2019-04-10, 11:43 | #181 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
|
2019-04-10, 11:57 | #182 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Cytat:
Przy okazji - jeśli pójdziesz na terapię żeby poznać czemu znalazłaś się w takiej sytuacji że w ogóle nie myślisz racjonalnie i przyjmujesz jego zachowania jako normalne czy szukasz wybaczenia - to ci będzie wmawiał że masz problemy psychiczne i będzie miał podkładkę żeby ci jeszcze bardziej wmawiać że z nim wszystko w porządku. |
|
2019-04-10, 12:00 | #183 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 294
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Tekst z smsa jest taki, że mnie ciary przeszły. Już po samym sposobie wyslawiania bym się faceta bała.
|
2019-04-10, 12:01 | #184 | |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 509
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Cytat:
Mam nadzieję, że nie dojdzie to tego ślubu.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
2019-04-10, 12:05 | #185 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
To on żyje na dobrym poziomie a nie ty..
Kobieto zostaniesz workiem treningiwym dla mieszkania? Za leniwa jesteś ny pomyśleć o własnym rozwoju i zarobkach? |
2019-04-10, 12:05 | #186 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 953
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Cytat:
WIEJ. A jak zostaniesz, to bez dzieci, proszę.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
2019-04-10, 12:06 | #187 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 1 198
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Jeszcze bardziej bym cie rozumiała gdyby to była willa nas brzegiem morza i prywatna limuzyna do dyspozycji, ale poniżać się dla mieszkania?
|
2019-04-10, 12:07 | #188 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Cytat:
|
|
2019-04-10, 12:08 | #189 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Cytat:
Ale ten tekst smsa jak z taniego thrilleru, gdzie małżeństwo idealne jest tylko na zewnątrz. |
|
2019-04-10, 12:28 | #190 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Jeśli zrobił to, bo wiedział, że będzie miał dodatkowe plusy do wizerunku, to dlaczego nie?
Politycy też często fotografują się z dziećmi i psami, bo to ociepla wizerunek. Uderzył cię bez powodu. Przecież nie było między wami jakiejś strasznej awantury, nie obraziłaś go. Po prostu postanowiłaś postawić na swoim. Dlatego musiał pokazać, kto rządzi. Ślub tuż, tuż, wiec traktuje cię jak swoją własność, bo zakłada, że i tak nie odwołasz ze wstydu. A jak odwołasz, to podejrzewam, że oplotkuje cię przed rodziną, że zwariowałaś i tak naprawdę to on zerwał, bo okazałaś się materialistką.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2019-04-10, 12:30 | #191 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Po rozwoju tego wątku widać, że nie może być prawdziwy. Jakby wyczytany w książce, napięcie narasta. To najpewniej efekt strajku nauczycieli, gimbaza się nudzi.
|
2019-04-10, 12:30 | #192 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Stumilowy Las
Wiadomości: 2 853
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Cytat:
__________________
|
|
2019-04-10, 12:35 | #193 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 112
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Dziewczyny, jesteście okropne.
Ja wiem, że wszystkie jak jeden mąż byście pożegnały typa w ciągu jednego dnia i w ogóle, ale w życiu codziennym nie jest to takie proste. Autorka sie boi, bo żyje na dobrym poziomie i nagle musiałaby przeorganizowac całe swoje życie. Tak, to może być dla niej trudne. Wiadomo, że życie ważniejsze niż hajs. Macie w tym 100% racji! Ale człowiek to nie tylko skóra i kości, ale też psychika. W autorki głowie jest teraz jedna wielka sieczka, a wy ją traktujecie jak komputer - pojawiła się sytuacja X na którą natychmiast ma zareagować opcją Y, bo jak nie to jest idiotką. Tak, wierzę, że komuś może być trudno opuścić dobre warunki. Wierzę, że może być ciężko odwołać całe wesele. No jezu, ludzie, autorka jest człowiekiem, a nie maszyną. Musi to przemyśleć, poukładać sobie w głowie. To, co znała nagle ☠☠☠ło jej na łeb, i dziewczyna ma zwyczajnie prawo do różnych myśli. |
2019-04-10, 12:43 | #194 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Cytat:
Nie lepiej znaleźć innego bogatego póki jesteś młoda? |
|
2019-04-10, 12:52 | #195 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 209
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Myślę że nie o kasę tu tylko chodzi ale w 99% ty się boisz zmian. Każdy się ich obawia w mniejszym lub większym stopniu. Autorko ratuj się to nie jest stabilny facet i persektuwiczny związek.
__________________
Rzeczy, które robię w imię miłości... J.L. zrzucając B.S. z wierzy w Winterfell - GoT |
2019-04-10, 12:55 | #196 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 281
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Cytat:
Jakiś czas później: "wiem że zabrzmi to bardzo materialnie, ale jak pisałam wcześniej żyjemy na bardzo dobrym poziomie, i teraz czeka mnie wyprowadzka z dużego fajnego mieszkania wstępnie do rodziców... nie chcę żebyście mnie hejtowały za to ... ale jakoś ten standard życia powodował u mnie pewne przemyślenia typu "że to byla 1-razowa akcja", że nie jest patologiczny bo ludzie patologiczni tak nie żyją ..." ??? |
|
2019-04-10, 12:57 | #197 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
autorko, pomysl i przeanalizuj czy juz kiedys nie bylo takiej sytuacji. Nie, ze Cie uderzyl, ale ze obrazil, albo sie go balas. Albo szantaz emocjonalny. Bo moim zdaniem takie rzeczy nie dzieja sie nagle
|
2019-04-10, 12:59 | #198 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Cytat:
Można się wahać, można żałować wspólnej wyidealizowanej przyszłości, ale takie wstawki? No bez jaj. A tekst faceta o tym, że autorka go uruchamia (co to on jest, pralka?)... i ona nie widzi nic złego w tym stwierdzeniu? Coraz ciężej jest mi wierzyć w ten wątek.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
2019-04-10, 13:00 | #199 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 341
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2019-04-10, 13:00 | #200 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 36 050
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Nie no niech ją leje, kasa się musi zgadzać
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
sierpień 2017 💍30.01.2021💍 26.08.2023 |
2019-04-10, 13:02 | #201 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
A w to akurat wierzę. Ile takich przypadków było, vide poseł Piasecki. No jak to możliwe, no jak w takiej rodzinie, tak wysoko postawiony, wykształcony blebleble, niemożliwe, żeby bił..
|
2019-04-10, 13:05 | #202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86692586]A w to akurat wierzę. Ile takich przypadków było, vide poseł Piasecki. No jak to możliwe, no jak w takiej rodzinie, tak wysoko postawiony, wykształcony blebleble, niemożliwe, żeby bił..[/QUOTE]
Z ust osób trzecich to mnie nie dziwi, ale z ust osoby której przywalił - tak, i to bardzo.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2019-04-10, 13:08 | #203 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 81
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
O matko. Ale troll
|
2019-04-10, 13:18 | #204 | |||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Cytat:
Ty nie potrafisz dzisiaj usadzić gościa który wlał ci po pysku, a żeby było lepiej uciekasz przed nim do sąsiedniego pokoju oraz planujesz spotkania po kawiarniach. Wiesz, ja lubię wesela. I ja bym zrobiła to twoje wesele. Skoro masz takie ciśnienie. I tak lubisz to ladne mieszkanie. Ale ja mam świadomość że wynieść się można choćby od razu po nocy po ślubnej. Scena na ślubie to może i widowisko ale żaden wstyd. Lepiej się rozstać niż dostawać po mordzie bo pan miał zły dzień. Śniadanie wywaliłabym do śmieci. Kolczyki przez okno. Voucher podarła. A jemu powiedziała że to za mało i że zostały mu tylko 4 miesiące na to bym w ostatniej chwili nie zrezygnowała przed ołtarzem. A potem będzie musiał każdego dnia starać się abym nie postanowiła się rozwieść. I że jest psycholem, tak psycholem, i garniturek nie ma znaczenia (skąd ci się to wzięło w ogóle że jak koleś ubiera się dobrze to jest dobry, co za wybitnie durny efekt aureoli; normalnie a każdy okularnik nawet taki w zerówkach dla mody jest intelektualistą), zachował się jak świr i tyle i terapia jest podstawą i może ją zacząć jeszcze w tym tygodniu. Ale to dlatego, że ja nie uważam że ślub to koniec lub początek świata. To tylko fajna symbolika, miły gest i w założeniu świetna impreza. I ja nie jestem tobą. I tak jak ktoś startuje z łapami to ma problem a nie ty. I samo z siebie mu się to nie odweźmie. Ty położyłaś uszy po sobie. Dowiedziałaś się że wina jest także twoja i zgodziłaś się z tym. Doszukujesz jej w sobie, gadasz coś o ładnym biznesmenskim wyglądzie. Masz takie ładne kolczyki i bon do spa. A w praktyce chcesz się umawiać z gościem w miejscach publicznych jak na randce z nieznajomym bo się boisz żeby ci nie wpieprzył jak go czymś zdenerwujesz. Wiesz nikt nie jest idealny. Może faktycznie mu odbiło. Ale to on powinien coś z tym zrobić. Na razie to co opisujesz to klasyk związku z damskim bokserem. Cytat:
Żyj jak uważasz jesteś dorosła i nikt za ciebie ani słusznych ani niesłusznych decyzji nie podejmie. Może rozstanie to byłby błąd. Wątpię ale takich rzeczy nikt nie wie na pewno. Ale wszystko to jest tylko i wyłącznie twoim wyborem. Cytat:
---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ---------- Cytat:
6 lat związku, ślub za pasem, wygodne życie.Versus jednostkowa nocna dziwna akcja. Przecież do krwi jej nie pobił prawda? Ani nawet w ogóle jakoś poważnie nie pobił. Może i masz rację ale gdyby było tak jak mówisz nikt nie znosiłby bicia latami. Bicia dzieci czy przemocy w domu. A ludzie w takich relacjach i toksycznych tkwią. I też je racjonalizują. Muszą żeby mieć uzasadnienie dla swoich wyborów. ---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ---------- Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2019-04-10 o 13:14 |
|||||
2019-04-10, 13:39 | #205 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 25
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Cytat:
Dziękuję za ten wpis. Jeden z nielicznych które pokazują po prostu jak się czuje. Mentlik w głowie, sprzeczne decyzje, co innego myślę, co innego robię. Nie wiem jak to ogarnąć. Słyszałam jak pisałam wcześniej o różnych złych zachowaniach facetów ale myślałam, że mi się to nigdy nie zdarzy, że całe to zło jest gdzieś obok a w moim życiu nie przypuszczałam , że jednego dnia będę myśleć o sukni ślubnej a po tygodniu o zerwaniu ślubu. Naprawdę żyłam spokojnie i nic nie zapowiadało tego stanu, dlatego tak ciężko mi się z tym pogodzić, ogarnąć a i tak w oczach wielu z was jestem tylko zwykłą materialistką, która woli być bita niż otrząsnąć się z tej chorej sytuacji. Po prostu skreślnie tych kilku lat znajomości oraz wspólnej przyszłości. Niepewność tego jak to wszystko się potoczy (jak zamknę ten rozdział). WIem że to głupie, ale obawiam się go, a z 2 strony nie straciłam tego pierwiastka uczucia do niego.. wiem głupia jestem, ale być może manipulował mną kilka lat, na spokojnie na początku, gdzie nic nie zauważałam bo było dobrze aż pozwolił sobie na ten akt przemocy wobec mnie. Edytowane przez Katie970 Czas edycji: 2019-04-10 o 13:41 |
|
2019-04-10, 13:43 | #206 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
OK, ale sama piszesz, że to się stało 2 tygodnie temu, to chyba już czas to wszystko przemyśleć i podjąć jakąś (jakakolwiek by nie była) decyzję, a nie tylko siedzieć z rozdziawioną ze zdziwienia takim zachowaniem buzią.
|
2019-04-10, 13:48 | #207 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 25
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Rozumiem, masz rację. Nie wiem, głupia byłam i oczekiwałam wpisu typu "u mnie / koleżanka też miała taką sytuację ale nigdy więcej się już nie powtórzyła." jednak naiwna byłam bo zaczęło sie że będę non stop bita, będę musiała ukrywać siniaki i kto wie jakimi dalej narzędziami by mnie katował. Po prostu to nie pasowało do mojej wizji narzeczonego, ale po tym fakcie uderzenia choć 1. raz zaczęłam bardziej sobie wyobrażać jak może to iść dalej, no i moja wizja "że takie coś nigdy więcej nie nastąpi" legła w gruzach. Ale mówię, mnóstwo rzeczy się działo w mojej głowie, musiałam to uporządkować, zrozumieć, wyjść ze swojej "bajeczki" aby to zrozumieć. Dzięki waszym mocnym wpisom również.
|
2019-04-10, 13:57 | #208 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Bezpieczeństwo finansowe a brak emocjonalnego - równanie wychodzi na zero.
Za mało minusów, żeby decyzja o odejściu była łatwa... To, że kochasz i masz sentyment, to normalne. To także powody, dla których kobiety tkwią w związkach, które ich nie satysfakcjonują. I nie mówię tu o skrajnych przypadkach, ale przejrzyj watki na forum. Praktycznie w kółko: "poza seksem się układa", "poza tym, że jest leniem, to się układa". I tak lecą kolejne zmarnowane lata. *** On prawdopodobnie będzie walczył. I niestety, nie będziesz wiedziała jakie ma pobudki. Czy kocha i mu zależy, czy nie może znieść myśli, że robisz coś wbrew jego woli. To dodatkowo ci zamąci w głowie. Dlatego potrzebujesz się wyprowadzić. Stworzyć dystans, aby sobie przemyśleć związek na spokojnie bez nacisków z jego strony. Spróbuj sobie przypomnieć jak to między wami było: - kto decydował o wakacjach, restauracji, kinie - czy narzucał ci sposób ubierania się (niekoniecznie wprost "załóż to!", ale bardziej subtelnie) - czy krytykował twoich znajomych, rodzinę? - czy uciszał gdy zabierałaś głos i miałaś inne zdanie od jego? - czy sugerował, że jest bardziej inteligentny? (nawet w pieszczotliwie-protekcjonalnej formie "mój głupiutki skarb") - czy dbał o twoją satysfakcję seksualną, realizował twoje potrzeby? - jak prowadziliście wspólny domowy budżet?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2019-04-10 o 14:15 |
2019-04-10, 13:57 | #209 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 8 105
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
To samo pomyślałam.
|
2019-04-10, 14:02 | #210 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Uderzył choć nie chciał - za 4 miesięcy ślub.
Dobrze że zapytałaś bo masz jakiś ogląd sytuacji.
Decyzja i tak jest tylko twoja. To że się boisz że sobie już nie ułożysz życia, bo kochasz tego wlaśnie faceta a nie ''każdego faceta z czymś tam'' (np. stanem konta) i że nie chcesz pogorszenia dotychczasowych warunków życia też nie jest dziwne. Chciałybyśmy ci powiedzieć że takie rzeczy się nie zdarzają, że to mógł być tylko dziwaczny przypadek i że wszystko dalej dobrze się ułoży. Tego nie wie nikt natomiast to co ci każdy mówi w tym wątku to że a) nie ma usprawiedliwienia dla przywalenia partnerowi z liścia. b) uderzenie partnera stanowi przekroczenie pewnej granicy. c) jeśli już granica zostanie przekroczona, drzwi się samoczynnie nie zamykają. One teraz pozostają już otwarte. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:31.