przetłuszczające się włosy - wątek zbiorczy cz. II

[chimay]

Napisane przez kukis

Witajcie. Piszę w ostatnim akcie desperacji, szukając jakiegokolwiek ratunku.
Od kilku lat stan moich włosów pogarsza się. Zaczęły wypadać, przerzedzać się. Obecnie mam wyłysienia na czubku głowy (duży przedziałek + prześwity na potylicy). Ale to nie jedyny mój problem. Od roku - może dwóch lat - włosy produkują niewiarygodną ilość łoju. Muszę je myć codziennie.

W związku z wypadaniem, od roku jestem pod kontrolą trychologa. Mam wcierki i szampony trychologiczne, normalizujące skóre głowy i pobudzające porost włosów, jednakże nie ma żadnych efektów. Przy badaniu kamerką, zawsze widać oblepione łojem mieszki, cała skórę głowy pokrywa dośc gruba warstwa. Oczyszczanie skóry głowy robiłam już trzy razy, ale na nic to, skoro sebum wciąż jest nadmiernie produkowane.

Doszłam do wniosku, że na nic się zdadzą wszystkie wcierki i szampony na wypadanie, skoro do mieszków nie ma szans nic dotrzeć.



Błagam, pomóżcie. Co powinnam w pierwszej kolejności zrobić? Co zastosować? Jak ograniczyć wydzielanie łoju?

Wiem, że każdy przypadek jest indywidualny, ale chciałabym chociaż wiedzieć, od czego warto zacząć, bo czuję się jak dziecko we mgle.

Czy trycholog uświadomił Ci na samym początku, że przyczyna może leżeć w Twoim stanie zdrowia, np. gospodarce hormonalnej? Wspomniał o jakichś badaniach pod tym kątem, przeprowadzałaś już jakieś?

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;86442921]Moze zmien trychologa? Czesto lekarz lekarzowi nierówny.[/QUOTE]

Trycholog nie jest lekarzem. No chyba że to dermatolog po dodatkowym szkoleniu trychologicznym.

[kukis]

Nie musiał mnie uświadamiać, leczę się hormonalnie od kilku lat. Na PCOS i niedoczynność tarczycy.

[Disnejova]

Napisane przez chimay

Używam innego szamponu na włosy na długości i innego na skórę głowy. Najpierw myję całość jakimś raczej łagodnym lub średnio łagodnym szamponem np Isana lub Alverde przeciwłupieżowe. Odciskam włosy w ręczniku, nakładam na nie odżywkę a na samą skórę głowy drugi szampon, z reguły do włosów tłustych albo typu Volume np Natura Siberica Volumizing and Balancing, Averde volumen. Do tego szamponu dodaję kilka kropli olejku eterycznego. Szampon na glowie i odżywkę na włosach trzymam przez czas wzięcia prysznica. Na koniec masuję głowę z szamponem plastikową szczotką z silikonowymi wypustkami.
Przynajmniej raz w tygodniu używam na skórę głowy na 2 godziny przed myciem Cerkogel 30 lub Pilarix.

Jaki olejek stosujesz eteryczny?

[chimay]

Napisane przez kukis

Nie musiał mnie uświadamiać, leczę się hormonalnie od kilku lat. Na PCOS i niedoczynność tarczycy.

Masz dobrze ustawione leki? Bo skoro masz schorzenia na tle hormonalnym, to one są odpowiedzialne za przetłuszczanie i wypadanie. Metody trychologiczne czyli działania w zasadzie kosmetyczne mogą zadziałać wspomagająco, ale nie usuną łojotoku, jeśli on jest napędzany hormonami.
Peelingi będą tylko regularnie oczyszczać skórę i zapobiegać odkładaniu się większych ilości łoju wokół mieszków, ale samego łojotoku nie zredukują.
Mam podobny problem z łojotokiem z przyczyn hormonalnych, moja skóra głowy też wyglądała okropnie pod kamerką.

Napisane przez Disnejova

Jaki olejek stosujesz eteryczny?

Jałowiec, mięta pieprzowa, eukaliptus, rozmaryn, cedr, lawenda, szałwia, mam też olejki parzące oregano i tymianek (trzeba bardzo uważać z ilością). Chcę wypróbować neroli, tatarak i rumianek rzymski.

[kukis]

Ech Wiesz co, byłam kilka dni na oddziale endokrynologii ginekologicznej, tam robili mi cały zakres badań i ordynator tego oddziału mnie prowadzi. On przepisał mi leki na postawie badań. Natomiast od tego cyklu mam zmienione ze względu na częste infekcje, może te lepiej mi posłużą?


Ja już przeżyłabym ten łojotok i codzienne mycie, ale tutaj chodzi jeszcze o wypadanie włosów, a przez oblepione mieszki nijak ich nie wspomogę
A jakich peelingów używasz do oczyszczania? Ja do tej pory chodziłam do fryzjera, robili mi oczyszczanie marką Nioxin.

[elektro_lit]

Tak się zastanawiam... Wszyscy polecają delikatne szampony. Ja po delikatnych miałam krostki na głowie :/ Używałam kilka. Ostatnio balsam myjący sylveco, lavera, natura siberica, vianek zielony, alterra... Oczywiście używałam przy tym szamponu oczyszczającego. Po dobrym roku (może nawet 1,5) wróciłam do zwykłego drogeryjnego szamponu po tym jak włosy przetłuszczały się coraz bardziej. Teraz jest lepiej! Tamte jakby nie domywały mi włosów. Mi skończyły się pomysły na moją skórę głowy.

[Disnejova]

Jakie hormony zatem powinno się wykonać wcelu czy łojotok na tle hormonalnym ? poza modną teraz przez wszystkich lekarzy tarczycą .

[ally5]

Napisane przez kukis

Witajcie. Piszę w ostatnim akcie desperacji, szukając jakiegokolwiek ratunku.
Od kilku lat stan moich włosów pogarsza się. Zaczęły wypadać, przerzedzać się. Obecnie mam wyłysienia na czubku głowy (duży przedziałek + prześwity na potylicy). Ale to nie jedyny mój problem. Od roku - może dwóch lat - włosy produkują niewiarygodną ilość łoju. Muszę je myć codziennie.

W związku z wypadaniem, od roku jestem pod kontrolą trychologa. Mam wcierki i szampony trychologiczne, normalizujące skóre głowy i pobudzające porost włosów, jednakże nie ma żadnych efektów. Przy badaniu kamerką, zawsze widać oblepione łojem mieszki, cała skórę głowy pokrywa dośc gruba warstwa. Oczyszczanie skóry głowy robiłam już trzy razy, ale na nic to, skoro sebum wciąż jest nadmiernie produkowane.

Doszłam do wniosku, że na nic się zdadzą wszystkie wcierki i szampony na wypadanie, skoro do mieszków nie ma szans nic dotrzeć.



Błagam, pomóżcie. Co powinnam w pierwszej kolejności zrobić? Co zastosować? Jak ograniczyć wydzielanie łoju?

Wiem, że każdy przypadek jest indywidualny, ale chciałabym chociaż wiedzieć, od czego warto zacząć, bo czuję się jak dziecko we mgle.

Wiem co czujesz, bo mam dokładnie ten sam problem... Tyle, że wyniki badań mam w porządku, a przetłuszczanie z wiekiem mi się coraz bardziej nasila i włosy oczywiście też są coraz rzadsze :-( . Podejrzewam u siebie nadwrażliwość receptorów w skórze na 5-alfa-reduktazę, w dodatku może to być sprawa dziedziczna, bo moja mama również ma baaaaardzo tłustą skórę i rzadkie cienkie włosy

Napisane przez elektro_lit

Tak się zastanawiam... Wszyscy polecają delikatne szampony. Ja po delikatnych miałam krostki na głowie :/ Używałam kilka. Ostatnio balsam myjący sylveco, lavera, natura siberica, vianek zielony, alterra... Oczywiście używałam przy tym szamponu oczyszczającego. Po dobrym roku (może nawet 1,5) wróciłam do zwykłego drogeryjnego szamponu po tym jak włosy przetłuszczały się coraz bardziej. Teraz jest lepiej! Tamte jakby nie domywały mi włosów. Mi skończyły się pomysły na moją skórę głowy.

Delikatne szampony niestety nie są dla każdego... Nie sprawdzą się w przypadku tłustej, problematycznej skóry głowy, która potrzebuje porządnego oczyszczenia. Będą dobre jedynie w przypadkach kiedy przetłuszczanie jest spowodowane przesuszeniem skóry (a skóra tak naprawdę jest normalna lub sucha). Przy przetłuszczaniu na tle hormonalnym można sobie zrobić tylko krzywdę takim szamponem... Niestety wiem coś o tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[okrytonasienna]

Ja używam normalnego szamponu (delikatne nie doczyszczają, ziołowe przesuszają), od zawsze mam tłustą skórę głowy (cerę mam mieszaną, czoło się przetłuszcza). Staram się nakładać szampon tylko na skórę głowy (włosy na długości zabezpieczam odżywką - przed myciem). Nie znalazłam rozwiązania tego problemu, hormony mam dobre. Myję co 2 dni.

[elektro_lit]

Napisane przez ally5

Wiem co czujesz, bo mam dokładnie ten sam problem... Tyle, że wyniki badań mam w porządku, a przetłuszczanie z wiekiem mi się coraz bardziej nasila i włosy oczywiście też są coraz rzadsze :-( . Podejrzewam u siebie nadwrażliwość receptorów w skórze na 5-alfa-reduktazę, w dodatku może to być sprawa dziedziczna, bo moja mama również ma baaaaardzo tłustą skórę i rzadkie cienkie włosy Delikatne szampony niestety nie są dla każdego... Nie sprawdzą się w przypadku tłustej, problematycznej skóry głowy, która potrzebuje porządnego oczyszczenia. Będą dobre jedynie w przypadkach kiedy przetłuszczanie jest spowodowane przesuszeniem skóry (a skóra tak naprawdę jest normalna lub sucha). Przy przetłuszczaniu na tle hormonalnym można sobie zrobić tylko krzywdę takim szamponem... Niestety wiem coś o tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmmm teoretycznie nie powinnam mieć problemów hormonalnych. Chociaż problemy z krostkami zaczęły się po odstawieniu tabletek anty.
W takim razie jakie hormony można zbadać aby to sprawdzić?

[ally5]

Napisane przez okrytonasienna

Ja używam normalnego szamponu (delikatne nie doczyszczają, ziołowe przesuszają), od zawsze mam tłustą skórę głowy (cerę mam mieszaną, czoło się przetłuszcza). Staram się nakładać szampon tylko na skórę głowy (włosy na długości zabezpieczam odżywką - przed myciem). Nie znalazłam rozwiązania tego problemu, hormony mam dobre. Myję co 2 dni.

Ech... Marzę o tym, żeby myć włosy co 2 dni , nawet 1,5 dnia w miarę świeżych włosów już by mnie bardzo zadowoliło. Jakich ziołowych szamponów używałaś? Familijny rumiankowy jest dość delikatny dla skóry

Napisane przez elektro_lit

Hmmm teoretycznie nie powinnam mieć problemów hormonalnych. Chociaż problemy z krostkami zaczęły się po odstawieniu tabletek anty.
W takim razie jakie hormony można zbadać aby to sprawdzić?

Hormony, tarczycy, prolaktynę (szczególnie jeśli często się stresujesz) i hormony męskie. Czasem przetłuszczanie jest związane z brakiem witamin i minerałów - szczególnie wit. z grupy B, D i cynku. U mnie cynk brany w dużych dawkach nieco poprawia sytuację z przetłuszczaniem (i bardzo poprawia cerę ), ale po odstawieniu efekt mija.

Sent from my Redmi 4X using Wizaz Forum mobile app

[okrytonasienna]

Napisane przez ally5

Ech... Marzę o tym, żeby myć włosy co 2 dni , nawet 1,5 dnia w miarę świeżych włosów już by mnie bardzo zadowoliło. Jakich ziołowych szamponów używałaś? Familijny rumiankowy jest dość delikatny dla skóry Hormony, tarczycy, prolaktynę (szczególnie jeśli często się stresujesz) i hormony męskie. Czasem przetłuszczanie jest związane z brakiem witamin i minerałów - szczególnie wit. z grupy B, D i cynku. U mnie cynk brany w dużych dawkach nieco poprawia sytuację z przetłuszczaniem (i bardzo poprawia cerę ), ale po odstawieniu efekt mija.

Sent from my Redmi 4X using Wizaz Forum mobile app

Babuszki Agafii Miałam rumiankowy, btw rozjaśnił mi włosy, ale zauważyłam wzmożone wypadanie. Zmieniłam szampon - wszystko wróciło do normy.
Co do supli, to ja stosuję cynk na pryszcze, świetnie łagodzi zaczerwienienia. Zimą łykam witaminę D, od czasu do czasu kupuję witaminy z grupy B, popijam drożdże.
No własnie u mnie mycie co 1.5 dnia byłoby idealne, ale nie chce mi się #leń

[Disnejova]

To prawda cynk wit b trochę zmniejszyo przetłuszczanie mi włosów ,
i należy jeść pestki słonecznika dyni orzechy laskowe mają cynk mi nadmiernie przetłuszczają się włosy i włos jest cieńki jak nić , vitapil stosowałam odrastają po nim jedynie włosy .. zrobię szereg hormonów niestety na tle hormonalnym widze trądziki włosy tłuste szampon nawet o wartości 100 z ł nie pomoże .

[ally5]

Napisane przez Disnejova

To prawda cynk wit b trochę zmniejszyo przetłuszczanie mi włosów ,
i należy jeść pestki słonecznika dyni orzechy laskowe mają cynk mi nadmiernie przetłuszczają się włosy i włos jest cieńki jak nić , vitapil stosowałam odrastają po nim jedynie włosy .. zrobię szereg hormonów niestety na tle hormonalnym widze trądziki włosy tłuste szampon nawet o wartości 100 z ł nie pomoże .

Niestety to prawda... Ja już dawno przestałam się łudzić, że jakikolwiek szampon jest w stanie u mnie wywołać widoczną poprawę. Tylko działanie od wewnątrz ma sens.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez ally5

Niestety to prawda... Ja już dawno przestałam się łudzić, że jakikolwiek szampon jest w stanie u mnie wywołać widoczną poprawę. Tylko działanie od wewnątrz ma sens.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szampon oczyści jedynie włosy, bo skóre to tez nie zawsze skutecznie. Moja wygladała okropnie na kamerce powiększającej, a od dawna mylam włosy codziennie szamponem do przetłuszczających. Niestety przy tłustej skórze czy cerze potrzebne są jeszcze dodatkowe zabiegi, a przede wszystkim pozbycie się nastawienia "polećcie mi jakiś krem/szampon, po którym mi się głowa/twarz przestanie przetłuszczać". To tak niestety nie działa Bo te dodatkowe zabiegi tylko pomogą usunąć skutki nadmiernej produkcji sebum, ale nie usuną jego przyczyny.

[akita17]

Ja też miałam problem z przetłuszczającymi się włosami... na sam początek myłam rzadziej, bo wcześniej musiałam codziennie i ciągle były tłuste i słabe. Wpadłam na nowy pomysł by olejować włosy oraz stosować kawę na włosy. I póki co pomaga. Dodatkowo świetnie to wpływa na kolor.

[Rysia16]

No cóż, i ja walczę z przetłuszczaniem włosów odkąd pamiętam... teraz biorę antykoncepcję i mogę myć włosy nawet co 2 dni przy dobrych wiatrach.
Niestety, jak już tutaj było mówione, przy problemach hormonalnych, walka od zewnątrz może jedynie usunąć skutki no i nie dopuszczać do pogorszenia - miałam czas, że zaniedbałam swoją skórę głowy, myjąc byle czym i nakładając na parę minut odżywkę, zdecydowanie nadużywając suchego szamponu. Skóra szybko się odwdzięczyła za takie traktowanie po macoszemu - strupki, oklapnięte włosy, wypadanie. Mimo wszystko pielęgnacja, peelingi, oczyszczanie tej skóry jest mega ważne.
U mnie klasycznie, podwyższony testosteron i androgeny, na szczęście tarczycowe wzorowe - mimo iż babcia, kuzynka i ciocia mają z tym problemy, mnie ominęło.

[chimay]

Napisane przez Rysia16

No cóż, i ja walczę z przetłuszczaniem włosów odkąd pamiętam... teraz biorę antykoncepcję i mogę myć włosy nawet co 2 dni przy dobrych wiatrach.
Niestety, jak już tutaj było mówione, przy problemach hormonalnych, walka od zewnątrz może jedynie usunąć skutki no i nie dopuszczać do pogorszenia - miałam czas, że zaniedbałam swoją skórę głowy, myjąc byle czym i nakładając na parę minut odżywkę, zdecydowanie nadużywając suchego szamponu. Skóra szybko się odwdzięczyła za takie traktowanie po macoszemu - strupki, oklapnięte włosy, wypadanie. Mimo wszystko pielęgnacja, peelingi, oczyszczanie tej skóry jest mega ważne.
U mnie klasycznie, podwyższony testosteron i androgeny, na szczęście tarczycowe wzorowe - mimo iż babcia, kuzynka i ciocia mają z tym problemy, mnie ominęło.

Też miałam (pewnie dalej mam) podwyższone androgeny, ale u mnie akurat tabletki anty nic nie robiły z łojotokiem, dopiero sterydy doustne, wtedy mogłam nie myć głowy nawet do 4 dni, piękne to były czasy Ale że to nie kuracja na długi czas, a moja przypadłość nie jest wielka (bo mam normalne cykle i poza łojotokiem w zasadzie brak innych problemów), to muszę po prostu z tym żyć, myć codziennie i dbać o to, żeby sebum nie odkładało się na skórze głowy. Łojotoku jednak żadnymi szamponami, peelingami, wcierkami nie zmniejszę, a już na pewno nie w takim stopniu, żebym mogła myć co drugi dzień.

[jadwiga_pu]

szukam dobrego szamponu, ostatnio zmieniłam szamon i jest tylko gorzej,szybko się przetluszczają,a może to wina pianki do ukladania którą zaczęłam stosowac

[chimay]

Napisane przez jadwiga_pu

szukam dobrego szamponu, ostatnio zmieniłam szamon i jest tylko gorzej,szybko się przetluszczają,a może to wina pianki do ukladania którą zaczęłam stosowac

Cudownych kosmetyków nie ma, zawsze trzeba dobierać do konkretnej skóry, włosów i potrzeb, a Ty nic na ten temat nie piszesz, czego uzywasz, w jaki sposób, jak często, jakie masz włosy.

[elektro_lit]

Jeśli używasz pianki na skórę głowy to bardzo prawdopodobne, że to jej wina (tak, dziewczyny stosują ja również na skórę głowy...). A jeśli na długości to w sumie też możliwe, istotne jest przygladniecie się JAK się przetluszczaja. Czy głównie przy skórze czy na długości. Czy spódnica warstwa np.

[jaksy]

Napisane przez jadwiga_pu

szukam dobrego szamponu, ostatnio zmieniłam szamon i jest tylko gorzej,szybko się przetluszczają,a może to wina pianki do ukladania którą zaczęłam stosowac

U mnie po piance są dłużej świeże i uniesione, ale to pewnie jak ze wszystkim - zależy od osoby.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

[okrytonasienna]

To u mnie w zasadzie włosy się nie przetłuszczają, mogę nakładać piankę, lakier, jakieś psikadła i nic. Tłuszcz gromadzi się jakieś 3 cm od skóry głowy i wygląda to źle: dość czyste, lejące, zdrowe włosy na całości i tłusty przyklap przy skalpie.

[chimay]

Napisane przez okrytonasienna

To u mnie w zasadzie włosy się nie przetłuszczają, mogę nakładać piankę, lakier, jakieś psikadła i nic. Tłuszcz gromadzi się jakieś 3 cm od skóry głowy i wygląda to źle: dość czyste, lejące, zdrowe włosy na całości i tłusty przyklap przy skalpie.

No bo to chyba tak powinno być Włos sam w sobie nie posiada żadnych gruczołów łojowych. Określenie "przetluszczające się włosy " jest nieprecyzyjne i może być mylące dla osób, które nie mają pojęcia o anatomii własnego ciała. Przetluszcza się tylko skóra głowy. A jak ktoś ma ciężkie, wyglądające na tłuste włosy na długości, to używa zbyt bogatych, obciążających kosmetyków. O co nietrudno obecnie przy modzie na oleje i olejowe, regenerujące, wygładzające serie.

[santorina]

Hej dziewczyny, czy macie jakiś sprawdzony szampon na przetłuszczające się włosy??? Tak żebym mogła je myć co najmniej co drugi dzień, a nie codziennie, bo już mnie to dobija
Ja jeszcze na taki nie trafiłam, nie jestem przywiązana do żadnego szamponu, praktycznie za każdym razem kupuję inny.

[elektro_lit]

Napisane przez santorina

Hej dziewczyny, czy macie jakiś sprawdzony szampon na przetłuszczające się włosy??? Tak żebym mogła je myć co najmniej co drugi dzień, a nie codziennie, bo już mnie to dobija
Ja jeszcze na taki nie trafiłam, nie jestem przywiązana do żadnego szamponu, praktycznie za każdym razem kupuję inny.

A próbowałaś delikatnych szamponów i nawilżania skóry głowy? Oraz mycia metoda kubeczkowa?

[Disnejova]

Dobry jest peeling do skory głowy systematycznie pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[okrytonasienna]

U mnie delikatne szampony nie oczyszczają z łoju. Zauważyłam za to, że odkąd zaczęłam używać oleju łopianowego z papryką (na porost), to przetłuszczają się trochę mniej. Myślałam, że jak coś pobudza, to gruczoły łojowe też.

[santorina]

Napisane przez elektro_lit

A próbowałaś delikatnych szamponów i nawilżania skóry głowy? Oraz mycia metoda kubeczkowa?

Próbowałam szamponów dla dzieci ale włosy po nich były takie szorstkie i sztywne trochę. O nawilżaniu nawet nie myślałam, żeby nie potęgować przetłuszczania. A co to jest metoda kubeczkowa? nie słyszałam o tym.

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Napisane przez Disnejova

Dobry jest peeling do skory głowy systematycznie pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmm muszę tego spróbować

[Disnejova]

W rossmanie siberica ja mam rany na głowie i to mnie przeraża nie wiem jak to usunąć zaczęłam pić pokrzyws i cynk jesc dodatkowo trzeba Wit b tez zmniejsza lojotok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz