Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-08-07, 06:42   #151
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

A stawiacie kotom trawkę?


Jak mieszkałam w bloku i koty były niewychodzące kupowałam w ikei doniczki z trawka - to był chyba jakiś rodzaj bambusa?- potem świnie przeszli na .... sztuczne wiec się źródełko skończyło, wiec kupowałam lub siałam jakieś zboża w doniczkach.
Koty to kosiły w moment, musiałam dawkować.


Teraz mój kot może wychodzić na ogródek( tak , wiem ze wygrzebuję kość niezgody, ale każdy mieszka w określonym środowisku i zanim zamieszkałam tu gdzie mieszkam, w życiu bym kota nie wypuściła z domu, tu się okazało ze są dla domowych zwierząt przyjazne miejsca a kot kastrat wychowany w mieszkaniu , nie odchodzi od domu ) i sam sobie naskubie i nie szuka szczęścia po kwiatkach doniczkowych, ale zima widzę ze mu brakuje i zasadza się na paprotki zwłaszcza.
Wiec znów kupuje do domu coś trawiastego dla kota, najłatwiej jak się pojawiają doniczki z owsem na Wielkanoc.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2019-08-07 o 06:43
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 06:50   #152
0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 615
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A stawiacie kotom trawkę?


Jak mieszkałam w bloku i koty były niewychodzące kupowałam w ikei doniczki z trawka - to był chyba jakiś rodzaj bambusa?- potem świnie przeszli na .... sztuczne wiec się źródełko skończyło, wiec kupowałam lub siałam jakieś zboża w doniczkach.
Koty to kosiły w moment, musiałam dawkować.


Teraz mój kot może wychodzić na ogródek( tak , wiem ze wygrzebuję kość niezgody, ale każdy mieszka w określonym środowisku i zanim zamieszkałam tu gdzie mieszkam, w życiu bym kota nie wypuściła z domu, tu się okazało ze są dla domowych zwierząt przyjazne miejsca a kot kastrat wychowany w mieszkaniu , nie odchodzi od domu ) i sam sobie naskubie i nie szuka szczęścia po kwiatkach doniczkowych, ale zima widzę ze mu brakuje i zasadza się na paprotki zwłaszcza.
Wiec znów kupuje do domu coś trawiastego dla kota, najłatwiej jak się pojawiają doniczki z owsem na Wielkanoc.


Moje od wiosny do jesieni tez pasą się w ogrodzie, zimą chłop im hoduje, bo ja niestety zabijam wszelkie zielsko.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 07:25   #153
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Mój kot je głównie suchą karmę, najbardziej smakuje jej purizon. Ma do niej dostęp cały czas. Z puszek wypija tylko sosy, nie ma mowy żeby tknęła chociaż odrobinę karmy, jeśli się trafi przez pomyłkę przy wylizywaniu sosu to nią pluje.
Z surowego zje kurczaka, ale tylko pierś, nie obgryzie skrzydełka, podrobów nie ruszy.
Chodzimy co roku na badania kontrolne łącznie z krwią i moczem i wyniki ma wszystkie w normie.

Od początku trzymałam się zaleceń hodowcy, która była weterynarzem i zaleceń mojego weterynarza, ktory ma opinie jednego z najlepszych w mieście i obydwoje mówili praktycznie to samo, dlatego nie czytam porad w grupach na fb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No ja rozumiem ten punkt widzenia, że wet powinien być jakimś autorytetem w kwestii żywienia, ale niestety często nie są.
Moja kotka w domu też była całe życie na suchej i dożyła lat kilkunastu, ale wychodzę z założenia, że jeśli można karmić zdrowiej, to czemu nie. Są przecież dzieci niezdrowo karmione bez nadwagi...


Jeśli chodzi o niejedzenie mokrego, to wynika to z tego, że smak suchej karmy jest bardziej intensywny (tak jak smak suszonych/liofilizowanych owoców jest bardziej intensywny). U mnie trzeba było wynieść całe suche z domu i pomęczyć się trzy dni z fochami, teraz przybiega na dźwięk otwieranej puszki i widać, że jej smakuje

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
A stawiacie kotom trawkę?


Jak mieszkałam w bloku i koty były niewychodzące kupowałam w ikei doniczki z trawka - to był chyba jakiś rodzaj bambusa?- potem świnie przeszli na .... sztuczne wiec się źródełko skończyło, wiec kupowałam lub siałam jakieś zboża w doniczkach.
Koty to kosiły w moment, musiałam dawkować.


Teraz mój kot może wychodzić na ogródek( tak , wiem ze wygrzebuję kość niezgody, ale każdy mieszka w określonym środowisku i zanim zamieszkałam tu gdzie mieszkam, w życiu bym kota nie wypuściła z domu, tu się okazało ze są dla domowych zwierząt przyjazne miejsca a kot kastrat wychowany w mieszkaniu , nie odchodzi od domu ) i sam sobie naskubie i nie szuka szczęścia po kwiatkach doniczkowych, ale zima widzę ze mu brakuje i zasadza się na paprotki zwłaszcza.
Wiec znów kupuje do domu coś trawiastego dla kota, najłatwiej jak się pojawiają doniczki z owsem na Wielkanoc.

Ja kupowałam dwa razy już trawkę wyrośniętą w zoologicznym, ale Miśka była mała i zamiast ją zjadać, to na niej leżała Ale spróbuję za jakiś czas znowu.
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 07:57   #154
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Sieje mojej owsa, bardzo lubi go skubać.
Mieszkamy na wsi, ale w bloku, mamy ogródek 60 m wyłożony cały kostką. Wypuszczamy na niego kota, nie wychodzi sama poza ogrodzenie. Biorę ją od czasu do czasu na spacer na smyczy. Nie popieram wypuszczania kotów w mieście.
Mój jest dodatkowo rasowy i umaszczeniem wzbudza duża sensację wśród ludzi, więc bałabym się, że ktos ją poprostu ukradnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 15:08   #155
Backinblack93
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 15
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Rozumiem osoby które wydają dużo na koty. Niestety na żywienie mojego rudzielca wydaję okolo 200 zl miesiecznie lekko licząc. Kot jest wybredny, toleruje tylko catz finefood purrrr lub macs sensitive co generuje spore koszty. I to zjada tylko wybrane smaki. Ferringa wychodziła taniej, ale kot niestety przestał ją jeść. Zamawiam przez internet, ale i tak karma jest droga. A muszę kupować puszki 200 gramow, gdy kupię 400 lub 800 to kot nie zdąży zjeść przed zepsuciem.
Kot jest niewychodzacy ale bardzo ruchliwy, więc trochę wydaję na zabawki, co pół roku koniecznie nowy drapak bo szybko niszczy. Żwirek kupuję hurtowo żeby bylo taniej.
Do weterynarza chodzę co pół roku skontrolować stan kota, na razie na szczęście nie choruje i ma zdrowe zęby.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_20190801_154127.jpg (111,9 KB, 74 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMG_20190724_153559.jpg (204,5 KB, 73 załadowań)

Edytowane przez Backinblack93
Czas edycji: 2019-08-07 o 15:11
Backinblack93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 15:50   #156
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Piękny rudzielec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 16:47   #157
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez Vivienne Pokaż wiadomość
Piękny rudzielec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja mam dwa rudzielce.
Ze mną są trzy

Mówi się, że rudy kot oznacza pieniądze w domu. Oj, chłopaki, chyba musimy pogadać...
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 524 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-08-07, 18:15   #158
Vivienne
... choć nie Westwood
 
Avatar Vivienne
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

No cóż, czarne i szare też raczej nie przysparzają fortuny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów

Stanisław Lem

Vivienne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-07, 23:29   #159
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Widzę, że dyskusja ostra, dlatego pomyślałam, że dołączę i wykorzystam wiedzę dyskutujących. Znaczy generalnie ja za kotami nie przepadam i mam na nie alergię, sorry, ale jakiś czas temu zaczęłam się dorzucać do utrzymania kota (i psa) mojej mamy, która ma 1500 zł emerytury i przez to dość ograniczone możliwości. Jej kot i tak tam uchodzi za kota posh, bo mama mieszka na wsi, gdzie zwierzętom rzuca się raczej resztki ze stołu, a koty mają łapać myszy, a on chociaż dostaje puszki dla kota (fakt, że z Lidla). O sterylizacji nawet nie wspominam, bo te koty się we wsi mnożą na potęgę... No ale. Widzę, że jesteście obcykani, więc może możecie polecić jakieś sensowne i niedrogie puszki. Ten kot naprawdę marnie wygląda, szkoda mi go, chociaż nawet dziada nie lubię. Suchą mu jakiś czas temu kupiłam (Joserę), ale nie chce tego jeść.
Niedrogie to konkretnie do ilu zł za kilogram?

Czy na tej wsi mieszkają tacy ludzie, którzy gdyby dostali z fundacji talon na sterylizację to by się z kotem na nią udali?
Bo wtedy bym mogła pomóc, gdybym poznała więcej szczegółów.

