Mamy Grudniowe 2019 ❤ -część 4.

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez sevenofnine

Kurde, panienka dziś była wyjątkowo leniwa nawet jak na siebie. Dawała głos co jakieś dwie godziny pojedynczym ruchem albo wypchnięciem, więc już zaczęłam się zastanawiać, czy aby nie podejść jutro na jakąś kontrolę. Ehe. Dziewczę wstało, w moim brzuchu rozpoczęło się bombardowanie Wietnamu, a ja przesuwam w górę i w dół malowniczego pawia, bo szkoda mi tej dobrej pizzy z kolacji.

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

I jak, udało się bez pawia?

Napisane przez PatiPee

Dzien dobry , właśnie uspiam Leona.
Co chwila w nocy budzil sie z placzem. Maz z nim spal, nie wiem co mu sie dzieje już któraś noc taka.
Czekam az zasnie, schodze sie najesc i ide dalej spac wczoraj zasnelam ok22 wiec jestem wyspana, no oczywiście milion pińcet pobudek na siku i wode więc powiedzmy, ze spalam

Voice kciuki za wizyte. Ktos jeszcze?
Milego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedny

Napisane przez gosiulam185

Dzień dobry, u mnie też już pospane. Obudził mnie straszny ból podbrzusza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lepiej Ci już?

Dzień dobry!
U mnie nocka baaaardzo udana, dawno już nie mialam takiej Dzisiejszy dzień zapowiada się pracowicie. Muszę ogarnąć chatę i przygotować jakieś przekąski, bo koleżanki przychodzą

Kciuki za dzisiejsze wizyty!
Miłego dnia


Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[gosiulam185]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

I jak, udało się bez pawia?



Biedny



Lepiej Ci już?

Dzień dobry!
U mnie nocka baaaardzo udana, dawno już nie mialam takiej Dzisiejszy dzień zapowiada się pracowicie. Muszę ogarnąć chatę i przygotować jakieś przekąski, bo koleżanki przychodzą

Kciuki za dzisiejsze wizyty!
Miłego dnia


Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Na razie leżę w łóżku to lepiej, zobaczymy co będzie jak się ruszę dziwny ból, może złą pozycję miałam bo to takie uczucie jakby mi brzuch ścierpł. Jak się odwróciłam to mały widocznie się inaczej ułożył i już było lepiej, teraz szaleje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez gosiulam185

Na razie leżę w łóżku to lepiej, zobaczymy co będzie jak się ruszę dziwny ból, może złą pozycję miałam bo to takie uczucie jakby mi brzuch ścierpł. Jak się odwróciłam to mały widocznie się inaczej ułożył i już było lepiej, teraz szaleje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mam tak czasami

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[arya09]

Dzień dobry

U mnie też spoko nocka, jedna pobudka na siku i reszta przespana





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ola0731]

Dzień dobry

Ja też dopiero wstałam a właściwie jeszcze leżę w łóżku i obserwuje wygłupy Tomka w brzuchu

Dziś wyjątkowo wyspana, bo po pobudce na siku szybko zasnęłam a i mąz mnie nie obudził jak wstawał do pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Napisane przez PatiPee

Voice kciuki za wizyte. Ktos jeszcze?
Milego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze ja

Dosyć dobrze dzisiaj spałam. Nad ranem tylko bardziej dokuczały mi biodra.

Miłego dnia!

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[arya09]

To za wszystkie wizytujące


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[milawo]

Dzien dobry
U mnie nocka tez nawet ok, az dziw ze ani razu nie wstawalam.

Jestem tez juz po badaniach, ciekawa jestem morfologi, cxy znowu plytki polecialy.

Juz sie nie moge doczekac czwartkowej wizyty

[rzeczozn]

Dzien dobry, dzis u mnie 37+0

Wpadłam zobaczyć, czy któraś nie urodziła przypadkiem nie mam ostatnio głowy do wizażu, wybaczcie. Jestem zupełnie nie w temacie.

