Inglot

[Hosenka*]

Napisane przez rzyrafka

u was tez jest promocja na pojedyncze cienie prasowane- 9 zł? Bo na tabliczce pisze 'idzie nowe' czy jakoś tak, mam nadzieję, że zmienią też opakowanie bo mnie wkurzają te wielkie krążki jak hokejowe

Byłam wczoraj w salonie i "Inglotka" powiedziałą ze jutro (czyli dzis ) odsyłają reszte cieni, bo będą nowe Kupiłam więc 3 (2 oliwki - ciemniejsza i jaśniejsza) i brąz. Wczesniej tez kupiłam 1 - kawa z dużą iloscią mleka

Napisane przez L_V

Skąd wiem? O Amerykankach - recenzują i wklejają zdjęcia na swoich forach, podobnie Kanadyjki. A Australijki mają nawet świetną stronę intenrnetowa. Można tez o nim poczytać na stronie Australijskiego Vogue.

W którymś In Stylu tez o tym pisali.

http://forums.vogue.com.au/showthread.php?t=248722

No i ich stronka dla Australisjkich klientek:

http://www.inglot.com.au/index.php

Miło się czyta takie opinie


A tak wogóle to witam w tym wątku
Postaram sie dzis wkleić moją Inglotową kolekcję, choc nie jest zbyt duża: pędzelek do linera, liner w żelu, 2 cienie Vertigo, 4 te duże za 9 zł, bibułki.


która chce: http://www.allegro.pl/item418950502_inglot_414_ kosmetykow_wyspa_stanowis ko.html

[Susanna]

Napisane przez Umbra

jaki to numer korektora? dobrze kryje?

Mam ten sam korektor. Dla mnie bardzo średni.
fuksjaa sobie chwali a ja przeciwnie. Mnie nie powalił na kolana szczególnie pod względem krycia i podkreślania porów, skórek itp.

[fuksjaa]

Napisane przez Umbra

dzięki.

nie ma sprawy.

Napisane przez Vibeska

No to świetnie, chyba następnym razem kupię ten inglotowy korektor, teraz mam Everfresh właśnie, jest ok ale trochę zbyt rzadki dla mnie.
Wolę gęstsze korektory

ja też polubiłam gęste korektory, zwłaszcza od momentu kiedy moja skóra przestała się tak mocno przetłuszczać

Napisane przez Hosenka*

Byłam wczoraj w salonie i "Inglotka" powiedziałą ze jutro (czyli dzis ) odsyłają reszte cieni, bo będą nowe Kupiłam więc 3 (2 oliwki - ciemniejsza i jaśniejsza) i brąz. Wczesniej tez kupiłam 1 - kawa z dużą iloscią mleka


Miło się czyta takie opinie


A tak wogóle to witam w tym wątku
Postaram sie dzis wkleić moją Inglotową kolekcję, choc nie jest zbyt duża: pędzelek do linera, liner w żelu, 2 cienie Vertigo, 4 te duże za 9 zł, bibułki.


która chce: http://www.allegro.pl/item418950502_inglot_414_ kosmetykow_wyspa_stanowis ko.html

o matko, całe stoisko

wklej zdjęcia kolekcji.
jak się spisuje liner, pędzelek do linera i bibułki?

Napisane przez Susanna

Mam ten sam korektor. Dla mnie bardzo średni.
fuksjaa sobie chwali a ja przeciwnie. Mnie nie powalił na kolana szczególnie pod względem krycia i podkreślania porów, skórek itp.

widocznie mamy inną skórę, na każdego w końcu kosmetyki działają inaczej. u mnie rewelacyjnie kryje, jest trwały, nie podkreśla suchych skórek, porów, niedoskonałości.

[Vibeska]

Dziewczyny, a to wszędzie teraz w takiej cenie niskiej wyprzedają te cienie?? Czy tylko w wybranych sklepach Inglota ?

[Susanna]

Napisane przez fuksjaa

widocznie mamy inną skórę, na każdego w końcu kosmetyki działają inaczej. u mnie rewelacyjnie kryje, jest trwały, nie podkreśla suchych skórek, porów, niedoskonałości.

Najwidoczniej ja mam akurat mieszaną z tendencją do suchej.

Napisane przez Vibeska

Dziewczyny, a to wszędzie teraz w takiej cenie niskiej wyprzedają te cienie?? Czy tylko w wybranych sklepach Inglota ?

No właśnie ja myślałam że wszędzie a jak byłam w Bielsku na stoisku Inglota nie było tej promocji. Dziwne.

[Hosenka*]

fuksja: wkleje potem, teraz jestem w pracy

liner mam śliwkowy, jestem zadowolona, ale tak nie do końca - szybko zasycha na powiece i na pędzelku przez co nie można zrobić poprawki jesli się krzywo namaluje Liner nakładam przed nałożeniem cieni, wiec moze sie troche osypac na kreskę, czasem sie przypadkowo najedzie na kreske i tez jest problem zeby zrobic II warstwę kreski Kreska zrobiona po nałożeniu cieni tym bardziej odpada, bo od pyłków cienia gęstnieje i się źle maluje.
Nie mniej jednak godny wypróbowania

pedzelek mam ten cienutki (nie ścięty) i dobrze się nim maluje. Trzeba go jak najszybciej umyć po uzyciu bo liner zasycha i ciezko go zmyć

Za to bibułek nie mam zastrzeżen Są one "gumowate" (takie jak kiedys w Avonie) a nie papierkowe. Pod wpływem sebum bibułka staje sie przezroczysta, są "pojemne" O wiele lepsze niż z Essence z serii Urban Jungle (one są papierkowe i musiałam użyc 2 bibułki choć nie przetłuszcza mi się aż tak bardzo skóra)

Vibesko: wydaje mi się że są wszędzie za tą cenę, bo wchodzi nowa kolekcja (nie wiem czy tylko nowe opakowania czy wogóle coś nowego). Aha - za 9 zł są nie te z których można robić paletki

[fuksjaa]

Hosenko, to jeszcze jedno szybkie pytanie - ile kosztuje pędzelek i bibułki?

[Hosenka*]

Napisane przez fuksjaa

Hosenko, to jeszcze jedno szybkie pytanie - ile kosztuje pędzelek i bibułki?

pedzelek 19 zł o ile dobrze pamietam, a bibułki 18 ale przy zakupie czegoś - 9 zł

Wklejam fotke

[moren]

Napisane przez Hosenka*

Byłam wczoraj w salonie i "Inglotka" powiedziałą ze jutro (czyli dzis ) odsyłają reszte cieni, bo będą nowe Kupiłam więc 3 (2 oliwki - ciemniejsza i jaśniejsza) i brąz. Wczesniej tez kupiłam 1 - kawa z dużą iloscią mleka


Miło się czyta takie opinie


A tak wogóle to witam w tym wątku
Postaram sie dzis wkleić moją Inglotową kolekcję, choc nie jest zbyt duża: pędzelek do linera, liner w żelu, 2 cienie Vertigo, 4 te duże za 9 zł, bibułki.


która chce: http://www.allegro.pl/item418950502_inglot_414_ kosmetykow_wyspa_stanowis ko.html

A to Ci sie trafilo,ja jakos mam problemy z trafieniem na te promocje
A co do bibulek,to ja np. nie uzywam.Wystarczy mi sama chusteczka higieniczna.No chyba,ze oprocz "zbierania" sebum maja jeszcze jakies inne wlasciwosci...

Napisane przez Hosenka*

pedzelek 19 zł o ile dobrze pamietam, a bibułki 18 ale przy zakupie czegoś - 9 zł

Wklejam fotke

Super wyglada ten eyeliner Szkoda tylko,ze nie dokladaja do niego jakiegos pedzelka lub aplikatora do nakladania

[odada]

Napisane przez Hosenka*

Wklejam fotke

Hosenko* zakochałam się w Twoich cieniach

Pokażę też moją skromną Inglotową kolekcję, która pewnie z nadejściem roku akademickiego trochę się powiększy

[Hosenka*]

Napisane przez moren

A to Ci sie trafilo,ja jakos mam problemy z trafieniem na te promocje
A co do bibulek,to ja np. nie uzywam.Wystarczy mi sama chusteczka higieniczna.No chyba,ze oprocz "zbierania" sebum maja jeszcze jakies inne wlasciwosci...

W przeciwieństwie do chusteczek hig. nie naruszają pudru/podkladu.

Napisane przez moren

Super wyglada ten eyeliner Szkoda tylko,ze nie dokladaja do niego jakiegos pedzelka lub aplikatora do nakladania

Tez tak uważam ...

Napisane przez odada

Hosenko* zakochałam się w Twoich cieniach

Pokażę też moją skromną Inglotową kolekcję, która pewnie z nadejściem roku akademickiego trochę się powiększy

Te cienie wygladają prawie tak samo
2 z lewej to oliwki 0 jedna jasniejsza, druga ciemniejsza (mam je dziś na oczach I raz i sa śliczne - delikatnie połyskują na złoto ) a kolejne 2 to kawa z mlekiem - jasniejsza i ciemniejsza

Podoba mi się Twoja paletka z lewej, jasny Vertigo i 2 jasne Sprinty - ślicznie wygladają Szkoda ze mi nei pasują takie jasne kolory

[odada]

Napisane przez Hosenka*

Te cienie wygladają prawie tak samo
2 z lewej to oliwki 0 jedna jasniejsza, druga ciemniejsza (mam je dziś na oczach I raz i sa śliczne - delikatnie połyskują na złoto ) a kolejne 2 to kawa z mlekiem - jasniejsza i ciemniejsza

Podoba mi się Twoja paletka z lewej, jasny Vertigo i 2 jasne Sprinty - ślicznie wygladają Szkoda ze mi nei pasują takie jasne kolory

Zawsze cudze podoba się bardziej Zabrałabym Ci te dwa ostatnie brązy możesz podać ich numerki? Bo czuję, że jednak trochę szybciej wybiorę się do Inglota
Tych jasnych cieni używam jako rozświetlaczy wewnętrznego kącika Ale wiadomo, że przydałby się jakiś ciemny na całą powiekę

[Hosenka*]

35 i 36 One na powiece są jasniejsze.

Tylko nie wiem czy je jeszcze kupisz bo u mnei dzis mieli juz odesłac te co zostały ...

[AgattkaM]

ja po półtoratygodniowym pobycie w szpitalu, wyszłam dziś szczęśliwa i powędrowałam na stoisko inglota na umówiony jakiś czas temu makijaż. dziewczyna nie trafiła mi z makijażem, wręcz mogłabym być bliska płaczu gdybym nie uznała tego za zabawę ..

jednak zaopatrzyłam się w kredkę do ust, z tych nowych, grubych. sucha, ale podkładowo cud miód

jak ja się cieszę, że jestem na wolności

[KaasiaaK]

Napisane przez odada

Hosenko* zakochałam się w Twoich cieniach

Pokażę też moją skromną Inglotową kolekcję, która pewnie z nadejściem roku akademickiego trochę się powiększy

co to za numerek Spritna tego pierwszego najjasniejszego?
z tych starych Sprintów mialam nr 10, ale juz sie konczy, a jest idealny do rozjasnienia kaciku czy łuku brwiowego. teraz szukam czegos podobnego, ale nic nie znalazlam.. moze zle szukam

[odada]

Napisane przez KaasiaaK

co to za numerek Spritna tego pierwszego najjasniejszego?
z tych starych Sprintów mialam nr 10, ale juz sie konczy, a jest idealny do rozjasnienia kaciku czy łuku brwiowego. teraz szukam czegos podobnego, ale nic nie znalazlam.. moze zle szukam

KaasiaaK to Sprint SuperStar kolor 79* z gwiazdką Perłowy z drobinkami, bardzo fajnie rozświetla.
Oba opakowania Sprintów prawie od razu mi się rozleciały. Z tymi starymi nic takiego się nie działo, a przecież nie rzucałam nimi ani krzywdy im nie robiłam. Teraz muszę trzymać je w woreczku Dziwna sprawa..

[KaasiaaK]

Napisane przez odada

KaasiaaK to Sprint SuperStar kolor 79* z gwiazdką Perłowy z drobinkami, bardzo fajnie rozświetla.
Oba opakowania Sprintów prawie od razu mi się rozleciały. Z tymi starymi nic takiego się nie działo, a przecież nie rzucałam nimi ani krzywdy im nie robiłam. Teraz muszę trzymać je w woreczku Dziwna sprawa..

dzięki ;*

te stare Sprinty miały ten plus, że pudeleczka mozna było łączyc jedno z drugim i przynajmniej nie latały po całej kosmetyczce. w tych mogliby takie cos opatentowac
ale ja mam juz 3 te nowe i nic sie z nimi nie dzieje, uzywam ich czesto, przebywaja w warunkach extremalnych i nic nie pęka.

[odada]

Nie ma za co
Najwidoczniej to ja musiałam mieć jakiegoś pecha z tymi pudełeczkami.
Trzeba kupić jeszcze jeden cień i sprawdzić czy z nim stanie się to samo Każdy powód jest dobry

[Hosenka*]

Napisane przez KaasiaaK

dzięki ;*

te stare Sprinty miały ten plus, że pudeleczka mozna było łączyc jedno z drugim i przynajmniej nie latały po całej kosmetyczce. w tych mogliby takie cos opatentowac
ale ja mam juz 3 te nowe i nic sie z nimi nie dzieje, uzywam ich czesto, przebywaja w warunkach extremalnych i nic nie pęka.

Ale z drugiej strony te stare były mniejsze i nie miały aplikatorka.
Miałam jasną lawendę, żółty (ładnie wygladały razem na powiece ) , khaki i jeszcze jakies brązy a z nowych łososiowy i biały

[2016070150903]

Napisane przez Hosenka*

która chce: http://www.allegro.pl/item418950502_inglot_414_ kosmetykow_wyspa_stanowis ko.html

Napisane przez Susanna

Mam ten sam korektor. Dla mnie bardzo średni.
fuksjaa sobie chwali a ja przeciwnie. Mnie nie powalił na kolana szczególnie pod względem krycia i podkreślania porów, skórek itp.

różne opinie (jak przy wszystkim ), więc najlepiej będzie jak sama potestuję przed zakupem. no ale dzięki za opinię.

Napisane przez Hosenka*

pedzelek 19 zł o ile dobrze pamietam, a bibułki 18 ale przy zakupie czegoś - 9 zł

Wklejam fotke

śliczne te oliwki i brązy. gumowe bibułki? nie widziałam jeszcze takich. na razie używam Sephorowych, ale jak je wykończę skuszę się na Inglotowe.

[Hosenka*]

Napisane przez Umbra

śliczne te oliwki i brązy. gumowe bibułki? nie widziałam jeszcze takich. na razie używam Sephorowych, ale jak je wykończę skuszę się na Inglotowe.

Dzięki W sumie na zdjęciach nie widać ich całego uroku

Co do bibułek, to nie wiem jak je nazwać, bo nie sa papierkowe, tylko własnie takie gumowate (co nie znaczy ze są z gumy ) - elastyczne. Nie wiem czy znasz bibułki z Avonu - były ok 6-7 lat temu w ofercie. Te z Inglota sa wlasnie tego typu

[rzyrafka]

wg mnie to jest taka folia pokryta pudrem-absorberem sebum została mi jedna sztuka i czekam na te nowe cienie żeby kupić w promocji w galerii KRakowskiej pytałam dziś kiedy wejdą, ale konsultantka powiedziała, że muszą jeszcze więcej starych sprzedać i dopiero takei totalne resztki odeslą

[KaasiaaK]

Napisane przez Hosenka*

Ale z drugiej strony te stare były mniejsze i nie miały aplikatorka.
Miałam jasną lawendę, żółty (ładnie wygladały razem na powiece ) , khaki i jeszcze jakies brązy a z nowych łososiowy i biały

mi akurat brak aplikatora nie przeszkadzał bo używam pędzelków, jakoś nigdy nie potrafiłam dobrze zrobic makijazu gąbeczkami dołaczanymi do cieni :P dlatego jak np. do Integry dają po 2 aplikatory to lądują one u mamy w kosmetyczce, bo ona znowu nie umie pędzelkami się malować

[moren]

Napisane przez Hosenka*

W przeciwieństwie do chusteczek hig. nie naruszają pudru/podkladu.

A,w sumie Ale jakos nie czuje potrzeby posiadania takich bajerow
Kiedys testowalam chyba J&J i byly wlasnie takie gumiaste.Fajny bajerek

Napisane przez AgattkaM

ja po półtoratygodniowym pobycie w szpitalu, wyszłam dziś szczęśliwa i powędrowałam na stoisko inglota na umówiony jakiś czas temu makijaż. dziewczyna nie trafiła mi z makijażem, wręcz mogłabym być bliska płaczu gdybym nie uznała tego za zabawę ..

jednak zaopatrzyłam się w kredkę do ust, z tych nowych, grubych. sucha, ale podkładowo cud miód

jak ja się cieszę, że jestem na wolności

Witamy wsrod zywych
A co to za przygoda z tym makijazem?Co ona Ci takiego zrobila?

[misia_bella]

dziewczyny a czy do paletek PRO mozna wkładac matowe cienie?
ostatnio je obmacałam i....

[Hosenka*]

Napisane przez rzyrafka

wg mnie to jest taka folia pokryta pudrem-absorberem sebum

Pudrem?? Ja nie czuję żadnego pudru Miałam kiedyś bibułki pudrowe i były zupełnie inne - część sebum się wchłaniało w papiereka a reszta była matowiona przez puder (puder był widoczny )

Napisane przez KaasiaaK

mi akurat brak aplikatora nie przeszkadzał bo używam pędzelków, jakoś nigdy nie potrafiłam dobrze zrobic makijazu gąbeczkami dołaczanymi do cieni :P dlatego jak np. do Integry dają po 2 aplikatory to lądują one u mamy w kosmetyczce, bo ona znowu nie umie pędzelkami się malować

Ja też sie nie maluję pędzelkami - zbyt dużo z tym roboty poza tym kolory delikatniejsze wychodzą na powiece niż aplikatorem.
Nie jestem miłośniczką pędzli, mam tylko do pudrów/różów/rozświetlaczy. Nawet nie wiem jakich do czego się używa - używam tego który mam akurat pod ręką. Oczy maluję aplikatorkiem a najcześciej patyczkiem higienicznym

[moren]

Napisane przez Hosenka*

Pudrem?? Ja nie czuję żadnego pudru Miałam kiedyś bibułki pudrowe i były zupełnie inne - część sebum się wchłaniało w papiereka a reszta była matowiona przez puder (puder był widoczny )


Ja też sie nie maluję pędzelkami - zbyt dużo z tym roboty poza tym kolory delikatniejsze wychodzą na powiece niż aplikatorem.
Nie jestem miłośniczką pędzli, mam tylko do pudrów/różów/rozświetlaczy. Nawet nie wiem jakich do czego się używa - używam tego który mam akurat pod ręką. Oczy maluję aplikatorkiem a najcześciej patyczkiem higienicznym

Ja tez tak kiedys myslalam odnosnie pedzli,dopoki nie zaczelam probowac Aplikatorem nie siagnie sie takiego efektu,jak pedzlem Latwiej sie cieniuje,latwiej zrobic mniejsze i dokladniejsze detale Polecam pedzle do cieni z Inglota lub Rossmanna-sa dosyc twarde,wiec latwo sie nimi operuje

[rzyrafka]

Napisane przez Hosenka*

Pudrem?? Ja nie czuję żadnego pudru Miałam kiedyś bibułki pudrowe i były zupełnie inne - część sebum się wchłaniało w papiereka a reszta była matowiona przez puder (puder był widoczny )

To na pewno jest jakiś puder , jak dłużej przytrzymam przy mocno tłustym policzku () to zostaje sama przezroczysta folia więc wnioskuję, że ten puder się przylepia do tego sebum
Zresztą tam są podane składniki na pudełku i nie wygląda do jak skład samej folii

[Hosenka*]

Napisane przez rzyrafka

To na pewno jest jakiś puder , jak dłużej przytrzymam przy mocno tłustym policzku () to zostaje sama przezroczysta folia więc wnioskuję, że ten puder się przylepia do tego sebum
Zresztą tam są podane składniki na pudełku i nie wygląda do jak skład samej folii

Nie wydaje mi się żeby to był puder to może być takie "tworzywo" które pod wpływem sebum staje się rzezroczyste. Zresztą wystarczy potrzec palcem - nie zostaje na nim puder. W Avonie były takie same bibułki czyli niebieskie - puder nie mogł być niebieski No i folia tez to napewno nie jest :p;

[rzyrafka]

no to faktycznie nie może być puder... ale dam sobie rękę uciąć że to coś mi zostaje na skórze