Smuci mnie bardzo, że ludzie nie dbają o sterylizacje i przez to nigdy nie da się zapanować nad problemem, więc jak widzę cień szansy, że coś się może udać to oferuję pomoc
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 00:26   #160
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Teraz mój kot może wychodzić na ogródek( tak , wiem ze wygrzebuję kość niezgody, ale każdy mieszka w określonym środowisku i zanim zamieszkałam tu gdzie mieszkam, w życiu bym kota nie wypuściła z domu, tu się okazało ze są dla domowych zwierząt przyjazne miejsca a kot kastrat wychowany w mieszkaniu , nie odchodzi od domu )
To zależy od samego kota i od jego charakteru (mieszkając w domu z dużym ogrodem, z wieloma "zadrzewieniami", w tym z ogromnym orzechem włoskim, nie wyobrażam sobie trzymania zwierząt w domu; nasza szylkretka obecnie przychodzi tylko rano i późnym wieczorem, aby coś zjeść - resztę dnia spędza gdzieś w krzaczorach, chroniąc się przed upałem; Królewicz (w moim awatarze) potrafi nie wracać do domu przez tydzień (jako mały kociak wypadł spod jadącego samochodu i tak też trafił do nas). To nie jest takie jednoznaczne, mając 3 koty i psa, i dom z ogrodem (u mnie w miasteczku). Pewnie znajdą się tacy, co powiedzą "masz zwierzaki, to się nimi zajmij". No, wszystkie nasze to albo znajdy, albo podrzutki, albo od śmierci na drucie przy budzie uratowane.
Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Mówi się, że rudy kot oznacza pieniądze w domu. Oj, chłopaki, chyba musimy pogadać...
Haha, mojej mamie się to musi sprawdzać, bez kitu!
Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
Smuci mnie bardzo, że ludzie nie dbają o sterylizacje i przez to nigdy nie da się zapanować nad problemem, więc jak widzę cień szansy, że coś się może udać to oferuję pomoc
Dzisiaj do ojca znajoma zadzwoniła, że ma "5 kotów do wydania". Do wydania, no ku*wa! Szlag mnie trafia, kobieta biedna nie jest, ale wysterylizować kotkę to najwidoczniej "problem". Piany na pysku dostałem, no ja cierpiędole
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 06:07   #161
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
To zależy od samego kota i od jego charakteru (mieszkając w domu z dużym ogrodem, z wieloma "zadrzewieniami", w tym z ogromnym orzechem włoskim, nie wyobrażam sobie trzymania zwierząt w domu; nasza szylkretka obecnie przychodzi tylko rano i późnym wieczorem, aby coś zjeść - resztę dnia spędza gdzieś w krzaczorach, chroniąc się przed upałem; Królewicz (w moim awatarze) potrafi nie wracać do domu przez tydzień (jako mały kociak wypadł spod jadącego samochodu i tak też trafił do nas). To nie jest takie jednoznaczne, mając 3 koty i psa, i dom z ogrodem (u mnie w miasteczku). Pewnie znajdą się tacy, co powiedzą "masz zwierzaki, to się nimi zajmij". No, wszystkie nasze to albo znajdy, albo podrzutki, albo od śmierci na drucie przy budzie uratowane.
Mój kot wychodzi na trochę i zależnie od pogody.
Jak zima albo pada czy brzydko, to tylko na 5 minut zajrzy na taras a i potrafi tylko wyjrzeć i się cofnąć. Kaloryfer ciekawszy, siedzi w domu.
Jak lato i słońce, to całe dnie spędza na tarasie lub ganku robiąc tylko krótkie wycieczki na ogródek sąsiadów. Jak bardzo ciepło w nocy to potrafi się uprzeć i uciec pod taras czy w krzaki żeby go nie złapać i stróżuje na ganku na ławce lub na bujanie na tarasie do około 3 w nocy, wtedy wybija jego pora spania i krzykiem zmusza moja starsza córkę żeby go wpuściła do domu.
W ogóle nie odchodzi od szeregu naszych domów i poza strefę najbliższych szeregowi podwórek.


I on też jest z kotów które się komuś „ zrobiły” bo było łatwiej kocice wyrzucić z domu niż wykastrować.. Pani od której go dostałam, znalazła zima kotkę na osiedlowym śmietniku, wzięła do domu i 3 dni póxniej miała już 3 koty z jednego.
Ludzie są naprawdę beznadziejni, zwłaszcza ze teraz faktycznie można wysterylizować koty za darmo.

Moja mam tak zgłosiła przyblakane koty- 2 kocice i ich synka. Był jeszcze kocur ale ten tak dziki ze nie dał się złapać a potem gdzieś poszedł. Ludzie się tym zajmujący nie tylko dali talon, ale jeszcze przyjeżdżała dziewczyna pomóc koty złapać, bo były całkiem dzikie i akcja trwała w sumie ze 3 tygodnie zanim dało się tałatajstwo na tyle obłaskawić żeby zwabić bliżej i wyłapać.

I teraz kocice żyją sobie na podwórku mamy, wykastrowane, dokarmiane i nawet już na głaskanie przychodzące. Synek tylko odświeża, gdzieś sobie znalazł dom inny bo przychodzi w odwiedziny gruby i widać ze zadbany.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-08-08, 08:28   #162
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Mi się w głowie nie mieści, że w kraju, w którym macierzyństwo jest etosem narodowym niemalże, ktos może wyrzucić ciężarną kotkę albo kotkę z miotem.
Nie życzę nikomu źle, jednak zawsze myślę, że tacy ludzie kiedyś ciężko odpowiedzą przed Bogiem za to, co zgotowali tym kocim matkom. I ja to piszę bez zbędnego patosu.


Gryx, przeprowadziłam poważną rozmowę z moimi rudymi chłopakami. Niestety, bez skutku- każdy tylko się upiera, że coś miauuuuu. A jak zostały znalezione i zaadoptowane to zaden niczego nie miauuuuuu. Kłamczuchy!
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 524 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 08:33   #163
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Mi się w głowie nie mieści, że w kraju, w którym macierzyństwo jest etosem narodowym niemalże, ktos może wyrzucić ciężarną kotkę albo kotkę z miotem.
Nie życzę nikomu źle, jednak zawsze myślę, że tacy ludzie kiedyś ciężko odpowiedzą przed Bogiem za to, co zgotowali tym kocim matkom. I ja to piszę bez zbędnego patosu.


Gryx, przeprowadziłam poważną rozmowę z moimi rudymi chłopakami. Niestety, bez skutku- każdy tylko się upiera, że coś miauuuuu. A jak zostały znalezione i zaadoptowane to zaden niczego nie miauuuuuu. Kłamczuchy!
W temacie Boga - zdaniem wielu mieliby z nim problem, gdyby niedopilnowaną/bezdomną kotkę zabrali do weterynarza na kastrację aborcyjną i zapobiegli dzięki temu szerzeniu kociej bezdomności. Wolą więc się takowej pozbyć, bo "ich nie stać na małe kociaki". To ja już serio wolę, jak ktoś przy opiece nad kotami zapomina o Bogu, bo potem widzę posty, że kastracja aborcyjna u kotki to grzech.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 08:44   #164
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
W temacie Boga - zdaniem wielu mieliby z nim problem, gdyby niedopilnowaną/bezdomną kotkę zabrali do weterynarza na kastrację aborcyjną i zapobiegli dzięki temu szerzeniu kociej bezdomności. Wolą więc się takowej pozbyć, bo "ich nie stać na małe kociaki". To ja już serio wolę, jak ktoś przy opiece nad kotami zapomina o Bogu, bo potem widzę posty, że kastracja aborcyjna u kotki to grzech.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wydaje mi się, że w przypadku sterylizacji zwierząt to nawet normalni (z naciskiem na normalni) katolicy nie mają z tym problemu. Prznajmniej ci, których znam (praktykujący) nie mieli problemu ze sterylizacją zwierząt. Bóg nie dał zwierzętom zdolności panowania nad instynktami rozmnazania, i o ile ci ludzie sprzeciwiają sie prawu do aborcji wśród ludzi (ich prawo) to jednak inne normy przykładają do zwierząt.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 524 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 08:48   #165
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że w przypadku sterylizacji zwierząt to nawet normalni (z naciskiem na normalni) katolicy nie mają z tym problemu. Prznajmniej ci, których znam (praktykujący) nie mieli problemu ze sterylizacją zwierząt. Bóg nie dał zwierzętom zdolności panowania nad instynktami rozmnazania, i o ile ci ludzie sprzeciwiają sie prawu do aborcji wśród ludzi (ich prawo) to jednak inne normy przykładają do zwierząt.
Ja niestety na kocich grupach się naczytałam wypowiedzi różnych. Szczególnie Ci ze wsi - kotka niby ich, niby nie ich, bo większość na dworze, nagle ciąża, wziąć jej do siebie z kociakami nie mogą lub nie chcą, dostają radę, aby iść do weterynarza na kastrację aborcyjną i pojawia się wielkie oburzenie, że to jest zabójstwo, oni sobie tego nie wyobrażają, że skoro już jest ciąża to dadzą się urodzić kotkom (czyli pozwolą kotce urodzić gdzieś za stodołą).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 08:54   #166
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Dlatego ja się zastanawiam, dlaczego żaden rząd do tej pory nie wpadł na prosty pomysł obowiązkowego chipowania kotów/psów. Darmowego. Chcesz miec psa- masz obowiązek chipowania a jeśli złapią Cię na spacerze z psem/kotem bez chia-płacisz wysoką karę.

O ile się nie mylę, ten sposób sprawdził się w Bawarii. Gdy tam byłam nie widziałam ANI JEDNEGO bezdomnego psa/kota bo jak złapią zwierzę wałęsające się bez opieki i po chipie dojdą czyje to mandat jest tak wysoki, że prosze siadać. Jeśli nie umiemy zmienić mentalności ludzi z "dobrej woli" to kary z pewnością będą bardziej skuteczne. Nie w 100% ale jednak.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 524 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 09:18   #167
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że w przypadku sterylizacji zwierząt to nawet normalni (z naciskiem na normalni) katolicy nie mają z tym problemu. Prznajmniej ci, których znam (praktykujący) nie mieli problemu ze sterylizacją zwierząt. Bóg nie dał zwierzętom zdolności panowania nad instynktami rozmnazania, i o ile ci ludzie sprzeciwiają sie prawu do aborcji wśród ludzi (ich prawo) to jednak inne normy przykładają do zwierząt.
Mija, na bóstwo wszelakie. Mówisz o kraju, który niedawno wyrwał się spod jarzma kultury rosyjskiej/azjatyckiej i to w tym najgorszym wydaniu.
Weź np. taką Szwajcarię. Tam jest chyba jeszcze bardziej powszechny problem ze sterylizacją kotów i psów, głównie w przypadku ichnich rolników. Dodatkowo dochodzi u nich dość powszechna kultura podawania dania z kota na bożonarodzeniowy stół. Koty tam są powszechne, każdy rolnik ma ich pod dostatkiem. Sterylizacja kosztuje, kot tańszy niż królik, do tego tradycja potraw z nowonarodzonych kociąt (bo takie są najsmaczniejsze).
Mięsko z psów jest tańsze, gorsze w smaku i jakościowo, więc z nich robią kiełbasy.
Ponadto nie wiem jak obecnie, ale jeszcze niedawno powszechny był handel kociną i psiną(?) a także futrami z tych zwierząt. Ponoć mieli tego zakazać aby można było zabijać koty i psy "na użytek własny". Jak wyszło - nie orientowałem się.

Niemniej, co kraj to obyczaj i w takiej bogatej i postępowej Szwajcarii nie zdziw się jak gospodarz pożegna Cię potrawką z kocięcia, które jeszcze wczoraj mruczało Ci na kolanach.
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 09:41   #168
Mimiko
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Nie no błagam, co ma katolicyzm do sterylizacji zwierząt? Uwaga, jestem katoliczką, moi rodzice też i nie mieliśmy problemu ze sterylizacją dwóch kocic, które właśnie bezpańsko urodziły się na naszym terenie. To było kilkanaście lat temu, bo ja te koty znalazłam, więc serio nie wierzę, że ktoś może się zasłaniać wiarą, żeby bezsensownie mnożyć bezpańskie koty czy psy. Teraz rodzice mają kocura, ale nie wypuszczają go na dwór, bo mieszkają przy bardzo ruchliwej drodze i niestety sporo kotów ginie pod kołami. Poza tym te kocice o których pisałam wychodziły sobie swobodnie i pewnego dnia po prostu nie wróciły do domu. Najpierw jedna, potem druga. Były wysterylizowane, więc powinny trzymać się domu, a jednak gdzieś się oddaliły i spotkało je coś złego.
Mimiko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 10:00   #169
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Mija, na bóstwo wszelakie. Mówisz o kraju, który niedawno wyrwał się spod jarzma kultury rosyjskiej/azjatyckiej i to w tym najgorszym wydaniu.
Weź np. taką Szwajcarię. Tam jest chyba jeszcze bardziej powszechny problem ze sterylizacją kotów i psów, głównie w przypadku ichnich rolników. Dodatkowo dochodzi u nich dość powszechna kultura podawania dania z kota na bożonarodzeniowy stół. Koty tam są powszechne, każdy rolnik ma ich pod dostatkiem. Sterylizacja kosztuje, kot tańszy niż królik, do tego tradycja potraw z nowonarodzonych kociąt (bo takie są najsmaczniejsze).
Mięsko z psów jest tańsze, gorsze w smaku i jakościowo, więc z nich robią kiełbasy.
Ponadto nie wiem jak obecnie, ale jeszcze niedawno powszechny był handel kociną i psiną(?) a także futrami z tych zwierząt. Ponoć mieli tego zakazać aby można było zabijać koty i psy "na użytek własny". Jak wyszło - nie orientowałem się.

Niemniej, co kraj to obyczaj i w takiej bogatej i postępowej Szwajcarii nie zdziw się jak gospodarz pożegna Cię potrawką z kocięcia, które jeszcze wczoraj mruczało Ci na kolanach.
W Szwajcarii już niewielki odsetek ludzi je tradycyjny pasztet z kociąt na Gwiazdkę. Poza tym ja nigdzie nie wspominałam o Szwajcarii. Wspominałam, że moglibyśmy wzorować się na Bawarii. To taki land w Niemczech, który graniczy z Szwajcarią. W Bawarii nikt mnie kociną nie usiłował częstować a gościłam u rodowitych Bawarczyków, którzy mieli kota. Zadbanego, wychodzacego tylko do specjalnie dla niego zrobionej ogromnej woliery w ogrodzie.

Nie wiem, skąd Ci ta Szwajcaria się wczytała.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 524 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-08-08, 10:08   #170
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Nie no błagam, co ma katolicyzm do sterylizacji zwierząt? Uwaga, jestem katoliczką, moi rodzice też i nie mieliśmy problemu ze sterylizacją dwóch kocic, które właśnie bezpańsko urodziły się na naszym terenie. To było kilkanaście lat temu, bo ja te koty znalazłam, więc serio nie wierzę, że ktoś może się zasłaniać wiarą, żeby bezsensownie mnożyć bezpańskie koty czy psy. Teraz rodzice mają kocura, ale nie wypuszczają go na dwór, bo mieszkają przy bardzo ruchliwej drodze i niestety sporo kotów ginie pod kołami. Poza tym te kocice o których pisałam wychodziły sobie swobodnie i pewnego dnia po prostu nie wróciły do domu. Najpierw jedna, potem druga. Były wysterylizowane, więc powinny trzymać się domu, a jednak gdzieś się oddaliły i spotkało je coś złego.
Nie mówię o sterylizacji, mówię o kastracji aborcyjnej, czyli wykastrowaniu kocicy w ciąży + tym samym poddaniu jej aborcji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez invisible_01
Czas edycji: 2019-08-08 o 10:13
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 10:19   #171
edan84
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: tam gdzie stało mleczko i jajeczko
Wiadomości: 10 152
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
W Szwajcarii już niewielki odsetek ludzi je tradycyjny pasztet z kociąt na Gwiazdkę. Poza tym ja nigdzie nie wspominałam o Szwajcarii. Wspominałam, że moglibyśmy wzorować się na Bawarii. To taki land w Niemczech, który graniczy z Szwajcarią. W Bawarii nikt mnie kociną nie usiłował częstować a gościłam u rodowitych Bawarczyków, którzy mieli kota. Zadbanego, wychodzacego tylko do specjalnie dla niego zrobionej ogromnej woliery w ogrodzie.

Nie wiem, skąd Ci ta Szwajcaria się wczytała.
Włączyła z dwóch powodów:
- bo u nas zaścianek i ludzie na wsiach nie sterylizują kotów
- bo u nas zaścianek, a na zachodzie jest inaczej
edan84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 11:14   #172
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez kobietasukcesu Pokaż wiadomość
Niedrogie to konkretnie do ilu zł za kilogram?

Czy na tej wsi mieszkają tacy ludzie, którzy gdyby dostali z fundacji talon na sterylizację to by się z kotem na nią udali?
Bo wtedy bym mogła pomóc, gdybym poznała więcej szczegółów.

Smuci mnie bardzo, że ludzie nie dbają o sterylizacje i przez to nigdy nie da się zapanować nad problemem, więc jak widzę cień szansy, że coś się może udać to oferuję pomoc
Ale w naszej gminie jest dofinansowanie do sterylizacji, więc to chyba raczej problem, że ludzie to mają w pycie i nie chce im się gdzieś z kotem jeździć. To zabieranie gdzieś zwierząt to też musi być jakaś bariera mentalna. Ludzie dziwi, że moje psy ze mną jeżdżą w samochodzie. W gospodarstwach zwykle jest tak, że jak weterynarz przyjeżdża do krów, to przy okazji i zaszczepi psy. Ale żeby je gdzieś wozić?

A z tą aborcją u zwierząt to już odpłynęłyście. Takie aspekty w Kościele rozpatruje się wyłącznie w stosunku do ludzi.

A psina i kocina nie szokują mnie wcale. Jestem typową weganką i serio nie widzę różnicy pomiędzy martwym kotem a martwą świnią. Tak samo inteligentne i czujące stworzenia. Nasz kultura uznaje, że jedne można zabijać i jeść, a innych nie. Inna kultura może uznawać odwrotnie. W obu przypadkach nie ma to żadnego logicznego uzasadnienia.

Edytowane przez megamag
Czas edycji: 2019-08-08 o 11:16
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 15:18   #173
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
Mój kot je głównie suchą karmę, najbardziej smakuje jej purizon. Ma do niej dostęp cały czas. Z puszek wypija tylko sosy, nie ma mowy żeby tknęła chociaż odrobinę karmy, jeśli się trafi przez pomyłkę przy wylizywaniu sosu to nią pluje.
Z surowego zje kurczaka, ale tylko pierś, nie obgryzie skrzydełka, podrobów nie ruszy.
Chodzimy co roku na badania kontrolne łącznie z krwią i moczem i wyniki ma wszystkie w normie.

Od początku trzymałam się zaleceń hodowcy, która była weterynarzem i zaleceń mojego weterynarza, ktory ma opinie jednego z najlepszych w mieście i obydwoje mówili praktycznie to samo, dlatego nie czytam porad w grupach na fb.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój kot z tego samego "rzutu", też karm z puszek nie chciał tknąc, różne mu próbowałam dawać. A napiszcie mi, proszę, co małym kociakom, takim do ok 3 miesiaca powinno się wg "fachowców z fb" dawać do jedzenia. Mojego jak wzięłam 3 miesięcznego to poprzednicy na suchej tylko odchowali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

A kupa tez zbyt nie smierdziala, duzo mniej niż ludzka. A pił chyba dosyć często, za każdym niemal razem przy moim pobycie w toalecie mu kran odkrecalam i sobie chlipał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez 71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9
Czas edycji: 2019-08-08 o 15:20
71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-08, 19:47   #174
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
Włączyła z dwóch powodów:
- bo u nas zaścianek i ludzie na wsiach nie sterylizują kotów
- bo u nas zaścianek, a na zachodzie jest inaczej
Nie pisałam o CAŁYM zachodzie. Podałam konkretny przykład, konkretnego niemieckiego landu, który skutecznie poradził sobie z bezdmnością psów i kotów. I nawet jeśli nie zmieniło to mentalności przeciętnego Bawarczyka, to jednak tenże Bawarczyk kilka razy się zastanowi zanim:
1, nie zachipuje kota
2. będzie pozwalać kotu włóczyć się po ulicach samopas
3. wyrzuci kota w lesie

Może nawet jeśli nie z miłości do zwierzat to ze strachu przed wysoką grzywną.


Ja już kiedyś opowiadałam o mojej koleżance, która wyszła za rodowitego Bawrczyka. Kot, o którym pisałam kilka postów wyżej kiedyś wylazł jakims cudem z woliery i wpadł do kompostownika. Kota trzeba było kąpać a że ten darł się wniebogłosy podczas kąpania to po kilkunastu minutach zjawiła się w domu policja bo ktoś (chyba z sąsiadów) złożył doniesienie o możliwości znęcania się nad zwierzęciem. Koleżanka musiała nie tylko okazać kota. Policja sprawdziła też warunki, w jakich kot żyje i przez rok co trzy miesiące ktoś zaglądał i sprawdzał , czy z kotem w porządku.

Można? Można.

I może na tym zgniłym zachodzie jednak mentalnośc ludzka uległa zmianie, skoro ludzie reagują na odgłosy potencjalnego krzywdzenia zwierzaka i zgłaszają takie sprawy natychmiast na policję.

Ja nie mam aż tak wielkich wymagań. Życzyłabym sobie tylko, żeby ludzie nie podrzucali nam nocą do kotkowa kotów starych, chorych, poranionych, ciężarnych kotek, kotek ze slepym miotem lub samych ślepych miotów w reklamówkach. To bardzo skromne wymaganie.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!

Edytowane przez Mijanou
Czas edycji: 2019-08-08 o 19:49
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 524 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-11, 00:39   #175
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Mój kot wychodzi na trochę i zależnie od pogody. Jak zima albo pada czy brzydko, to tylko na 5 minut zajrzy na taras a i potrafi tylko wyjrzeć i się cofnąć. Kaloryfer ciekawszy, siedzi w domu. Jak lato i słońce, to całe dnie spędza na tarasie lub ganku robiąc tylko krótkie wycieczki na ogródek sąsiadów
U nas teraz żaden na noc do domu się nie pcha, ale poczekajmy do jesieni - wtedy krótka wizyta w ogrodzie i powrót albo na parapety (nad kaloryferami oczywiście), albo do pralni (a raczej "suszarni", bo od lat magla i westfalki tam nie ma, tylko kaloryfery i pięć kocich posłań, żeby wybór jakiś miały; poza tym ciemność, cisza, ciepło i święty spokój)

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Mi się w głowie nie mieści, że w kraju, w którym macierzyństwo jest etosem narodowym niemalże, ktos może wyrzucić ciężarną kotkę albo kotkę z miotem
Dzisiaj wieczorem z mamą o tym rozmawiałem - takich kotów jako "żywca" nie sprzedasz, więc żadna to kasa z mięsa

Cytat:
Gryx, przeprowadziłam poważną rozmowę z moimi rudymi chłopakami. Niestety, bez skutku- każdy tylko się upiera, że coś miauuuuu. A jak zostały znalezione i zaadoptowane to zaden niczego nie miauuuuuu. Kłamczuchy!
To ja nie wiem No u mamy to się sprawdza, zawsze piniundzuf aż nadto ma
Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
To ja już serio wolę, jak ktoś przy opiece nad kotami zapomina o Bogu
Bo przecież Bóg jest tylko dla ludzi, nie wiedziałaś?
Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
O ile się nie mylę, ten sposób sprawdził się w Bawarii
Z Bawarii to ja bym tak naprawdę wszystko zaimportował, bo nigdzie się tak dobrze nie czułem, jak tam.
Cytat:
Napisane przez Mimiko Pokaż wiadomość
Nie no błagam, co ma katolicyzm do sterylizacji zwierząt? Uwaga, jestem katoliczką
Może to starotestamentowe ☠☠☠☠☠☠☠enie "czyńcie sobie ziemię poddaną"?! Ach, niby to takie żydowskie, niewygodne wersy, które po prostu omijamy w naszej radosnej celebracji nowotestamentowych wypowiedzi Jezusa
Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Ale w naszej gminie jest dofinansowanie do sterylizacji
U nas niby też. Pytałem się wielokrotnie. Szybciej wyszło, by z własnej kieszeni zapłacić

Cytat:
serio nie widzę różnicy pomiędzy martwym kotem a martwą świnią
A ja pomiędzy martwym człowiekiem a martwym szczurem. No i?!
Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Ja już kiedyś opowiadałam o mojej koleżance, która wyszła za rodowitego Bawarczyka ...
Nie ma w ogóle o czym dyskutować, żyjemy w dzikim kraju
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-08-11, 08:42   #176
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Utrzymanie i żywienie kota OT z wątku o kosztach życia

Ooo Panie, wątek o kiciusiach, a mnie tu nie ma.
Pobieżnie przejrzałam i chciałabym zwrócić uwagę na jedną sprawę. Weterynarz nie jest ekspertem od żywienia. Tak naprawdę z tego co wiem od przyjaciółki, która jest po jednej z bardziej prestiżowych weterynarii w kraju, to zajęć z żywienia zwierząt towarzyszących mają dosłownie jeden wykład. Nikt nie wymaga od weterynarzy dokształcania się w tym temacie. Dlatego jak ktoś ma wątpliwości lub kot problemy gastryczne to warto zasięgnąć porady dietetyka zwierzęcego. To są naprawdę ludzie na bieżąco z najnowszymi badaniami i zaleceniami. Nie powielają takich mitów jak 'sucha karma czyści zęby' (swoją drogą kotu zęby powinno się myć, żeby zapobiegać kamieniowi, chociaż tempo jego odkładania to w dużej mierze kwestia osobnicza). Zależnie od problemu powinno się zwracać do odpowiedniego specjalisty, bo tak jak u ludzi nikt nie może znać się doskonale na wszystkim. Weterynarze się też zaczynają na szczęście specjalizować, a przez Internet można raz dwa sprawdzić kto jest najlepszym zwierzęcym okulistą czy dentystą w mieście.

Co do kosztów to wcale mnie nie szokują. Na jednego kota na same puszki wydaje jakieś 140zł miesięcznie. Na BARF mam za małą kuchnię i za mało czasu. A jak wzięłam mojego ulicznika to na starcie nam się tak pochorował, że za te pieniądze co poszły na diagnostykę i stabilizację to miałabym championa topowej rasy, ale cóż... mam pocieszną krówkę ze śmietnika.

A tym którzy wierzą w jakość karm weterynaryjnych polecam serdecznie dokument Pet fooled (https://youtu.be/wOTcT5qCPr4).

Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
Czas edycji: 2019-08-11 o 08:44
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-08-11 09:42:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:13.