Mamy Grudniowe 2019 ❤ -część 4.

[Ola0731]

Napisane przez PatiPee

Ola haha. Jak w plecy 🤦♀️
Ja jestem z końca roku i jakos tego nie odczuwam , ze mam do tyłu rok to jakis zabobon nowy? Nigdy nie mialam klopotow z tego tytułu w szkole, choc i takie slysze historie . Wręcz przeciwnie, mam urodziny w najmagiczniejszym czasie w calym roku..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się nie przejmuje, olewam takie gadanie. Dla mnie najważniejsze jest to żeby się urodził bez komplikacji i zdrowy. A że cały rok w plecy to chodzilo im o to że jak na początku roku się urodzi to będzie prawie rok starszy od tych urodzonych w grudniu

Napisane przez maddd

Misiaq, a na tych serwisach chyba trzeba się zarejestrować? Weszłam na ten pierwszy, to pisało że żeby obejrzeć film, trzeba być zalogowanym - Ty tam się rejestrowałaś, z czymś to się wiąże??


PATI, o rany, ja bez ciąży się bałam iść na ten film.... podziwiam Cię, że obejrzałaś, przecież to rzeźnia na ekranie Widziałam zwiastuny...

PATI, jak plecy?



OLA, ja będę miała cięcie, a mam termin z OM na 2.12, więc coś czuję, że jeszcze w listopadzie mogę urodzić.... a ja jeszcze torby też nie mam spakowanej, muszę jeszcze parę rzeczy do szpitala kupić:/

OLA, wogóle olej takie pie.rzenie z tym rokiem w plecy, co to za teksty wogóle Ludzie jak nie mają się do czego przyczepić, to takie farmazony gadają....

A Wy dziewczyny jak plany weekendowe? Wczoraj połaziliśmy po cmentarzach, niby się ciepło ubrałam to strasznie zmarzłam w stopy, bałam się czy się nie rozchoruję - ale tfu tfu na razie jest ok Aż mi się nie chce dziś nigdzie z domu wychodzić

Miłego dnia dziewczyny

Ja dziś w sumie do 16 nic nie robię konkretnego. Siostra ma tylko z dziećmi przyjechać zaraz, na 16 umowiona jestem na spotkanie z fotografem odnośnie zdjęć ślubnych w przyszłym roku, a o 18 mam spotkanie z ludźmi z liceum. Jutro wracam do Warszawy, mąż się ucieszy bo się stęsknił i w końcu będzie miał ugotowane obiadki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[black___raven]

My już grobbing mamy zaliczony, więc weekend wolny. Ja już po długim spacerze, śniadanku i kawie. Siadłam i chyba trochę posiedzę teraz A potem pewnie wstawię jeszcze jakieś pranie i chyba odkurzę i pomyję podłogi.

Mój samiec podśmierduje, bo to taki maczomen, co musi wszędzie zaznaczać swoją obecność, a zdarza mu się gdzieś oblać, więc kąpiemy się często. Plus on też nieliniejący, więc o ten włos trzeba jednak trochę bardziej zadbać niż u moich dziewuch

Voice, jak lubisz wojenne klimaty to obejrzyj sobie "Bałkańska rubież". Dobre! Mimo że długie, nawet udało mi się nie zasnąć w trakcie a z tym różnie bywa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Ja juz w zadna kurtke sie nie zapinam ale mi gorąco takze sie nie przejmuje szalik dlugi zakladam i chodze w rozpiętej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sevenofnine]

A do mnie zaraz wpadają mama z ciocią. Na powrocie mama zabiera królika aż do wiosny. Szkoda mi oddawać tego mojego futrzaka, ale nawet schylenie się, żeby go pogłaskać, jest już trudne. Sprzątanie musi robić kolega małżonek, bo ja nie daję rady być tyle czasu w zgięciu. Yhhh, i tak miał pojechać w listopadzie do mojej mamy, no ale miałam nadzieję na połowę, a nie początek miesiąca. Będę tęsknić za tym śmierdzielem ;(

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[nillka88]

Napisane przez Ola0731

Ja się nie przejmuje, olewam takie gadanie. Dla mnie najważniejsze jest to żeby się urodził bez komplikacji i zdrowy. A że cały rok w plecy to chodzilo im o to że jak na początku roku się urodzi to będzie prawie rok starszy od tych urodzonych w grudniu

u mnie też wszyscy tak gadają ale na końcu zawsze podsumowanie jest, ze najważniejsze żeby się zdrowe dzieciątko urodziło a co do rok w plecy to chodzi raczej, że np. jakby Olaf się urodził w styczniu to w stosunku do tych co się urodzili w grudniu 2019 to rocznikowo będzie młodszy ja zawsze chciałam dziecko wiosenne, ja, moja mama i mój TŻ jestesmy z kwietnia i dobrze mi sie te miesiace kojarzą, wszystko się budzi do życia itd ale jak przyszło do planowania rodziny to jakoś nie patrzyłam na to więc czy grudzień czy styczeń to nie ma aż takiego znaczenia dla mnie

[PatiPee]

Maddd a dlaczego będziesz miała CC ? Daj znac jak poznasz datę, wpiszemy te nowe daty, rzeczozn Ty tez prosze przypomnij bo wiem, ze juz dokladnie wiesz kiedy.

Ja przyssana do książki jestem, stronę przeczytam i ratuje świat dziecku. A to sie kredka zlamala, a to auto za kanape wpadlo a to mamo bawmy się

Mąż dzis pojechal do znajomych pomóc troszkę przy remoncie. A to nasi dobrzy znajomi. Najblizsi jakich mamy wiec mu pozwolilam. Moj maz to taki samarytanin ogólnie i musialam go trochę ogarnąć bo go wszyscy wykorzystywali zawsze , a on ma serce za dobre.
O 14.00 jade do nich, bo koleżanka zaprasza na rosół i pesto krzyczalam na nią,zeby dala luz ale mowi ze juz nagotowala i ze pójdziemy z dziecmi na dwór trochę.

Black ja moja gole na krótko, zostawiam tylko łapki, pysk i ogon.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez nillka88

u mnie też wszyscy tak gadają ale na końcu zawsze podsumowanie jest, ze najważniejsze żeby się zdrowe dzieciątko urodziło a co do rok w plecy to chodzi raczej, że np. jakby Olaf się urodził w styczniu to w stosunku do tych co się urodzili w grudniu 2019 to rocznikowo będzie młodszy ja zawsze chciałam dziecko wiosenne, ja, moja mama i mój TŻ jestesmy z kwietnia i dobrze mi sie te miesiace kojarzą, wszystko się budzi do życia itd ale jak przyszło do planowania rodziny to jakoś nie patrzyłam na to więc czy grudzień czy styczeń to nie ma aż takiego znaczenia dla mnie

Dla mnie też nie ma znaczenia o ile poród niezależnie od tego kiedy zacznie się samoistnie a nie że będzie trzeba wywoływać.

Od poniedziałku zbieram się za pranie prasowanie i kończenie wyprawki. Wanienka i stojak kupione. po łóżeczko i wózek jedziemy 16 listopada i będą to ostatnie dwie rzeczy które zostaną do kupienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez black___raven

Voice, jak lubisz wojenne klimaty to obejrzyj sobie "Bałkańska rubież". Dobre! Mimo że długie, nawet udało mi się nie zasnąć w trakcie a z tym różnie bywa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O, Bałkany, Serbia i Kosowo to bardzo bliski mi temat, a jakoś nigdy nie słyszałam o tym filmie. Dzięki!

[PatiPee]

Napisane przez nillka88

u mnie też wszyscy tak gadają ale na końcu zawsze podsumowanie jest, ze najważniejsze żeby się zdrowe dzieciątko urodziło a co do rok w plecy to chodzi raczej, że np. jakby Olaf się urodził w styczniu to w stosunku do tych co się urodzili w grudniu 2019 to rocznikowo będzie młodszy ja zawsze chciałam dziecko wiosenne, ja, moja mama i mój TŻ jestesmy z kwietnia i dobrze mi sie te miesiace kojarzą, wszystko się budzi do życia itd ale jak przyszło do planowania rodziny to jakoś nie patrzyłam na to więc czy grudzień czy styczeń to nie ma aż takiego znaczenia dla mnie

Dla mnie to takie pierdzielenie o szopenie jest, serio. a do tego czasu moze wprowadza system niemiecki. Dzieci dziela sie nie od stycznia do stycznia tylko od sierpnia do sierpnia. Czyli razem z nowym rokiem szkolnym jest nabór dzieci urodzonych od sierpnia poprzedniego roku do konca lipca. No i jest duzo większa rotacja. Dzieciaki ida roznie do szkoly, bardzo na to luźno patrzą. Nikt sie nie dziwi ,jak dziecko idzie 2 lata pozniej bo nie jest gotowe.. nie ma żadnego parcia. Choc nie wiem, w Polsce caly czas sa wyścigi szczurów, i wątpię że kiedykolwiek sie to zmieni.

No ale co do tematu,to nadal to jest gadanie by gadać i nie ma za duzo wspólnego z rzeczywistością

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Tez fajnie wspominam wiosenne macierzyństwo, byliśmy na dworzu calymi dniami. A teraz dzieci będą raczkowac po trawie wiec tez fajnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mylukier]

Hej dziewczyny zapidalam sobie 2 tytuły filmów to będę miała co oglądać . Ja dziś o 8 byłam już z psami na spacerze bo jeden mnie obudził i coś go bardzo przypiliło... Ale zjadłam śniadanie i znow zasnęłam a teraz boli mnie głowa i gardło :/. Muszę zrobić porzadek w ubrankach młodego bo to ustawienie co mam wydaje mi sie bardzo nie poręczne... Wkurza mnie okropnie że ubranka co mają te same rozmiary na metce to w rzeczywistości się od siebie różnią :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Mam taka ochotę na frytki ze szalenstwo jakies. Chyba zrobię domowe 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

My wpadliśmy na genialny pomysł podjechania do Ikea jak chyba połowa Warszawy i okolic brakowało nam półek, a dziś chcemy już wszystko przywiercić już więcej nigdzie nie jeżdżę samochodem, bo prawie 3 razy ktoś w nas wjechał i oczywiście waliliby w mojąstronę. Jak Ci ludzie kur.. jeżdżą to strach z domu wyjść w tym jeden tir by w nas wjechał :/ i baba na parkingu wyjeżdża sobie z podporządkowanej i w ogóle nie patrzy ani w lewo ani w prawo i zdziwiona


Chce jeszcze tylko podjechać do sklepu gdzie kupowaliśmy wózek, bo chyba jednak kupię torbę od kompletu. Już za długo się nad tym zastanawiam, a jednak muszę obejrzeć na żywo i jak sił starczy to do Tesco bo chciałam kupić zwykle bawełniane majtki na po porodzie i może skarpetki na porodówkę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Kupiłam kurtkę ciążową zimową, ale chyba w ogóle jej nie założę ciagle mi gorąco. Chodzę w parce wiosennej z H&M i jak poluzowałam ściągacze to jeszcze mam w niej luz, nawet sweter jak pod nią zakładam to mi za ciepło i właśnie się rozebrałam i mam pod tylko bluzkę na krótki rękaw

Dziś w Ikea pierwszy raz skorzystałam sama z siebie z kasy pierwszeństwa, bo już mi się duszno i słabo zrobiło


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

Haha. Ja tez kupilam nowe majty, skarpety i caly arsenał ;D
Jak skończycie to pokaz ten kącik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Tak na świeżo Wam przedyktuję bo spakowałam małą w końcu i jestem gotowa rodzić

- pampersy 1 22 szt,
- waterwipes opakowanie,
- 3 tetry,
- 1 flanelka,
- ręcznik kąpielowy,
- 2 pajace,
- 3 szt. body kopertowe na długi rękaw + 3 szt połśpiochy, wsio na 56,
- 2 czapeczki cieniutkie,
- 2 pary niedrapek,
- 2 pary skarpetek zimowych,
- kocyk,
- smoczek,
- bepanten,
- 10 szt. kompresów jałowych,
- 5 ampułek soli,
- oliwka hipp,
- miniaturkę do kąpieli johnsona, dostałam na szkole to jeśli koniecznie będzie trzeba coś dać do wody już w szpitalu to dam kropelkę tego zamiast taszczyk olejki czy płyny które mam,
- octanisept mały,
- nożyczki do paznokci.

Na wyjście:
- kombinezon 56,
- czapa zimowa gruba,
- kocyk do okrycia w foteliku.


Wydaje mi się, że wszystko. Zakładam, że mają w szpitalu cokolwiek i nie muszę mieć wszystkiego razy 10..

Ale piszcie jeśli coś jeszcze ominęłam. Nad rożkiem wciąż myślę ale jeszcze go nie wyprałam. W torbie dziecia i tak już komplet ale najwyżej dam do mojej później.

I kolejny raz potwierdzam swoje myśli, że mam o wiele za mało ubranek. To co zabrałam do torby to prawie wszystko co mam na 56.. Muszę sobie przyszykować kasę, żeby w razie dokupić jak mi nie będzie starczać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ja_kasi]

Dzień dobry ☺
Jakiś dzisiaj paskudny dzień, aż się nie chce nic robić. Za oknem ponuro, mgliście i jeszcze popaduje. TŻta zaczyna rozkładać przeziębienie więc strasznie marudny się zrobił. Do tego boję się, że mnie zarazi, a kompletnie nie wiem czym bym miała się leczyć jak odpada wszystko co cukier zawiera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedro87]

Ja dziś robią rewolucje i porządki w szafkach kuchennych. Zahaczylismy o Pepco i kupiłam kubeczki i koszyczki do kuchni, rajstopki, skarpeteczki i bluzeczki dzieciom i humor mu się poprawil
Tez się zastanawiam kto pierwszy urodzi! Ja pewnie po terminie w okolicach 10 grudnia, bo dłużej mi nie pozwolą czekać. Chociaż skurczy mam miliony, ale w pierwszej ciąży też tak było, rozwarcie miałam długo i urodziłam tydzień po ptp. I chcę jak najkrócej w szpitalu być, bo mi żal dzieci ( i męża też).

[arya09]

Napisane przez PatiPee

Haha. Ja tez kupilam nowe majty, skarpety i caly arsenał ;D
Jak skończycie to pokaz ten kącik

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O ile się uda, bo dziś jesteśmy jakoś w niedoczasie a pod nami mieszka powalony sąsiad, więc trzeba przestrzegać godzin wiercenia co do sekundy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gosiulam185]

My dziś wybraliśmy się na zakupy do outletowej biedronki bo wszystko było -50%. Wydaliśmy kupę kasy, ale przynajmniej mamy załatwione wszystkie prezenty świąteczne za grosze do tego kupiłam sobie kolejne koszule do karmienia po 4 zł, ale poproszę szwagra żeby przerobił mi je na t-shirty to będę mieć do spania i chodzenia po domu, bo nie zamierzam długo spać w koszuli, nienawidzę ich no i nakupilam Maksowi drewnianych zabawek, będzie miał co robić jak już zacznie się tym interesować i jeszcze jakieś szeleszczące zabawki z Fischer Price, to bardziej takie na początek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

A co to są te outletowe biedronki ? chyba nigdy nie widziałam takiej koło siebie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

Ja w drodze do znajomych, frytki zjedliśmy z Leo. Byly za☠☠☠iste
Misiaq tez planuje tyle mniej wiecej ciuchów wziac ale tego Johnsona to wywal, szkoda dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez arya09

A co to są te outletowe biedronki ? chyba nigdy nie widziałam takiej koło siebie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bo u nas najbliższa to jest chyba na Jerozolimskich. Nawet sprawdzałam ostatnio bo chciałam podjechać ale nie pamiętam już na jakiej ulicy. Wiem że w Wawie są 3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez Ola0731

Bo u nas najbliższa to jest chyba na Jerozolimskich. Nawet sprawdzałam ostatnio bo chciałam podjechać ale nie pamiętam już na jakiej ulicy. Wiem że w Wawie są 3

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A widzisz to ja nigdy nie słyszałam o takiej i to jest normalny sklep jak wszystkie+outlet, czy to jest sam outlet gdzie wyprzedają różne cuda ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ola0731]

Napisane przez arya09

A widzisz to ja nigdy nie słyszałam o takiej i to jest normalny sklep jak wszystkie+outlet, czy to jest sam outlet gdzie wyprzedają różne cuda ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie mam pojęcia. Może jutro pojadę to zobaczę czy coś tam jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Napisane przez arya09

A widzisz to ja nigdy nie słyszałam o takiej i to jest normalny sklep jak wszystkie+outlet, czy to jest sam outlet gdzie wyprzedają różne cuda ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas to są po prostu namioty rozstawione przed zwykła biedrą i tam w koszach leżą rzeczy i jest kasa przy wyjściu. Ostatnio w ten sposób np też sprzedawali znicze

Pati mam tę miniaturkę w swojej kosmetyczce, nie zamierzam używać na dziecku ale już nie będę wyrzucać jedną kropelkę użyję najwyżej jak będzie konieczność. Ale wzięłam oliwkę to może kropelka oliwki wystarczy O ile w ogóle w szpitalu się kąpie bo ja tego nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez PatiPee

Dla mnie to takie pierdzielenie o szopenie jest, serio. a do tego czasu moze wprowadza system niemiecki. Dzieci dziela sie nie od stycznia do stycznia tylko od sierpnia do sierpnia. Czyli razem z nowym rokiem szkolnym jest nabór dzieci urodzonych od sierpnia poprzedniego roku do konca lipca. No i jest duzo większa rotacja. Dzieciaki ida roznie do szkoly, bardzo na to luźno patrzą. Nikt sie nie dziwi ,jak dziecko idzie 2 lata pozniej bo nie jest gotowe.. nie ma żadnego parcia. Choc nie wiem, w Polsce caly czas sa wyścigi szczurów, i wątpię że kiedykolwiek sie to zmieni.

No ale co do tematu,to nadal to jest gadanie by gadać i nie ma za duzo wspólnego z rzeczywistością

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Tez fajnie wspominam wiosenne macierzyństwo, byliśmy na dworzu calymi dniami. A teraz dzieci będą raczkowac po trawie wiec tez fajnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Każda pora roku ma jakiś urok, nie ma co się przejmować zamierzam też dużo wystawiać małego na zewnątrz oprócz spacerów, niech się hartuje tylko u nas to możliwe tylko tak do 14 bo pozniej tak wala z kominów, ze nie ma jak oddychać
Co do tego systemu co napisałas wydaje mi sie bardzo fajny, ale czy u nas kiedyś taki wprowadzą to nie wiem

Też dzisiaj będę jadla frytki no ja je kocham normalnie

Bylismy tez obejrzec szafy i wybraliśmy, taką niedużą, białą zeby teraz się u nas zmieścila a docelowo w naszym nowym domu będzie do pokoju Olafka, nie jest w takim stylu jakbym chciała do pokoju dzieciecego ale jest z tej serii co mamy komody a będziemy je brać do nowego domu własnie do pokoi dziecięcych także będzie pasować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez misiaq002

U nas to są po prostu namioty rozstawione przed zwykła biedrą i tam w koszach leżą rzeczy i jest kasa przy wyjściu. Ostatnio w ten sposób np też sprzedawali znicze

Pati mam tę miniaturkę w swojej kosmetyczce, nie zamierzam używać na dziecku ale już nie będę wyrzucać jedną kropelkę użyję najwyżej jak będzie konieczność. Ale wzięłam oliwkę to może kropelka oliwki wystarczy O ile w ogóle w szpitalu się kąpie bo ja tego nie wiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to takie namioty widziałam, ale jako wyprzedaże

Zależy od szpitala, powinno być na jego stronie.
U nas np. chcą ręcznik bo jeśli ktoś chce to robią kąpiel pokazową, jak ktoś powie, że nie to raczej siłą nie wykąpią, w sumie ciekawa jestem ale na stronie nie ma nic żeby brać płyn do kąpieli, oliwkę, gaziki, octenisept czy nawet nawilżane chusteczki. To wychodzę z założenia, że to mają w szpitalu na stanie ? Sama nie wiem teraz najwyżej mąż przywiezie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

W ogóle mam też zagwostkę, bo szpital drugiego wyboru ma inną listę rzeczy do zabrania niż pierwszego i jak mnie odeślą z pierwszego wyboru to nie będę miała wszystkiego spakowanego, bezsensu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[voice_of_silence]

A ja jestem ciekawa: jeżeli w szpitalu nie kąpie się dziecka, to znaczy że co, że ono sobie jest w tej mazi płodowej i w tych wydzielinach przez cały pobyt? Może to głupie pytanie, ale nie umiem sobie tego wyobrazić. Już sam fakt, że dostajesz takiego śliskiego noworodka w objęcia, zaraz po tym jak ujrzy świat, od zawsze mnie zastanawia, bo tak na sucho myśląc nie jest to zbyt przyjemny widok. No ale rozumiem że hormony, radość, szczęście i tak dalej, więc może nie jest to takie straszne jak się wydaje, tylko co potem? Nie chcę brzmieć jak wyrodna matka, mam nadzieję że nie tylko ja mam takie przemyślenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez voice_of_silence

A ja jestem ciekawa: jeżeli w szpitalu nie kąpie się dziecka, to znaczy że co, że ono sobie jest w tej mazi płodowej i w tych wydzielinach przez cały pobyt? Może to głupie pytanie, ale nie umiem sobie tego wyobrazić. Już sam fakt, że dostajesz takiego śliskiego noworodka w objęcia, zaraz po tym jak ujrzy świat, od zawsze mnie zastanawia, bo tak na sucho myśląc nie jest to zbyt przyjemny widok. No ale rozumiem że hormony, radość, szczęście i tak dalej, więc może nie jest to takie straszne jak się wydaje, tylko co potem? Nie chcę brzmieć jak wyrodna matka, mam nadzieję że nie tylko ja mam takie przemyślenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, wtedy jest w tej mazi. Podobno im dłużej w tym jest tym lepiej. Mi na chwilę obecną też wydaje się to mało higieniczne


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[midusia86]

Napisane przez voice_of_silence

Ja chyba zaraz eksploduję. Jestem najedzona po korek, ciekawe kto to będzie zrzucał po nowym roku, jak ja jestem taką leniwą bułą.



Ale w zimową kurtkę się dopięłam



Moja mama jak zwykle milusia, olaboga jaka ja jestem wielka, ona w żadnej ciąży nie miała takiego brzucha, a jeszcze półtora miesiąca, ojejujeju, na pewno grudnia nie doczekam!

Takie wsparcie to podstawa

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez mychamycha

Dziewczyny, zaczęła któraś już masaż krocza? Ja się zmobilizować nie mogę.


Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Ja się już masuje. Tak 3 x w tygodniu się staram.

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez Ola0731

Hej hej. Ja miałam pobudkę o 5:30 i myślałam że się skończylo spanie, ale pokrecilam się pokrecilam i do 8 pospalam

Też jestem ciekawa która zacznie
Mi to wczoraj wszyscy tłumaczyli że lepiej by było żeby Mały był ze stycznia bo jak z grudnia to cały rok w plecy.

Mi w ogóle nic się nie śni.. jakoś tak dziwnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cały rok w plecy
Ciekawa koncepcja...

[ja_kasi]

Napisane przez voice_of_silence

A ja jestem ciekawa: jeżeli w szpitalu nie kąpie się dziecka, to znaczy że co, że ono sobie jest w tej mazi płodowej i w tych wydzielinach przez cały pobyt? Może to głupie pytanie, ale nie umiem sobie tego wyobrazić. Już sam fakt, że dostajesz takiego śliskiego noworodka w objęcia, zaraz po tym jak ujrzy świat, od zawsze mnie zastanawia, bo tak na sucho myśląc nie jest to zbyt przyjemny widok. No ale rozumiem że hormony, radość, szczęście i tak dalej, więc może nie jest to takie straszne jak się wydaje, tylko co potem? Nie chcę brzmieć jak wyrodna matka, mam nadzieję że nie tylko ja mam takie przemyślenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Położna u nas na szkole rodzenia mówiła, że lepiej jak nie jest kąpane dziecko odrazu po porodzie, a najlepiej to w domu dopiero jak się zgodzą w szpitalu. Ale to chyba jakoś wycieraja chociaż trochę to dziecko. Mam taką nadzieję przynajmniej bo w sumie nie mam pojęcia jak to wygląda w rzeczywistości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz