Staraczki 2019 cz. 4

[kanarkowaaa]

ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, że mój tż jest gdzieś daleko

czy wy też tak nietolerujecie lateksu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[beata19961996]

[1=1a9c51b4548d89d11e721d2 36c99b8ab04e98e50_62b39ef 2e88cf;87432178]Beata19961996, ja z mężem miałam taki czas około 4 lata za granicą był i uważam, że niepotrzebnie zmarnowaliśmy czas. Dobrze, że zagranica mu już wyszła z głowy. Nigdy na takie coś już nie pozwolę. Powiedziałam, że ma się zwolnić i tu pracować. Tak zrobił, pracę znalazł od razu. I sam stwierdził, że niepotrzebnie wyjeżdżał. Taka była moja sytuacja.
Każdy może mieć oczywiście inną. Oceniam moją sytuację z mojej perspektywy. Nie oceniam Twojej sytuacji. :-*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Moj już wyjeżdża długo. Za nim ze mna sie związał. Ma w planach zjechac do polski na wiosne na przyszły rok ..
Jakos mi tak ciężko tymbardziej że teraz te wieczory sa takie dlugie

Ale staram sie dac rade
Ale też juz wiecej mu nie pozwole wyjezdzac jesli zjedzie na stale

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez kanarkowaaa

ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, że mój tż jest gdzieś daleko

czy wy też tak nietolerujecie lateksu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja wczesniej bralam tabletki nigdy nie uzywalismy prezerwatyw .. chyba bym sie nie umiała z tym odnaleźć.. a teraz jak chce dzidziusia to chyba już całkiem
Mi coraz bardziej mojego brakuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kica1989]

Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było, nadrobiłam zaległe posty.
Bardzo Wam wszystkim współczuję straty, nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić co wtedy czułyście. Przytulam.
Jesteście bardzo dzielne.

U mnie dziś 1dc. A myslałam, że może sie uda, bo i testy wskazywały wzrost LH i seks był co 2 dni (nie ma przebacz )... Może jeszcze mi sie organizm nie ogarnął po biochemicznej? Ogólne czuję trochę presję bo nie wiem ile jeszcze czasu moja tarczyca-franca bedzie współpracować. Najgorsze to czekanie...

Lateks to nie moja bajka. Jakoś tak odejmuje przyjemność

[NotreDame]

Napisane przez kanarkowaaa

ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, że mój tż jest gdzieś daleko

czy wy też tak nietolerujecie lateksu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A weź z tym lateksem :p
Masakra jakaś. Ale owulacja była/jest, to liczę, ze dwa tygodnie przejdę na tabsy i już tyle z lateksem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Hania134]

Napisane przez AnnaLenna

Cześć dziewczyny
Byłam wczoraj na konsultacji w klinice. Męża wyniki się poprawiły. Wcześniej kiedy robiłam badanie rezerwy jajnikowej lekarz stwierdził, że mam wysoki poziom jak w przypadku policystycznych jajników ale tego nie mam. A dzis mnie zbadał ( w innym dniu cyklu ) i uznał , że to jest to . Tzn mam policystyczne j. To jak to może byc.? Ginekolog mój nic nie widział ( i to dwóch ) a ten dopiero na drugim badaniu zauważył ...hmmm czy to możliwe?


Pretty_girl dopiero doczytałam. Kochana trzymam za ciebie kciuki jestem z tobą myślami. Jak się czujesz?
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

AnnaLenna, jestem w tej samej sytuacji. Wczoraj byłam na wizycie u nowego lekarza i przy badaniu usg wyszedł właśnie taki jajnik i lekarz potwierdził ze na to właśnie wyglada. I tu moje zdziwienie, że przecież byłam 3 miesiące temu u lekarza i nawet by nie zauważył że jest coś nie tak?
Ale teraz jak piszecie, ze to się może różnic od dnia cyklu to już trochę się do tego przekonuje bo u starego lekarza byłam zawsze w początkowych dniach cyklu a teraz byłam w 20dc Mam jeszcze pytanie do Was... czy PCOS można zdiagnozować tylko po usg? W sensie wiem ze hormony tez potrzebne do diagnozy, ale czy może się okazać tak ze hormony są w porządku? Głupie pytanie, wiem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez kanarkowaaa

ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, że mój tż jest gdzieś daleko

czy wy też tak nietolerujecie lateksu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem takiego zdania, że albo razem albo wcale wiec wyjechaliśmy razem, póki co nie żałujemy tej decyzji... nie wyobrażam sobie, ze moglibyśmy żyć osobno, nie potrafimy nawet

Co do lateksu, do niedawna nie wyobrażałam sobie bez ja to jakaś dziwna jestem


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nemmireth_]

Napisane przez triss

Tylko jak się to na do tego że plemniki się odnawiają około 70dni? Albo coś kręcę w każdym razie jest jakis 70dniowu cykl ich tworzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam pojęcia

Napisane przez kejtiCe

No właśnie chodzi o pierwszy mocz, bo w nim jest największe stężenie hcg.




Hej dziewczyny, opadlam z sil jakoś ostatnio. Mąż ma piękne wyniki z badania nasienia. Problem jest ze mną. Ale jesteśmy w trakcie przeprowadzki, więc nie mam głowy żeby teraz o tym myśleć i nawet powiem szczerze, że nie chce mi się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze ze jednak wyniki męża ok, zawsze to jeden problem mniej

Napisane przez pretty_girl19892

Jestem już w domu, niestety nie obyło się bez zabiegu ale już przynajmniej mam pewność że nic nie zostało w środku.

Przykro mi że się nie udało bez, ale już pi wszystkim

Napisane przez kanarkowaaa

ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji, że mój tż jest gdzieś daleko

czy wy też tak nietolerujecie lateksu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fuj blee. Obrzydza mnie okrutnie. Ale nie używam od 5,5roku więc nie mam problemu


Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Zajrzałam w kalendarz i jeśli nie zajdę w ciążę, to biorąc urlop za ten rok będę musiała wrócić do pracy po świętach wielkanocnych. Ale bardzo nie chcę takiego scenariusza.

Dobrze, że teraz są święta to może szybciej zleci ta druga połowa cyklu i nowy rok przyniesie dwie kreski.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krejzicatlady]

Dzień dobry

Chwilowo jak była mowa o lateksie to nie byłam pewna czy chodzi o gumki czy przebieranie się w te lateksowe stroje

2 do pracy 🥳

Jeszcze kilka prezentów zostało mi do zapakowania a tak to chyba jesteśmy gotowi. Na święta jedziemy do męża rodziny więc "na gotowe" i nie musimy się martwić indykiem ani niczym innym.

Mam nadzieję że do tego czasu mój mąż wróci bo przeziębienie zrobiło z niego marudnego potworaka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaLenna]

Napisane przez Hania134

AnnaLenna, jestem w tej samej sytuacji. Wczoraj byłam na wizycie u nowego lekarza i przy badaniu usg wyszedł właśnie taki jajnik i lekarz potwierdził ze na to właśnie wyglada. I tu moje zdziwienie, że przecież byłam 3 miesiące temu u lekarza i nawet by nie zauważył że jest coś nie tak?
Ale teraz jak piszecie, ze to się może różnic od dnia cyklu to już trochę się do tego przekonuje bo u starego lekarza byłam zawsze w początkowych dniach cyklu a teraz byłam w 20dc Mam jeszcze pytanie do Was... czy PCOS można zdiagnozować tylko po usg? W sensie wiem ze hormony tez potrzebne do diagnozy, ale czy może się okazać tak ze hormony są w porządku? Głupie pytanie, wiem



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie, pytanie wcale nie jest głupie. Ja od ok 1,5 roki staram się o dziecko. Przez ten czas nikt nie zauważył , że mam pcos. Moje wszystkie wyniki hormonów są dobre ( niedynie z prolaktyną miałam trochę zawirowań).
5 DC zaczynam brać lek , który dostałam. Na początku zaproponował zastrzyki ale jak usłyszałam cenę to od razu powiedzial o tabletkach. Ale jeśli się nie uda to zdecyduje się na zastrzyki

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

[Hania134]

Napisane przez AnnaLenna

Nie, pytanie wcale nie jest głupie. Ja od ok 1,5 roki staram się o dziecko. Przez ten czas nikt nie zauważył , że mam pcos. Moje wszystkie wyniki hormonów są dobre ( niedynie z prolaktyną miałam trochę zawirowań).
5 DC zaczynam brać lek , który dostałam. Na początku zaproponował zastrzyki ale jak usłyszałam cenę to od razu powiedzial o tabletkach. Ale jeśli się nie uda to zdecyduje się na zastrzyki

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

Ja teraz czekam na wyniki hormonów, ale tak się właśnie zastanawiałam... w sumie to tylko jeden jąkaniu taki policystyczny był na drugim albo owulacji jeszcze nie było (pomimo ze to był 20 dc) albo się zrobiło coś na jajniku po owulacji tak czy inaczej załamana jestem, kolejny miesiąc w plecy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

A co to za tabletki/zastrzyki? One coś pomogą?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[AnnaLenna]

Napisane przez Hania134

Ja teraz czekam na wyniki hormonów, ale tak się właśnie zastanawiałam... w sumie to tylko jeden jąkaniu taki policystyczny był na drugim albo owulacji jeszcze nie było (pomimo ze to był 20 dc) albo się zrobiło coś na jajniku po owulacji tak czy inaczej załamana jestem, kolejny miesiąc w plecy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

A co to za tabletki/zastrzyki? One coś pomogą?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Z doświadczenia wiem , że trzeba trzymać się i nie załamywać. Mam wrażenie, że długą droga za mną i długa jeszcze przede mną. Chyba po roku mimo ucisku w sercu trochę wyluzowałam. Dlaczego ja? Nie ma na to wytłumaczenia. Lata mnie gonią i to jest ostatni rok starań bo później się już boje. Jestem przygotowana na wszystko

Czy pomoże ? Nie wiem
Obniżenie prolaktyny miAło pomóc
Hsg miało pomoc
Poprawa nasienia miała pomóc
A czy tabletki pomogą ? Nie wiem
Póki co nic nie pomogło


Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka
Ku

[triss]

Hania ja mam niby pco ale hormony w miarę ok. W każdym razie nie było nigdy jakichś odchyleń, tak żeby trzeba lekami regulować ( prolaktyna, progesteron, estradiol, testosteron, lh, fh). A mam diagnozę na podstawie USG i takich objawów jak problemy z owłosieniem czy budowa ciała (typowe jabłuszko :p).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

dzień dobry

Napisane przez triss

Tylko jak się to na do tego że plemniki się odnawiają około 70dni? Albo coś kręcę w każdym razie jest jakis 70dniowu cykl ich tworzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie do końca tak, ze się odnawiaja 70 dni- spermatogeneza trwa ok 70 dni, ale jest procesem ciągłym, więc tak na prawdę "nowe" plemniki powstają co chwilę

Napisane przez krejzicatlady

Dzień dobry

Chwilowo jak była mowa o lateksie to nie byłam pewna czy chodzi o gumki czy przebieranie się w te lateksowe stroje

kanarkowa- podziwiam za to wstrzymanie starań na 3 miesiące. Ja bym chyba nie czekała (zresztą po poronieniu w 13 tc lekarz powiedział mi że jeśli tylko jestem gotowa psychicznie, to on nie widzi przeciwwskazań)

[triss]

Z tym czekaniem po poronieniu coś jest dużo jest przypadków że zaraz po poronieniu ciąża wszystko ok. A jak się czeka to jakoś zauważyłam że wtedy trudniej zajsc ? Pisze to też na podstawie własnych doświadczeń. Po pierwszym czekałam i prawie dwa lata się nie udawało. Po drugim odczekalam jeden pełny cykl i zaszlam od razu. Oby się szczęśliwie skończyło (już 23tc )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaLenna]

Napisane przez triss

AnnaLenna fajnie że wyniki męża są lepsze. A co do policystycznych jajników... Mi też dopiero po dwóch latach chodzenia lekarz dał taką diagnozę. Obraz USG to nie wszystko. Ale pco to nic strasznego ty masz cykle regularne o ile dobrze pamiętam więc na pewno jest to już duży plus. Uda się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak moje cykle są regularne jak w zegarku.
A wszystkie znaki na niebie wskazywały na owulację. Nie wiem skąd taka diagnoza. Wczoraj od razu jak zerknął na jajnik to powiedzial "o! To tu mamy problem!".

Wypisał tabletki i kazał wrócić w połowie cyklu. No ciekawe . Kolejny raz obudziła się moja nadzieja ale znając życie to będzie trwało i trwało ...i kosztowało i kosztowało


Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

[pink_rabbit22]

Dzień dobry
AnnaLenna- jakie lek masz brać od 5dc? Ja biorę lek na obniżenie prolaktyny i zauważyłam, że temp mi się zmieniła. Zawsze na początku cyklu była wysoka, a teraz było ok 36.5 i dopiero wczoraj skok. Chyba mi się trochę wydluzyla pierwsza faza, a ja zawsze mam cykle 26-27. Zawsze od owu czułam coś w piersiach- wrażliwe sutki itd. A teraz nie. I nie wiem czy mogę na tej podstawie stwierdzić czy była owu czy nie. Nie nastawiam się i też nie idę na monitoring i proga. Mega dziwny ten cykl.
Dziwne jest to, że jeśli do owu nie doszło to jest skok temp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaLenna]

Napisane przez pink_rabbit22

Dzień dobry
AnnaLenna- jakie lek masz brać od 5dc? Ja biorę lek na obniżenie prolaktyny i zauważyłam, że temp mi się zmieniła. Zawsze na początku cyklu była wysoka, a teraz było ok 36.5 i dopiero wczoraj skok. Chyba mi się trochę wydluzyla pierwsza faza, a ja zawsze mam cykle 26-27. Zawsze od owu czułam coś w piersiach- wrażliwe sutki itd. A teraz nie. I nie wiem czy mogę na tej podstawie stwierdzić czy była owu czy nie. Nie nastawiam się i też nie idę na monitoring i proga. Mega dziwny ten cykl.
Dziwne jest to, że jeśli do owu nie doszło to jest skok temp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Clostilbegyt

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

[Katerina29]

Cześć dziewczyny, muszę niestety od nowa się tu zameldować - ciąża obumarła (8tc), jestem już prawie 2 tygodnie po zabiegu chyba dopiero w lutym ponowimy starania.

Mam pytanie do tych które też przeszły zabieg. Ile utrzymywały się Wam krwawienia? U mnie nadal codziennie zdarza się jakiś skrzep, a przy wysiłku fizycznym to już w ogóle... Niby zabieg wykonano bez powikłań, a jednak zaczynam się martwić. W poniedziałek mam wizytę kontrolną.

[Wiolkaa93]

Dzień dobry
Ja może jestem dziwna ale tylko raz w życiu miałam sex z prezerwatywa 🤣🤣

Napisane przez Katerina29

Cześć dziewczyny, muszę niestety od nowa się tu zameldować - ciąża obumarła (8tc), jestem już prawie 2 tygodnie po zabiegu chyba dopiero w lutym ponowimy starania.

Mam pytanie do tych które też przeszły zabieg. Ile utrzymywały się Wam krwawienia? U mnie nadal codziennie zdarza się jakiś skrzep, a przy wysiłku fizycznym to już w ogóle... Niby zabieg wykonano bez powikłań, a jednak zaczynam się martwić. W poniedziałek mam wizytę kontrolną.

Przykro mi trzymaj się i powodzenia w staraniach

Szczęśliwie się zaczął nasz wątek to teraz chyba jakiej fatum

Ja po owu, ale cykl raczej stracony, czekam na 1.01 na @

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Napisane przez Katerina29

Cześć dziewczyny, muszę niestety od nowa się tu zameldować - ciąża obumarła (8tc), jestem już prawie 2 tygodnie po zabiegu chyba dopiero w lutym ponowimy starania.

Mam pytanie do tych które też przeszły zabieg. Ile utrzymywały się Wam krwawienia? U mnie nadal codziennie zdarza się jakiś skrzep, a przy wysiłku fizycznym to już w ogóle... Niby zabieg wykonano bez powikłań, a jednak zaczynam się martwić. W poniedziałek mam wizytę kontrolną.

Przykro mi, że też to przechodzisz.
Ja miałam krwawienie w dniu po zabiegu, potem ze 2 dni jeszcze takie lekkie i z tydzień delikatne brazowe plamienie. Chyba to indywidualna sprawa i nie masz się co martwić. Oby wszystko było już dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

grania, triss ja teraz miałam pierwsza owu od #. czekam na @ i chce iść do innego doktorka na badanie i konsultacje. jeśli ten powie mi, że ze mną wszystko ok to raczej będziemy się starać wcześniej.

czytałam dużo i wszędzie piszą to samo - nie było zabiegu , nie ma sensu czekać aż tyle.
zwłaszcza, że ta moja beta była tak niska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez Katerina29

Cześć dziewczyny, muszę niestety od nowa się tu zameldować - ciąża obumarła (8tc), jestem już prawie 2 tygodnie po zabiegu chyba dopiero w lutym ponowimy starania.



Mam pytanie do tych które też przeszły zabieg. Ile utrzymywały się Wam krwawienia? U mnie nadal codziennie zdarza się jakiś skrzep, a przy wysiłku fizycznym to już w ogóle... Niby zabieg wykonano bez powikłań, a jednak zaczynam się martwić. W poniedziałek mam wizytę kontrolną.

Bardzo mi przykro

Tez miałam zabieg 2 tygodnie temu, tez w 8 tygodniu.

Krwawienie miałam tylko następny dzień po zabiegu. Potem już tylko plamienie. I to raczej tylko na papierze toaletowym. Mieszkam na 4 pietrze bez windy i mam psa, wiec ruch miałam. Od piątku już nie mam plamień.
Jak się martwisz to może idź na izbę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez NotreDame

Bardzo mi przykro

Tez miałam zabieg 2 tygodnie temu, tez w 8 tygodniu.

Krwawienie miałam tylko następny dzień po zabiegu i to tylko krew. Bez skrzepów. Potem już tylko plamienie. I to raczej tylko na papierze toaletowym. Mieszkam na 4 pietrze bez windy i mam psa, wiec ruch miałam. Od piątku już nie mam plamień.
Jak się martwisz to może idź na izbę?

Zreszta my już nawet po sexach i tez nie było żadnego krwawienia/plamienia.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Katerina29]

Napisane przez NotreDame

Bardzo mi przykro

Tez miałam zabieg 2 tygodnie temu, tez w 8 tygodniu.

Krwawienie miałam tylko następny dzień po zabiegu. Potem już tylko plamienie. I to raczej tylko na papierze toaletowym. Mieszkam na 4 pietrze bez windy i mam psa, wiec ruch miałam. Od piątku już nie mam plamień.
Jak się martwisz to może idź na izbę?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------








Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Właśnie nie wiem czy panikuje, czy faktycznie coś jest nie tak... wolałabym sobie oszczędzić wizyt w publicznej służbie zdrowia :/ nie mam gorączki, czasami delikatnie zaboli podbrzusze i tyle... chyba doczekam do poniedziałkowej wizyty. Byłam ciekawa jak to u Was wyglądało

[1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf]

Siedzę w pracy i tak myślę... Po moich przejściach od razu idę na zwolnienie. 4 stycznia testowanie i jakby było pozytywnie już bym nie przyszła. Wzięłabym urlop na początek jakieś dwa tygodnie. Potwierdziła na usg i od razu zwolnienie wzięła. Proszę Boga, żeby mi wynagrodził moją mękę psychiczną.
Najgorsze jest to, że tak samo myślałam rok temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[triss]

Napisane przez Katerina29

Cześć dziewczyny, muszę niestety od nowa się tu zameldować - ciąża obumarła (8tc), jestem już prawie 2 tygodnie po zabiegu chyba dopiero w lutym ponowimy starania.

Mam pytanie do tych które też przeszły zabieg. Ile utrzymywały się Wam krwawienia? U mnie nadal codziennie zdarza się jakiś skrzep, a przy wysiłku fizycznym to już w ogóle... Niby zabieg wykonano bez powikłań, a jednak zaczynam się martwić. W poniedziałek mam wizytę kontrolną.

Zrób USG. Jak się dalej tak krwawi to może nie wyczyścili do końca. Mi tak lekarz zawsze mówił. Powinno być krótkie krwawienie albo plamienie. Dwa tygodnie to już podejrzane.
PrZykro mi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Katerina przykro mi ja na twoim miejscu poszłabym do lekarza już żeby sprawdzić czy cos się nie dzieje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez Katerina29

Właśnie nie wiem czy panikuje, czy faktycznie coś jest nie tak... wolałabym sobie oszczędzić wizyt w publicznej służbie zdrowia :/ nie mam gorączki, czasami delikatnie zaboli podbrzusze i tyle... chyba doczekam do poniedziałkowej wizyty. Byłam ciekawa jak to u Was wyglądało

A po zabiegu robili Ci jeszcze usg, czy rzeczywiście wszystko wyczyścili?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nemmireth_]

Ja mam pcos, ale u mnie i hormony i obraz jajników na to wskazuje. (ale co ciekawe, dopiero 3 ginekolog dał podejrzenie że to może być pcos, dwaj poprzedni nic nie mówili mimo że jajniki całe w pecherzykach)

Napisane przez AnnaLenna

Clostilbegyt

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

Czyli Cię stymuluje. Nie kazał Ci przychodzić na monitoring sprawdzać jak rośnie pęcherzyk?

Napisane przez Katerina29

Cześć dziewczyny, muszę niestety od nowa się tu zameldować - ciąża obumarła (8tc), jestem już prawie 2 tygodnie po zabiegu chyba dopiero w lutym ponowimy starania.

Mam pytanie do tych które też przeszły zabieg. Ile utrzymywały się Wam krwawienia? U mnie nadal codziennie zdarza się jakiś skrzep, a przy wysiłku fizycznym to już w ogóle... Niby zabieg wykonano bez powikłań, a jednak zaczynam się martwić. W poniedziałek mam wizytę kontrolną.

Przykro mi. Ja miałam najpierw tabletki, na drugi dzień zabieg, a po zabiegu tylko plamilam z dzień i się uspokoiło.

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[AnnaLenna]

Napisane przez Nemmireth_

Ja mam pcos, ale u mnie i hormony i obraz jajników na to wskazuje. (ale co ciekawe, dopiero 3 ginekolog dał podejrzenie że to może być pcos, dwaj poprzedni nic nie mówili mimo że jajniki całe w pecherzykach)
Czyli Cię stymuluje. Nie kazał Ci przychodzić na monitoring sprawdzać jak rośnie pęcherzyk?

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

Tak, muszę przyjechać do niego w 11-14 DC

Teraz myślę , że mogłam jednak zdecydować się na te zastrzyki może by były większe szanse ....ale na Boga ! 1000xl aż mi kopara opadła
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

[Nemmireth_]

Napisane przez AnnaLenna

Tak, muszę przyjechać do niego w 11-14 DC

Teraz myślę , że mogłam jednak zdecydować się na te zastrzyki może by były większe szanse ....ale na Boga ! 1000xl aż mi kopara opadła
Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

To dobrze, bo myślałam że dał Ci bez monitorowania
Myślę że nie ma co zaczynac od razu od zastrzyków. Mi CLO nie pomógł, ale potem dostałam Aromek (letrozol) i zaszłam w pierwszym cyklu. A już myślałam że jestem beznadziejnym przypadkiem bo nie mam naturalnej owulacji w ogóle

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka