nie wiem skąd to się wzięło, bo nie zmieniałam żadnych kosmetyków, prawdopodobnie mam alergię na własną siarę 😁 Smarowałam już Lansinohem, Medelą, nawet tym Medidermem i zero poprawy. To już trwa chyba z 3-4 tygodnie. Najgorzej jak zacznie swędzieć to mnie kufa mać bierze. Potem się uspokaja, do czasu 😭

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie taka suchość skóry, że nie wiem jak to możliwe. Smaruję się 2 x dziennie, już nawet ostatnio wziełam i oliwkę z hippa do kąpieli, i kremuje się hippem dzieciowym. Na nic wszystko. Rano skóra sucha. Nogi mam w strasznym stanie. Nie wiem czy to ze mnie wyparowuje czy się pobiera na wody

Z tym 3xS to w sumie zbieg okoliczności Sprzątanie i spacery zakupowe jak co weekend.
Zresztą - wszystkie jesteśmy już na ostatniej prostej i nigdy nie wiadomo kiedy dzidziusie zechcą już wyjść Ja się czuję dziś niesamowicie dobrze, więc jeśli zacznie się jakaś akcja to będę w dużym szoku. W pierwszej ciąży nie miałam ani czopa ani wodospadu wód.
Chociaż TŻ "wywiera presję" i mówi, żebym już zaczęła rodzić, nawet po tym moim wymarzonym obiedzie, bo jak on ma jutro jechać o 4 rano 140km do pracy i ja zadzwonię, że ma wracać jak tylko postawi stopę na rusztowaniu, to mnie ukatrupi Więc skoro już upieram się na ten kwiecień niech się zaczyna po północy, a jak nie to mam czekać do piątku na niego haha

[mzgz]

Wyciągnęliśmy wózek i nagle wszystko zrobiło sie bardzo realistyczne ...

[agassek]

Ja od wczoraj mogę już legalnie rodzić rozpoczęłam 38 tc teraz mąż pojechał odebrać naszego PAXa z ikei, córka odstawiona do moich rodziców, a my będziemy cały dzień składać. Trzymajcie proszę kciuki, żebyśmy się z tym uporali do porodu mam syf straszliwy,bo wszystko z sypialni musiałam wynieść do pokoju córki zawsze na ostatnią chwilę ale ważne, że już będzie. Potem sobie wszystko ładnie poukładam i będę już grzecznie czekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

U mnie też dziś muffinki - czekoladowe

A mnie dziś taki nerw chwycił - założyłam do kościoła rajstopy ciążowe i sukienkę, zanim doszliśmy to juz mi się zsuwały, załamałam się bo we wszystkim co idzie na brzuch jest mi niewygodnie a jak po brzuchem to czuję się taka "goła". W czym ja będę teraz chodziła? Kupić teraz coś też bez sensu bo moze byc że tylko z zakiprm wrócę go domu i trafię na porodówkę
Ale póki co nic tego nie zapowiada. Pestks, odejście czopa u Ciebie trochę mnie zestresowało - jakos po Tobie chyba msm termin.
Ciekawe co u Tereski

Justi - to co piszesz po tygodniu z Leo brzmi dobrze optymistycznie

[NuFCia]

Zaczęłam wczoraj czytać tą książkę o rodzeniu i jedna rzecz mnie totalnie zaskoczyła. Słyszałam już kilka razy o zielonych wodach płodowych i że wtedy trzeba szybciej do szpitala, ale nigdy nie pytałam od czego mogą być zielone. Wiedziałyście że dzieje się tak wtedy jak dziecko zrobi smółkę jeszcze w brzuchu? Bo mnie to totalnie zaskoczyło I wtedy podobno trzeba monitorować tętno jeszcze przed skurczami

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez agassek

Ja od wczoraj mogę już legalnie rodzić rozpoczęłam 38 tc teraz mąż pojechał odebrać naszego PAXa z ikei, córka odstawiona do moich rodziców, a my będziemy cały dzień składać. Trzymajcie proszę kciuki, żebyśmy się z tym uporali do porodu mam syf straszliwy,bo wszystko z sypialni musiałam wynieść do pokoju córki zawsze na ostatnią chwilę ale ważne, że już będzie. Potem sobie wszystko ładnie poukładam i będę już grzecznie czekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To możemy sobie przybić piątkę U mnie 10 dni do terminu a ja się babram w garażu z próbkami farb do pokoju Małego. Ekipa wchodzi we wtorek

[mamaszkrabka]

Napisane przez NuFCia

Zaczęłam wczoraj czytać tą książkę o rodzeniu i jedna rzecz mnie totalnie zaskoczyła. Słyszałam już kilka razy o zielonych wodach płodowych i że wtedy trzeba szybciej do szpitala, ale nigdy nie pytałam od czego mogą być zielone. Wiedziałyście że dzieje się tak wtedy jak dziecko zrobi smółkę jeszcze w brzuchu? Bo mnie to totalnie zaskoczyło I wtedy podobno trzeba monitorować tętno jeszcze przed skurczami

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------



To możemy sobie przybić piątkę U mnie 10 dni do terminu a ja się babram w garażu z próbkami farb do pokoju Małego. Ekipa wchodzi we wtorek

Ja wiedzialam o smolce bo w pierwszej ciazy czytalam ale to, czego nie wiedzialam do zeszlego tygodnia to fakt, ze wody plodowe to tak naprawde siuśki dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Taaaak, robi smółkę ze stresu podobno 😕
Problem z rajstopami jest mi znany. Ciążowe gdzieś mi zginęły i mam zwykłe pod brzuchem. Zsuwają mi się tak, że mam krok w kolanach i co 5 kroków podciągam, bo mam gołą du.ę 🙈
Zwijamy się do moich rodziców. Nie wiem czy brać torbę, żeby w razie czego stamtąd od razu na szpital się kierować jakby coś 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez Michacha1234

Dla mnie 3 Muffinki oczywiscie.

Ja potrafię nawet 2 razy w ciągu dnia zasnąć

Moje sutki są w opłakanym stanie Nie wiem jak miałabym na dzień dzisiejszy karmić. Całe podrażnione, czerwone i suche, skóra schodzi prawie równo z obwódką. Nie wiem skąd to się wzięło, bo nie zmieniałam żadnych kosmetyków, prawdopodobnie mam alergię na własną siarę Smarowałam już Lansinohem, Medelą, nawet tym Medidermem i zero poprawy. To już trwa chyba z 3-4 tygodnie. Najgorzej jak zacznie swędzieć to mnie kufa mać bierze. Potem się uspokaja, do czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to samo zaczęło się dziać z brodawkami muszę lanolinę wprowadzić w ruch

Napisane przez NuFCia

Zaczęłam wczoraj czytać tą książkę o rodzeniu i jedna rzecz mnie totalnie zaskoczyła. Słyszałam już kilka razy o zielonych wodach płodowych i że wtedy trzeba szybciej do szpitala, ale nigdy nie pytałam od czego mogą być zielone. Wiedziałyście że dzieje się tak wtedy jak dziecko zrobi smółkę jeszcze w brzuchu? Bo mnie to totalnie zaskoczyło I wtedy podobno trzeba monitorować tętno jeszcze przed skurczami

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------



To możemy sobie przybić piątkę U mnie 10 dni do terminu a ja się babram w garażu z próbkami farb do pokoju Małego. Ekipa wchodzi we wtorek

A wiedziałam tzn dziś przeczytałam w książce położnej, ale w innej niż Ty czytasz ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[coco00]

Dzień dobry !

Wczoraj praktycznie cały dzień spędziłam poza domem - byłam również w lodowej hucie: zjadlam 3 porcje beza z maliną, banan z nutellą i mango lassi. Teraz już naprawdę mogę rodzić Tzn jeszcze tydzień i niech się dzieje co chce
Za to dziś do południa byłam zupełne nemo, czułam się jak na kacu, ale w końcu przeszło

Jak myślę, że już kilka dziewczyn ma ze sobą maluchy od paru dni, a niektóre naprawdę praktycznie są jedną nogą na porodówce to mi się to takie nierealne wydaje Widzę, że i tż coraz bardziej przebiera nogami wyczekując malucha

Napisane przez NuFCia

Zaczęłam wczoraj czytać tą książkę o rodzeniu i jedna rzecz mnie totalnie zaskoczyła. Słyszałam już kilka razy o zielonych wodach płodowych i że wtedy trzeba szybciej do szpitala, ale nigdy nie pytałam od czego mogą być zielone. Wiedziałyście że dzieje się tak wtedy jak dziecko zrobi smółkę jeszcze w brzuchu? Bo mnie to totalnie zaskoczyło I wtedy podobno trzeba monitorować tętno jeszcze przed skurczami

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------



To możemy sobie przybić piątkę U mnie 10 dni do terminu a ja się babram w garażu z próbkami farb do pokoju Małego. Ekipa wchodzi we wtorek

Napisane przez mamaszkrabka

Ja wiedzialam o smolce bo w pierwszej ciazy czytalam ale to, czego nie wiedzialam do zeszlego tygodnia to fakt, ze wody plodowe to tak naprawde siuśki dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jedno i drugie wiem już od jakiegoś czasu, fujka , nie będę o tym więcej myśleć

Ja to chyba mam totalnie nieczułe piersi/brodawki. Tylko na samym początku ciąży mnie piersi bolały, a tak później nic a nic.

Tż wczoraj wieczorem przyłapał młodego jak wypychał to mniejsze coś na dole brzucha tak boleśnie jakby miał skórę przebić - twierdzi, że to musi być stopa którą się odpycha, a ręką nie mógłby aż tyle siły mieć. Jeśli jego teorie są dobre to wychodziłoby, że młody dalej miednicowo

[Lisek_kartezjanski]

Napisane przez NuFCia

To możemy sobie przybić piątkę U mnie 10 dni do terminu a ja się babram w garażu z próbkami farb do pokoju Małego. Ekipa wchodzi we wtorek

Trzecia… u mnie we wtorek wymiana frontu na lodówce, silikonu i jednego blatu. Ja bym olała bo chodzi o jakieś mikroryski których trzeba się pod lupą doszukiwać, ale tż nie odpuści :/ (wykorzystujemy gwarancję firmy która urządzała nam dom).

Pospałam godzinkę, poszłam usypiać córkę na drzemkę a ona uśpiła mnie Przed 1 ciążą nie było u mnie opcji spania w dzień, nawet po imprezie czy sesji. A teraz przykładam głowę do poduszki i odcięcie
Czekamy aż wstanie i witaj lodowa huto

[NuFCia]

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Trzecia… u mnie we wtorek wymiana frontu na lodówce, silikonu i jednego blatu. Ja bym olała bo chodzi o jakieś mikroryski których trzeba się pod lupą doszukiwać, ale tż nie odpuści :/ (wykorzystujemy gwarancję firmy która urządzała nam dom).

Pospałam godzinkę, poszłam usypiać córkę na drzemkę a ona uśpiła mnie Przed 1 ciążą nie było u mnie opcji spania w dzień, nawet po imprezie czy sesji. A teraz przykładam głowę do poduszki i odcięcie
Czekamy aż wstanie i witaj lodowa huto

Mój mąż ma takie CDO ale głównie jeśli chodzi o samochód (ja tylko wywracam oczami no bo co mam poradzić) W mieszkaniu mu się czasem zdarza tylko, jak się wprowadziliśmy to przeżywał każdą ryskę na parkiecie. Teraz już się przyzwyczaił. Ja na jakieś drobne zniszczenia już macham ręką. Doszłam do wniosku że to tylko rzeczy i nie ma co być niewolnikiem własnego domu Jak się już bardzo zniszczy coś to się wtedy naprawi albo wymieni

Mi mąż dzisiaj obiecał lody z Placu Szczepańskiego Pójdziemy koło 18 jak się trochę przerzedzi bo pewnie na Rynku i w okolicy jest dzisiaj fala dzikich tłumów.

Zbieram się powoli żeby zamówić łóżeczko i przewijak do pokoju Małego, ale jakoś mi się specjalnie nie śpieszy bo i tak na początku będzie spał w dostawce w sypialni. Ale rozkminiam te materace. Połowa opinii mówi, że gryka kokos, druga że jakieś lateksowe, itp. Jedne że lęgną się robale, drugie że sztuczne. I bądź tu człowieku mądry. Jak pójdę żeby mi w sklepie doradzili to każdy będzie miał najlepszy

[ofelka 123]

Akurat o tych wodach plodowych wiedziałam. Ale dziwi mnie to że czasem słyszę że na końcu ciąży jest ich mniej a nie odchodzą to gdzie uciekają?
Byliśmy dziś na długim spacerze a teraz odpoczywam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mia128]

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Trzecia… u mnie we wtorek wymiana frontu na lodówce, silikonu i jednego blatu. Ja bym olała bo chodzi o jakieś mikroryski których trzeba się pod lupą doszukiwać, ale tż nie odpuści :/ (wykorzystujemy gwarancję firmy która urządzała nam dom).

Pospałam godzinkę, poszłam usypiać córkę na drzemkę a ona uśpiła mnie Przed 1 ciążą nie było u mnie opcji spania w dzień, nawet po imprezie czy sesji. A teraz przykładam głowę do poduszki i odcięcie
Czekamy aż wstanie i witaj lodowa huto

A montaż klimatyzacji też się liczy? Bo mąż zaplanował na przyszły tydzień oby mały nie pokrzyżował mu planów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Czesc. Jesteśmy już w domu. Dopiero tutaj poczułam mega zmeczenie. Ciężko mi po 3 nieprzespanych nocach. Pospałam 50 minut i trzeba było już wstać. Mała zaczęła tak intensywnie spać że musze budzić do jedzenia. Trochę pociamka i zasypia. Z drugiej piersi już nie weźmie bo śpi a cycki bolą, mam już nawał. Piersi jak kamień. Chyba laktatorem będę musiała sobie trochę ulżyć. Starsza zachwycona dzidziusiem ale trzeba uważać bo nie jest delikatna a płacze jak nie pozwalamy mocno dotykać czy tulic. Tz mało tego chciał teściów na przywitanie ściągać i chyba trochę jest urażony. Powiedział że moje zdanie się liczy ale widzę że jest niezadowolony. Był już mój brat z dziewczyną ale na chwilę bo cały tydzień go nie będzie. Dali prezent... Też.mi na rękę taka wizyta nie była ale w sumie nawet nie zdążyłam im napisać a przyszli. Generalnie nie specjalnie bo byli na dole u moich rodziców. Ja nawet nie proponował nic i zaprosiłam kiedy indziej Moi rodzice też na chwilkę byli bo zajmowali się starsza to przyprowadzili ja. I tz chyba zły że jego rodziców nie chciałam mówi do mnie ze dojeżdżamy do domu ze zapomniał rodzicom napisać żeby wyszli i żebym zadzwoniła do nich.. To powiedziałam co myślę.. Usłyszałam że moi to mogą a jego nie, jak bym ja się czuła.. To była pogadanka o tym jak ja się czuje czy ktoś o mnie myśli no kurde bez przesady. Brudna, głowa tłusta, zmęczona, 3 noc ce bez snu, , nie umalowana, córki nie wiedziałam tyle czasu, jeszcze brakuje mi teściów na przywitanie kiedy sama do domu nie weszłam nawet. ja nawet siły dla starsEj nie mam. Jakas taka rozdarta się czuje. Jeszcze chcem jej wytłumaczyć jak ma się zachować dla dziecka, nie dusic itp. A ciągle ktoś się wtrąca i odwraca jej tylko uwagę od małej... Tz karze w ogóle jej nie dotykać młodszej siostry. A jutro zostaje sama tz idzie już do pracy
Nie śpię to idę coś ogarnąć. Tz cała chate posprzątał ale full prania, w salonie graciarnia. Nie spodziewałam się porodu w tym czasie i bałagan zostawiłam 🤪 ja miałam całkowity brak sil,. Jedynie w środę miałam super humor i energie i nawet usłyszałam że świetnie wyglądam... No i czwartek się zaczęło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Te wody płodowe są ciagle ja świeżo produkowane, wsiąkają i wytwarzają się na nowo. I dlatego pod koniec jest ich mniej. Niesamowity proces. Taka wymianka na świeże wody trwa jakieś 2-3 h.
O tej smolce w zielonych wodach wiedziałam strasznie smutne to

Byliśmy jesc romantycznie z tztem nad jeziorem, a teraz czilluje na balkonie z termoforem, pije latte karmelowa i czytam książkę „pierwszy rok życia dziecka” coś poczytam, w końcu za dwa dni będę mamą niecałe dwa dni


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pajka03]

Napisane przez Listopadowaa

Czesc. Jesteśmy już w domu. Dopiero tutaj poczułam mega zmeczenie. Ciężko mi po 3 nieprzespanych nocach. Pospałam 50 minut i trzeba było już wstać. Mała zaczęła tak intensywnie spać że musze budzić do jedzenia. Trochę pociamka i zasypia. Z drugiej piersi już nie weźmie bo śpi a cycki bolą, mam już nawał. Piersi jak kamień. Chyba laktatorem będę musiała sobie trochę ulżyć. Starsza zachwycona dzidziusiem ale trzeba uważać bo nie jest delikatna a płacze jak nie pozwalamy mocno dotykać czy tulic. Tz mało tego chciał teściów na przywitanie ściągać i chyba trochę jest urażony. Powiedział że moje zdanie się liczy ale widzę że jest niezadowolony. Był już mój brat z dziewczyną ale na chwilę bo cały tydzień go nie będzie. Dali prezent... Też.mi na rękę taka wizyta nie była ale w sumie nawet nie zdążyłam im napisać a przyszli. Generalnie nie specjalnie bo byli na dole u moich rodziców. Ja nawet nie proponował nic i zaprosiłam kiedy indziej Moi rodzice też na chwilkę byli bo zajmowali się starsza to przyprowadzili ja. I tz chyba zły że jego rodziców nie chciałam mówi do mnie ze dojeżdżamy do domu ze zapomniał rodzicom napisać żeby wyszli i żebym zadzwoniła do nich.. To powiedziałam co myślę.. Usłyszałam że moi to mogą a jego nie, jak bym ja się czuła.. To była pogadanka o tym jak ja się czuje czy ktoś o mnie myśli no kurde bez przesady. Brudna, głowa tłusta, zmęczona, 3 noc ce bez snu, , nie umalowana, córki nie wiedziałam tyle czasu, jeszcze brakuje mi teściów na przywitanie kiedy sama do domu nie weszłam nawet. ja nawet siły dla starsEj nie mam. Jakas taka rozdarta się czuje. Jeszcze chcem jej wytłumaczyć jak ma się zachować dla dziecka, nie dusic itp. A ciągle ktoś się wtrąca i odwraca jej tylko uwagę od małej... Tz karze w ogóle jej nie dotykać młodszej siostry. A jutro zostaje sama tz idzie już do pracy
Nie śpię to idę coś ogarnąć. Tz cała chate posprzątał ale full prania, w salonie graciarnia. Nie spodziewałam się porodu w tym czasie i bałagan zostawiłam 🤪 ja miałam całkowity brak sil,. Jedynie w środę miałam super humor i energie i nawet usłyszałam że świetnie wyglądam... No i czwartek się zaczęło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej... Ja się nie dziwie, że nie chciałaś wizyty, pewnie bym zareagowała tak samo. Nic się nie stanie jak przyjdą kilka dni później, dziecko nie zając, a wypoczęta mama to szczęśliwa mama mam nadzieję, że mała nauczy się "instrukcji obslugi" siostry. Na pewno jakoś się wszystko ułoży odpoczywaj kochana i nie przejmuj się fochami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Mój młodszy brat się zaręczył ale się dzieje w 2019/2019


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk