2019-11-21, 16:00 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 234
|
Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Mam mętlik w głowie.
Jestem po studiach i szukam pierwszej poważnej pracy albo stażu. Skłonna jestem raczej na opcję nr 2, bo nie mam doświadczenia w moim zawodzie oprócz praktyk 5miesięcznych. Skończyłam FiR na licencjacie. I tak szukam sobie tej pracy i szukam i nic W sensie wysyłam cv, zawsze tam dopisuję jakąś litanię typu 'jestem zmotywowana, sumienna, chętnie uczę się nowych rzeczy' bla bla bla. CV też mam oke (tak myślę), zdjęcie nie jest z rąsi, mam tam opisany cel zawodowy i dużo wpisanych umiejętności typu znajomość jakichś tam programów, samodzielność i w ogóle. Niestety z żadnej pracy biurowej mi nie oddzwonili. Chodziłam też osobiście, pytałam i niestety - nikogo nie szukają. I NAGLE - stało się. Znalazłam ogłoszenie stażu w biurze. Zaaplikowałam, dostałam telefon po kilku godzinach, że mam przyjechać. Pojechałam, szef wydawał się super, do rany przyłóż, nawet mi powiedział, że będzie mi dopłacać do tego stażu i w ogóle wydawał się bardzo okej. Ja od razu byłam z facetem szczera - powiedziałam mu, że miałam tylko praktyki w czasie studiów więc coś tam wiem, ale nie jest to wiedza nie wiadomo jaka. On sam stwierdził, że w miarę samodzielne stanowisko w księgowości to jest co najmniej po pół roku. No dobra, myślałam, że dogadane, bardzo się cieszyłam, że w końcu się udało. Przyjechałam najpierw na 4h, uporządkowałam faktury i powprowadzałam je do systemu. Nie miałam z tym większych problemów, o coś parę razy zapytałam i tyle. Drugi dzień - porażka. Przyszłam do pracy i czekał na mnie stos faktur do poukładania i wprowadzenia - dziewczyna, która tam pracowała mi powiedziała, że mam to poukładać i tyle. Zaczęłam to robić, przybiegł szef i powiedział, że te muszą być inaczej ułożone bo kategoriami. Wiecie - wystarczy powiedzieć co zrobić i zrobiłabym. On natomiast wziął mi te poukładane faktury i powiedział, że POKAŻE MI jak się to robi (wielka filozofia, naprawdę). SAM mi to wszystko zrobił, chociaż mówiłam, że ja się tym zajmę. Powprowadzał mi kilka faktur. Dalej ja robiłam. Ogólnie już nie był taki miły - dostałam na przykład z☠☠☠kę za to, dlaczego jedna faktura jest poskładana (odkładałam sobie fv z innego miesiąca na inną kupkę), jak o coś pytałam to słyszałam, że nie ma czasu mi odpowiadać, że za dużo bym chciała wiedzieć, wybiegam w przyszłość (na przykład pytałam go gdzie te faktury wpiąć jak je już wprowadzę xd). Później nagle przydzielił mi inne zadanie, bo mu się w kompie coś poprzestawiało, klikał na moim komputerze chyba z godzinę a ja stałam jak cielę i patrzyłam jak na malowane wrota, no bo co miałam robić. Zaczęłam to układać, a on ciągle tylko chodził, coś gadał, jednocześnie mówił, że nic nie ma zrobione, nie ma czasu, a sam chodził, zagadywał, dawał mi do zrozumienia, że to robię od 3 godzin (szkoda, że połowę czasu on siedział na moim kompie klikając) albo, że jego 10latka by to lepiej zrobiła albo każda inna dziewczyna, która tam była. Pod koniec dnia wziął mnie do siebie i powiedział, że ma wątpliwości czy się do tego nadaję. Po jednym dniu, gdzie dobrze wiedział, że jestem świeżakiem. Miał mi zadzwonić później wieczorem i dać znać czy mam przyjść do pracy, bo tam kogoś jeszcze miał. Zadzwonił, powiedział, że na razie nie, że da mi znać co i jak, przy okazji wydarł się na mnie, że przeze mnie nic nie zrobił, cały dzień ma zmarnowany i że ja chce mieć wszystko na tacy podane i że nie poradziłam sobie z poukładaniem tych faktur. Nie było tak, on sam od siebie wziął to co ja miałam robić i on to robił, a każda moja próba samodzielnego działania była negowana - z drugiej str jak o coś pytałam, bo nie wiedziałam, to robił mi wielką łaskę odpowiadając na pytanie z wyraźną niechęcią. Totalnie nie rozumiem tego zachowania, facet był bardzo chaotyczny i nerwowy, bardzo szybko mówił i nawet nie dało się zrozumieć o co mu chodzi. Jeszcze powiedział, że zespół jest za mały (on i jedna dziewczyna), żeby mi tłumaczyć wszystko i mnie uczyć. Po tych słowach jakoś straciłam wiarę. Może naprawdę się nie nadaję do czegoś, gdzie chciałam pracować całe życie. Zawsze gdzieś moje myśli było skoncentrowane na pracy biurowej. Niekoniecznie księgowość, ale biuro - jakaś asystentka czy coś w ten deseń. A tu gościu mi mówi, że sobie nie radzę, w dodatku po paru godzinach pracy. Boje się, że gdzie nie pójdę do biura albo na jakiś staż zostanę potraktowana podobnie - że wszystko powinnam wiedzieć i być w 100 proc. samodzielna, a każde moje pytanie będzie zbywane. Nie uważam się za głupią, na praktykach radziłam sobie dobrze, bo miałam wsparcie w razie czego. Tutaj tego nie było a ponadto był nacisk na czas. Nie wiem co mam myśleć, nie wiem w ogóle z jaką wiedzą czy umiejętnościami powinnam przyjść do nowej pracy, czego będzie się ode mnie wymagać. Ja potrzebuje trochę więcej czasu niż jeden dzień, żeby wszystko załapać w firmie, sposób funkcjonowania, działanie, procedury wewnętrzne. Ten facet zrobił ze mnie idiotkę i non stop porównywał do swoich pracownic, które miały większe doświadczenie jak tam przyszły niż ja. |
2019-11-21, 17:13 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 234
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Dziewczyno droga, absolutnie sobie nie daj wmówić, że się do niczego nie nadajesz! Z Tobą jest wszystko w porządku - natomiast to, co ten pan wyprawia, jest wysoce toksyczne, totalnie absurdalne. Jak można wymagać od osoby, która spędziła zaledwie dzień w nowej pracy, że nagle jej sama magicznie cała potrzebna wiedza wskoczy do głowy? No nie da się! Złap dystans, nie daj temu typowi zniszczyć Twojej wiary w siebie i poczucia wartości bo on nie ma ani krztyny racji. Gość się nie nadaje na dobrego szefa, od takich ludzi radzę uciekać. Jeśli ktoś zaczyna Ci ubliżać albo porównuje Cię na niekorzyść z kimś innym - odejdź. Nieważne, że ciężko Ci było znaleźć cokolwiek, szukaj dalej bo doprowadzisz się do ruiny psychicznej, jeśli tam wrócisz (jeśli Ci to zaproponuje). Skoro już po 1 dniu masz myśli, że się nie nadajesz, to mam poważne obawy, co mogłoby z Tobą być potem. Jeszcze mu powinnaś była powiedzieć, że nie życzysz sobie wydzierania się, tak na przyszłość, broń siebie w takich sytuacjach i nie pozwól się komukolwiek tak traktować.
Opinia na Twój temat jakiegoś randomowego typa po 1 dniu Twojej pracy nie ma żadnej, ale to żadnej wartości. Szukaj dalej, trzymam kciuki, żebyś coś fajnego znalazła Edytowane przez 9a6d0e95fbc4407ed947e2ef8cea0fb12942fdf4_5e1910028c83c Czas edycji: 2019-11-21 o 17:16 |
2019-11-21, 17:18 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Zgadzam się z powyższym. Ten facet to jakiś furiat bez grama kultury. Szukaj dalej i nie poddawaj się.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-11-21, 17:30 | #4 |
mad lad
Zarejestrowany: 2016-09
Lokalizacja: centre of attention
Wiadomości: 1 763
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
O tym krótkim etapie powinnaś jak najszybciej zapomnieć i nie wyciągać na jego podstawie żadnych wniosków, a już na pewno nie takie, jakie wyciągnęłaś powyżej. To absurdalnie oczywiste, że nie będziesz wszystkiego perfekcyjnie ogarniać od pierwszego dnia i pracodawca nawet nie powinien takich cudów od kandydata wymagać, jeśli w ogóle chce zatrudnić u siebie nowego pracownika. Albo jeśli wymaga, to niech przynajmniej potrafi dobrze wytłumaczyć zakres obowiązków.
Natomiast martwiłbym się brakiem jakiegokolwiek odzewu na większość aplikacji. Jak u ciebie z językami obcymi?
__________________
Edytowane przez OldWorldBlues Czas edycji: 2019-11-21 o 17:48 |
2019-11-21, 17:44 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Facet po prostu jest niezrównowazony psychicznie (trudno ocenić jak bardzo) i wyżył się na tobie. Prawdopodobnie chodzi podminowany bo do 25 księgowi mają rozliczenie.
Ciesz się że nie wyszło bo to świr. Poukładanie dokumentów prosto lub w poprzek o niczym nie świadczy. |
2019-11-21, 17:54 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 234
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
5g33k - no w tej rozmowie telefonicznej podziękowałam mu za "współpracę". Nawet mi nie dał dojść do słowa. Także akurat tutaj historia zakończona.
OldWorldBlues - znam angielski w st. średnio-zaawansowanym i hiszpański podstawowy. Ogólnie nie mieszkam w wielkim mieście, aplikacje rozsyłam tutaj po okolicy. Niestety jak się już zorientuję i zadzwonię do jakiegoś biura gdzie wysyłałam, to jasno mi mówią, że wolą osoby z doświadczeniem. Jak aplikowałam na asystentkę kadrowej to dowiedziałam się od niej, że było na jedno miejsce 100 cv. Na rozmowach, gdzie zostałam zaproszona (banki) też mi wprost mówiono, że wolą osoby z doświadczeniem chociaż nie jestem skreślona (a na cv miałam wpisane przecież, że nie pracowałam w banku). Ogólnie te moje poczucie bierze się stąd, że albo ja mam jakiegoś pecha, albo serio coś jest nie tak. Kiedyś byłam na dniu próbnym do czegoś a'la escape room. Podziękowano mi. Laski stamtąd traktowały mnie z góry i nie były zbyt przyjaźnie nastawione. Jak się można domyśleć to pracy nie dostałam Pracowałam też na chwilę w CCC. Niby to miało być tylko przed świętami. No i oczywiście miałam kosę z kierowniczką, która mnie obgadywała z szefową mówiąc o mnie per "gówniara". Czasami była miła, czasami odpowiadała głupkowato na moje pytania. Nikt mnie nawet nie uczył na kasie, musiałam się prosić a i tak się nie doczekałam. Z resztą dziewczyn było okej, ale bez żadnego koleżeństwa większego. Niedawna sytuacja jak szukałam pracy - byłam na rozmowie, facet jakiś dziwny, wyprosił mnie z biura jak zapytałam o jego oczekiwania względem mnie, poza tym nie chciał dokładnie powiedzieć zakresu moich obowiązków xd. Wiadomo, miałam też normalne prace - na wakacje w takim punkcie informacyjnym, w sklepie, cały rok studiów też przepracowałam w sklepie. Nie było większych problemów tam. A teraz znowu się zaczyna. |
2019-11-21, 18:06 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Cytat:
Nie ma co się oszukiwać, że małe miasto i FiR to średnie połączenie. Ten kierunek jest popularny, kończy go dużo ludzi, a ofert u Ciebie mało. Gdybyś jeszcze podczas studiów pracowała (chociażby w sklepie) to też inaczej, a tak masz jedynie praktyki. A czemu na praktykach się nie wkręciłaś do firmy? |
|
2019-11-21, 18:16 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 234
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87352880]I tu tkwi najpewniej problem. Przerabiałem to samo... Mimo że moje miasto ma około 200k mieszkańców, to nie było żadnych telefonów. Wysłałem ze dwa CV do większego miasta i... od razu telefon, rozmowa, potem wizyta w firmie, umowa.
Nie ma co się oszukiwać, że małe miasto i FiR to średnie połączenie. Ten kierunek jest popularny, kończy go dużo ludzi, a ofert u Ciebie mało. Gdybyś jeszcze podczas studiów pracowała (chociażby w sklepie) to też inaczej, a tak masz jedynie praktyki. A czemu na praktykach się nie wkręciłaś do firmy?[/QUOTE] Pracowałam w sklepie podczas studiów - napisałam wyżej. Czemu się nie wkręciłam... no cóż, głupia byłam. Nie było roboty dla kolejnej osoby, a jeśli już to na pół etatu. Wolałam wtedy znaleźć pracę lepiej płatną, żeby sobie odkładać. Teraz trochę w brodę sobie pluję, ale czasu nie cofnę. |
2019-11-21, 18:22 | #9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Cytat:
A jak piszesz CV? Używasz kreatora z ładnym szablonem? |
|
2019-11-21, 18:31 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 234
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87352917]Okey nie doczytałem.
A jak piszesz CV? Używasz kreatora z ładnym szablonem?[/QUOTE] Nieee, sama tworzę. Wszystkie kreatory jakie znalazłam są płatne |
2019-11-21, 18:33 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
|
2019-11-21, 19:25 | #12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
No niestety, większość posad biurowych jest w większych miastach. Po FiR jest dużo fajnej pracy, ale to miastach typu Warszawa, Wrocław, Kraków, Poznań itp. Coś za coś, w małym mieście musisz się liczyć z tym, że jeśli będzie odzew to tylko na jakieś szemrane staże. Ja bym doradzała wyjechanie do większego miasta i zebranie doświadczenia.
|
2019-11-21, 19:29 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 439
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Kurczę, współczuję takiego doświadczenia, ale chyba każdy musi gdzieś tam w swojej karierze trafić na szefa buca.
Powiem na pocieszenie, że też tak na buca trafiłam w pierwszej pracy w "zawodzie". Co prawda pracowałam w niej przez rok, ale to co się nasłuchałam czasem to moje. Jak w końcu nie wytrzymałam, to mu powiedziałam, co o jego zachowaniu myślę, nic ofc nie dotarło i odeszłam. A jak ja odeszłam, to dosłownie cały zespól mu się posypał, bo po mnie w przeciągu jakichś 2 msc wszyscy inni członkowie zespołu poza jednym też odeszli. I bardzo mu tak dobrze Także no. Zdarza się. Ale nie ma co słuchać gadania takich typów. Nawet bym powiedziała, że to dobrze, że tam nie będziesz pracować. Tylko jeszcze bardziej by ci na psychikę weszło. Szukaj dalej, może w jakichs większych miastach? Na pewno będzie łatwiej. Powodzenia Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka |
2019-11-21, 19:41 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Z mojego doświadczenia: Aplikowałam do kancelarii na stanowisko asystenckie. W trakcie rozmowy kw. wpadł współwłaściciel kancelarii i zaczął nadawać na moją poprzedniczkę: głupol, bezmózgowiec, idiotka etc. bo...... wpięła dokument nie w ten segregator co trzeba. Wyśmiewał CV innych kandydatów, które akurat leżały gdzieś koło mnie na stole.
Oferty pracy oczywiście nie przyjęłam. Jesteś świeżo po studiach i dopiero wchodzisz na rynek pracy. Potraktuj to jako cenne doświadczenie. |
2019-11-21, 19:48 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-21, 19:55 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 234
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87352937]Z 20 zł zapłacisz na kilka miesięcy, moim zdaniem warto zainwestować. No chyba że tworzysz ładne PDFy jak te kreatory.[/QUOTE]
Też tak uważam, sama takiego używam, niestety nie mogę "zareklamować" strony Mogę podrzucić ich adres/ bloga z mnóstwem przydatnych artykułów, jeśli chcesz to pisz na pw Wrażenie, jakie robi Twoje CV w ciągu kilku sekund decyduje o tym, czy ktoś go rzuci w kąt, czy też się wczyta, a dziś jednak prawie każdy ma odpicowane CV, to absolutna podstawa. I myślę, że dobrze byłoby dalej szlifować angielski chociaż do poziomu zaawansowanego, dzisiaj to standard. A jak z Twoim poczuciem wartości? Bo coś dziwnie często wg mnie na wredne typy w tych pracach trafiasz. Edytowane przez 9a6d0e95fbc4407ed947e2ef8cea0fb12942fdf4_5e1910028c83c Czas edycji: 2019-11-21 o 19:56 |
2019-11-21, 20:55 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 234
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
[1=9a6d0e95fbc4407ed947e2e f8cea0fb12942fdf4_5e19100 28c83c;87353130]
I myślę, że dobrze byłoby dalej szlifować angielski chociaż do poziomu zaawansowanego, dzisiaj to standard. A jak z Twoim poczuciem wartości? Bo coś dziwnie często wg mnie na wredne typy w tych pracach trafiasz.[/QUOTE] Niby uczę się angielskiego od wielu lat, jednak nie jest to poziom zaawansowany na pewno, chociaż mi samej trudno to ocenić. Nie mam z tym na codzień w ogóle styczności oprócz nauki czy oglądania anglojęzycznych filmów w domu. Moje poczucie wartości na pewno jest znacznie lepsze niż przed laty - m.in. właśnie w dwóch pracach, które opisałam byłam baaardzo nieśmiała. Być może to zaważyło na podejściu do mnie. Teraz nie boję się odzywać, rozmawiać ani pytać, gdy czegoś nie wiem. Ale z moich obserwacji nie zawsze bycie wygadanym albo pewnym siebie = szanowanie przez przełożonych. Myślę, że gdy się trafi na ludzi, którzy po prostu nie chcą cię w tej grupie to nie wiadomo jaka fajna bym nie była to mało co z tym zrobię. Zresztą może mam coś takiego w sobie, że ludzie nade mną nie przepadają za mną. Nie wiem czemu, może dlatego, że mam swoje zdanie i nie lubię lizusostwa. Co do przeprowadzki - wiecie, to nie jest takie proste. Trzeba mieć pieniądze na start i umieć się samemu utrzymać. Gdybym miała już jakieś doświadczenie to może udałoby mi się znaleźć dobrze płatną pracę w zawodzie. Jako świeżak nie liczyłabym raczej na wysokie zarobki, a przynajmniej takie, które pozwolą mi się samodzielnie utrzymać w dużym mieście. Póki co poczekam do stycznia, bo pojawi się więcej ofert stażowych z urzędu. Na razie same staże jakie są to takie bez późniejszego zatrudnienia - na przykład w urzędach gmin. Miałabym szansę, ale nie wiem czy jest to opłacalne. Bo staż u mnie trwa 4 miesiące. Pójdę do takiego urzędu, może się czegoś nauczę a może nie, minie ten okres, ja nie wyniosę z tego jakiegoś dużego doświadczenia, a na kolejny staż z zatrudnieniem, jeśli by taki był, już się nie załapię bo mi nie przyznają zgody. A też myślę że ten krótki staż nie wpłynąłby jakoś znacząco przy szukaniu pracy biurowej. |
2019-11-21, 21:05 | #18 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Cytat:
Sama kończyłam FiR i spokojnie można znaleźć po licencjacie pracę za średnią krajową, a potem już tylko lepiej. Wolałabym wyjechać na 2 miesiące za granicę, odłożyć pieniądze i zdobywać doświadczenie w dużym mieście niż miesiącami się rozglądać za nic nie wartym stażem, na którym za groszowe pieniądze nauczą cię najwyżej kserowania dokumentów. |
|
2019-11-21, 21:14 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Pierwszy z brzegu jaki wygooglałam otokariera- darmowy kreator. Taaadam! Może jednak niech ktoś obejrzy to twoje CV? Może trzeba coś poprawić
Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
2019-11-21, 21:54 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 234
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Cytat:
amillia - No okej. Mogę wyjechać za granicę i mogę się wyprowadzić do dużego miasta. Tylko, że ja nie chcę. W sensie chciałabym iść na ten 'nic nie warty staż' jak to określiłaś i tam się uczyć. Nie chcę mieszkać w dużym mieście, bo mi nie pasuje taki tłok. Rozważam pracę w mieście wojewódzkim, ale na zasadzie dojazdu pociągiem niż przeprowadzki. |
|
2019-11-21, 22:44 | #21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Jeśli to staż z urzędu pracy, to potem pracodawca ma cie obowiązek zatrudnić przez umówiony i wpisany we wniosku stazowym okres, najczęściej 3 miesiące, więc już masz 7 miesięcy zatrudnienia.
Stypendium stazowe wynosi 1000 zł. Minimalna od 2020, a zakładam, że w zawodzie dostaniesz więcej, to 1770 zł, dlaczego miałabyś się nie utrzymać w dużym mieście, skoro dostałabys co najmniej dwukrotnie wyższe wynagrodzenie? Jedyne pieniądze na start jakicj potrzebujesz do kaucja za pokój i na czynsz za pierwszy miesiąc, to nie jest kwota niewiadomo jaka. Teraz piszesz, że w sumie możesz dojeżdżać. To tym bardziej nie rozumiem dlaczego wolisz 1000 zł z urzędu pracy niż dwa razy tyle w mieście. ---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ---------- A co do cv, lepsze czytelne na 2 strony niż nabzdziane wszytskiego czcionką 8 w 10 kolumnach, że nie wiadomo, gdzie spojrzeć, szukasz problemów, a nie rozwiązan Edytowane przez patusiaa23 Czas edycji: 2019-11-21 o 22:59 |
2019-11-22, 06:22 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Cytat:
Nie chcesz do dużego miasta, ale może zanim zdecydujesz to spróbuj tam wysłać parę zgłoszeń i zobacz czy w ogóle stamtąd masz odzew. Ja nie wiem w jakiej wielkości mieście szukałaś do tej pory, ale jak kiedyś rozmawiałam o powrocie do mojego rodzinnego miasta ze znajomymi stamtąd to każdy, jako argument podawał "no wracaj wracaj, załatwię ci robotę". Acha. To może u Ciebie też działa na zasadzie "ogłoszenie być musi, ale już z góry wiadomo, że ten etat weźmie siostra córki pani Czesi" Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... Edytowane przez la'Mbria Czas edycji: 2019-11-22 o 06:27 |
|
2019-11-22, 06:57 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Co piszesz w CV, skoro w wieku 22 lat wychodzą ci dwie strony?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2019-11-22, 07:27 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Ja mieszkam w jednym z większych miast w Polsce i w kierunku finansowo-ekonomiczno-rachunkowo-księgowym też mi jest ciężko znaleźć pracę odpowiednią dla mnie
|
2019-11-22, 07:55 | #25 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87353848]Ja mieszkam w jednym z większych miast w Polsce i w kierunku finansowo-ekonomiczno-rachunkowo-księgowym też mi jest ciężko znaleźć pracę odpowiednią dla mnie [/QUOTE]
to chyba zalezy w jakim miescie jednak... w Krakowie nie zauwazam problemow. Tym bardziej jesli chodzi o pierwsza prace i zdobycie doswiadczenia. Pamietajcie, ze nie chodzi tu tylko o zdobycie umiejetnosi i doswiadczenia w zawodzie, ale takze ogolnego doswiadczenia w pracy z ludzmi, umiejetnosci dostosowania sie do roznych sytuacji, do zmian itd.
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2019-11-22, 08:17 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 4 361
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Cytat:
|
|
2019-11-22, 08:21 | #27 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 234
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Cytat:
Wysyłam do miast obok, jedno ma 150tys. mieszkańców, drugie 50tys. Dalej nie dam rady przez dojazd, bo nie mam samochodu. Najśmieszniejsze jest to, że oferty biurowe, które mnie faktycznie interesują albo staże są na wsiach za miastami, gdzie jedzie jeden bus na 2 godziny - więc są poza moim zasięgiem Cytat:
Ogólnie to jakbym miała mieszkać w innym mieście to wolałabym mimo wszystko wynająć sobie mieszkanie, a nie mieszkać w pokoju, w mieszkaniu z obcymi ludźmi. Niekomfortowe to jest dla mnie. |
||
2019-11-22, 08:49 | #28 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-11-22, 09:06 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 634
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87353749]Co piszesz w CV, skoro w wieku 22 lat wychodzą ci dwie strony?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] Pewnie... wszystko? Też się mocno zdziwiłem, może zamiast CV to jej list motywacyjny wyszedł. Daj to komuś do przejrzenia, na grupach FB często są rekruterzy gotowi pomóc itp. Do tego Linked, tam też masz porady. ---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ---------- Cytat:
Powysyłaj do najbliższego dużego miasta gdzie masz dojazd pociągiem, 1-2h to moment, a chociaż się zorientujesz jak wygląda rynek i co mogą Ci zaproponować. Wiem że pokój z obcymi ludźmi komfortowy nie jest, ale... no od czegoś musisz zacząć nie? |
|
2019-11-22, 09:20 | #30 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 234
|
Dot.: Moje oczekiwania zderzyły się z rzeczywistością - jak to przetrawić?
Cytat:
Cytat:
więc myślę, że jest oke. Plus w umiejętnościach mam np. samodzielność, odporność na stres, szybkie przyswajanie wiedzy. Myślę, że główny problem jest w moim doświadczeniu |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:51.