Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5

[Ola0731]

Napisane przez PatiPee

Współczuję wam dziewczyny tych pytan , u mnie mama tylko atakowała po tym jak gin mowila ze porod za rogiem. Ale od razu jej zakomunikowałam ,ze sie dowie dopiero jak urodze , ze nie bede jej stresowac. ;D i tak zrobiliśmy.
W ogole wszystkich zaskoczylismy raczej bo urodzilam 10dni przed ptp. i nie zdazyli wypytywac.


Ann kazdy laktator bedzie wyciagal brodawki, takie ma zadanie. Jak dziecko ssie tez wyciąga przeciez. Nie boli Ciebie gdy dziecko ssie a zasysanie laktatorem boli?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Ej w ogole dziewczyny kurde. Przez ta moją koleżankę z sali przewijalam Tymka na łóżku salowym bo zajela przewijak prywatnymi rzeczami,nie chcialam sie szarpac. I tak sie do tego przyzywczailam ze nie uzywam w domu tego naszego jestem w szoku ale mi wygodnie na łóżku/kanapie gdzie z Leo nie umialam w ogole ogarnac na siedząco.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlatego ja nie mam przewijaka bo przy dzieciach siostry nauczyłam się przebierać na siedząco na kanapie, nawet na podłodze zdarzało mi się przebierać.

Mnie na razie nikt nie pyta na szczęście i raczej do ptp nie będą. Teraz tylko dzwonią i pytają jak się czuje. Podejrzewam że zaczną dopytywać jak do 25 grudnia nie urodzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

My się już zaaklimatyzowalismy w domku. Mały dalej spokojny, ładnie sam sobie śpi w łóżeczku. Z karmieniem idzie nam jako tako. Z lewej piersi je pięknie, za to z prawej nie chce ciągnąć w ogóle. Tak więc z lewej karmię, a z prawej odciagam i daje z butli. Muszę zainwestować w elektryczny laktator. Z tym ręcznym na razie daje radę, ale na dłuższą metę to się zajadę.

Dzisiaj oczywiście stoczyliśmy wojnę z teściową bo chcieli już przyjechać i dostali kategoryczny zakaz. Gdyby TŻ jej rano nie powiedział od razu, że niech się nie wybierają to pewnie równo z nami wchodzili by do domu oczywiście się obrazili bo oni "tylko zobaczą" (ale zarazki wniosą) i za nic nie dociera, że my musimy się ogarnąć, młody przystosować i nabrać trochę odporności. No i stwierdzili, że w takim razie nie przyjadą w ogóle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Napisane przez Ola0731

Dlatego ja nie mam przewijaka bo przy dzieciach siostry nauczyłam się przebierać na siedząco na kanapie, nawet na podłodze zdarzało mi się przebierać.

Mnie na razie nikt nie pyta na szczęście i raczej do ptp nie będą. Teraz tylko dzwonią i pytają jak się czuje. Podejrzewam że zaczną dopytywać jak do 25 grudnia nie urodzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszyscy, którzy będą dzwonić z życzeniami świątecznymi, będą pewnie pytać. Nastaw się na dużą ilość.

Napisane przez gosiulam185

My się już zaaklimatyzowalismy w domku. Mały dalej spokojny, ładnie sam sobie śpi w łóżeczku. Z karmieniem idzie nam jako tako. Z lewej piersi je pięknie, za to z prawej nie chce ciągnąć w ogóle. Tak więc z lewej karmię, a z prawej odciagam i daje z butli. Muszę zainwestować w elektryczny laktator. Z tym ręcznym na razie daje radę, ale na dłuższą metę to się zajadę.

Dzisiaj oczywiście stoczyliśmy wojnę z teściową bo chcieli już przyjechać i dostali kategoryczny zakaz. Gdyby TŻ jej rano nie powiedział od razu, że niech się nie wybierają to pewnie równo z nami wchodzili by do domu oczywiście się obrazili bo oni "tylko zobaczą" (ale zarazki wniosą) i za nic nie dociera, że my musimy się ogarnąć, młody przystosować i nabrać trochę odporności. No i stwierdzili, że w takim razie nie przyjadą w ogóle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poważnie? "w ogóle" czyli co? Nigdy? To trochę dziecinny szantaż

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[Ola0731]

Napisane przez mychamycha

Wszyscy, którzy będą dzwonić z życzeniami świątecznymi, będą pewnie pytać. Nastaw się na dużą ilość. Poważnie? "w ogóle" czyli co? Nigdy? To trochę dziecinny szantaż

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Domyślam się że będą dzwonić i dopytywać jakoś dam radę. Chociaż bardzo liczę na to że najpóźniej 25 grudnia urodzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ann555]

Napisane przez PatiPee

Współczuję wam dziewczyny tych pytan , u mnie mama tylko atakowała po tym jak gin mowila ze porod za rogiem. Ale od razu jej zakomunikowałam ,ze sie dowie dopiero jak urodze , ze nie bede jej stresowac. ;D i tak zrobiliśmy.
W ogole wszystkich zaskoczylismy raczej bo urodzilam 10dni przed ptp. i nie zdazyli wypytywac.


Ann kazdy laktator bedzie wyciagal brodawki, takie ma zadanie. Jak dziecko ssie tez wyciąga przeciez. Nie boli Ciebie gdy dziecko ssie a zasysanie laktatorem boli?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Ej w ogole dziewczyny kurde. Przez ta moją koleżankę z sali przewijalam Tymka na łóżku salowym bo zajela przewijak prywatnymi rzeczami,nie chcialam sie szarpac. I tak sie do tego przyzywczailam ze nie uzywam w domu tego naszego jestem w szoku ale mi wygodnie na łóżku/kanapie gdzie z Leo nie umialam w ogole ogarnac na siedząco.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak... jak maly ssie i dobrze go przystawie to nie boli a jak zacznę tym Aventem to boli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smarfetka]

Ten moj maluszek to zaraz się urodzi, ale przez pępek dawno się tak nie wiercił


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mychamycha]

Napisane przez Smarfetka

Ten moj maluszek to zaraz się urodzi, ale przez pępek dawno się tak nie wiercił


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To ja tak wczoraj miałam


A mam pytanie do rozpakowanych mam. Czy rzeczywiście na kilka dni przed porodem Wasze dzieci się mniej ruszaly? Chodzi mi o ich częstotliwość?
Bo mi się wydaje, że córa rusza się cały czas tak samo i zastanawiam się, czy to może znaczyć, że daleko jeszcze do porodu?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[PatiPee]

Ja totalnie nic nie zauwazylam nawet po wypiciu eliksiru ruszal sie normalnie

Ann to nie mam pojecia , mnie bardziej boli jak dziecko zassie, laktator nie sciagnie tak jak on.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Napisane przez PatiPee

Ja totalnie nic nie zauwazylam nawet po wypiciu eliksiru ruszal sie normalnie

Ann to nie mam pojecia , mnie bardziej boli jak dziecko zassie, laktator nie sciagnie tak jak on.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na taką odpowiedź czekałam

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[gosiulam185]

Napisane przez mychamycha

To ja tak wczoraj miałam


A mam pytanie do rozpakowanych mam. Czy rzeczywiście na kilka dni przed porodem Wasze dzieci się mniej ruszaly? Chodzi mi o ich częstotliwość?
Bo mi się wydaje, że córa rusza się cały czas tak samo i zastanawiam się, czy to może znaczyć, że daleko jeszcze do porodu?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

W dniu w którym odeszły mi wody ruszał się normalnie, nawet był bardzo aktywny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ivi56]

A ja chyba mam skurcze co 5 minut. Naliczyłam już 11 skurczy 4-7 min przerwy pomiędzy nimi. W między czasie wzięłam prysznic i nic się nie zmieniło. Policzę jeszcze kilka i obudzę męża jak nie przejdzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MagaLena84]

Napisane przez Ivi56

A ja chyba mam skurcze co 5 minut. Naliczyłam już 11 skurczy 4-7 min przerwy pomiędzy nimi. W między czasie wzięłam prysznic i nic się nie zmieniło. Policzę jeszcze kilka i obudzę męża jak nie przejdzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

do dzieła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mylukier]

Napisane przez Ivi56

A ja chyba mam skurcze co 5 minut. Naliczyłam już 11 skurczy 4-7 min przerwy pomiędzy nimi. W między czasie wzięłam prysznic i nic się nie zmieniło. Policzę jeszcze kilka i obudzę męża jak nie przejdzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Trzymam kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ja_kasi]

Powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Dzień dobry

Nie śpię już od 4 przez ten zapchany nos Przejdę się chyba do lekarza, niech mnie oslucha, a może i coś fajnego przepisze, co mi pomoże.

Napisane przez Ola0731

Dlatego ja nie mam przewijaka bo przy dzieciach siostry nauczyłam się przebierać na siedząco na kanapie, nawet na podłodze zdarzało mi się przebierać.

Mnie na razie nikt nie pyta na szczęście i raczej do ptp nie będą. Teraz tylko dzwonią i pytają jak się czuje. Podejrzewam że zaczną dopytywać jak do 25 grudnia nie urodzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też początkowo nie planowałam kupować przewijaka, bo podobnie jak Ty syna siostry przewijalam na łóżku, ale stwierdziłam, że po porodzie może mi być ciężko, a poza tym na dłuższą metę mógłby mnie boleć kręgosłup... Zobaczymy, co życie przyniesie i czy czasem nie pójdzie w odstawke
U mnie o rozwiązanie nikt nie pyta, za to rodzice przez ostatni tydzień dzwonią dzień w dzień z pytaniem co u mnie.. Wiem, że to z troski ale już mnie męczą te telefony, bo u mnie naprawdę nic się nie dzieje...

Napisane przez gosiulam185

My się już zaaklimatyzowalismy w domku. Mały dalej spokojny, ładnie sam sobie śpi w łóżeczku. Z karmieniem idzie nam jako tako. Z lewej piersi je pięknie, za to z prawej nie chce ciągnąć w ogóle. Tak więc z lewej karmię, a z prawej odciagam i daje z butli. Muszę zainwestować w elektryczny laktator. Z tym ręcznym na razie daje radę, ale na dłuższą metę to się zajadę.

Dzisiaj oczywiście stoczyliśmy wojnę z teściową bo chcieli już przyjechać i dostali kategoryczny zakaz. Gdyby TŻ jej rano nie powiedział od razu, że niech się nie wybierają to pewnie równo z nami wchodzili by do domu oczywiście się obrazili bo oni "tylko zobaczą" (ale zarazki wniosą) i za nic nie dociera, że my musimy się ogarnąć, młody przystosować i nabrać trochę odporności. No i stwierdzili, że w takim razie nie przyjadą w ogóle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że już jesteście w domu A co do teściów, to brak słów, zachowują się jak dzieci..

Napisane przez Smarfetka

Ten moj maluszek to zaraz się urodzi, ale przez pępek dawno się tak nie wiercił


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja wczoraj się tak wiercila. Czułam ją dosłownie wszędzie, nawet w tyłku

Napisane przez Ivi56

A ja chyba mam skurcze co 5 minut. Naliczyłam już 11 skurczy 4-7 min przerwy pomiędzy nimi. W między czasie wzięłam prysznic i nic się nie zmieniło. Policzę jeszcze kilka i obudzę męża jak nie przejdzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nastał poniedziałek i się zaczyna kolejna partia porodów Powodzenia


Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[mychamycha]

Ivi, jak tam? Powodzenia!

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[Mylukier]

Spałam dzisiaj 1.5h... Właśnie wyprawiłam tż do pracy i powoli czuję zmęczenie coś mi się wydaje, że dzisiejszy dzien bedzie do kitu... A miałam w planach ogarnąć ostatnie prezenty. Wasze maluchy też tak boleśnie wbijają głowe w szyjke?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez Mylukier

Spałam dzisiaj 1.5h... Właśnie wyprawiłam tż do pracy i powoli czuję zmęczenie coś mi się wydaje, że dzisiejszy dzien bedzie do kitu... A miałam w planach ogarnąć ostatnie prezenty. Wasze maluchy też tak boleśnie wbijają głowe w szyjke?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to piąteczka. Mój dzień również zapowiada się kijowo. U mnie córka też czasami tak się wbija w szyjke, że czuję jakby mnie jakiś prąd przeszedł. Już ciasno mają te nasze dzieciaczki

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[biedro87]

Ivi, powodzenia!

Mam nadzieję, że dziś idziemy do domu! Spałam chyba tylko godzinę dziś. Myślałam że po mm moje dziecko będzie spało, tymczasem po mm zaczęło strasznie płakać. Pokarmu mam coraz więcej, Maciud ssie pięknie,więc mam nadzieję że uda się samo kp.
Jestem rozwalona psychicznie tym wszystkim co się wydarzyło przez ubiegły tydzień, jednocześnie szczęśliwa, że miałam cięcie zrobione w porę.

[maddd]

Hej !

Napisane przez gosiulam185

My się już zaaklimatyzowalismy w domku. Mały dalej spokojny, ładnie sam sobie śpi w łóżeczku. Z karmieniem idzie nam jako tako. Z lewej piersi je pięknie, za to z prawej nie chce ciągnąć w ogóle. Tak więc z lewej karmię, a z prawej odciagam i daje z butli. Muszę zainwestować w elektryczny laktator. Z tym ręcznym na razie daje radę, ale na dłuższą metę to się zajadę.

Dzisiaj oczywiście stoczyliśmy wojnę z teściową bo chcieli już przyjechać i dostali kategoryczny zakaz. Gdyby TŻ jej rano nie powiedział od razu, że niech się nie wybierają to pewnie równo z nami wchodzili by do domu oczywiście się obrazili bo oni "tylko zobaczą" (ale zarazki wniosą) i za nic nie dociera, że my musimy się ogarnąć, młody przystosować i nabrać trochę odporności. No i stwierdzili, że w takim razie nie przyjadą w ogóle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gosiula, współczuję Ci teściów, ciągle Wam jakieś popisy odstawiają... I tak jesteś co do nich bardzo cierpliwa...

Co do laktatora,to ja sobie teraz nie wyobrażam walczyć z ręcznym jeśli planujesz odciągnąć mleko częściej, to ja bym chyba zainwestowała w elektryczny
Ja karmię pół na pół z mm, i tą część z moim mlekiem daje odciaganą z laktatora, także dla mnie elektryczny Laktator to wybawienie

Napisane przez Ann555

Dokładnie tak... jak maly ssie i dobrze go przystawie to nie boli a jak zacznę tym Aventem to boli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez PatiPee

Ja totalnie nic nie zauwazylam nawet po wypiciu eliksiru ruszal sie normalnie

Ann to nie mam pojecia , mnie bardziej boli jak dziecko zassie, laktator nie sciagnie tak jak on.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziewczyny, ja to chyba jaka dziwna jestem mnie bardziej boli ssanie młodej, niestety o wiele bardziej wolę laktator nie wiem,może teraz to kwestia przyzwyczajenia u mnie?

Napisane przez Ivi56

A ja chyba mam skurcze co 5 minut. Naliczyłam już 11 skurczy 4-7 min przerwy pomiędzy nimi. W między czasie wzięłam prysznic i nic się nie zmieniło. Policzę jeszcze kilka i obudzę męża jak nie przejdzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oo Ivi, no to trzymam kciuki za Ciebie!!
Jak sytuacja?

Napisane przez mychamycha

To ja tak wczoraj miałam


A mam pytanie do rozpakowanych mam. Czy rzeczywiście na kilka dni przed porodem Wasze dzieci się mniej ruszaly? Chodzi mi o ich częstotliwość?
Bo mi się wydaje, że córa rusza się cały czas tak samo i zastanawiam się, czy to może znaczyć, że daleko jeszcze do porodu?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

MYCHA, ja nie odczułam mniej lub więcej ruchów przed odejściem wód, chyba nawet tak samo wszystko było

Dziewczyny w dwupaku, wy korzystajcie jeszcze że Wasze dzieci są w brzuchach, i odsypiajcie ja się nie mogę przyzwyczaić do tych nocnych pobudek na karmienie i przewijanie, dobrze zw Tż mi pomaga bo bym chodziła jak lunatyk

Miłego dnia wszystkim!! i trzymam kciuki za kolejne porody na wątku

[arya09]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Dzień dobry

Nie śpię już od 4 przez ten zapchany nos Przejdę się chyba do lekarza, niech mnie oslucha, a może i coś fajnego przepisze, co mi pomoże.


Też początkowo nie planowałam kupować przewijaka, bo podobnie jak Ty syna siostry przewijalam na łóżku, ale stwierdziłam, że po porodzie może mi być ciężko, a poza tym na dłuższą metę mógłby mnie boleć kręgosłup... Zobaczymy, co życie przyniesie i czy czasem nie pójdzie w odstawke
U mnie o rozwiązanie nikt nie pyta, za to rodzice przez ostatni tydzień dzwonią dzień w dzień z pytaniem co u mnie.. Wiem, że to z troski ale już mnie męczą te telefony, bo u mnie naprawdę nic się nie dzieje...



Super, że już jesteście w domu A co do teściów, to brak słów, zachowują się jak dzieci..



Moja wczoraj się tak wiercila. Czułam ją dosłownie wszędzie, nawet w tyłku



Nastał poniedziałek i się zaczyna kolejna partia porodów Powodzenia


Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Ja bez przewijaka sobie nie wyobrażam nocnego przewijania, ale i ogólnie, mi już kręgosłup pęka bo w szpitalu dostałam do spania łóżko porodowe zamiast zwykłego szpitalnego...
Najgorszy ból w ostatnich dniach oprócz sutków to kregoslup
Trzeba oszczędzać plecy

Napisane przez mychamycha

To ja tak wczoraj miałam


A mam pytanie do rozpakowanych mam. Czy rzeczywiście na kilka dni przed porodem Wasze dzieci się mniej ruszaly? Chodzi mi o ich częstotliwość?
Bo mi się wydaje, że córa rusza się cały czas tak samo i zastanawiam się, czy to może znaczyć, że daleko jeszcze do porodu?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

U mnie się ruszał tak samo

Napisane przez Ivi56

A ja chyba mam skurcze co 5 minut. Naliczyłam już 11 skurczy 4-7 min przerwy pomiędzy nimi. W między czasie wzięłam prysznic i nic się nie zmieniło. Policzę jeszcze kilka i obudzę męża jak nie przejdzie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kciuki i czekamy na wieści


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Nie wiem czy da się funkcjonować z 3h snu na dobę nie sądziłam, że to wszystko będzie takie ciężkie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[milawo]

Ivi powodzenia!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Pati jak odciągacz tym laktatorem mleko? Trzymasz te butelki w rękach ? Ilu minut odciągasz?
Ja jestem jakaś lewa :/ nic mi nie leci w trakcie, suty odpadają z bólu tak samo jak przy karmieniu a cycki mnie strasznie bolą, bo to chyba nawał jak mały je to leci tego mleka, jak nacisnęłam to aż tryskało,a laktatorem nic się nie odciąga.
Mam ogromny problem z dostawieniem małego, nie ogarniam tych pozycji do karmienia i mam chyba za duże i ciężkie piersi bo opadają i jest jeszcze ciężej go przystawić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Smarfetka]

Ivi, powodzenia! Trzymamy kciuki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ola0731]

Dzień dobry

Ivi powodzenia

Ja dopiero się obudziłam, ale chyba to nie był jeszcze dobry pomysł bo nadal chce mi się spać do terminu 16 dni a Mały wypycha się wszędzie gdzie się da i to już konkret boli. Dobrze że po nocy chociaż ból pachwin mi przeszedł bo wczoraj to już prawie płakałam za tydzień ostatnia wizyta. Mam nadzieję że lekarz będzie miał dobre wieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maddd]

Napisane przez arya09

Pati jak odciągacz tym laktatorem mleko? Trzymasz te butelki w rękach ? Ilu minut odciągasz?
Ja jestem jakaś lewa :/ nic mi nie leci w trakcie, suty odpadają z bólu tak samo jak przy karmieniu a cycki mnie strasznie bolą, bo to chyba nawał jak mały je to leci tego mleka, jak nacisnęłam to aż tryskało,a laktatorem nic się nie odciąga.
Mam ogromny problem z dostawieniem małego, nie ogarniam tych pozycji do karmienia i mam chyba za duże i ciężkie piersi bo opadają i jest jeszcze ciężej go przystawić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ARYA, ja nie Pati, ale napiszę Ci,co mi w takich sytuacjach poradziła doradca laktacyjny...
Z każdej cycki trzeba 15 minut odciągac. Jak masz nawal (A z tego co piszesz,tak to wygląda....) to idź do wanny,polewaj piersi ciepła wodą (parę minut), potem próbuj odciągnąć mleko po 15 min.z każdej piersi (mój laktator ma opcję mniejsze i mocniejsze ssanie, a Twój? Ustaw narazie na mniejszw)
Jak odciagniesz cokolwiek (nie zrazaj się jak za mało poleci), to trzeba zrobić zimny oklad, wtedy zejdzie obrzęk. Ja mam taki żelowy oklad,kładę na ręcznik na 10 min. Mi pomogło.... aha,i co 3 h trzeba odciągac tym Laktatorem, żeby laktacja rozkrecila.. I rób te okłady

[Ivi56]

Jestem w szpitalu, ale sytuacja bez zmian. Skurcze cały czas średnio co 5 min na ktg skacze z 1 do ponad 100 przy skurczu i są dosyć męczące bo spać się z nimi już nie da. Najgorsze, ze nawet rozwarcia nie robią lekarz mówi, ze poczekamy bo nie ma co wywoływać jak samo się coś zaczyna powoli.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[midusia86]

Napisane przez Ivi56

Jestem w szpitalu, ale sytuacja bez zmian. Skurcze cały czas średnio co 5 min na ktg skacze z 1 do ponad 100 przy skurczu i są dosyć męczące bo spać się z nimi już nie da. Najgorsze, ze nawet rozwarcia nie robią lekarz mówi, ze poczekamy bo nie ma co wywoływać jak samo się coś zaczyna powoli.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ivi trzymam za ciebie mooooocne kciuki!!!!


A ja sobie leżę w łóżku i pachnę... i nie rodzę

[izzy_91]

Dzień dobry. U mnie cisza. Jak tak dalej pójdzie to za tydz o tej porze będę kwitnąć w szpitalu na ip.
Nie wiem czy to chorobsko jakieś czy to ciąża ale od dwóch dni tak ze 3-4 razy dziennie oblewaja mnie takie poty że w momencie jestem cała mokra. Dziś w nocy tak było, A potem aż mnie trzeslo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Ja tez nie rodze. A szkoda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz