Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5

[gosiulam185]

Napisane przez misiaq002

Alicja gratulacje! Możesz podejść na IP tam Ci zdejmą. Dziwne, że nikt Ci nie mówił kiedy się pojawić na zdjęcie?

Co do kupy położna mówi, że może być każdego koloru bo te jelita się jeszcze oczyszczają. U nas ostatnio jedna dziennie i zastanawiam się czy to ok.

Pampki mam te happy dużą paczkę bo są mniejsze od 1 pampersa i niestety chyba nie zużyjemy całej bo widze, że na nóżkach są odbite ślady czyli zaczynają ściskać. Jeszcze zakładam ale zostało mi pół opakowania i raczej nie zużyjemy. Mam też watpliwosci, że uda mi się zużyć 80 szt 1 pampersa zanim będą potrzebne 2. No nic najwyżej komuś oddam.

Ja dziś mam ochotę się zastrzelić po nocy. Od 1 agentka jadła przez 1,5 h, następnie strzeliła kupę.. I kiedy myślałam, że to mój największy problem to przy zmianie pampersa zasikała wszystko i siebie. A na koniec czkawka, która zupełnie pozbawiła nas spania. Oczywiście oczy jak 5 zł. Do 5 nam się zeszło bo naszła pora kolejnego karmienia i nie było rady. Aż w końcu biały szum z YT ją uśpił

Za to tż śpi już 3 noc pod rząd bo ja już ogarniam wstawanie tyle, że słyszy pewnie jak mała kwęczy albo płacze. I dziś w nocy do mnie z wyrzutami, żebym ją zabrała do drugiego pokoju karmić.. A następnie sam się zabrał i poszedł spać do salonu. Chyba nie trzeba tłumaczyć, że musiałam się wyładować?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ehh, co to jest 80 sztuk pampersów u nas idzie około 10 dziennie o TŻ właśnie dziś jedzie dokupić bo wg moich obliczeń to na święta byśmy zostali bez zapasów. My już wskoczyliśmy na 1 ze względu na chłonność, ale jeszcze są trochę przydużawe. Do dwójek to jeszcze nam brakuje że hoho.

Ola, korzystaj póki możesz. Moje libido w połogu nadrabia chyba za całą ciążę, kiedy mogłam, a nie miałam ochoty. Teraz nie mogę i chyba zwariuję tak mnie ciągnie do TŻ

Mój TŻ w nocy się nawet nie budzi jak mały kwili 🤦 nie mam mu tego za złe bo kilka razy wstawał i pytał czy ma mi pomóc, ale w czym? Bo przecież go nie nakarmi, a po co mamy w dwójkę siedzieć. Niech chociaż jedno z nas będzie wyspane. Ale za taki tekst to chyba bym zabiła. Nam każdy mówił, że mamy się cieszyć póki mały jest w brzuchu i jestem inkubatorem bo później "to się zacznie i będziecie mieć przerąbane". My się cieszymy jak mały jest koło nas, a nie w brzuszku i wcale się nic nie zaczęło tylko tych kopniaczków mi brakuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez gosiulam185

Ehh, co to jest 80 sztuk pampersów u nas idzie około 10 dziennie o TŻ właśnie dziś jedzie dokupić bo wg moich obliczeń to na święta byśmy zostali bez zapasów. My już wskoczyliśmy na 1 ze względu na chłonność, ale jeszcze są trochę przydużawe. Do dwójek to jeszcze nam brakuje że hoho.

Ola, korzystaj póki możesz. Moje libido w połogu nadrabia chyba za całą ciążę, kiedy mogłam, a nie miałam ochoty. Teraz nie mogę i chyba zwariuję tak mnie ciągnie do TŻ

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze żeby ochota była jakoś ostatnio jej brak już sie czuje jak taki słoń więc słabo a i znaleźć wygodna pozycję to już graniczy z cudem. No ale coś tam spróbujemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez nillka88

No powiem Ci, że miałaś piękny poród prysznic coś w ogóle pomógł? Czyli miałaś parcie spontaniczne? położna Cię nie instruowała kiedy przeć itd?

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------





Ojj chyba bym mu coś zrobiła !!! Najlepiej bo my mamy tylko 1 pokój to ciekawe gdzie mój wyjdzie, chyba na balkon

Czy piękny to nie wiem, ale jestem pod wrażeniem, że byłam mimo wszytko opanowana i nie denerwowalam się na Tz. Biedny był smutny, bo nie wiedział jak mi pomóc.. Ale jestem z niego dumna, bo miał wyjść na sam koniec, a został i nawet przecial pepowine O dziwo jak już ją urodziłam to się nie popłakałam, za to to Tz tak, to było takie urocze Za to jak już mi dali córeczke po tych 2 h, to się całkiem rozkleilam i tak szłam z nią do sali i płakałam, ze szczęścia rzecz jasna Trafiłam na super położna, ona mi mówiła kiedy przec, a kiedy mam oddychać. Oddychala razem ze mną To było mega pomocne! Bardzo mnie wspierała, dopingowala.. Pewnie miała motywację, do 19 pracowała, a ja urodziłam o 19:05

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[arya09]

Napisane przez voice_of_silence

Chyba będę rodzić, tylko jeszcze nie wiem kiedy Zalał mnie w nocy śluz z krwią. Żadnych skurczy. Brzuch boli na okres.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dajesz!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arya09]

U mnie mąż tez przesypia noce, nie przeszkadza mu płacz jak Jasiek ma dłuższą przerwę w spaniu i daje czadu to mąż wstaje i pomaga, przewinie go i potuli. Czasem jestem podświadomie zła, że on się wysypia chociaż to bez sensu bo za to w dzień więcej robi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gosiulam185]

Napisane przez arya09

U mnie mąż tez przesypia noce, nie przeszkadza mu płacz jak Jasiek ma dłuższą przerwę w spaniu i daje czadu to mąż wstaje i pomaga, przewinie go i potuli. Czasem jestem podświadomie zła, że on się wysypia chociaż to bez sensu bo za to w dzień więcej robi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas TŻ też w dzień więcej robi. Przebiera, tuli, a ja mogę sobie odpocząć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Co do porodow, to juz z Tzt mówiliśmy, ze fabryka zamknięta u nas. Na najblize 10 lat ;D chyba , ze cos mi sie odklei po latach wiec nie mówię "kategorycznego Nie" ale raczej sie nie zanosi.
Jakze sie ciesze , ze juz 2 na świecie i ze sa zdrowi i tacy piękni ..


Zostalam z chorym L. I T. sama. Maz pojechał do pracy. Prosze o kciuki zebym dala rade

Co ja mialam za sen....urodzilam T. i Bylam w 30tc ,nie czulam ruchow pojechaliśmy na ip. A tam koleżanka z pracy sie tuli do meza mojego
Hormony mi sie rozjezdzaja. Po porodzie z L. śniło mi sie co pare dni, ze mnie zdradza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez arya09

Była i też nic nie mówiła o zdejmowaniu. Zapytam przy kolejnej wizycie.




Czyli zostaje cierpliwie czekać. Ta położna co przychodzi z przychodni nie budzi mojego zaufania na tyle by jej dawać się dotknąć i to przyciąć




Gratki! I powodzenia u mnie jak wody odeszły to skurczy nie było a jak dojechaliśmy do szpitala to już miałam regularne co 3 minuty. Jak gbs ujemny to można jechać później jeśli nie ma skurczy.




Serio? Mi położna powiedziała, że kupa musi być żółta a jak będzie zielona tzn. że zjadłam coś co dziecku nie służy




Ja krwawię raz mało a raz właśnie więcej. Natomiast od wczoraj bardzo zaczelo mnie boleć podbrzusze normalnie aż mnie zgina, najgorzej przy karmieniu. Jak czytałam to może być podobno obkurczająca się macica...


U nas kupy idą non stop przy jedzeniu. Właśnie się zesrał, a smród w trakcie konkret też mam rozkminę czy możnaby go tak odłożyć i nie rozbudzać przewijaniem

Ile u was idzie dziennie pampków? Jak rozpoznać, że czas na większy rozmiar ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Arya macica obkurcza się pierwsze 2-3 dni najczęściej.
A ty poznałaś ta swoją położna wcześniej? Teraz kurde to już po ptokach, ale szkoda ze nie wybrałaś jednak kogoś godnego zaufania. Taka dobra położna po porodzie to skarb. A ta twoja to pitoli z tymi zielonymi kupami

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez gosiulam185

U nas aż tak tragicznie to nie jest nasze nocne sesje trwają około godziny. Jak się obudził o 2:50 tak teraz już śpi. Ale książę z pełną pieluchą nie zaśnie, a ostatnio sobie upodobał, że po butli jeszcze musi być pierś. Czasem nawet nie ssie tylko trzyma w buzi, albo ma sutek przytknięty do nosa i zasypia. Widocznie potrzebuje bliskości

U nas też są teksty, że niepotrzebnie uczę przytulania i zasypiania na sobie bo on jest taki grzeczny, że mogłabym go odłożyć do łóżeczka i w końcu by sam zasnął. Ja wiem, że tak by było bo on nie marudzi tylko ma otwarte oczyska i się kręci i przeciąga. Ale jak mogę synusiowi odmówić tulenia i bliskości skoro on tego potrzebuje? Przecież tyle czasu był w bezpiecznym brzuszku, a teraz to ja jestem jego azylem to jak mogę zostawić go samego sobie? Będę go tulić chociażbym miała później na to narzekać. ️ Z resztą ja też muszę się nim nacieszyć, najchętniej to bym go w ogóle nie odkładała tylko tuliła i tuliła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudnie to piszesz
Nie będziesz później narzekać. Później to Maks nie będzie miał za dużo czadu na tulenie, bo będzie musiał natychmiast biec się bawić

[Ann555]

Dziewczyny moze orientujecie sie w szczepieniach? Jak szczepicie? Wiem ze sa rozne rodzaje tych szczepionek, nie ogarniam tematu. Mamy w karcie szczepien wzw B, DTP i HIb. 2 miesisc zycia
Kiedy sie wybieracie? Szczepicie na cos jescze wtedy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Dzień dobry

Tak jak pisałam wczoraj, mała jest już z nami Waży 3090g i mierzy 54cm. Wszystko z nią na szczęście w porządku, ale przyznam się, że strachu się najadlam.. Dostałam ją dopiero po 2 h, przez ten czas była badana i ogrzewana. Na noc była na oddziale noworodków ze względu na moją cukrzycę, musieli sprawdzić, czy u niej cukry są ok i na szczęście są
W skrócie o porodzie. W niedzielę na obchodzie stwierdzono, że trzeba będzie chyba założyć cewnik, ale to się okaże po badaniu. Okazało się, że szyjki już nie ma i rozwarcie jest na 3 palce więc podłącza oxy. Miałam je podłączone o 12, ok 16:00 odeszły mi wody, a o 19:05 pojawiła się moja córcia Było ciężko, nawet bardzo. Momentami myślałam, że już nie dam rady, ale sie udało Miałam szczęście, bo nie było potrzeby nacinania krocza, ani nie peklam, więc liczę, że szybko dojdę do siebie. Minus jest taki, że z tego wysiłku popekaly mi naczynka na twarzy i wyglądam jakby mnie coś poparzylo, ale tym się nie przejmuje, zejdzie Jestem zmęczona, obolala, ale taaaaka szczęśliwa, że mam ją obok siebie i że to już za mną Kciuki za sprawną akcje

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Pięknie!

[PatiPee]

Tez uwazam jak Gosiulam , dzieci male sa raz... ja duzo tule L. do dzis ale on nie chce, nie ma czasu. Albo woli tatę (najwiekszy minus koncowki ciazy i czasu po porodzie) - ale co sie dziwic, skoro Tzt z nim sie tak bawi jak ja nie umiem , nie mogę, nie mam czasu
Dzieci tak szybko rosną, ze to jest masakra ....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez voice_of_silence

Chyba będę rodzić, tylko jeszcze nie wiem kiedy Zalał mnie w nocy śluz z krwią. Żadnych skurczy. Brzuch boli na okres.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jeszcze dziś się zacznie jedziesz z koksem voice

[PatiPee]

Napisane przez Ann555

Dziewczyny moze orientujecie sie w szczepieniach? Jak szczepicie? Wiem ze sa rozne rodzaje tych szczepionek, nie ogarniam tematu. Mamy w karcie szczepien wzw B, DTP i HIb. 2 miesisc zycia
Kiedy sie wybieracie? Szczepicie na cos jescze wtedy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas pierwsze szczepienie jakos na 3-4 miesiace. Nie mamy ani gruźlicy ani wzwB . I to bedzie 6w1 z rota. Osobno zrobię pneumo po miesiącu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez arya09

Była i też nic nie mówiła o zdejmowaniu. Zapytam przy kolejnej wizycie.




Czyli zostaje cierpliwie czekać. Ta położna co przychodzi z przychodni nie budzi mojego zaufania na tyle by jej dawać się dotknąć i to przyciąć




Gratki! I powodzenia u mnie jak wody odeszły to skurczy nie było a jak dojechaliśmy do szpitala to już miałam regularne co 3 minuty. Jak gbs ujemny to można jechać później jeśli nie ma skurczy.




Serio? Mi położna powiedziała, że kupa musi być żółta a jak będzie zielona tzn. że zjadłam coś co dziecku nie służy




Ja krwawię raz mało a raz właśnie więcej. Natomiast od wczoraj bardzo zaczelo mnie boleć podbrzusze normalnie aż mnie zgina, najgorzej przy karmieniu. Jak czytałam to może być podobno obkurczająca się macica...


U nas kupy idą non stop przy jedzeniu. Właśnie się zesrał, a smród w trakcie konkret też mam rozkminę czy możnaby go tak odłożyć i nie rozbudzać przewijaniem

Ile u was idzie dziennie pampków? Jak rozpoznać, że czas na większy rozmiar ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nic sie nie przejmuj, zielona kupa sie zdarza. Jak bedziesz widziala, ze Jas sie meczy przy niej, idą śmierdzące gazy, twardy brzuszek to może Cos byc nie halo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Po części wzięłam sprawy w swoje ręce
Na początku byłam podpięta pod ktg i oxy i tylko leżałam. Później, jak już mi wody odeszły o 16,to przenieśli sobie siedziałam na piłce. Musiałam być cały czas podpięta pod ktg wiec niestety nie mogłam na niej poskakac, ani pochodzić. Tuż przed partymi miałam "przerwę" 30 min na prysznic.. Po tym jeszcze się trochę pomeczylam ze skurczami, aż w końcu nadszedł moment kulminacyjny i zaczęły się parte.. Organizm sam wiedział, kiedy trzeba przec, to mnie zaskoczyło

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

I to jest właśnie ten cudowny moment, kiedy zaufasz swojemu ciału i widzisz, jak sama pięknie potrafisz rodzić

[maddd]

ALICJA, MAGDALENA, KULECZKA, jeszcze chyba Wam nie gratulowałam
super, że Wasze maluszki są już z Wami na świecie

hej Wszystkim
dziewczyny, staram się Was na bieżąco podczytywać, ale nie zawsze mam jak napisać niestety Niby siedze w domu z dzieckiem, ale ciągle coś !! To spacerek, to przewijanie, to karmienie, to odciąganie mleka, to wizyta koleżanki/ znajomych/ rodziny, niby jestem na urlopie macierzyńskim , ale nie czuję się, żebym urlopowała

ARYA, gdzieś mi wpadło w oczy, jak pytałaś, czy się pocimy po porodzie ja tak!! I to strasznie, właśnie w nocy...:/ Przez pierwsze 2 tygodnie zdarzało mi się zmieniać koszulkę nocną/piżamę nawet dwa razy w nocy....Już teraz jest tego znacznie mniej, ale pościel w tym tygodniu zmienię (juz drugi raz po porodzie), bo to jest straszne Aż mąż się dziwi co ja taka mokra jestem W dzień na szczęście jest ok Ciekawe, kiedy te nocne pocenie całkiem minie.

A wczoraj wreszcie odpadł kikut u Lenki PATI, tak jak u Ciebie, był aż okrzyk radości hehehe
Ale został mały strupek, dziewczyny u których też dzieciaczkom odpadły już kikuty - czy u Was to odpadło całkiem, czy zostały jakieś pozostałości? CZy trzeba to jeszcze przemywać? Na logikę chyba tak??

Ale juz malutko Was zostało w dwupaku Dziewczyny, wiem że się pewnie już niecierpliwicie i już ta końcówka ciaży jest męcząca, ale dacie radę Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki

Milego dnia wszystkim!! Idziemy na spacerek właśnie, bo dziś piękne słonko u nas

[mychamycha]

Napisane przez nillka88

Mój TŻ wczoraj chyba się wystraszył i stwierdził, że łatwiej się mną "opiekować" niż dzieckiem bo mówi mi, że przyzwyczaił się do tego, ze jestem w ciąży i że mogłabym już tak na zawsze zostać w ciąży i on by sobie do brzucha gadał mój wzrok był bezcenny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Haha dobry jest

Ja po wizycie u gin. Na ktg trochę bardziej niespokojnie niż w sobotę, ale cudów się nie spodziewam. Jutro rano będę dzwonić do szpitala w sprawie wywołania.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[arya09]

Napisane przez PatiPee

U nas pierwsze szczepienie jakos na 3-4 miesiace. Nie mamy ani gruźlicy ani wzwB . I to bedzie 6w1 z rota. Osobno zrobię pneumo po miesiącu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Nic sie nie przejmuj, zielona kupa sie zdarza. Jak bedziesz widziala, ze Jas sie meczy przy niej, idą śmierdzące gazy, twardy brzuszek to może Cos byc nie halo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas narazie cały czas jest żółta i konsystencja jak serek wiejski

Napisane przez midusia86

Arya macica obkurcza się pierwsze 2-3 dni najczęściej.
A ty poznałaś ta swoją położna wcześniej? Teraz kurde to już po ptokach, ale szkoda ze nie wybrałaś jednak kogoś godnego zaufania. Taka dobra położna po porodzie to skarb. A ta twoja to pitoli z tymi zielonymi kupami

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------





Cudnie to piszesz
Nie będziesz później narzekać. Później to Maks nie będzie miał za dużo czadu na tulenie, bo będzie musiał natychmiast biec się bawić

Właśnie w tej przychodni to same takie, a nie poszukałem nigdzie indziej bo nie ogarniam w sumie tej służby zdrowia myślałam że nie będzie mi aż tak potrzebna, jak widać mocno się pomyliłam.
Z zieloną kupą mówiła, że jak za dużo nabiału zjem to może być

Kurde czyli to nie jest normalne, że teraz mnie mocno boli podbrzusze ?

Dziewczyny jak to jest z tym kikutem? Napiszecie co krok po kroku robicie ?
To normalne, że na ubranku zostaje czasem jakaś plamka od kikuta jakby po mazi czy coś? Na patyczki czasem też nam zostaje przy czyszczeniu nie wiem nawet jak rozpoznać czy odpadniecie się zbliża... położna mi kazała gazikami ze spirytusem to przecierać, ale tego nie robię


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ja_kasi]

Napisane przez maddd

ALICJA, MAGDALENA, KULECZKA, jeszcze chyba Wam nie gratulowałam
super, że Wasze maluszki są już z Wami na świecie

hej Wszystkim
dziewczyny, staram się Was na bieżąco podczytywać, ale nie zawsze mam jak napisać niestety Niby siedze w domu z dzieckiem, ale ciągle coś !! To spacerek, to przewijanie, to karmienie, to odciąganie mleka, to wizyta koleżanki/ znajomych/ rodziny, niby jestem na urlopie macierzyńskim , ale nie czuję się, żebym urlopowała

ARYA, gdzieś mi wpadło w oczy, jak pytałaś, czy się pocimy po porodzie ja tak!! I to strasznie, właśnie w nocy...:/ Przez pierwsze 2 tygodnie zdarzało mi się zmieniać koszulkę nocną/piżamę nawet dwa razy w nocy....Już teraz jest tego znacznie mniej, ale pościel w tym tygodniu zmienię (juz drugi raz po porodzie), bo to jest straszne Aż mąż się dziwi co ja taka mokra jestem W dzień na szczęście jest ok Ciekawe, kiedy te nocne pocenie całkiem minie.

A wczoraj wreszcie odpadł kikut u Lenki PATI, tak jak u Ciebie, był aż okrzyk radości hehehe
Ale został mały strupek, dziewczyny u których też dzieciaczkom odpadły już kikuty - czy u Was to odpadło całkiem, czy zostały jakieś pozostałości? CZy trzeba to jeszcze przemywać? Na logikę chyba tak??

Ale juz malutko Was zostało w dwupaku Dziewczyny, wiem że się pewnie już niecierpliwicie i już ta końcówka ciaży jest męcząca, ale dacie radę Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki

Milego dnia wszystkim!! Idziemy na spacerek właśnie, bo dziś piękne słonko u nas

U nas jak odpadł kikut to jeszcze się paprał pępuszek ponad tydzień. Cały czas octaniseptem przemywamy patyczkiem. Pediatra mówiła, że to normalne, a czasami to nawet octanisept jest za słaby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez midusia86

I to jest właśnie ten cudowny moment, kiedy zaufasz swojemu ciału i widzisz, jak sama pięknie potrafisz rodzić

To prawda Po porodzie jak odpoczywalam, to mówiłam Tz, że było strasznie ale chyba nie na tyle, żeby zrezygnować z rodzeństwa dla córci

Napisane przez maddd

ALICJA, MAGDALENA, KULECZKA, jeszcze chyba Wam nie gratulowałam
super, że Wasze maluszki są już z Wami na świecie

hej Wszystkim
dziewczyny, staram się Was na bieżąco podczytywać, ale nie zawsze mam jak napisać niestety Niby siedze w domu z dzieckiem, ale ciągle coś !! To spacerek, to przewijanie, to karmienie, to odciąganie mleka, to wizyta koleżanki/ znajomych/ rodziny, niby jestem na urlopie macierzyńskim , ale nie czuję się, żebym urlopowała

ARYA, gdzieś mi wpadło w oczy, jak pytałaś, czy się pocimy po porodzie ja tak!! I to strasznie, właśnie w nocy...:/ Przez pierwsze 2 tygodnie zdarzało mi się zmieniać koszulkę nocną/piżamę nawet dwa razy w nocy....Już teraz jest tego znacznie mniej, ale pościel w tym tygodniu zmienię (juz drugi raz po porodzie), bo to jest straszne Aż mąż się dziwi co ja taka mokra jestem W dzień na szczęście jest ok Ciekawe, kiedy te nocne pocenie całkiem minie.

A wczoraj wreszcie odpadł kikut u Lenki PATI, tak jak u Ciebie, był aż okrzyk radości hehehe
Ale został mały strupek, dziewczyny u których też dzieciaczkom odpadły już kikuty - czy u Was to odpadło całkiem, czy zostały jakieś pozostałości? CZy trzeba to jeszcze przemywać? Na logikę chyba tak??

Ale juz malutko Was zostało w dwupaku Dziewczyny, wiem że się pewnie już niecierpliwicie i już ta końcówka ciaży jest męcząca, ale dacie radę Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki

Milego dnia wszystkim!! Idziemy na spacerek właśnie, bo dziś piękne słonko u nas

Dzięki za wszystkie gratulacje
My już po pierwszej kupie, jakoś ogarnęłam

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[nillka88]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

To prawda Po porodzie jak odpoczywalam, to mówiłam Tz, że było strasznie ale chyba nie na tyle, żeby zrezygnować z rodzeństwa dla córci

I to jest budujące

[arya09]

My z kolei jednogłośnie postanowiliśmy, że zamykamy fabrykę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nillka88]

Napisane przez arya09

My z kolei jednogłośnie postanowiliśmy, że zamykamy fabrykę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

a wcześniej myśleliście o rodzeństwie?

[gosiulam185]

Napisane przez arya09

U nas narazie cały czas jest żółta i konsystencja jak serek wiejski





Właśnie w tej przychodni to same takie, a nie poszukałem nigdzie indziej bo nie ogarniam w sumie tej służby zdrowia myślałam że nie będzie mi aż tak potrzebna, jak widać mocno się pomyliłam.
Z zieloną kupą mówiła, że jak za dużo nabiału zjem to może być

Kurde czyli to nie jest normalne, że teraz mnie mocno boli podbrzusze ?

Dziewczyny jak to jest z tym kikutem? Napiszecie co krok po kroku robicie ?
To normalne, że na ubranku zostaje czasem jakaś plamka od kikuta jakby po mazi czy coś? Na patyczki czasem też nam zostaje przy czyszczeniu nie wiem nawet jak rozpoznać czy odpadniecie się zbliża... położna mi kazała gazikami ze spirytusem to przecierać, ale tego nie robię


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas taka sama

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

To prawda Po porodzie jak odpoczywalam, to mówiłam Tz, że było strasznie ale chyba nie na tyle, żeby zrezygnować z rodzeństwa dla córci




Dzięki za wszystkie gratulacje
My już po pierwszej kupie, jakoś ogarnęłam

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

U nas temat rodzeństwa wciąż na topie. Rozmawiałam z położną i lekarzem, że u nas chyba nie ma żadnych szans na córkę. Na 99% od strony TŻ mają uszkodzony jakiś gen odpowiadający żeńskim plemnikom, dlatego teściowa straciła tyle dziewczynek, w rodzinie też nie ma żadnej dziewczynki i dlatego my mieliśmy problem z zajściem w ciążę mimo, że wszystko w badaniach było ok. Nie zamierzamy robić żadnych badań w stronę tej genetyki chociaż lekarz proponował. Jak patrzę na synusia to mogłabym mieć samych chłopaków tak jestem nim zauroczona ️


Ciąża, poród i rodzicielstwo nas nie przeraziło mimo straszenia przez wszystkich dookoła i jednogłośnie stwierdziliśmy, że takich słodziaków chcemy trójkę i jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to we wrześniu zaczniemy starania o rodzeństwo dla Maksa

Była położna, Maksymilian waży 3006 g. Przebił wagę urodzeniową, ładnie przybiera- w 5 dni 136 g przybrał, więc wszystko w porządku no i mówi, że to nasze karmienie po 15 minut w zupełności wystarcza bo przy takiej ilości pokarmu to on w tym czasie może nawet z 90 ml wypijać. Trochę mnie uspokoiła. W tym tygodniu czeka nas jeszcze wizyta rodzinnego i w piątek przyjdzie jeszcze raz położna na ważenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Napisane przez arya09

U nas narazie cały czas jest żółta i konsystencja jak serek wiejski





Właśnie w tej przychodni to same takie, a nie poszukałem nigdzie indziej bo nie ogarniam w sumie tej służby zdrowia myślałam że nie będzie mi aż tak potrzebna, jak widać mocno się pomyliłam.
Z zieloną kupą mówiła, że jak za dużo nabiału zjem to może być

Kurde czyli to nie jest normalne, że teraz mnie mocno boli podbrzusze ?

Dziewczyny jak to jest z tym kikutem? Napiszecie co krok po kroku robicie ?
To normalne, że na ubranku zostaje czasem jakaś plamka od kikuta jakby po mazi czy coś? Na patyczki czasem też nam zostaje przy czyszczeniu nie wiem nawet jak rozpoznać czy odpadniecie się zbliża... położna mi kazała gazikami ze spirytusem to przecierać, ale tego nie robię


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mnie też boli. I ma prawo boleć jeszcze kilka tyg. Już nie potrzebuję przeciwbólowych ale np na plecach jak poleżę to jeszcze drętwieję.

Dziewczyny no właśnie kikut... 11 doba a u nas wydzielina z krwią. Przemywam 2 razy dziennie ale dziś zużyłam z 10 patyczków i tak wszystkiego nie zebrałam. Czy to normalne na tym etapie? Przemywam octaniseptem. Ten pępek mnie tak stresuje..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez nillka88

a wcześniej myśleliście o rodzeństwie?

Nie, ale teraz się tylko w tym upewniłam chyba że mi coś padnie na głowę, ale już stara jestem to trzeba by już myśleć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez misiaq002

Mnie też boli. I ma prawo boleć jeszcze kilka tyg. Już nie potrzebuję przeciwbólowych ale np na plecach jak poleżę to jeszcze drętwieję.

Dziewczyny no właśnie kikut... 11 doba a u nas wydzielina z krwią. Przemywam 2 razy dziennie ale dziś zużyłam z 10 patyczków i tak wszystkiego nie zebrałam. Czy to normalne na tym etapie? Przemywam octaniseptem. Ten pępek mnie tak stresuje..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie też, bo u nas żółte jest na patyczku jak przecieram i ubranko też czasem brudzi, ale bardzo ciężko się tam dostać do tego żeby poczucie przylega strasznie i niby z zewnątrz jest zasuszone, ale nie wiem czy to to.
Ja nie psiukam octaniseptem i nie wiem czy zacząć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[oglam]

Napisane przez arya09

U nas narazie cały czas jest żółta i konsystencja jak serek wiejski





Właśnie w tej przychodni to same takie, a nie poszukałem nigdzie indziej bo nie ogarniam w sumie tej służby zdrowia myślałam że nie będzie mi aż tak potrzebna, jak widać mocno się pomyliłam.
Z zieloną kupą mówiła, że jak za dużo nabiału zjem to może być

Kurde czyli to nie jest normalne, że teraz mnie mocno boli podbrzusze ?

Dziewczyny jak to jest z tym kikutem? Napiszecie co krok po kroku robicie ?
To normalne, że na ubranku zostaje czasem jakaś plamka od kikuta jakby po mazi czy coś? Na patyczki czasem też nam zostaje przy czyszczeniu nie wiem nawet jak rozpoznać czy odpadniecie się zbliża... położna mi kazała gazikami ze spirytusem to przecierać, ale tego nie robię


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Arya a z której przychodni korzystasz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arya09]

Napisane przez oglam

Arya a z której przychodni korzystasz?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Coopera.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[gosiulam185]

Napisane przez misiaq002

Mnie też boli. I ma prawo boleć jeszcze kilka tyg. Już nie potrzebuję przeciwbólowych ale np na plecach jak poleżę to jeszcze drętwieję.

Dziewczyny no właśnie kikut... 11 doba a u nas wydzielina z krwią. Przemywam 2 razy dziennie ale dziś zużyłam z 10 patyczków i tak wszystkiego nie zebrałam. Czy to normalne na tym etapie? Przemywam octaniseptem. Ten pępek mnie tak stresuje..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, u nas też była taka ropka z krwią. Wybierać patyczkiem i psikac octaniseptem. Nam się później zrobiła taka ciągnąca skóra jakby nie zaschnięta pępowina i powoli się rolowała i zasychała, a teraz pępuszek się już wciąga. Dwa dni jeszcze mamy psikac i koniec

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Napisane przez gosiulam185

U nas taka sama U nas temat rodzeństwa wciąż na topie. Rozmawiałam z położną i lekarzem, że u nas chyba nie ma żadnych szans na córkę. Na 99% od strony TŻ mają uszkodzony jakiś gen odpowiadający żeńskim plemnikom, dlatego teściowa straciła tyle dziewczynek, w rodzinie też nie ma żadnej dziewczynki i dlatego my mieliśmy problem z zajściem w ciążę mimo, że wszystko w badaniach było ok. Nie zamierzamy robić żadnych badań w stronę tej genetyki chociaż lekarz proponował. Jak patrzę na synusia to mogłabym mieć samych chłopaków tak jestem nim zauroczona ️


Ciąża, poród i rodzicielstwo nas nie przeraziło mimo straszenia przez wszystkich dookoła i jednogłośnie stwierdziliśmy, że takich słodziaków chcemy trójkę i jak wszystko pójdzie zgodnie z planem to we wrześniu zaczniemy starania o rodzeństwo dla Maksa

Była położna, Maksymilian waży 3006 g. Przebił wagę urodzeniową, ładnie przybiera- w 5 dni 136 g przybrał, więc wszystko w porządku no i mówi, że to nasze karmienie po 15 minut w zupełności wystarcza bo przy takiej ilości pokarmu to on w tym czasie może nawet z 90 ml wypijać. Trochę mnie uspokoiła. W tym tygodniu czeka nas jeszcze wizyta rodzinnego i w piątek przyjdzie jeszcze raz położna na ważenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale pięknie go utyczyłas , zazdroszczę naprawde!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Nam też podkrawil troszkę ale polozna wczoraj mowila ,ze to normalne i kazala tylko osuszac niczym nie psikac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Ale dziwne uczucie nic nie czuć w brzuchu

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka