Mamy Grudniowe 2019 ❤ -część 4.

[PatiPee]

No kurde ale stwierdzilismy z mezem ze ten jest jeszcze fajniejszy! bo ma nozki takie nowoczesne klikam i z głowy.
Chce jeszcze kliknac ten kokon ale no jacha, ze nie ma na stronie tej co mi Arya wtedy znalazla ;((( jak zawsze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Pati ja jako nie mama ale obserwatorka wybrała bym taki, który ma materiałowe boki. Siostrzeńcy mojego męża mieli takie właśnie z siatkowymi materiałowymi bokami i zawsze oni sobie tam w środku świrowali i się przewracali i gębą lądowali na ścianach. Gdyby nie to, że to miękki materiał to by mieli rozwalone te buziaki. Nie wyobrażam sobie ich w takim kojcu drewnianym. Ale Ty juz masz dziecko to pewnie wiesz co Ci się sprawdza. Ja jednak sobie kupię później materiałowy. Ostatnio nawet ten roczniak się podnosił wstawał i lądował na pupie albo właśnie dziobakiem na ścianie. Ale krzywdy sobie nie robią bo to materiał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

https://allegro.pl/oferta/lozeczko-k...koc-8098579837

Chodzi mi o coś w tym stylu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Misiaq z jednej strony tak ale ja akurat nie jestem mamą ktora chucha na dziecko za bardzo. Moze dziwnie to brzmi ale jak dziecko zaczyna raczkowac to nie chodzisz za nim krok w krok, sa ranty sciany w domu i rozne inne niebezpieczeństwa a dziecko musi uczyć sie ze jak nie bedzie uwazac bedzie bolalo. Ja nie mialam nigdy tez ochraniacza w łóżeczku. Mialam pierwsze chyba 5mcy bo "ciagnelo" zimnem od sciany.
2 sprawa ze materiałowy nie ochroni Tymka przed Leo a na tym mi bardziej zalezy , Leo swiruje.biega jezdzi rowerkiem po domu a w takie siatkowane cos by wlecial i staranowal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Takie siatkowane lozeczko mam na ogrodek i na pewno bede uzywac 🦹☠♂️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

ROOOOLNIK LECI 🧨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Napisane przez PatiPee

Misiaq z jednej strony tak ale ja akurat nie jestem mamą ktora chucha na dziecko za bardzo. Moze dziwnie to brzmi ale jak dziecko zaczyna raczkowac to nie chodzisz za nim krok w krok, sa ranty sciany w domu i rozne inne niebezpieczeństwa a dziecko musi uczyć sie ze jak nie bedzie uwazac bedzie bolalo. Ja nie mialam nigdy tez ochraniacza w łóżeczku. Mialam pierwsze chyba 5mcy bo "ciagnelo" zimnem od sciany.
2 sprawa ze materiałowy nie ochroni Tymka przed Leo a na tym mi bardziej zalezy , Leo swiruje.biega jezdzi rowerkiem po domu a w takie siatkowane cos by wlecial i staranowal

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Takie siatkowane lozeczko mam na ogrodek i na pewno bede uzywac 🦹♂️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

ROOOOLNIK LECI 🧨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A no dlatego piszę, że wiesz co Ci trzeba. Ale nie zgadzam się, że by je staranował. Te kojce są dość porządne serio Chociaż wiadomo ten co wybrałaś jest też ładniejszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedro87]

My mamy dziś siódma rocznicę ślubu, a wczoraj minął rok od zabiegu, po tym jak Dzidziusiowi serduszko przestało bić 😢

Maciej też dziś straszył matkę od rana, bo dopiero teraz konkretniej się przez chwilę poruszał, a tak to przespal cały dzien.

Zazdroszczę Wam tych babyshower. U nas jakoś nie ma tradycji, nie byłam nigdy na żadnym.

Ogólnie dziś cały dzień do upy. Deszcz lal cały czas, choć i tak bym z dzieci nie wyszla, bo brzuch bardzo twardnieje. Oszczędzałam się cały dzień, praktycznie nic nie robiłam, to nawet spoko.

[PatiPee]

Napisane przez misiaq002

A no dlatego piszę, że wiesz co Ci trzeba. Ale nie zgadzam się, że by je staranował. Te kojce są dość porządne serio Chociaż wiadomo ten co wybrałaś jest też ładniejszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Misiaq mam taki mniejszy ale na ogródku rozkladalam i serio , nie znasz mojego dziecka haha!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez biedro87

My mamy dziś siódma rocznicę ślubu, a wczoraj minął rok od zabiegu, po tym jak Dzidziusiowi serduszko przestało bić

Maciej też dziś straszył matkę od rana, bo dopiero teraz konkretniej się przez chwilę poruszał, a tak to przespal cały dzien.

Zazdroszczę Wam tych babyshower. U nas jakoś nie ma tradycji, nie byłam nigdy na żadnym.

Ogólnie dziś cały dzień do upy. Deszcz lal cały czas, choć i tak bym z dzieci nie wyszla, bo brzuch bardzo twardnieje. Oszczędzałam się cały dzień, praktycznie nic nie robiłam, to nawet spoko.

Biedro, przykro mi kochana, masz Aniołka który czuwa nad waszą całą wspaniałą rodzinką

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sevenofnine]

No i nara, koniec spania po 3h, panienka tak powiedziała i nie pozwoli zasnąć. W ogóle leżenie na którymkolwiek boku zrobiło się niewygodne i bolesne. To ciało jest za małe na nas dwie.



Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[Ola0731]

Napisane przez biedro87

My mamy dziś siódma rocznicę ślubu, a wczoraj minął rok od zabiegu, po tym jak Dzidziusiowi serduszko przestało bić

Maciej też dziś straszył matkę od rana, bo dopiero teraz konkretniej się przez chwilę poruszał, a tak to przespal cały dzien.

Zazdroszczę Wam tych babyshower. U nas jakoś nie ma tradycji, nie byłam nigdy na żadnym.

Ogólnie dziś cały dzień do upy. Deszcz lal cały czas, choć i tak bym z dzieci nie wyszla, bo brzuch bardzo twardnieje. Oszczędzałam się cały dzień, praktycznie nic nie robiłam, to nawet spoko.

Biedro, nie smuć się u mnie w sobotę Mały był mniej aktywny, za to dziś zrobił mamusce pobudkę o 7 bo to przecież najlepsza godzina na poranną gimnastykę

Witam się z rana w Warszawie pogoda pod psem, najchętniej bym spędziła ja w łóżku, ale jesteśmy umówieni ze znajomymi. Mam tylko nadzieję że mi ból głowy przejdzie bo na razie jest słabo.

Miłego dnia dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Hejka. U nas maly szpital oczywiście w domu :/ jeny będzie sie ciagnelo to teraz za mna pewnie ze 2 tygodnie.... 🥴 jak nie choruje to w tej ciazy juz 3 raz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez sevenofnine

No i nara, koniec spania po 3h, panienka tak powiedziała i nie pozwoli zasnąć. W ogóle leżenie na którymkolwiek boku zrobiło się niewygodne i bolesne. To ciało jest za małe na nas dwie.



Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Jeszcze trochę musisz wytrzymać, niewiele zostało dasz radę!

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez Ola0731

Biedro, nie smuć się u mnie w sobotę Mały był mniej aktywny, za to dziś zrobił mamusce pobudkę o 7 bo to przecież najlepsza godzina na poranną gimnastykę

Witam się z rana w Warszawie pogoda pod psem, najchętniej bym spędziła ja w łóżku, ale jesteśmy umówieni ze znajomymi. Mam tylko nadzieję że mi ból głowy przejdzie bo na razie jest słabo.

Miłego dnia dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie pogoda podobna, aż się nic nie chce. Weź tabletkę, połóż się i przejdzie baw się dobrze

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez PatiPee

Hejka. U nas maly szpital oczywiście w domu :/ jeny będzie sie ciagnelo to teraz za mna pewnie ze 2 tygodnie.... jak nie choruje to w tej ciazy juz 3 raz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrówka!

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[nillka88]

Biedro tule mocno

Pati dużo zdrówka !!

Miłego dnia Dziewczęta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez biedro87

My mamy dziś siódma rocznicę ślubu, a wczoraj minął rok od zabiegu, po tym jak Dzidziusiowi serduszko przestało bić



Maciej też dziś straszył matkę od rana, bo dopiero teraz konkretniej się przez chwilę poruszał, a tak to przespal cały dzien.



Zazdroszczę Wam tych babyshower. U nas jakoś nie ma tradycji, nie byłam nigdy na żadnym.



Ogólnie dziś cały dzień do upy. Deszcz lal cały czas, choć i tak bym z dzieci nie wyszla, bo brzuch bardzo twardnieje. Oszczędzałam się cały dzień, praktycznie nic nie robiłam, to nawet spoko.

Ściskam mocno.

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[arya09]

Dzień dobry,

Ja dopiero się obudziłam, dobrze się spało

Dopadło mnie drętwienie dłoni dziwne uczucie

Napisane przez biedro87

My mamy dziś siódma rocznicę ślubu, a wczoraj minął rok od zabiegu, po tym jak Dzidziusiowi serduszko przestało bić



Maciej też dziś straszył matkę od rana, bo dopiero teraz konkretniej się przez chwilę poruszał, a tak to przespal cały dzien.



Zazdroszczę Wam tych babyshower. U nas jakoś nie ma tradycji, nie byłam nigdy na żadnym.



Ogólnie dziś cały dzień do upy. Deszcz lal cały czas, choć i tak bym z dzieci nie wyszla, bo brzuch bardzo twardnieje. Oszczędzałam się cały dzień, praktycznie nic nie robiłam, to nawet spoko.

Przytulam mocno Wasz Aniołek czuwa nad wami

U mnie też nie ma zwyczaju babyshower, ale mnie to w sumie nie kręci
Większy sens miałaby dla mnie mini imprezka jakiś czas po urodzeniu






Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

Arya po urodzeniu to nie ma czasu myśleć o imprezkach 🥴🥴 my taka wieksza impreze zrobiliśmy dopiero jak L. miał pół roku a i tak ktos z nim ciagle siedział u gory bo balismy sie ze nie Bedzie slychac jak sie obudzi :/ takze lipa.
Jedyne co po urodzeniu odwiedzali nas znajomi co weekend ktos inny to bylo mile i mozna bylo sie rozerwac po całym tygodniu kursowania miedzy przewijakiem a lozeczkiem 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Chociaż my w takim gronie sie czesto spotykamy, i kazda okazja jest dobra zeby zrobić babski wieczór a ta byla bardzo miła w dodatku zaszła tez w ciaze kolezanka która starala sie z mezem 12 lat o dziecko, także podwójna radosc z świętowania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

O masakra, nie mam ochoty wstawać z łóżka, ale podła aura. Idę dziś na obiad do mamy, chociaż się nie muszę wysilać.

Arya, moja kumpela zorganizowała grilla dla znajomych w ogrodzie jak jej mała miała 2 tygodnie. Podobało mi się to, ale to było latem.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

W ogole fajnie , ze macie wolne. U nas normalny dzien :/ wstaje rano, zero pieczywa , nic na kanapki. Zrobilam owsiankę, i wlasnie chleb rosnie. Jakos przezyjemy do wieczora az maz zrobi zakupy na obiad tez nic nie ma , będą jajka sadzone z chlebem 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Dziewczyny chcialy zrobic juz we wrzesniu, ale ja jakoś nie bylam do konca przekonana tym bardziej ze to mialo byc u kolezanki w domu. Teraz zanim sie znow spotkamy wszystkie razem minie 2-3 miesiace , kolezanka w styczniu tez bedzie miala baby shower ,takze bardzo sie ciesze, ze to teraz zorganizowalysmy i ze wszystkie poza jedną przyszly . Jak sie Tymek urodzi nie bede myslala o tlumach w domu przez pierwsze tygodnie..
A my często wszystkie razem wychodzimy, do kina , na koncerty, do restauracji czy na kregle. Chlopaki osobno tez często wychodzą i kazdy ma trochę luzu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Nie widzę problemu jak już będzie dziecko 2-3 miesięczne żeby wpadli znajomi posiedzieć dla mnie impreza nie musi mieć ani % ani głośnej muzyki. Nawet złe określenie tego jako impreza. Na palcach też nie zamierzam przy dziecku chodzić bo tak to wszystko mu będzie przeszkadzało.
Zobaczymy co wyjdzie w praktyce. Na pewno teraz bym się nie nadawała na siedzenie dłuższe niż godzina



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez voice_of_silence

O masakra, nie mam ochoty wstawać z łóżka, ale podła aura. Idę dziś na obiad do mamy, chociaż się nie muszę wysilać.

Arya, moja kumpela zorganizowała grilla dla znajomych w ogrodzie jak jej mała miała 2 tygodnie. Podobało mi się to, ale to było latem.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Grill w ogrodzie fajna opcja u mnie dopiero w czerwcu na moją 30tke planujemy taką większą imprezę i właśnie chcę u rodziców w ogrodzie zrobić grilla


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez PatiPee

W ogole fajnie , ze macie wolne. U nas normalny dzien :/ wstaje rano, zero pieczywa , nic na kanapki. Zrobilam owsiankę, i wlasnie chleb rosnie. Jakos przezyjemy do wieczora az maz zrobi zakupy na obiad tez nic nie ma , będą jajka sadzone z chlebem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Dziewczyny chcialy zrobic juz we wrzesniu, ale ja jakoś nie bylam do konca przekonana tym bardziej ze to mialo byc u kolezanki w domu. Teraz zanim sie znow spotkamy wszystkie razem minie 2-3 miesiace , kolezanka w styczniu tez bedzie miala baby shower ,takze bardzo sie ciesze, ze to teraz zorganizowalysmy i ze wszystkie poza jedną przyszly . Jak sie Tymek urodzi nie bede myslala o tlumach w domu przez pierwsze tygodnie..
A my często wszystkie razem wychodzimy, do kina , na koncerty, do restauracji czy na kregle. Chlopaki osobno tez często wychodzą i kazdy ma trochę luzu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Każdy robi co mu pasuje.
Ja mam inne potrzeby


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

Arya no będą wpadac , Ci blizsi na pewno wczesniej niz 2-3 miesiace. Ale nie wyobrazam sobie przy takim maluchu calej zgrai najblizszych koleżanek jednak. Nie ma u nas głośnej muzyki od lat ale sam gwar rozmow smiechow , nie uslyszysz dziecka na piętrze jak bedzie płakało. Swiezo po porodzie przyjmowalismy gosci pojedynczo, tzn parami z dziecmi nas odwiedzali. Ja nie kp wiec jakies winko sobie saczylam na odstres a maz czuwal nad dzieckiem, to jest super ale babskiego wieczoru nie zrobię po porodzie na pewno dlugo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Napisane przez sevenofnine

No i nara, koniec spania po 3h, panienka tak powiedziała i nie pozwoli zasnąć. W ogóle leżenie na którymkolwiek boku zrobiło się niewygodne i bolesne. To ciało jest za małe na nas dwie.



Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

Też tak uważam. Jestem strasznie ciekawa ile waży ta moja istota bo mam wrażenie, że jeśli urośnie jeszcze ze 100 g to mnie rozerwie. Jestem całkiem zadowolona ze swojego ciała, wyciągnęła wszystko w brzuch do przodu ale ewidentnie ten brzuch już jej nie mieści. W nocy mam to samo co Ty. Z boku na bok i tak razy milion a jak już mi się wydaje, że pozycja jest ok to mi uświadomi, że wcale nie Wczoraj wieczorem postanowiła się położyć w poprzek (wiem, że to nie bardzo możliwe już ale tak to czułam) więc żaden bok nie wchodził w grę

Napisane przez arya09

Dzień dobry,

Ja dopiero się obudziłam, dobrze się spało

Dopadło mnie drętwienie dłoni dziwne uczucie







Przytulam mocno Wasz Aniołek czuwa nad wami

U mnie też nie ma zwyczaju babyshower, ale mnie to w sumie nie kręci
Większy sens miałaby dla mnie mini imprezka jakiś czas po urodzeniu






Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja jak się budzę to ręce mam odcięte od reszty ciała na tyle, że zanim chwycę tel to muszę je doprowadzić do ładu. Baaardzo bolesna sprawa. Dopiero na końcówce mi się to zrobiło.

Napisane przez PatiPee

W ogole fajnie , ze macie wolne. U nas normalny dzien :/ wstaje rano, zero pieczywa , nic na kanapki. Zrobilam owsiankę, i wlasnie chleb rosnie. Jakos przezyjemy do wieczora az maz zrobi zakupy na obiad tez nic nie ma , będą jajka sadzone z chlebem 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

Dziewczyny chcialy zrobic juz we wrzesniu, ale ja jakoś nie bylam do konca przekonana tym bardziej ze to mialo byc u kolezanki w domu. Teraz zanim sie znow spotkamy wszystkie razem minie 2-3 miesiace , kolezanka w styczniu tez bedzie miala baby shower ,takze bardzo sie ciesze, ze to teraz zorganizowalysmy i ze wszystkie poza jedną przyszly . Jak sie Tymek urodzi nie bede myslala o tlumach w domu przez pierwsze tygodnie..
A my często wszystkie razem wychodzimy, do kina , na koncerty, do restauracji czy na kregle. Chlopaki osobno tez często wychodzą i kazdy ma trochę luzu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To swoją drogą dla mnie niesamowite, że ja na miejscu nie u zbierała bym 3 do takiej imprezki a Ty miałaś cały tłum za granicą To wszystkie polki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

No ale tez wiadomo, ja sobie nie wyobrażam zeby zaprosić polowe a polowy nie skoro od kilku lat sie przyjaznimy i spotykamy w takim gronie. Ja sie czulam super jak juz usiadlam. Nawet potańczylam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Ja tam nic nie planuję. Jak będę miała czas i ochotę to wszystkich zaproszę, a jak nie to nie

Inna sprawa że mam kumpele rozsiane wszędzie i ciężko by było zorganizować babski wieczór. Gdybym w ogóle lubiła takie imprezy, bo preferuję raczej mieszane towarzystwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

U mnie też nie ma z kim organizować takiej imprezki Ale znajomi będą wpadać. Mamy najbliższe grono i spotykamy się najczęściej po prostu we 4. Jeszcze przed porodem będą u nas za tydzień a tak to po porodzie napewno wpadną

Nie mniej jednak podobają mi się takie baby shower czy spotkania My jak już to wychodzimy do znajomych i tam są większe imprezki. U nas jest bardzo kameralnie ale też często I po porodzie zamierzamy to podtrzymać bo to nasi najbliżsi przyjaciele.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez PatiPee

Arya no będą wpadac , Ci blizsi na pewno wczesniej niz 2-3 miesiace. Ale nie wyobrazam sobie przy takim maluchu calej zgrai najblizszych koleżanek jednak. Nie ma u nas głośnej muzyki od lat ale sam gwar rozmow smiechow , nie uslyszysz dziecka na piętrze jak bedzie płakało. Swiezo po porodzie przyjmowalismy gosci pojedynczo, tzn parami z dziecmi nas odwiedzali. Ja nie kp wiec jakies winko sobie saczylam na odstres a maz czuwal nad dzieckiem, to jest super ale babskiego wieczoru nie zrobię po porodzie na pewno dlugo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam piętra to jeden problem z głowy jakbym miała to bym pewnie i tak kupiła dodatkowo nianię elektroniczna, a tak na 53 metrach nie ma to u mnie sensu inna kwestia że najbliższych sercu koleżanek mam 4 więc też zupełnie co innego w kwestii ilości osób na raz

Napisane przez voice_of_silence

Ja tam nic nie planuję. Jak będę miała czas i ochotę to wszystkich zaproszę, a jak nie to nie

Inna sprawa że mam kumpele rozsiane wszędzie i ciężko by było zorganizować babski wieczór. Gdybym w ogóle lubiła takie imprezy, bo preferuję raczej mieszane towarzystwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To mamy tak samo ja zdecydowanie wole męskie towarzystwo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Pati u nas wolne, też chleba nie mam rano były pancake na śniadanie a potem upiekę bułki, bo nie lubię dwudniowego pieczywa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez misiaq002

Też tak uważam. Jestem strasznie ciekawa ile waży ta moja istota bo mam wrażenie, że jeśli urośnie jeszcze ze 100 g to mnie rozerwie. Jestem całkiem zadowolona ze swojego ciała, wyciągnęła wszystko w brzuch do przodu ale ewidentnie ten brzuch już jej nie mieści. W nocy mam to samo co Ty. Z boku na bok i tak razy milion a jak już mi się wydaje, że pozycja jest ok to mi uświadomi, że wcale nie Wczoraj wieczorem postanowiła się położyć w poprzek (wiem, że to nie bardzo możliwe już ale tak to czułam) więc żaden bok nie wchodził w grę Ja jak się budzę to ręce mam odcięte od reszty ciała na tyle, że zanim chwycę tel to muszę je doprowadzić do ładu. Baaardzo bolesna sprawa. Dopiero na końcówce mi się to zrobiło. To swoją drogą dla mnie niesamowite, że ja na miejscu nie u zbierała bym 3 do takiej imprezki a Ty miałaś cały tłum za granicą To wszystkie polki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dzisiaj pierwszy raz się z takimi obudziłam wczoraj wieczorem już mnie nadgarstki bolały i kości w palcach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[voice_of_silence]

Napisane przez arya09

Nie mam piętra to jeden problem z głowy jakbym miała to bym pewnie i tak kupiła dodatkowo nianię elektroniczna, a tak na 53 metrach nie ma to u mnie sensu inna kwestia że najbliższych sercu koleżanek mam 4 więc też zupełnie co innego w kwestii ilości osób na raz





To mamy tak samo ja zdecydowanie wole męskie towarzystwo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Pati u nas wolne, też chleba nie mam rano były pancake na śniadanie a potem upiekę bułki, bo nie lubię dwudniowego pieczywa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------





Ja dzisiaj pierwszy raz się z takimi obudziłam wczoraj wieczorem już mnie nadgarstki bolały i kości w palcach


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To u mnie nawet nie to, ale mam dwóch bliskich kumpli i nie wiem jak by miała organizować babski wieczór i ich nie zapraszać. Nie chcę powiedzieć że są dla mnie jak kumpele żeby mnie nikt źle nie zrozumiał, no ale w zasadzie to tak, no co zrobisz

Ja chyba sobie ukrecę smoothie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedro87]

Dzięki dziewczyny dziś świat w jaśniejszych barwach i pogoda lepsza. Mąż chyba jednak nie idzie na kurs, czyli idzie do pracy dopiero w sb teraz wysłałam go z Natalia do kina,a Jaś już poszedł spać. Idę prasować, a później się przespać Maciej nadrabia wczorajszy brak aktywności.

[PatiPee]

Napisane przez biedro87

Dzięki dziewczyny dziś świat w jaśniejszych barwach i pogoda lepsza. Mąż chyba jednak nie idzie na kurs, czyli idzie do pracy dopiero w sb teraz wysłałam go z Natalia do kina,a Jaś już poszedł spać. Idę prasować, a później się przespać Maciej nadrabia wczorajszy brak aktywności.

Ciesze sie , ze masz lepszy nastrój

Ja sie wzielam za porządki, cos mnie napadlo. Ogarnęłam leki, powywalam 4/5 . Rozmontowalam fotelik samochodowy i wrzucam wlasnie do prania. Maz pozniej będzie ubieral.

Dziewczyny no to wszystko zalezy od tego co kto lubi i jakich ma znajomych wiadomka
My z racji tej , ze wszyscy maja malutkie dzieci wolimy spotykac sie osobno z dziewczynami , czy chlopaki osobno bo no ktos musi z tymi dzieciakami zostać.
Czesto tez wychodzimy z dziecmi albo organizujemy grille na swiezym powietrzu latem często jezdzimy razem nad jezioro, do lasu na ognisko itp itd. Nawet na wakacje czy dluzsze weekendy wyjeżdżamy wspólnie ale tez juz w mniejszym gronie, tak okolo 5par. Znamy się kopę lat. Bo czesciowo to koledzy z meza piaskownicy a czesciowo tez moje przyjaciółki z ławki dwie.
No i moje 2 siostry, brat tu mieszkaja. Wszyscy wspolnie sie kumplujemy i to jest super. Ja ich raczej jak rodzine traktuje niz "znajomych".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez voice_of_silence

To u mnie nawet nie to, ale mam dwóch bliskich kumpli i nie wiem jak by miała organizować babski wieczór i ich nie zapraszać. Nie chcę powiedzieć że są dla mnie jak kumpele żeby mnie nikt źle nie zrozumiał, no ale w zasadzie to tak, no co zrobisz

Ja chyba sobie ukrecę smoothie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem o czym mowisz ,ja tez mam.takiego kolegę w Polsce. Ale on bywal na wszystkich damskich imprezach i sam mial wiecej przyjaciółek niz kolegów.
Ciekawe czemu nigdy nie mial dziewczyny, haha. ;D ale nic mi do tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez PatiPee

Ciesze sie , ze masz lepszy nastrój

Ja sie wzielam za porządki, cos mnie napadlo. Ogarnęłam leki, powywalam 4/5 . Rozmontowalam fotelik samochodowy i wrzucam wlasnie do prania. Maz pozniej będzie ubieral.

Dziewczyny no to wszystko zalezy od tego co kto lubi i jakich ma znajomych wiadomka
My z racji tej , ze wszyscy maja malutkie dzieci wolimy spotykac sie osobno z dziewczynami , czy chlopaki osobno bo no ktos musi z tymi dzieciakami zostać.
Czesto tez wychodzimy z dziecmi albo organizujemy grille na swiezym powietrzu latem często jezdzimy razem nad jezioro, do lasu na ognisko itp itd. Nawet na wakacje czy dluzsze weekendy wyjeżdżamy wspólnie ale tez juz w mniejszym gronie, tak okolo 5par. Znamy się kopę lat. Bo czesciowo to koledzy z meza piaskownicy a czesciowo tez moje przyjaciółki z ławki dwie.
No i moje 2 siostry, brat tu mieszkaja. Wszyscy wspolnie sie kumplujemy i to jest super. Ja ich raczej jak rodzine traktuje niz "znajomych".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]

[SIZE=1]---

I jak to się stało, że wszyscy, łącznie z kolegami z piaskownicy, wylądowaliście w jednym miejscu?

[PatiPee]

Napisane przez voice_of_silence

I jak to się stało, że wszyscy, łącznie z kolegami z piaskownicy, wylądowaliście w jednym miejscu?

To sa historie nie na jeden post. ale w skrócie ja wyjechalam tu do siostry , potem moj brat i druga siostra.
Moja przyjaciółka z ławki o której wspominam mieszkala z mezem 200km stad przez pol roku ale ze nie mieli tam za bardzo znajomych a placili za wynajem mieszkania tyle co tutaj za dom przeprowadzili sie i mieszkaja juz 5 lat. Moj maz przyjechał tu razem z 3 kolegami z wioski 10 lat temu. Czesc z nich juz z zonami a czesc po drodze poznalo swoje drugie połówki. Ja meza tutaj poznalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Ja nie wiem , ale ja np w Polsce jak pojade nie mam z kim napić sie kawy poza mama, tesciami i szwagierkami. Wiec jak jedziemy do Polski sie nudzimy , minelo tyle lat, ze nie mam tam znajomych procz jednej kolezanki za którą i tak nie nadążam. Po drodze jedna koleżankę tutaj sciagnelam z dziećmi, fajnie jest naprawde. Jakby mieszkali tu moi rodzice bym pewnie wcale do Polski nie jeździła, no raz do roku do tesciow na weekend

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez PatiPee

To sa historie nie na jeden post. ale w skrócie ja wyjechalam tu do siostry , potem moj brat i druga siostra.
Moja przyjaciółka z ławki o której wspominam mieszkala z mezem 200km stad przez pol roku ale ze nie mieli tam za bardzo znajomych a placili za wynajem mieszkania tyle co tutaj za dom przeprowadzili sie i mieszkaja juz 5 lat. Moj maz przyjechał tu razem z 3 kolegami z wioski 10 lat temu. Czesc z nich juz z zonami a czesc po drodze poznalo swoje drugie połówki. Ja meza tutaj poznalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Ja nie wiem , ale ja np w Polsce jak pojade nie mam z kim napić sie kawy poza mama, tesciami i szwagierkami. Wiec jak jedziemy do Polski sie nudzimy , minelo tyle lat, ze nie mam tam znajomych procz jednej kolezanki za którą i tak nie nadążam. Po drodze jedna koleżankę tutaj sciagnelam z dziećmi, fajnie jest naprawde. Jakby mieszkali tu moi rodzice bym pewnie wcale do Polski nie jeździła, no raz do roku do tesciow na weekend

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciekawe