Staraczki 2019 cz. 4

[klakla91]

Roselyn gratulacje! I kciuki!

Mnie już P. terroryzuje, żebym test robiła, ale no, wytrzymam do poniedziałku. Teraz jakby wyszedł negatywny, to bym sobie wmawiała, że za wcześnie, a tak będę miała pewność.

[NotreDame]

Cześć,
Przychodzę do Was z mamuś lipcowych.
Ciazy już nie ma. W środę miałam wywoływane poronienie.

Teraz 3 miesiace przerwy.

Była to moja pierwsza ciąża. Jestem po resekcji przegrody macicy. Bez tej resekcji nie miałam praktycznie żadnych szans na zajście w ciąże, czy donoszenie ciąży.
Teraz miałam puste jajo płodowe. Wiec chociaż tyle, że nic związanego z moją wadliwą macicą. To był 8 tydzień. Ale już w 6 tygodniu pęcherzyk był mniejszy niż być powinien-
Wielkościowo wyglądał na 5 tydzień. Co prawda lekarz wtedy mowil, ze mogła mi się owulacja przesunąć, ale i tak byłoby to wyjątkowy zbieg okoliczności przy moich regularnych cyklach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[turkusowapoziomka]

Napisane przez klakla91

Roselyn gratulacje! I kciuki!

Mnie już P. terroryzuje, żebym test robiła, ale no, wytrzymam do poniedziałku. Teraz jakby wyszedł negatywny, to bym sobie wmawiała, że za wcześnie, a tak będę miała pewność.

Mój mąż tak samo, nie może się doczekać tych kresek i już widzę to jego rozczarowanie dzisiejsze, chyba będzie jeszcze większe od mojego. Ehh

Napisane przez NotreDame

Cześć,
Przychodzę do Was z mamuś lipcowych.
Ciazy już nie ma. W środę miałam wywoływane poronienie.

Teraz 3 miesiace przerwy.

Była to moja pierwsza ciąża. Jestem po resekcji przegrody macicy. Bez tej resekcji nie miałam praktycznie żadnych szans na zajście w ciąże, czy donoszenie ciąży.
Teraz miałam puste jajo płodowe. Wiec chociaż tyle, że nic związanego z moją wadliwą macicą. To był 8 tydzień. Ale już w 6 tygodniu pęcherzyk był mniejszy niż być powinien-
Wielkościowo wyglądał na 5 tydzień. Co prawda lekarz wtedy mowil, ze mogła mi się owulacja przesunąć, ale i tak byłoby to wyjątkowy zbieg okoliczności przy moich regularnych cyklach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Witaj

Bardzo mi przykro z powodu straty

[Roselyn]

Moj maz jeszcze nie wie. Nawet nie wiedzial ze testowalam, a ja dzis rano jak otworzylam stwierdzilam ze nie robie bobbez sensu test zmarnuje. Juz wrocilam z bety. Opowiem Wam potem co w tym cyklu zadzialalo bo ja wcale takim prostym przypadkiem jestem.
Teraz mam w pracy spotkanie za spotkanie a czuje sie jak w amoku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krejzicatlady]

Napisane przez Roselyn

OMG !!!!Załącznik 7699909

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje rośnijcie zdrowo

Napisane przez NotreDame

Cześć,
Przychodzę do Was z mamuś lipcowych.
Ciazy już nie ma. W środę miałam wywoływane poronienie.

Teraz 3 miesiace przerwy.

Była to moja pierwsza ciąża. Jestem po resekcji przegrody macicy. Bez tej resekcji nie miałam praktycznie żadnych szans na zajście w ciąże, czy donoszenie ciąży.
Teraz miałam puste jajo płodowe. Wiec chociaż tyle, że nic związanego z moją wadliwą macicą. To był 8 tydzień. Ale już w 6 tygodniu pęcherzyk był mniejszy niż być powinien-
Wielkościowo wyglądał na 5 tydzień. Co prawda lekarz wtedy mowil, ze mogła mi się owulacja przesunąć, ale i tak byłoby to wyjątkowy zbieg okoliczności przy moich regularnych cyklach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hej,
Przykro mi że tak się sprawy potoczyły.
Obyś szybciutko doczekała się kolejnego cudu


Dziewczyny widzę wczoraj się dość depresyjne nastroje udzieliły.
Ja dziś jestem jakaś struta.
Mimo że @ przyjęłam dość dobrze to wyobraziłam sobie szczęście jakie Roselyn dzisiaj musi czuć.
Pogoda też bardzo depresyjna u mnie więc zapowiada się super dzień


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

NotreDame, przykro mi.

Też miałam puste jajo w pierwszej ciąży...

[pretty_girl19892]

Napisane przez Roselyn

OMG !!!!Załącznik 7699909

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, gratuluję!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Napisane przez Roselyn

Moj maz jeszcze nie wie. Nawet nie wiedzial ze testowalam, a ja dzis rano jak otworzylam stwierdzilam ze nie robie bobbez sensu test zmarnuje. Juz wrocilam z bety. Opowiem Wam potem co w tym cyklu zadzialalo bo ja wcale takim prostym przypadkiem jestem.
Teraz mam w pracy spotkanie za spotkanie a czuje sie jak w amoku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje kochana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wiolkaa93]

Napisane przez Roselyn

OMG !!!!Załącznik 7699909

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow 🥰 gratuluję rosnijcie zdrowo ️ długi się staraliście?

Napisane przez NotreDame

Cześć,
Przychodzę do Was z mamuś lipcowych.
Ciazy już nie ma. W środę miałam wywoływane poronienie.

Teraz 3 miesiace przerwy.

Była to moja pierwsza ciąża. Jestem po resekcji przegrody macicy. Bez tej resekcji nie miałam praktycznie żadnych szans na zajście w ciąże, czy donoszenie ciąży.
Teraz miałam puste jajo płodowe. Wiec chociaż tyle, że nic związanego z moją wadliwą macicą. To był 8 tydzień. Ale już w 6 tygodniu pęcherzyk był mniejszy niż być powinien-
Wielkościowo wyglądał na 5 tydzień. Co prawda lekarz wtedy mowil, ze mogła mi się owulacja przesunąć, ale i tak byłoby to wyjątkowy zbieg okoliczności przy moich regularnych cyklach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przykro mi na pewno doczekacie się jeszcze waszego cudu

Mnie od 3 dni jakieś choróbsko złapało, ledwie żyje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Napisane przez NotreDame

Cześć,
Przychodzę do Was z mamuś lipcowych.
Ciazy już nie ma. W środę miałam wywoływane poronienie.

Teraz 3 miesiace przerwy.

Była to moja pierwsza ciąża. Jestem po resekcji przegrody macicy. Bez tej resekcji nie miałam praktycznie żadnych szans na zajście w ciąże, czy donoszenie ciąży.
Teraz miałam puste jajo płodowe. Wiec chociaż tyle, że nic związanego z moją wadliwą macicą. To był 8 tydzień. Ale już w 6 tygodniu pęcherzyk był mniejszy niż być powinien-
Wielkościowo wyglądał na 5 tydzień. Co prawda lekarz wtedy mowil, ze mogła mi się owulacja przesunąć, ale i tak byłoby to wyjątkowy zbieg okoliczności przy moich regularnych cyklach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przykro mi z powodu straty

Napisane przez Roselyn

Moj maz jeszcze nie wie. Nawet nie wiedzial ze testowalam, a ja dzis rano jak otworzylam stwierdzilam ze nie robie bobbez sensu test zmarnuje. Juz wrocilam z bety. Opowiem Wam potem co w tym cyklu zadzialalo bo ja wcale takim prostym przypadkiem jestem.
Teraz mam w pracy spotkanie za spotkanie a czuje sie jak w amoku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ogromne gratulacje

Napisane przez krejzicatlady

Gratulacje rośnijcie zdrowo Hej,
Przykro mi że tak się sprawy potoczyły.
Obyś szybciutko doczekała się kolejnego cudu


Dziewczyny widzę wczoraj się dość depresyjne nastroje udzieliły.
Ja dziś jestem jakaś struta.
Mimo że @ przyjęłam dość dobrze to wyobraziłam sobie szczęście jakie Roselyn dzisiaj musi czuć.
Pogoda też bardzo depresyjna u mnie więc zapowiada się super dzień


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja mam to samo..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez NotreDame

Cześć,
Przychodzę do Was z mamuś lipcowych.
Ciazy już nie ma. W środę miałam wywoływane poronienie.

Teraz 3 miesiace przerwy.

Była to moja pierwsza ciąża. Jestem po resekcji przegrody macicy. Bez tej resekcji nie miałam praktycznie żadnych szans na zajście w ciąże, czy donoszenie ciąży.
Teraz miałam puste jajo płodowe. Wiec chociaż tyle, że nic związanego z moją wadliwą macicą. To był 8 tydzień. Ale już w 6 tygodniu pęcherzyk był mniejszy niż być powinien-
Wielkościowo wyglądał na 5 tydzień. Co prawda lekarz wtedy mowil, ze mogła mi się owulacja przesunąć, ale i tak byłoby to wyjątkowy zbieg okoliczności przy moich regularnych cyklach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

hej.. Ja nawet nie zdążyłam do lipcówek dołączyć. chciałam po pierwszym usg, niestety niedoczekałam nawet tego...
miałam termin na 25.07.
u mnie poronienie samoistne, w poniedziałek się skończyło.

Bardzo mi przykro, że Ciebie to spotkało. Jak sobie z tym radzisz? U mnie psychicznie jest tragedia, fizycznie samo poronienie było bardzo bolesne i intensywne, ale szybko doszłam do siebie.

Mi lekarz też kazał wstrzymać się do marca z powrotem do starań. Także jedziemy na tym samym wózku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Napisane przez Sila00

Trzymam kciuki za Wszystkie! 4 część. wątku jest szczęśliwa i już przyniosła troche kresek
A ja dalej nie powiedziałam mamie.
Czuje się jak nastolatka w ciązy

kiedy planujesz powiedzieć?

Napisane przez Roselyn

OMG !!!!Załącznik 7699909

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

aaa

Napisane przez NotreDame

Cześć,
Przychodzę do Was z mamuś lipcowych.
Ciazy już nie ma. W środę miałam wywoływane poronienie.

Teraz 3 miesiace przerwy.

Była to moja pierwsza ciąża. Jestem po resekcji przegrody macicy. Bez tej resekcji nie miałam praktycznie żadnych szans na zajście w ciąże, czy donoszenie ciąży.
Teraz miałam puste jajo płodowe. Wiec chociaż tyle, że nic związanego z moją wadliwą macicą. To był 8 tydzień. Ale już w 6 tygodniu pęcherzyk był mniejszy niż być powinien-
Wielkościowo wyglądał na 5 tydzień. Co prawda lekarz wtedy mowil, ze mogła mi się owulacja przesunąć, ale i tak byłoby to wyjątkowy zbieg okoliczności przy moich regularnych cyklach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

bardzo mi przykro z powodu straty

[NotreDame]

Napisane przez kanarkowaaa

hej.. Ja nawet nie zdążyłam do lipcówek dołączyć. chciałam po pierwszym usg, niestety niedoczekałam nawet tego...
miałam termin na 25.07.
u mnie poronienie samoistne, w poniedziałek się skończyło.

Bardzo mi przykro, że Ciebie to spotkało. Jak sobie z tym radzisz? U mnie psychicznie jest tragedia, fizycznie samo poronienie było bardzo bolesne i intensywne, ale szybko doszłam do siebie.

Mi lekarz też kazał wstrzymać się do marca z powrotem do starań. Także jedziemy na tym samym wózku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie wychodził termin na 16.07.

Nawet sobie radzę, ale ja jestem z tych silnych psychicznie, twardo stąpających po ziemi.
Pierwsze usg miałam 20.11, czyli 8 dni po tym jak zrobiłam test ciążowy. Już wtedy podejrzewałam, że coś jest nie tak, ale nie mówiłam o tym głośno.
Nawet rano przed drugim USG powiedziałam do męża, ze opcje są dwie- albo usłyszmy serce, albo będzie puste jajo płodowe.

Ja ronilam w szpitalu, potem mnie łyżeczkowali. Spodziewałam się większego bólu, ale nie było tak źle. Gorszy ból miałam przy miesiączkach jak miałam przegrodę w macicy, czy zaraz po wycinaniu przegrody.
Miałam tez super warunki w szpitalu, byłam sama na sali, w częściej gdzie nie było żadnych ciężarnych, żadnych noworodków. Po podaniu tabletki nawet przyszła do mnie psycholog, ale obydwie uznałyśmy, ze nie jest mi potrzebna. Jednak mowila, że w razie czego mam zgłaszać pielęgniarka potrzebę rozmowy z psychologiem to przyjdzie.
Lekarz uznał, ze lepiej, żeby mieli mnie pod kontrolą w trakcie poronienia. Fizycznie już się dobrze czuje, chwilami mnie trochę jeszcze brzuch pobolewa i szyjka macicy, ale już praktycznie nie krwawię.

Jak będziesz chciała jakoś pogadać prywatnie skoro jesteśmy „na tym samym etapie”, to dawaj znać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Sila00]

Napisane przez gr8ania

kiedy planujesz powiedzieć?

Planowałam dziś na mikołajki, ale w sumie nie mam weny

[kanarkowaaa]

Napisane przez NotreDame

Mnie wychodził termin na 16.07.

Nawet sobie radzę, ale ja jestem z tych silnych psychicznie, twardo stąpających po ziemi.
Pierwsze usg miałam 20.11, czyli 8 dni po tym jak zrobiłam test ciążowy. Już wtedy podejrzewałam, że coś jest nie tak, ale nie mówiłam o tym głośno.
Nawet rano przed drugim USG powiedziałam do męża, ze opcje są dwie- albo usłyszmy serce, albo będzie puste jajo płodowe.

Ja ronilam w szpitalu, potem mnie łyżeczkowali. Spodziewałam się większego bólu, ale nie było tak źle. Gorszy ból miałam przy miesiączkach jak miałam przegrodę w macicy, czy zaraz po wycinaniu przegrody.
Miałam tez super warunki w szpitalu, byłam sama na sali, w częściej gdzie nie było żadnych ciężarnych, żadnych noworodków. Po podaniu tabletki nawet przyszła do mnie psycholog, ale obydwie uznałyśmy, ze nie jest mi potrzebna. Jednak mowila, że w razie czego mam zgłaszać pielęgniarka potrzebę rozmowy z psychologiem to przyjdzie.
Lekarz uznał, ze lepiej, żeby mieli mnie pod kontrolą w trakcie poronienia. Fizycznie już się dobrze czuje, chwilami mnie trochę jeszcze brzuch pobolewa i szyjka macicy, ale już praktycznie nie krwawię.

Jak będziesz chciała jakoś pogadać prywatnie skoro jesteśmy „na tym samym etapie”, to dawaj znać


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja też miałam od początku jakieś złe przeczucia... Ja miałam niską bete od początku, choć ewidentnie ciążową i solidny progesteron. Próbowałam się pocieszać, że szybko po prostu wykryłam ciążę (mam długie cykle i późno owulacje więc niby na ścisłości by się zgadzało). pierwszy przyrost był dobry, ale niestety przy trzecim badaniu już wyszedł zbyt niski. Dzień później zaczęłam plamić a w kolejnym beta już zaczęła spadać...

To była moja druga ciąża, mam nastoletniego syna. Będziemy badać męża, Ja już się pobadałam. Zobaczymy czy da się znaleźć przyczynę, choć wydaje mi się, że po prostu mieliśmy pecha

Irytuje mnie strasznie ten fakt czekania... U mnie to w ogóle dziwne, bo nie miałam żadnego zabiegu i już właściwie nie ma śladu po ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez kanarkowaaa

Ja też miałam od początku jakieś złe przeczucia... Ja miałam niską bete od początku, choć ewidentnie ciążową i solidny progesteron. Próbowałam się pocieszać, że szybko po prostu wykryłam ciążę (mam długie cykle i późno owulacje więc niby na ścisłości by się zgadzało). pierwszy przyrost był dobry, ale niestety przy trzecim badaniu już wyszedł zbyt niski. Dzień później zaczęłam plamić a w kolejnym beta już zaczęła spadać...

To była moja druga ciąża, mam nastoletniego syna. Będziemy badać męża, Ja już się pobadałam. Zobaczymy czy da się znaleźć przyczynę, choć wydaje mi się, że po prostu mieliśmy pecha

Irytuje mnie strasznie ten fakt czekania... U mnie to w ogóle dziwne, bo nie miałam żadnego zabiegu i już właściwie nie ma śladu po ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja robilam tylko dwie bety i było ok. Testy robiłam po 6 dniach spóźnienia, bo jakoś nie docierało do mnie, ze to ciąża. Dopiero po 3 dniach bólu piersi stwierdziłam, ze coś jest nie tak
Ból piersi i pleców, który miałam zaczął mi schodzić po Ok. Tygodniu.
Dzień przed usg już widziałam po piersiach, ze są „normalne”. W ciągu jednego dnia spadła mi waga o 2 kg.

My się na razie nie badamy. Daje sobie jeszcze jedna szanse. Nie mam zamiaru przechodzić tego w nieskończoność.
Ja mam jeszcze węch ciążowy i mi się odbija jak mi się odbijało przez ostatnie 3 tygodnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Napisane przez NotreDame

Ja robilam tylko dwie bety i było ok. Testy robiłam po 6 dniach spóźnienia, bo jakoś nie docierało do mnie, ze to ciąża. Dopiero po 3 dniach bólu piersi stwierdziłam, ze coś jest nie tak
Ból piersi i pleców, który miałam zaczął mi schodzić po Ok. Tygodniu.
Dzień przed usg już widziałam po piersiach, ze są „normalne”. W ciągu jednego dnia spadła mi waga o 2 kg.

My się na razie nie badamy. Daje sobie jeszcze jedna szanse. Nie mam zamiaru przechodzić tego w nieskończoność.
Ja mam jeszcze węch ciążowy i mi się odbija jak mi się odbijało przez ostatnie 3 tygodnie.

Tez mam nadzieje, ze po prostu mieliśmy pecha.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kejtiCe]

Zaczyna się plamienie, więc jutro już będzie @

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turkusowapoziomka]

Napisane przez kanarkowaaa

To była moja druga ciąża, mam nastoletniego syna. Będziemy badać męża, Ja już się pobadałam. Zobaczymy czy da się znaleźć przyczynę, choć wydaje mi się, że po prostu mieliśmy pecha

Irytuje mnie strasznie ten fakt czekania... U mnie to w ogóle dziwne, bo nie miałam żadnego zabiegu i już właściwie nie ma śladu po ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, czasem ma się tylko takiego pecha

Też mnie irytowałoby takie zalecenie czekania... Także rozumiem Ale głowa do góry, uda się - najwyżej będzie zimowy bobas

Napisane przez NotreDame

Ja robilam tylko dwie bety i było ok. Testy robiłam po 6 dniach spóźnienia, bo jakoś nie docierało do mnie, ze to ciąża. Dopiero po 3 dniach bólu piersi stwierdziłam, ze coś jest nie tak
Ból piersi i pleców, który miałam zaczął mi schodzić po Ok. Tygodniu.
Dzień przed usg już widziałam po piersiach, ze są „normalne”. W ciągu jednego dnia spadła mi waga o 2 kg.

My się na razie nie badamy. Daje sobie jeszcze jedna szanse. Nie mam zamiaru przechodzić tego w nieskończoność.
Ja mam jeszcze węch ciążowy i mi się odbija jak mi się odbijało przez ostatnie 3 tygodnie.

Ale silna babka z Ciebie

Napisane przez kejtiCe

Zaczyna się plamienie, więc jutro już będzie @

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

echhh szkoda, że znowu się nie udało przykro mi

Ja bym chciała, żeby @ była już zaraz, teraz ! a nie jeszczze fałszywie się spóźnia - pewnie to wszystko z naszego podekscytowania

idę dziś kupie jeszcze jeden test, jak będzie jutro negatywny to w pon pójdę do lekarza, niech mnie jakoś podniesie na duchu

[Klusia91]

Dostałam wynik AMH 5,6...
Ktoś coś wie na ten temat i może pomóc mi to zinterpretować?
Tak czytałam internety i o PCOS... Ale nie chce mi się wierzyć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turkusowapoziomka]

Napisane przez Klusia91

Dostałam wynik AMH 5,6...
Ktoś coś wie na ten temat i może pomóc mi to zinterpretować?
Tak czytałam internety i o PCOS... Ale nie chce mi się wierzyć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czy na USG miałaś zawsze prawidłowy obraz jajników?

[Klusia91]

Napisane przez turkusowapoziomka

Czy na USG miałaś zawsze prawidłowy obraz jajników?

Ostatnie USG miałam w czerwcu i średnio raz na rok robiłam i zawsze było ok. Umówiłam się do gina dzisiaj. Chce żeby zrobił mi USG

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[hope01]

Roselyn, gratuluję

Sila00, tobie również, bo wydaje mi się, że jeszcze nie pogratulowalam 3mam kciuki, napewno mama dobrze to przyjmie i oswoi się z tym

A ja się witam w 1dc i zaczynam 5 cykl starań.. Rano biały test, teraz @ przyszła. Paradoks taki, że nie nastawialam się zupełnie, wczoraj mnie zaczęły myśli nachodzic, że może jednak. I dzisiaj pierwszy raz odkąd się staramy, po prostu się zalamalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Dziewczyny beta wyszla 134 ale za to tsh 9.4 :O nie wiem co robic normalnie biore euthyrox 50 i 75 na zmiane. Wizyte u endo mam dopiero za tydzien. Czy internista poradzi cos ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pistacja_]

Napisane przez Roselyn

Dziewczyny beta wyszla 134 ale za to tsh 9.4 :O nie wiem co robic normalnie biore euthyrox 50 i 75 na zmiane. Wizyte u endo mam dopiero za tydzien. Czy internista poradzi cos ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A dostaniesz się do swojego gina? On też może dawkę wyregulowac.

Gratuluję wszystkim, bo nie wiem czy jestem na bieżąco zapraszamy na wątki ciążowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beata19961996]

Napisane przez Roselyn

OMG !!!!Załącznik 7699909

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turkusowapoziomka]

Napisane przez Klusia91

Ostatnie USG miałam w czerwcu i średnio raz na rok robiłam i zawsze było ok. Umówiłam się do gina dzisiaj. Chce żeby zrobił mi USG

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Skonsultuj ten wynik amh wydaje mi sie, ze to za mało podstaw zeby stwierdzić pcos.

Napisane przez hope01

Roselyn, gratuluję

Sila00, tobie również, bo wydaje mi się, że jeszcze nie pogratulowalam 3mam kciuki, napewno mama dobrze to przyjmie i oswoi się z tym

A ja się witam w 1dc i zaczynam 5 cykl starań.. Rano biały test, teraz @ przyszła. Paradoks taki, że nie nastawialam się zupełnie, wczoraj mnie zaczęły myśli nachodzic, że może jednak. I dzisiaj pierwszy raz odkąd się staramy, po prostu się zalamalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykro mi

Napisane przez Roselyn

Dziewczyny beta wyszla 134 ale za to tsh 9.4 :O nie wiem co robic normalnie biore euthyrox 50 i 75 na zmiane. Wizyte u endo mam dopiero za tydzien. Czy internista poradzi cos ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze nie znam się na tarczycy w ogole wiec nie pomogę



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Klusia91]

Napisane przez turkusowapoziomka

Skonsultuj ten wynik amh wydaje mi sie, ze to za mało podstaw zeby stwierdzić pcos.




Przykro mi




Kurcze nie znam się na tarczycy w ogole wiec nie pomogę



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Chyba popadam w jakaś paranoje już 🤦 🤷
Pójdę to może mi wyprze głupoty z głowy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Roselyn

OMG !!!!Załącznik 7699909

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! Tak czułam, że będzie jednak jakiś mikołajowy bejbik.

Napisane przez NotreDame

Cześć,
Przychodzę do Was z mamuś lipcowych.
Ciazy już nie ma. W środę miałam wywoływane poronienie.

Teraz 3 miesiace przerwy.

Była to moja pierwsza ciąża. Jestem po resekcji przegrody macicy. Bez tej resekcji nie miałam praktycznie żadnych szans na zajście w ciąże, czy donoszenie ciąży.
Teraz miałam puste jajo płodowe. Wiec chociaż tyle, że nic związanego z moją wadliwą macicą. To był 8 tydzień. Ale już w 6 tygodniu pęcherzyk był mniejszy niż być powinien-
Wielkościowo wyglądał na 5 tydzień. Co prawda lekarz wtedy mowil, ze mogła mi się owulacja przesunąć, ale i tak byłoby to wyjątkowy zbieg okoliczności przy moich regularnych cyklach.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bardzo mi przykro.

Napisane przez kejtiCe

Zaczyna się plamienie, więc jutro już będzie @

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wspieram

Napisane przez hope01

Roselyn, gratuluję

Sila00, tobie również, bo wydaje mi się, że jeszcze nie pogratulowalam 3mam kciuki, napewno mama dobrze to przyjmie i oswoi się z tym

A ja się witam w 1dc i zaczynam 5 cykl starań.. Rano biały test, teraz @ przyszła. Paradoks taki, że nie nastawialam się zupełnie, wczoraj mnie zaczęły myśli nachodzic, że może jednak. I dzisiaj pierwszy raz odkąd się staramy, po prostu się zalamalam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie ma co się załamywać. Przytulam mocno.

Napisane przez Roselyn

Dziewczyny beta wyszla 134 ale za to tsh 9.4 :O nie wiem co robic normalnie biore euthyrox 50 i 75 na zmiane. Wizyte u endo mam dopiero za tydzien. Czy internista poradzi cos ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Interniście bym nie ufała.


A mnie dalej głowa boli. Ale już na szczęście nie tak mocno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

NotreDame- bardzo mi przykro niesprawiedliwe to wszystko jest ehh
Hope, kejtiCe- przytulam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Boze ten internista to jakis dramat. Mialam wrazenie ze on to googluje. Kazal mi skontrolowac za 3 tyg . No jakies wolne zarty ja to powtorze w ppniedzialek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz