rozstanie z kobieta

[lang123]

Witam,

Pisze tu zeby sie troche wygadac, moze troche pozalic

Troche mi sie posypal zwiazek polroczny. Dostalem informacje od kobiety ze mamy troche inne podejscie do pewnych spraw. Ja 32 lata, ona 26. Inaczej podchodzimy do spraw pracy, inaczej do zycia troche.
Ja na swoj wiek juz jestem ulozony dorobiony. Ona jeszcze troche buja w oblokach.

Szczerze mowiac to mi to nie przeszkadzalo. Zawsze bylem nauczony ze ludzie sa rozni i trzeba ich akceptowac. A zwiazek budowac i uczyc sie siebie. Pielegnowac to... Duzo mnie tez tego praca nauczyla gdzie mam ludzi z calego swiata w zespole i ta roznica kultur spowodowala ze jestem bardzo otwarty, tolerancyjny i respektuje roznice, wrecz je lubie.

Dostalem informacje ze chce sie ze mna w piatek spotkac, zwrocic mi reczy i sie rozstac. Powodem jest roznica pewnych pogladow, podejscia to zycia. A to spowodowalo ze sie zdystansowala przez ostatni miesiac i wypalilo sie w niej uczucie.

Jest mi troche przykro bo nie pogadala ze mna o tym, pisala mi caly czas ze mnie kocha i teskni. I nagle dup taka informacja...
Dostalem ta informacje na FB, nie chciala zadzwonic ani pogadac.

Probowalem z nia pogadac mowiac ze nawet nie pogadala ze mna, tylko rzucila kilka hasel i tyle. Jest to dla mnie dosc ciezkie bo jak ktos mi pisze non stop ze mnie kocha i teskni to ja to odbieram ze jest ok. A nie ze uczucie sie wypalilo i ma dystans.

Zal mi tego, bo sie staralem organizowac randki, spotkania, wyjscia i zawsze byla dla mnie na 1 miejscu.

Cholernie mi przykro...


Co mnie jeszcze zdziwilo jak zapytalem to po co mi wyznawalas uczucie...
A odpowiedz: kochalismy sie i może dlatego pisałam takie rzeczy bo chciałam jeszcze o to powalczyć i chciałam żeby było jak kiedyś.

Kurde powalczyc seksem? Zamiast rozmowa?

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Pół roku to tyle co nic, lepiej że zerwała teraz, niż za kilka lat. I w sumie to tyle.

[lang123]

A moze porownala sobie motyle w brzuchu ktore sa na poczatku do fazy zwiazku kiedy motyle znikaja a pojawia sie uczucie i ja przygniotlo bo inaczej tego nie umiem okreslic

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Mowiac szczerze o czym ty chciales jeszcze z nia gadal?
Napisala ci ze juz jej przeszlo dla mnie to tempt skonczony po co sie spotkac I walkowac ?to nic nie zmieni

[I am Rock]

To było zauroczenie. Zauroczenia mijają i nagle ktoś stwierdza, że z tym drugim człowiekiem nie ma potrzeby budować niczego. Nie ma co tu roztrząsać, bo wasz krótki związek, to już przeszłość.

[lang123]

Chce mi oddac pilota do bramy po to chce sie ona spotkac.
I chyba chce ze mna o tym pogadac na zywo bo napisala to na FB o rozstaniu

Jak prosilem zeby zadzwonila pogadac a nie pisala mi na FB to odpisala ze nie moze gadac, bo nie jest sama w domu. Choc uwazam ze to slabe bo mozna wyjsc na ogrodek czy na spacer mogla pojsc i zadzwonic.

Moge jej powiedziec zeby wyslala poczta, ale nie wiem czy to na miejscu.

[karola11]

Napisane przez lang123

Chce mi oddac pilota do bramy po to chce sie ona spotkac.
I chyba chce ze mna o tym pogadac na zywo bo napisala to na FB o rozstaniu

Jak prosilem zeby zadzwonila pogadac a nie pisala mi na FB to odpisala ze nie moze gadac, bo nie jest sama w domu. Choc uwazam ze to slabe bo mozna wyjsc na ogrodek czy na spacer mogla pojsc i zadzwonic.

Moge jej powiedziec zeby wyslala poczta, ale nie wiem czy to na miejscu.

Gówniarskie zachowanie z jej strony takie pisanie. Na Twoim miejsu poprosiłabym o przesłanie rzeczy pocztą - nie chciałabym widzieć takiej osoby i z nią rozmawiać.

[lang123]

Jest to dla mnie dziwne. Zyjesz z kims, kochasz sie przez ten czas z kims, ktos Ci wyznaje uczucie i nagle... cyk tego nie ma. Z dnia na dzien ktos Ci pisze ze sie oddala i widzi ze jestesmy rozni.

Dlaczego tak jest ze ludzie nie potrafia przyjsc i poprostu pogadac. Na zasadzie sluchaj troche mi sie nie podobalo to? Czy mozemy to jakos zmienic albo pogadac o tym??

Przeciez kazdy z nas jest unikatowy, zawsze beda jakies roznice mniejsze czy wieksze. Ja jak mialem problemy z czyms w zwiazku z nia to pytalem czy mozemy pogadac i to robilem na spokojnie.

Szczerze to nie wiem jaka tu jest przyczyna.
- Czemu nie pogadala ze mna odrazu,
- Czemu pozwolila na to zeby odpuscic i zdystansowac sie,
- Czemu sie kochala ze mna do samego konca,
- Czemu mowi ze juz nie czuje tego co na poczatku, przeciez to normalne ze motyle w brzuchu znikaja i wchodzi cos dojrzalego. Ja tak mialem zawsze ze porzadanie, spore emocje zastepowane sa zaufaniem, szacunkiem, szczeroscia i innymi uczuciami wartosciowymi,
- I na koniec czemu tak naprawde nie dala nam szansy.. Ani jej nie krzywdzilem, proponowalem randki, spotkania, kwiaty, kino
specery. Niczego nie olewalem i zawsze ja traktowalem dobrze. Bylem dla niej dobry.
- Tez rzeczy mozna przegadac, przetrawic i dograc sie. Czesto bywalo tak ze ludzie po roku sie docierali...

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

1. Zerwanie nigdy nie następuje z dnia na dzień. Wypalanie uczucia trwa dłuższy czas, tylko nie zawsze ludzie chcą/potrafią o tym mówić.
2. Czasami gdy osoby do siebie nie pasują to nie ma siły, żeby to naprawić, po prostu się nie da. To nie pralka gdzie wymienisz silnik i śmiga dalej.

[lang123]

haha fajne porownanie

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Ona cię nie kocha i nie kochała. Pogódź się z tym i ciesz się, że obudziła się teraz po pół roku, a nie za kilka lat. Jej prawo nie chcieć być z tobą i nie musi mieć specjalnego powodu, żeby odejść. Nie widzę tutaj żadnych przesłanek, żeby walczyć. Jaka różnica poglądów tak was poróżniła? Bo piszesz strasznie mętnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4]

Ona ma już innego
Daj jej spokój, to jest szansa że będzie Cię miło wspominać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lang123]

Okreslila to tak ze byly momenty gdzie moje zachowanie ja zaskakiwalo i ze to wpłynęło na ten dystans który się między nami pojawił.

Jakie zachowanie.... nie wiem bo nie raczyla napisac a tym bardziej zadzwonic

[eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4]

Napisane przez lang123

Jakie zachowanie.... nie wiem bo nie raczyla napisac a tym bardziej zadzwonic

Czyli możliwe że ktoś jej ukradł telefon /włamał się na Messengera i dla jaj Ci napisał że zrywa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lang123]

[1=eae41177eb364e60e3fe3d4 7289b23a1b4ea3858_5d8e947 1c90a4;86985655]Czyli możliwe że ktoś jej ukradł telefon /włamał się na Messengera i dla jaj Ci napisał że zrywa


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

nie

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez lang123

Okreslila to tak ze byly momenty gdzie moje zachowanie ja zaskakiwalo i ze to wpłynęło na ten dystans który się między nami pojawił.

Jakie zachowanie.... nie wiem bo nie raczyla napisac a tym bardziej zadzwonic

No to może faktycznie nie podobał jej się twój temperament i czuła się przy tobie niekomfortowo albo po prostu szukała wymówki, bo jej się zwyczajnie nie podobałeś i chciała się ewakuować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4]

Napisane przez lang123

nie

Dlaczego nie?
I dlaczego to takie śmieszne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lang123]

Jak przyjedzie to wezme to na klate, bez zbednego gadania. Jesli sama mi powie dlaczego sie tak stalo i co bylo przyczyna to bedzie dobrze. Natomiast jesli nie to nie bede dopytywal i sie prosil.

Bedzie chciala odejsc to powiem krotko dziekuje i tyle. Szanuje ja wiec nie chce zadnych dyskusji i dramatow.

[sweria]

Napisane przez lang123

Jak przyjedzie to wezme to na klate, bez zbednego gadania. Jesli sama mi powie dlaczego sie tak stalo i co bylo przyczyna to bedzie dobrze. Natomiast jesli nie to nie bede dopytywal i sie prosil.

Bedzie chciala odejsc to powiem krotko dziekuje i tyle. Szanuje ja wiec nie chce zadnych dyskusji i dramatow.

Ją szanujesz, bardzo dobrze. Ale musisz też siebie szanować. Jeśli robi to w tak nieelegancki sposób, jak wysłanie wiadomości przez fb, to jest naprawdę człowiekiem o niskiej moralności. Lepiej dla Ciebie, że zniknęła z Twojego życia po pół roku związku, a nie np. po 5 latach.

Z drugiej strony rozumiem Twoje rozgoryczenie i masę pytań, na które nie dostałeś odpowiedzi. Zapewne już ich nie dostaniesz. Proponuję dla własnego zdrowia psychicznego wybrać się do terapeuty. Nie każdy człowiek posiada w sobie tyle szacunku do drugiej osoby, a przyczyny my tu nie znajdziemy. Będziesz się tym zadręczać przez jakiś czas. Z nią najlepiej urwij kontakt.

Najlepiej żebyś naprawdę powiedział jej, że chcesz rzeczy otrzymać pocztą, bo w sumie nie masz ochoty jej oglądać, tak jak już ktoś wyżej wspomniał. Ale wiem, że i tak wygra ciekawość i nadzieja, że może jednak to nie koniec, więc już jak pójdziesz na to spotkanie, to idź tam przygotowany na rozstanie i nie proś o powrót. Będziesz mieć następną huśtawkę z nią, idę o zakład. To dorosła baba, a nie potrafi porozmawiać z człowiekiem, z którym była pół roku.

[lang123]

Wcale nie musze sie z nia spotykac, tak naprawde jesli to bedzie lepsze dla mnie.

Ona oprocz FB napisala sama ze chce sie spotkac ale nie podala jeszcze godziny dokladnie

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Już bez przesady, niech się zepnie i wytrzyma spotkanie, byle było krótkie. Skoro chce oddać pilota, to niech podjedzie do Ciebie, odda, Ty podziękujesz za zwrot, życzysz miłego dnia i odchodzisz - chyba dasz radę? Dla mnie pisanie żeby odesłała pocztą jest nieco... no komiczne, pokazujesz że Ciebie zraniła, że sobie nie radzisz, utwierdzasz ją w przekonaniu że zrobiła dobrze.

A jak zacznie rozmawiać/wyskakiwać z dziwnymi tematami, to ucinasz że nie masz czasu i tyle. Po pół roku takie dramy to trochę nie halo moim zdaniem, co by było po pięciu latach?

[lang123]

A jest sens o to zawalczyc?? Pogadac szczerze z nia i sprobowac moze powalczyc o nas?? Zapytac ja czy wogole myslala o tym, bo ta jej decyzja dosc spontaniczna jest

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

O czym Ty chcesz rozmawiać? Po pół roku z Tobą zerwała, tu nie ma czego naprawiać.

[lang123]

W sumie racja mysle jeszcze sercem a nie rozumiem.

Skoro jest taka jej decyzja to widocznie nic do mnie nie czuje. A nie zmienie kogos na sile by mnie kochal.

[lang123]

Sytuacja wyglada tak ze miala sie dzis spotkac ze mna jak to uzasadnila zeby oddac mi to co moje i pogadac na zywo bo FB nie jest dorbym miejscem na tego typu rozmowy.

I co...
Zero odzewu. Albo sie boi spotkania i wyjscia z niego z twarza.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Albo nie jesteś dla niej top1 obecnych spraw i miała coś lepszego do roboty... Jezu, ale przeżywasz

[eae41177eb364e60e3fe3d47289b23a1b4ea3858_5d8e9471c90a4]

Napisane przez lang123

I co...
Zero odzewu. Albo sie boi spotkania i wyjscia z niego z twarza.

Tak sobie tłumacz xd


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lang123]

hahaha do spotkania nie doszlo niestety olewka z jej strony jest juz totalna....
Napisalem po raz kolejny ze prosze o wysylke poczta.

Dzis dostalem informacje ze zwrot pilota do bramy moze byc w srode.
Nie wiem czy wogole reagowac na takie rzeczy czy juz poprostu tego nie zlac.
Bo totalnie nie wiem co ona chce tym osiagnac. Zlewa mnie totalnie ale pilota chce przywiezc.
Nie rozumiem takich zagran i wrecz tym rzygam :/

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Nie załatwiałem takiej sprawy, ale weź jej wyślij z potwierdzeniem odbioru list że ma oddać ten pilot i tyle, moment zwróci jak zobaczy że masz dość jej zachowania. Ja się nie dziwię że tak się zachowuje, bo dałeś sobie wejść na głowę i ona doskonale Ciebie zna.

[lang123]

Myslisz ze dobrze bedzie jak oleje ta informacje ze moze go oddac w srode?
Poprostu przestane pisac, moze w pewnym momencie dojdzie do wniosku ze mi wysle sama albo bede co najwyzej stratny 100zl

Wydaje mi sie ze tutaj nie ma sie co spotykac nawet jesli pilot jest pretekstem do spotkania.
Moze sie myle ale za duzo z jej strony przez caly tydzien sie nagromadzilo olewki, niedowmowien, braku nawet prostej odpowiedzi.

Nie wiem czy wogole chce sluchac jakis tlumaczen, odpowiedzi czemu sie to stalo czy jakis rozmow.
Fakt na poczatku chcialem, bo mialem nadzieje ze zadzwoni powie co jest grane i spotka sie ze mna zeby zrobic to kulturalnie.