|
|
#31 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Stosunki a zapalenie pęcherza?
Jakieś 3 lata temu też miałam podobne problemy. Po każdym stosunku, nie ma zmiłuj - zapalenie pęcherza jak nic. Leczyłam siebie i partner chyba we wszystkich możliwych kierunkach i nic nie pomagało. Dopiero po jakimś roku męczenia się i łykania Furaginy do seksu usłyszałam o czymś takim jak "choroba miesiąca miodowego" czyli zapalenie powstałe przez mikrootarcia podczas długotrwałego współżycia. Zaczęłam zwracać uwagę na dobre nawilżenie + niezbyt długi i intensywny czas stosunku (+ zmiana partnera, ale to nie z powodu zapalenia pęcherza
) i od tamtego czasu mam spokój, z wyjątkiem sporadycznych infekcji raz na kilka miesięcy.
__________________
So crystalline. So pure. Such life saving power when you smile.
いま、会いにゆきます. |
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 451
|
Dot.: Stosunki a zapalenie pęcherza?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#33 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Stosunki a zapalenie pęcherza?
Co prawda to prawda. Nawet jak lekarz da skierowanie to czasami trzeba czekać miesiącami na wizytę u specjalisty. Mojemu TŻ kazali przyjść za rok
![]() Teraz wszędzie chodzimy prywatnie. Druga kwestia jest taka, że jeszcze nie trafiłam na kompetentnego lekarza pierwszego kontaktu. Każdy ograniczał się do wypisania skierowania i ewentualnie dał receptę na coś na co nawet potrzebna nie była (np. preparat ziołowy). Potem długie oczekiwanie i dopiero specjalista. Dlatego od razu zaproponowałam Ci wizytę u urologa. ;-) A do jakiego specjalisty Ty chodzisz? Do urologa czy ginekologa? "choroba miesiąca miodowego" czyli zapalenie powstałe przez mikrootarcia podczas długotrwałego współżycia. W "Jedz, módl się, kochaj" był taki motyw. ;-) Powodem infekcji był zbyt częsty seks ;-) Edytowane przez Iska00 Czas edycji: 2013-03-22 o 20:52 |
|
|
|
|
#34 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 182
|
Dot.: Stosunki a zapalenie pęcherza?
Wiem co oznacza zapalenie pęchęrza bo przechodzilam to wielokrotnie i wyjatkowo intensywnie z wymiotami i utratą przytomności włącznie!! Badania potwierdzaly ze byla infekcja bakteryja. Niestety zdarzalo mi sie rowniez wielokrotnie miec identyczne objawy kiedy wyniki badan wykazywaly "mocz jałowy"
![]() :conf used:W koncu ktos mądry mi powiedział ze jezeli wyniki badań są ok, to prawdopodobnie chodzi o podraznienie cewki moczowej. To ten wspomniany przez ktoras z dziewczyn efekt miesiaca miodowego. Niektore z nas maja tego pecha ze intesyny stosunek bedzie wlasnie powodowac takie efekty. Jesli u Ciebie kazdrorazowo jest infekcja bakteryjna to na dzien dobry Twoj facet powinien zrobic posiew moczu. Nie badanie ogolne. To powinno dac jakis obraz. |
|
|
|
|
#35 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 687
|
Dot.: Stosunki a zapalenie pęcherza?
Cytat:
. Ale po tych infekcjach jestem duzo ostrozniejsza i jak tylko odczuwam dyskomfort, to po prostu mowie STOP i np. robimy to w innej pozycji, ktora jest dla mnie bardziej komfortowa. Od tego czasu problem sie skonczyl, a juz naprawde bylam zalamana - kilku lekarzy, tabletki, testy, i nie wiedzialam co robic.
Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2013-03-22 o 23:31 |
|
|
|
|
|
#36 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 499
|
Dot.: Stosunki a zapalenie pęcherza?
Kobieta aktywna seksualnie jest częściej podatna na zapalenie pęcherza.
Wszystko dlatego, że cewka moczowa u kobiet jest blisko odbytu i podczas seksu bakterie są przenoszone z zewnątrz w okolice cewki moczowej. Wtedy o zapalnie nie trudno
__________________
|
|
|
|
|
#37 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Dot.: Stosunki a zapalenie pęcherza?
no to i ja sie wypowiem jako doswiadczona w tym temacie, choc w kwestii badan nie pomoge, bo nie wiem. ale moge podzielic sie moja historia i profilaktyka jaka zostala mi zalecona przez urologa.
pare lat temu przeszlam na tabletki anty i zaczelismy chulac z tz do woli. po jakims czasie zaczelam odczuwac jakies dziwne dolegliwosci, ale nie wskazywaly one jednoznaczne na zapalenie pecherza. tz jest lekarzem wiec zrobilismy w domu test dla swietego spokoju no i pokazalo, ze jednak zapalenie jest. dostalam antybiotyk, pobralam pare dni i myslalam ze temat skonczony. ale strasznie mnie mdlilo, jakos ogolnie zle sie czulam ciagle zmeczona itd. wyjechalismy na weekend a tam wiadomo-chulaj dusza, piekla nie ma. potem od razu wrocilam na urodziny kolezanki, a tam wiadomo- alkohol itd. no i rano obudzilam sie z strasznym bolem plecow, temperatura i mdlosciami. co sie okazalo w szpitalu- zapalenie nerki. pozostalosci po poprzednim zapaleniu pecherza. pozniej jeszcze pare razy schizowalam ze mam zapalenie pecherza, bole plecow i goraczke tez miala, dostalam pare razy antybiotyki i poki co - cisza. posiew czysty oczywiscie itd. przede wszystkim powinno sie pic duzo wody i jakkolwiek banalnie by to nie brzmialo- dziala. a najlepiej wysikac sie przed stosunikiem, napic wody i do toalety po stosunku. zalecany jest rowniez prysznic po, mycie okolic intymnych tylko z zewnatrz oczywiscie, n/t zeli do hig. intymnej opinie sa podzielone. ja chyba bede powoli od nich odchodzic. mnie lekarz zalecil po kazdym stosunku lykanie furaginy profilaktycznie. i musze przyznac, ze juz tego nie robie za kazdym razem, ale jesli tylko poszarzujemy za mocno i czuje sie troche obolala po, to lykam jedna, dwie tabletki. polubilam tez sok zurawinowy, jem troche suszonej zurawiny. mozna siegnac po suplement diety zawierajacy wyciag z tego owocu. warto tez brac witamine c. no i dbam o bardzo dobre nawilzenie przy kazdym stosunku. i tak naprawde to chyba tyle. wydaje sie duzo, ale to sa naturlane odruchy, zwykle kobietom chce sie susiac po stosunku, prysznic tez jest milo wziac, a zurawina jest smaczna. nie wiem jak dlugo jestescie razem i od jakiego czasu jestes aktywana seksualnie, ale mysle ze w moim wypadku wazne bylo to, ze z tym tz po raz pierwszy w zyciu zaczelam wspolzyc regularnie, mysle ze moj organizm musial przystosowac sie troche do nowych warunkow, wiecej bakterii itd. nadal mam problemy z infekcjami pochwy, ale to inny temat. nie mniej jednak pozdrawiam i zycze zdrowia!
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo Edytowane przez telka146 Czas edycji: 2013-03-23 o 16:49 |
|
|
|
|
#38 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 634
|
Dot.: Stosunki a zapalenie pęcherza?
Nie wiedziałam, że jedna wypowiedź rozpęta taką burzę.
Po pierwsze nie zasugerowałam Ci autorko, że się nie myjesz, tylko czy dbasz prawidłowo o higienę intymną (ewentualnie czy nie dbasz za bardzo i nie pozbawiłaś się ochronnej flory bakteryjnej) A to oznacza podcieranie się po oddaniu moczu w kierunku odbytu, tak by nie przenieść bakterii w okolice cewki moczowej. To oznacza podmywanie się w podobny sposób. To również oznacza noszenie przewiewnej bawełnianej bielizny, pranej w wysokiej temperaturze (ewentualnie prasowanie jej) Zrezygnowanie ze stringów, gdzie sznureczek raźno przesuwa się z okolic odbytu przenosząc bakterie. Poza tym przy problemach z pęcherzem należy brać prysznice, zamiast moczyć się w wannie. Strumień wody spłukuje bakterie miejscowo, a leżąc w wannie po prostu w nich pływamy. Piszę to nie ze złośliwości, o co mnie autorka wątku oskarżyła, tylko z doświadczenia. Sama cierpiałam bardzo kilka lat temu na powracające zapalenie pęcherza. Leżałam z tego powodu w szpitalu nie raz i nie dwa. Istnieją szczepionki dla kobiet, u których zapalenie pęcherza ciągle powraca (Uro-vaxom) Mężczyzna może być nosicielem bakterii, ale bardzo w to wątpię. Dlaczego? No właśnie z tych samych powodów, z których wynika, że rzadziej choruje na zapalenie pęcherza. Zap. pęcherza wywołują głównie bakterie E.coli, które bytują w odbycie i jego okolicach. Niby w jaki sposób penis faceta styka się z jego odbytem? Poza tym, gdyby te bakterie posiadał, to mimo długiej cewki moczowej dotarłyby już dawno do pęcherza i byłby chory. Liczy się przede wszystkim profilaktyka: picie dużej ilości wody, jakieś suplementy z żurawiną, picie soku żurawinowego, czy jedzenie jej chociażby w postaci suszonej. |
|
|
|
|
#39 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 864
|
Dot.: Stosunki a zapalenie pęcherza?
Niestety jestem doświadczona w temacie...
Masz rację, że to partner może Cię zarażać, w dwojaki sposób: - sam może mieć zapalenie bezobjawowe - bakterie te dla niego są jego naturalną florą bakteryjną, dla Ciebie natomiast chorobotwórczą Dodatkowo, może być tak, że podczas stosunku bakterie przenoszą się z okolic odbytu w okolice pęcherza, i nie świadczy to o za małej higienie, te bakterie zawsze tam będą, bo tam jest ich miejsce bytowania. Na początku niech partner zrobi badanie ogólne moczu, jeśli w nim wyjdzie, że bakterie są - posiew. Dodatkowo jeśli dalej będziesz miała problemy z nawracającymi zapaleniami pęcherza - szukaj przyczyny gdzie indziej, bo jest ich wiele. |
|
|
|
|
#40 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
|
Dot.: Stosunki a zapalenie pęcherza?
W ilu jeszcze wątkach wkleisz ten sam tekst?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:58.




) i od tamtego czasu mam spokój, z wyjątkiem sporadycznych infekcji raz na kilka miesięcy.









Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. 
