2019-06-18, 20:16 | #2761 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ja w zeszłym roku znalazłam gniazdo w szufladzie gdzie miałam w zasadzie tylko przybory kuchenne i wpadła tam jedna prasowana kość psa... Aż dziwne że wybrały kość, a nie orzechy, nasiona, różne mąki itd które mam zawsze w ilościach hurtowych w szafkach i to zwykle w woreczkach strunowych.
Co do goździków i liści laurowych to wiem bo miałam wszędzie porozkladane, a do tego szklanki z octem :p. Z tym że ja nie wiem czy one po prostu nie wlatują sobie przez otwarte okno, bo wczoraj np. Jeden latał przy drzwiach balkonowych na zewnątrz... Póki nie znajdę nigdzie larw i sieci to nie jest tak źle, bo te latające mogę ubijać... Zjadłam dzisiaj kilogram czereśni, zaraz zabieram się za truskawki W tą pogodę najlepiej mi wchodzą owoce. Ciekawa jestem jaką mam wagę, bo przedwczoraj jak stanęłam to coś strzeliło i już waga nie działa. To chyba nie jest dobry znak... |
2019-06-18, 20:21 | #2762 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ja niczego nie sprzedawałam. Oddawałam potrzebującym mamom ewentualnie znajomej. Teraz nie wiem, raczej nie chciałoby mi się w to bawić. Tylko jakieś droższe komplety z HM będę próbować sprzedać. Misiowy kombinezon (kupiłam taki sam jak kiedyś był te 8 lat temu i niby taki sam, a jest cieńszy, szkoda) i komplet z koszulka z Gunses Roses na późniejsza sesję.
|
2019-06-18, 21:07 | #2763 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Ubran po dziecku nigdy nie sprzedawalam. Kiedys oddawalam po znajomych, teraz oddajemy rodzinie meza. Mysle, ze jednak latwiej sprzedac pake ubranek za nizsza cene, niz pojedynczo. Sama wole kupowac wieksze zestawy niz pojedyncze rzeczy. |
|
2019-06-18, 22:05 | #2764 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Sutalije- ale tłumaczylas mu że go potrzebujesz i nie ma opcji, ma być z Wami dłużej? Mnie przeraza fakt ze będe w końcu kiedyś sama z dwójką, a co dopiero z trójką...
kevscha - współczuję wszelkie to dziadostwi potrafi uprzykrzyć życie pelnoletnia - duża panna już! ewka - sprzedawałam ostatnio po corce, w pakach. Pierwsza paka była 50-68. Poszla szybko, ale w zasadzie za bezcen. Druga była 74-80, wystawiona z 1,5 miesiąca. Chyba z 50 sztuj ubrań za 50 zł i nic z tego. Gdzie naprawde byly to ładne ciuchy i wszystkie sprawdzone zehy byly czyste bez plm i dziur - oddałam do mopsu. Teraz po córce już nie ma co odkładac bo na tą chwile plami i dziurawi ciuchy na potęge. I ja też nie chcialabym zeby mi co rusz ktos po jeden/dwa ciuchy za grosze wpadał Po synu chyba zostawię w spadku dla brata, mam jednego młodszego, bezdzietnego. Po córce pytalam go czy na pewno mu nie zostawić, ale nie chciał. Nie znam potrzebujacych rodzin, więc pada na mops.
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...) Oh me I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am (...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam, spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś, choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤ |
2019-06-19, 09:15 | #2765 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Marttb, a żeby to był pierwszy raz.... Przewraca oczami, wzdycha że go nie rozumiem itp, ogólnie ten temat się wlecze przez długi czas. Szkoda gadać.
Byłam dzisiaj u gina. Przestraszył mnie że mała nie będzie mała i że 4000 przekroczy. Teraz ma 3500 a jestem w 36+4 tc. Dobrze że mam tam "rozklapciuchę" (taki żart) to nie powinno być trudniej niż zazwyczaj. |
2019-06-19, 09:35 | #2766 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 769
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Sutailje powinniście usiąść i pogadać od serca za nim będzie za późno, zostaw go nie raz samego z dziećmi na kilka godzin a może nawet w weekend to Cie może zrozumie, my mieliśmy podobny problem gdy pojawiła się córka mnie to wszystko przytloczylo i zaczęłam wychodzić częściej sama z domu, on poczuł się jak ja, zapisałam się na kurs i zobaczył że ja wcale nie muszę siedzieć w domu
Skrecilam sama łóżeczko i teraz będę resztę dnia odpoczywać Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zat0ztd2c.png |
2019-06-19, 09:56 | #2767 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 995
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Sutailje tak zdecydowanie powinnaś coś z tym zrobić, póki jeszcze nie jest za późno
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-06-19, 10:11 | #2768 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 298
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Witam i ja powizytowo
Sutailje- no dzieciaki mamy podobnych "gabarytów" mój ma 3400 w 36tc Odnośnie sytuacji nie zazdroszczę i również polecam rozmowę oraz zapodanie wstrząsu w postaci pozostawienia męża z wszystkim samego.... |
2019-06-19, 10:22 | #2769 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Sutailje wspolczuje sytuacji. Ja bym właśnie zostawiła męża z dziećmi na dzień czy coś żeby zobaczył jaka to praca.
Dziewczyny ta waga tez się tak nie sugerujcie mocno - ta szacowana. Moja znajoma z pracy miała 1,5tygodnia temu szybkie usg bo już po cc tez była i szacowali jej dziecko na 4,5kg. Urodził się w 38 tygodniu z waga 3,8kg wiec 700gram się „pomylili”. Ja ostatnio na wizycie byłam i gin mierzyła małej głowę to wyszła mniejsza o 2cm niż 4 tygodnie wcześniej na usg także warto zachować rezerwę do tych wag.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
2019-06-19, 10:35 | #2770 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Pewnie posypia sie na mnie gromy, ale trudno, przezyje. Jak facet ma juz zakorzenione pewne rzeczy, to niestety rozmowa nic nie da. To dorosly czlowiek z wyrobionymi nawykami a nie dziecko, wiec albo pomoze terapia szokowa, albo nic. W rozmowy, to sie mozna bawic, jak sytuacja jest swieza a nie po latach wyrobionych nawykow.
I tu jednorazowa akcja z zostawieniem faceta z dziecmi, tez nic na dluzsza mete nie da. Powinien miec jakies obowiazki w miare regularnie a nie, ze raz zostanie, powie "no tak, faktycznie masz ciezko" a nastepnie wroci do starych nawykow. |
2019-06-19, 10:43 | #2771 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Uważam tak jak Martynka. Ale spokojnie dziewczyny, on jest lepszym ojcem niż ja matką. Często zostawał sam z dzieciakami, zabierał je ze sobą żebym odpoczęła, to nie jest tak że nic nie robi. Może jestem też teraz przewrażliwiona przez hormony, a raczej na pewno, psychicznie nie najlepszy jest dla mnie czas. Nie lubię po prostu być sama z dziećmi, tym bardziej teraz kiedy ledwo się toczę a wypadałoby gdzieś coś zrobić z dzieciakami a nie tylko komputer czy tv... Chodzi bardziej o to że sam z siebie się nie domyśli że jednak wypadałoby mu się bardziej zainteresować, a nie że zrobi coś w domu wtedy kiedy pokaże paluszkiem. Z drugiej strony ja wiem że on się nie domyśli, no tak już ma. Na szczęście ma inne zalety a ten czas przedni po porodzie oboje będziemy musieli przetrwać.
Mała, ja wiem że to szacunkowe, ale co mnie wystraszył to jednak wystraszył. To silniejsze jednak jest. Chyba za niedługo zabiorę kosiarkę i skosze parę hektarów. Dobrze że ja nie jedyna jestem z taką wagą dziecka, a poza tym w sobotę się ważyłam, a dzisiaj waga znów 2kg do przodu. I weź tu bądź mądra. |
2019-06-19, 11:21 | #2772 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ja po wizycie....
Miał problem zmierzyć brzuszek. Głowa ok, wskazuje na 35+4, czyli dobrze. Nóżka nadal za mała, wskazuje na 31+6 (ostatnio niecały miesiąc temu było 29+4). Więc niby nogi urosły, ale za mało. Ogólnie mierzył to wszystko kilka razy i ciągle coś mu nie pasiło. Nic nie mówił, ja prawie się poryczałam. Strasznie długo to trwało. Ciśnienie mi wyszło 154/97. Powiedział, że na 4 lipca da mi skierowanie na szpital. Pytałam czy to przez te proporcje, czy coś jeszcze. To dodał, że chce żeby oni to też sprawdzili + ze względu na cukrzycę. Próbowałam się dostać dziś gdzieś do gina, żeby ktoś na innym sprzęcie to sprawdził, ale udało mi się dopiero na przyszły czwartek wcisnąć. Jestem jakaś przerażona tym wszystkim. |
2019-06-19, 12:09 | #2773 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 298
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Czy chodziłaś do tego gina wcześniej? Czy dopiero teraz na prowadzenie ciąży na niego akurat się zdecydowałaś? Pytam pod kątem zaufania- bo to bardzo ważne wg mnie. Nie dziwię się, że zdecydowałaś się na wizytę u innego- gdybym nie ufała swojemu lekarzowi i miała jakiekolwiek wątpliwości na pewno postąpiłabym tak samo..... trzymam kciuki aby wszystko okazało się być w porządku- tak jak napisała wyżej mała biegaczka- trzeba mieć też na uwadze błędy pomiarowe- może nie masz się czym martwić- trzymam kciuki aby czas do wizyty szybko upłynął żebyś nie musiała się zamartwiać na zapas.... zawsze możesz też podejść do szpitala i powiedzieć jakie masz wątpliwości- aczkolwiek tutaj istnieje ryzyko, że będą chcieli Cię położyć na obserwacji Ja się jednak na cc zdecydowałam: 09 mam się stawić w szpitalu na czczo a cc będzie 10.... Edytowane przez ewela2612 Czas edycji: 2019-06-19 o 12:11 |
|
2019-06-19, 12:55 | #2774 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
icannotfly - ja sie podpisuje pod tym co pisze ewela
ewela - to ja 8 szpital, 9 cc sutalije najzwyczajniej w takim razie wymuś na nim wiecej wolnego jeśli ty tego potrzebujesz, a on nie rozumie, trudno, niech nie rozumie, ale wolno ma wziąść i już Ja też mam wrażenie często ze mój mąz jest lepszym tatą niz ja mamą, ale wiem ze prawda jest taka że ja po całych 2 tygosnich opieki nie mam siły na te wszystkie wygłupy, on przez 2 dni za to jest dla niej oczkiem i tylko za nim lata, bo tato bawi się żywiej niż mama
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...) Oh me I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am (...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam, spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś, choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤ |
2019-06-19, 12:59 | #2775 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ja po wizycie.
Nie zapisałam się jednak na cc i postanowiłam spokojnie czekać. Jest dużo powodów, dla których mam spore szanse na poród sn. Za 2 tygodnie mam masaż szyjki - to będzie 40+4 więc zobaczymy. Jak wtedy nic się nie będzie działo, to mogę sie uprzeć na taką pół-nagłą cc. Muszę znaleźć jakiś sposób na mój stres. Jakąś formę relaksu. Też pogoda nas tu nie rozpieszcza ostatnio więc siedzenie w domu nie pomaga nic a nic...
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
2019-06-19, 13:20 | #2776 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Do lekarza wcześniej chodziłam gdzieś indziej, ale to też ze względu na przeprowadzkę musiałam zmienić. Sugerowałam się opinią koleżanki i z internetu. Jest ok, ale czasami po wizytach czułam niedosyt. Drugą ciążę raczej prowadziłabym u kogoś innego. |
|
2019-06-19, 13:27 | #2777 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Jesli jednak to nie wina stresu, to witaj w klubie Tez mam skoki cisnienia, ale w moczu nie ma bialka, wiec staram sie az tak tym nie zamartwiac. Tak czy inaczej musze wytrzymac do poniedzialkowej wizyty. Z tym, ze ja oprocz problemow z cisnieniem, mam tez niski puls. |
|
2019-06-19, 13:38 | #2778 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 298
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
mala_biegaczka- miałaś robiony już kiedyś robiony masaż szyjki??? ja miałam i już nigdy bym się na to świadomie nie zdecydowała.... z naturalnych sposobów które poleca mój gin to współżycie (o ile nie ma przeciwwskazań) i masaż/pocieranie sutków
marttb- no wiesz, zawsze to fajniej zając się dzieckiem 2 dni co jakiś czas niż non stop. Inaczej jest na co dzień a inaczej od święta ale dziecko na pewno ceni sobie zarówno jedno jak i drugie Ja zawsze podziwiałam pary/małżeństwa żyjące na odległość- ja wiem, że bym tak nie potrafiła |
2019-06-19, 13:39 | #2779 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
|
|
2019-06-19, 13:48 | #2780 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
To moze zwykly syndrom bialego fartucha? Jak masz sprawny cisnieniomierz i w domu nigdy nie przekracza 140/90, to bym sie tym nie przejmowala.
|
2019-06-19, 13:56 | #2781 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
ewela - nie ma co podziwiac, dla nas to jest strasznie cięzki okres, każdy wyjazd dla mnie psychicznie jest coraz cięższy, dla corki i męża zreszta też. Byle do komca tego roku, musimy ogarnać sie po prostu finansowo z wykończeniem budowy
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...) Oh me I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am (...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam, spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś, choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤ |
2019-06-19, 14:28 | #2782 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ja byłam dzisiaj u mojego gina i stwierdził, że mam krótką i miękką szyjkę więc może coś się szykuje...
Odebrałam już wszystkie wyniki badań do porodu i mam spakowane. Gbs na szczęście ujemny, więc antybiotyku nie będę musiała brać. Icannotfly postaraj się tymi wymiarami aż tak nie stresować, bo dosłownie małe drgniecie ręki i o całe tygodnie się przesuwa wynik. Mi w szpitalu robili w poniedziałek usg i wyszły im nagle takie wymiary że dziecko ma 3100 i dopiero jak powiedziałam że 12 dni temu miało 2500 to mnie tak pomierzyli, że wyszło 2800 tutaj wszystko obarczone jest olbrzymim błędem, bo zależy od ułożenia dziecka, sprzętu i lekarza który pobiera wymiary. Najlepiej jak dostaje się wyniki na siatkach, albo suwakach centylowych, a nie w tygodniach. |
2019-06-19, 16:22 | #2783 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 769
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Kevshaa to kciuki żebyś nie musiała długo czekać
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3pc0zat0ztd2c.png |
2019-06-19, 19:01 | #2785 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
Tak czy siak jednak nie ma to znaczenia o tyle, że jak pomiar bledny to bledny i nie ma znaczenia czy ktos poda x tydzien x dzien czy xcm bo jak jest obarczone bledem to jest i juz Ja ostatnie 2 usg mialam tak, ze jedno na siatkach, a drugie na tygodnie, ale jedno i drugie to pomiary biometryczne plodu a i tak blad taki, ze malej w 4 tygodnie glowa zmalala o 2cm :P I nagle szacowana waga mi skoczyla z 30 centyla na 75, a pomiary wielkosci brzucha mi ida harmonijnie w jednej ladnej linii. A mam mierzony co 2 tygodnie i mimo, że to tez zaden pomiar, to jakas tam harmonijnosc jest.
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
2019-06-19, 20:33 | #2786 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
No to ekstra cisnienie. Oby tak dalej.
Cytat:
Jesli rozbieznosc nie jest ogromna a dziecko rosnie, to bralabym poprawke na to ich mierzenie. |
|
2019-06-19, 20:57 | #2787 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 6 621
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ja się robię coraz bardziej nerwowa, widze to po sobie, mąż też to widzi. Sam stwierdził że chyba poród się zbliża bo taka agresywna momentami jestem
Dziś niestety padło na córkę i cierpliwość do niej, nakrzyczałam na nią, a wiecie jak to jest im bardziej nerwowo ja podchodze tym ona jest gorsza. Wiec caly dzien na nerwówce na przemian z dobrym humorem. Do tego te 30 stopni idzie znieść, ale w połaczeniu z taką parną pogodą juz gorzej. Na koniec dnia już sie popłakałam a moja córa widząc to musiała jeszcze bardziej wzbudzić wyrzuty we mnie. Ehhhh, dobrze ze w sobote będzie już mąż, bo faktycznie mi już jest albo trochę cięzko albo hormony świrują. W obu przypadkach potrzebuje wsparcia i odciążenia. Może to też stres przedporodowy połaczony z tym ze ciągle musze cos robić bo niestety jak cos namanie sobie to nie umiem odpuścić i mnie męcza niedokończone sprawy, wiec ostatnie dni w zasadzie miałam dosyć męczące i pracochłonne. Na szczęscie zostało mi umyć okno i wszystkie fronty mebli w sypialni.
__________________
And darling I will be loving you 'til we're 70(...) Oh me I fall in love with you every single day And I just wanna tell you I am (...)wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam, spotkasz ludzi, których tak bardzo kochałeś, choć lata nie widziałeś, nadal kochać nie przestałeś ❤ |
2019-06-20, 07:19 | #2788 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 11 975
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Cytat:
O wiele gorzej wspominać przebijanie pęcherza płodowego. To był dla mnie bol nie z tej ziemi
__________________
“A Mother is not defined by the number of children you see, but by the love that she holds in her heart.”
Michaś +03.07.2015 12tc. Mikołaj <3 28.05.2016 Hania <3 28.06.2019 |
|
2019-06-20, 08:41 | #2789 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Marttb, o właśnie ja to teraz mam. Taki agresor mi się włącza co chwilę. Zwalam na hormony i czas przed porodowy.
Mała, jakie to zabawne że co kobieta to inne doświadczenia. Ja nie wspominam dobrze masażu, miałam za każdym razem i za każdym razem wykrecałam się z bólu a ręce mi się pociły jak nigdy. Za to przebijania pęcherza w ogóle nie czułam i gdyby mi nie powiedziały że przebijają właśnie pęcherz to bym żyła w błogiej nieświadomości. Parte też nie były bolesne a niektóre mówią że bardziej bolą niż te wcześniejsze skurcze. |
2019-06-20, 09:27 | #2790 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 356
|
Dot.: Mamy LIPCOWE 2019 cz.2
Ja miałam ostatnio gorsze dni, ale teraz znowu jest lepiej. Tz mega kochany, cały czas mówi jak bardzo mu się podobam itp. Pewnie wyczytał to w jakimś poradniku żeby tak mówić swojej ciężarnej Mam taką grację że przy przewracaniu z boku na bok prawie z łóżka spadlam...
Macie może pomysł co się przyda dziecku za jakiś rok? Bo mam już wszystko kupione, a wczoraj przyjaciel tz zapytał co chcę dostać, bo chcą się kumple zrzucić i przynieść na pepkowe. Zupełnie nic nie przychodzi mi na myśl, a znając ich jak się nie powie to przyniosą np. Elektryczne autko nadające się dla 3 letniego dziecka |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:02.