Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz. 49.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Nightmare666

Rozumiem

Inne dziewczyny, co sądzicie?

Mój Tż w poprzedniej pracy zanosił zawsze jakieś ciasto, pracownicy zbierali się pewnie po ok. 10 zł i dostawał bon do Empiku.
Teraz ma na dniach urodziny, pytałam, jakie są zwyczaje w nowej pracy - mówił, że jak już, to zamówi pizzę Ale towarzystwo w większości męskie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez purple noise

Jakie obowiązki domowe maja współczesne „młode” nastolatki (10-12 lat)?
Nie chce się opierać tylko na jakimś „za moich czasów”. Co takie dziecko powinno umieć/robić?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Podgrzać sobie jedzenie, wynieść śmieci, sprzątać w swoim pokoju i po sobie.

[agafisia]

Napisane przez purple noise

Jakie obowiązki domowe maja współczesne „młode” nastolatki (10-12 lat)?
Nie chce się opierać tylko na jakimś „za moich czasów”. Co takie dziecko powinno umieć/robić?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mam 10 letnią bratanice. Pomaga we wszystkim. Śmieci,mycie garkow, sprzątanie pokoju, opieka nad młodszym bratem, umie sobie zrobić herbatę i podgrzać jedzenie zrobic kanapke A nawet usmażyć jajecznicę. Pomaga mamie przy gotowaniu i pieczeniu, sciele swoje łozko, sama się szykuje do szkoly(mama sprawdza) robi drobne zakupy. Odbiera brata z przedszkola jak wraca do domu. A jak zbierała na telefon dostawała od mamy zadania specjalne

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[WrednaMyszka]

Napisane przez stotek

Sweet, wesele jest dwudniowe, dlatego chcę zrezygnować z ciasta - ciężko to będzie logistycznie ogarnąć, żeby świeże dostawali ci co są tylko na 1 dniu i ci po poprawinach, poza tym na weselu nie mamy ciasta jako takiego, tylko słodki stół (czy jak to się tam zwie), więc musiałabym to gdzies indziej zamawiać, pakować, przechowywać
Nie chcę kupować żadnej durnostojki, myślę o czymś w stylu wlasnie czekoladek/krówek itp., a wiem, że wizaż na pewno pomoże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Paczki z ciastami dla gości zamawia się osobno. Ja zamawiałam domowe, u kucharki. Ona to od razu pokroiła i spakowała do paczek.
Bez względu na to czy goście przychodzili na drugi dzień, to wszyscy dostawali paczki gdy wychodzili z wesela

Według mnie ciasta to fajna opcja, są idealne do kawy na drugi dzień.

Napisane przez Nightmare666

Czy obchodzicie w pracy urodziny? Tzn. czy zanosicie jakieś słodycze lub ciasto? Jeśli tak to co polecacie i co o tym sądzicie?

Obchodzimy urodziny i przynosimy coś słodkiego np. ciasto albo cukierki. W jednej pracy składaliśmy się po 5 zł na prezent, a w drugiej niej. Także wszystko zależy od tego jakie zwyczaje panują w danej firmie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396]

Napisane przez Nightmare666

Czy obchodzicie w pracy urodziny? Tzn. czy zanosicie jakieś słodycze lub ciasto? Jeśli tak to co polecacie i co o tym sądzicie?

Nie obchodzę i nie przynoszę ciasta.
Ale w pracy mamy taką umowę że jak ktoś ma urodziny i chce przynieść ciasto to przynosi, składamy życzenia i tyle.

[beatiska]

Czy i jaki polecacie generator pary do prasowania?

[lightangel]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;86768196]Jasne że jest sens. Cukier znajduje się też w innych rzeczach niż w krysztale

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Wiem że jest też w różnych produktach, ale chodzi mi głównie o ten osobno dodawany np. do herbaty. Piję jedną lub dwie herbaty w tygodniu, poza tym praktycznie tylko wodę. W zasadzie wszystko do jedzenia w trakcie diety przygotowuję sama i żadnego cukru nie dodaję więc nie mam czego zastępować. Jest w tym tylko ten cukier który występuje naturalnie w składnikach (np. warzywach), ale tego przecież nie zamienię w żaden sposób na stewię.

Napisane przez invisible_01

Jakie są sposoby na to, żeby ptaki przestały srać na balkon?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepiej działa kot. Wprawdzie nie mam balkonu, ale wszystkie parapety zawsze miałam "zasłane". Od kiedy jest kot parapety są czyściutkie. Moja kota jest wytrawną łowczynią i przegania wszystkie sraluchy.
Tylko koniecznie trzeba pamiętać o siatce, żeby kot przy okazji ataku nie wypadł z balkonu.

Napisane przez purple noise

Jakie obowiązki domowe maja współczesne „młode” nastolatki (10-12 lat)?
Nie chce się opierać tylko na jakimś „za moich czasów”. Co takie dziecko powinno umieć/robić?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak dla mnie nastolatek w tym wieku powinien umieć przygotować sobie coś do jedzenia (coś prostego, w stylu kanapki, obiad wystarczy że umie sobie podgrzać), posprzątać w domu, zrobić pranie, wynieść śmieci czy zrobić samodzielnie jakieś drobne zakupy. Raczej takie podstawowe obowiązki, nie odbiegające od tego co robiło się np. 20 lat temu.
Sądzę że to nie są jakieś szczególne wymagania, ale często widzę że nawet starsze nastolatki większości z tych rzeczy nie robią, chyba że dostaną za to kasę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ridja devojka]

Ostatnio mam bardzo dziwne włosy i zastanawiam się co się z nimi stało i jak im pomóc. Są takie tępe, matowe. Jak przeczesuje je palcami to się do nich hacza, kleją, nie suną tak gładko. Nie wiem jak to inaczej opisać. Czego im brakuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez ridja devojka

Ostatnio mam bardzo dziwne włosy i zastanawiam się co się z nimi stało i jak im pomóc. Są takie tępe, matowe. Jak przeczesuje je palcami to się do nich hacza, kleją, nie suną tak gładko. Nie wiem jak to inaczej opisać. Czego im brakuje?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może spróbuj OMO?

zmieniłaś ostatnio kosmetyki?

[edyta508]

Napisane przez ridja devojka

Ostatnio mam bardzo dziwne włosy i zastanawiam się co się z nimi stało i jak im pomóc. Są takie tępe, matowe. Jak przeczesuje je palcami to się do nich hacza, kleją, nie suną tak gładko. Nie wiem jak to inaczej opisać. Czego im brakuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje wlasnie też takie są. I bardzo szybko się przetluszczaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[laisla]

Napisane przez NocnaWiedma

Uwędzone są gotowe do spożycia. Tylko rozdrobniam i dodaję do sałatki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Kafkazmlekiem

Ja dodaję tak po prostu, można ewentualnie opłukać pod wodą albo w opakowaniu jeszcze podgrzać w gorącej wodzie, jeśli chcesz zjeść na ciepło

Bardzo dziękuję Na opakowaniu brak informacji, a w necie jakoś nikt nie wspominał o tym w przepisach

[Pani_Mada]

Napisane przez Nightmare666

Czy obchodzicie w pracy urodziny? Tzn. czy zanosicie jakieś słodycze lub ciasto? Jeśli tak to co polecacie i co o tym sądzicie?

u nas niektórzy przynoszą ciasta, niektórzy kupują jakieś cukierki. są składki, ale na zasadzie, że ktoś pisze maila na nasze pracowe maile, że są urodziny tej i tej osoby, że pieniądze zbiera ta konkretna osoba i kto chce to się składa. nikt za nikim nie chodzi, nikt nikomu nie każe. kupuje się jakiś drobiazg. ostatnio koleżanka dostała balon nadmuchiwany helem z motywem jednorożca (bo lubi) i tak jej wisi nad biurkiem od kilku tygodni

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez ridja devojka

Ostatnio mam bardzo dziwne włosy i zastanawiam się co się z nimi stało i jak im pomóc. Są takie tępe, matowe. Jak przeczesuje je palcami to się do nich hacza, kleją, nie suną tak gładko. Nie wiem jak to inaczej opisać. Czego im brakuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brzmi to jak przeproteinowanie: http://www.anwen.pl/2013/04/przeprot...bie-z-nim.html

[stotek]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;86769112]Brzmi to jak przeproteinowanie: http://www.anwen.pl/2013/04/przeprot...bie-z-nim.html[/QUOTE]Też bym to obstawiała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez kaledonia

Cena się liczy. Ludzie chcą tanio, to mają tanio.

Nie kupiłabym tego nikomu na prezent. Na szczęście moja rodzinka wie o moim podejściu i mi już takiego badziewia nie kupuje

Ja tez nie, wstyd by mi bylo. Wszystkie dziewczyny, ktore dla mnie pracuja dostaly na swieta Lindtowe zajaczki i lisciasta herbate i do teraz nie moge rozkminic, kto to czekoladopodobne dziadostwo przytargal

Napisane przez Natuś-77

To moja rada to siatki w oknach i taka siatka (albo pończocha) w kartkach wentylacyjnych. U mnie pająków nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Karaluchy to do brudu lecą a pluskwy do wilgotnego brudu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Siatki mamy wszedzie, w kazdym oknie i na calutkim duzym balkonie.
A co do brudu, to przy polskich warunkach sie zgodze, nie widywalam karaluchow w Warszawie nigdzie, tylko o nich slyszalam, ze w starych brudnych blokach ze zsypem do smieci bywaja.
Tutaj karaluchy sa bo sa, niewazne, czy brudno czy czysto. I tak sie ciesze, ze mieszkam w Sydney, a nie na tropikalnej polnocy, jak na urlopie polecielismy do Cairns, to te wielke bydlaki normalnie z odplywu w hotelowej lazience wylazily, a bylo bardzo czysto, u nas w mieszkaniu zreszta tez jest czysto, a one po prostu przewaznie z odplywu wylaza, a czasem tez sie jakis z balkonu przeslizgnie do mieszkania.

[ridja devojka]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86769029]Może spróbuj OMO?

zmieniłaś ostatnio kosmetyki?[/QUOTE][1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;86769112]Brzmi to jak przeproteinowanie: http://www.anwen.pl/2013/04/przeprot...bie-z-nim.html[/QUOTE]Dzięki za linki.
Ostatnio farbowalam włosy. Kosmetyki zmieniam często bo często mi coś podraznia skórę głowy i zmieniam szampon na apteczny, a odzywki też zmieniam bo jeszcze nie trafiłam nigdy na taka która by coś dobrego robiła z moimi włosami.
Poczytam dzięki.
Już zapomniałam o tym blogu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:37 ---------- Poprzedni post napisano o 06:34 ----------

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;86769029]Może spróbuj OMO?

zmieniłaś ostatnio kosmetyki?[/QUOTE][1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;86769112]Brzmi to jak przeproteinowanie: http://www.anwen.pl/2013/04/przeprot...bie-z-nim.html[/QUOTE]Dzięki za linki.
Ostatnio farbowalam włosy. Kosmetyki zmieniam często bo często mi coś podraznia skórę głowy i zmieniam szampon na apteczny, a odzywki też zmieniam bo jeszcze nie trafiłam nigdy na taka która by coś dobrego robiła z moimi włosami.
Już zapomniałam o tym blogu.
Większość z tych odżywek polecanych przez nią jest u mnie niedostępne ale może się uda cos dorwać. Dzięki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

Napisane przez kasztanka3

Ja tez nie, wstyd by mi bylo. Wszystkie dziewczyny, ktore dla mnie pracuja dostaly na swieta Lindtowe zajaczki i lisciasta herbate i do teraz nie moge rozkminic, kto to czekoladopodobne dziadostwo przytargal



Siatki mamy wszedzie, w kazdym oknie i na calutkim duzym balkonie.
A co do brudu, to przy polskich warunkach sie zgodze, nie widywalam karaluchow w Warszawie nigdzie, tylko o nich slyszalam, ze w starych brudnych blokach ze zsypem do smieci bywaja.
Tutaj karaluchy sa bo sa, niewazne, czy brudno czy czysto. I tak sie ciesze, ze mieszkam w Sydney, a nie na tropikalnej polnocy, jak na urlopie polecielismy do Cairns, to te wielke bydlaki normalnie z odplywu w hotelowej lazience wylazily, a bylo bardzo czysto, u nas w mieszkaniu zreszta tez jest czysto, a one po prostu przewaznie z odplywu wylaza, a czasem tez sie jakis z balkonu przeslizgnie do mieszkania.

Może jakoś ten odpływ zabezpieczyć? Coś bym zakombinowała. Jakąś ciężką zaślepkę/korek na czas, kiedy zlew jest nieużywany. Wiem, że one ponoć silne są bardzo i potrafią się prześluzgnąć, ale może jakoś częściowo by je wyeliminowało.
No i chyba bym szukała pomocy w specjalistycznych sklepach. Nie wytrzymałabym ich tiwarzystwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sydunia]

Wczoraj byłam na SORze. Do zarejestrowania się podawałam jedynie dowód osobisty, żadnych danych (poza informacją co mi się stało) nie podawałam ustnie. Dane na karcie musiały się więc zaciągnąć automatycznie skądś z systemu. Spojrzałam później na kartę i miałam tam podany błędny adres. Nie mieszkam tam i nie jestem zameldowana od kilkunastu lat. Wtedy ubezpieczali mnie rodzice, bo byłam nieletnia. Teraz mam pracę, więc stąd ubezpieczenie. Nie ma szansy, żebym gdziekolwiek podała przy zatrudnieniu tamten adres. Gdzie powinnam się udać/zgłosić, żeby ten adres poprawić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez sydunia

Wczoraj byłam na SORze. Do zarejestrowania się podawałam jedynie dowód osobisty, żadnych danych (poza informacją co mi się stało) nie podawałam ustnie. Dane na karcie musiały się więc zaciągnąć automatycznie skądś z systemu. Spojrzałam później na kartę i miałam tam podany błędny adres. Nie mieszkam tam i nie jestem zameldowana od kilkunastu lat. Wtedy ubezpieczali mnie rodzice, bo byłam nieletnia. Teraz mam pracę, więc stąd ubezpieczenie. Nie ma szansy, żebym gdziekolwiek podała przy zatrudnieniu tamten adres. Gdzie powinnam się udać/zgłosić, żeby ten adres poprawić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że do swojego wojewódzkiego oddziału NFZ.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kafkazmlekiem]

Dostałam poduszkę podróżną, taki rogalik, wiecie. Jest pokryty takim milutkim materiałem, trochę jak zamsz.
W składzie jednak 100% polisteru; wypełnienie i zewnętrze.

No ale mam problem z praniem. Na metce jest znaczek, żeby w ogóle nie prać. Ani ręcznie ani w pralce (osobno na opakowaniu było napisane, że można jednak prać ale ręcznie).

No i teraz pytanie, czy naprawdę mogę to prać tylko ręcznie? A jak wrzucę na ręczny do pralki?
Czy ktoś miał taki problem i rozwalił poduszkę albo właśnie uprał?

[Kala713]

Ja też z tematem o pranie
W czym mogę uprać skarpetki żeby je doprać?
Mam wrażenie ,że mimo prania wyglądają na brudne ,niedoprane
Kiedyś odnowiłam sobie biały stanik w zsiadłym mleku (nigdy więcej białych staników ) ale ze skarpetkami ten numer nie działa.
Może wybielacz?

[kasztanka3]

Napisane przez Kala713

Ja też z tematem o pranie
W czym mogę uprać skarpetki żeby je doprać?
Mam wrażenie ,że mimo prania wyglądają na brudne ,niedoprane
Kiedyś odnowiłam sobie biały stanik w zsiadłym mleku (nigdy więcej białych staników ) ale ze skarpetkami ten numer nie działa.
Może wybielacz?

Ja dlatego wlasnie kupuje ciemne kolory skarpetek

[stotek]

Napisane przez Kala713

Ja też z tematem o pranie
W czym mogę uprać skarpetki żeby je doprać?
Mam wrażenie ,że mimo prania wyglądają na brudne ,niedoprane
Kiedyś odnowiłam sobie biały stanik w zsiadłym mleku (nigdy więcej białych staników ) ale ze skarpetkami ten numer nie działa.
Może wybielacz?

Wymocz w wybielaczu z chlorem i potem wrzuć do pralki na normalne pranie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kala713]

Napisane przez kasztanka3

Ja dlatego wlasnie kupuje ciemne kolory skarpetek

Nienawidzę ciemnych skarpetek,tylko białe!

Napisane przez stotek

Wymocz w wybielaczu z chlorem i potem wrzuć do pralki na normalne pranie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie tak planowałam zrobić ,jutro będąc na zakupach kupię wybielacz.
Myślałam,że jest może jakiś inny magiczny sposób.

[kasztanka3]

Napisane przez Kala713

Nienawidzę ciemnych skarpetek,tylko białe!



No właśnie tak planowałam zrobić ,jutro będąc na zakupach kupię wybielacz.
Myślałam,że jest może jakiś inny magiczny sposób.

Ja lubie kolorowe, albo we wzorki
Ale nosze rzadko, jedynie do sportowych butow na jakies ekstremalne wycieczki, w normalnym codziennym zyciu to zima nosze rajstopy i spodnice/sukienki, nie spodnie.

[Finlora]

Robiłam jajka na miękko, wszystko pięknie, jajka miękkie itd. Ale nie mogłam go normalnie obrać bo strasznie przyklejało się do skorupki, skorupka odrywała się razem z białkiem. Czy to dlatego, że jajka były z lodówki?

[gryx82]

Napisane przez Finlora

Robiłam jajka na miękko, wszystko pięknie, jajka miękkie itd. Ale nie mogłam go normalnie obrać bo strasznie przyklejało się do skorupki, skorupka odrywała się razem z białkiem. Czy to dlatego, że jajka były z lodówki?

Chyba nie ma reguły. Dobrze jajka "poobtłukiwać" i włożyć na chwilę do zimnej wody

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez Finlora

Robiłam jajka na miękko, wszystko pięknie, jajka miękkie itd. Ale nie mogłam go normalnie obrać bo strasznie przyklejało się do skorupki, skorupka odrywała się razem z białkiem. Czy to dlatego, że jajka były z lodówki?

Gdzieś czytałam, że im bardziej świeże jajka tym gorzej odchodzi skorupka.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[eibhlin87]

Napisane przez Finlora

Robiłam jajka na miękko, wszystko pięknie, jajka miękkie itd. Ale nie mogłam go normalnie obrać bo strasznie przyklejało się do skorupki, skorupka odrywała się razem z białkiem. Czy to dlatego, że jajka były z lodówki?

Wkladaj jajka do wrzątku (oczywiście w temp pokojowej, więc wcześniej trzeba wyjąć z lodówki)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NocnaWiedma]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;86769993]Gdzieś czytałam, że im bardziej świeże jajka tym gorzej odchodzi skorupka.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Też tak słyszałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz