Mamusie - listopad 2019

[Ani_qa]

Napisane przez Ska

Cześć Dziewczyny!
Trochę ochłonęłam przez tę dwa dni - poniedziałek przepłakałam, wczoraj się podołowałam ale dziś obudziłam się z innymi, lepszym nastawieniem.
Przede wszystkim ryzyko 1:206 to nie wyrok, to w przeliczeniu 0,49% prawdopodobieństwa statystycznego. Bo przecież testy są wyliczane statystycznie tylko na podstawie grupy kobiet, które je wykonały. A ile jest takich które ich nie wykonują? Myślę że większość..

A nawet gdyby, to nie koniec świata, ludzie mierzą się z większymi trudnościami.

Mam przeczucie że będzie dobrze, widziałam Ją przecież (tak, jestem pewna że to Córka co też lekarz zasugerował), wszystko ma na swoim miejscu, trzeba wierzyć, modlić się i ufać że za kilka miesięcy powitamy zdrowe dzieciątko.

Dorastam też do decyzji o zrobienie testu genetycznego. Znalazłam test NeoBona który daje praktycznie pewność. 1800zł. Tylko tyle za nieocenioną wiedzę. Na kilka miesięcy spokoju i radości bądź kilka miesięcy oswajania się z rzeczywistością.

Życzę Wam udanego dnia! W niedzielę mam wizytę u mojej lekarz prowadzącej, liczę że coś mi doradzi

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Hej. Cieszę się, że dziś wstałaś z lepszym nastawieniem i tak trzymaj! Wiem, że będzie dobrze. Jak się zdecydujesz na test to przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz. Wierzę, że podejmiecie dobra decyzje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:55 ----------

Dzień dobry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Ska

Cześć Dziewczyny!
Trochę ochłonęłam przez tę dwa dni - poniedziałek przepłakałam, wczoraj się podołowałam ale dziś obudziłam się z innymi, lepszym nastawieniem.
Przede wszystkim ryzyko 1:206 to nie wyrok, to w przeliczeniu 0,49% prawdopodobieństwa statystycznego. Bo przecież testy są wyliczane statystycznie tylko na podstawie grupy kobiet, które je wykonały. A ile jest takich które ich nie wykonują? Myślę że większość..

A nawet gdyby, to nie koniec świata, ludzie mierzą się z większymi trudnościami.

Mam przeczucie że będzie dobrze, widziałam Ją przecież (tak, jestem pewna że to Córka co też lekarz zasugerował), wszystko ma na swoim miejscu, trzeba wierzyć, modlić się i ufać że za kilka miesięcy powitamy zdrowe dzieciątko.

Dorastam też do decyzji o zrobienie testu genetycznego. Znalazłam test NeoBona który daje praktycznie pewność. 1800zł. Tylko tyle za nieocenioną wiedzę. Na kilka miesięcy spokoju i radości bądź kilka miesięcy oswajania się z rzeczywistością.

Życzę Wam udanego dnia! W niedzielę mam wizytę u mojej lekarz prowadzącej, liczę że coś mi doradzi

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Ska, dobrze że już ciut lepiej Ci psychicznie.
Wierzę, że będzie wszystko dobrze i że Ty będziesz jedną z tych 205 szczęśliwych matek, mających zdrową córkę
No nie może być inaczej po prostu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

Napisane przez owocowykoktajl

Warszawa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[owocowykoktajl]

Napisane przez Nurek1119

Tak


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To faktycznie nie zazdroszczę my mamy 15/20km a i tak jesteśmy raz w tygodniu .

Czy któraś się orientuję czy w 2 trymestrze można śmigać po drabinie i malować pokój?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ani_qa]

Napisane przez owocowykoktajl

To faktycznie nie zazdroszczę my mamy 15/20km a i tak jesteśmy raz w tygodniu .

Czy któraś się orientuję czy w 2 trymestrze można śmigać po drabinie i malować pokój?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po drabinie spoko o ile nie spadniesz. Jeśli chodzi o podnoszenie rak w ciąży to ja akurat mam złe doświadczenia z pierwszej ciąży dlatego nadal nie odważylam się umyć okien...
No i zależy jaka farba... Może po prostu zatrudnij męża?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Ani_qa

Po drabinie spoko o ile nie spadniesz. Jeśli chodzi o podnoszenie rak w ciąży to ja akurat mam złe doświadczenia z pierwszej ciąży dlatego nadal nie odważylam się umyć okien...
No i zależy jaka farba... Może po prostu zatrudnij męża?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mąż pracuje, a po pracy ciężko z czasem. W zeszłym roku cały pokój (z sufitem) sama odmalowałam. Teraz w sumie martwię się tylko o "chemicznosc" farb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

Napisane przez owocowykoktajl

To faktycznie nie zazdroszczę my mamy 15/20km a i tak jesteśmy raz w tygodniu .

Czy któraś się orientuję czy w 2 trymestrze można śmigać po drabinie i malować pokój?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli tez Warszawa w której dzielnicy mieszkasz ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ani_qa]

Napisane przez owocowykoktajl

Mąż pracuje, a po pracy ciężko z czasem. W zeszłym roku cały pokój (z sufitem) sama odmalowałam. Teraz w sumie martwię się tylko o "chemicznosc" farb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W zeszłym roku nie byłaś w ciąży pomieszczenie na pewno musi być dobrze wietrzone jak będziesz malować.
No i ja w 8 miesiącu jak sprzątałam górne szafki w kuchni (i to robiłam przerwy) to dostałam bólu brzucha, po weekendzie na wizycie okazało się, że zaczęło się rozwarcie i trafiłam do szpitala, dostałem sterydy dla Małej, pompa z magnezem itd i założony pessar. Nie chce straszyć, bo są takie co robią wszystko i ich nic nie rusza. Tylko przemyśl dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Ani_qa

W zeszłym roku nie byłaś w ciąży pomieszczenie na pewno musi być dobrze wietrzone jak będziesz malować.
No i ja w 8 miesiącu jak sprzątałam górne szafki w kuchni (i to robiłam przerwy) to dostałam bólu brzucha, po weekendzie na wizycie okazało się, że zaczęło się rozdarcie i trafiłam do szpitala, dostałem sterydy dla Małej, pompa z magnezem itd i założony pessar. Nie chce straszyć, bo są takie co robią wszystko i ich nic nie rusza. Tylko przemyśl dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Okejz dałaś mi temat do przemyślenia dziękuję

Napisane przez Nurek1119

Czyli tez Warszawa w której dzielnicy mieszkasz ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nieeee, ja Śląsk a ikee mam w Katowicach
O Warszawie to mi się nasunelo, bo jak miałam tydzień delegacji to wlasnie nie wiedziała do której ikei jechać zabić czas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mikaa92]

Napisane przez Nurek1119

Dzień dobry

Właśnie pełna zapału jadę na basen


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Popływaj też za mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:41 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

Napisane przez Ska

Cześć Dziewczyny!
Trochę ochłonęłam przez tę dwa dni - poniedziałek przepłakałam, wczoraj się podołowałam ale dziś obudziłam się z innymi, lepszym nastawieniem.
Przede wszystkim ryzyko 1:206 to nie wyrok, to w przeliczeniu 0,49% prawdopodobieństwa statystycznego. Bo przecież testy są wyliczane statystycznie tylko na podstawie grupy kobiet, które je wykonały. A ile jest takich które ich nie wykonują? Myślę że większość..

A nawet gdyby, to nie koniec świata, ludzie mierzą się z większymi trudnościami.

Mam przeczucie że będzie dobrze, widziałam Ją przecież (tak, jestem pewna że to Córka co też lekarz zasugerował), wszystko ma na swoim miejscu, trzeba wierzyć, modlić się i ufać że za kilka miesięcy powitamy zdrowe dzieciątko.

Dorastam też do decyzji o zrobienie testu genetycznego. Znalazłam test NeoBona który daje praktycznie pewność. 1800zł. Tylko tyle za nieocenioną wiedzę. Na kilka miesięcy spokoju i radości bądź kilka miesięcy oswajania się z rzeczywistością.

Życzę Wam udanego dnia! W niedzielę mam wizytę u mojej lekarz prowadzącej, liczę że coś mi doradzi

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Najważniejsze że sama sobie to w głowie przeanalizowałaś i na pewno jest Ci lżej mi się podoba Twój tok myślenia, taki spokojny. Trzymam kciuki za wizytę niedzielna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:41 ----------

Napisane przez Ani_qa

My w tamtym roku wymieniliśmy wszystkie meble w salonie oprócz stolu, który malowalismy. Ciężko się wtedy żyło, bo albo nie mieliśmy mebli, albo kanapy itd. Leżałam w salonie na leżaku ogrodowym, a córka na fotelu pluszowym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:49 ----------

Ryzykownie kiedy dokładnie wizyta?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------

Ja też Ikeę mam daleko... 2 godziny autem. Na szczęście mamy punkt odbioru w Rzeszowie więc drobne rzeczy, których nie muszę oglądać zamawiam tam. A w Ikei nigdy nie byłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:52 ---------- Poprzedni post napisano o 06:51 ----------

U nas w tym roku 8

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W reklamie mi się obiło o uszy że Ikea już ma dostawę do domu tych większych rzeczy. Dostawa od 79zl i pewnie zależna od wielkości zakupów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ska]

Dzięki Oby było tylko dobrze, cały czas powtarzam sobie że jestem w szczęśliwym wątku i tutaj jesteśmy bezpieczne

Napisane przez Nurek1119

Czyli tez Warszawa w której dzielnicy mieszkasz ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I ja i ja! Z Ursynowa jestem

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[czubasek20]

Napisane przez Ska

Cześć Dziewczyny!
Trochę ochłonęłam przez tę dwa dni - poniedziałek przepłakałam, wczoraj się podołowałam ale dziś obudziłam się z innymi, lepszym nastawieniem.
Przede wszystkim ryzyko 1:206 to nie wyrok, to w przeliczeniu 0,49% prawdopodobieństwa statystycznego. Bo przecież testy są wyliczane statystycznie tylko na podstawie grupy kobiet, które je wykonały. A ile jest takich które ich nie wykonują? Myślę że większość..

A nawet gdyby, to nie koniec świata, ludzie mierzą się z większymi trudnościami.

Mam przeczucie że będzie dobrze, widziałam Ją przecież (tak, jestem pewna że to Córka co też lekarz zasugerował), wszystko ma na swoim miejscu, trzeba wierzyć, modlić się i ufać że za kilka miesięcy powitamy zdrowe dzieciątko.

Dorastam też do decyzji o zrobienie testu genetycznego. Znalazłam test NeoBona który daje praktycznie pewność. 1800zł. Tylko tyle za nieocenioną wiedzę. Na kilka miesięcy spokoju i radości bądź kilka miesięcy oswajania się z rzeczywistością.

Życzę Wam udanego dnia! W niedzielę mam wizytę u mojej lekarz prowadzącej, liczę że coś mi doradzi

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Podczytuje Was trochę

Ale że miałam miesiąc temu podobna sytuacje to się odezwę u mnie ZD po samym USG wyszło 1:217 (mało widoczna kość nosowa nt2.57) po PAPPA 1;254.
Zdecydowaliśmy się na test wolnego płodowego DNA, właśnie że względu na to żeby się przygotować na to co przyniesie los albo odetchnąć z ulgą. Wynik po sześciu dniach. Zdrowa dziewczynka
Szwagierka miala jeszcze większe ryzyko 1:123, na dniach urodzi małego ZDROWEGO Jasia.

Będzie dobrze! Trzymam kciuki

[owocowykoktajl]

Napisane przez Mikaa92

Popływaj też za mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:41 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

Najważniejsze że sama sobie to w głowie przeanalizowałaś i na pewno jest Ci lżej mi się podoba Twój tok myślenia, taki spokojny. Trzymam kciuki za wizytę niedzielna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:41 ----------

W reklamie mi się obiło o uszy że Ikea już ma dostawę do domu tych większych rzeczy. Dostawa od 79zl i pewnie zależna od wielkości zakupów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nam za dostawę szafy zaśpiewali 320zł.

[babeczki]

Napisane przez Miss_Bow

Wyskakuje, że już niedostępna Zresztą nie wiem czy Amazon wysyła do Polski?

https://www.amazon.co.uk/dp/B07DM75S..._zgW2CbG17M3H2

Ja szukałam po komentarzach ludzi. Ktoś napisał, że zajmuje dużo miejsca w łóżku i stwierdziłam, że pewnie jest duża i taką chciałam Tylko szczerze mówiąc różni się trochę od tej ze zdjęcia, ale często tak się zdarza i trochę mnie to zawsze wkurza...




Ja uwielbiam owoce na noc, choć wiem, że to nie zdrowo, ale wtedy najczęściej mam na nie ochotę

Ja tez mam ochotę na owoce glownie na noc

Witam sie z Wami u nas dzis dalej paskudnie na dworze obudzilam sie z bolem glowy i nic mi sie nie chce dobrze ze nic nie muszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patisonowa]

Hej
Ska, trzymam kciuki, że wszystko będzie dobrze i tylko niepotrzebnie się wystraszyłaś.
Ja mam ikeę 5 minut samochodem od domu i po przeprowadzce byliśmy tam niemalże codziennie. Teraz alergicznie reaguję na ten sklep

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:19 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Czubasek, cieszę się, że zdrowo u was! chyba bym spanikowała po takim USG

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sugarfreeee]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;86811988]Mi kobietka w recepcji powiedziała żebym zrobiła badanie (Pappa) w poniedziałek, to wynik powinien być w czwartek. Szczerze mówiąc jej nie wierzę, bo zauważyłam że babki tam są trochę zakręcone. W sobotę pisali mi smsa, żeby spytać czy przyjdę na badania w czwartek (potwierdzenie) i zasugerowali pojawienie się godzinę później na pobranie. Odpisałam, że przyjdę w poniedziałek, jak mówili na początku... I jak przyszłam to okazało się, że jest pobranie, ale w szpitalu na prawie drugim końcu miasta. Dobrze, że pojawiłam się po 16, a nie o 17.30 (dali taki przedział godzin), bo laboratorium jest czynne do 18. I mogłabym nie zdążyć. A jakbym przyszła godzinę przed w czwartek - jak pisała w sms, to w sumie nie wiem po co, bo badanie mam o 19. Miałbym siedzieć i patrzeć na kartkę przez godzinę? [/QUOTE]

Napisane przez Sarahxoxo

Strasznie dlugo czekacie na Pappe. Jak robilam w poniedzialek to mi powiedzieli, ze w czwartek beda wyniki a byly juz w srode

Ja prenatalne miałam w piątek, wyniki pappy miałam w poniedziałek


Matko, nie sądziłam, że tyle nas będzie, strasznie ciężko się połapać


Jak tam Wasze brzuszki? Bo ja byłam przekonana, że to, że mi go wywaliło to "zasługa" rewolucji żołądkowych, ale dziś czuję się dobrze, a tutaj pojawiło się takie coś...

[owocowykoktajl]

Napisane przez sugarfreeee

Ja prenatalne miałam w piątek, wyniki pappy miałam w poniedziałek


Matko, nie sądziłam, że tyle nas będzie, strasznie ciężko się połapać


Jak tam Wasze brzuszki? Bo ja byłam przekonana, że to, że mi go wywaliło to "zasługa" rewolucji żołądkowych, ale dziś czuję się dobrze, a tutaj pojawiło się takie coś...

O jeja... :zakochany: nie wiem co jest słodsze na tym zdjęciu... Wszystko
Piękny brzusio ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ska]

Napisane przez czubasek20

Podczytuje Was trochę

Ale że miałam miesiąc temu podobna sytuacje to się odezwę u mnie ZD po samym USG wyszło 1:217 (mało widoczna kość nosowa nt2.57) po PAPPA 1;254.
Zdecydowaliśmy się na test wolnego płodowego DNA, właśnie że względu na to żeby się przygotować na to co przyniesie los albo odetchnąć z ulgą. Wynik po sześciu dniach. Zdrowa dziewczynka
Szwagierka miala jeszcze większe ryzyko 1:123, na dniach urodzi małego ZDROWEGO Jasia.

Będzie dobrze! Trzymam kciuki

A na jaki test się zdecydowaliście? Dla mnie cena i dane z NeoBona wydają się rozsądne.

Napisane przez sugarfreeee

Ja prenatalne miałam w piątek, wyniki pappy miałam w poniedziałek


Matko, nie sądziłam, że tyle nas będzie, strasznie ciężko się połapać


Jak tam Wasze brzuszki? Bo ja byłam przekonana, że to, że mi go wywaliło to "zasługa" rewolucji żołądkowych, ale dziś czuję się dobrze, a tutaj pojawiło się takie coś...

jaka cudowna gromadka! I brzuszek Będziesz miała ciekawie w pierwszych miesiącach. Mojej kochanej suczce, z przykrością to stwierdzam, bardzo się oderwało, bo ja sama fiksowałam z baby bluesem i moje reakcje na jej zachowania były nadwyraz przesadzone.. Ach te nieszczęsne hormony!

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

[sugarfreeee]

Napisane przez owocowykoktajl

O jeja... :zakochany: nie wiem co jest słodsze na tym zdjęciu... Wszystko
Piękny brzusio ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję Planuję robić zdjęcia co 4 tyg, dziś weszłam w 16 tc

Napisane przez Ska

A na jaki test się zdecydowaliście? Dla mnie cena i dane z NeoBona wydają się rozsądne. jaka cudowna gromadka! I brzuszek Będziesz miała ciekawie w pierwszych miesiącach. Mojej kochanej suczce, z przykrością to stwierdzam, bardzo się oderwało, bo ja sama fiksowałam z baby bluesem i moje reakcje na jej zachowania były nadwyraz przesadzone.. Ach te nieszczęsne hormony!

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Tak, liczę się z tym, że będą mieli ciężko, szczególnie, że psy to moja pasja i teraz trenujemy, dopiero co wróciliśmy z zawodów i generalnie stanowią poważną część mojego życia...

[owocowykoktajl]

Napisane przez sugarfreeee

Dziękuję Planuję robić zdjęcia co 4 tyg, dziś weszłam w 16 tc



Tak, liczę się z tym, że będą mieli ciężko, szczególnie, że psy to moja pasja i teraz trenujemy, dopiero co wróciliśmy z zawodów i generalnie stanowią poważną część mojego życia...

Jak kochasz psy tak jak dzidzię to będą najlepszymi kumplami

A poza tym zwierzę w wychowaniu dziecka to najlepsze co istnieje ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czubasek20]

Napisane przez Ska

A na jaki test się zdecydowaliście? Dla mnie cena i dane z NeoBona wydają się rozsądne. jaka cudowna gromadka! I brzuszek Będziesz miała ciekawie w pierwszych miesiącach. Mojej kochanej suczce, z przykrością to stwierdzam, bardzo się oderwało, bo ja sama fiksowałam z baby bluesem i moje reakcje na jej zachowania były nadwyraz przesadzone.. Ach te nieszczęsne hormony!

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

SANCO, że względu na to że wynik jest bardzo szybko a ja w gorącej wodzie kąpana.

[Sarahxoxo]

Ska bardzo się cieszę, że lepiej się czujesz. Jest dokładnie tak jak mówisz, to tylko statystyka i na pewno wszystko będzie dobrze. Też bym zrobiła ten dodatkowy test, żeby się uspokoić na kilka miesięcy. Na bank córcia jest zdrowa jak ryba


Owocowy, nie wiem czy to dobry pomysł, żebyś malowała ściany. Po pierwsze możesz spaść z drabiny, po drugie zapach farb nie sprzyja dziecku. Lepiej poczekaj aż mąż będzie miał czas

[Mikaa92]

Napisane przez sugarfreeee

Ja prenatalne miałam w piątek, wyniki pappy miałam w poniedziałek


Matko, nie sądziłam, że tyle nas będzie, strasznie ciężko się połapać


Jak tam Wasze brzuszki? Bo ja byłam przekonana, że to, że mi go wywaliło to "zasługa" rewolucji żołądkowych, ale dziś czuję się dobrze, a tutaj pojawiło się takie coś...

Piękny brzuszek i wspaniałe zwierzaki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sarahxoxo]

Napisane przez sugarfreeee

Jak tam Wasze brzuszki? Bo ja byłam przekonana, że to, że mi go wywaliło to "zasługa" rewolucji żołądkowych, ale dziś czuję się dobrze, a tutaj pojawiło się takie coś...

Dołączam do zachwytów piękny brzuszek i cudowne psiaki w ogóle ja kocham psy też bym chciała mieć choć jednego ale mąż się nie zgadza (mąż z tych "kotowych" a ja kotów :niee: )

[sugarfreeee]

Napisane przez Sarahxoxo

Dołączam do zachwytów piękny brzuszek i cudowne psiaki w ogóle ja kocham psy też bym chciała mieć choć jednego ale mąż się nie zgadza (mąż z tych "kotowych" a ja kotów :niee: )

TO JA MAM TAK SAMO! stanowczo jestem drużyna pies

Napisane przez Mikaa92

Piękny brzuszek i wspaniałe zwierzaki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuje, jestem trochę w szoku, że znienacka się pojawił, ale jak czytałam, to właśnie między 14 a 20 tc się coś zjawia

[Nurek1119]

Napisane przez Ska

Dzięki Oby było tylko dobrze, cały czas powtarzam sobie że jestem w szczęśliwym wątku i tutaj jesteśmy bezpieczne I ja i ja! Z Ursynowa jestem

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Ja ursus


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mikaa92]

Napisane przez sugarfreeee

Ja prenatalne miałam w piątek, wyniki pappy miałam w poniedziałek


Matko, nie sądziłam, że tyle nas będzie, strasznie ciężko się połapać


Jak tam Wasze brzuszki? Bo ja byłam przekonana, że to, że mi go wywaliło to "zasługa" rewolucji żołądkowych, ale dziś czuję się dobrze, a tutaj pojawiło się takie coś...

To mój z wczoraj, sprzed śniadania 16+2 Screenshot_20190515-091755.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

Napisane przez sugarfreeee

Ja prenatalne miałam w piątek, wyniki pappy miałam w poniedziałek





Matko, nie sądziłam, że tyle nas będzie, strasznie ciężko się połapać





Jak tam Wasze brzuszki? Bo ja byłam przekonana, że to, że mi go wywaliło to "zasługa" rewolucji żołądkowych, ale dziś czuję się dobrze, a tutaj pojawiło się takie coś...

Jaki śliczny i pieski tez fajowe


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[misiaa91]

Napisane przez Mikaa92

Ja tam uwielbiam zakupy meblowe mogę jechać za Ciebie jak chcesz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mamy do urządzenia cały dom, zapraszam

Napisane przez Nurek1119

Dzień dobry

Właśnie pełna zapału jadę na basen


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super! Ja bardzo lubię pływanie, a dawno nie byłam, muszę do tego wrócić.

Napisane przez Ska

Cześć Dziewczyny!
Trochę ochłonęłam przez tę dwa dni - poniedziałek przepłakałam, wczoraj się podołowałam ale dziś obudziłam się z innymi, lepszym nastawieniem.
Przede wszystkim ryzyko 1:206 to nie wyrok, to w przeliczeniu 0,49% prawdopodobieństwa statystycznego. Bo przecież testy są wyliczane statystycznie tylko na podstawie grupy kobiet, które je wykonały. A ile jest takich które ich nie wykonują? Myślę że większość..

A nawet gdyby, to nie koniec świata, ludzie mierzą się z większymi trudnościami.

Mam przeczucie że będzie dobrze, widziałam Ją przecież (tak, jestem pewna że to Córka co też lekarz zasugerował), wszystko ma na swoim miejscu, trzeba wierzyć, modlić się i ufać że za kilka miesięcy powitamy zdrowe dzieciątko.

Dorastam też do decyzji o zrobienie testu genetycznego. Znalazłam test NeoBona który daje praktycznie pewność. 1800zł. Tylko tyle za nieocenioną wiedzę. Na kilka miesięcy spokoju i radości bądź kilka miesięcy oswajania się z rzeczywistością.

Życzę Wam udanego dnia! W niedzielę mam wizytę u mojej lekarz prowadzącej, liczę że coś mi doradzi

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

Bardzo się cieszę, że masz takie nastawienie, bo wszystko musi być dobrze, nie ma innej opcji!

Mój lekarz polecał test NIFTY, jako ten z wysoką pewnością.

Napisane przez czubasek20

Podczytuje Was trochę

Ale że miałam miesiąc temu podobna sytuacje to się odezwę u mnie ZD po samym USG wyszło 1:217 (mało widoczna kość nosowa nt2.57) po PAPPA 1;254.
Zdecydowaliśmy się na test wolnego płodowego DNA, właśnie że względu na to żeby się przygotować na to co przyniesie los albo odetchnąć z ulgą. Wynik po sześciu dniach. Zdrowa dziewczynka
Szwagierka miala jeszcze większe ryzyko 1:123, na dniach urodzi małego ZDROWEGO Jasia.

Będzie dobrze! Trzymam kciuki

Super, że się odezwałaś, Ska potrzebuje takich historii, a wiesz, jak się cieszę, że u Was wszystko dobrze

Napisane przez sugarfreeee

Ja prenatalne miałam w piątek, wyniki pappy miałam w poniedziałek


Matko, nie sądziłam, że tyle nas będzie, strasznie ciężko się połapać


Jak tam Wasze brzuszki? Bo ja byłam przekonana, że to, że mi go wywaliło to "zasługa" rewolucji żołądkowych, ale dziś czuję się dobrze, a tutaj pojawiło się takie coś...

Ale piekne zwierzaki i brzuszek!

U mnie powoli coś zaczyna być widać, ale nie aż tak jak u Ciebie.

Napisane przez Sarahxoxo

Dołączam do zachwytów piękny brzuszek i cudowne psiaki w ogóle ja kocham psy też bym chciała mieć choć jednego ale mąż się nie zgadza (mąż z tych "kotowych" a ja kotów :niee: )

Ja też team pies Planujemy po przeprowadzce do domu, ale teraz nie wiem, czy kilka miesięcy przed porodem nowy pies to nie będzie zarówno dla niego, jak i dla nas za dużo.

Dzień dobry w 14tym tygodniu U nas za to piękna pogoda.

[Ska]

Napisane przez sugarfreeee

Dziękuję Planuję robić zdjęcia co 4 tyg, dziś weszłam w 16 tc







Tak, liczę się z tym, że będą mieli ciężko, szczególnie, że psy to moja pasja i teraz trenujemy, dopiero co wróciliśmy z zawodów i generalnie stanowią poważną część mojego życia...

To są border collie? Bardzo wymagająca rasa. Podobno jeśli nie poświęca się im czasu i nie pracuje wystarczająco dużo to potrafią wpaść w depresję
Ja mam labka. Ukochana suczka 6,5 roku choć cały czas sama jak dziecko. Absolutnie nie miała instynktu kiedy pojawił się w domu nasz obecnie ponad Dwulatek, była zazdrosna, ale przyzwyczaiła się i nie mogę powiedzieć - zawsze cierpliwa, zero agresji.
Psy przy dziecku są super - uczą szacunku, wrażliwości, obowiązków, przyjaźni. Trzeba tylko dziecko uczulać że zwierzę to nie zabawka i też czuje

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka