Amla- indyjskie olejki do włosów

[meili]

Napisane przez stilll

Dziewczyny, a czy któraś z wa uzywała oleju musztardowego? Chodzi mi o jego działanie na wypadające włosy. Niestety nie mam czas na przeczytanie wszystkich postów więc proszę o odpowiedzi lub linki - jeśli temat już się pojawił. Dzięki!

moja kolezanka regularnie uzywa olejku musztardowego. nie wiem, jakie ma wlasciwosci, ale wlosy ma po nim ladne. jednak ten zapach jest odstrszajacy wiec sie chyba jednak nie skusze. pozatym, jestem zadowolona z olejkow, ktore mam

[Oliwkaaa80]

Napisane przez meili

moja kolezanka regularnie uzywa olejku musztardowego. nie wiem, jakie ma wlasciwosci, ale wlosy ma po nim ladne. jednak ten zapach jest odstrszajacy wiec sie chyba jednak nie skusze. pozatym, jestem zadowolona z olejkow, ktore mam

a jaki ma zapach ten olejek? taki jak musztarda, bo ja lubię ten zapach

[Rani Mukheriee]

No więc wpadłam na to forum i bardzo proszę o radę... Chciałabym kupić jakiś olejek (albo kilka ), ale się nie znam....
Mam szorstkie włosy, zniszczone od prostownicy i farbowania, suche ze skłonnością do przetłuszczania (jeśli to możliwe, ale tak chyba jest), strasznie się puszą i generalnie są beznadziejne W przyszłym tygodniu wybieram się do Krakowa i chciałabym się zaopatrzyć... Gdybyście mi doradziły coś, to byłabym baaaaardzo wdzięczna

[meili]

Napisane przez Oliwkaaa80

a jaki ma zapach ten olejek? taki jak musztarda, bo ja lubię ten zapach

musztardowo, ale nie zupelna musztarda. ja tez lubie jej zapach, ale noscic przez jakisc czas to na glowie, to chyba bym raczej nie chciala

[Nasturcja-Pospolita]

Od dluzszego czasu uzywam i Jasminowego olejku i Amli i Vatiki, wymiennie dwa pierwsze, w koncowki wcieram Vatike.
Na Amle moge sobie pozwolic, gdyz mam ciemne wlosy, zastosowana u mojego Pana, ktory jest farbowanym dlugowlosym pseudo wiedzminem ( druga mlodosc czterdziestolatka ) spowodowala przygaszenie koloru i jakby szarosc.
Efekty:
Spektakularnych brak, choc wlosy sa miekkie, blyszczace, ladnie sie rozczesuja, no i ten zapach, dla mnie przyjemny, a jasmin wrecz fantastyczny ( utrzymuje sie do nastepnego mycia )
Liczylam, ze zyskaja na stabilnosci, beda ciezkawe, blyszczace. Nie sa.
Ogolnie kondycyjnie nieco lepsze, ale to mozna osiagnac wieloma innymi, stosowanymi systematycznie srodkami.


Rada.
Jesli macie kogos mieszkajacego poza granicami Polski, radzilabym skorzystac z posrednictwa w zakupie, w kazdym sklepie prowadzonym przez Turkoa czy Pakistana, wybor tych specyfikow jest ogromny. W dodatku, w porownaniu z cenami proponowanymi na Allegro, sa tanie jak barszcz.


Jesli macie mozliwosc, warto siegnac po ekstrat migdalowy lub maslo z orzechow pini.
Bardzo przyjamne doznania. Mozna stosowac na cale cialo i na wlosy.
Wchlania sie fantastycznie, no i paaaachnie

[Oliwkaaa80]

Napisane przez meili

musztardowo, ale nie zupelna musztarda. ja tez lubie jej zapach, ale noscic przez jakisc czas to na glowie, to chyba bym raczej nie chciala

Dzięki, ja jednak może kiedyś się skuszę, ale na razie muszę trochę przystopować z wydatkami na włosy, na razie mam Vatikę i Jivę i jestem zadowolona

[brzozka88]

Rani moje wlosy tez sa z natury przetluszcajaco-suche
takie dziwolągi
gdyby nie te wszystkie specyfiki, to mialabym chyba siano zamiast wlosow
co polecam?
oczywiscie vatike.
Chyba prawie kazda Wizazanka w tym watku poleci Tobie to samo
no i oczywisice olejek
jak dla mnie narazie numerem 1 jest rozowa jiva

[paprak]

Ja tak troche z innej beczki bo juz nie raz zastanawialyscie sie czy aby nam slowiankom kosmetyki hinduskie pomoga bo oni maja grube czarne wlosy. Tez o tym myslalam. Wydaje mi sie, ze ekstrakty ziolowe czy wrecz sproszkowane ziola nie przebieraja, po prostu wzmacniaja kazde cebulki. Czesto przebywam w Stanach i mieszkam tu w dzielnicy gdzie jest mnostwo Indusow i Hindusow. Nie wszyscy oni maja piekne geste grube wlosy. Widac czesto, ze maja wcierki olejowe bo niesplukany olej sie swieci i wlosy u nasady przyklapniete. Wiele kobiet ma ciemne ale cieniutkie wlosy albo bardzo rzadkie. Moze to zalezy od tego kto po prostu dba o wlosy a kto nie bo nie wszystkich ich natura obdarzyla jednakowo szczodrze. W Indiach o wiele wczesniej niz u nas odkryto moc ziol i przypraw i to tez pewnie ma znaczenie bo wielu z nich ma dbalosc o cialo i wlosy ma wyssane niemalze z mlekiem matki. A to, ze wiekszosci maja przepiekne wlosy to tez inna sprawa. Ja jednak wole miec slabsze wlosy ale slowianskie rysy zachowac

[brzozka88]

Paprak masz racje. to wszystko zalezy... Nie wszyscy sa tak samo obdarowani przez nature.
Ja to w sumie juz prawie wygladam jak Hidnuska
brakuje mi tylko zapuszczonych wlosow....
ale cicho... to da sie zalatwic zapuszczam caly czas.
nie mam gestych wlosow, ale przynajmneij sa czarne
pamietam jak poznalam Hindusow to mowili na mmie "Indian girl"
hehe

[maat7]

Napisane przez Heroldin

Teraz czas na szampony. Szkoda,
ze w "moim" sklepie internetowym od 18-go urlop. Trzeba poczekac.
Porownalam - na "moje oko" ten Bhringraj z firmy Hesh ma bogatszy
sklad. Czy to zaleta, czy wada - nie wiem. Chyba, gwoli porownania,
Ty masz Jivy, to ja kupie Hesha.

Heroldin - i jak tam olejek Hesha Zdecydowałaś się na jakiś szampon? Bo ja ostatnio odstawiłam migdał i myję sobie włoski Jiva Neem (dostałam znowu łupieżu bo zaczęłam wcierać olejek jaśminowy s skórę głowy) - i jestem zszokowana bo po 3 myciach ślicznie mi złagodził skórę, nic nie swędzi, nic się nie sypie, Nizoral był o wiele bardziej zawodny. I dokupię (jak już w końcu pojawi się w ofercie Helfy) oliwkę Neem Ale migdał Sehata polecam gorąco

Napisane przez brzozka88

hmmm wiec jestem chyba jedyna osoba, ktorej nie zachwycil zapach jivy.
jest znosny.
tzn generalnie nie narzekam.
ale mam wrazenie jakbym siedziala w stajni (powaznie!)

ale czego nie robi sie dla czupryny?

Brzozka - ja wielbię ten zapach, mój mąż się we mnie wwąchuje i jest boski, natomiast jaśminowy jest ładny, ale mój ślubny wyczuwa w nim stęchliznę i się męczy Nie do końca też odpowiada mi zapach Vatiki, ale na całe szczęście jest bardzo ulotny.

[quote=asionek31;8686013] pytam sie o Sesa olejek , poniewaz bardzo wypadaja mi wlosy i szukam ratunku wszedzie czy warto kupic?? bo ja czekam na to az bedzie dostepny na Halfy.pl i nie wiem czy warto czekac czy lepiej kupic szampon i ampulki Vichy Dercos?? /quote]

Napisane przez brzozka88

Asionek ja postawiłabym jednak na naturalne specyfiki. Przez jakis czas uzywalam roznych aptecznych produktow na skore glowy(od dermatologa). Efektu nie wiedzialam. Dlatego i Tobie radzialbym postawic na nature Zawsze mozesz zamowic mala buteleczke czegos. Nie rzucaj sie od razu na duze opakowania

Asionek - w 100% zgadzam się z Brzozką. Zresztą Vichy mnie osobiście mocno podrażnia i zapycha, więc nie lubię ich produktów, ale w wątkach o wypadających włosach wiele osób było Vichy zawiedzione i sięgały po Farmonę i Seboradin (ampułki do wcierek). Może po prostu spróbuj zaaplikować sobie oliwkę i obserwuj efekty? Choć musisz liczyć się z oczekiwaniem około miesięcznym na pierwsze namacalne efekty

Napisane przez paprak

Ja tak troche z innej beczki bo juz nie raz zastanawialyscie sie czy aby nam slowiankom kosmetyki hinduskie pomoga bo oni maja grube czarne wlosy. Tez o tym myslalam. Wydaje mi sie, ze ekstrakty ziolowe czy wrecz sproszkowane ziola nie przebieraja, po prostu wzmacniaja kazde cebulki. Czesto przebywam w Stanach i mieszkam tu w dzielnicy gdzie jest mnostwo Indusow i Hindusow. Nie wszyscy oni maja piekne geste grube wlosy. Widac czesto, ze maja wcierki olejowe bo niesplukany olej sie swieci i wlosy u nasady przyklapniete. Wiele kobiet ma ciemne ale cieniutkie wlosy albo bardzo rzadkie. Moze to zalezy od tego kto po prostu dba o wlosy a kto nie bo nie wszystkich ich natura obdarzyla jednakowo szczodrze. W Indiach o wiele wczesniej niz u nas odkryto moc ziol i przypraw i to tez pewnie ma znaczenie bo wielu z nich ma dbalosc o cialo i wlosy ma wyssane niemalze z mlekiem matki. A to, ze wiekszosci maja przepiekne wlosy to tez inna sprawa. Ja jednak wole miec slabsze wlosy ale slowianskie rysy zachowac

Paprak - ja też się nad tym zastanawiam, ale bardziej w kontekście specyfików kremowych do twarzy
Nasze wyobrażenie lśniących i gęstych włosów to najczęściej efekt oglądanych filmów Bollywood (przynajmniej u mnie) a jak wiadomo w fimie pracuje sztab specjalistów, którzy wygładzą, ułożą, oświetlą i sfotografują. Ja prócz włosów chciałabym mieć ich oczy, ich usta, ich ciemniejszą karnację ... generalnie nie pogardziłabym twarzą Rani czy Ash Ale olejki do włosów służą im i nam, bo to kwestia odżywienia cebulek i odpowiedniego nawilżenia, a Hinduski mają o tyle lepiej, że w cieplejszym klimacie takie olejki chyba intensywniej działają (no i pachną). A cała reszta to Photoshop
Natomiast zdecydowanie twierdzę, że różnimy się skórą i kremy do twarzy mogą być mniej skuteczne - myślicie że bardzo się mylę ???

