2019-07-29, 07:10 | #241 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Zaczynam być zadowolona z klakow
Po ostatnim myciu- szampon Fructis Aloe Hydra Bomb i testowana nowa maska, Biowax z proteinami mleka. Nadal pije drożdże i pokrzywe. |
2019-07-29, 07:42 | #242 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 26
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Zaczynam zapuszczanie bo już mnie moje włosy zaczęły drażnić, długość teraz prawie do ramion, najgorszy moment chyba
|
2019-07-30, 06:09 | #243 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 330
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
[QUOTE=mrumrumrupigu;87036 011]Zaczynam zapuszczanie bo już mnie moje włosy zaczęły drażnić, długość teraz prawie do ramion,
Potwierdzam.jest to wnerwiajace.u mnie ani prostownica nie pomaga ani jakieś podkręcanie na szczotce.jakby nie było końcówki się niszczą najbardziej przy tej długości. Niby na tej fotce tego nie widać ale... Paulownia super!!! Używasz siemienia czy oleju lnianego?może podkreslilby skręt bo mają ku temu potencjał. Edytowane przez beata_wajs_migdal Czas edycji: 2019-07-30 o 06:13 |
2019-07-30, 09:12 | #244 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
Włosy stylizuje na wydobycie skrętu zawsze, nie używam nigdy suszarki, szczotki ani prostownicy. Kręcą się dopiero od pewnej długości |
|
2019-07-30, 17:49 | #245 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
To moja obecna długość. Teraz walczę o zwiększenie połysku, ogólną kondycję i jeszcze z dobre 10 cm więcej na długości by się przydało. Mam włosy kręcone i po każdym myciu prostuję (myję średnio co 3 dni). Myślę nad ponownym zrobieniem keratyny ale boję się przyklapu bo po ostatniej 2 lata temu włosy straciły 3/4 objętości.
(tak, widzę ten mój tłuszcz wylewający się ze stanika stanik swoją drogą kupiony z brafitterką i nie wiem czy tak ma być ale mam wrażenie, że jest po prostu za ciasny) |
2019-07-31, 06:32 | #246 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 330
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
[QUOTE=houseofcolours;8704 0637]To moja obecna długość. Teraz walczę o zwiększenie połysku, ogólną kondycję i jeszcze z dobre 10 cm więcej na długości by się przydało. Mam włosy kręcone i po każdym myciu prostuję (myję średnio co 3 dni). Myślę nad ponownym zrobieniem keratyny ale boję się przyklapu bo po ostatniej 2 lata temu włosy straciły 3/4 objętości.
(tak, widzę ten mój tłuszcz wylewający się ze stanika stanlnianyik swoją drogą kupiony z brafitterką i nie wiem czy tak ma być ale mam wrażenie, że jest po prostu za ciasny)[/QUOTE piękna długość ,a na błysk najlepsze olejowanie (sesa i inne wschodnie) wczoraj znow dalam cassie ,ona tez daje fajny efekt paulownia a olej lniany? |
2019-07-31, 08:00 | #247 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
|
2019-08-01, 00:22 | #248 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
Włosy rzeczywiście trochę matowe, ale to wina prostowania. Dlaczego nie chcesz kręconych?
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
2019-08-01, 06:38 | #249 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 7 631
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
2019-08-02, 15:28 | #250 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
Tak, ostatnio miałam nałożone z 3-4 cm od skóry głowy ale mino wszystko mocno straciły na objętości a, że ja mam raczej ponury wyraz twarzy to te mocno ulizane włosy mam wrażenie jeszcze ten efekt spotęgowały. Ale mimo to w przyszłym tygodniu chyba zrobię |
|
2019-08-04, 12:23 | #251 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17 201
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Hej
Witam się z włosami krótszym o 9 cm. Mam wymarzony odcień blondu ale niestety sianko na końcach trzeba było obciąć |
2019-08-04, 13:22 | #252 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Asarum/Karlshamn, Sweden
Wiadomości: 3 861
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;87053102]Hej
Witam się z włosami krótszym o 9 cm. Mam wymarzony odcień blondu ale niestety sianko na końcach trzeba było obciąć [/QUOTE] Foty! |
2019-08-04, 17:19 | #253 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17 201
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Edytowane przez 60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed Czas edycji: 2020-08-20 o 16:50 |
2019-08-04, 17:58 | #254 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: centralna
Wiadomości: 11 570
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;87053649]Mistrzem painta nie jestem no ale cóż [/QUOTE]Jakie piękne
Stosowałyście biotebal? biorę od miesiąca i nie wiem czy to placebo czy nie, ale wydaje mi się, że mniej ich wypada przy rozczesywaniu i trochę urosły Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nadal myślimy nad tym, co kupujemy Piękno rodzi się w bólach niestety 290cc anatomy 29.04.2017 piękna data |
2019-08-04, 21:53 | #255 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17 201
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
Ja łykam biotebal. Kiedyś bardzo mi pomógł gdy wypadły mi włosy po ciąży. Teraz biorę za krótko żeby stwierdzić czy coś daje ale liczę na ponowny sukces poza tym zaczęłam pić drożdże. Na przyrost mi nigdy nie pomogły ale teraz liczę na poprawę cery |
|
2019-08-04, 22:40 | #256 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: centralna
Wiadomości: 11 570
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Na cerę to polecam zaprzyjaźnić się z the ordinary robią robotę
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nadal myślimy nad tym, co kupujemy Piękno rodzi się w bólach niestety 290cc anatomy 29.04.2017 piękna data |
2019-08-05, 08:50 | #257 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17 201
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
|
|
2019-08-12, 06:25 | #258 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 032
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Dołączam się do wątku zapuszczam włosy po silnym wypadaniu, które udało mi się już na szczęście opanować. Jednak włosy mocno się przerzedziły i musiałam je ściąć, obecnie są do ramion. Przy skórze głowy mam sporo baby hair i gęstość jest w miarę ok, ale im niżej tym gorzej. Dlatego zależy mi na jak najszybszym poroście włosów (żeby najpierw wyrównać gęstość na całej długości, a potem zapuścić). Niebawem postaram się wrzucić fotkę
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-12, 17:06 | #259 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 231
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;87053649]Mistrzem painta nie jestem no ale cóż [/QUOTE]
Jak jeszcze wzdychałam do kręconych, to takie właśnie mi się marzyły. |
2019-08-12, 17:45 | #260 |
Zadomowienie
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
A ja ostatnio zrobiłam sobie domowe gorące nożyce i obcięłam z 3 cm końcówek nożyczkami nagrzanym nad palnikiem. Ogólnie nie polecam, końcówki znów do podciecia
Skusiłam się na mydełko do włosów w kostce z Rossmanna, lawendowe. Widzialyscie te mydełka? Jeszcze nie używałam ale na pewno opiszę wrażenia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-08-14, 17:14 | #261 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 032
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Tak jak obiecałam - dodaję zdjęcie. Włosy są rozchochrane po całym dniu Ogólnie nie jest ciekawie, widać jak rzadkie mam włosy na dole po wypadaniu. Są też wycieniowane, co potęguje jeszcze ten lichy efekt :/ Ogólnie myślałam, że jest lepiej dopóki mąż nie zrobił mi tego zdjęcia... z przodu jakoś to lepiej wygląda.
Ps. zdjecie nie jest w żaden sposób przerabiane po prostu było słonecznie i stanęłam na tle białej ściany |
2019-08-15, 07:54 | #262 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
|
|
2019-08-15, 12:06 | #263 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 330
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Ally5 Ja bym poprostu wyrownala razem z tymi krótszymi kosmykami. Lepiej teraz więcej ciachnac niż potem jak juz będą dłuższe. Na razie na prosto na wysokości karku .tj jak to mówię ,,zacząć od zera".potem jak juz będą za ramiona możesz dać na polokraglo. Fajny kolor,podoba mi się
|
2019-08-15, 12:42 | #264 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 3 032
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
Jeśli chodzi o kolor, to jest naturalny, ale lekko "podrasowany" sprejem rozjaśniającym John Frieda go blonder mam wrażenie, że włosy na zdjęciu wyszły trochę jaśniej, niż w rzeczywistości. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez ally5 Czas edycji: 2019-08-15 o 12:43 |
|
2019-08-15, 23:02 | #265 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17 201
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
ally5, świetny kolor
|
2019-08-16, 12:41 | #266 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 330
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Ally5 mysle ze dlugość 30cm nie zrobiłaby Ci krzywdy,na prosto a juz mozna zwiazac krotkiego kucyka.tez pracuje nad jakoscia wlosów aczkolwiek nie pogardziłabym jakby rosły ciut szybciej.
|
2019-08-17, 13:00 | #267 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45
|
Zapuszczanie włosów po obcięciu pixie cut 'na chłopaka'.
Cześć!
W marcu ścięłam w końcu włosy z długości do żuchwy na pixie cut- ( na chłopaka). W kwietniu poszłam je podciąć aby fryzura dobrze wyglądała 'krótka'. Jednak od maja nie chodzę do fryzjera i je zapuszczam. Dzisiaj czyli 17 sierpnia urosły od kwietnia 13 cm. Myslicie, że to dużo? Powiem tak, przez ostatnie ok 10 lat farbowałam włosy, niszczyłam je rozjaśniaczem sama w domu. Potrafiłam co dwa dni farbować w domu aby dojść do wymarzonego koloru. Jednak nic mi się nigdy nie podobało. Scinałam sobei sama grzywkę itp. Rok temu zaczęłam zapuszczać włosy, nie używać prostownicy- mam naturalnie delikatny skręt, więc zaczełam go wydobywać, pielęgnując jak umiałam, biorąc informacje z różnych forów, grup na fb, youtube. WYglądały ok,ale w 2/3 miały na sobie tą farbę- w 1/3 były moimi naturalnymi ( czyli odrosty były moje) a dalsza część niby w tym samym kolorze ale w dotyku 'nie moje'. Sćięłam w listopadzie do długości żuchwy. WIdziałam, ze wlosy zaczęły szybciej rosnąć, trochę chyba się odstresowały. Nie używałam też już w ogóle prostownicy, a także mniej kosmetyków do pielęgnacji. W marcu tak jak powiedziałam ścięłam 'na chłopaka'- radykalny krok aby później wyrosły szybciej naturalne. I wlasnie o to mi teraz chodzi. Po tylu perypetiach boję się, że nigdy mimo naturalności nie będą gęste i 'zdrowe'. Od miesiąca suplementuję się witaminami podstawowymi, magnezem a także biorę tabletki Biotyny. Widzę poprawę na paznokciach. Włosy od kwietnia czyli od momentu 2 ścięcia do teraz urosły 13 cm. Miałam 'podgolony tył' delikatnie a teraz jest tak takie pasemko. Chciałabym dalej szybko zapuszczać. Myślicie, że da się jeszcze jakoś bardziej przyspieszyć ten proces? Spodobał mi się, ale chciałabym aby one były zdrowe, grube i długie. Czy dałoby radę np przyspieszyć do osiągnięcia 3-4 cm miesięcznie? Czy jest to realne czy nie? Ja kiedyś stosowałam ale niesystematycznie wcierki , maski a taże wodę ryżową. Nic nie dało. Ale może dlatego żenie byłam systematyczna. Czy komuś to kiedyś pomogło? Dziękuję |
2019-08-17, 13:11 | #268 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 45
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cześc dziewczyny!
Jakie rady mogę uzyskać od Was jesli chodzi o zapuszczanie po ścięciu na pixie cut? ROk temu miałam włosy długosci za łopatki ale w złym stanie. W listopadzie ścięłam do żuchwy. Poprawiły swoj stan ale chciałam czegos nowego, aby one też odetchnęły i 'rosły naturalne swoje'. Wczesniej od ok 10 lat farbowałam i albo mialam odrosty albo rozjasnialam, albo nawet zafarbowanemiały inną strukturę i w dotyku były 'nie moje'. Tak więc, sciełam na 'chłopaka' pixie cut w marcu. W kwietniu poszłam razjeszcze na wymodelowanie, podciecie koncówek. Od tamtego momentu nie chodzę w ogóle do fryzjera. Chcę je zapuszczać. Urosły mi 13 cm od kwietnia. Czy dałoby się ten proces jeszcze jakoś przyspieszyc? Co o tym sądzicie? Od miesiąca biorę Biotyne na paznokcie i wlosy, widzę poprawę. Ale zastanawiam się czy mozna jeszcze odrobinę ten proces przyspieszyc? Obecnie włosy są 'dziewicze'. Mam nawet trochę siwych ale nic z tym nie robię. Chcialabym aby urosły do obojczyków czy a la jakiś bob i wtedy bym się zastanowiła co dalej. Marzą mi się za łopatki...Dałoby radę taką długość w rok? Co o tym sądzicie? Czy ktoras z Was tak ratowała swoje włosy? |
2019-08-17, 18:01 | #269 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 253
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
Cytat:
|
|
2019-08-18, 06:30 | #270 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 330
|
Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VIII
iwilldoitmyway hej ! dobra jest maska drożdzowa Babuszki Agafii oraz olejowanie włosów na podkład z zelu aloesowego.mi na razie w 2 miesiące i tydzien mce urosły niecale 6cm.z tym ze mi sie nie spieszy,poprostu wracam do swojej długości. warto pic pokrzywe i zazywac suplementy ,a takze robic masaz głowy przy okazji wcierkowania. myślę ,że dasz rade, rok to dużo czasu a nawet myjąc włosy co 2 dni ...
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:10.