Powiedz to tutaj cz. 52 :)

[Cindy28]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;86737381]Nie ma brzydkich kobiet [/QUOTE]Zdecydowanie. Są tylko biedne ;].

~~~~~~

Po majówce kop w tyłek z finansami - chcę to zamknąć raz nareszcie .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[werka89]

Treść usunięta

[agafisia]

Chorobo idź już precz! Poce się jak wieprz

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Come on, dajcie znać, bo nie wiem na co się mam nastawiać, a nienawidzę takiej niepewności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eewelinaa92]

To były dobre święta

[Cerveza_]

Znów u Ciebie, obok, razem.
Nowa praca...

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez Cerveza_

Znów u Ciebie, obok, razem.
Nowa praca...

Mam nadzieję, że nie będziesz tego za miesiąc żałować.

Urlopie, nadchodź tak mi potrzebne to wolne już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

Napisane przez Cerveza_

Znów u Ciebie, obok, razem.
Nowa praca...

Powodzenia !

[NocnaWiedma]

Wiem czego chcę.

[IrelandBreakfast]

Już nie wiem co robić i do kogo z tym iść. A coraz gorzej chodzę. Lepiej nie jest.

[Dorotti666]

Może to i lepiej. Przynajmniej bedzie spokój i nie będzie kusiło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Cerveza_]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;86738175]Mam nadzieję, że nie będziesz tego za miesiąc żałować.

Urlopie, nadchodź tak mi potrzebne to wolne już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Też mam taką nadzieję, że czasami po złych doświadczeniach związki mogą wyjść na prostą.

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;86738175]Mam nadzieję, że nie będziesz tego za miesiąc żałować.

Urlopie, nadchodź tak mi potrzebne to wolne już

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Napisane przez Dagunia

Powodzenia !

Nie dziękuję

[Ulubiona_rzecz]

Dlaczego myślę o powrocie? Dlaczego mam ochotę wrócić? Dlaczego mam ochotę napisać Ci, że możemy się spotkać? Dlaczego ten pociąg do Ciebie nie minął mimo upływu czasu? Dlaczego wciąż nas do siebie ciągnie? Dlaczego chcemy wejść w to po raz czwarty? Dlaczego chcę to zrobić?

Chyba potrzebuję siłowni, żeby wyrzucić to z siebie.

[edan84]

Napisane przez Ulubiona_rzecz

Dlaczego myślę o powrocie? Dlaczego mam ochotę wrócić? Dlaczego mam ochotę napisać Ci, że możemy się spotkać? Dlaczego ten pociąg do Ciebie nie minął mimo upływu czasu? Dlaczego wciąż nas do siebie ciągnie? Dlaczego chcemy wejść w to po raz czwarty? Dlaczego chcę to zrobić?



Chyba potrzebuję siłowni, żeby wyrzucić to z siebie.

Łooo, widzę ze wiosna nie tylko na mnie tak działa.
A ten rok miał być inny, lepszy, mniej skomplikowany. Jest coraz bardziej osaczajacy

[8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f]

Le gusta a lo kinky nasty y aunque sea fancy
Se pone cranky si lo hago romantic
Le gusta el sexo en exceso
Y en el proceso me pide un beso...

Relaks.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ulubiona_rzecz]

Napisane przez edan84

Łooo, widzę ze wiosna nie tylko na mnie tak działa.
A ten rok miał być inny, lepszy, mniej skomplikowany. Jest coraz bardziej osaczajacy

Wiosna, wszystko budzi się do życia to i hormony buzują.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

Nie wierzę... Nasz kontakt ostatnio był mniejszy, ale byłeś moim świetnym kolega z młodych lat... Pamiętasz jak mówiliśmy, że jesteś moją maskotka, bo tak lubiłam się do Ciebie przytulać? Jak jeździliśmy na wycieczki za miasto? Jak chciałam żebyś czytał mi książkę telefoniczną, bo uwielbiałam Twój głos? Jeszcze tydzień temu pisałam Twojej żonie, że wyjdziesz z tego... Nie wierzę...

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

Czas się wziąć w garść. Bez odpuszczania sobie, bez taryfy ulgowej. To się u mnie nie sprawdza. Fatalny dzień, masa łez i emocji. Ale wierzę, że to nic nie znaczy, że mam szansę na szczęście, że gdzieś we mnie tli się ta siła i chęć życia, zdrowego życia.

Koniec "oj gorszy dzień, oj jakoś to będzie, od jutra się ogarnę". Tak jak z dietą. Nie można się ogarnąć kiedy co drugi dzień je się czekoladę.

Nie wierzę, że nie mogę sobie pomóc. Zwyczajnie wcześniej nie chciałam wystarczająco mocno.

[NocnaWiedma]

Ciągle to jest jeszcze walka ze swoimi lękami, ale z czasem ją wygram...

[werka89]

Treść usunięta

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

trochę mnie to wszystko przeraża. poradzę sobie...?

[lady666macbeth]

zachowywałam się dzisiaj jak kompletna idiotka.. a Ty byłeś cierpliwy.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Higurashi]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Dość mocne słowa, ale czuję dokładnie to samo. I obawiam się, że z każdym takim ciosem trudniej się pozbierać. Cerveza, cofasz się i opóźniasz to, co nieuniknione

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Taranka]

Napisane przez Higurashi

Dość mocne słowa, ale czuję dokładnie to samo. I obawiam się, że z każdym takim ciosem trudniej się pozbierać. Cerveza, cofasz się i opóźniasz to, co nieuniknione

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

A upadek będzie tylko gorszy.
Cerveza, przykro mi, ale nie umiem z siebie wykrzesac żadnego entuzjazmu, gdy opisywałaś waszą relację to włosy mi dęba stawały, a ty lecisz teraz do niego z otwartymi ramionami, zmieniasz dla niego całe swoje życie.

Sent from my Redmi 5 Plus using Tapatalk

[NocnaWiedma]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie dziwię się Wam dziewczyny, że Was to dotyka, że ktoś decyduje się na coś takiego. Sama zjadłam zęby na punktowaniu znajomej, że jest w toksycznej relacji i bardzo przykro patrzeć jak się ktoś spala.




Mam straszną frajdę w tym ciągłym z Wami kontakcie .

[8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f]

Napisane przez NocnaWiedma

Nie dziwię się Wam dziewczyny, że Was to dotyka, że ktoś decyduje się na coś takiego. Sama zjadłam zęby na punktowaniu znajomej, że jest w toksycznej relacji i bardzo przykro patrzeć jak się ktoś spala.




Mam straszną frajdę w tym ciągłym z Wami kontakcie .

Też się nie dziwię... Ale u Cervezy to trwa już od wielu lat. Wydaje mi się, że ona żyje jakąś obsesją na punkcie tego faceta, że tylko ten i żaden inny nigdy w życiu. Tak jakby od bycia z nim zależało wszystko. Szkoda dziewczyny, ale niestety tutaj żadne pisanie, ani gadanie nic nie pomoże, bo ona i tak z nim będzie, a jeśli on znów jej zrobi to samo, to ona znów wszystko mu wybaczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gothka152]

Najpiękniejsze święta w moim życiu to te, które spędziłam już po wyprowadzce od rodziców.
Odświętne sukienki, spotkanie, dobre jedzenie, chwila rozmowy i do siebie. Cisza, spokój. Żadnych wyniszczających kłótni.

A wczoraj u Ciebie było tak gwarnie i radośnie... No i ta pigwowa nalewka...

[julienn]

Wypełniłam plan na dziś. Jestem szczęśliwa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Rok temu zaczął się najczarniejszy okres w moim życiu. Jakby ktoś mi powiedział, że będę miała kiedykolwiek myśli samobójcze, to padłabym ze śmiechu i w życiu, w życiu bym nie uwierzyła Nie przypuszczałam, że kiedyś będę taka, że zapoznam się z tyloma nowymi dla mnie i niefajnymi rzeczami. I jakoś tak magicznie dzisiaj czułam się po prostu dobrze, szczęśliwie, chociaż przez większość dnia byłam zupełnie sama. Tak naprawdę to efekt wielu drobnych rzeczy, o które codziennie walczę i które składają się na całość od wielu dni. Nie wygrałam w totka (ale dostałam odznakę wartą 1,5 noclegu w hotelu), nie medytuję i nie uprawiam jogi (zaczęłam uprawiać pewną roślinkę!), nie przytulam drzew (zaczęłam nadużywać przytulania do ludzi...), nie robię żadnych ekscytujących rzeczy (trochę oszukuję) i jestem w sumie taka sama (zaszły małe zmiany w wyglądzie, ale na lepsze), jak te 366 dni temu.

Tak zapamiętam ten dzień: idę ulubionym tunelem w moim (tak, śmierdzącym) Dworcu Centralnym, w myślach on, w słuchawkach Aerosmith, w ciele kosmosy. Zawsze czuję to tak, jakbym była w filmie (pozdro, wczoraj oglądałam 1 raz Amelię, tak naprawdę to film o mnie). Wraca mi powoli myślenie, że może będzie dobrze, w sumie nic się nie zmieniłam przez to, chociaż zdecydowanie częściej płaczę. Czuję, że jestem coraz bardziej silna, wraca myśl, żeby się zmierzyć z trudnymi rzeczami. Nadal nie będę wow, nie będę przebojowa, nie będę pić alkoholu i robić tych wszystkich fantastycznych rzeczy, ale bardzo chcę znowu być sobą, taką, jaką lubię.