[paprak]

Napisane przez maat7

Paprak - ja też się nad tym zastanawiam, ale bardziej w kontekście specyfików kremowych do twarzy
Nasze wyobrażenie lśniących i gęstych włosów to najczęściej efekt oglądanych filmów Bollywood (przynajmniej u mnie) a jak wiadomo w fimie pracuje sztab specjalistów, którzy wygładzą, ułożą, oświetlą i sfotografują. Ja prócz włosów chciałabym mieć ich oczy, ich usta, ich ciemniejszą karnację ... generalnie nie pogardziłabym twarzą Rani czy Ash Ale olejki do włosów służą im i nam, bo to kwestia odżywienia cebulek i odpowiedniego nawilżenia, a Hinduski mają o tyle lepiej, że w cieplejszym klimacie takie olejki chyba intensywniej działają (no i pachną). A cała reszta to Photoshop
Natomiast zdecydowanie twierdzę, że różnimy się skórą i kremy do twarzy mogą być mniej skuteczne - myślicie że bardzo się mylę ???

mnie te kremy zazwyczaj zapychaja po kilku dniach

[brzozka88]

Maat oczywiscie! Przy produkcji filmow pracuje caly sztab profesjonalistow.
JA juz dawno zwatpilabym, ze wogole takie wlosy moga istniec(tzn ta jakosc)
ale czasem, gdy widze na ulicy piekne, cudowne, mega, ekstra, odzywione, lsniace, gladkie, bez zadnych rozdwojonych koncowek wlosy, to zaraz dostaje jakiegos powera!
i wierze, ze mozna osiagnac tak cudne wlosy bez photoshopa
i wciaz do takiego efektu daze.

edit.
a ja tak sie napaliłam na ten olejek parachute... ze za szybko sie cieszylam.
kilka dni temu dzwonili do mnie z helfy i powiedzieli, ze nie dostali do
a nastepna dostawa za ok. 2 tyg.
takze paczka opozniona
ale czekam cierpliwie.

[Dori1981]

Witam
Właśnie mam na włosach mieszanka olejową tzn Amle ,vatike ,olej rycynowy i olej palmowy.Wszystko wcześniej razem wymieszane i na włoski.
Raz na jakiś czas robie coś takiego i to raczej służy moim włosiętom.

Dziewczyny mieszacie oleje ze sobą ?? Czy to tylko ja takie eksperymenty robie ??

[Heroldin]

Napisane przez maat7

Heroldin - i jak tam olejek Hesha Zdecydowałaś się na jakiś szampon?

Jeszcze nie kupilam. Dlaczego ?! Po moich niezbyt pozytywnych odczuciach
po spotkaniu z innymi gotowymi mieszankami olejowymi ( m.in. Vatika i Sesa)jeszcze sie zastanawiam.
Ale znajac siebie - kupie i to w niedalekiej przyszlosci .
Szmpon : mam nieodparta ochote na ten polecany przez Ciebie migdalek.
Ale koszty przesylki {za pobraniem} sa dosc duze i szkoda zamawiac tylko
jedna rzecz. Poczekam, az moje na Hesha nabiora ksztaltu.
Jeszcze troche poczytam Waszych postow i ....
Obecnie jedzie {raczej : czolga sie} przesylka z : olejkiem kokosowym ze
swiezego miazszu, zlotym olejkiem jojoba, olejkiem z awokado EKO,
olejkiem ze slodkich migdalow.
Typy podane mi przez jedna z Wizazanek.

A co myslicie o tym . Ja
www.biolander.com/index.php?main_page=produ ct_info&products_id=1570


brzozka - chyba moglas sie zorientowac, ze ja kaprysna i krytyczna
jestem. W tym wypadku radze Ci - warto poczekac na ten
olejek. Dla mnie idealny ! Jak moglas wyzej przeczytac - czekam
teraz na kokosowy ze swiezego miazszu. Zobaczymy ...

Dowiedzialam sie, ze niektore zwolenniczki farbowania wlosow henna naturalna,
oprocz cytryny i herbaty dodaja troche polskiego WAX`a. Wtedy - podobno -
duzo latwiej nakladac. Miom wlosom zaden WAX nie sluzyl i nie wprowadze
tej metody w czyn. Podaje ta informacje, bo moze ktoras z Was bedzie
zainteresowana.

[tulipanna.]

Ja wczoraj na upartego szukalam informacji czy na 200g henny wystarczy sok wycisniety z dwoch cytryn + woda, czy mam to ustrojstwo totalnie zakwasic. Odpowiedzi nie uzyskalam, wiec skoczylam do spozywczaka, dowycisnelam cytrynki i moja henna wlasnie sobie dojrzewa okryta ciepla koldra w szafie Waxa do niej nie dodam, bo sie boje, to moje 1 farbowanie. Obily mi sie juz o oczy informacje, ze tak mozna i ze to wskazane, ale nie chce tego spieprzyc
Staram sie nie wnikac zanadto w ten watek (na razie), bo mam zapas kosmetykow w szufladzie. Ale kusicie strasznie. Moje obawy odnosnie indyjskich kosmetykow dotycza tylko jednej rzeczy - zmywalnosci. Od jakiegos czasu myje wlosy sama odzywka i ta metoda bardzo mi sluzy. Skusicie mnie na cos, co bez problemow (w najgorszym wypadku z cocamidopropyl betaine) schodzi z wlosa?

[Heroldin]

Napisane przez tulipanna.

Skusicie mnie na cos, co bez problemow (w najgorszym wypadku z cocamidopropyl betaine) schodzi z wlosa?

Ja "swoje" oleje zmywam KALLOSEM - niestety z SLS. Dzieki uprzejmosci
jednej z Wizazanek - pedzi do mnie szamponik bez SLS-ow. Bede miala
porownanie. Ze wzgledu na to, ze skalp mi sie przetluszcza, nie moge
stosowac mycia odzywka. Indyjskie olejki (przynajnmnie te, ktore ja
mialam) sa raczej lekkie. Zadna tam nafta czy rycyna.

Henna - farbowalam juz pierwszy raz po kilkunastoletniej przerwie.
Rozrobilam "swoim" starym sposobem : napar z herbaty i pol cytryny
(nie mialam w domu czerwonego wina; efekt jeszcze lepszy).
Nie zostawiam henny pare godzin na tzw. dojrzewanie. Nakladam
natychmiast po rozrobieniu papaki. Zawsze mnie uczono, ze plyn do
rozrabiania powinien byc cieply {nie goracy}.
Farbowalam henna, ktora miala dac mi kolor brazowy, dzieki domieszce
innych ziol. Producent powiedzial prawde : wyszedl ladny cieply braz i -
jak do dzisiaj - po wielu myciach kolor nie zmienil sie. Zaluje, ze kupilam
dosc duza ilosc henny u innego producenta, przeplacajac ... No coz, za
grzech zachlannosci trzeba odpokutowac !


Tulipanna. - jak juz nalozysz henne na glowe, przed folja i np. czapka -
okrec sobie glowe wokolo nasady wlosow wata - nie wiem jak to
okeslic: taka z metra. I na to folia i czpka. Nic Ci nie wycieknie
na szyje i ubranie. Wytrzyj zaraz uszy - bo zostana na pare dni plamy.

[tulipanna.]

Napisane przez Heroldin

Ja "swoje" oleje zmywam KALLOSEM - niestety z SLS. Dzieki uprzejmosci
jednej z Wizazanek - pedzi do mnie szamponik bez SLS-ow. Bede miala
porownanie. Ze wzgledu na to, ze skalp mi sie przetluszcza, nie moge
stosowac mycia odzywka. Indyjskie olejki (przynajnmnie te, ktore ja
mialam) sa raczej lekkie. Zadna tam nafta czy rycyna.

Henna - farbowalam juz pierwszy raz po kilkunastoletniej przerwie.
Rozrobilam "swoim" starym sposobem : napar z herbaty i pol cytryny
(nie mialam w domu czerwonego wina; efekt jeszcze lepszy).
Nie zostawiam henny pare godzin na tzw. dojrzewanie. Nakladam
natychmiast po rozrobieniu papaki. Zawsze mnie uczono, ze plyn do
rozrabiania powinien byc cieply {nie goracy}.
Farbowalam henna, ktora miala dac mi kolor brazowy, dzieki domieszce
innych ziol. Producent powiedzial prawde : wyszedl ladny cieply braz i -
jak do dzisiaj - po wielu myciach kolor nie zmienil sie. Zaluje, ze kupilam
dosc duza ilosc henny u innego producenta, przeplacajac ... No coz, za
grzech zachlannosci trzeba odpokutowac !


Tulipanna. - jak juz nalozysz henne na glowe, przed folja i np. czapka -
okrec sobie glowe wokolo nasady wlosow wata - nie wiem jak to
okeslic: taka z metra. I na to folia i czpka. Nic Ci nie wycieknie
na szyje i ubranie. Wytrzyj zaraz uszy - bo zostana na pare dni plamy.

Dziekuje Ci za obszerne i bardzo konkretne info W takim razie, kiedy bedzie konczyl mi sie kokos zaryzykuje cos z helfow.

Bardzo cenne sa dla mnie informacje o hennie. Czytalam wlasnie, ze niektorzy nakladaja mieszanke od razu. Na pewno chodzi o temperature. Mam nadzieje, ze uda mi sie nie upaprac mieszkania

Co do zachlannosci - wiem cos o tym Zawsze mozesz probowac odsprzedac

[_Ewelka___]

ciekawa jestem jak wyjdzie Ci ta henna szukam czegos co przyciemni moje wyplowiale wlosy

[Heroldin]

maat - przy okazji {byc moze taka sie zdarzy} ukatrupie Cie -
kusicielu .
Co prawda, dostalam juz przy urodzeniu tzw. wolna wole, ale...
Kurde, "wole" to ja mam, tylko nie wiem, czy w dobrym
kierunku .
Zajelam sie jako grzeczna dziewczynka pracami domowymi; czytaj:
prasowanie smokingowych koszul mojego TZ. Przy tej czynnosci nie
powinny przychodzic do glowy zadne bzdurne mysli. I co ?!
Az mnie brzuch rozbolal ... I jakos tak sie samo kliknelo w tego
migdalka i Bhringraja. Chyba juz na dniach przyjdzie mi bluzeczke-kaftanik
z przydlugimy rekawkami zalozyc !

[asionek31]

Napisane przez brzozka88

Asionek ja postawiłabym jednak na naturalne specyfiki.
Przez jakis czas uzywalam roznych aptecznych produktow na skore glowy(od dermatologa).
Efektu nie wiedzialam. Roznce zauwazylam odstawiajac wszystko co zle.
W tej chwili na skore glowy aplikuje tylko ziolowe szampony, olejki i puder.
Dlatego i Tobie radzialbym postawic na nature
Zawsze mozesz zamowic mala buteleczke czegos. Nie rzucaj sie od razu na duze opakowania

dzieki za porade wiesz wlasnie tak sobie wykombinowalam , ze moze wlasnie cos bardziej naturalnego mi pomoze stad te pytanie odnosnie Sesa ....na ich stronce gdzies w blogu wyczytalam , ze jest najlepszy na te problemy i polecala go osoba sprzedajaca....ale wiadomo , ze polecac bedzie bo ma w tym interes dlatego szukam kogos kto uzywal i moze powiedziec czy rzeczywiscie dziala

[paprak]

Napisane przez _Ewelka___

ciekawa jestem jak wyjdzie Ci ta henna szukam czegos co przyciemni moje wyplowiale wlosy

ewelko, nie wiem czy mnie oczy nie myla ale czy to nie spotkalysmy sie na kafeterii (rewelacja.)?

W sobote nalozylam henne ale gotowa w kremie wiec nie dodawalam zadnych specyfikow. Niestety zamiast kupic czarna skusilam sie na czekolade i mam cieply odcien zamiast chlodnego brazu. Przezyje bo i tak sie zmyje w koncu

[brzozka88]

Dzis przyszla moja amla (puder).
No i teraz dziewczynki mam ja rozrobic z woda tak?
i ile trzymac na tych wlosach?

edit
ok juz wszystko wiem

[Rani Mukheriee]

Poradźcie mi jakiś olejek albo coś, na co warto zwrócić uwagę... Bo ja się na tym nie znam, a chciałabym zacząć używać tego...

[zapaałka]

Napisane przez Rani Mukheriee

Poradźcie mi jakiś olejek albo coś, na co warto zwrócić uwagę... Bo ja się na tym nie znam, a chciałabym zacząć używać tego...

Wystarczy przeczytac dokladnie watek, ktory wbrew pozorom wcale nie jest taki dlugi i wybrac cos dla siebie, ewentualnie pytac wtedy o porade Gwarantuje ze ani sie ogladniesz, a wynotujesz dla siebie cala liste tych cudnych kosmetykow

[Deborah100]

Czy próbowałyście tego?
http://www.helfy.pl/ziola-wlosy-wzmocnienie-pielegnacja-ajurweda

Bardzo mnie to zainteresowało ze względu na przyciemnienie włosów

[brzozka88]

deborah bardzo ciekawe
tez chcialabym przyciemnic kolor...
mam caly czas naturalny(wlasciwie nigdy nie farbowalam)
Ale od dłuzszego czasu wydaje sie byc jasniejszy
juz nie sa kruczoczarne...ale jakies mocno brazowe/jasno czarne

chce swoj dawny kolor

wlasnie siedze z Amla na glowie.
pisalyscie wczesniej, ze sie sypie.
az za bardzo
nie wiem co z tego wyjdzie.
w dodatku mylam wlosy fructisem(innego nie bylo w domu).
sehat sie skonczyl.
czekam na przesylke, ktora cos nie moze do mnie trafic
nie wiem czy te wszystkie silikony nie zahamuja wchlaniania tych dobroczynnych substancji

[Deborah100]

Zawsze gdy nakładam amlę na włosy to zabezpieczam takim specjalnym woreczkiem foliowym na to ręcznik ale i tak troszkę przecieka

A robicie to na taką papkę czy raczej płynną ?

Chyba kupię ten środek na przyciemnienie Bo bardzo mnie to ciekawi Jak już zastosuję to opiszę co wyszło

[paprak]

Napisane przez Deborah100

Zawsze gdy nakładam amlę na włosy to zabezpieczam takim specjalnym woreczkiem foliowym na to ręcznik ale i tak troszkę przecieka

A robicie to na taką papkę czy raczej płynną ?

Chyba kupię ten środek na przyciemnienie Bo bardzo mnie to ciekawi Jak już zastosuję to opiszę co wyszło

Ja amle lacze z woda i miodem jak radza w helfy i ladnie sie rozprowadza i nie sypie. Siedze nie owijajac jej niczym albo w czepku chroniacym wlosy pod prysznicem

[brzozka88]

JA wczoraj rozrobiłam na taka papke.
nastepnym razem zrobie z woda i miodem.

No dobra. teraz opisze efekt
wlosy ... super!
jest ich wyraznie wiecej, sa sztywne, puszyste, slicznie oczyszczone!
Troszeczke wysuszylo je, ale nie da sie miec wszystkiego.
ogolnie jestem bardzo zadowolona!

[julianna-p]

dziewczyny , czy macie jakis olejek , ktory zapobiega wrastajacym wloskom po depilacji?? bo uzywalam kiedys krokosza, ktory mial czynic cuda , ale zgodnie ze skladem niewiele zdzialal . moze byc cos do pielegnacji calego ciala , tylko nie olejek musztardowy bo chyba bym padla EEk!
i jeszcze pytanie do meili - jakos tradycyjnie tak mi wychodzi , ze wciaz sie Ciebie o cos pytam :big green: w avatarze masz moje oczy tzn mam dokladnie taki sam ksztalt , ale inny kolor , wiesz moze jak wykonac taki makijaz, albo jaki pasuje na co dzien do takich oczu?? bo jesli sa Twoje to sliczne , szukalam makijazy na stronach indyjskich , przegladalm watek na wizazu o hinduskich makijazach , ale nikt nie wie jak traktowac je na co dzien
ps ponownie prosze nie wyrzucajcie mnie z watku za glupie pytania