Panny Młode 2019 cz. 7

[Likable]

Napisane przez mariamarysienka

O nie W Empiku czasem są takie w miarę zaproszenia, więc może akurat.

U nas też w ogóle wynikła taka nieciekawa sytuacja, bo Tż ma takich sąsiadów, gdzie jest matka i trojka dzieci. Z tymi dziećmi dawno temu się trzymał, ale teraz w ogóle nie mają ze sobą kontaktu. Zapraszamy tą matkę, bo to taka mega dobra koleżanka teściowej, no i ogólnie dobra sąsiadka, a dzieci nie mieliśmy w planach. Teraz dowiadujemy się, że oni się mega na nasze wesele szykują I teraz nie wiemy, jak ugryźć temat, bo zapraszać ich nie chcemy, już prawie nie mamy czystych zaproszeń i jednak wolimy je zostawić na bardziej czarną godzinę, ale z drugiej strony nie chcemy wojny z sąsiadami, zwłaszcza że teściowa od lat bierze od nich wiejskie jajka. Nie wiadomo, jak ich matka zareaguje na to, że te jej dzieci nie będą zaproszone. Od razu mówię, że dzieci są dorosłe, w naszym wieku i niewiele młodsze, więc to nie jest kwestia dodatkowych 3 osób, ale 6. Nie wiemy, co robić Idziesz jak burza Ale super, chociaż ja pewnie w tym samym momencie będę panikować, że o czymś zapomniałam Najbardziej boję się, że o czymś przypomnę sobie za późno, gdy już nie będzie czasu, żeby zamówić albo dokupić

Mimo wszystko i tak zaprosiłabym tylko tą sąsiadkę z mężem dzieci są dorosłe, kontaktu żadnego.. ja mam podobną sytuację z chrzestnym i jego dziećmi których już nie zapraszam, nawet najmłodszego w wieku 14 lat, bo tego to już w ogóle nie znam, z resztą dzieci nie utrzymuję kontaktu, poza tym chrzestny ma drugą żone która ma dwoje swoich dzieci, z którymi spotkałam się może z dwa razy.

[Animka11]

Dzień dobry
Karolina ,bo pisalas o kopertach to zdziwiłam się ,że tak późno. Może źle zrozumiałam
Maria nie zapraszalabym ich to sporo osób więcej, myślę ,że sąsiadka nie ma się o co obrażać .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Też bym nie zapraszała.

Co to w ogóle za figura, że ktoś „się szykuje na czyjeś wesele”? dopóki się nie dostanie zaproszenia, chociażby nieoficjalnie, to jak można się czuć zaproszonym?

[asik1503]

Napisane przez mikoma

Też bym nie zapraszała.

Co to w ogóle za figura, że ktoś „się szykuje na czyjeś wesele”? dopóki się nie dostanie zaproszenia, chociażby nieoficjalnie, to jak można się czuć zaproszonym?

Też tego nie rozumiem sami się ludzie "zapraszają" na czyjeś wesele

[Szoszoszo]

Dzień dobry!

Napisane przez mariamarysienka

O nie W Empiku czasem są takie w miarę zaproszenia, więc może akurat.

U nas też w ogóle wynikła taka nieciekawa sytuacja, bo Tż ma takich sąsiadów, gdzie jest matka i trojka dzieci. Z tymi dziećmi dawno temu się trzymał, ale teraz w ogóle nie mają ze sobą kontaktu. Zapraszamy tą matkę, bo to taka mega dobra koleżanka teściowej, no i ogólnie dobra sąsiadka, a dzieci nie mieliśmy w planach. Teraz dowiadujemy się, że oni się mega na nasze wesele szykują I teraz nie wiemy, jak ugryźć temat, bo zapraszać ich nie chcemy, już prawie nie mamy czystych zaproszeń i jednak wolimy je zostawić na bardziej czarną godzinę, ale z drugiej strony nie chcemy wojny z sąsiadami, zwłaszcza że teściowa od lat bierze od nich wiejskie jajka. Nie wiadomo, jak ich matka zareaguje na to, że te jej dzieci nie będą zaproszone. Od razu mówię, że dzieci są dorosłe, w naszym wieku i niewiele młodsze, więc to nie jest kwestia dodatkowych 3 osób, ale 6. Nie wiemy, co robić Idziesz jak burza Ale super, chociaż ja pewnie w tym samym momencie będę panikować, że o czymś zapomniałam Najbardziej boję się, że o czymś przypomnę sobie za późno, gdy już nie będzie czasu, żeby zamówić albo dokupić


Dzień dobry!
Wczoraj po pracy Tż zabrał mnie na laser i do kina Już mam na razie bikini ogarnięte, pójdę jeszcze za jakieś 3 miesiące i mam nadzieję, że będzie dobrze.
Dzisiaj z rana jadę na paznokcie, a po pracy, mam nadzieję, słodkie lenistwo Szkoda, że taka pogoda okropna się zrobiła, bo bym poszła na rower

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Osłabłam. Oczywiście żadna w tym Wasza wina, ale jak można się "szykować na wesele" kogoś, kogo się za bardzo nie zna, zwłaszcza jeśli nie dostało się zaproszenia ani telefonu, ani w ogóle jakiejkolwiek aluzji od młodych, że mają w planach zaproszenie? Nie wiem, co ludzie mają w głowie
Moim zdaniem absolutnie się nie przejmujcie i nie zapraszajcie. Na pewno też bym miała taką myśl, że o kurde, chyba musimy. Ale nie musicie. I mam nadzieję, że nie spowoduje to żadnej wojny i teściowa wciąż będzie mogła brać jajka chyba że naprawdę są nienormalni...

Dzięki, właśnie staram się jak najwięcej rzeczy pozałatwiać, żeby potem ewentualnie rzucić wszystkie siły na te elementy, o których zapomniałam Dziś się zaczęłam zastanawiać, czy chcemy księgę gości :myśl:

Nie wiem, czy będziemy do tego później zaglądać, sama nigdy nie lubiłam się do tego wpisywać. Zdjęcia z instaxa chcemy, żeby przypinali do takiej tablicy sznurkowej, a nie wklejali do księgi. Nie wiem, czy ta księga nam potrzebna

Super plan na dziś Trzymam kciuki za błogie lenistwo! Ja dziś po robocie lecę na dwa treningi rurowe, drugi o 20.00, więc do domu wlezę pewnie dopiero koło 21.20, jestem zmęczona na samą myśl

[leleczka]

Dziewczyny powiedzcie mi czy będzie głupio jeśli cały mój zespół z pracy zaproszę na wesele oprocz jednej osoby ? Pracuje z dziewczynami od 5 lat, a jedna dziewczyna dołączyła do nas na jesieni. Nie wiem co zrobić, nie mam dla niej zaproszenia, musiałabym wypisać długopisem, ale czy jest sens zapraszać kogoś bo wypada?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ckin2u]

Napisane przez leleczka

Dziewczyny powiedzcie mi czy będzie głupio jeśli cały mój zespół z pracy zaproszę na wesele oprocz jednej osoby ? Pracuje z dziewczynami od 5 lat, a jedna dziewczyna dołączyła do nas na jesieni. Nie wiem co zrobić, nie mam dla niej zaproszenia, musiałabym wypisać długopisem, ale czy jest sens zapraszać kogoś bo wypada?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moim zdaniem nie

Witam sie z Wami i lece dalej, w Pl to zycie naprawde toczy sie w ogole inaczej, ciagle cos

bylam dzisiaj u dentysty - zmiany sie nie cofnely do konca mam jakas masc wcisnieta do srodka


Lecimy sie dzisiaj spotkac z Pania projektant

co do spraw slubnych - w ogole nie chce mi sie tego ogarniac, wczoraj weszlam z nudow do urzedu stanu cywilnego, bardzo mila Pani, nie ma nas w systemie, pomogla mi wypelnic deklaracje i za ok tydzien bedziemy w systemie

mierzylam jedne sandalki, takie ze slupkiem 10 cm i juz wiem ze nawet nie mam co zamawiac zadnych tak wysokich nawet nie umialam w nich stac.
Weszlam do zwyklego sklepu i byly takie proste jasne buty, ale calkiem ladne i w miare wygodne


Na razie probuje sie doprowadzic do porzadku, a przede wszystkim wlosy, polecacie jakies dobre odzywki/maski/cokolwiek na bardzo suche puszace sie wlosy?

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Maria absolutnie nie musicie ich zaprowadzać, tez miałabym taka rozkminę i wątpliwości, ale skoro nie macie z nimi kontaktu to kurczę jak? Poza tym pomysł w druga strone czy jakbyś dostała zaproszenie na wesele ludzi, których nie znasz to poszłabyś? Fakt tu moze jest trochę inaczej, bo oni nie dostali zaproszenia, ale i tak nie przejmuj się

Ckin2u oleje i polecam rownież maseczkę z Garniera Mityczna oliwka


Wysłano przez gołębia

[Kiwi18]

Dzień dobry
Patka co zostało Ci jeszcze do ogarnięcia związanego ze ślubem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mikoma]

Napisane przez leleczka

Dziewczyny powiedzcie mi czy będzie głupio jeśli cały mój zespół z pracy zaproszę na wesele oprocz jednej osoby ? Pracuje z dziewczynami od 5 lat, a jedna dziewczyna dołączyła do nas na jesieni. Nie wiem co zrobić, nie mam dla niej zaproszenia, musiałabym wypisać długopisem, ale czy jest sens zapraszać kogoś bo wypada?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno zaprosiłabym ją na ślub, ale na wesele raczej też. Głupio tak pomijać jedną osobę. Skoro pracuje od jesieni, to jest już częścią zespołu i raczej są szanse, że zostanie na dłużej i że nie jest to jakas przypadkowa osoba, która w lipcu już może nie będzie nawet z wami pracowac.

[blondynka28]

Mikoma kupiłam te same słoje 1,8 l - 2 szt. na krówki w pepco co ty, tylko z różową pokrywą.

Doradzcie mi ile kupić krówek na 150 os. gosci. Chcemy każdej osobie położyć koło talerzyka na wejście po krówce oraz wsypać do słojów i aby zostało jeszcze na drugi dzien moze cos. Na obiedzie powinniśmy mieć ok 50 os. w niedziele. Ja chciałabym jeszcze 50 szt. zabrac do pracy ( ok 50 os nas pracuje). Na stronie pisza, ze 1 kg krówek to ok 55 szt. Myślimy nad 8 kg-9 kg. Czy przesadzam z ilością? Jak uważacie

[leleczka]

Napisane przez mikoma

Na pewno zaprosiłabym ją na ślub, ale na wesele raczej też. Głupio tak pomijać jedną osobę. Skoro pracuje od jesieni, to jest już częścią zespołu i raczej są szanse, że zostanie na dłużej i że nie jest to jakas przypadkowa osoba, która w lipcu już może nie będzie nawet z wami pracowac.

Ona jest zatrudniona do pomocy, przez firmę zewnętrzną, do lipca pewnie będzie pracować, ale jak długo to nie wiem... Też mi trochę głupio, ale z drugiej strony nie znam się z nią tak dobrze jak z resztą zespołu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynka28]

Napisane przez mikoma

Na pewno zaprosiłabym ją na ślub, ale na wesele raczej też. Głupio tak pomijać jedną osobę. Skoro pracuje od jesieni, to jest już częścią zespołu i raczej są szanse, że zostanie na dłużej i że nie jest to jakas przypadkowa osoba, która w lipcu już może nie będzie nawet z wami pracowac.

Ja zaprosiłabym wszystkie dziewczyny z grupy, skoro to zespół, tym bardziej jeśli jest ich kilka 5 czy 6.

Sama z zapraszaniem od siebie w pracy uznałam, że nie zapraszam nikogo i obcinam koszty. Jakbym chciala zapraszać musiałabym wybierać kogo zapraszam a kogo nie. Nie zaprosze przeciez połowy sklepu. Byloby gadanie, ze jedna zaproszona inne nie i odpuszczam. Dlatego nie bede nikogo wyróżniac, tylko wszystkich traktuje tak samo. Bez ludzi z pracy na liście mamy 180 os. wiec i tak duzo. Zresztą powiem, ze od razu myślimy o maleństwie, więc nie wiem ile tam popracuje jeszcze. Za 3 tyg mija mi rok w tej pracy. Przyniosę do pracy tort, ciasto, alko, krowki i uwazam ze bedzie to najrozsądniejsze wyjście.

Dziewczyny wczoraj u nas masakra. Auto nam odmowilo posłuszeństwa, sasiad nas scholowal do domu. Nie wiadomo co mu jest. Komputer nam siadł, karta graficzna, a Tż płacił za nią kilka lat temu 1700 zł!!! Do tego wczoraj dowiedziałam sie od kierownika przy okazji wypłaty, ze 4.05 moge nie dostac wolnego w pracy, a slub maja świadkowie. Pow mi ze jak slub na 15, to do 12 spokojnie moge do pracy przyjsc. Majowy weekend to goracy czas i jest podobno masa ludzi i nikomu nie daje wtedy wolnego. O ZGROZO. Na 10 jestem umówiona na fryz, potem na makijaz. Jak nie uda sie przełożyć na 12-12.30 , to nie wiem. Sama bede musial kombinowac na szybko. Załamka

[mikoma]

Napisane przez leleczka

Ona jest zatrudniona do pomocy, przez firmę zewnętrzną, do lipca pewnie będzie pracować, ale jak długo to nie wiem... Też mi trochę głupio, ale z drugiej strony nie znam się z nią tak dobrze jak z resztą zespołu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To może zaproś ją na sam ślub

[Szoszoszo]

Napisane przez leleczka

Dziewczyny powiedzcie mi czy będzie głupio jeśli cały mój zespół z pracy zaproszę na wesele oprocz jednej osoby ? Pracuje z dziewczynami od 5 lat, a jedna dziewczyna dołączyła do nas na jesieni. Nie wiem co zrobić, nie mam dla niej zaproszenia, musiałabym wypisać długopisem, ale czy jest sens zapraszać kogoś bo wypada?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie jestem fanką proszenia "bo wypada", ale ja bym ją jednak zaprosiła, bo pomijanie jednej osoby celowo wydaje mi się jednak dość przykre. W pół roku chyba zdążyła się trochę z Wami zżyć? Jeśli nie czujecie się związane, to bardzo możliwe, że po prostu nie przyjdzie na wesele, ale zaprosić - zaprosiłabym na pewno

A jeśli bardzo nie chcesz, to może faktycznie na sam ślub?

Napisane przez ckin2u

Moim zdaniem nie

Witam sie z Wami i lece dalej, w Pl to zycie naprawde toczy sie w ogole inaczej, ciagle cos

bylam dzisiaj u dentysty - zmiany sie nie cofnely do konca mam jakas masc wcisnieta do srodka


Lecimy sie dzisiaj spotkac z Pania projektant

co do spraw slubnych - w ogole nie chce mi sie tego ogarniac, wczoraj weszlam z nudow do urzedu stanu cywilnego, bardzo mila Pani, nie ma nas w systemie, pomogla mi wypelnic deklaracje i za ok tydzien bedziemy w systemie

mierzylam jedne sandalki, takie ze slupkiem 10 cm i juz wiem ze nawet nie mam co zamawiac zadnych tak wysokich nawet nie umialam w nich stac.
Weszlam do zwyklego sklepu i byly takie proste jasne buty, ale calkiem ladne i w miare wygodne


Na razie probuje sie doprowadzic do porzadku, a przede wszystkim wlosy, polecacie jakies dobre odzywki/maski/cokolwiek na bardzo suche puszace sie wlosy?

Kupiłaś te proste jasne czy szukasz dalej? "W miarę wygodne" nie brzmi szczególnie optymistycznie
Mam zupełnie inne włosy, z maską nie pomogę

Napisane przez blondynka28

Mikoma kupiłam te same słoje 1,8 l - 2 szt. na krówki w pepco co ty, tylko z różową pokrywą.

Doradzcie mi ile kupić krówek na 150 os. gosci. Chcemy każdej osobie położyć koło talerzyka na wejście po krówce oraz wsypać do słojów i aby zostało jeszcze na drugi dzien moze cos. Na obiedzie powinniśmy mieć ok 50 os. w niedziele. Ja chciałabym jeszcze 50 szt. zabrac do pracy ( ok 50 os nas pracuje). Na stronie pisza, ze 1 kg krówek to ok 55 szt. Myślimy nad 8 kg-9 kg. Czy przesadzam z ilością? Jak uważacie

Kurczę, nie wiem. A to nie za dużo jednak? Wydaje mi się, że mnóstwo Wam zostanie, zwłaszcza że na weselu nie wszyscy będą je jedli, bo na pewno będzie mnóstwo innych pyszności. Ale kurczę, nie chcę źle doradzić, żeby nie zabrakło.

[n0emi]

leleczka a ja bym nie prosiła, ewentualnie zaprosiła tylko na ślub. Co innego jakby też z Wami pracowała 5 lat, a moim zdaniem co innego jak ktoś pracuje pół roku. Pewnie nie ma takiej więzi miedzy Wami.


Wrzucałyście pudełka na koperty i mi też się podobają te najprostsze
Do tego zamawiam tą księgę gości https://sklepslubny.love/albumy-uniw...isem-love.html

I pytanie do dziewczyn, które mają zamiar mieć polaroida. Jak chcecie przyklejać te zdjęcia do albumu? Na taśmę? Na klej?

[blondynka28]

Napisane przez Szoszoszo

Kurczę, nie wiem. A to nie za dużo jednak? Wydaje mi się, że mnóstwo Wam zostanie, zwłaszcza że na weselu nie wszyscy będą je jedli, bo na pewno będzie mnóstwo innych pyszności. Ale kurczę, nie chcę źle doradzić, żeby nie zabrakło.

Sama nie wiem ile liczyć, aby bylo w sam raz. Dlatego pytam co myślicie. 150 szt -3 kg. Do pracy 50 szt. -1 kg. Do dwoch słojów ze 3-4 kg może by weszło na oko. Wiec wychodzi 8 kg, nie cche tez przesadzić. Z drugiej strony jak zostaną Tż sie nie obrazi, wszystko spożytkuje

Może dziewczyny, które zamawiacie krówki wypowiedzcie sie jak liczycie.

[Kira_18]

Napisane przez leleczka

Dziewczyny powiedzcie mi czy będzie głupio jeśli cały mój zespół z pracy zaproszę na wesele oprocz jednej osoby ? Pracuje z dziewczynami od 5 lat, a jedna dziewczyna dołączyła do nas na jesieni. Nie wiem co zrobić, nie mam dla niej zaproszenia, musiałabym wypisać długopisem, ale czy jest sens zapraszać kogoś bo wypada?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym nie zapraszała. 5 lat to kupa czasu, a kilka miesięcy to co innego. Poza tym uważam że nie miałaby się o co obrażać. W końcu jest nową osobą w waszym zespole
Ja ze swojej pracy zapraszam jednak i jedynie mojego pracodawcę (doktora). Nie raz mi poszedł na rękę czy pomógł w czymś o co go prosiłam. Natomiast resztę czyli moją zmienniczkę i Panią doktor nie zapraszam. Stwierdziłam, że to bez sensu. Też nie mam zamiaru tam pracować x lat, a po drugie nie dogadujemy się zbytnio. Dowiedziałam się ostatnio że pani doktor na nas donosi na doktora i to o głupoty. Chyba lubi robić afery. A moja zmienniczka dalej mimo próśb, nie spełnia swoich obowiązków. Ciężko mi się z nią pracuje :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asshley]

Kurcze taki natlok pracy ostatnio, ze w ogole nie mam czasu wpadac na wizaz

Napisane przez ckin2u

Moim zdaniem nie

Witam sie z Wami i lece dalej, w Pl to zycie naprawde toczy sie w ogole inaczej, ciagle cos

bylam dzisiaj u dentysty - zmiany sie nie cofnely do konca mam jakas masc wcisnieta do srodka


Lecimy sie dzisiaj spotkac z Pania projektant

co do spraw slubnych - w ogole nie chce mi sie tego ogarniac, wczoraj weszlam z nudow do urzedu stanu cywilnego, bardzo mila Pani, nie ma nas w systemie, pomogla mi wypelnic deklaracje i za ok tydzien bedziemy w systemie

mierzylam jedne sandalki, takie ze slupkiem 10 cm i juz wiem ze nawet nie mam co zamawiac zadnych tak wysokich nawet nie umialam w nich stac.
Weszlam do zwyklego sklepu i byly takie proste jasne buty, ale calkiem ladne i w miare wygodne


Na razie probuje sie doprowadzic do porzadku, a przede wszystkim wlosy, polecacie jakies dobre odzywki/maski/cokolwiek na bardzo suche puszace sie wlosy?

tez chetnie sie dowiem o ozdywki do wlosow, ogolnie to juz nie moge zniesc moich wlosow i tylko czekam aby je obciac zaraz po weselu, niezle sie teraz z nimi mecze

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez blondynka28

Ja zaprosiłabym wszystkie dziewczyny z grupy, skoro to zespół, tym bardziej jeśli jest ich kilka 5 czy 6.

Sama z zapraszaniem od siebie w pracy uznałam, że nie zapraszam nikogo i obcinam koszty. Jakbym chciala zapraszać musiałabym wybierać kogo zapraszam a kogo nie. Nie zaprosze przeciez połowy sklepu. Byloby gadanie, ze jedna zaproszona inne nie i odpuszczam. Dlatego nie bede nikogo wyróżniac, tylko wszystkich traktuje tak samo. Bez ludzi z pracy na liście mamy 180 os. wiec i tak duzo. Zresztą powiem, ze od razu myślimy o małżeństwie, więc nie wiem ile tam popracuje jeszcze. Za 3 tyg mija mi rok w tej pracy. Przyniosę do pracy tort, ciasto, alko, krowki i uwazam ze bedzie to najrozsądniejsze wyjście.

Dziewczyny wczoraj u nas masakra. Auto nam odmowilo posłuszeństwa, sasiad nas scholowal do domu. Nie wiadomo co mu jest. Komputer nam siadł, karta graficzna, a Tż płacił za nią kilka lat temu 1700 zł!!! Do tego wczoraj dowiedziałam sie od kierownika przy okazji wypłaty, ze 4.05 moge nie dostac wolnego w pracy, a slub maja świadkowie. Pow mi ze jak slub na 15, to do 12 spokojnie moge do pracy przyjsc. Majowy weekend to goracy czas i jest podobno masa ludzi i nikomu nie daje wtedy wolnego. O ZGROZO. Na 10 jestem umówiona na fryz, potem na makijaz. Jak nie uda sie przełożyć na 12-12.30 , to nie wiem. Sama bede musial kombinowac na szybko. Załamka

U nas tez kilka osob z pracy wprost przygadalo o zaproszeniach. Zrobilo mi sie glupio i powiedzialam im, ze my planujemy tylko male wesele i dla znajomych z pracy zorganizujemy po weselu jakies wspolne wyjscie ( mieszkam za granica wiec w ogole nie wyobrazam sobie zeby wszyscy lecieli do Polski poza tym jest niewiele osob ktore szczerze lubie).
Zapraszam mojego managera i moj partner swoja managerke i tyle, reszta niech sie obrazi jak chce.

[mariamarysienka]

Napisane przez leleczka

Dziewczyny powiedzcie mi czy będzie głupio jeśli cały mój zespół z pracy zaproszę na wesele oprocz jednej osoby ? Pracuje z dziewczynami od 5 lat, a jedna dziewczyna dołączyła do nas na jesieni. Nie wiem co zrobić, nie mam dla niej zaproszenia, musiałabym wypisać długopisem, ale czy jest sens zapraszać kogoś bo wypada?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym zaprosiła chociaż na ślub, bo może się zrobić niepotrzebne spięcie Rozumiem, że nie macie ze sobą takiej więzi, jak z resztą dziewczyn, ale myślę że samo zaproszenie na ślub będzie ok.

Napisane przez ckin2u

Moim zdaniem nie

Witam sie z Wami i lece dalej, w Pl to zycie naprawde toczy sie w ogole inaczej, ciagle cos

bylam dzisiaj u dentysty - zmiany sie nie cofnely do konca mam jakas masc wcisnieta do srodka


Lecimy sie dzisiaj spotkac z Pania projektant

co do spraw slubnych - w ogole nie chce mi sie tego ogarniac, wczoraj weszlam z nudow do urzedu stanu cywilnego, bardzo mila Pani, nie ma nas w systemie, pomogla mi wypelnic deklaracje i za ok tydzien bedziemy w systemie

mierzylam jedne sandalki, takie ze slupkiem 10 cm i juz wiem ze nawet nie mam co zamawiac zadnych tak wysokich nawet nie umialam w nich stac.
Weszlam do zwyklego sklepu i byly takie proste jasne buty, ale calkiem ladne i w miare wygodne


Na razie probuje sie doprowadzic do porzadku, a przede wszystkim wlosy, polecacie jakies dobre odzywki/maski/cokolwiek na bardzo suche puszace sie wlosy?

Na mnie najlepiej działa maska Blueberry z Kallosa, Goodbye Damage Garniera i z Aussie taka odżywka do suchych włosów.


Dzięki dziewczyny za wszystkie wypowiedzi My też jesteśmy za tym, żeby ich nie zapraszać, bo takich znajomych z dzieciństwa jest mnóstwo, a nie każdego zaprasza się na wesele. Tu komplikuje sytuację to, że zapraszamy ich mamę, ona jest wdową, więc przyjdzie sama, no i to, że mieszkają bardzo blisko. Będziemy jeszcze myśleć. Może jeśli nam dużo osób odmówi, to wtedy ich zaprosimy.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[asshley]

Napisane przez n0emi

leleczka a ja bym nie prosiła, ewentualnie zaprosiła tylko na ślub. Co innego jakby też z Wami pracowała 5 lat, a moim zdaniem co innego jak ktoś pracuje pół roku. Pewnie nie ma takiej więzi miedzy Wami.


Wrzucałyście pudełka na koperty i mi też się podobają te najprostsze
Do tego zamawiam tą księgę gości https://sklepslubny.love/albumy-uniw...isem-love.html

I pytanie do dziewczyn, które mają zamiar mieć polaroida. Jak chcecie przyklejać te zdjęcia do albumu? Na taśmę? Na klej?

piekna ta ksiega, jak bym juz nie miala swojej to chyba bym ja zamowila.

a zdjecia moze tasma dwustronna mozla przykleic?

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Napisane przez Likable

Mimo wszystko i tak zaprosiłabym tylko tą sąsiadkę z mężem dzieci są dorosłe, kontaktu żadnego.. ja mam podobną sytuację z chrzestnym i jego dziećmi których już nie zapraszam, nawet najmłodszego w wieku 14 lat, bo tego to już w ogóle nie znam, z resztą dzieci nie utrzymuję kontaktu, poza tym chrzestny ma drugą żone która ma dwoje swoich dzieci, z którymi spotkałam się może z dwa razy.

jak ja nie lubie takich sytuacji.

W tamtym roku moja mama miala cos do zalatwienia u swojego kuzyna ( syn brata mojej babci) i ja tez przy okazji bylam z nia i czekalam na nia w aucie. I na koniec on rzucil cos w stylu: ' tak juz sie szykujemy na tance na weselu' :conf used:

Zdenerwowalo mnie to bo nie planuje zapraszac tak dalekoej jak dla mnie rodziny zwlaszcza, ze w ogole nie mam z nimi kontaktu i widze ich raz na 5 lat. Jak tam mozna komus w ogole zagadac.

[n0emi]

asshley a jaką masz księgę?

No właśnie albo taśma dwustronna albo nawet kupić taką dekoracyjną https://pl.aliexpress.com/item/High-...E&gclsrc=aw.ds żeby te koniuszki poprzyklejać


Jejku jak można się wpraszać komuś na wesele i to jeszcze takie dalekie osoby.


Słyszałam, że z garniera te nowe maski w pudełkach są fajne.
Ja od siebie polecam tą https://www.iperfumy.pl/moroccanoil/...iABEgLNpfD_BwE jest już droższa ale działa cudownie.

[mikoma]

Uff, znalazłam całkiem przyzwoite zaproszenia w Empiku. Nie jest to jakieś arcydzieło, ale przynajmniej siary nie będzie jak takie damy.

[asshley]

Napisane przez n0emi

asshley a jaką masz księgę?

No właśnie albo taśma dwustronna albo nawet kupić taką dekoracyjną https://pl.aliexpress.com/item/High-...E&gclsrc=aw.ds żeby te koniuszki poprzyklejać


Jejku jak można się wpraszać komuś na wesele i to jeszcze takie dalekie osoby.


Słyszałam, że z garniera te nowe maski w pudełkach są fajne.
Ja od siebie polecam tą https://www.iperfumy.pl/moroccanoil/...iABEgLNpfD_BwE jest już droższa ale działa cudownie.

mam taka, ktora znalazlam w Aldim za gorsze w tamtym roku, niestety nie mam zdjecia a jestem w pracy, jest prosta z papieru ekologicznego, ale chyba ta ktora dodalas podoba mi sie bardziej :p

moze obczaje ta maske, widzialam ja juz gdzies

[meencantalavida]

Napisane przez Szoszoszo

Też mnie przeraża Allegro

My mamy na oku takie:
https://www.dodatkiweselne.pl/pudelk...pudtm6-id-7463

i

https://stronawesela.pl/pudelko-na-k...iadze-elegance

Wiadomo, najchętniej byśmy sobie spersonalizowali i zrobili z takim wzorkiem, jak był na kopertach i będzie na krówkach, ale nie sądzę, żeby ktoś to zapamiętał, a szkoda mi do tego dokładać więcej niż to absolutnie konieczne. Chętnie bym została przy tym pierwszym

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------




Krówki są fajne, strasznie lubimy choć nie jestem słodyczożercą, krówki zawsze chętnie wchłonę A na weselu są miłe i niezobowiązujące.

Ja mam to pierwsze pudełko i na żywo wygląda naprawdę fajnie

[ckin2u]

Napisane przez Szoszoszo

Nie jestem fanką proszenia "bo wypada", ale ja bym ją jednak zaprosiła, bo pomijanie jednej osoby celowo wydaje mi się jednak dość przykre. W pół roku chyba zdążyła się trochę z Wami zżyć? Jeśli nie czujecie się związane, to bardzo możliwe, że po prostu nie przyjdzie na wesele, ale zaprosić - zaprosiłabym na pewno

A jeśli bardzo nie chcesz, to może faktycznie na sam ślub?


Kupiłaś te proste jasne czy szukasz dalej? "W miarę wygodne" nie brzmi szczególnie optymistycznie
Mam zupełnie inne włosy, z maską nie pomogę


Kurczę, nie wiem. A to nie za dużo jednak? Wydaje mi się, że mnóstwo Wam zostanie, zwłaszcza że na weselu nie wszyscy będą je jedli, bo na pewno będzie mnóstwo innych pyszności. Ale kurczę, nie chcę źle doradzić, żeby nie zabrakło.

Dla mnie kazde buty na obcasie sa mega niewygodne wiec w miare wygodne brzmi ok

Napisane przez asshley

Kurcze taki natlok pracy ostatnio, ze w ogole nie mam czasu wpadac na wizaz




tez chetnie sie dowiem o ozdywki do wlosow, ogolnie to juz nie moge zniesc moich wlosow i tylko czekam aby je obciac zaraz po weselu, niezle sie teraz z nimi mecze

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------



U nas tez kilka osob z pracy wprost przygadalo o zaproszeniach. Zrobilo mi sie glupio i powiedzialam im, ze my planujemy tylko male wesele i dla znajomych z pracy zorganizujemy po weselu jakies wspolne wyjscie ( mieszkam za granica wiec w ogole nie wyobrazam sobie zeby wszyscy lecieli do Polski poza tym jest niewiele osob ktore szczerze lubie).
Zapraszam mojego managera i moj partner swoja managerke i tyle, reszta niech sie obrazi jak chce.

ja tez mam dosc i tez chcialabym je obciac, ale no.. wlasnie slub i upiecie pojde tylko podciac koncowki centymetr

[heziola]

Szybka aktualizacja i dalej lecę załatwiać ...
Urząd załatwiony, oświadczenia o nazwiskach itd podpisane. Obrączki odebrane, plus za piękne drewniane pudełko, nie ma sensu kupować innego bo to jest naprawdę fajne.
Tort próbowaliśmy i pyszny i wyliczyła 780 zł za trzy piętrowy na 65 osób. W pn kolejna degustacja w innym miejscu.
U dentysty nic robić nie musiałam, wszystko wyglada dobrze <3
Jutro widzimy sie z florystką, jadę na próbna fryzura i przymiarka sukni.
W końcu coś do przodu rusza!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[meencantalavida]

Dziewczyny a może któraś z Wam kupowała już wina? Jakie wina polecacie? Chciałabym kupić białe, różowe i czerwone ale kompletnie nie wiem czy półsłodkie czy półwytrawne

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Napisane przez heziola

Szybka aktualizacja i dalej lecę załatwiać ...
Urząd załatwiony, oświadczenia o nazwiskach itd podpisane. Obrączki odebrane, plus za piękne drewniane pudełko, nie ma sensu kupować innego bo to jest naprawdę fajne.
Tort próbowaliśmy i pyszny i wyliczyła 780 zł za trzy piętrowy na 65 osób. W pn kolejna degustacja w innym miejscu.
U dentysty nic robić nie musiałam, wszystko wyglada dobrze <3
Jutro widzimy sie z florystką, jadę na próbna fryzura i przymiarka sukni.
W końcu coś do przodu rusza!


Sent from my iPhone using Tapatalk

Heziola! Ale sprawnie Wam to idzie, oby tak dalej!

[agulaaaa]

Dzień dobry

My wczoraj urząd załatwiliśmy, a dzisiaj albo jutro spisujemy protokół

ostatnie panieńskie urodziny z tej okazji dzisiaj

[n0emi]

Napisane przez heziola

Szybka aktualizacja i dalej lecę załatwiać ...
Urząd załatwiony, oświadczenia o nazwiskach itd podpisane. Obrączki odebrane, plus za piękne drewniane pudełko, nie ma sensu kupować innego bo to jest naprawdę fajne.
Tort próbowaliśmy i pyszny i wyliczyła 780 zł za trzy piętrowy na 65 osób. W pn kolejna degustacja w innym miejscu.
U dentysty nic robić nie musiałam, wszystko wyglada dobrze <3
Jutro widzimy sie z florystką, jadę na próbna fryzura i przymiarka sukni.
W końcu coś do przodu rusza!



Sent from my iPhone using Tapatalk

Lecicie jak burza


Ja dziś działam telefonicznie. Dzwoniłam dowiedzieć się ile będą kosztować małe sękacze jako gościńce. I kiedy mam je zamówić. I wystarczy jak będziemy mieć potwierdzoną liczbę gości czyli tak z 4 tyg. przed ślubem

Umówiłam się na makijaż i fryzurę próbną 10 maja
I dodatkowo umówiłam się z fotografką na sesję poślubną 2 dni po ślubie Nawet napisała mi kiedy wypada zachód słońca, żeby się załapać I od razu umówiłam się też na makijaż na plener

W poniedziałek jadę załatwić transport dla gości. I dalej nie wiemy czy załatwiać transport z sali np. do centrum. Wszyscy są miastowi, a sala jest oddalona od centrum miasta 13 km. 17 min jazdy. Ale nie wszyscy mieszkają w centrum i czasem to nawet strata czasu jechać do centrum, żeby potem brać taksówkę i jechać do siebie... A na pewno nie będziemy odwozić gości pod dom. No i nie wiemy

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez agulaaaa

Dzień dobry

My wczoraj urząd załatwiliśmy, a dzisiaj albo jutro spisujemy protokół

ostatnie panieńskie urodziny z tej okazji dzisiaj

Długo już Ty panienką nie pobędziesz

Sto lat !!!