Dziś mam ostatnią wizytę i ostatecznie się dowiem na temat daty porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Napisane przez rzeczozn

Dzien dobry, dzis u mnie 37+0

Wpadłam zobaczyć, czy któraś nie urodziła przypadkiem nie mam ostatnio głowy do wizażu, wybaczcie. Jestem zupełnie nie w temacie.

Dziś mam ostatnią wizytę i ostatecznie się dowiem na temat daty porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję donoszenia i powodzenia na wizycie

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Nadal miewacie, tak jak ja, duszności? Brzuch chyba trochę opadł, ale nic to nie dało. Siedzę na kanapie i się duszę.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[maddd]

hej

PATI, pisałaś wczooraj, ze Leo się uderzył jak szalał, może poprostu go boli, dlatego tak wariował w nocy?

Napisane przez gosiulam185

Dzień dobry, u mnie też już pospane. Obudził mnie straszny ból podbrzusza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gosiula, kurczę, często masz te skurcze...a na ktg się nie wybierasz?

Napisane przez arya09

Dzień dobry

U mnie też spoko nocka, jedna pobudka na siku i reszta przespana

Napisane przez Ola0731

Dzień dobry
Ja też dopiero wstałam a właściwie jeszcze leżę w łóżku i obserwuje wygłupy Tomka w brzuchu
Dziś wyjątkowo wyspana, bo po pobudce na siku szybko zasnęłam a i mąz mnie nie obudził jak wstawał do pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez mychamycha

Jeszcze ja

Dosyć dobrze dzisiaj spałam. Nad ranem tylko bardziej dokuczały mi biodra.
Miłego dnia!

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez milawo

Dzien dobry
U mnie nocka tez nawet ok, az dziw ze ani razu nie wstawalam.

Jestem tez juz po badaniach, ciekawa jestem morfologi, cxy znowu plytki polecialy.

Juz sie nie moge doczekac czwartkowej wizyty

Dziewczyny, może te nasze dobre spanie zależy od jakichś faz księżyca? bo i ja o dziwo dobrze spałam, co prawda była dwa razy pobudka na siku, ale potem spałam jak zabita, aż dziw bierze, że nam wszystkim tak dobrze było

Napisane przez rzeczozn

Dzien dobry, dzis u mnie 37+0

Wpadłam zobaczyć, czy któraś nie urodziła przypadkiem nie mam ostatnio głowy do wizażu, wybaczcie. Jestem zupełnie nie w temacie.

Dziś mam ostatnią wizytę i ostatecznie się dowiem na temat daty porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rzeczozn, a co tam się u Ciebie dzieje? Ze nie masz głowy na wizaż Mam nadzieję, że nic złego? Czy to przez ciążę?

Dziewczyny, wreszcie poprałam i poproasowałam resztę ciuszków dla Młodej. Jestem wykończona. Mam wrażenie, że szwagierka jakby na złość czekała do ostatniej chwili przed porodem, żeby mi to oddać:/ tak, wiem, głupie myślenie, ale naprawdę wykończyło mnie to, strasznie szybko mnie wszystko męczy

Jeszcze próbuję ogarnąć prezenty dla rodziny przed porodem, ale totalnie nie mam na to weny....

Miłego dnia mamuśki
i też trzymam kciuki za wizytujące

[nillka88]

Napisane przez rzeczozn

Dzien dobry, dzis u mnie 37+0

Wpadłam zobaczyć, czy któraś nie urodziła przypadkiem nie mam ostatnio głowy do wizażu, wybaczcie. Jestem zupełnie nie w temacie.

Dziś mam ostatnią wizytę i ostatecznie się dowiem na temat daty porodu.

co się stało czy tak po prostu jakoś wyszło?

Napisane przez mychamycha

[/COLOR]Nadal miewacie, tak jak ja, duszności? Brzuch chyba trochę opadł, ale nic to nie dało. Siedzę na kanapie i się duszę.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

U mnie wręcz duszności się nasiliły ale ja mam 34tc+1, wczoraj to praktycznie czy stałam, czy lezałam czy siedziałam do mi mocno brakowało powietrza...

Madd ja tak myślałam, że to od tego zależy ale chyba nie u mnie bo ja sie budziałam co godzinę plus jak się o 1 obudziłam to przez godzinę w ogólę nie mogłam zasnąć, poniej zespół niespokojnych nóg i nad ranem ból lewego biodra i łydki i do tej pory boli....

[arya09]

Napisane przez rzeczozn

Dzien dobry, dzis u mnie 37+0

Wpadłam zobaczyć, czy któraś nie urodziła przypadkiem nie mam ostatnio głowy do wizażu, wybaczcie. Jestem zupełnie nie w temacie.

Dziś mam ostatnią wizytę i ostatecznie się dowiem na temat daty porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak ze zdrówkiem? Lepiej trochę ?

Napisane przez mychamycha

Gratuluję donoszenia i powodzenia na wizycie

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Nadal miewacie, tak jak ja, duszności? Brzuch chyba trochę opadł, ale nic to nie dało. Siedzę na kanapie i się duszę.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

U mnie z dusznościami teraz jest gorzej :/ codziennie przed snem nie mogę oddychać i usnąć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[misiaq002]

Moja nocka też ok! Co prawda drętwieje mi w nocy brzuch i ręce są jak kołki, zanim coś złapię muszę wrócić krążenie. Jak wstaje siku to ledwo się podnoszę ale dzisiaj wstawałam tylko 2 razy i nocka w sumie należy do tych dobrze przespanych

Mi to najbardziej dokucza wieczorami cały dół brzucha i straszny ucisk na pęcherz. Plus ciągle ze mnie leci woda ale wczoraj doktorek badał i stwierdził, że to nie wody. No i duszę się tak jak wy. Czekam aż ten cudowny brzuch opadnie bo ponoć jest lepiej ale leżeć to mi nie pozwala WCALE.

Ale nie ma co marudzić, już niedłuuuuuuugo!

Wyruszam właśnie na jakieś zakupy i jeśli starczy sił to trzeba coś ugotować

No i mamy 19 listopada uwierzycie? Rozmowy na naszym wątku zaczynają mi przypominać te na październikówkach jakiś czas temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

Napisane przez maddd

hej

PATI, pisałaś wczooraj, ze Leo się uderzył jak szalał, może poprostu go boli, dlatego tak wariował w nocy?



Gosiula, kurczę, często masz te skurcze...a na ktg się nie wybierasz?









Dziewczyny, może te nasze dobre spanie zależy od jakichś faz księżyca? bo i ja o dziwo dobrze spałam, co prawda była dwa razy pobudka na siku, ale potem spałam jak zabita, aż dziw bierze, że nam wszystkim tak dobrze było



Rzeczozn, a co tam się u Ciebie dzieje? Ze nie masz głowy na wizaż Mam nadzieję, że nic złego? Czy to przez ciążę?

Dziewczyny, wreszcie poprałam i poproasowałam resztę ciuszków dla Młodej. Jestem wykończona. Mam wrażenie, że szwagierka jakby na złość czekała do ostatniej chwili przed porodem, żeby mi to oddać:/ tak, wiem, głupie myślenie, ale naprawdę wykończyło mnie to, strasznie szybko mnie wszystko męczy

Jeszcze próbuję ogarnąć prezenty dla rodziny przed porodem, ale totalnie nie mam na to weny....

Miłego dnia mamuśki
i też trzymam kciuki za wizytujące

Nie, ktg dopiero w dzień ptp. Skurcze są bo dziecko napiera główką i szyjka się skraca. Mam nadzieję, że dotrwam jesczcze trochę do donoszonej ciąży. Nie panikuję, ufam mojemu lekarzowi. Sam powiedział, że raczej marne szanse żebym donosiła do 21.12, ale chciałby żebyśmy jeszcze 9.12 na wizycie się zobaczyli. Po wczorajszej wizycie jestem dużo spokojniejsza, wiem, że w razie czego jestem w dobrych rękach. Stwierdziłam, że mój lekarz jest naprawdę spoko, poza tym jednym spięciem co mieliśmy odnośnie tych wód płodowych i na pewno drugą ciążę też poprowadzę u niego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Napisane przez gosiulam185

Nie, ktg dopiero w dzień ptp. Skurcze są bo dziecko napiera główką i szyjka się skraca. Mam nadzieję, że dotrwam jesczcze trochę do donoszonej ciąży. Nie panikuję, ufam mojemu lekarzowi. Sam powiedział, że raczej marne szanse żebym donosiła do 21.12, ale chciałby żebyśmy jeszcze 9.12 na wizycie się zobaczyli. Po wczorajszej wizycie jestem dużo spokojniejsza, wiem, że w razie czego jestem w dobrych rękach. Stwierdziłam, że mój lekarz jest naprawdę spoko, poza tym jednym spięciem co mieliśmy odnośnie tych wód płodowych i na pewno drugą ciążę też poprowadzę u niego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest strasznie ważne, że jesteś spokojna o siebie bo jesteś pod dobrą opieką. Wiem co mówię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smarfetka]

Dzień dobry

Ja dziś od 5 rano nie mogłam spać, była pobudka na siusiu, a potem 1,5 h kręcenia się, potem zasnęłam i obudziłam się przed 10...

Napisane przez rzeczozn

Dzien dobry, dzis u mnie 37+0

Wpadłam zobaczyć, czy któraś nie urodziła przypadkiem nie mam ostatnio głowy do wizażu, wybaczcie. Jestem zupełnie nie w temacie.

Dziś mam ostatnią wizytę i ostatecznie się dowiem na temat daty porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluje donoszenia i trzymam kciuki za wizytę opowiadaj, co u Ciebie?

Napisane przez nillka88

No i mamy 19 listopada uwierzycie? Rozmowy na naszym wątku zaczynają mi przypominać te na październikówkach jakiś czas temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z jednej strony nie wierze ze to już koniec ciąży, a z drugiej bym chciała już grudzień bo boje się ze nie dotrwam do tego grudnia ;( 2.12 mam wizytę u gina i powiedziałam jej ze bardzo liczę ze jeszcze się zobaczymy w dwupaku




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ola0731]

Napisane przez Smarfetka

Dzień dobry

Ja dziś od 5 rano nie mogłam spać, była pobudka na siusiu, a potem 1,5 h kręcenia się, potem zasnęłam i obudziłam się przed 10...





Gratuluje donoszenia i trzymam kciuki za wizytę opowiadaj, co u Ciebie?





Z jednej strony nie wierze ze to już koniec ciąży, a z drugiej bym chciała już grudzień bo boje się ze nie dotrwam do tego grudnia ;( 2.12 mam wizytę u gina i powiedziałam jej ze bardzo liczę ze jeszcze się zobaczymy w dwupaku




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Już coraz bliżej, chociaż ja pewnie dopiero zaczne czuć że tak jest jak mi zostanie 30 dni do ptp. Bo na razie to cały czas wychodzę z założenia że to jeszcze tyle czasu.

Napisane przez gosiulam185

Nie, ktg dopiero w dzień ptp. Skurcze są bo dziecko napiera główką i szyjka się skraca. Mam nadzieję, że dotrwam jesczcze trochę do donoszonej ciąży. Nie panikuję, ufam mojemu lekarzowi. Sam powiedział, że raczej marne szanse żebym donosiła do 21.12, ale chciałby żebyśmy jeszcze 9.12 na wizycie się zobaczyli. Po wczorajszej wizycie jestem dużo spokojniejsza, wiem, że w razie czego jestem w dobrych rękach. Stwierdziłam, że mój lekarz jest naprawdę spoko, poza tym jednym spięciem co mieliśmy odnośnie tych wód płodowych i na pewno drugą ciążę też poprowadzę u niego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hmmm. U mnie tez Tomek nisko i napiera główka ale ani nie mam skurczy ani mi się szyjka nie skraca

U mnie lekarz cały czas mówi że 16 grudnia się jeszcze zobaczymy na wizycie więc nie przewiduje wcześniejszego porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Emosz]

Hej u mnie noc średnia no ale cóż

Przyszedł mi śpiworek do fotelika, także mam już wszystko, mogę rodzic

No i dziś mamy 38+0 pierwszy poród miałam 38+7, więc coraz bliżej received_2706019696124393.jpegIMG_20191119_103840.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

Napisane przez Ola0731

Już coraz bliżej, chociaż ja pewnie dopiero zaczne czuć że tak jest jak mi zostanie 30 dni do ptp. Bo na razie to cały czas wychodzę z założenia że to jeszcze tyle czasu.Hmmm. U mnie tez Tomek nisko i napiera główka ale ani nie mam skurczy ani mi się szyjka nie skraca

U mnie lekarz cały czas mówi że 16 grudnia się jeszcze zobaczymy na wizycie więc nie przewiduje wcześniejszego porodu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pierwszy raz usłyszałam, że mały jest nisko dwie wizyty wstecz, czyli 6 tygodni temu. Ułożony był już główkowo, lekarz mowil, że czuje główkę palcami na ostatniej wizycie nadal był "nisko", ale szyjka w porządku i wszystko super. Teraz Maks jest mega mega nisko, gotowy do wyjścia i do tego skrócona szyjka. Dlatego mam zalecone leżeć i nic nie robić. U mnie dochodzi zestarzałe łożysko, niski poziom wód płodowych, więc pewnie to wszystko ma wpływ na to, że młody pcha się na świat. No co ja poradzę, mogę tylko leżeć i czekać, siłą go tam nie zatrzymam 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez Emosz

No i dziś mamy 38+0 pierwszy poród miałam 38+7, więc coraz bliżej Załącznik 7698329Załącznik 7698330

kurde nooo to może zajmiesz 2 miejsce na podium?

Napisane przez Ola0731

Już coraz bliżej, chociaż ja pewnie dopiero zaczne czuć że tak jest jak mi zostanie 30 dni do ptp. Bo na razie to cały czas wychodzę z założenia że to jeszcze tyle czasu.Hmmm. U mnie tez Tomek nisko i napiera główka ale ani nie mam skurczy ani mi się szyjka nie skraca

Też mi się wydaje, że jest tyyyyyle czasu mam nadzieje, ze faktycznie jest

Napisane przez gosiulam185

Pierwszy raz usłyszałam, że mały jest nisko dwie wizyty wstecz, czyli 6 tygodni temu. Ułożony był już główkowo, lekarz mowil, że czuje główkę palcami na ostatniej wizycie nadal był "nisko", ale szyjka w porządku i wszystko super. Teraz Maks jest mega mega nisko, gotowy do wyjścia i do tego skrócona szyjka. Dlatego mam zalecone leżeć i nic nie robić. U mnie dochodzi zestarzałe łożysko, niski poziom wód płodowych, więc pewnie to wszystko ma wpływ na to, że młody pcha się na świat. No co ja poradzę, mogę tylko leżeć i czekać, siłą go tam nie zatrzymam 🤷

Nic nie poradzisz, tylko odpoczywać, jak będzie chciał wyjść wcześniej to znaczy, że na zewnątrz będzie mu lepiej

[Ola0731]

Napisane przez gosiulam185

Pierwszy raz usłyszałam, że mały jest nisko dwie wizyty wstecz, czyli 6 tygodni temu. Ułożony był już główkowo, lekarz mowil, że czuje główkę palcami na ostatniej wizycie nadal był "nisko", ale szyjka w porządku i wszystko super. Teraz Maks jest mega mega nisko, gotowy do wyjścia i do tego skrócona szyjka. Dlatego mam zalecone leżeć i nic nie robić. U mnie dochodzi zestarzałe łożysko, niski poziom wód płodowych, więc pewnie to wszystko ma wpływ na to, że młody pcha się na świat. No co ja poradzę, mogę tylko leżeć i czekać, siłą go tam nie zatrzymam 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie Mały od połówkowych jest ułożony główkowo. Miesiąc temu też był nisko i lekarz też czuł główkę palcami, ale nadal się chyba trochę podnosi bo nie zawsze mnie tak mega pachwiny bolą jak wczoraj. Fakt że tez trochę wczoraj chodziłam

Ale u mnie to jest 36 dni do PTP wiec jeszcze chwila

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Moj Syn nisko jest od 20tc,a moja szyjka ma ponad 4cm wiec u mnie nie ma korelacji. W 1 ciąży starszak tez wstawiony w kanal idealnie mc szybciej a urodzilam idealnie w PTP wiec sie nie nastanawiam na ten poczatek grudnia

Emosz a ja czekam na moja dostawke, juz wczoraj powinna byc i mnie to stresuje, ze jeszcze jej nie ma , nie wiem czemu. Moze dlatego ze to podstawa wyprawkowa haha, ze dziecko nie ma gdzie spac
A kokon przywiezie kolezanka w niedziele , wlasnie go odebrala od moich rodzicow 🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez PatiPee

Moj Syn nisko jest od 20tc,a moja szyjka ma ponad 4cm wiec nie ma korelacji. W 1 ciąży starszak tez wstawiony w kanal idealnie mc szybciej a urodzilam idealnie w PTP wiec sie nie nastanawiam na ten poczatek grudnia

Emosz a ja czekam na moja dostawke, juz wczoraj powinna byc i mnie to stresuje, ze jeszcze jej nie ma , nie wiem czemu. Moze dlatego ze to podstawa wyprawkowa haha, ze dziecko nie ma gdzie spac
A kokon przywiezie kolezanka w niedziele , wlasnie go odebrala od moich rodzicow 🥰

który kokon w końcu zamówiłaś?

Ja nie mam nadal szafy wiec nawet nie prasuje ciuszków bo nie mam gdzie trzymać

[Mylukier]

U mnie nocka też minęła dobrze, miałam lekką zgage po mcdonaldzie, ale na szczescie udało się zasnąć . Od wczoraj Antek wszedł mi jakoś tyłkiem pod prawe żebro i już momentami mam wszystkiego dosyć przez ten ból. W ciąży męczy mnie tylko ból żeber i drętwienie brzucha zaraz pod nimi... Tak to jest spoko . 27.11 będę już donoszona, muszę przeprowadzić rozmowe z synem by wyszedł tak najlepiej albo w okresie 27.11-08.12 albo po świętach... I chyba jednak wolałabym żeby to bylo jakoś po świętach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Napisane przez nillka88

który kokon w końcu zamówiłaś?

Ja nie mam nadal szafy wiec nawet nie prasuje ciuszków bo nie mam gdzie trzymać

Ten ;D choć mysli mnie biorą ,ze moglam ten w strzaly. Ha ha ha.Screenshot_20191112-213410_Chrome.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lava_cake]

Dzień dobry, witam się po przerwie spowodowanej pobytem na patologii ciąży. Juz wyszłam, ale pojechałam tam ze spakowaną walizką, ale po jednym dniu mnie wypuścili.

Pisałam jakiś czas temu o cc. Pierwsza okulistka powiedziała, że będzie 50/05 i dała kartkę, żeby robić cc tylko, gdyby druga faza się wydłużała. Druga sama nie wiedziała co doradzić, ale raczej na nie. Trzecia powiedziała, że są zmiany na siatkówce, które są wyraźnym wskazaniem do cc. Dobra, przyznam, że przezyłam szok, bo jednak wolałabym naturalnie, liczyłam, że dostanę diagnozę jasno wskazującą, że moge bez obaw naturalnie. Po tym szoku, jak juz oswiołam się z myślą o cc, dzwonię do przychodni przy szpitalu, a tam mi mówią, że osteteczną decyzję podejmie i tak lekarz.

Ja już sama nie wiem, co mam robić.

[PatiPee]

A w ogole, przyszedl ten kojec ,tata mowi do kuriera, ze nic nie zamawiali. Próbuje sie do mamy dodzwonic ale nie odbiera no ale podpisal,odebral i mu to spokoju nie dawalo wiec otworzył paczke bo byla na jego imie i nazwisko (tata jest na chorobowym wiec na niego zamowilam do domu). Dzwoni ponownie do mamy i sie pyta: Ty zamawialas kojec dla psa? Nie będzie za mały? 🤣🤣🤣🤣 rodzice maja psa w typie owczarka niemieckiego.... 🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez lava_cake

Dzień dobry, witam się po przerwie spowodowanej pobytem na patologii ciąży. Juz wyszłam, ale pojechałam tam ze spakowaną walizką, ale po jednym dniu mnie wypuścili.



Pisałam jakiś czas temu o cc. Pierwsza okulistka powiedziała, że będzie 50/05 i dała kartkę, żeby robić cc tylko, gdyby druga faza się wydłużała. Druga sama nie wiedziała co doradzić, ale raczej na nie. Trzecia powiedziała, że są zmiany na siatkówce, które są wyraźnym wskazaniem do cc. Dobra, przyznam, że przezyłam szok, bo jednak wolałabym naturalnie, liczyłam, że dostanę diagnozę jasno wskazującą, że moge bez obaw naturalnie. Po tym szoku, jak juz oswiołam się z myślą o cc, dzwonię do przychodni przy szpitalu, a tam mi mówią, że osteteczną decyzję podejmie i tak lekarz.



Ja już sama nie wiem, co mam robić.

Wszystko ok u was? Coś się działo, że wylądowałaś na patologii?

Że co? A to jak on to oceni? Ginekolog oczy będzie badał ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

Napisane przez lava_cake

Dzień dobry, witam się po przerwie spowodowanej pobytem na patologii ciąży. Juz wyszłam, ale pojechałam tam ze spakowaną walizką, ale po jednym dniu mnie wypuścili.

Pisałam jakiś czas temu o cc. Pierwsza okulistka powiedziała, że będzie 50/05 i dała kartkę, żeby robić cc tylko, gdyby druga faza się wydłużała. Druga sama nie wiedziała co doradzić, ale raczej na nie. Trzecia powiedziała, że są zmiany na siatkówce, które są wyraźnym wskazaniem do cc. Dobra, przyznam, że przezyłam szok, bo jednak wolałabym naturalnie, liczyłam, że dostanę diagnozę jasno wskazującą, że moge bez obaw naturalnie. Po tym szoku, jak juz oswiołam się z myślą o cc, dzwonię do przychodni przy szpitalu, a tam mi mówią, że osteteczną decyzję podejmie i tak lekarz.

Ja już sama nie wiem, co mam robić.

Lava bierz zaswiadczenia od tych okulistow i idz gdzies prywanie do lekarza najlepiej ordynatora zeby sie umówić na ta CC do jakiegos szpitala. Mysle ,ze nie czekaj az sie zacznie bo rzeczywiscie mozesz roznie trafic na dyżurze , moze Ci zrobia a moze nie. Ryzyk fizyk.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz