Mamusie czerwcowe 2020

[mancia9301]

Napisane przez blondynkapoznan

Dzień dobry!
U Nas dzisiaj zakupowo. Przez cały tydz mi sie nie chciało wiec dzisiaj w ten tłum .
Mdłości na maskara. Może będziesz dziewczynka?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja musze isc po cos na obiad tylko,wczoraj z grubsza zrobilismy zakupy.

Maz chce mnie do kina zabrac bo dzieciaki maja isc do tesciow. Albo cos do rego zjesc. Nie wiem co chcem xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

Napisane przez mancia9301

Ja musze isc po cos na obiad tylko,wczoraj z grubsza zrobilismy zakupy.

Maz chce mnie do kina zabrac bo dzieciaki maja isc do tesciow. Albo cos do rego zjesc. Nie wiem co chcem xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciekawie sie zapowiada
Ja mam takie mdłości ze narazie wyjścia odpuszczam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lavendova28]

Napisane przez mancia9301

Ja musze isc po cos na obiad tylko,wczoraj z grubsza zrobilismy zakupy.

Maz chce mnie do kina zabrac bo dzieciaki maja isc do tesciow. Albo cos do rego zjesc. Nie wiem co chcem xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też dziś idziemy do kina - na Jokera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mancia9301]

Napisane przez lavendova28

My też dziś idziemy do kina - na Jokera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślałam nad Jokerem też. Ale jakimś cudem idziemy na Czarownice. Szkoda że horror dopiero o 22.

[Krychulec89]

Witam się, ja już po zakupach z synkiem i powiem że jest masakra. Wszędzie kolorowe prezenty, oczywiście największe zabawki na przedzie, biedne dzieci chcą wszystko. To są chwyty poniżej pasa. Ostatni raz byłam z synkiem teraz przed świętami w sklepie bo biedny nie wiedział co łapać. Szkoda mi go było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mancia9301]

Napisane przez Krychulec89

Witam się, ja już po zakupach z synkiem i powiem że jest masakra. Wszędzie kolorowe prezenty, oczywiście największe zabawki na przedzie, biedne dzieci chcą wszystko. To są chwyty poniżej pasa. Ostatni raz byłam z synkiem teraz przed świętami w sklepie bo biedny nie wiedział co łapać. Szkoda mi go było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety taki jest marketing

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lusiija]

Napisane przez lavendova28

My też dziś idziemy do kina - na Jokera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Byliśmy Fajny pod względem psychologicznym. Warto iść choć momentami sceny przydługie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez blondynkapoznan

Dzień dobry!
U Nas dzisiaj zakupowo. Przez cały tydz mi sie nie chciało wiec dzisiaj w ten tłum .
Mdłości na maskara. Może będziesz dziewczynka?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Tez właśnie wróciłam z zakupow. Kupiłam sobie spodnie na gumce, ale takie wyjściowe do pracy, bo w sumie zostały mi tylko jedne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

U mnie dziś pobudka o 4. Mika robiła nam próbę niemowlęca i zafundowała rzyganie. Z nią to trzeba szybko wstać i lecieć przenieść na podłogę zanim zacznie, bo przeważnie chce to robić na dywanie... Mąż już wyćwiczony wiec udało się i tym razem xD Dywan uratowany, na razie xD


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[awusia]

My nie bylismy w kinie od kiedy mamy dziecko, a teraz drugie, to juz w ogole pozytywnie zazdraszczam!
My dzisiaj bylismy w sklepie i bylo tak potwornie goraco, ze musialam mloda rozebrac do body. Ehh ciezki czas przed nami zimowy i tyle warstw..
Milego weekendu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mancia9301]

Napisane przez awusia

My nie bylismy w kinie od kiedy mamy dziecko, a teraz drugie, to juz w ogole pozytywnie zazdraszczam!
My dzisiaj bylismy w sklepie i bylo tak potwornie goraco, ze musialam mloda rozebrac do body. Ehh ciezki czas przed nami zimowy i tyle warstw..
Milego weekendu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nam doroslym ciezko sie dusic w sklepach,a co dopiero dzieciakom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[annic]

Napisane przez awusia

My nie bylismy w kinie od kiedy mamy dziecko, a teraz drugie, to juz w ogole pozytywnie zazdraszczam!
My dzisiaj bylismy w sklepie i bylo tak potwornie goraco, ze musialam mloda rozebrac do body. Ehh ciezki czas przed nami zimowy i tyle warstw..
Milego weekendu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My tak samo, ostatni raz jak byłam chyba w 8 miesiącu. Szłam z poduszką żeby mieć pod plecy, a po seansie byłam wymęczona bo syn konkretnie mnie skopał za to że zafundowałam mu takie głośne wrażenia

U nas leniwy dzień, syn jeszcze kaszle więc snuliśmy się po domu, teraz na chwilę wyszedł z mężem się przewietrzyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lasicaa]

My teraz często chodzimy do kina byliśmy na czarownicy i jokerze i oba super wczoraj mąż się mnie pyta czy idziemy jutro, a ja od kilku dni w łóżku bo tylko śpię i rzygam :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

U Nas nigdy dzieci nigdy nie spały poza domem. Chyba ze starszym syn był w szpitalu to tam spał. Jesteśmy razem 24h.
Nie raz moja mama z Nimi zostanie jak mamy dłuższe zakupy czy jakie wyjazd.
Co do kina to mąż chodzi często w chłopcami


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[awusia]

Napisane przez annic

My tak samo, ostatni raz jak byłam chyba w 8 miesiącu. Szłam z poduszką żeby mieć pod plecy, a po seansie byłam wymęczona bo syn konkretnie mnie skopał za to że zafundowałam mu takie głośne wrażenia

U nas leniwy dzień, syn jeszcze kaszle więc snuliśmy się po domu, teraz na chwilę wyszedł z mężem się przewietrzyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj ostatni film to dywizjon 303 chyba 7 miesiac. Mialam to samo. Strasznie sie bala tego strzelania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Napisane przez awusia

My nie bylismy w kinie od kiedy mamy dziecko, a teraz drugie, to juz w ogole pozytywnie zazdraszczam!
My dzisiaj bylismy w sklepie i bylo tak potwornie goraco, ze musialam mloda rozebrac do body. Ehh ciezki czas przed nami zimowy i tyle warstw..
Milego weekendu!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie macie z kim zostawić dziecka?

My bywamy w kinie czy to z tz czy ja z koleżankami. Mam mamę która zostanie w razie czego lub teściow teściowa mi bardzo pomagała w ten sposób że nie musiałam wszędzie ciągać małego ze sobą .

Mój spal poza domem a to ze mną a raz u teściowej ale ja w nocy później do niego przyszłam
Też zasypiał już w domu kiedy mnie nie było. Ogólnie jeśli ktoś ma pomoc kogoś to warto z tego skorzystać moim zdaniem i dziecko przyzwyczaić


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lasicaa]

Moje siostrzenice praktycznie co tydzień u moich rodziców śpią teraz jest ich trójka to rodzice mają przerąbane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

Nie wyobrażam sobie zostawić gdzieś dzieci na noc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[annic]

Napisane przez Devileek

Nie macie z kim zostawić dziecka?

My bywamy w kinie czy to z tz czy ja z koleżankami. Mam mamę która zostanie w razie czego lub teściow teściowa mi bardzo pomagała w ten sposób że nie musiałam wszędzie ciągać małego ze sobą .

Mój spal poza domem a to ze mną a raz u teściowej ale ja w nocy później do niego przyszłam
Też zasypiał już w domu kiedy mnie nie było. Ogólnie jeśli ktoś ma pomoc kogoś to warto z tego skorzystać moim zdaniem i dziecko przyzwyczaić


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To macie fajną sytuację my mamy rodziców 350 km dalej, tak samo teściow. Jak do nas przyjadą albo jesteśmy u nich to zabiorą małego na spacer i mamy chwilę dla siebie, ale na dłużej nie wychodzą. Widujemy się raz na miesiąc, czasem rzadziej, więc jak się spotykamy to też chcemy razem pobyć. Najlepsze wakacje odkąd urodził się syn to wakacje z teściami oni nadrabiają czas z wnukiem a my odpoczywamy

Syna usypiam ja, mąż albo niania (za dnia), poza domem śpi jak jeździmy do rodziców raz w miesiącu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Napisane przez blondynkapoznan

Nie wyobrażam sobie zostawić gdzieś dzieci na noc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czemu ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

Napisane przez Devileek

Czemu ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam na tyle zaufania.
Jak bede w szpitalu to moja mama będzie z dziećmi.
Ja nawet nie lubie jak teście przyjadą i z Nimi na spacer ida. Czy ich dopilnują


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Syllova]

Uff... Dzisiejszy dzień był kompletnie dla mnie wyczerpujący.

I jak na złość nie udało mi się rano zrobić badań (chciałam zmierzyć betę i progesteron), ponieważ... zapomniałam z domu karty (!). A że spieszyłam się na pierwszy zjazd studiów podyplomowych, to musiałam odpuścić. Żałuję, ponieważ pierwsze cztery godziny zajęć to było takie "pitu pitu, poznajmy się, kto jest kim, kto wam będzie wykładał, czego oczekujecie, bla bla bla..." i mogłam się spóźnić te pół godziny. Albo cztery.
No cóż, badania zrobię we wtorek.

Ogólnie czuję się kiepsko, nigdy wcześniej (tj. przed ciążą) nie miałam mdłości i nie potrafię określić, czy to, jak się teraz czuję, to są te właśnie ciążowe mdłości, czy po prostu mi niedobrze. Ot, takie problemy w nomenklaturze.
Mogłybyście mi szerzej opisać, jak u Was wyglądają te mdłości? Bo ja jestem po prostu wyczulona na zapachy i gdy mam pustawy żołądek, to po prostu mi źle, niezależnie od pory dnia (i nocy).

Tak czy inaczej - wypiłam dzisiaj moją pierwszą kawę od kilku tygodni i myślałam, że serce wyskoczy mi z piersi. Więcej tego nie zrobię, nawet jeśli miałoby to oznaczać uderzenie głową o blat biurka, gdy zasnę na wykładzie.

Swoją drogą, dzisiaj śniło mi się, że... karmię piersią. Było to tak surrealistyczne i idiotyczne, że przez kilka minut nie mogłam się otrząsnąć . Na początku śniło mi się, że zamoczyłam sobie koszulkę własnym mlekiem, bo mi się "ulało", a potem, że przystawiłam pierś swojemu (?) dziecku i ono zaczęło ssać. Nigdy tego nie doświadczyłam, więc nie potrafię opisać wrażeń, ale chyba najtrafniejsze byłoby porównanie do odkurzacza .

Czy Wy też macie takie dziwaczne sny? Podobno w ciąży to norma

[Lusiija]

Napisane przez Syllova

Uff... Dzisiejszy dzień był kompletnie dla mnie wyczerpujący.

I jak na złość nie udało mi się rano zrobić badań (chciałam zmierzyć betę i progesteron), ponieważ... zapomniałam z domu karty (!). A że spieszyłam się na pierwszy zjazd studiów podyplomowych, to musiałam odpuścić. Żałuję, ponieważ pierwsze cztery godziny zajęć to było takie "pitu pitu, poznajmy się, kto jest kim, kto wam będzie wykładał, czego oczekujecie, bla bla bla..." i mogłam się spóźnić te pół godziny. Albo cztery.
No cóż, badania zrobię we wtorek.

Ogólnie czuję się kiepsko, nigdy wcześniej (tj. przed ciążą) nie miałam mdłości i nie potrafię określić, czy to, jak się teraz czuję, to są te właśnie ciążowe mdłości, czy po prostu mi niedobrze. Ot, takie problemy w nomenklaturze.
Mogłybyście mi szerzej opisać, jak u Was wyglądają te mdłości? Bo ja jestem po prostu wyczulona na zapachy i gdy mam pustawy żołądek, to po prostu mi źle, niezależnie od pory dnia (i nocy).

Tak czy inaczej - wypiłam dzisiaj moją pierwszą kawę od kilku tygodni i myślałam, że serce wyskoczy mi z piersi. Więcej tego nie zrobię, nawet jeśli miałoby to oznaczać uderzenie głową o blat biurka, gdy zasnę na wykładzie.

Swoją drogą, dzisiaj śniło mi się, że... karmię piersią. Było to tak surrealistyczne i idiotyczne, że przez kilka minut nie mogłam się otrząsnąć . Na początku śniło mi się, że zamoczyłam sobie koszulkę własnym mlekiem, bo mi się "ulało", a potem, że przystawiłam pierś swojemu (?) dziecku i ono zaczęło ssać. Nigdy tego nie doświadczyłam, więc nie potrafię opisać wrażeń, ale chyba najtrafniejsze byłoby porównanie do odkurzacza .

Czy Wy też macie takie dziwaczne sny? Podobno w ciąży to norma

Tez mam dziwne sny.
Dziś mi się śniło ze byłam z koleżanka na koncercie. Byłam może w 5-6ms. Koncert się zaczął a następna scena to gdy budzę się w hotelu rano. Nie wiem skąd się tam wzięłam a w tel mam SMS od koleżanki, ze wzięli ja rodzice po północy. Ciąg dalszy to kminienie co zaszło, ale nie doszłam do tego.

Co do mdłości to od trzech dni nie jem nic innego jak kanapki z szynka i serem lub zupy. Wyjście do sklepu spożywczego przyprawia mnie o mdłości. Źle czuje się nad ranem jak szybko wcześnie wstanę. Przechodzi mi po zjedzeniu czegoś lub spacerze z psem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lasicaa]

Ja mam zawroty głowy, czuję się jak na kacu no i wymiotuje... Najgorzej jak mam pusty żołądek ale jedzenie też mi nie wchodzi jakoś super więc koło się zamyka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Devileek]

Napisane przez blondynkapoznan

Nie mam na tyle zaufania.
Jak bede w szpitalu to moja mama będzie z dziećmi.
Ja nawet nie lubie jak teście przyjadą i z Nimi na spacer ida. Czy ich dopilnują


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rozumiem ja z początku miałam takie myśli i było mi ciężko później si przyzwyczaiłam tym bardziej jak poszłam do pracy i J. Zostawał z teściową cały dzień a nigdy nie było wcześniej problemów
Raz mi teściowa odwaliła jeden numer ale mała świadomość jej się do ego przyczyniła i porozmawialiśmy na spokojnie żeby się to się znów nie stało


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

Co do snów nie mam żadnych. Natomiast bardzo mi sie smaki zmieniają. Wczoraj kupiłam te soki na zimno tloczone. Dzisiaj wzięłam łyka i wysłałam ze zwymiotuje. Już mi nie smakują. Tak samo jeden dzień kupiłam ogórki kiszone. Super mi smakowały. Na drugi dzień biegłam po zapas. Ale nie zjadłam ani jednego
Masakra a tym jedzeniem. A ciagle mnie burczy w brzuchu. Lekarz mowil dużo pic. Jedzenie nie ważne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez blondynkapoznan

Co do snów nie mam żadnych. Natomiast bardzo mi sie smaki zmieniają. Wczoraj kupiłam te soki na zimno tloczone. Dzisiaj wzięłam łyka i wysłałam ze zwymiotuje. Już mi nie smakują. Tak samo jeden dzień kupiłam ogórki kiszone. Super mi smakowały. Na drugi dzień biegłam po zapas. Ale nie zjadłam ani jednego
Masakra a tym jedzeniem. A ciagle mnie burczy w brzuchu. Lekarz mowil dużo pic. Jedzenie nie ważne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Na temat teściowej nie bede sie wypowiadać. Przez nia syna urodziłam prawie miesiąc wcześniej. Tak mi na nerwach grała


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Jak M będzie jej mowil o ciąży, muszę mieć w pogotowiu apart aby zdj jej miny zrobic


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mancia9301]

Napisane przez Syllova

Uff... Dzisiejszy dzień był kompletnie dla mnie wyczerpujący.

I jak na złość nie udało mi się rano zrobić badań (chciałam zmierzyć betę i progesteron), ponieważ... zapomniałam z domu karty (!). A że spieszyłam się na pierwszy zjazd studiów podyplomowych, to musiałam odpuścić. Żałuję, ponieważ pierwsze cztery godziny zajęć to było takie "pitu pitu, poznajmy się, kto jest kim, kto wam będzie wykładał, czego oczekujecie, bla bla bla..." i mogłam się spóźnić te pół godziny. Albo cztery.
No cóż, badania zrobię we wtorek.

Ogólnie czuję się kiepsko, nigdy wcześniej (tj. przed ciążą) nie miałam mdłości i nie potrafię określić, czy to, jak się teraz czuję, to są te właśnie ciążowe mdłości, czy po prostu mi niedobrze. Ot, takie problemy w nomenklaturze.
Mogłybyście mi szerzej opisać, jak u Was wyglądają te mdłości? Bo ja jestem po prostu wyczulona na zapachy i gdy mam pustawy żołądek, to po prostu mi źle, niezależnie od pory dnia (i nocy).

Tak czy inaczej - wypiłam dzisiaj moją pierwszą kawę od kilku tygodni i myślałam, że serce wyskoczy mi z piersi. Więcej tego nie zrobię, nawet jeśli miałoby to oznaczać uderzenie głową o blat biurka, gdy zasnę na wykładzie.

Swoją drogą, dzisiaj śniło mi się, że... karmię piersią. Było to tak surrealistyczne i idiotyczne, że przez kilka minut nie mogłam się otrząsnąć . Na początku śniło mi się, że zamoczyłam sobie koszulkę własnym mlekiem, bo mi się "ulało", a potem, że przystawiłam pierś swojemu (?) dziecku i ono zaczęło ssać. Nigdy tego nie doświadczyłam, więc nie potrafię opisać wrażeń, ale chyba najtrafniejsze byłoby porównanie do odkurzacza .

Czy Wy też macie takie dziwaczne sny? Podobno w ciąży to norma

Hmmm. Jak jestem glodna mam takie dziwne uczucie w brzuchu ze chce mi sie bekac,jest mi slabo,goraca i wszystko. Ale znowu jak juz chcem jesc to na nic nie mam apetytu i od wszystkiego mnieodpycha.


A co do snow. Juz kilka razy mi sie snilo ze moj maz nie jest moim mezem,ze wcale razem nie mieszkamy,itd ale to takie realistyczne... ze po przebudzeniu upewnialam sie gdzie jestem,i ze mam tego mojego osla za meza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

A tak wgl jeszcze z kolezanka w pracy sie ugadywalam na druga czesc krainy lodu. Po dzisiejszych zapowiedziach w kinie,gdzie sie wzruszylam jak Anna do Elzy mowi ze w nia wierzy,ze zrobia to razem,nie wiem czy to dla mnie,bo bede wyla bardziej niz corka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[awusia]

Napisane przez Devileek

Nie macie z kim zostawić dziecka?

My bywamy w kinie czy to z tz czy ja z koleżankami. Mam mamę która zostanie w razie czego lub teściow teściowa mi bardzo pomagała w ten sposób że nie musiałam wszędzie ciągać małego ze sobą .

Mój spal poza domem a to ze mną a raz u teściowej ale ja w nocy później do niego przyszłam
Też zasypiał już w domu kiedy mnie nie było. Ogólnie jeśli ktoś ma pomoc kogoś to warto z tego skorzystać moim zdaniem i dziecko przyzwyczaić


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rodzice mieszkaja ponad 100km. Do 10-11 miesiaca J w ogole nie dala sie nikomu dotknac. Teraz z moimi rodzicami ma super kontakt, jak sa u nas lub my u nich to dziecko do nas nie podchodzi nawet jednak nie ma kto z nia zostac, rodzice pracuja, uzywaja tez zycia. Bylismy kiedys na randce 3h, dziecko spalo.
Ale nie narzekam, bo corka wlasnie adaptuje sie w zlobku, wiec chodze do lekarza czy kosmetyczki bez koali na rece.. kocham ja bardzo, ale potrzebuje troche czasu na odpoczynek ostatnio..
Z rodzicami TZ ma gorszy kontakt, ale oni tez o nia specjalnie nie zabiegaja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[adela50]

Co do mdłości to mam je około 3 razy dziennie i robię wszystko by mi one nie utrudniały funkcjonowania np. podczas pobytu w firmie , przy wyjściach z koleżankami, które są częste. Dwa razy złapało mnie podczas prowadzenia samochodu,ale guma z imbirem załagodziła je.
Fajnie,że teraz w lokalach pojawiły się herbaty zimowe m.in. z dodatkiem imbiru

[blondynkapoznan]

Napisane przez adela50

Co do mdłości to mam je około 3 razy dziennie i robię wszystko by mi one nie utrudniały funkcjonowania np. podczas pobytu w firmie , przy wyjściach z koleżankami, które są częste. Dwa razy złapało mnie podczas prowadzenia samochodu,ale guma z imbirem załagodziła je.
Fajnie,że teraz w lokalach pojawiły się herbaty zimowe m.in. z dodatkiem imbiru

Na mnie nie działa imbir. Ponoć dobrze działają te lizaki na chorobę lokomocyjna.
U mnie mdłości non stop. Tylko podczas snu nie mam. Ale ja np ide w nocy do wc to mam . Nie wesoło ale damy rade


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lubieCie]

Hej! Wczoraj po tragicznej nocy był dzień pod tytułem "oby przetrwać". Dziś o niebo lepiej. Ja jak jestem wyspana i w miarę pojedzona to nie mam mdłości prawie wcale. Po ciężkiej nocy, albo jak nagle najdzie mnie głód jest masakra i na dodatek jak zaczynam jeść to mam wrażenie że zwrócę. No i wieczory dla mnie najgorsze-po całym dniu zmęczenie i mdłości. Ale dziś zaczynam 11tc i już coraz lepiej się czuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cirro7]

Współczuję mdłości. Mnie od paru dni już przeszlo zaczęłam 12 tydzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz