Kwietniówki 2019 - cz.4

[coco00]

U mnie wieczorem młody się ruszał, ale nie buszowal tak jak w ostatnich dniach, rano od 5.30 jak się obudziłam cisza nic, meczylismy go 2h i totalnie nic, koło 8 się zaczął ruszać, myślę że tak koło 8 ruchów było, w tym kilka mocniejszych i teraz znowu nic. I nie wiem czy się tym przejmować czy nie skoro jednak zmotywowal się do tych kilku ruchów. Poobczajam go jeszcze trochę, może ma leniwy bardziej dzien, też się czuję taka przydżumiona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez coco00

U mnie wieczorem młody się ruszał, ale nie buszowal tak jak w ostatnich dniach, rano od 5.30 jak się obudziłam cisza nic, meczylismy go 2h i totalnie nic, koło 8 się zaczął ruszać, myślę że tak koło 8 ruchów było, w tym kilka mocniejszych i teraz znowu nic. I nie wiem czy się tym przejmować czy nie skoro jednak zmotywowal się do tych kilku ruchów. Poobczajam go jeszcze trochę, może ma leniwy bardziej dzien, też się czuję taka przydżumiona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rób to co mówi Ci intuicja.
Moja jak się nie rusza, szturchnę ją - odda to już jej daje spokój, ale ja to ja, musialabym co drugi dzien jeździć na ip bo nawet 10 ruchów nie nalicze ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

Napisane przez coco00

U mnie wieczorem młody się ruszał, ale nie buszowal tak jak w ostatnich dniach, rano od 5.30 jak się obudziłam cisza nic, meczylismy go 2h i totalnie nic, koło 8 się zaczął ruszać, myślę że tak koło 8 ruchów było, w tym kilka mocniejszych i teraz znowu nic. I nie wiem czy się tym przejmować czy nie skoro jednak zmotywowal się do tych kilku ruchów. Poobczajam go jeszcze trochę, może ma leniwy bardziej dzien, też się czuję taka przydżumiona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mały też wczoraj był jakiś niemrawy, rano to w ogóle prawie się nie ruszał, czkawkę miał tylko jedną i w sumie to ona mnie uspokoiła. Za to zaczął imprezkę wieczorem. Dzisiaj już jest lepiej, byłam właśnie po farbę to mnie w samochodzie obkopał i obwypinał

[coco00]

Napisane przez Coccinellla

Rób to co mówi Ci intuicja.
Moja jak się nie rusza, szturchnę ją - odda to już jej daje spokój, ale ja to ja, musialabym co drugi dzien jeździć na ip bo nawet 10 ruchów nie nalicze ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie on nie oddawał ani nic, ale później coś tam się poruszał. Jeszcze go muszę poobserowac bo mi się przysnelo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mawak]

Lisek przeczytałam Twój post. Rodziłamw lutym na Ujastku. Bez problemu dają mleko w jednorazowych butelkach. Mają Enfamil i Nan.

[ofelka 123]

Napisane przez coco00

No właśnie on nie oddawał ani nic, ale później coś tam się poruszał. Jeszcze go muszę poobserowac bo mi się przysnelo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja w poniedziałek była nie mrawa niby coś tam oddawała jak ja szturchalam ale to nie było w jej stylu za to wczoraj nadrobila za dwa dni. Naszym dzieciakom pewnie jak nam też już jest nie wygodnie i ciasno. Dziś w nocy to mnie znów jej czkawka obudziła ciekawe czy po narodzinach też będzie je miewac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez mamaszkrabka

Nie spalam od 11 do 4 rano bo tak mnie nawalał brzuch i krzyż, skurcze to byly ale potem o 4 sie uspokoilo i rano o 6 moze jeden czy dwa przyszly i teraz spokoj.

Wykoncze sie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj, coś czuję, że nie dotrwacie w dwupaku do weekendu 😀

Napisane przez elf01

U mnie dziś termin i cisza na pokładzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Coś oporne te nasze dzieciaki 😕

Napisane przez coco00

No właśnie on nie oddawał ani nic, ale później coś tam się poruszał. Jeszcze go muszę poobserowac bo mi się przysnelo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak jak napisała Cocci, rób jak Ci podpowiada intuicja. U mnie było kilka dni temu podobnie, a przecież w moim przypadku to małe adhd. Książe prawdopodobnie po prostu zaspał 😀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Ten mój berbec to też się ostro rozpycha. Jak wypchnie coś u gory i delikatnie to przycisnę to wepchnie się czymś na dole aż mi zakuje w pitynie(jak to któras z Was nazywa )
Jeśli przed porodem dziecku spada aktywność to ja chyba do wakacji nie urodzę.
Młody wrócił z rekolekcji to mam pomocnika do robieniu ciasta. Eksperymentujemy przy cieście "arbuz"

[NuFCia]

Napisane przez NibyNic

Ten mój berbec to też się ostro rozpycha. Jak wypchnie coś u gory i delikatnie to przycisnę to wepchnie się czymś na dole aż mi zakuje w pitynie(jak to któras z Was nazywa )
Jeśli przed porodem dziecku spada aktywność to ja chyba do wakacji nie urodzę.
Młody wrócił z rekolekcji to mam pomocnika do robieniu ciasta. Eksperymentujemy przy cieście "arbuz"

To jest to z Moich Wypieków? Oczy mi się zaświeciły jak zobaczyłam ostatnio zdjęcie Sama bym chętnie zrobiła ale potem nie ma kto tego jeść I się zastanawiam skąd takie malutkie "cycki" czekoladowe wziąć żeby wyglądały jak pestki

[pajka03]

U mnie nawet żadnego sygnału nie ma na wyjście. Cisza I spokój, nawet brzuch nie zaboli ani przez moment za to ciągle czuje syrki małej po lewej stronie pod zebrami jak mi jeździ ona ma tam chyba niezłą zabawę szkoda, ja tu mam jej więcej do zaoferowania mogłaby dziś zrobić swojej babci prezent imieninowy i wyjść. Ma czas do 24 w razie co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maltaa7]

Moja od wczoraj też jakaś niemrawa. Coś tam czasem wypnie jak ja potarmoszę i tyle. Jak nie ona ...Troche mnie to stresuje... :/
W sumie to ja tez mam senny dzien. Zaliczyłam właśnie 2h drzemkę i teraz to juz w ogole jestem bez sił. Trzeba wyjsc na spacer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Napisane przez NuFCia

To jest to z Moich Wypieków? Oczy mi się zaświeciły jak zobaczyłam ostatnio zdjęcie Sama bym chętnie zrobiła ale potem nie ma kto tego jeść I się zastanawiam skąd takie malutkie "cycki" czekoladowe wziąć żeby wyglądały jak pestki

Tak ten
Te czekoladowe "pestki" to chyba można kupić w hipermarketach na dziale z proszkami do pieczenia itp. w Lidlu ch6ba też. W Biedronce nie mieli więc albo dam kawałki czekolady albo borówki (o ile Młody jeszcze nie zjadł wszystkich). Nam to raczej takie ładne nie wyjdzie ale zawsze to coś nowego

[dorka607]

Wiadomo jak tam TERESKA?czy tuli juz swoja miłość?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez maltaa7

Moja od wczoraj też jakaś niemrawa. Coś tam czasem wypnie jak ja potarmoszę i tyle. Jak nie ona ...Troche mnie to stresuje... :/
W sumie to ja tez mam senny dzien. Zaliczyłam właśnie 2h drzemkę i teraz to juz w ogole jestem bez sił. Trzeba wyjsc na spacer

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj wczoraj dawal czadu, a dzis raz od czasu sie odezwie.

Moze u Ciebie juz wycisza sie na porod?

Napisane przez dorka607

Wiadomo jak tam TERESKA?czy tuli juz swoja miłość?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze nie dawala znac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NuFCia]

Napisane przez NibyNic

Tak ten
Te czekoladowe "pestki" to chyba można kupić w hipermarketach na dziale z proszkami do pieczenia itp. w Lidlu ch6ba też. W Biedronce nie mieli więc albo dam kawałki czekolady albo borówki (o ile Młody jeszcze nie zjadł wszystkich). Nam to raczej takie ładne nie wyjdzie ale zawsze to coś nowego

A to takie to mam gdzieś chyba, ale to są takie stożkowate bardziej. Ale właśnie chciałam takie pestkowate, płaskie bardziej

[Coccinellla]

Napisane przez NibyNic

Ten mój berbec to też się ostro rozpycha. Jak wypchnie coś u gory i delikatnie to przycisnę to wepchnie się czymś na dole aż mi zakuje w pitynie(jak to któras z Was nazywa )
Jeśli przed porodem dziecku spada aktywność to ja chyba do wakacji nie urodzę.
Młody wrócił z rekolekcji to mam pomocnika do robieniu ciasta. Eksperymentujemy przy cieście "arbuz"

Ach mega wygląda to ciacho
Ja planowałam na weekend malinową chmurkę, ale może zmienię plany?

Napisane przez NuFCia

To jest to z Moich Wypieków? Oczy mi się zaświeciły jak zobaczyłam ostatnio zdjęcie Sama bym chętnie zrobiła ale potem nie ma kto tego jeść I się zastanawiam skąd takie malutkie "cycki" czekoladowe wziąć żeby wyglądały jak pestki

W lidlu moja droga zawsze przed świętami mają i zawsze robię zapas tych czekoladowych kropelek. Super są do mufinek bo się nie roztapiają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez dorka607

Wiadomo jak tam TERESKA?czy tuli juz swoja miłość?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na razie cisza...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez Michacha1234

Oj, coś czuję, że nie dotrwacie w dwupaku do weekendu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A mnie dopadla wizja patologii ciazy od wtorku.


Ja sobie juz gadam sama ze soba "nie ma czopa, nie ma porodu". No wiec nie ma czopa, nie mam zadnych krwawien ktore swiadczylyby, ze szyjka sie rozwiera wiec nie czuje, zeby to mialoby sie podziac jakos szybko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez mamaszkrabka

A mnie dopadla wizja patologii ciazy od wtorku.


Ja sobie juz gadam sama ze soba "nie ma czopa, nie ma porodu". No wiec nie ma czopa, nie mam zadnych krwawien ktore swiadczylyby, ze szyjka sie rozwiera wiec nie czuje, zeby to mialoby sie podziac jakos szybko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam te same przemyślenia w stosunku do siebie. Nie ma czopa, nie ma nadziei. A przecież czopa nie musi być...
Ciekawe co doktorek wymyśli. Ostatnio pod drzwiami podsłuchałam, że z jedną kobitką, też po terminie, ustalali podanie żelu, nie pamiętam jak on się nazywa, który ma pomóc w rozwarciu chyba. Ja się ogólnie boję tych kroplówek, baloników. Że będę tam musiała gnić nie wiadomo ile. Mam nadzieję, że jak będę zmuszona pójść do tego szpitala, to w tym samym dniu mną się zajmą 😕
Tymczasem opierdzielam się dzisiaj na tarasie. Mam dość sprzątania i innych pierdół które nic nie wnosza 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez Michacha1234

Mam te same przemyślenia w stosunku do siebie. Nie ma czopa, nie ma nadziei. A przecież czopa nie musi być...
Ciekawe co doktorek wymyśli. Ostatnio pod drzwiami podsłuchałam, że z jedną kobitką, też po terminie, ustalali podanie żelu, nie pamiętam jak on się nazywa, który ma pomóc w rozwarciu chyba. Ja się ogólnie boję tych kroplówek, baloników. Że będę tam musiała gnić nie wiadomo ile. Mam nadzieję, że jak będę zmuszona pójść do tego szpitala, to w tym samym dniu mną się zajmą
Tymczasem opierdzielam się dzisiaj na tarasie. Mam dość sprzątania i innych pierdół które nic nie wnosza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak! Opierdzielaj sie poki możesz

Ja dziś wywietrzylam pościel, zrobiłam 3 prania w tym firanki - już wisza z powrotem w oknach, złożyłam karuzele dla malutkiej, zaczęłam przygotowywac rzeczy do spakowania do szpitala i jeszcze kilka takich tam ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

A no właśnie - czop może być własciwie niezauważalny

Nie wirm czy ja juz się Wam żaliłam, ze upa za mnie przy wyborze lekarza. Tzn żaliłam się na pewno tylko nie wiem czy ten post mi wysłało
Otóż ja kompletnie wiem co się ze mna i z dzieckiem dzieje. Ostatnie USG miałam prawie 2 m-ce temu, badań na fotelu żadnych (pielęgniarka gbs mi pobrała to tyle dobrze) o ktg nikt nic nie wspominał, nie wiem czy jedt jakaś szyjka czy nie a to już 39 tydzień. W sobotę mam wizytę ale też na nic nie liczę bo ten mój na urlopie a czy tej gin będzie się chciało wnikać w sprawy pacjentki kogoś innego?
Jestem rozczarowana- oczywiście sobą- ze tak temat prowadzącego olałam.

[coco00]

Napisane przez NibyNic

A no właśnie - czop może być własciwie niezauważalny

Nie wirm czy ja juz się Wam żaliłam, ze upa za mnie przy wyborze lekarza. Tzn żaliłam się na pewno tylko nie wiem czy ten post mi wysłało
Otóż ja kompletnie wiem co się ze mna i z dzieckiem dzieje. Ostatnie USG miałam prawie 2 m-ce temu, badań na fotelu żadnych (pielęgniarka gbs mi pobrała to tyle dobrze) o ktg nikt nic nie wspominał, nie wiem czy jedt jakaś szyjka czy nie a to już 39 tydzień. W sobotę mam wizytę ale też na nic nie liczę bo ten mój na urlopie a czy tej gin będzie się chciało wnikać w sprawy pacjentki kogoś innego?
Jestem rozczarowana- oczywiście sobą- ze tak temat prowadzącego olałam.

Teraz już po ptakach, ale w sobotę nawet jak idziesz do innego lekarza to prywatnie? Wiesz trudno, że nie twój lekarz, pytaj o wszystko co tylko chcesz wiedzieć.
Pozatym wcale nie tak łatwo wybrać lekarza, a dwa później też się nie chce tak o zmieniać w trakcie ciąży. Także chill teraz już myślimy o porodzie

Może na ktg po prostu sama zadzwoń do szpitala i spróbuj się umówić?


Nie dziwie się, że się niecierpliwicie i gadacie ze sobą. Ja szczerze mówiąc nie chciałabym dotrwać do terminu. Zeświruję pewnie. Ogólnie teraz widzę trochę plusów jakby młody się nie odwrócił i miała być cesarka Wiem, głupia ja

[mamaszkrabka]

Napisane przez NibyNic

A no właśnie - czop może być własciwie niezauważalny

Nie wirm czy ja juz się Wam żaliłam, ze upa za mnie przy wyborze lekarza. Tzn żaliłam się na pewno tylko nie wiem czy ten post mi wysłało
Otóż ja kompletnie wiem co się ze mna i z dzieckiem dzieje. Ostatnie USG miałam prawie 2 m-ce temu, badań na fotelu żadnych (pielęgniarka gbs mi pobrała to tyle dobrze) o ktg nikt nic nie wspominał, nie wiem czy jedt jakaś szyjka czy nie a to już 39 tydzień. W sobotę mam wizytę ale też na nic nie liczę bo ten mój na urlopie a czy tej gin będzie się chciało wnikać w sprawy pacjentki kogoś innego?
Jestem rozczarowana- oczywiście sobą- ze tak temat prowadzącego olałam.

A jakbys poprosila o szczegolowe badanie tej gin na zastepstwie i powiedziala dokladnie to, co nam napisalas? Po prostu jako zmartwiona przyszla mama. Mysle, ze lekarz nie powinien odmowic badania, a Ty sie uspokoisz.

Leo dzis wyjatkowo spokojny. Zjadlam obiad i poczekam czy sie ruszy.

Wiem, ze czopa moze nie byc ale w pierwszej ciazy byl wiec jakos za pewnik bralam, ze teraz tez bedzie.

Edit: ale poprawilam sobie humor dzis bo zrobilam zamowienie z ikei bo dostawa teraz tylko 15 zl wiec w koncu poszli z duchem czasu i dali normalna cene za kuriera. Chociaz jak dodalam cos wiekszego gabarytowo do zamowienia to cena za dostawe od razu byla 330 zl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek_kartezjanski]

Witam się w ciąży donoszonej Jestem po labie (nigdy więcej gbs-u) i zakupach, to chyba ostatnie w ciąży bo już nie dla mnie takie wycieczki.

Mawak chodziło mi o mleko bez białka krowiego ale dzięki

Moje dziecko niezmiennie szaleje, co nie jest zbyt komfortowe (auć!), ale mnie uspokaja, bo żadnego wyciszania zwiastujacego poród jeszcze długo sobie nie życzę

Wiecie o czym zapomniałam w wyprawce? O ręcznikach. Bo myślę sobie na luzie że wszystko mam po starszej, no ok, ręczniki też, tylko zapomniałam że ona ich ciągle używa Kto ma namiar na jakieś ręcznikowe słodkości z kapturkami, uszami etc to poproszę!

Napisane przez Michacha1234

Tymczasem opierdzielam się dzisiaj na tarasie. Mam dość sprzątania i innych pierdół które nic nie wnosza 😁

Tak trzeba żyć! Mój plan na popołudnie wygląda podobnie.

[NuFCia]

Napisane przez Coccinellla

Ach mega wygląda to ciacho
Ja planowałam na weekend malinową chmurkę, ale może zmienię plany?W lidlu moja droga zawsze przed świętami mają i zawsze robię zapas tych czekoladowych kropelek. Super są do mufinek bo się nie roztapiają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Na razie cisza...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A są płaskie czy to takie "cycki"?

Napisane przez NibyNic

A no właśnie - czop może być własciwie niezauważalny

Nie wirm czy ja juz się Wam żaliłam, ze upa za mnie przy wyborze lekarza. Tzn żaliłam się na pewno tylko nie wiem czy ten post mi wysłało
Otóż ja kompletnie wiem co się ze mna i z dzieckiem dzieje. Ostatnie USG miałam prawie 2 m-ce temu, badań na fotelu żadnych (pielęgniarka gbs mi pobrała to tyle dobrze) o ktg nikt nic nie wspominał, nie wiem czy jedt jakaś szyjka czy nie a to już 39 tydzień. W sobotę mam wizytę ale też na nic nie liczę bo ten mój na urlopie a czy tej gin będzie się chciało wnikać w sprawy pacjentki kogoś innego?
Jestem rozczarowana- oczywiście sobą- ze tak temat prowadzącego olałam.

A chodzisz na NFZ czy prywatnie?
Ja zmieniłam lekarza na początku ciąży, jakoś pod koniec sierpnia. Ale i tu i tu prywatnie. Mimo to różnica między czasem trwania i sposobem prowadzenia wizyty kolosalna

[Coccinellla]

Napisane przez NibyNic

A no właśnie - czop może być własciwie niezauważalny

Nie wirm czy ja juz się Wam żaliłam, ze upa za mnie przy wyborze lekarza. Tzn żaliłam się na pewno tylko nie wiem czy ten post mi wysłało
Otóż ja kompletnie wiem co się ze mna i z dzieckiem dzieje. Ostatnie USG miałam prawie 2 m-ce temu, badań na fotelu żadnych (pielęgniarka gbs mi pobrała to tyle dobrze) o ktg nikt nic nie wspominał, nie wiem czy jedt jakaś szyjka czy nie a to już 39 tydzień. W sobotę mam wizytę ale też na nic nie liczę bo ten mój na urlopie a czy tej gin będzie się chciało wnikać w sprawy pacjentki kogoś innego?
Jestem rozczarowana- oczywiście sobą- ze tak temat prowadzącego olałam.

A teraz idziesz prywatnie czy na nfz?

Dobrze, że ciąża fizjologiczna, nie masz problemów to i nie masz co sobie pluć w brodę, że lekarz się nie popisał bo niby skąd miałaś wiedzieć, że będzie jaki będzie.

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Witam się w ciąży donoszonej Jestem po labie (nigdy więcej gbs-u) i zakupach, to chyba ostatnie w ciąży bo już nie dla mnie takie wycieczki.

Mawak chodziło mi o mleko bez białka krowiego ale dzięki

Moje dziecko niezmiennie szaleje, co nie jest zbyt komfortowe (auć!), ale mnie uspokaja, bo żadnego wyciszania zwiastujacego poród jeszcze długo sobie nie życzę

Wiecie o czym zapomniałam w wyprawce? O ręcznikach. Bo myślę sobie na luzie że wszystko mam po starszej, no ok, ręczniki też, tylko zapomniałam że ona ich ciągle używa Kto ma namiar na jakieś ręcznikowe słodkości z kapturkami, uszami etc to poproszę!



Tak trzeba żyć! Mój plan na popołudnie wygląda podobnie.

Gratki

Ja zamawialam na allegro jakiś jeden, z baby ono są fajnutkie, a takie większe w hm home są cudne

Napisane przez NuFCia

A są płaskie czy to takie "cycki"?


A chodzisz na NFZ czy prywatnie?
Ja zmieniłam lekarza na początku ciąży, jakoś pod koniec sierpnia. Ale i tu i tu prywatnie. Mimo to różnica między czasem trwania i sposobem prowadzenia wizyty kolosalna

Są okrągłe. Z jednej strony płaskie, z drugiej wypukłe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_11]

Napisane przez coco00

U mnie wieczorem młody się ruszał, ale nie buszowal tak jak w ostatnich dniach, rano od 5.30 jak się obudziłam cisza nic, meczylismy go 2h i totalnie nic, koło 8 się zaczął ruszać, myślę że tak koło 8 ruchów było, w tym kilka mocniejszych i teraz znowu nic. I nie wiem czy się tym przejmować czy nie skoro jednak zmotywowal się do tych kilku ruchów. Poobczajam go jeszcze trochę, może ma leniwy bardziej dzien, też się czuję taka przydżumiona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aplikacja mi pokazuje że teraz maluszek może być już mniej ruchliwy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NibyNic]

Chodzę to Luxmedu. Chyba na NFZ byloby lepiej.
Mam trzy ręczniki dla Malucha jeden jeszcze po starszym, drugi z baby ono a trzeci nie pamietam z jakiej firmy ale bije te dwa na głowę. Jak juz pójdę na górę to zrobię zdjęcie i sprawdzę producenta.

[Michacha1234]

Napisane przez NibyNic

A no właśnie - czop może być własciwie niezauważalny

Nie wirm czy ja juz się Wam żaliłam, ze upa za mnie przy wyborze lekarza. Tzn żaliłam się na pewno tylko nie wiem czy ten post mi wysłało
Otóż ja kompletnie wiem co się ze mna i z dzieckiem dzieje. Ostatnie USG miałam prawie 2 m-ce temu, badań na fotelu żadnych (pielęgniarka gbs mi pobrała to tyle dobrze) o ktg nikt nic nie wspominał, nie wiem czy jedt jakaś szyjka czy nie a to już 39 tydzień. W sobotę mam wizytę ale też na nic nie liczę bo ten mój na urlopie a czy tej gin będzie się chciało wnikać w sprawy pacjentki kogoś innego?
Jestem rozczarowana- oczywiście sobą- ze tak temat prowadzącego olałam.

Faktycznie troche słabo 😕 To co na takiej wizycie miałaś? Bo ja zawsze mam usg i badanie na fotelu. W zasadzie na tym opiera się wizyta. Poproś, jak teraz będziesz, o te badania i tyle, nie ma się co szczypać, tylko mówić o swoich oczekiwaniach 😊

Napisane przez mamaszkrabka

Leo dzis wyjatkowo spokojny. Zjadlam obiad i poczekam czy sie ruszy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może szykuje się do wyjścia 😁 Skoro przed porodem podobno dziecko jest mniej aktywne...

Ale mam brzydkie wyniki moczu, katastrofa. Jeszcze na sam koniec, niech mnie kule biją.
Napaliłam się dzisiaj na wieczór autorski babki, której czytam książki, ale chyba nie pójdę jednak. Jestem sklapuciała jakaś.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_11]

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Witam się w ciąży donoszonej Jestem po labie (nigdy więcej gbs-u) i zakupach, to chyba ostatnie w ciąży bo już nie dla mnie takie wycieczki.

Mawak chodziło mi o mleko bez białka krowiego ale dzięki

Moje dziecko niezmiennie szaleje, co nie jest zbyt komfortowe (auć!), ale mnie uspokaja, bo żadnego wyciszania zwiastujacego poród jeszcze długo sobie nie życzę

Wiecie o czym zapomniałam w wyprawce? O ręcznikach. Bo myślę sobie na luzie że wszystko mam po starszej, no ok, ręczniki też, tylko zapomniałam że ona ich ciągle używa Kto ma namiar na jakieś ręcznikowe słodkości z kapturkami, uszami etc to poproszę!



Tak trzeba żyć! Mój plan na popołudnie wygląda podobnie.

Ja mam ręczniki 100x100 z pepco po 30 zł z kapturkiem i są super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Witam się w ciąży donoszonej Jestem po labie (nigdy więcej gbs-u) i zakupach, to chyba ostatnie w ciąży bo już nie dla mnie takie wycieczki.

Mawak chodziło mi o mleko bez białka krowiego ale dzięki

Moje dziecko niezmiennie szaleje, co nie jest zbyt komfortowe (auć!), ale mnie uspokaja, bo żadnego wyciszania zwiastujacego poród jeszcze długo sobie nie życzę

Wiecie o czym zapomniałam w wyprawce? O ręcznikach. Bo myślę sobie na luzie że wszystko mam po starszej, no ok, ręczniki też, tylko zapomniałam że ona ich ciągle używa Kto ma namiar na jakieś ręcznikowe słodkości z kapturkami, uszami etc to poproszę!



Tak trzeba żyć! Mój plan na popołudnie wygląda podobnie.

Ja lubię te z Ikei, bo na długo starczają i nie są drogie ale nie należą do najpiękniejszych. Teraz kupiłam jeden nowy, ale i tak córka z niego korzysta, potem będą się dzielić

W hm home też mają fajne ręczniki.

Wczoraj zaliczyłam ostatni dłuższy wypad do miasta: Ikea, dwie galerie handlowe i księgarnia, skąd odbierałam duże zamówienie. Ale się zmęczyłam rano nie mogłam się wyprostować. A dzisiaj adaptacja w przedszkolu i powtórka w Ikei, w dodatku z córką teraz już tylko odpoczywam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz