Mamusie listopad 2019- cz. 3

[owocowykoktajl]

Napisane przez Likka9

Nie wiem,ja kupiłam używkę Adamexa za pięć stów , na gwarancji, jeździl jak nówka z sklepu teraz będzie dla syna. A jak się postaram to go jeszcze sprzedam za więcej niz kupiłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakiś vicco? Massimo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

Napisane przez Miss_Bow

Ja chodzę na jogę typowo dla ciężarnych. Można chodzić na normalną jogę, ale instruktor musi wiedzieć, że jesteś w ciąży, bo wiele ćwiczeń wymaga modyfikacji i osobiście nie polecam takiego rozwiązania, chyba, że jesteś doświadczona w praktykowaniu jogi i znasz dobrze swoje ciało. Na naszych zajęciach instruktorka zawsze nam mówi co mamy robić z brzuszkiem i na co mamy zwracać uwagę, żeby nie ścisnąć za bardzo maluszka czy nie nadwyrężyć stawów, bo przez działanie relaksyny w ciąży można sobie niechcący krzywdę zrobić. Wszystko idealnie dostosowane do ciężarówek na różnych etapach

Dzięki za informacje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mikaa92]

U mnie dzisiaj dzień wolny od młodego jak wyszłam o 11 tak dopiero wróciłam do domu. Musiałam zresetować głowę bo siedzę z nim non stop od końca czerwca i już mi czacha dymiła a tak.. Matka wypoczeta, dziecko stęsknione, tylko tatuś jakoś taki umęczony ważne że wszyscy zadowoleni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Napisane przez owocowykoktajl

Jakiś vicco? Massimo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pajero



U nas lipiec też wolny w żłobku, sierpień wraca, a od września do przedszkola. Ale ja chłonę każdą minutę z córką bo tego czasu razem tak mało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Mikaa92

U mnie dzisiaj dzień wolny od młodego jak wyszłam o 11 tak dopiero wróciłam do domu. Musiałam zresetować głowę bo siedzę z nim non stop od końca czerwca i już mi czacha dymiła a tak.. Matka wypoczeta, dziecko stęsknione, tylko tatuś jakoś taki umęczony ważne że wszyscy zadowoleni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Likka9

Pajero



U nas lipiec też wolny w żłobku, sierpień wraca, a od września do przedszkola. Ale ja chłonę każdą minutę z córką bo tego czasu razem tak mało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A dyżurów w przedszkolach i zlobkach u Was nie ma?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mikaa92]

Napisane przez owocowykoktajl

A dyżurów w przedszkolach i zlobkach u Was nie ma?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Są ale pomyślałam, że skoro jestem w domu to nie będę go wysyłać do obcego przedszkola, obcych dzieci i opiekunek.. Czasami żałuję na prawdę taka ze mnie wyrodna matka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Napisane przez owocowykoktajl

A dyżurów w przedszkolach i zlobkach u Was nie ma?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Są , ale nie sądzę żeby dla dziecka to było dobre rozwiązanie co roku z mężem kombinowaliśmy tak,żeby ten miesiąc się dzielić opieka. Zresztą dziecku też są potrzebne wakacje,a nie 12 miesięcy w placówce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agnieszka_2293]

Napisane przez Sarahxoxo

Ja teraz jestem zapisana na kurs dla kobiet rodzacych drugie dziecko, wiec jestem bardzo ciekawa czy sie czegos nowego dowiem. Koniec kursu bedzie w 32 tc.

Ciekawe, co omawiają na takim kursie

Napisane przez Likka9

Czyli nie jestem sama




A ja chyba będę zmuszona kupić rożek z względu na córkę. Bo na bank będzie chciała trzymać brata,a nie mam zamiaru jej zabraniać. Więc chyba w rozku będzie jej bezpieczniej.

Wczoraj na podwórku dzieciaki z ieraly kwiatki i przyniosła jeden dla mnie,a drugi dla dzidzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja też na będzie chciała tulić braciszka.

Napisane przez owocowykoktajl

Osiwieć można z tymi wózkami. Co salon to inne opinie i inne "lepsze" od "lepsiejszych" w salonie poprzednim. Oj, coś czuję, że skończy się na bebetto torino albo używanym anexie.
Hit- pani chciała nam sprzedać wózek z wystawy 300zł drożej niż mają w sklepie internetowym nowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bo to jest kwestia układów między sprzedawcą a producentem jak kupowaliśmy nasz wózek to facet w hurtowni odradzał nam anexa, a chwalił nasz. Pół roku później jak byliśmy kupić spacerówkę babeczce polecał anexa, a odradzał nasz

Napisane przez Mikaa92

U mnie dzisiaj dzień wolny od młodego jak wyszłam o 11 tak dopiero wróciłam do domu. Musiałam zresetować głowę bo siedzę z nim non stop od końca czerwca i już mi czacha dymiła a tak.. Matka wypoczeta, dziecko stęsknione, tylko tatuś jakoś taki umęczony ważne że wszyscy zadowoleni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To fakt czasami czacha dymi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Ja sobie bardzo teraz cenie ten czas z córką. Wiem,że przy drugim będzie go coraz mniej. A najgorsze dla mnie było te 8-9 godzin w żłobku, czasami i 10 kiedy ja musiałam zawieźć i odebrać. Przecież to człowiek wracał, chwilę się pobawił, kolacja kąpiel i spać ... Od weekendu do weekendu , gdzie jeszcze zarówno ja i mąż w w weekendy pracujemy. No mąż różnie,ale ja praktycznie 3 soboty, niedzielę. Masakra. Teraz chyba nie wrócę na cały etat, szkoda mi tego czasu z dziećmi. Albo znowu zaczepie się na jakiejś wiosce na kierownika,żeby weekendy mieć wolne i o 16 zamykać aptekę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sarahxoxo]

Napisane przez agnieszka_2293

Moja też na będzie chciała tulić braciszka.

Moja na pewno tez tylko moja braciszka do potrzymania nie dostanie, bo nie jest w stanie utrzymac talerza wazacego 200g, a co dopiero dziecka wazacego kilka kg

[owocowykoktajl]

Napisane przez Likka9

Ja sobie bardzo teraz cenie ten czas z córką. Wiem,że przy drugim będzie go coraz mniej. A najgorsze dla mnie było te 8-9 godzin w żłobku, czasami i 10 kiedy ja musiałam zawieźć i odebrać. Przecież to człowiek wracał, chwilę się pobawił, kolacja kąpiel i spać ... Od weekendu do weekendu , gdzie jeszcze zarówno ja i mąż w w weekendy pracujemy. No mąż różnie,ale ja praktycznie 3 soboty, niedzielę. Masakra. Teraz chyba nie wrócę na cały etat, szkoda mi tego czasu z dziećmi. Albo znowu zaczepie się na jakiejś wiosce na kierownika,żeby weekendy mieć wolne i o 16 zamykać aptekę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamiętam tyranie po 12h w soboty i niedziele w sklepie. Jaką ulgą było wprowadzenie wolnych od handlu niedziel.
Nie zazdroszczę, w szczególności braku czasu z dzieckiem.
Ja po macierzyńskim będę szukać pracy na miejscu, jak najbliżej, do max 16. A jak nie to wrócę do przedstawicielstwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likka9]

Niestety u mnie w mieście apteki są czynne od rana do nocy, weekendy, wiele jest też całodobowych. Wręcz czynne 8-20 to luksus, ja teraz pracowałam w takiej czynnej od 5:00.
I weź zaprowadź dziecko do placówki jak masz na 6:00 albo odbierz pracując na drugą zmianę i nie mając męża pracującego do 16:00.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Likka9

Niestety u mnie w mieście apteki są czynne od rana do nocy, weekendy, wiele jest też całodobowych. Wręcz czynne 8-20 to luksus, ja teraz pracowałam w takiej czynnej od 5:00.
I weź zaprowadź dziecko do placówki jak masz na 6:00 albo odbierz pracując na drugą zmianę i nie mając męża pracującego do 16:00.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to jesteś w ciemnej...

Chociaż teściowa opowiadała, że jak odprowadzała tż do przedszkola, a zaczynała zmianę na 6, to ugadywała się ze sprzataczkami, że zostawi go o 5:30 w ich kanciapie. I tak bidował do 8, z kanapką w dłoniach

Ale teraz pewnie by to nie przeszło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaa91]

U nas jest ten plus, że moi rodzice mogliby malucha odebrać np. z przedszkola, bo mimo że pracują, to mają swoją firmę, więc nienormowany czas pracy. Ale to i tak kwestia kilku lat. Mnie po macierzyńskim czeka szukanie pracy, także zobaczymy.

Kupiliśmy wreszcie to tiny 3w1 I odebrałam kolejną paczkę z ciuszkami, także kolekcja się powiększa

[Likka9]

Dlatego ja poważnie rozważam część etatu, szukanie jakimś cudem na jedną zmianę w mieście (choć u nas nawet szpitalne to od rana do nocy czynne), albo bujanie się na jakaś wioskę. W sumie całą swoją "karierę" pracowałam poza miastem, pomijając ostatnie pół roku.

Albo zmiana branży tylko pomysłu brak na siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Likka, świat przedstawicieli med-farm stoi otworem
Chociaż ze mną zaczynała dziewczyna po farmacji, przepracowała 5 czy 6 lat w aptece, popracowała 2 miesiące jako przedstawicielka i zrezygnowała: wróciła do apteki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jaguś]

Napisane przez owocowykoktajl

Likka, świat przedstawicieli med-farm stoi otworem
Chociaż ze mną zaczynała dziewczyna po farmacji, przepracowała 5 czy 6 lat w aptece, popracowała 2 miesiące jako przedstawicielka i zrezygnowała: wróciła do apteki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do tego trzeba mieć talent, ja bym nie potrafiła czegoś wcisnąć, niby praca w aptece to też sprzedaż ale nie do końca. Jesteśmy w czarne dupie w tych aptekach, też myślę co by tu zrobić żeby tyle nie pracować, 40h tygodniowo w zupełności wystarczy.

[Likka9]

Dla mnie ph to praca na krótko, przejściowa, dobra jak nie można znaleźć nic w zawodzie, na pewno już nie na teraz.

Teraz to ja bym mogła przejść do inspektoratu albo do nfzu,ale u nas nawet stołków wolnych nie ma, trzymam rękę na pulsie i nie wiem czy przez rok był jakiś etat wolny. Mam wrażenie , że w aptece dojdzie się do pewnego etapu i ściana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

U mnie system 2-zmianowy. Mąż będzie musiał się ogarniać do 16.30 czy 17 (zależnie od żłobka). Nie robię nadgodzin. Będę chyba brać częściej weekendy, żeby mieć więcej czasu w tygodniu... Całodobowe apteki są u mnie dwie, nie interesowała mnie praca w takiej.
Przedstawiciel - brrrr, praca z koszmarów

[Ani_qa]

Napisane przez owocowykoktajl

Czyli co? Jeśli wymagam pełnych kół to bez różnicy czy to wózek za 2.5tys czy za 1.5tys?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czasami tak. Zależy jak Ci się trafi. My z pierwszy daliśmy ponad 2 tyś i nie był warty żadnej złotówki.

Napisane przez Likka9

Są , ale nie sądzę żeby dla dziecka to było dobre rozwiązanie co roku z mężem kombinowaliśmy tak,żeby ten miesiąc się dzielić opieka. Zresztą dziecku też są potrzebne wakacje,a nie 12 miesięcy w placówce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nasza chodzi całe lato. W lipcu miała tydzień przerwy. W sierpniu zobaczymy, może też tydzień zrobimy, może nie. Póki co bardzo chce, ma tam przyjaciółkę i obie za sobą tęsknią. Możliwe, że za rok już będzie chciała wakacje, zresztą będzie mieć rodzeństwo więc też inaczej.


Ja za to nie planuje wracać do pracy wcześniej niż jak Liwia skończy 3 lata. Chyba, że będę musiała. Zresztą czeka mnie wtedy szukanie nowej. Może przez ten czas rozkręca coś swojego, zobaczymy.
Przy córce straciłam za dużo czasu, praca też zamiast pracą marzeń okazała się pracą z najgorszych snów. Nigdy sobie nie mogłam wybaczyć, że poświęciłam się jej kosztem dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocowykoktajl]

Napisane przez Ani_qa

Czasami tak. Zależy jak Ci się trafi. My z pierwszy daliśmy ponad 2 tyś i nie był warty żadnej złotówki. Nasza chodzi całe lato. W lipcu miała tydzień przerwy. W sierpniu zobaczymy, może też tydzień zrobimy, może nie. Póki co bardzo chce, ma tam przyjaciółkę i obie za sobą tęsknią. Możliwe, że za rok już będzie chciała wakacje, zresztą będzie mieć rodzeństwo więc też inaczej.


Ja za to nie planuje wracać do pracy wcześniej niż jak Liwia skończy 3 lata. Chyba, że będę musiała. Zresztą czeka mnie wtedy szukanie nowej. Może przez ten czas rozkręca coś swojego, zobaczymy.
Przy córce straciłam za dużo czasu, praca też zamiast pracą marzeń okazała się pracą z najgorszych snów. Nigdy sobie nie mogłam wybaczyć, że poświęciłam się jej kosztem dziecka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najgorsze w takich sytuacjach jest to, że tego nie widzimy :/ budzimy się z przyslowiową ręką w nocniku, jak już czas straciliśmy.
Trzymam kciuki za własny biznes. Bo wiadomo, pierwsze dwa lata wyjęte z życia ale potem, jak się uda, to jesteś swoim szefem

Moja bratowa wczoraj (w końcu!) doszła do wniosku, że idzie na l4 bo i "tak nikt nie doceni jej pracy i poświęcenia". Z jedej strony: lepiej późno niż wcale (obstawialismy, że będzie "bohaterką" pracująca do godziny przed porodem), a z drugiej strony mogła być na l4 od początku, trafiłaby wtedy na strajki nauczycieli i tak naprawdę spędziłaby miesiąc ze starszym dzieckiem

Dzień dobry, u mnie zbiera się na piękną burze. Zobaczymy co z tego będzie [1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;87013825]U mnie system 2-zmianowy. Mąż będzie musiał się ogarniać do 16.30 czy 17 (zależnie od żłobka). Nie robię nadgodzin. Będę chyba brać częściej weekendy, żeby mieć więcej czasu w tygodniu... Całodobowe apteki są u mnie dwie, nie interesowała mnie praca w takiej.
Przedstawiciel - brrrr, praca z koszmarów [/QUOTE]Przedstawicielstwo nie jest takie złe wiadomo, zależy od ekipy na którą się trafi i lekarzy z którymi się pracuje mnie najbardziej w moim teamie wkurzało kolesiostwo i wchodzenie w zadek. Bo ja po prostu nie z tych co używają wazeliny jnie:

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

Dzień dobry


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nurek1119]

Coraz bliżej

IMG_7313.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[misiaa91]

Napisane przez Nurek1119

Coraz bliżej

Załącznik 7683987


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ależ leci! Zaraz kolejna studniówka na wątku.

Dzień dobry. Ja mam 39 tygodni macierzyńskiego płatnego w UK (który zacznie być naliczany jeszcze przed porodem), także na pewno nie wrócę do pracy, zaraz jak się skończy, bo nie wyobrażam sobie zostawić takiego malucha.

[Nurek1119]

Napisane przez misiaa91

Ależ leci! Zaraz kolejna studniówka na wątku.

Dzień dobry. Ja mam 39 tygodni macierzyńskiego płatnego w UK (który zacznie być naliczany jeszcze przed porodem), także na pewno nie wrócę do pracy, zaraz jak się skończy, bo nie wyobrażam sobie zostawić takiego malucha.

To rzeczywiście mało czasu
Ja poki co planuje rok posiedzieć w domu a potem wrócić do pracy ale dlatego ze ja lubie pracowac i nie wyobrażam sobie być w domu tak długo. Ale oczywiście może mi się jeszcze odmienić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[misiaa91]

Napisane przez Nurek1119

To rzeczywiście mało czasu
Ja poki co planuje rok posiedzieć w domu a potem wrócić do pracy ale dlatego ze ja lubie pracowac i nie wyobrażam sobie być w domu tak długo. Ale oczywiście może mi się jeszcze odmienić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zdecydowanie za mało, można wziąć 52 tygodnie, z czego te ostatnie są niepłatne i pewnie tak zrobię, a potem będziemy myśleć.

Tak jak mówisz, wszystko wyjdzie w praniu. U mnie ten plus, że nie musiałabym oddawać malucha do żłobka, bo moi rodzice chętnie pomogą.

[Nurek1119]

Napisane przez misiaa91

Zdecydowanie za mało, można wziąć 52 tygodnie, z czego te ostatnie są niepłatne i pewnie tak zrobię, a potem będziemy myśleć.

Tak jak mówisz, wszystko wyjdzie w praniu. U mnie ten plus, że nie musiałabym oddawać malucha do żłobka, bo moi rodzice chętnie pomogą.

U mnie teściowa jest chętna ale nie wiem czy tego chce


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[owocowykoktajl]

Napisane przez Nurek1119

Coraz bliżej

Załącznik 7683987


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

5 dni i studniówka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

Napisane przez owocowykoktajl

5 dni i studniówka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najbardziej się cieszę jak Wojtek się rusza fajnie będzie go mieć już za kilka miesięcy przy sobie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mikaa92]

Dzień dobry u nas zaczęty 27 tydzień... Kiedy to zleciało? Znalazłam też wagę bo mnie to gnębiło czy przypadkiem nie folguje sobie za bardzo i wychodzi +2.3kg od pierwszej wizyty czyli można jeść dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz