Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5

[gosiulam185]

Ivi powodzenia!

Madd, dzisiaj będę zamawiać elektryczny muszę tylko pogadać z położną jak połączyć to karmienie. Na razie daję 1 karmienie- lewa pierś, drugie karmienie- butelka plus ewentualnie pierś jak dalej jest głodny, później 3 karmienie znów tylko lewa pierś. No i tak dalej. Ale nie wiem czy to jest właściwe. Jak przyjdzie to niech mi coś doradzi

Ja sobie bez przewijaka nie wyobrażam. Potrafię przewinąć na łóżku, ale nie mogę jeszcze siedzieć normalnie a kręgosłup nie daje rady w takim nachyleniu. O wiele łatwiej mi go na przewijaku ogarnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Napisane przez Mylukier

Spałam dzisiaj 1.5h... Właśnie wyprawiłam tż do pracy i powoli czuję zmęczenie coś mi się wydaje, że dzisiejszy dzien bedzie do kitu... A miałam w planach ogarnąć ostatnie prezenty. Wasze maluchy też tak boleśnie wbijają głowe w szyjke?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak

Napisane przez gosiulam185

W dniu w którym odeszły mi wody ruszał się normalnie, nawet był bardzo aktywny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez maddd

MYCHA, ja nie odczułam mniej lub więcej ruchów przed odejściem wód, chyba nawet tak samo wszystko było

Napisane przez arya09

U mnie się ruszał tak samo








Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki za odp, dziewczyny

Napisane przez Ivi56

Jestem w szpitalu, ale sytuacja bez zmian. Skurcze cały czas średnio co 5 min na ktg skacze z 1 do ponad 100 przy skurczu i są dosyć męczące bo spać się z nimi już nie da. Najgorsze, ze nawet rozwarcia nie robią lekarz mówi, ze poczekamy bo nie ma co wywoływać jak samo się coś zaczyna powoli.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[voice_of_silence]

Dzień dobry w PTP. Jadę do lekarza zobaczyć że nic się nie dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez voice_of_silence

Dzień dobry w PTP. Jadę do lekarza zobaczyć że nic się nie dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Optymistka od samego rana

Gosia idealne to jest dążenie do symetrii i karmienie raz z lewej, raz z prawej. A Maksio dalej ma problem załapać z tej prawej piersi?

[nillka88]

Ivi powodzenia!! I fajnie, ze lekarz nie chce sztucznie popędzać!

Co do spania, ja od ponad tygodnia spie nawet mniej niz 3h na dobe, wczoraj i dzisiaj bylo ciut lepiej i funkcjonuje wiec sie da ale wolalabym zeby moje niespanie mialo jakis sens czyli np. przez dziecko itd a u mnie moge, mam czas a i tak nie spie

Co do porodow, kurde tak czytam, caly czas sie zastanawiam i zaczyna mnie ogarniac strach po tych Waszych porodach, niby mialyscie szybkie itd ale wyglada to tak jakby sie nad tym bólem nie dało zapanować i boje sie jak to będzie jak na znieczulenie nie mam co liczyc, sama po sobie widzę, ze jak mnie nieraz sieknie szyjke/pecherz to automatycznie wstrzymuje oddech a przeciez na skurczach trzeba oddychac, to jak ja przy takim mikrobólu nie umiem się opanować to na prawdziwych skurczach nie mam co na to liczyc, załamuje mnie to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Napisane przez voice_of_silence

Dzień dobry w PTP. Jadę do lekarza zobaczyć że nic się nie dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby się jednak działo ja dziś popoludniu na usg jade

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Ivi powodzenia!!!

Arya ja nie ogarniam tych trybów tak szczerze, ale ustawiam na takie mocniejsze ssanie.
Tez mnie bolą bardzo piersi, w dodatku sa ogromne. Lzy leca bo mam w kazdym dziury. Ale od soboty korzystam z nakladek a i jeden sutek juz sie zagoil.
Najgorzej jak dostawie takiego wscieklego glodnego Tymka.
Ale dam rade , jestem dumna ,ze juz 6 dni karmię 🤩🤩🤩 serio to jak spełnienie marzeń.
Dzis juz mam lepsze te cycki, miekkie , on ladnie sobie z nich sciaga ile potrzebuje i laktatora wole nie uzywac zeby nie nadprodukowywac mleka.

Ja juz zostaje od dzis sama z Tymkiem ,ale maz ogarnia Leo do przedszkola a sam bedzie do pracy jezdzil na 4h, właśnie sie zbieraja.
W przyszłym tygodniu juz Leon ma przerwe swiateczna wiec bede sama z dwojka przez 4godz .



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Napisane przez voice_of_silence

Dzień dobry w PTP. Jadę do lekarza zobaczyć że nic się nie dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha

Napisane przez nillka88

Ivi powodzenia!! I fajnie, ze lekarz nie chce sztucznie popędzać!

Co do spania, ja od ponad tygodnia spie nawet mniej niz 3h na dobe, wczoraj i dzisiaj bylo ciut lepiej i funkcjonuje wiec sie da ale wolalabym zeby moje niespanie mialo jakis sens czyli np. przez dziecko itd a u mnie moge, mam czas a i tak nie spie

Co do porodow, kurde tak czytam, caly czas sie zastanawiam i zaczyna mnie ogarniac strach po tych Waszych porodach, niby mialyscie szybkie itd ale wyglada to tak jakby sie nad tym bólem nie dało zapanować i boje sie jak to będzie jak na znieczulenie nie mam co liczyc, sama po sobie widzę, ze jak mnie nieraz sieknie szyjke/pecherz to automatycznie wstrzymuje oddech a przeciez na skurczach trzeba oddychac, to jak ja przy takim mikrobólu nie umiem się opanować to na prawdziwych skurczach nie mam co na to liczyc, załamuje mnie to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Oby się jednak działo ja dziś popoludniu na usg jade

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Będziesz mieć osobę towarzyszącą przy porodzie? Poproś ją już teraz, żeby w czasie skurczy przypominała Ci o oddychaniu i mobilizowała do tego.
Ja teraz niby pamiętam, że chcę oddychać podczas skurczy, ale na wszelki wypadek poinstruowałam już też TZta.

I co ponoć dobre : od pierwszych skurczy, jak się zaczną, a te pewnie będą słabsze, koncentruj się na oddychaniu. Wtedy stanie się to poniekąd nawykiem i będzie Ci samej łatwiej pamiętać o tym przez cały czas porodu.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[PatiPee]

Ja do 6cm pieknie oddychalam , przy 7 i dalej myslalam ze zabije wszystkich którzy mowili "oddychaj".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez mychamycha

Haha Będziesz mieć osobę towarzyszącą przy porodzie? Poproś ją już teraz, żeby w czasie skurczy przypominała Ci o oddychaniu i mobilizowała do tego.
Ja teraz niby pamiętam, że chcę oddychać podczas skurczy, ale na wszelki wypadek poinstruowałam już też TZta.

I co ponoć dobre : od pierwszych skurczy, jak się zaczną, a te pewnie będą słabsze, koncentruj się na oddychaniu. Wtedy stanie się to poniekąd nawykiem i będzie Ci samej łatwiej pamiętać o tym przez cały czas porodu.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Powtarzam to cały czas TŻ i mówie mu też żeby się nie zdziwił jak mu wtedy powiem spier... sam se oddychaj boję się po prostu, że to jak powinno być a co będzie to totalny rozjad, nie umiem sobie tego bólu wyobrazić

[Ola0731]

Napisane przez nillka88

Powtarzam to cały czas TŻ i mówie mu też żeby się nie zdziwił jak mu wtedy powiem spier... sam se oddychaj boję się po prostu, że to jak powinno być a co będzie to totalny rozjad, nie umiem sobie tego bólu wyobrazić

Ja już też zapowiedziałam TŻ żeby nie brał do siebie wszystkiego co może paść z moich ust podczas porodu bo znając siebie mogę mu nawet powiedzieć żeby wypier......

Mnie na chwilę obecną najbardziej stresuje to że nie wiem kiedy może się zacząć poród

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez Ola0731

Ja już też zapowiedziałam TŻ żeby nie brał do siebie wszystkiego co może paść z moich ust podczas porodu bo znając siebie mogę mu nawet powiedzieć żeby wypier......

Mnie na chwilę obecną najbardziej stresuje to że nie wiem kiedy może się zacząć poród

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ola ale dlaczego Cię to stresuje? Akurat to dla mnie jest najmniejszy problem, zacznie sie kiedy zacznie

[kule_czka]

Cześć dziewczyny!
U mnie noc straszna, migrena przypomniała, że istnieje i skończyło się na wymiotowaniu nie mogłam zasnąć, chodziłam do chyba 5 rano i się modliłam żeby przeszło.

Ivi kciuki!
Izzy u mnie podobnie, mi jest duszno non stop, oblewają mnie poty, ciągle wietrze mieszkanie bo wydaje mi się że jest trylion stopni... dramat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez nillka88

Ola ale dlaczego Cię to stresuje? Akurat to dla mnie jest najmniejszy problem, zacznie sie kiedy zacznie

W sumie to nie wiem. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Może to kwestia tego że gdybym znała termin to może lepiej bym się psychicznie przygotowała na ból no nie wiem w sumie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez Ola0731

W sumie to nie wiem. Nie potrafię tego wytłumaczyć. Może to kwestia tego że gdybym znała termin to może lepiej bym się psychicznie przygotowała na ból no nie wiem w sumie

Nie masz za bardzo na to wpływu, nawet jak wypijesz koktail to nie wiesz czy zadziała za pare godzin czy za 2 dni chyba, ze da Ci lekarz skierowanie na CC to wtedy będziesz wiedzieć Spróbuj sobie to jakoś przepracować, ja żeby ten strach jakoś oswoić to wybrałam sobie już muzykę do porodu i staram się przy niej relaksować, przygotowałam zdjęcie z usg małego żeby mi przypominało po co ten ból w ogóle jest, musze pomyśleć jeszcze o jakiś olejkach

[gosiulam185]

Napisane przez midusia86

Optymistka od samego rana

Gosia idealne to jest dążenie do symetrii i karmienie raz z lewej, raz z prawej. A Maksio dalej ma problem załapać z tej prawej piersi?

Niestety nadal nie chce z prawej. Nawet jak już uda mu się załapać to nie chce ssać, wygina się, ucieka. Albo tylko leży z cyckiem w buzi. Lewa pierś opróżnia pięknie. Nie wiem czemu mu ta prawa strona nie leży już z każdej pozycji próbowaliśmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez PatiPee

Ja do 6cm pieknie oddychalam , przy 7 i dalej myslalam ze zabije wszystkich którzy mowili "oddychaj".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja o oddychaniu pamiętałam do 9 cm

A TŻ to chciałam zabić jak od 8 cm się wpatrywał w ktg i mówił "skurcz idzie". Serio?! Jakbym kurde nie czuła przy mniejszym rozwarciu było to zabawne, później myślałam, że mu strzelę

Ja się nie stresowałam jak się zaczęło. Byłam szczęśliwa. TŻ z położną się śmiali, że to jest niesamowite, zeby ktoś przy takim bólu sie cieszył i śmiał. Ja byłam szczęśliwa, że w końcu będę mieć synusia przy sobie. A jak już "wyskoczyl" to poczułam taką ulgę, że szok. Nagle zapomniałam o całym bólu, stresie itp. liczył się tylko mały bąbelek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez gosiulam185

[/COLOR]Ja o oddychaniu pamiętałam do 9 cm

A TŻ to chciałam zabić jak od 8 cm się wpatrywał w ktg i mówił "skurcz idzie". Serio?! Jakbym kurde nie czuła przy mniejszym rozwarciu było to zabawne, później myślałam, że mu strzelę

kurde to co ze mną jest nie tak, ze nawet przy małym bólu wstrzymuje oddech, nie wiem kompletnie jak to zmienić

haha bo dla niego pewnie to było fascynujące

[Ola0731]

Napisane przez nillka88

Nie masz za bardzo na to wpływu, nawet jak wypijesz koktail to nie wiesz czy zadziała za pare godzin czy za 2 dni chyba, ze da Ci lekarz skierowanie na CC to wtedy będziesz wiedzieć Spróbuj sobie to jakoś przepracować, ja żeby ten strach jakoś oswoić to wybrałam sobie już muzykę do porodu i staram się przy niej relaksować, przygotowałam zdjęcie z usg małego żeby mi przypominało po co ten ból w ogóle jest, musze pomyśleć jeszcze o jakiś olejkach

Wiem właśnie że nie mam na to wpływu. Jakoś dam radę skierowania na CC nie dostanę nie ma szans na to także pozostaje mi tylko czekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez Ola0731

Wiem właśnie że nie mam na to wpływu. Jakoś dam radę skierowania na CC nie dostanę nie ma szans na to także pozostaje mi tylko czekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wyjścia nie ma, trzeba dać radę i korzystać z ostatnich chwil we dwójkę

[misiaq002]

Będę się próbować wbić, może jeszcze nie do końca ale się postaram

Napisane przez arya09

Ja bez przewijaka sobie nie wyobrażam nocnego przewijania, ale i ogólnie, mi już kręgosłup pęka bo w szpitalu dostałam do spania łóżko porodowe zamiast zwykłego szpitalnego...
Najgorszy ból w ostatnich dniach oprócz sutków to kregoslup
Trzeba oszczędzać plecy



U mnie się ruszał tak samo





Kciuki i czekamy na wieści


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:37 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Nie wiem czy da się funkcjonować z 3h snu na dobę nie sądziłam, że to wszystko będzie takie ciężkie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Łączę się. Trudne to wszystko jest.. Nikt nie mówił, że oprócz ciężkiego porodu te pierwsze dni też nie będą kolorowe Przeżywam dokładnie to samo co Ty. Dziś spałam 3 godziny co jest sukcesem. Sutki to jedna wielka rana. Walczymy dalej

Napisane przez mychamycha

Haha Będziesz mieć osobę towarzyszącą przy porodzie? Poproś ją już teraz, żeby w czasie skurczy przypominała Ci o oddychaniu i mobilizowała do tego.
Ja teraz niby pamiętam, że chcę oddychać podczas skurczy, ale na wszelki wypadek poinstruowałam już też TZta.

I co ponoć dobre : od pierwszych skurczy, jak się zaczną, a te pewnie będą słabsze, koncentruj się na oddychaniu. Wtedy stanie się to poniekąd nawykiem i będzie Ci samej łatwiej pamiętać o tym przez cały czas porodu.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

O tak! Mój mąż przy każdym skurczu oddychał a ja go naśladowałam po prostu. Pomoc ogromna!

Napisane przez Ola0731

Wiem właśnie że nie mam na to wpływu. Jakoś dam radę skierowania na CC nie dostanę nie ma szans na to także pozostaje mi tylko czekać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uwierz mi na slowo, w życiu nie pozwoliła bym sobie zrobić już cc. Regeneracja po CC a po SN to niebo a ziemia. Nawet jeśli w chwili porodu myślałam, że umieram.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Dziewczyny a macie po porodzie hemoroidy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Moj Syn się naprawil. Piękna noc , jadł i spal a dziś od rana leży i patrzy otulilam go i chyba zaraz odleci.
U mnie motanie mega mega go wyciszylo i chyba w koncu jest szczęśliwy
A ja się biore za prasowanie Screenshot_20191209-105844_Gallery.jpgIMG_09122019_110000_(1200_x_1200_piksel).jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez PatiPee

Moj Syn się naprawil. Piękna noc , jadł i spal a dziś od rana leży i patrzy otulilam go i chyba zaraz odleci.
U mnie motanie mega mega go wyciszylo i chyba w koncu jest szczęśliwy
A ja się biore za prasowanie Załącznik 7700217Załącznik 7700218

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słodko

[Smarfetka]

Napisane przez PatiPee

Moj Syn się naprawil. Piękna noc , jadł i spal a dziś od rana leży i patrzy otulilam go i chyba zaraz odleci.
U mnie motanie mega mega go wyciszylo i chyba w koncu jest szczęśliwy
A ja się biore za prasowanie Załącznik 7700217Załącznik 7700218

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tyle słodkości <3


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mylukier]

Napisane przez nillka88

Ivi powodzenia!! I fajnie, ze lekarz nie chce sztucznie popędzać!

Co do spania, ja od ponad tygodnia spie nawet mniej niz 3h na dobe, wczoraj i dzisiaj bylo ciut lepiej i funkcjonuje wiec sie da ale wolalabym zeby moje niespanie mialo jakis sens czyli np. przez dziecko itd a u mnie moge, mam czas a i tak nie spie

Co do porodow, kurde tak czytam, caly czas sie zastanawiam i zaczyna mnie ogarniac strach po tych Waszych porodach, niby mialyscie szybkie itd ale wyglada to tak jakby sie nad tym bólem nie dało zapanować i boje sie jak to będzie jak na znieczulenie nie mam co liczyc, sama po sobie widzę, ze jak mnie nieraz sieknie szyjke/pecherz to automatycznie wstrzymuje oddech a przeciez na skurczach trzeba oddychac, to jak ja przy takim mikrobólu nie umiem się opanować to na prawdziwych skurczach nie mam co na to liczyc, załamuje mnie to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Oby się jednak działo ja dziś popoludniu na usg jade

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie ja też zaczęłam się obawiac porodu dopiero jak Antek zaczął mi przywalać z główki w szyjkę .
Gosia, a próbowałaś pozycję spod pachy? Na szole rodzenia nam mowili że często do jednej z piersi jest nam ciężej przystawić i w tedy ta pozycja niby jest zbawienna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Ja karmie juz tylko z pod pachy. Moje piersi sa tak ogromne ze inne pozycje sa męka. Nad ranem tylko na lezaco jak nie chce mi się usiąść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Napisane przez Ola0731

Ja już też zapowiedziałam TŻ żeby nie brał do siebie wszystkiego co może paść z moich ust podczas porodu bo znając siebie mogę mu nawet powiedzieć żeby wypier......

Mnie na chwilę obecną najbardziej stresuje to że nie wiem kiedy może się zacząć poród

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Od momentu donoszenia ciąży wizja porodu mnie nie przerażała, bo teoretycznie było to jeszcze max 5 tygodni. Ta niewiadoma i możliwość zaskoczenia była dla mnie fajniejszą opcją. Teraz zostały mi niecałe dwa tygodnie i jednak bardziej mnie to stresuje, bo przedział czasowy się zawęził i już coraz mniej mnie ten poród może zaskoczyć. Bardziej świadomie jestem zmuszona na niego czekać.

Napisane przez PatiPee

Moj Syn się naprawil. Piękna noc , jadł i spal a dziś od rana leży i patrzy otulilam go i chyba zaraz odleci.
U mnie motanie mega mega go wyciszylo i chyba w koncu jest szczęśliwy
A ja się biore za prasowanie Załącznik 7700217Załącznik 7700218

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oooo

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[milawo]

Ale slodki Tymon

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smarfetka]

Ciekawe jak tam Ivi?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nillka88]

Napisane przez Smarfetka

Ciekawe jak tam Ivi?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nooo

[voice_of_silence]

Ja po wizycie. Mam imponujące rozwarcie na jeden palec. Ponoć powoli coś się rusza.

Zrobił mi masaż szyjki - jakie to było okropne Zorganizuję dzisiaj jakieś seksy i no cóż, oby do poniedziałku było po wszystkim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Voice super informacje teraz możesz skupić się na przyjemnym wywoływaniu