Mamy Grudniowe 2019 ❤ -część 4.

[mychamycha]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Podziwiam, ja bym nie dała rady tyle km przejechać

Bezpiecznej drogi

Też nie wiem, czy nie pożałuję tej decyzji ale mamy regularne postoje zaplanowane, więc powinno być ok.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[raficzyca]

Dziewczyny, ale ja nie przytyłam NIC przez całą ciążę. Od tego nieszczęsnego usg (czyli już miesiąc) nie żałuje sobie absolutnie niczego- słodycze są na przykład codziennie- i nie przytyłam ani deko. Albo stres mnie zjada od środka albo nie wiem o co chodzi.

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez mychamycha

Też nie wiem, czy nie pożałuję tej decyzji ale mamy regularne postoje zaplanowane, więc powinno być ok.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Koniecznie róbcie częste postoje i jakoś przetrwasz, chociaż nie zazdroszczę, bo to pewnie z 10 godzin w samochodzie

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez raficzyca

Dziewczyny, ale ja nie przytyłam NIC przez całą ciążę. Od tego nieszczęsnego usg (czyli już miesiąc) nie żałuje sobie absolutnie niczego- słodycze są na przykład codziennie- i nie przytyłam ani deko. Albo stres mnie zjada od środka albo nie wiem o co chodzi.

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------


Koniecznie róbcie częste postoje i jakoś przetrwasz, chociaż nie zazdroszczę, bo to pewnie z 10 godzin w samochodzie

Ale jeśli zdrowo się odzywialas przez całą ciąże, jadlas regularnie to wcale nie musiałaś nic przytyć.

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[midusia86]

No to jeszcze j poproszę dzisiaj o kciuki, bo wizytuje o 19:00. TSH dość mi ostro poszło w górę, ale to myśle spokojnie uregulujemy zwiekszona dawno letroxu
Chce tylko usłyszeć, ze pessar wciąż ok i na zawsze zapominam o ryzyku przedwczesnego porodu

[sevenofnine]

Napisane przez raficzyca

Cześć Mamy,
my wczoraj byliśmy na bezpiecznym maluchu (Seven, w Twoim ulubionym szpitalu-taśmociągu, nie było Cię tam przypadkiem? ). Fajnie, ale mam wrażenie, że jednak zbyt dużo reklam przeplatanych wartościową wiedzą. Dupcia chciała odpaść, warsztaty były na takiej auli wykładowej jak na studiach, więc cztery godziny na niewygodnych krzesłach.
Dziewczyny,wlazłam na wagę i ja kompletnie nic nie tyję:/ przeraża mnie to, zastanawiam się czy ten mniejszy dzieciak to nie wina jakiegoś niedożywienia. Tarczyca w porządku Tym mocniej stresuję się wizytą w poniedziałek- skoro waga nie rośnie, to jak młody ma przytyć?

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------


Arya, kciuki!

Nie było, unikam tego miejsca jak zarazy

Przyszły kokon i poducha do karmienia, czyli niebezpiecznie zbliżam się do końca wyprawki. Oczywiście obie te rzeczy są totalnie zbędne i stanowią fanaberię, ale od razu człowiekowi milej, kiedy można się pocieszyć wiciem gniazda po kolejnej super nocy. Młoda ma już jakąś tam masę i odkryła, że najfajniej rozwala się swój tymczasowy domek bladym świtem -_-

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[purple noise]

Jak pytałam co będę robić bez roboty to właśnie jeszcze leżę w łóżku :p

Ale noc była ciężka, umierałam na zgagę, zalałam ślina całe łóżko chyba o 11/30 dentysta to by coś trzeba było wstawać powoli


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sevenofnine]

Napisane przez midusia86

No to jeszcze j poproszę dzisiaj o kciuki, bo wizytuje o 19:00. TSH dość mi ostro poszło w górę, ale to myśle spokojnie uregulujemy zwiekszona dawno letroxu
Chce tylko usłyszeć, ze pessar wciąż ok i na zawsze zapominam o ryzyku przedwczesnego porodu

To trzymam kciuki za dostępność leku w aptece . Ostatnio Euthyrox 88 kosztował mnie niezłą pielgrzymkę.

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez midusia86

No to jeszcze j poproszę dzisiaj o kciuki, bo wizytuje o 19:00. TSH dość mi ostro poszło w górę, ale to myśle spokojnie uregulujemy zwiekszona dawno letroxu
Chce tylko usłyszeć, ze pessar wciąż ok i na zawsze zapominam o ryzyku przedwczesnego porodu

[Ola0731]

Napisane przez midusia86

No to jeszcze j poproszę dzisiaj o kciuki, bo wizytuje o 19:00. TSH dość mi ostro poszło w górę, ale to myśle spokojnie uregulujemy zwiekszona dawno letroxu
Chce tylko usłyszeć, ze pessar wciąż ok i na zawsze zapominam o ryzyku przedwczesnego porodu

Trzymam kciuki i ja

Arya już po wizycie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez midusia86

No to jeszcze j poproszę dzisiaj o kciuki, bo wizytuje o 19:00. TSH dość mi ostro poszło w górę, ale to myśle spokojnie uregulujemy zwiekszona dawno letroxu
Chce tylko usłyszeć, ze pessar wciąż ok i na zawsze zapominam o ryzyku przedwczesnego porodu

Napisane przez sevenofnine

To trzymam kciuki za dostępność leku w aptece . Ostatnio Euthyrox 88 kosztował mnie niezłą pielgrzymkę.

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Przypomniałaś mi, że muszę wykupić receptę na euthyrox, ciekawe jak u mnie będzie z dostępnością Ostatnio udało mi się dorwać ostatnie opakowanie, a na drugie dostałam odpis i miałam po kilku dniach

[midusia86]

Napisane przez sevenofnine

To trzymam kciuki za dostępność leku w aptece . Ostatnio Euthyrox 88 kosztował mnie niezłą pielgrzymkę.

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Szczęśliwie mnie akurat zbiorowa histeria z powodu braku leku nie dotyczy, bo biore letrox a to solidny dostawca jest
Najlepsze i tak jest to, ze w opinii 2 endo i mojego gina euthyrox spokojnie można zastąpić letroxem (bo w druga stronę kuz nie zawsze) i mogło by się odbyć bez tych historii z jeżdżeniem 100km po lek za 5zl i cholera wie, dlaczego tylu lekarzy tego nie zrobiło.

[nillka88]

Napisane przez Smarfetka

Dziewczyny, co sądzicie o takim otulaczu do fotelika? Nie planuje kupować typowego kombinezonu

https://allegro.pl/oferta/otulacz-mi...ant=8548488890

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest wersja letnia, ja ma podobny ale z wypelnieniem i rzepami do zapinania jak w rożku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raficzyca]

Napisane przez midusia86

No to jeszcze j poproszę dzisiaj o kciuki, bo wizytuje o 19:00. TSH dość mi ostro poszło w górę, ale to myśle spokojnie uregulujemy zwiekszona dawno letroxu
Chce tylko usłyszeć, ze pessar wciąż ok i na zawsze zapominam o ryzyku przedwczesnego porodu

Midusia, a kiedy wogóle chcą Ci ten pessar ściągnąć? To się robi przed samym porodem czy jakoś wcześniej? Sorki, jesli pytanie infantylne, ale ja zielona.

[misiaq002]

Napisane przez raficzyca

Cześć Mamy,
my wczoraj byliśmy na bezpiecznym maluchu (Seven, w Twoim ulubionym szpitalu-taśmociągu, nie było Cię tam przypadkiem? ). Fajnie, ale mam wrażenie, że jednak zbyt dużo reklam przeplatanych wartościową wiedzą. Dupcia chciała odpaść, warsztaty były na takiej auli wykładowej jak na studiach, więc cztery godziny na niewygodnych krzesłach.
Dziewczyny,wlazłam na wagę i ja kompletnie nic nie tyję:/ przeraża mnie to, zastanawiam się czy ten mniejszy dzieciak to nie wina jakiegoś niedożywienia. Tarczyca w porządku Tym mocniej stresuję się wizytą w poniedziałek- skoro waga nie rośnie, to jak młody ma przytyć?

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------


Arya, kciuki!

Ja od 26 sierpnia nie przytyłam praktycznie nic a moje dziecko z 840 g na 2000 g. Nie przejmuj się już niczym, Ty i tak za dużo w tej ciąży się denerwujesz


Witam się w piątek. Jestem dzisiaj sama cały dzień bo tż wraca i jedzie na imprezkę firmową z której wróci prawdopodobnie późno późno w nocy. A mnie zaczęła bardzo doskwierać samotność Skończyłam wakacyjne zajęcia, wyprawkę ogarnęłam i teraz odpoczywam, czytam, piorę, sprzątam ale generalnie nudzę się. I chyba hormony mi buzują bo nie poznaję siebie. Jestem taka poirytowana, że nie mam kontaktu z ludźmi a z drugiej strony weźcie mnie zmuście do wyjścia z domu Ale już postanowiłam, że umówię się jeszcze z koleżankami na kilka wyjść, żeby trochę przerwać ten stan.. Tż mnie pytał nawet co się ze mną dzieje i musiałam mu odpowiedzieć, że nie rozumiem sama siebie ostatnio i musi mi trochę schodzić z drogi i nie prowokować kłótni bo nie umiem później się uspokoić. Ewidentnie jednak nie nadaje się na siedzenie w domu samej


Za to wczoraj całkiem poważnie zaczęliśmy analizować imię naszego dziecka. Od początku ciąży miała być Jowita. I żadne z nas nie szukało nic innego. Ale wczoraj przyszedł tż i mówi a może Hania albo Marysia? I zabił mi klina Ta Hania weszła mi teraz w głowę. Ja wiem, że nie da się komuś doradzić ale z tych 3 imion podoba Wam się któreś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Emosz]

Napisane przez PatiPee

Nie, nie . Ja w poniedziałek razem z Rafi . Może któraś jeszcze w poniedziałek?



Witam się w 33tc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też w poniedziałek

Napisane przez midusia86

No to jeszcze j poproszę dzisiaj o kciuki, bo wizytuje o 19:00. TSH dość mi ostro poszło w górę, ale to myśle spokojnie uregulujemy zwiekszona dawno letroxu
Chce tylko usłyszeć, ze pessar wciąż ok i na zawsze zapominam o ryzyku przedwczesnego porodu

Kciuki za wizytę też liczę, że mój pessar będzie ok

Napisane przez misiaq002

Ja od 26 sierpnia nie przytyłam praktycznie nic a moje dziecko z 840 g na 2000 g. Nie przejmuj się już niczym, Ty i tak za dużo w tej ciąży się denerwujesz


Witam się w piątek. Jestem dzisiaj sama cały dzień bo tż wraca i jedzie na imprezkę firmową z której wróci prawdopodobnie późno późno w nocy. A mnie zaczęła bardzo doskwierać samotność Skończyłam wakacyjne zajęcia, wyprawkę ogarnęłam i teraz odpoczywam, czytam, piorę, sprzątam ale generalnie nudzę się. I chyba hormony mi buzują bo nie poznaję siebie. Jestem taka poirytowana, że nie mam kontaktu z ludźmi a z drugiej strony weźcie mnie zmuście do wyjścia z domu Ale już postanowiłam, że umówię się jeszcze z koleżankami na kilka wyjść, żeby trochę przerwać ten stan.. Tż mnie pytał nawet co się ze mną dzieje i musiałam mu odpowiedzieć, że nie rozumiem sama siebie ostatnio i musi mi trochę schodzić z drogi i nie prowokować kłótni bo nie umiem później się uspokoić. Ewidentnie jednak nie nadaje się na siedzenie w domu samej


Za to wczoraj całkiem poważnie zaczęliśmy analizować imię naszego dziecka. Od początku ciąży miała być Jowita. I żadne z nas nie szukało nic innego. Ale wczoraj przyszedł tż i mówi a może Hania albo Marysia? I zabił mi klina Ta Hania weszła mi teraz w głowę. Ja wiem, że nie da się komuś doradzić ale z tych 3 imion podoba Wam się któreś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi z tych trzech imion najbardziej się podoba Jowita

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez misiaq002

Ja od 26 sierpnia nie przytyłam praktycznie nic a moje dziecko z 840 g na 2000 g. Nie przejmuj się już niczym, Ty i tak za dużo w tej ciąży się denerwujesz


Witam się w piątek. Jestem dzisiaj sama cały dzień bo tż wraca i jedzie na imprezkę firmową z której wróci prawdopodobnie późno późno w nocy. A mnie zaczęła bardzo doskwierać samotność Skończyłam wakacyjne zajęcia, wyprawkę ogarnęłam i teraz odpoczywam, czytam, piorę, sprzątam ale generalnie nudzę się. I chyba hormony mi buzują bo nie poznaję siebie. Jestem taka poirytowana, że nie mam kontaktu z ludźmi a z drugiej strony weźcie mnie zmuście do wyjścia z domu Ale już postanowiłam, że umówię się jeszcze z koleżankami na kilka wyjść, żeby trochę przerwać ten stan.. Tż mnie pytał nawet co się ze mną dzieje i musiałam mu odpowiedzieć, że nie rozumiem sama siebie ostatnio i musi mi trochę schodzić z drogi i nie prowokować kłótni bo nie umiem później się uspokoić. Ewidentnie jednak nie nadaje się na siedzenie w domu samej


Za to wczoraj całkiem poważnie zaczęliśmy analizować imię naszego dziecka. Od początku ciąży miała być Jowita. I żadne z nas nie szukało nic innego. Ale wczoraj przyszedł tż i mówi a może Hania albo Marysia? I zabił mi klina Ta Hania weszła mi teraz w głowę. Ja wiem, że nie da się komuś doradzić ale z tych 3 imion podoba Wam się któreś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi i Hania i Marysia się podobają. Znam dziewczynki i o jednym imieniu i o drugim. Jowite poznałam też jedna. W sumie miałabym problem żeby wybrać któreś z tych trzech. Ale z racji tego że u siostry jest Hania to pewnie padłoby na Marysię bo TŻ ja Jowite by się nie zgodził..

My też mieliśmy dylematy co do imienia. Od początku miał być Franciszek, potem jednak zmieniliśmy zdanie że nie. I się nie mogliśmy dogadać. W końcu zdecydowałam że będzie Tomasz

TŻ jeszcze o tym nie wie. Ostatnio taki przestraszony pyta czy nasz syn w końcu będzie miał jakieś imię. Czekam na przesyłkę z zawieszką i wtedy się dowie received_704031100077774.jpeg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sevenofnine]

Napisane przez midusia86

Szczęśliwie mnie akurat zbiorowa histeria z powodu braku leku nie dotyczy, bo biore letrox a to solidny dostawca jest
Najlepsze i tak jest to, ze w opinii 2 endo i mojego gina euthyrox spokojnie można zastąpić letroxem (bo w druga stronę kuz nie zawsze) i mogło by się odbyć bez tych historii z jeżdżeniem 100km po lek za 5zl i cholera wie, dlaczego tylu lekarzy tego nie zrobiło.

One się czasem nie różniły tym, że w jednym była laktoza, a w drugim nie? Mój endo trwa przy Euthyroxie, bo na każdej wizycie mam podnoszoną dawkę przez głupie TSH i paru opakowań nie zdążyłam wybrać. Po ciąży mamy zrobić przegląd zapasów, zapisać stopniowe schodzenie do zera i przy okazji wybranie tabletek. Jakiś zero waste lekarz mi się trafił


Misiaq, to wam się ma podobać imię! W razie czego macie urzędowy czas na zmianę decyzji. Najwyżej pokombinujcie, jak już się urodzi i zobaczycie córę na własne oczy

[voice_of_silence]

Cześć w 33 tygodniu Niedowierzanie.

Obudził mnie dziś kurier z torbą do wózka. A ja wczoraj po nocy wsiąkłam w czytanie o pieluchach wielorazowych i mózg mi się zlasował. Upolowałam też otulacz wełniany na Pupeczkowo. I w sumie dalej nie wiem, w który system pójść.

Pochwalicie się swoimi kolekcjami?

Póki co dla NB mam 5 kieszonek z Pupusa i planuję mieć chociaż dwa otulacze wełniane. Jako wkłady tetra i ręczniki z Ikei. Może jakieś pule, ale ile tego? Don't know.

Ciekawa jestem kiedy zadzwonią po odbiór wózka.

Napisane przez misiaq002

Ja od 26 sierpnia nie przytyłam praktycznie nic a moje dziecko z 840 g na 2000 g. Nie przejmuj się już niczym, Ty i tak za dużo w tej ciąży się denerwujesz


Witam się w piątek. Jestem dzisiaj sama cały dzień bo tż wraca i jedzie na imprezkę firmową z której wróci prawdopodobnie późno późno w nocy. A mnie zaczęła bardzo doskwierać samotność Skończyłam wakacyjne zajęcia, wyprawkę ogarnęłam i teraz odpoczywam, czytam, piorę, sprzątam ale generalnie nudzę się. I chyba hormony mi buzują bo nie poznaję siebie. Jestem taka poirytowana, że nie mam kontaktu z ludźmi a z drugiej strony weźcie mnie zmuście do wyjścia z domu Ale już postanowiłam, że umówię się jeszcze z koleżankami na kilka wyjść, żeby trochę przerwać ten stan.. Tż mnie pytał nawet co się ze mną dzieje i musiałam mu odpowiedzieć, że nie rozumiem sama siebie ostatnio i musi mi trochę schodzić z drogi i nie prowokować kłótni bo nie umiem później się uspokoić. Ewidentnie jednak nie nadaje się na siedzenie w domu samej


Za to wczoraj całkiem poważnie zaczęliśmy analizować imię naszego dziecka. Od początku ciąży miała być Jowita. I żadne z nas nie szukało nic innego. Ale wczoraj przyszedł tż i mówi a może Hania albo Marysia? I zabił mi klina Ta Hania weszła mi teraz w głowę. Ja wiem, że nie da się komuś doradzić ale z tych 3 imion podoba Wam się któreś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też tak mam ostatnio. Wczoraj byłam w Ikei po prezent dla bratanicy i zmusiłam się potem do spaceru. Dżizas, ledwo przydreptałam do domu. A koleżanka mnie namawia na koncert za miesiąc Jutro to bym może jeszcze i poszła, ale coś czuję że za miesiąc to się będę poruszać już jedynie w lektyce.

Hania - bardzo ładnie. Ale sami musicie zdecydować jak bardzo będzie przeszkadzać Wam popularność tego imienia. Mnie samej na początku ciąży chodziła po głowie Marysia.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez Ola0731

Mi i Hania i Marysia się podobają. Znam dziewczynki i o jednym imieniu i o drugim. Jowite poznałam też jedna. W sumie miałabym problem żeby wybrać któreś z tych trzech. Ale z racji tego że u siostry jest Hania to pewnie padłoby na Marysię bo TŻ ja Jowite by się nie zgodził..

My też mieliśmy dylematy co do imienia. Od początku miał być Franciszek, potem jednak zmieniliśmy zdanie że nie. I się nie mogliśmy dogadać. W końcu zdecydowałam że będzie Tomasz

TŻ jeszcze o tym nie wie. Ostatnio taki przestraszony pyta czy nasz syn w końcu będzie miał jakieś imię. Czekam na przesyłkę z zawieszką i wtedy się dowie Załącznik 7694856

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My już nie zmienimy. Dostałam na urodziny od przyjaciół bransoletkę z wygrawerowanym imieniem syna, a ładna jest więc musi zostać

[nillka88]

Napisane przez misiaq002

Ja od 26 sierpnia nie przytyłam praktycznie nic a moje dziecko z 840 g na 2000 g. Nie przejmuj się już niczym, Ty i tak za dużo w tej ciąży się denerwujesz


Witam się w piątek. Jestem dzisiaj sama cały dzień bo tż wraca i jedzie na imprezkę firmową z której wróci prawdopodobnie późno późno w nocy. A mnie zaczęła bardzo doskwierać samotność Skończyłam wakacyjne zajęcia, wyprawkę ogarnęłam i teraz odpoczywam, czytam, piorę, sprzątam ale generalnie nudzę się. I chyba hormony mi buzują bo nie poznaję siebie. Jestem taka poirytowana, że nie mam kontaktu z ludźmi a z drugiej strony weźcie mnie zmuście do wyjścia z domu Ale już postanowiłam, że umówię się jeszcze z koleżankami na kilka wyjść, żeby trochę przerwać ten stan.. Tż mnie pytał nawet co się ze mną dzieje i musiałam mu odpowiedzieć, że nie rozumiem sama siebie ostatnio i musi mi trochę schodzić z drogi i nie prowokować kłótni bo nie umiem później się uspokoić. Ewidentnie jednak nie nadaje się na siedzenie w domu samej


Za to wczoraj całkiem poważnie zaczęliśmy analizować imię naszego dziecka. Od początku ciąży miała być Jowita. I żadne z nas nie szukało nic innego. Ale wczoraj przyszedł tż i mówi a może Hania albo Marysia? I zabił mi klina Ta Hania weszła mi teraz w głowę. Ja wiem, że nie da się komuś doradzić ale z tych 3 imion podoba Wam się któreś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też nie lubię sama przebywać, i tak jak kiedyś narzekałam na męczących ludzi tak teraz chętnie bym z nimi poprzebywała, cały październik mojego TZ nie ma tylko na weekendy przyjezdza to juz w ogole tragedia ale planuje sobie caly tydzien, kazdy dzien spacerek z jakas kolezanka, to gdzies wyjscie do rodziny albo na jakies dobre jedzonko, wieczorami seriale i jakos leci

Co do imienia to Marysia mi sie bardzo podoba, Hania tez tylko u mnie bardzo popularne, Jowity zadnej nie znam i musialabym bardziej podumac nad tym imieniem takze chyba nie pomoge

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Tak ja wiem, że to nam ma się podobać Ale miło poczytać i czasem sobie człowiek coś poukłada w głowie

Ola Tomuś śliczne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maddd]

Hej dziewczyny
Witam się w kolejnym dniu zgagi wczoraj wieczorem było już dobrze, ale tak mi się zachciało słonych paluszków,że zjadłam kilka na noc :sciana: (tak wiem,to było bardzo mądre ) I pół nocy się meczylam. Masakra to jest

Napisane przez Ola0731

Pati kciuki za wizytę bo chyba tylko Ty dziś wizytujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ola, ja też dzis popołudniu mam wizytę ,więc też o kciuki proszę

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Dzień dobry
Dzisiaj wstałam w zdecydowanie lepszym humorze, cukier trochę spadł, chociaż dalej jest powyżej normy. Najważniejsze jednak, że coś się ruszyło i mam nadzieję, że jestem na dobrej drodze do jego uregulowania
Wczoraj przyszla mi paczka z tetrami itp. Więc wykorzystam dzisiejszą pogodę i zrobię pranie.
Miłego dnia

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:37 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ----------

Ja przed ostatnia wizyta u lekarza miałam wszystko przygotowane do szpitala, bo wyszły mi jakieś kryształy szczawianu wapnia i też byłam przygotowana na teksty, że mało pije itp. i muszę iść do szpitala na szczęście miło mnie zaskoczył na tej wizycie

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Alicja,widzisz, cukier się w koncu unormuje z czasem ... najważniejsze że jest już jakieś światełko w tunelu...

Napisane przez Smarfetka

Dziewczyny, co sądzicie o takim otulaczu do fotelika? Nie planuje kupować typowego kombinezonu

https://allegro.pl/oferta/otulacz-mi...ant=8548488890

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Smarfetka, fajny ten otulacz ale faktycznie,jak na zimę chyba za cienki. Na wiosnę będzie w sam raz

Napisane przez mychamycha

Dzień dobry



Ja też coraz gorzej sypiam. Ból bioder staje się coraz bardziej dokuczliwy i poduszka ciążowa już mniej pomaga.



Udanej zabawy! My dzisiaj ruszamy do Polski. Niecałe 800km trochę mniej mi się chce. Tyle km byłam gotowa przejechać do swojej rodziny, ale jak się okazało, że możemy jechać tylko w strony TZta to tak jakoś trochę mi się odechciało.
Ale przynajmniej koleżanka tam do mnie dojedzie na jeden dzień i ciocię odwiedzę, bo ona też z tamtych rejonów.



Powodzenia!

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Mycha, współczuję tylu km jazdy trzymam.kciuki żebyś przetrwała

Napisane przez Ola0731

Mi i Hania i Marysia się podobają. Znam dziewczynki i o jednym imieniu i o drugim. Jowite poznałam też jedna. W sumie miałabym problem żeby wybrać któreś z tych trzech. Ale z racji tego że u siostry jest Hania to pewnie padłoby na Marysię bo TŻ ja Jowite by się nie zgodził..

My też mieliśmy dylematy co do imienia. Od początku miał być Franciszek, potem jednak zmieniliśmy zdanie że nie. I się nie mogliśmy dogadać. W końcu zdecydowałam że będzie Tomasz

TŻ jeszcze o tym nie wie. Ostatnio taki przestraszony pyta czy nasz syn w końcu będzie miał jakieś imię. Czekam na przesyłkę z zawieszką i wtedy się dowie Załącznik 7694856

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ola, wszystkie te imiona fajne może zróbcie losowanie

[arya09]

Po wizycie, wszystko ok.Jedynie łożysko już w 3 stopniu dojrzałości, ale przepływy wszystkie prawidłowe i mam się niczym niby nie martwić. Kolejna kontrola przepływów 4.11, wiec teraz już pewnie co 2 tyg wizyty.
Mocz mam powtórzyć, śladowe ilości glukozy mogą występować, ale wyniki z krwi są ok hemoglobina glikowana też.
Mały waży 2370g ma dużą głowę (to pewnie w tatusia ). Jest w 72 centylu jeśli dobrze zapamiętałam nie chciał pozować do zdjęcia bo przycisnietą ma buzię do macicy ale leży nadal główką w dół.
Ogólnie dziś spoko po wizycie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kule_czka]

Misiaq ja już bylam pewna, że moje dziecko nie będzie miało imienia!
Przyjęliśmy kryteria: nie chcieliśmy, żeby było popularne, ale też nie jakieś dziwaczne. Tż miał swój typ, ja bardzo długo nir byłam pewna, aż w końcu kiedyś sama na chłodno sob myślałam i myślałam i oswiecilo mnie że to jest to! Więc nie spinaj się i daj sobie czas ☺
Ale jak sobie przypomne jak każdy próbował imię dla mojego dziecka wybierać to ciśnienie mi do tej pory skacze 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[purple noise]

Napisane przez voice_of_silence

Cześć w 33 tygodniu Niedowierzanie.



Obudził mnie dziś kurier z torbą do wózka. A ja wczoraj po nocy wsiąkłam w czytanie o pieluchach wielorazowych i mózg mi się zlasował. Upolowałam też otulacz wełniany na Pupeczkowo. I w sumie dalej nie wiem, w który system pójść.



Pochwalicie się swoimi kolekcjami?



Póki co dla NB mam 5 kieszonek z Pupusa i planuję mieć chociaż dwa otulacze wełniane. Jako wkłady tetra i ręczniki z Ikei. Może jakieś pule, ale ile tego? Don't know.



Ciekawa jestem kiedy zadzwonią po odbiór wózka.







Ja też tak mam ostatnio. Wczoraj byłam w Ikei po prezent dla bratanicy i zmusiłam się potem do spaceru. Dżizas, ledwo przydreptałam do domu. A koleżanka mnie namawia na koncert za miesiąc Jutro to bym może jeszcze i poszła, ale coś czuję że za miesiąc to się będę poruszać już jedynie w lektyce.



Hania - bardzo ładnie. Ale sami musicie zdecydować jak bardzo będzie przeszkadzać Wam popularność tego imienia. Mnie samej na początku ciąży chodziła po głowie Marysia.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------





My już nie zmienimy. Dostałam na urodziny od przyjaciół bransoletkę z wygrawerowanym imieniem syna, a ładna jest więc musi zostać

Ja mam 4 otulacze wełniane, 6 formowanek, wkłady noworodkowe - nie wiem ile :p oprócz tego 10 tetr 60x60 oraz moja babcia intensywnie szyje formowanki i gatki wełniane.

Poza tym mam różne pule i wkłady, jakaś formowanke, co mi dała koleżanka mojego chłopaka zachwycona, ze w końcu jakaś porypana bio matka w okolicy i może komuś przekazać swoje zbiory. Ale to już na duże pupki jest i jak porównuje z tymi otulaczami nb to mi się wydaje, ze zanim dorośnie do tych gaci od niej to już dawno się odpieluchuje, taka przepaść

Napisane przez misiaq002

Ja od 26 sierpnia nie przytyłam praktycznie nic a moje dziecko z 840 g na 2000 g. Nie przejmuj się już niczym, Ty i tak za dużo w tej ciąży się denerwujesz


Witam się w piątek. Jestem dzisiaj sama cały dzień bo tż wraca i jedzie na imprezkę firmową z której wróci prawdopodobnie późno późno w nocy. A mnie zaczęła bardzo doskwierać samotność Skończyłam wakacyjne zajęcia, wyprawkę ogarnęłam i teraz odpoczywam, czytam, piorę, sprzątam ale generalnie nudzę się. I chyba hormony mi buzują bo nie poznaję siebie. Jestem taka poirytowana, że nie mam kontaktu z ludźmi a z drugiej strony weźcie mnie zmuście do wyjścia z domu Ale już postanowiłam, że umówię się jeszcze z koleżankami na kilka wyjść, żeby trochę przerwać ten stan.. Tż mnie pytał nawet co się ze mną dzieje i musiałam mu odpowiedzieć, że nie rozumiem sama siebie ostatnio i musi mi trochę schodzić z drogi i nie prowokować kłótni bo nie umiem później się uspokoić. Ewidentnie jednak nie nadaje się na siedzenie w domu samej


Za to wczoraj całkiem poważnie zaczęliśmy analizować imię naszego dziecka. Od początku ciąży miała być Jowita. I żadne z nas nie szukało nic innego. Ale wczoraj przyszedł tż i mówi a może Hania albo Marysia? I zabił mi klina Ta Hania weszła mi teraz w głowę. Ja wiem, że nie da się komuś doradzić ale z tych 3 imion podoba Wam się któreś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najbardziej mi się podoba Hania, ale piszecie, ze to teraz popularne? Jowita i Marysia tak średnio.

Ja dzisiaj jestem pierwszy dzień w domku sama, wstawiłam pralkę, idę do dentysty, potem na obiad i potem już może wróci TZ z pracy to pójdziemy razem do miasta. Ja miałam zawsze w pracy jak w ulu, wiec dzisiaj to nawet telki ani żadnej muzyki nie włączyłam. A przez weekend ma być u nas gang słodziakow to tez pewnie będzie kakofonia :p



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[purple noise]

Ach No i z imieniem było tak, ze musieliśmy podać przy rejestracji ojcostwa w urzędzie, ale dla dziewczynki od początku wiedzieliśmy. Spiny były w przypadku syna, ja już dla świetego spokoju dałam wpisać imię, na które mój chłopak się uparł a wymyślił je na bani na weselu z jakimś starym wujem :p wiec jakby się okazało ze jednak chłopiec to kapa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arya09]

Napisane przez midusia86

No to jeszcze j poproszę dzisiaj o kciuki, bo wizytuje o 19:00. TSH dość mi ostro poszło w górę, ale to myśle spokojnie uregulujemy zwiekszona dawno letroxu
Chce tylko usłyszeć, ze pessar wciąż ok i na zawsze zapominam o ryzyku przedwczesnego porodu

Napisane przez sevenofnine

One się czasem nie różniły tym, że w jednym była laktoza, a w drugim nie? Mój endo trwa przy Euthyroxie, bo na każdej wizycie mam podnoszoną dawkę przez głupie TSH i paru opakowań nie zdążyłam wybrać. Po ciąży mamy zrobić przegląd zapasów, zapisać stopniowe schodzenie do zera i przy okazji wybranie tabletek. Jakiś zero waste lekarz mi się trafił


Misiaq, to wam się ma podobać imię! W razie czego macie urzędowy czas na zmianę decyzji. Najwyżej pokombinujcie, jak już się urodzi i zobaczycie córę na własne oczy

Tylko nie łącz starych eutyroxów z tym nowym co teraz wyszedł. Jak zaczniesz brać nowy to już nie można wrócić do tamtych

Napisane przez raficzyca

Cześć Mamy,
my wczoraj byliśmy na bezpiecznym maluchu (Seven, w Twoim ulubionym szpitalu-taśmociągu, nie było Cię tam przypadkiem? ). Fajnie, ale mam wrażenie, że jednak zbyt dużo reklam przeplatanych wartościową wiedzą. Dupcia chciała odpaść, warsztaty były na takiej auli wykładowej jak na studiach, więc cztery godziny na niewygodnych krzesłach.
Dziewczyny,wlazłam na wagę i ja kompletnie nic nie tyję:/ przeraża mnie to, zastanawiam się czy ten mniejszy dzieciak to nie wina jakiegoś niedożywienia. Tarczyca w porządku Tym mocniej stresuję się wizytą w poniedziałek- skoro waga nie rośnie, to jak młody ma przytyć?

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------


Arya, kciuki!

Ja na początku nic nie tyłam, schudłam. Potem wyrównałam, a teraz mam +5kg
Nie martw się na zapas

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Przypomniałaś mi, że muszę wykupić receptę na euthyrox, ciekawe jak u mnie będzie z dostępnością Ostatnio udało mi się dorwać ostatnie opakowanie, a na drugie dostałam odpis i miałam po kilku dniach

Polecam stronę gdziepolek lub ktomalek. Jak na początku miałam ciężkie do zdobycia w jednej aptece leki to korzystałam z nich

Napisane przez misiaq002

Ja od 26 sierpnia nie przytyłam praktycznie nic a moje dziecko z 840 g na 2000 g. Nie przejmuj się już niczym, Ty i tak za dużo w tej ciąży się denerwujesz


Witam się w piątek. Jestem dzisiaj sama cały dzień bo tż wraca i jedzie na imprezkę firmową z której wróci prawdopodobnie późno późno w nocy. A mnie zaczęła bardzo doskwierać samotność Skończyłam wakacyjne zajęcia, wyprawkę ogarnęłam i teraz odpoczywam, czytam, piorę, sprzątam ale generalnie nudzę się. I chyba hormony mi buzują bo nie poznaję siebie. Jestem taka poirytowana, że nie mam kontaktu z ludźmi a z drugiej strony weźcie mnie zmuście do wyjścia z domu Ale już postanowiłam, że umówię się jeszcze z koleżankami na kilka wyjść, żeby trochę przerwać ten stan.. Tż mnie pytał nawet co się ze mną dzieje i musiałam mu odpowiedzieć, że nie rozumiem sama siebie ostatnio i musi mi trochę schodzić z drogi i nie prowokować kłótni bo nie umiem później się uspokoić. Ewidentnie jednak nie nadaje się na siedzenie w domu samej


Za to wczoraj całkiem poważnie zaczęliśmy analizować imię naszego dziecka. Od początku ciąży miała być Jowita. I żadne z nas nie szukało nic innego. Ale wczoraj przyszedł tż i mówi a może Hania albo Marysia? I zabił mi klina Ta Hania weszła mi teraz w głowę. Ja wiem, że nie da się komuś doradzić ale z tych 3 imion podoba Wam się któreś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakbym miała córcię to na liście była Marysia i Hania. Wszystkie 3 ładne, Jowita mało spotykane


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ola0731]

Napisane przez maddd

Hej dziewczyny
Witam się w kolejnym dniu zgagi wczoraj wieczorem było już dobrze, ale tak mi się zachciało słonych paluszków,że zjadłam kilka na noc :sciana: (tak wiem,to było bardzo mądre ) I pół nocy się meczylam. Masakra to jest



Ola, ja też dzis popołudniu mam wizytę ,więc też o kciuki proszę



Alicja,widzisz, cukier się w koncu unormuje z czasem ... najważniejsze że jest już jakieś światełko w tunelu...



Smarfetka, fajny ten otulacz ale faktycznie,jak na zimę chyba za cienki. Na wiosnę będzie w sam raz




Mycha, współczuję tylu km jazdy trzymam.kciuki żebyś przetrwała



Ola, wszystkie te imiona fajne może zróbcie losowanie

Kciuki będą

Ja już zdecydowałam że u nas będzie Tomasz.

Misiaq ma problem z imieniem dla swojej córeczki

Napisane przez arya09

Po wizycie, wszystko ok.Jedynie łożysko już w 3 stopniu dojrzałości, ale przepływy wszystkie prawidłowe i mam się niczym niby nie martwić. Kolejna kontrola przepływów 4.11, wiec teraz już pewnie co 2 tyg wizyty.
Mocz mam powtórzyć, śladowe ilości glukozy mogą występować, ale wyniki z krwi są ok hemoglobina glikowana też.
Mały waży 2370g ma dużą głowę (to pewnie w tatusia ). Jest w 72 centylu jeśli dobrze zapamiętałam nie chciał pozować do zdjęcia bo przycisnietą ma buzię do macicy ale leży nadal główką w dół.
Ogólnie dziś spoko po wizycie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jasiu ładna waga dobrze że wszystko ok

My idziemy na wizytę jutro. Mam nadzieję że te jąderka zstąpiły i po porodzie nie trzeba będzie podawać żadnych leków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez misiaq002

Ja od 26 sierpnia nie przytyłam praktycznie nic a moje dziecko z 840 g na 2000 g. Nie przejmuj się już niczym, Ty i tak za dużo w tej ciąży się denerwujesz


Witam się w piątek. Jestem dzisiaj sama cały dzień bo tż wraca i jedzie na imprezkę firmową z której wróci prawdopodobnie późno późno w nocy. A mnie zaczęła bardzo doskwierać samotność Skończyłam wakacyjne zajęcia, wyprawkę ogarnęłam i teraz odpoczywam, czytam, piorę, sprzątam ale generalnie nudzę się. I chyba hormony mi buzują bo nie poznaję siebie. Jestem taka poirytowana, że nie mam kontaktu z ludźmi a z drugiej strony weźcie mnie zmuście do wyjścia z domu Ale już postanowiłam, że umówię się jeszcze z koleżankami na kilka wyjść, żeby trochę przerwać ten stan.. Tż mnie pytał nawet co się ze mną dzieje i musiałam mu odpowiedzieć, że nie rozumiem sama siebie ostatnio i musi mi trochę schodzić z drogi i nie prowokować kłótni bo nie umiem później się uspokoić. Ewidentnie jednak nie nadaje się na siedzenie w domu samej


Za to wczoraj całkiem poważnie zaczęliśmy analizować imię naszego dziecka. Od początku ciąży miała być Jowita. I żadne z nas nie szukało nic innego. Ale wczoraj przyszedł tż i mówi a może Hania albo Marysia? I zabił mi klina Ta Hania weszła mi teraz w głowę. Ja wiem, że nie da się komuś doradzić ale z tych 3 imion podoba Wam się któreś?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tych wszystkich imion najbardziej podoba mi się Marysia

Napisane przez maddd

Hej dziewczyny
Witam się w kolejnym dniu zgagi wczoraj wieczorem było już dobrze, ale tak mi się zachciało słonych paluszków,że zjadłam kilka na noc :sciana: (tak wiem,to było bardzo mądre ) I pół nocy się meczylam. Masakra to jest



Ola, ja też dzis popołudniu mam wizytę ,więc też o kciuki proszę



Alicja,widzisz, cukier się w koncu unormuje z czasem ... najważniejsze że jest już jakieś światełko w tunelu...



Smarfetka, fajny ten otulacz ale faktycznie,jak na zimę chyba za cienki. Na wiosnę będzie w sam raz




Mycha, współczuję tylu km jazdy trzymam.kciuki żebyś przetrwała



Ola, wszystkie te imiona fajne może zróbcie losowanie

za wizytę

Napisane przez arya09

Po wizycie, wszystko ok.Jedynie łożysko już w 3 stopniu dojrzałości, ale przepływy wszystkie prawidłowe i mam się niczym niby nie martwić. Kolejna kontrola przepływów 4.11, wiec teraz już pewnie co 2 tyg wizyty.
Mocz mam powtórzyć, śladowe ilości glukozy mogą występować, ale wyniki z krwi są ok hemoglobina glikowana też.
Mały waży 2370g ma dużą głowę (to pewnie w tatusia ). Jest w 72 centylu jeśli dobrze zapamiętałam nie chciał pozować do zdjęcia bo przycisnietą ma buzię do macicy ale leży nadal główką w dół.
Ogólnie dziś spoko po wizycie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Super wieści i piękna waga

[arya09]

O matko musiałam coś załatwić w banku, ale się nałaziłam ubezpieczyciel nam źle wystawił polisę i musiałam iść tam żeby poprawili, potem znowu do banku to zanieść. Nogi mi odpadną a zaraz się zsikam bo nigdzie nie było wc


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mylukier]

Napisane przez purple noise

Ach No i z imieniem było tak, ze musieliśmy podać przy rejestracji ojcostwa w urzędzie, ale dla dziewczynki od początku wiedzieliśmy. Spiny były w przypadku syna, ja już dla świetego spokoju dałam wpisać imię, na które mój chłopak się uparł a wymyślił je na bani na weselu z jakimś starym wujem wiec jakby się okazało ze jednak chłopiec to kapa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale dziwne, że musieliście podać imię przy uznaniu dziecka przez ojca... My tylko musieliśmy się zadeklarować jakie będzie nosiło nazwisko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz