Kwietniówki 2019 - cz.4

[mamaszkrabka]

Napisane przez mzgz

Piękny dzień na urodziny !! Moja córka kończy dzis 4 latka
Gratulacje






Jesteśmy stworzone do rodzenia !! Hehe

Wszystkiego najlepszego dla corki!!

Ja mam vigantol kupiony jak bylam w ciazy i podaje na lyzeczce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Napisane przez myszka_11

Mój rzadko kiedy oczka otwiera ale ma dopiero 2 tygodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Mi pediatra mówiła żeby nie dawać witaminy D do butelki bo jest oleista i wszystko zostaje na butelce. A też tak robiłam na początku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, dobrze, że to napisałaś, bo mój też wciąż śpi (tylko nie między 24 a 3, sic!) i trochę się martwiłam, że może za dużo

Napisane przez mzgz

Piękny dzień na urodziny !! Moja córka kończy dzis 4 latka
Gratulacje






Jesteśmy stworzone do rodzenia !! Hehe

Sto lat dla córki! Moja za 2 tyg ma urodziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez coco00

Olek urodził się o 0.50, 3280g i 59 cm, 10/10 pktow apgar zielone wody mi odeszły przy baloniku koło 19.30, szybko dostałam znieczulenie w kręgosłup i mega sprawa! Praktycznie cała 1 fazę przelezalam i przekimalam 0 bólu, szok nie wiedziałam że tak działa znieczulenie, ale żeby nie było kolorowo parte kiepsko, gorzej niż sobie wyobrażałam darlam się jak wariatka, a myślałam że po cichutko urodze personel ekstra, wszystko jak należy, skóra do skóry 2h i pierwsze karmienie za nami, ok teraz próbuje coś się przespać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję ta sama godzina urodzenia co u nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

Coco, gratulacje!!!
Super, że Olek już z Wami, odpoczywajcie i cieszcie się sobą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_11]

Napisane przez coco00

Olek urodził się o 0.50, 3280g i 59 cm, 10/10 pktow apgar zielone wody mi odeszły przy baloniku koło 19.30, szybko dostałam znieczulenie w kręgosłup i mega sprawa! Praktycznie cała 1 fazę przelezalam i przekimalam 0 bólu, szok nie wiedziałam że tak działa znieczulenie, ale żeby nie było kolorowo parte kiepsko, gorzej niż sobie wyobrażałam darlam się jak wariatka, a myślałam że po cichutko urodze personel ekstra, wszystko jak należy, skóra do skóry 2h i pierwsze karmienie za nami, ok teraz próbuje coś się przespać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez agassek

O, dobrze, że to napisałaś, bo mój też wciąż śpi (tylko nie między 24 a 3, sic!) i trochę się martwiłam, że może za dużo Sto lat dla córki! Moja za 2 tyg ma urodziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie to matwilo przy pierwszym synku bo też cały czas spał i każdy mi wmawial że to nie jest normalne i na pewno ma cukrzycę oczywiście zrobiłam badania i wszystko ok i do dzisiaj śpi w nocy średnio 12h plus drzemka 2-3h i teraz trafił się chyba drugi spioszek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mia128]

Napisane przez coco00

Olek urodził się o 0.50, 3280g i 59 cm, 10/10 pktow apgar zielone wody mi odeszły przy baloniku koło 19.30, szybko dostałam znieczulenie w kręgosłup i mega sprawa! Praktycznie cała 1 fazę przelezalam i przekimalam 0 bólu, szok nie wiedziałam że tak działa znieczulenie, ale żeby nie było kolorowo parte kiepsko, gorzej niż sobie wyobrażałam darlam się jak wariatka, a myślałam że po cichutko urodze personel ekstra, wszystko jak należy, skóra do skóry 2h i pierwsze karmienie za nami, ok teraz próbuje coś się przespać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Do nas doszedł w końcu leżaczek bardzo go chciałam i dostałam w prezencie!
Babybjörn- ma któraś z was? Polecam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dorka607]

Hej. Wczoraj bylismy na USG bioderek- wszystko super, biodra książkowe moja starsza córka uparcie twierdziła, że jedziemy z Natalką na ramionka zamiast na bioderka

U nas ciężki czas...w dzień przebudza się co parę minut, jak śpi w wózku trzeba bujać...a wieczory to totalny armagedon. Krzyczy jak opętana i nic nie pomaga, bujanie, noszenie, smok i tak np 15 min po czym jej przechodzi i się śmieje. Minie parę minut i znów krzyk nie wiem co jej jest... wczoraj wracaliśmy z tych bioderek to tak zaczęła krzyczeć w aucie, że aż się krztusiła... pół godzinny postój mieliśmy i tylko cyc jej pomagał :/ a karmienie takiego malucha w aucie to masakra. Już myślałam, że nie wrócimy do tego domu bo co odstawiłam małą to była awantura

Napisane przez Listopadowaa

Rzeczywiście cisza. U nas bez zmian. Mała spać nie chce. Ciągle jeczy i poplakuje. Już się przyzwyczaiłam trochę do płaczu kiedy np. Muszę wyjść do kibelka abo zrobić coś przy starszej czy wyszykować nas na dwór. Wsadzam smoczka, chwila spokoju, do minuty dwóch i znowu. Dzisiaj też prawie cały dzień byliśmy na zewnątrz ale za dużo nawet się nie pouczyłam bo musiałam ciągle bujać wózkiem. Co stanelam to płacz. O 18 wróciliśmy do domu, nakarmią ale potem zaczął się płacz przy piersi i się zaczęło. Na rękach źle, w pionie źle, że smoczkiem zle...Ale to był już taki konkretny mega płacz, az sie zanosiła. A tu jeszcze starsza wola że głodna. Więc nawet usmażyłam jej omlet z płaczącym niemowlakiem...Po godzinie tz wrócił z pracy i opanował sytuację i wyglądało na to że chciała po prostu spać. Szkoda mi jej było i sama dostawalam już pi.,erd..olca z tej niemocy.... Dziwnie bo cały dzień w sumie spała i aż tak płakać za spaniem wolę siedzieć w ogródku niż w domu się wścieka z płaczącym dzieckiem. I tak nie mam szans coś porobic sobie w domu to chociaż że świeżego powietrza korzystamy. No a dzisiaj takie humory miała że ze złości nie raz tak fajnie słodko popiskiwała mi. Ciężko dogodzić tej naszej pannie. Tak na nią patrzę to zupełne przciwienstwo starszej





Czy wasze dzieci mają jakieś czasy czuwania czy dalej tylko śpią?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo to u nas takie same dni są...od tygodnia wieczory mamy tragiczne, drze się tak bardzo że aż się krztusi nie mam pojęcia co jej jest ...czy coś ją boli czy co innego. Do tego jest to czas szykowania starszej do spania plus usypianie <mąż akurat ma popołudniówki> więc jedna się drze a druga jęczy i wymyśla co chce zjeść jednak dwójka dzieci to istny armagedon

Napisane przez Coccinellla

Oj tak ciekawe...
Myślami jestem z Nią. Mam nadzieję, że już dłuższy czas się tulą ze sobą.

Dzień pełen wrażeń za nami. Byliśmy na sesji foto z malutką. Nie mogę się doczekać efektów bo nie tylko M. będzie miała zdjęcia, ale my z Nią również😍 coś czuję, że popłyniemy i dokupimy drugie tyle zdjęć 😁

Popołudniu mała była rozdarciuchem, chyba ten natłok emocji tak podziałał 😒

A tak to oczko nam ropieje 😞 -walczymy solą fizjologiczną i moim mlekiem.

I pojawił się zielonkawy kolor w kupkach 😒

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja położna jest doradcą laktacyjną i również poleca zakrapianie oczka mleczkiem swoim. Trzymam kciuki za poprawę

Napisane przez coco00

Olek urodził się o 0.50, 3280g i 59 cm, 10/10 pktow apgar zielone wody mi odeszły przy baloniku koło 19.30, szybko dostałam znieczulenie w kręgosłup i mega sprawa! Praktycznie cała 1 fazę przelezalam i przekimalam 0 bólu, szok nie wiedziałam że tak działa znieczulenie, ale żeby nie było kolorowo parte kiepsko, gorzej niż sobie wyobrażałam darlam się jak wariatka, a myślałam że po cichutko urodze personel ekstra, wszystko jak należy, skóra do skóry 2h i pierwsze karmienie za nami, ok teraz próbuje coś się przespać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wyczekany Oluś zamyka całą ekipę kwietniówek <3 gratuluję

[Michacha1234]

Młody świruje dziś od rana. Jak udało mi się w końcu go uśpić, to po 10 minutach przyszła położna i ..uj bombki strzelił.Teraz znowu z nim walczę. Położna potwierdziła, że to kolki 😳 Poza tym nasza 3 tygodniowa "kruszynka" waży 4800 🙈

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez mamaszkrabka

Wszystkiego najlepszego dla corki!!

Ja mam vigantol kupiony jak bylam w ciazy i podaje na lyzeczce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja również. I mieszam ze swoim mlekiem bo wit D rozpuszcza się w tluszczach ☺ probiotyk też podaję w ten sposób☺

W ogóle co jest z dostępnością Vigantolu? Zszokowałyście mnie!!

Napisane przez agassek

O, dobrze, że to napisałaś, bo mój też wciąż śpi (tylko nie między 24 a 3, sic!) i trochę się martwiłam, że może za dużo Sto lat dla córki! Moja za 2 tyg ma urodziny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ej co one mają z tą godziną?? Moja też nie śpi blisko północy do 2-3 🙈

Choć nie przesypia całych dni/nocy o nie nie ☺

Napisane przez bejata440

Do nas doszedł w końcu leżaczek bardzo go chciałam i dostałam w prezencie!
Babybjörn- ma któraś z was? Polecam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Podobno bardzo fajny ☺ choć nie na moją kieszeń😁 my mamy kinderkraft i robi jako łóżeczko 😊

Napisane przez dorka607

Hej. Wczoraj bylismy na USG bioderek- wszystko super, biodra książkowe moja starsza córka uparcie twierdziła, że jedziemy z Natalką na ramionka zamiast na bioderka

U nas ciężki czas...w dzień przebudza się co parę minut, jak śpi w wózku trzeba bujać...a wieczory to totalny armagedon. Krzyczy jak opętana i nic nie pomaga, bujanie, noszenie, smok i tak np 15 min po czym jej przechodzi i się śmieje. Minie parę minut i znów krzyk nie wiem co jej jest... wczoraj wracaliśmy z tych bioderek to tak zaczęła krzyczeć w aucie, że aż się krztusiła... pół godzinny postój mieliśmy i tylko cyc jej pomagał :/ a karmienie takiego malucha w aucie to masakra. Już myślałam, że nie wrócimy do tego domu bo co odstawiłam małą to była awantura




Ooo to u nas takie same dni są...od tygodnia wieczory mamy tragiczne, drze się tak bardzo że aż się krztusi nie mam pojęcia co jej jest ...czy coś ją boli czy co innego. Do tego jest to czas szykowania starszej do spania plus usypianie <mąż akurat ma popołudniówki> więc jedna się drze a druga jęczy i wymyśla co chce zjeść jednak dwójka dzieci to istny armagedon

Moja położna jest doradcą laktacyjną i również poleca zakrapianie oczka mleczkiem swoim. Trzymam kciuki za poprawę

Wyczekany Oluś zamyka całą ekipę kwietniówek <3 gratuluję

Ramionka ☺ ale masz wesoło mimo trudów!

Mleczko pomogło 😊

Napisane przez bejata440

Coci nie dawaj mleka do oka. Jeśli to bakterie to dajesz im niezła pożywkę.

Książe obudził się, dostał cyca na 3-5 minut, zasnął przy mnie, odłożyłam go i co.. oczy jak 5 zł, macha łapkami i stęka. Przebralam mu pieluchę ponosiłam. Zasnął. Odłożyłam go i znowu to samo. Ale leży i się wierci. Zobaczymy jak dlugo


Zjadłam snikersa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Eee no co Ty! Położne polecają mleko na wszystko, tyle w nim przeciwciał, że musi działać. W ciągu doby przemylismy to oko solą fizjologiczna dziesiątki razy i nadal ropiało, dwa razy po 2 kropelki do oczka wczoraj wieczorem i dziś już nie prawie nie ma. A wczoraj ledwo otworzyła tak jej ropa go zakleiła 😢😢😢

Przemywałam jej również mlekiem buzie bo miała wczoraj krostki - dziś ma połowę mniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

(Ja pracowałam nad testami w celu rozróżnienia infekcji wirusowej/bakterialnej.. ) i bakteriom mało potrzeba do rozmnażania się. A taki cukier z mleczka to pyszna pożywka.

Moja położna tez mówiła - mleko matki na wszystko super, ale do oka nie zaleciła kropić.

Ale jak wam pomaga to dobrze.

Vinc dzisiaj cały dzień aktywny i trzeba go zajmować różnymi rzeczami które są szybko nudne.. zaraz chyba wezmę go na spacer z nadzieja ze zaśnie w wózku. Bo póki co to obejrzeliśmy już wszystkie ściany w domu, tańczyliśmy, tulilismy się, był na macie, aż go wzięłam w chustę i zasnął.. ale jak go wyjęłam to od nowa. No i dzisiaj maraton musztardziany. Rano między 6-7:20 zmieniłam 4 pełne pampersy..

No... to szykuje się na drugi spacerek. Jak często wychodzicie na spacer i na jak długo?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Michacha1234]

Napisane przez bejata440

(Ja pracowałam nad testami w celu rozróżnienia infekcji wirusowej/bakterialnej.. ) i bakteriom mało potrzeba do rozmnażania się. A taki cukier z mleczka to pyszna pożywka.

Moja położna tez mówiła - mleko matki na wszystko super, ale do oka nie zaleciła kropić.

Ale jak wam pomaga to dobrze.

Vinc dzisiaj cały dzień aktywny i trzeba go zajmować różnymi rzeczami które są szybko nudne.. zaraz chyba wezmę go na spacer z nadzieja ze zaśnie w wózku. Bo póki co to obejrzeliśmy już wszystkie ściany w domu, tańczyliśmy, tulilismy się, był na macie, aż go wzięłam w chustę i zasnął.. ale jak go wyjęłam to od nowa. No i dzisiaj maraton musztardziany. Rano między 6-7:20 zmieniłam 4 pełne pampersy..

No... to szykuje się na drugi spacerek. Jak często wychodzicie na spacer i na jak długo?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

My wychodzimy jak jest w miare ok pogoda, a z tym to ciężko ostatnio 😣 A jestem dopóki spi 😂 Wczoraj np. 2 godziny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek_kartezjanski]

Coco gratulacje!!! 😍

Ja przyznam ze nie wychodzę za wiele teraz. U nas ciagle leje, ☠☠☠☠zi albo leje i ☠☠☠☠zi. Niby nie ma złej pogody na spacer, ale ta jakoś nie nastraja 🙈

[Tereskaa]

To widze, ze nie tylko moj urzadza awantury cale dnie chocias teraz mu sie nasililo od kilku dni i jest "cyc natychmiast!"

Moj zaczyna plakac łzami. Ale bylam w szoku jak wczoraj zobaczylam pierwsza lezke w jednym oczku. Przez to jego placz boli jeszcze bardziej

A w ogole to dzis przyszlo woombi, oby do wieczora wyschlo, bo kolejna noc wybudzania mnie czeka poprzez machanie raczkami. U Was tez dzieciaczki maja przez sen odruch moro? I moj chce trzymac raczki kolo buzki zazwyczaj, ile ja sie z nimi nawalcze zanim dam mu cyca, a on wyje w nieboglosy, ze jeszcze nie dostal, miota glowa na boki i utrudnia sobie zlapanie. I te rączki jak sprezynki

A w ogole to dzis slyszalam fajny tekst Trudno byc niemowlakiem - placzesz, bo swedzi cie stopa a w odpowiedzi dostajesz smoczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez bejata440

(Ja pracowałam nad testami w celu rozróżnienia infekcji wirusowej/bakterialnej.. ) i bakteriom mało potrzeba do rozmnażania się. A taki cukier z mleczka to pyszna pożywka.

Moja położna tez mówiła - mleko matki na wszystko super, ale do oka nie zaleciła kropić.

Ale jak wam pomaga to dobrze.

Vinc dzisiaj cały dzień aktywny i trzeba go zajmować różnymi rzeczami które są szybko nudne.. zaraz chyba wezmę go na spacer z nadzieja ze zaśnie w wózku. Bo póki co to obejrzeliśmy już wszystkie ściany w domu, tańczyliśmy, tulilismy się, był na macie, aż go wzięłam w chustę i zasnął.. ale jak go wyjęłam to od nowa. No i dzisiaj maraton musztardziany. Rano między 6-7:20 zmieniłam 4 pełne pampersy..

No... to szykuje się na drugi spacerek. Jak często wychodzicie na spacer i na jak długo?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No wlasnie nie wiadomo czym takiego malego zajac.

A na spacery chodzimy co dzien, no chyba, ze pada. A jak dlugo? Ano tak poki jestem w stanie opanowac sytuacje zanim zacznie sie drzec na dobre wtedy sprint z wozkiem do domu. Dobrze, ze kupilam model sportowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Napisane przez dorka607

Hej. Wczoraj bylismy na USG bioderek- wszystko super, biodra książkowe moja starsza córka uparcie twierdziła, że jedziemy z Natalką na ramionka zamiast na bioderka

U nas ciężki czas...w dzień przebudza się co parę minut, jak śpi w wózku trzeba bujać...a wieczory to totalny armagedon. Krzyczy jak opętana i nic nie pomaga, bujanie, noszenie, smok i tak np 15 min po czym jej przechodzi i się śmieje. Minie parę minut i znów krzyk nie wiem co jej jest... wczoraj wracaliśmy z tych bioderek to tak zaczęła krzyczeć w aucie, że aż się krztusiła... pół godzinny postój mieliśmy i tylko cyc jej pomagał :/ a karmienie takiego malucha w aucie to masakra. Już myślałam, że nie wrócimy do tego domu bo co odstawiłam małą to była awantura




Ooo to u nas takie same dni są...od tygodnia wieczory mamy tragiczne, drze się tak bardzo że aż się krztusi nie mam pojęcia co jej jest ...czy coś ją boli czy co innego. Do tego jest to czas szykowania starszej do spania plus usypianie <mąż akurat ma popołudniówki> więc jedna się drze a druga jęczy i wymyśla co chce zjeść jednak dwójka dzieci to istny armagedon

Moja położna jest doradcą laktacyjną i również poleca zakrapianie oczka mleczkiem swoim. Trzymam kciuki za poprawę

Wyczekany Oluś zamyka całą ekipę kwietniówek <3 gratuluję

Super, ze z bioderkami ok.

To widze, ze nie tylko u nas marudzenie pt."co zjesc na kolacje" u starszego

U nas tez takie krzyki i nie wiem z jakiego powodu. Staram sie jak moge, zeby nie plakal ale nie wiem co mu dolega czasem

Napisane przez Michacha1234

Młody świruje dziś od rana. Jak udało mi się w końcu go uśpić, to po 10 minutach przyszła położna i ..uj bombki strzelił.Teraz znowu z nim walczę. Położna potwierdziła, że to kolki Poza tym nasza 3 tygodniowa "kruszynka" waży 4800

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Matko ale rosnie drożdże mu podajesz?

Napisane przez bejata440

(Ja pracowałam nad testami w celu rozróżnienia infekcji wirusowej/bakterialnej.. ) i bakteriom mało potrzeba do rozmnażania się. A taki cukier z mleczka to pyszna pożywka.

Moja położna tez mówiła - mleko matki na wszystko super, ale do oka nie zaleciła kropić.

Ale jak wam pomaga to dobrze.

Vinc dzisiaj cały dzień aktywny i trzeba go zajmować różnymi rzeczami które są szybko nudne.. zaraz chyba wezmę go na spacer z nadzieja ze zaśnie w wózku. Bo póki co to obejrzeliśmy już wszystkie ściany w domu, tańczyliśmy, tulilismy się, był na macie, aż go wzięłam w chustę i zasnął.. ale jak go wyjęłam to od nowa. No i dzisiaj maraton musztardziany. Rano między 6-7:20 zmieniłam 4 pełne pampersy..

No... to szykuje się na drugi spacerek. Jak często wychodzicie na spacer i na jak długo?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jak nie pada deszcz to wychodzimy. Ja nie lubie łazić po deszczu wiec wtedy nie wychodze. A jak jest ok to zazwyczaj spacer jakas godzina, a potem w ogrodku siedzimy. Wiec w sumie roznie to bywa 2-4 h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez Tereskaa

To widze, ze nie tylko moj urzadza awantury cale dnie chocias teraz mu sie nasililo od kilku dni i jest "cyc natychmiast!"

Moj zaczyna plakac łzami. Ale bylam w szoku jak wczoraj zobaczylam pierwsza lezke w jednym oczku. Przez to jego placz boli jeszcze bardziej

A w ogole to dzis przyszlo woombi, oby do wieczora wyschlo, bo kolejna noc wybudzania mnie czeka poprzez machanie raczkami. U Was tez dzieciaczki maja przez sen odruch moro? I moj chce trzymac raczki kolo buzki zazwyczaj, ile ja sie z nimi nawalcze zanim dam mu cyca, a on wyje w nieboglosy, ze jeszcze nie dostal, miota glowa na boki i utrudnia sobie zlapanie. I te rączki jak sprezynki

A w ogole to dzis slyszalam fajny tekst Trudno byc niemowlakiem - placzesz, bo swedzi cie stopa a w odpowiedzi dostajesz smoczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

No wlasnie nie wiadomo czym takiego malego zajac.

A na spacery chodzimy co dzien, no chyba, ze pada. A jak dlugo? Ano tak poki jestem w stanie opanowac sytuacje zanim zacznie sie drzec na dobre wtedy sprint z wozkiem do domu. Dobrze, ze kupilam model sportowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja staram się na razie spacerować blisko domu, jak zacznie się ryk to szybka ewakuacja 😁

Napisane przez mamaszkrabka

Super, ze z bioderkami ok.

To widze, ze nie tylko u nas marudzenie pt."co zjesc na kolacje" u starszego

U nas tez takie krzyki i nie wiem z jakiego powodu. Staram sie jak moge, zeby nie plakal ale nie wiem co mu dolega czasem Matko ale rosnie drożdże mu podajesz?

Jak nie pada deszcz to wychodzimy. Ja nie lubie łazić po deszczu wiec wtedy nie wychodze. A jak jest ok to zazwyczaj spacer jakas godzina, a potem w ogrodku siedzimy. Wiec w sumie roznie to bywa 2-4 h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem właśnie skąd taki wielkolud, jak u nas wszyscy mali. A najlepsze jest to, że jest szczupły ale długi, część ubranek, które dopiero co nosił już musialam odlożyć, bo za krótkie.

Zasnął na 30 minut, po całym dniu niespania. Akurat na tyle, żebym zupę wstawila. Jaki ten mój synek wspanialomyślny 😥

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez Michacha1234

Młody świruje dziś od rana. Jak udało mi się w końcu go uśpić, to po 10 minutach przyszła położna i ..uj bombki strzelił.Teraz znowu z nim walczę. Położna potwierdziła, że to kolki 😳 Poza tym nasza 3 tygodniowa "kruszynka" waży 4800 🙈

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rzeczywiście kruszynka 😂 przestań wcinać te drożdżówki!!! Po tych drożdżach tak koksi!

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Coco gratulacje!!! 😍

Ja przyznam ze nie wychodzę za wiele teraz. U nas ciagle leje, ☠☠☠☠zi albo leje i ☠☠☠☠zi. Niby nie ma złej pogody na spacer, ale ta jakoś nie nastraja 🙈

A ja przyznam, że jeszcze nie byliśmy 😞 wczoraj jechaliśmy na sesje to tyle co do i z samochodu. Chcieliśmy wyjsc dziś a tu taka paskudna pogoda 😞

W ogóle przyszle dni sie też nie zapowiadaja slonecznie 😕😕😕

Napisane przez Tereskaa

To widze, ze nie tylko moj urzadza awantury cale dnie chocias teraz mu sie nasililo od kilku dni i jest "cyc natychmiast!"

Moj zaczyna plakac łzami. Ale bylam w szoku jak wczoraj zobaczylam pierwsza lezke w jednym oczku. Przez to jego placz boli jeszcze bardziej

A w ogole to dzis przyszlo woombi, oby do wieczora wyschlo, bo kolejna noc wybudzania mnie czeka poprzez machanie raczkami. U Was tez dzieciaczki maja przez sen odruch moro? I moj chce trzymac raczki kolo buzki zazwyczaj, ile ja sie z nimi nawalcze zanim dam mu cyca, a on wyje w nieboglosy, ze jeszcze nie dostal, miota glowa na boki i utrudnia sobie zlapanie. I te rączki jak sprezynki

A w ogole to dzis slyszalam fajny tekst Trudno byc niemowlakiem - placzesz, bo swedzi cie stopa a w odpowiedzi dostajesz smoczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

No wlasnie nie wiadomo czym takiego malego zajac.

A na spacery chodzimy co dzien, no chyba, ze pada. A jak dlugo? Ano tak poki jestem w stanie opanowac sytuacje zanim zacznie sie drzec na dobre wtedy sprint z wozkiem do domu. Dobrze, ze kupilam model sportowy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

😂😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez Coccinellla

Rzeczywiście kruszynka 😂 przestań wcinać te drożdżówki!!! Po tych drożdżach tak koksi!A ja przyznam, że jeszcze nie byliśmy 😞 wczoraj jechaliśmy na sesje to tyle co do i z samochodu. Chcieliśmy wyjsc dziś a tu taka paskudna pogoda 😞

W ogóle przyszle dni sie też nie zapowiadaja slonecznie 😕😕😕😂😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie nie jem słodkiego 😛 Wogóle się pilnuje z jedzeniem, żeby zacząć jako tako wygladać, bo nie stać mnie na wymianę całej garderoby 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lisek_kartezjanski]

Ja cały rządek pajaców po starszej 50 i 56 tylko wyjęłam z komody i odłożyłam 😬 To samo legginsy - na niej jak krótkie spodenki 😶Bodziaki dalej na 50 nosi a pajace... jadę na tych kilku 62 które mam. Ciezko ubrać dziecko które składa się głównie z nóg i rąk 😶

[Coccinellla]

Napisane przez Michacha1234

Właśnie nie jem słodkiego 😛 Wogóle się pilnuje z jedzeniem, żeby zacząć jako tako wygladać, bo nie stać mnie na wymianę całej garderoby 😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A właśnie jak tam Wasza waga po?

Mi zostało 7 z hakiem do zrzucenia z moich +16kg ;-) ogólnie nie czuję się z tymi kg jakoś źle 😁 i mam nadzieję to szybko zrzucić.

Czy Wasze dzieciaki też tak wrzeszczą na zmianę pampka? Z mokrym cyca nie zje, a zmiana pampka przed jedzeniem to zazwyczaj jeden krzyk - raz mniejszy raz większy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michacha1234]

Napisane przez Lisek_kartezjanski

Ja cały rządek pajaców po starszej 50 i 56 tylko wyjęłam z komody i odłożyłam 😬 To samo legginsy - na niej jak krótkie spodenki 😶Bodziaki dalej na 50 nosi a pajace... jadę na tych kilku 62 które mam. Ciezko ubrać dziecko które składa się głównie z nóg i rąk 😶

Jak długie nogi to może modeleczka 😉

Napisane przez Coccinellla

A właśnie jak tam Wasza waga po?

Mi zostało 7 z hakiem do zrzucenia z moich +16kg ;-) ogólnie nie czuję się z tymi kg jakoś źle 😁 i mam nadzieję to szybko zrzucić.

Czy Wasze dzieciaki też tak wrzeszczą na zmianę pampka? Z mokrym cyca nie zje, a zmiana pampka przed jedzeniem to zazwyczaj jeden krzyk - raz mniejszy raz większy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ważyłam się, u mnie najgorszy brzuch, wisi skóra cała w rozstępach. A w porównaniu z tym co było przy wyjsciu ze szpitala to jest niebo a ziemia, ale ja byłam na maxa spuchnieta.

Tak, zmiana pampka to jeden wielki krzyk, chyba, że jedna osoba zabawia go maskotką. Wogóle nie lubi ubierania. A najgorzej jak ubiorę i się okazuje, że coś jest za krótkie już 😕I od początku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ofelka 123]

Ja jak nie oada to wychodze codziennie i zazwyczaj soaceruje 2-2.5h np wczoraj byka ze mna 2.5h a popołudniu jeszcze godzine z tz zresztą widze ze lubi spacerować i byle bardziej trzesie a po powrocie wtedy zawsze kupa gigant.
Ja mam wage sprzed ciazy.
W nocy budzi sie sama a ze zmieniam pampka przed cycem to czasem jest ryk jakby z rok nie jadła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bejata440]

Vincent tez się czasem nie cierpliwi przy zmianie pieluchy, zależy jaki ma nastrój bo dziś gadał i piszczał jak dziewczyna, głos swój odkrywa

Mi z moich +21kg zostały 4.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[maltaa7]

My duzo spacerujemy, glownie po syna do przedszkola i na place zabaw z synem. Mala super spi na spacerach. Nawet do 3h.

Tez niestety mamy takie kolkowe 4h dziennie ze mala placze i pręży się. Zaczyna sie gdy wracamy z synem do domu z przedszkola i trwa do nocy. Podziwiam ze ogarniacie same dwójkę. Ja raz zostalam wieczorem sama bez tz to byl armagedon nieziemski. Ciężko ogarnąć mycie i kolację.


Coco, gratulacje )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez Coccinellla

A właśnie jak tam Wasza waga po?

Mi zostało 7 z hakiem do zrzucenia z moich +16kg ;-) ogólnie nie czuję się z tymi kg jakoś źle i mam nadzieję to szybko zrzucić.

Czy Wasze dzieciaki też tak wrzeszczą na zmianę pampka? Z mokrym cyca nie zje, a zmiana pampka przed jedzeniem to zazwyczaj jeden krzyk - raz mniejszy raz większy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja zazwyczaj lubi leżeć na przewijaku i zmianę piluchy. Tylko ja staram sie ja brać jak juz widze ze sie budzi i wsadza lapki do buzi. Jezeli zacznie sie glodowy placz to wtedy jest ekspresowa zmiana pieluchy w akompaniamencie mega ryku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agassek]

U mnie od razu po porodzie było mniej o 10kg, potem spadły jeszcze 2 i 5 zostało. Martwi mnie trochę to, że poprzednio miałam tak samo i te 5kg już zostało, przynajmniej dopóki nie wzięłam się za dietę ale teraz jakoś staram się nie jeść już słodyczy i mam nadzieję, że samo prędzej czy później spadnie
Kupiłam też bio-oil, bo na samej końcówce zrobiło mi się kilka rozstępów i próbuję z nimi walczyć, bo są jeszcze świeże i czerwone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Listopadowaa]

Napisane przez mamaszkrabka

LISTOPADOWA a co Ci lekarz powiedzial na to krwawienie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Badał mnie przez USG i dowcipnie. Wszystko wygląda ok. Dał leki. Mówił coś że może jakieś zapalenie się zrobić. Stąd leki. Jak nie przejdzie to mam się zgłosić. Póki ci krwawię dalej i od wczoraj znowu na podpaskach 🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez Coccinellla

Czyli mnie bolało jak tralala dzięki oksy bo miałam podpiętą ją na start. Ze znieczuleniem oksy to transakcja wiązana ile minęło u Ciebie od znieczulenia do urodzenia? Pamiętasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Potwierdzam bo jak porównanie z dwóch porodow. Pierwszy zaczęłam od 1,5 cm od razu oksy. Drugi zaczęło się samo. Oksy dali później i ja spokojnie do 6 cm jeszcze sobie chodzilam i było znośnie za pierwszym razem umierałam na 4 cm i na nogach ledwo stałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaszkrabka]

Tez potwierdzam, ze z oxy duzo bardziej bolesne skurcze. Teraz bylo bez i o niebo lepiej to wspominam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czarna_pantera90]

Dziewczyny, wchodzę tu i co ja widzę - wszystkie rozpakowane! Gratuluję nam wszystkim
U nas w porządku, trochę oswoiliśmy się z sytuacją. Mała jest milusińska, chociaż siłę głosu to ona ma Jest nieodkładalnym dzieckiem, ale ani ja, ani TŻ nie chcemy chustowac
Tereska- podziwiam Cię! Trzymam kciuki, żeby wszystko Ci się poukładało, jestem przekonana, ze jesteś super mamą
Co do oksytocyny - dostałam 2 razy - raz jak szyjka była zamknięta, dostałam bóli krzyżowych i to była masakra. Miałam wrażenie jakby pękał mi kręgosłup a macica miała zaraz eksplodować:/ Drugi raz dostałam przy pełnym rozwarciu i tu super- przyspieszyło mi porod, wiec pewnie zależy tez od momentu podania.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Coccinellla]

Napisane przez maltaa7

My duzo spacerujemy, glownie po syna do przedszkola i na place zabaw z synem. Mala super spi na spacerach. Nawet do 3h.

Tez niestety mamy takie kolkowe 4h dziennie ze mala placze i pręży się. Zaczyna sie gdy wracamy z synem do domu z przedszkola i trwa do nocy. Podziwiam ze ogarniacie same dwójkę. Ja raz zostalam wieczorem sama bez tz to byl armagedon nieziemski. Ciężko ogarnąć mycie i kolację.


Coco, gratulacje )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Moja zazwyczaj lubi leżeć na przewijaku i zmianę piluchy. Tylko ja staram sie ja brać jak juz widze ze sie budzi i wsadza lapki do buzi. Jezeli zacznie sie glodowy placz to wtedy jest ekspresowa zmiana pieluchy w akompaniamencie mega ryku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hah to u mnie zależy jak leży 😂 biorę ją od razu jak się wybudza a i tak pojawia się ryk na przewijaku. Myślę, że z czasem się przyzwyczai do rytmu: zmiana pampka = zaraz jedzonko ;-)

Napisane przez agassek

U mnie od razu po porodzie było mniej o 10kg, potem spadły jeszcze 2 i 5 zostało. Martwi mnie trochę to, że poprzednio miałam tak samo i te 5kg już zostało, przynajmniej dopóki nie wzięłam się za dietę ale teraz jakoś staram się nie jeść już słodyczy i mam nadzieję, że samo prędzej czy później spadnie
Kupiłam też bio-oil, bo na samej końcówce zrobiło mi się kilka rozstępów i próbuję z nimi walczyć, bo są jeszcze świeże i czerwone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi wyszły na lędźwiach pod koniec ciąży i jeden na brzuchu już po 😯
Zmotywowałaś mnie! Wysmaruję się dzisiaj 😊
A słodkie to ja żrę😒

Napisane przez Listopadowaa

Badał mnie przez USG i dowcipnie. Wszystko wygląda ok. Dał leki. Mówił coś że może jakieś zapalenie się zrobić. Stąd leki. Jak nie przejdzie to mam się zgłosić. Póki ci krwawię dalej i od wczoraj znowu na podpaskach 🤨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Potwierdzam bo jak porównanie z dwóch porodow. Pierwszy zaczęłam od 1,5 cm od razu oksy. Drugi zaczęło się samo. Oksy dali później i ja spokojnie do 6 cm jeszcze sobie chodzilam i było znośnie za pierwszym razem umierałam na 4 cm i na nogach ledwo stałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby leki szybko przyniosły poprawę💪

Napisane przez mamaszkrabka

Tez potwierdzam, ze z oxy duzo bardziej bolesne skurcze. Teraz bylo bez i o niebo lepiej to wspominam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo to pocieszenie na przyszlość ☺ choć uważam, że i tak miałam dobry poród w końcu musi boleć tak dajecie nadzieję na jeszcze lepszy 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tereskaa]

Napisane przez Coccinellla

A właśnie jak tam Wasza waga po?

Mi zostało 7 z hakiem do zrzucenia z moich +16kg ;-) ogólnie nie czuję się z tymi kg jakoś źle i mam nadzieję to szybko zrzucić.

Czy Wasze dzieciaki też tak wrzeszczą na zmianę pampka? Z mokrym cyca nie zje, a zmiana pampka przed jedzeniem to zazwyczaj jeden krzyk - raz mniejszy raz większy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O tak, czysty pampek to musi byc zlo wcielone i najgorsza kara u mnie darl sie na pampka zawsze, ostatnio przestal (czasami), no chyba, ze obudzi go glod i matka postanowi pampka zmienic to drze sie jak oparzony, bo cyc musi byc juz, natychmiast!!! Ogolnie mam wrazenie, ze mojemu mokry pampek nie przeszkadza wcale.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz