A ile wy wydajecie na KSIĄŻKI? ;)

[Mariah]

O tych nowych skrzynkach pocztowych to ja już różne historie słyszałam. U mnie na szczęście jeszcze ich nie założono (ale to pewnie kwestia czasu) ale u mojej babci tak, więc jak byłam tam ostatnio, to zrobiłam mały rekonesans. Dziura wydaje się spora, ale moje chude łapiszcze się w niej nie zmieściło, więc mam nadzieję, że jak doczekam się zmiany skrzynek, to nie będzie żadnych kradzieży czy głupich żartów.
Ale jak będę czekała na coś z podaja, to pewnie będę się trochę denerwować
A z awizami jest u mnie bardzo podobnie Jest dwóch listonoszy: jeden przynosi paczki do domu, drugi nawet się nie fatyguje i zostawia tylko w skrzynce awizo z adnotacją "adresata nie zastałem". No jasne, jak w ogóle do mnie nie dzwonił, to i jak miał mnie zastać

[Anahstasia]

Ponoć jakoś na dniach (jeśli nie wczoraj) mijał ustawowy termin ich zakładania. Z punktu prawa za ich niezamontowanie nie grożą żadne kary finansowe, ale InPost już zapowiedział, że jeśli w przeciągu 30 dni spółdzielnie nie wymienią skrzynek, to będą występować z prywatnymi oskarżeniami. Pewnikiem więc, aby nie płacić później żadnych kar, spółdzielnie te skrzynki powymieniają. U mnie jest z nimi piekielnie dziwnie, bo co klatka to inne skrzynki i niektóre są naprawdę fajne, bo tak te wloty są zabezpieczone, że wrzuci się nawet dużą przesyłkę, ale nic a nic się z nich nie wyciągnie. A te moje to jakaś tragedia. Duża męska ręka wchodzi, a moja drobniejsza dłoń to już w ogóle tam się mieści cała

Napisane przez Mariah

A z awizami jest u mnie bardzo podobnie Jest dwóch listonoszy: jeden przynosi paczki do domu, drugi nawet się nie fatyguje i zostawia tylko w skrzynce awizo z adnotacją "adresata nie zastałem". No jasne, jak w ogóle do mnie nie dzwonił, to i jak miał mnie zastać

To samo! Mój to mało tego, że pisze, że adresata nie zastał, to jeszcze z wrodzonym poczuciem humoru potrafi napisać, o której godzinie

[magrat16]

Napisane przez Anahstasia

To samo! Mój to mało tego, że pisze, że adresata nie zastał, to jeszcze z wrodzonym poczuciem humoru potrafi napisać, o której godzinie

Heh przyłączę się do narzekań. Mój czasami przynosi pocztę ludzi z końca ulicy. A że ulica najdłuższa w dzielnicy i ma kilkanaście kilometrów, to albo muszę tą pocztę odstawiać do urzędu, albo lecieć kilka kilosów i oddawać ludziom. No, a listy polecone i urzędowe zanosi do sąsiadów. Całe szczęście są z nami zaprzyjaźnieni i dzwonią, żeby odebrać pocztę.

[Anahstasia]

O, to też Cię ładnie urządza U mnie lokatorzy wzięli się na sposób i przekazują zamienioną pocztę dozorcy zamiast odnosić do urzędu pocztowego. Ale tak czy siak, zawsze to kłopot A jak już jesteśmy przy temacie poczty, to ja tak teraz trochę bardziej pozytywnie... Właśnie kochana rodzina odebrała mi z poczty przesyłkę (bo znowu pakiet i znowu duży I... Się pochwalę Zaległy Pamuk + nowości A, że nie wiedziałam co dziś zacząć czytać, to od razu zabiorę się za 'Betonowy ogród'

[Alvesta]

Napisane przez Anahstasia

W ogóle zmogła mnie angina, gratisowo dostałam zapalenie płuc i gorączkę, i tak sobie dogorywam już od tygodnia. Zła jestem niesłychanie, bo ostatni tydzień przeleciał mi jak prze palce, nic nie byłam w stanie zrobić Dopiero dzisiaj tak już jakoś 'po ludzku' I tak sobie przeglądam, co przez ten tydzień się działo i co się zmieniło...

no to zdrówka dużo życzę

Napisane przez Anahstasia

Na Merlinie gratka dla miłośniczek kryminałów. Wydawnictwo Red Horse wyprzedaje swoje książki z 50% zniżką. 20% zniżka zaś obejmuje książki Roberta van Gulika o Sędzim Di. Na stronach Empiku za to promocja dla miłośników fantastyki - obniżka m.in. na książki Ziemkiewicza, Dębskiego, Siedlara (łącznie 42 tytuły różnych autorów).

A będąc przy temacie fantastyki... Już niedługo nowa powieść Pratchetta pt. 'Piekło pocztowe'. Czyżby pisarz miał przyjemność korzystać z usług Poczty Polskiej?

jakie wspaniałe wiadomości już przekazałam mężowi że jakby miał jakiś problem z kupnem prezentu na urodziny to może się nie martwić

[Anahstasia]

Napisane przez Alvesta

no to zdrówka dużo życzę

Dziękuję

Napisane przez Alvesta

jakie wspaniałe wiadomości już przekazałam mężowi że jakby miał jakiś problem z kupnem prezentu na urodziny to może się nie martwić

Nie ma to jak zapobiegliwa żona

A jak tam Alvesto sprawuje się Christopher Moore? Napisałaś o nim w wątku i od tego czasu niezwykle mnie intryguje Humor w stylu mistrza Pratchetta czy nie bardzo?

[Alvesta]

Napisane przez Anahstasia

Dziękuję



Nie ma to jak zapobiegliwa żona

A jak tam Alvesto sprawuje się Christopher Moore? Napisałaś o nim w wątku i od tego czasu niezwykle mnie intryguje Humor w stylu mistrza Pratchetta czy nie bardzo?

humor.. raczej w stylu Douglasa Adamsa. Mocniejszy, bardziej dosadny ja mam już za sobą Baranka, Krwiopijców i Brudną robotę, aktualnie próbuję ustrzelić w Empiku Najgłupszego Anioła ale niedostępny jest . Chyba ustrzelę na Allegro. Ja zdecydowanie polecam, ale tak jak Pratchett nie wszystkim pasuje, tak i Moore nie każdemu podejdzie. Aha! nie ma co nastawiać się poważnie, bo to nie jest ambitna literatura, ale też do takiej nie aspiruje zupełnie.
A Baranek rozwalił mnie zupełnie

[cochonnetta]

Dziewczyny, a wiecie mniej więcej kiedy ten nowy Pratchett wychodzi . Może tez mi się skapnie na urodziny, ale nie wiem czy do tej pory zostanie wydany

[Germini]

Napisane przez shachownica

ger, świetne stosiki ciekawa jestem jak ci się wei ling spodoba, mnie zachwyciła, poluję już na drugi tom.

Fajnie, że Ci się spodobała ta książka, bo nie czytałam zbyt wiele opinii na jej temat i nie wiedziałam, czego się spodziewać. No, trzeba będzie przeczytać jakoś w najbliższym czasie

Napisane przez Mariah

Oates jakoś przeboleję, ale pamiętam jak mi niedawno jeden koleś wziął od pewnej użytkowniczki prawie wszystkie powieści Heinricha Bölla, które miała (i na które mozolnie zbierałam punkty) i to w jednym pięciopaku!!!. Do tej pory żyła mi chodzi na jak o tym pomyślę
Na podaju rzeczywiście ostatnio jakoś mało ciekawych tytułów. Też mam trochę uzbieranych punktów ale czekam dzielnie na Pratchetta

Tylko nie bij - w nocy upolowałam "Muzykę duszy"
Pamiętam jeszcze, jak jedna dziewczyna wystawiła całą masę książek Irvinga, wszystkie poszły mi koło nosa, tylko na "Metodę wodną" się załapałam. Przez kilka dni chodziłam wściekła i chora

I jeszcze zauważyłam ostatnio głupią modę na wystawianie książek z adnotacją, że w ciągu m-ca (czy jakoś tak) muszą wrócić na Podaj. Nie powiem, wkurza mnie to. Poza tym to chyba jest nie do końca zgodne z regulaminem serwisu, no nie?
Czy ktoś jeszcze zwrócił na to uwagę? Czy może tylko ja się tak czepiam?

Napisane przez Anahstasia

W załączniku stosik z książkami głównie z Centrum Taniej Książki i z ŚK.

"Przedostatnie marzenie" miałam w planach kupić, ale w końcu zrezygnowałam. Ale chętnie bym Ci podebrała, podobnie jak "Kochanka Lady Chatterley"

Napisane przez Anahstasia

Btw Tego nowego wydania 'Miłości Peonii' wcześniej nie widziałam, to też seria kieszonkowa?

Szczerze mówiąc, wydawanie See w wersji kieszonkowej to dla mnie profanacja

Napisane przez Eva ID

Moim nałogiem są książki, a ponieważ przebywam za granicą, to stworzyłam sobie tutaj małą biblioteczke.
W tym roku moje zakupy (niektóre z tych pozycji mam w domu w Polsce, ale chciałam bardzo mieć je tutaj pod ręką)

Niezły, eee... stosik

Napisane przez Ondine

Widze ,ze "Spotkamy sie pod drzewem ombu" stało sie bardzo popularne. Czytałam kilka lat temu. Ciekawa jestem,co napiszesz o tej ksiażce.

Chciałam ją zdobyć właśnie dlatego, że jest tak popularna i wychwalana pod niebiosa. Jednak spodziewam się, że będzie to taki drugi Sparks. No ale zobaczymy - a nuż będę miło zaskoczona

Napisane przez Alvesta

a ja wzbogaciłam się dzięki Podajowi o "Dom na Sekwanie" Whartona (sentyment z lat nastoletnich ) no i "Pracującą dziewczynę", którą Germini puściła w obieg czekam aż dojdą

I dopóki nie wysłałam, słówkiem nie pisnęłaś, że to Ty ją ode mnie pobrałaś
Jestem ciekawa Twoich wrażeń, bo mi nie przypadła do gustu.

Napisane przez Anahstasia

Tylko tak po prawdzie te szparki to szpary, rękę spokojnie można włożyć i wyciągnąć ze skrzynki co się chce. Żartownisie już wyciągają listy z kilku skrzynek, mieszają i wykładają je na ich górę.

A to nie ma na to jakichś norm? Odnośnie maksymalnych wymiarów? Bo taka sytuacja jest nienormalna. Poradziłabym Ci, żeby to gdzieś zgłosić, ale przecież my w Polsce żyjemy i i tak nikt nic z tym nie zrobi. Nie wymienią takich skrzynek tylko dlatego, że jakaś kobita ma fanaberie.
Ech


I moje skromne njusy - foto zrobiłam komórką, bo aparat mi gdzieś wsiąkł. Mam nadzieję, że coś widać.
Od góry: 2x Podaj i 2x ŚK. Jestem strasznie ciekawa Moore'a

[Alvesta]

Napisane przez Germini

I dopóki nie wysłałam, słówkiem nie pisnęłaś, że to Ty ją ode mnie pobrałaś
Jestem ciekawa Twoich wrażeń, bo mi nie przypadła do gustu.

tylko nie bij
zaczęłam czytać i jakaś strasznie chaotyczna, nie mogę się wbić w rytm i połapać, zobaczymy co będzie dalej.

Napisane przez Germini

Od góry: 2x Podaj i 2x ŚK. Jestem strasznie ciekawa Moore'a

oo, Krwiopijcy mam nadzieję że się nie zawiedziesz

[Ondine]

Aniu , wiele zdrowia.
Gratuluje wszystkim nabytków.
Poczta polska dostarczyła mi kilka dni temu paczkę , ale bez zawartosci Taśma była w widoczny sposób w 3 miejscach przecięta ,a listonosz mi to do ręki daje!! Brak słow. Napisałam - jak mi to powiedziano w urzędzie - opis zajścia i wręczyłam kierownictwu.Pewnie nic to nie da, ale czemu ma przejść bez echa?

[Alvesta]

Napisane przez Ondine

Aniu , wiele zdrowia.
Gratuluje wszystkim nabytków.
Poczta polska dostarczyła mi kilka dni temu paczkę , ale bez zawartosci Taśma była w widoczny sposób w 3 miejscach przecięta ,a listonosz mi to do ręki daje!! Brak słow. Napisałam - jak mi to powiedziano w urzędzie - opis zajścia i wręczyłam kierownictwu.Pewnie nic to nie da, ale czemu ma przejść bez echa?

nie no brak słów strach cokolwiek wartościowego wysłać, chociaż mnie by szlag trafił nawet jakbym list zwykły wysłała. Za coś się w końcu płaci ten znaczek! powierzasz przesyłkę firmie i można im potem naskoczyć, reklamacji nie uznają i walcz tu z takimi.


ok. żeby nie było że post pod postem. Pobrałam sobie z Podaja Chalkera, "Północ przy studni dusz", po tym jak niedawno przypomniałam sobie cykl Czterech Władców Rombu, którego pierwszy tom czytałam jeszcze w liceum. I z przyjemnością przeczytam cosik jeszcze tego autora

aha, no i jeśli ktoś ciekawy mój nick z podaja to myszerei - proszę się nie śmiać
tak mówi na mnie mąż a pochodzi z tego kawału, może kojarzycie

Na weselu mysz podchodzi do orkiestry, kładzie stówkę na stół i mówi:
-Panowie grajcie "Myszerej"!
-OK,ale jak to idzie?
-"Myszerej panserniii...."

wcześniej byłam zwykłą myszką

[Ondine]

Napisane przez Alvesta

nie no brak słów strach cokolwiek wartościowego wysłać, chociaż mnie by szlag trafił nawet jakbym list zwykły wysłała. Za coś się w końcu płaci ten znaczek! powierzasz przesyłkę firmie i można im potem naskoczyć, reklamacji nie uznają i walcz tu z takimi.

Mnie też trafilo! cos takiego pierwszy raz , ale mam nadzieje ostatni mi się przytrafilo. Pomijam juz kwestie typu - jestem w domu a awizo ,ze n ie zastano mnie , więc wędruje po przesyłkę, list juz też nie dotarł, ostatnio pocztówka z Jerozolimy(tylko nie wiadomo czy akurat pp zawiniła) ; "najfajniej " było, gdy wysyłałam paczke do przyjaciólki obecnie zamieszkujacej na jednej z wysp brytyjskich. W adresie "stało" Channel Islands" i pani mnie przekonywała,ze ja sie mylę i chcę do Islandii wysłać, bo pisze "Islands":eek najgorsze były te nerwy, bo przesyłka wędrowała 3 tygodnie i juz się bałam,że naprawdę do Islandii ją posłali.

[Mariah]

Napisane przez Germini

Tylko nie bij - w nocy upolowałam "Muzykę duszy"

No żem właśnie dzisiaj rano zobaczyła

Jakaś dziewczyna wystawia ostatnio Pratchetta po angielsku (chyba pozbywa się kolekcji) i nawet załapałabym się na parę sztuk, ale z moim angielskim ... Dałam sobie spokój. O nawet teraz dostałam powiadomienie o Morcie

Napisane przez Germini

I jeszcze zauważyłam ostatnio głupią modę na wystawianie książek z adnotacją, że w ciągu m-ca (czy jakoś tak) muszą wrócić na Podaj. Nie powiem, wkurza mnie to. Poza tym to chyba jest nie do końca zgodne z regulaminem serwisu, no nie?
Czy ktoś jeszcze zwrócił na to uwagę? Czy może tylko ja się tak czepiam?

Pierwsze słyszę

Napisane przez Germini

A to nie ma na to jakichś norm? Odnośnie maksymalnych wymiarów? Bo taka sytuacja jest nienormalna. Poradziłabym Ci, żeby to gdzieś zgłosić, ale przecież my w Polsce żyjemy i i tak nikt nic z tym nie zrobi. Nie wymienią takich skrzynek tylko dlatego, że jakaś kobita ma fanaberie.
Ech

Ja się do Moora raz przymierzałam. Znalazłam w sieci spory fragment po niemiecku ale nie powiem Wam, co to było, bo nie wiem Może właśnie Krwiopijcy? Powieść zaczynała się od kłótni zakochanych wampirów. Chłopak coś tam zarzucał dziewczynie, już nawet nie pamiętam dokładnie Jakoś mnie ten fragment nie zachęcił. Nie wiem, może podejmę jeszcze jakąś próbę ...

Napisane przez Ondine

Poczta polska dostarczyła mi kilka dni temu paczkę , ale bez zawartosci Taśma była w widoczny sposób w 3 miejscach przecięta ,a listonosz mi to do ręki daje!! Brak słow. Napisałam - jak mi to powiedziano w urzędzie - opis zajścia i wręczyłam kierownictwu.Pewnie nic to nie da, ale czemu ma przejść bez echa?

A ja naiwnie myślałam, że to co mówi się ostatnio w mediach o kradzieżach w Poczcie Polskiej to lekka przesada

Na weselu mysz podchodzi do orkiestry, kładzie stówkę na stół i mówi:
-Panowie grajcie "Myszerej"!
-OK,ale jak to idzie?
-"Myszerej panserniii...."

Alvesta, Twój mąż jest po prostu the best! Ale już Ci to mówiłam ...

[elsha]

Moje wrodzone lenistwo nie pozwala mi zbyt wiele cytować, więc:
Gasta-witaj po przerwie i zaglądaj częściej!
Mariah-dziękuję za opinię o "Dziwnym przypadku...";mam ostatnio chrapkę na jakąś zakręconą książkę i już wiem, co wybrać
Ana- życzę zdrówka i gratuluję zdobyczy

Napisane przez Germini

Pamiętam jeszcze, jak jedna dziewczyna wystawiła całą masę książek Irvinga, wszystkie poszły mi koło nosa, tylko na "Metodę wodną" się załapałam. Przez kilka dni chodziłam wściekła i chora

No proszę, jak ten podaj potrafi życie zatruć.

Napisane przez Germini

I jeszcze zauważyłam ostatnio głupią modę na wystawianie książek z adnotacją, że w ciągu m-ca (czy jakoś tak) muszą wrócić na Podaj. Nie powiem, wkurza mnie to. Poza tym to chyba jest nie do końca zgodne z regulaminem serwisu, no nie?
Czy ktoś jeszcze zwrócił na to uwagę? Czy może tylko ja się tak czepiam?

To taka umowa między podajanami. Jest o tym wątek na "Promocjach użytkowników"-można zarezerwować sobie jakąś ciekawą pozycję do przeczytania, ale po miesiącu musi ona wrócić na podaj. Ponoć rozchodzi się o to, by więcej osób miało dostęp do najbardziej pożądanych pozycji.

Napisane przez Germini

I moje skromne njusy - foto zrobiłam komórką, bo aparat mi gdzieś wsiąkł. Mam nadzieję, że coś widać.
Od góry: 2x Podaj i 2x ŚK. Jestem strasznie ciekawa Moore'a

Ładne njusy, ładne. Będę czekać na recenzję Moore'a.

Napisane przez Ondine

Poczta polska dostarczyła mi kilka dni temu paczkę , ale bez zawartosci Taśma była w widoczny sposób w 3 miejscach przecięta ,a listonosz mi to do ręki daje!! Brak słow. Napisałam - jak mi to powiedziano w urzędzie - opis zajścia i wręczyłam kierownictwu.Pewnie nic to nie da, ale czemu ma przejść bez echa?

Brak mi słów! Z taką sytuacją jeszcze nigdy się nie spotkałam. Zresztą inne opisane przez was pocztowe historie też nieciekawe. Ja póki co nie mogę narzekać, ale zaufania do PP mam coraz mniej.

[Alvesta]

Ha! jak juz jesteśmy przy książkach Moore'a...
tadam !

SSIJ, MAŁA, SSIJ Christopher Moore - 5 września 2008



Ssij, mała, ssij to humorystyczna powieść o seksie w wielkim mieście, życiu po śmierci
i problemach z mieszkaniem w San Francisco. Doskonała love story dla kobiet z charakterem i samców beta. Powieść ukazuje się 5 września nakładem wydawnictwa Mag.
Siij, mała, ssij to najnowsza powieść bestsellerowego autora Najgłupszego anioła i światowego bestselleru Baranek, laureata QUILL BOOK AWARD 2005, kontynuacja wydanej w tym roku powieści Krwiopijcy. Christopher Moore jest uważany przez krytyków za najwybitniejszego współczesnego satyryka amerykańskiego i stawiany w jednym szeregu z Kurtem Vonnegutem, Douglasem Adamsem i Jonathanem Swiftem. Jego książki okupują najważniejsze listy bestsellerów, a sam autor jest otoczony w Stanach Zjednoczonych podobnym kultem, jak Monty Python w Wielkiej Brytanii. Proza Moore’a to nie tylko rozrywka na najwyższym poziomie, ale także zabawne (i niezwykle celne) obserwacje i komentarze społeczne, obyczajowe, religijne oraz polityczne.
Christopher Moore jest autorem 9 powieści, z których w Polsce ukazały się Najgłupszy anioł, Brudna robota i Baranek – satyryczna opowieść o nieznanym okresie w życiu Jezusa, oraz Krwiopijcy – satyryczna i zabawna zarazem opowieść o wampirach i życiu – po śmierci.
1
Tytuł: Ssij, mała, ssij
Autor: Christopher Moore
ISBN: 978-83-7480-102-7
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Cena detaliczna: 35,00 zł
Oprawa twarda z obwolutą
Format: 125x195 mm
Wydawca: MAG

[shachownica]

alvesto, nie wiem czy doczytałaś, że pierwszą książką moore'a w polsce był "blues kojota", czytałam ją co prawda kilka lat temu ale do tej pory pamiętam świetna książka z mitologią indian północnoamerykańskich w tle. warto za nią pochodzić po antykwariatach

ja ostatnio przyniosłam do domu kilka czytadełek po ang. z empiku. a na allegro nabyłam droga kupna, "papierowego motyla" diane wei liang, i oczywiście niestrudzenie kolejne koty ustawiam na półce

[Alvesta]

Napisane przez shachownica

alvesto, nie wiem czy doczytałaś, że pierwszą książką moore'a w polsce był "blues kojota", czytałam ją co prawda kilka lat temu ale do tej pory pamiętam świetna książka z mitologią indian północnoamerykańskich w tle. warto za nią pochodzić po antykwariatach

faktycznie nie wiedziałam dziękuję i będę się rozglądać

[magrat16]

Napisane przez Ondine

Aniu , wiele zdrowia.
Gratuluje wszystkim nabytków.
Poczta polska dostarczyła mi kilka dni temu paczkę , ale bez zawartosci Taśma była w widoczny sposób w 3 miejscach przecięta ,a listonosz mi to do ręki daje!! Brak słow. Napisałam - jak mi to powiedziano w urzędzie - opis zajścia i wręczyłam kierownictwu.Pewnie nic to nie da, ale czemu ma przejść bez echa?

ja dostałam dziś paczkę z książką.Koperta ładnie oklejona wokól taśmą. A na jednej krawędzi widoczne nacięcie jak od nożyka do tapet.Zauważyłam dopiero jak otwierałam. Przez tą szparę było widać zawartość, pewnie ktoś myślał, że mała prostokątna paczka to dvd lub program jakiś, zobaczył książkę, to się nie skusił.Pierwszy raz miałam taką sytuację.

[Anahstasia]

Napisane przez Alvesta

humor.. raczej w stylu Douglasa Adamsa. Mocniejszy, bardziej dosadny ja mam już za sobą Baranka, Krwiopijców i Brudną robotę, aktualnie próbuję ustrzelić w Empiku Najgłupszego Anioła ale niedostępny jest . Chyba ustrzelę na Allegro. Ja zdecydowanie polecam, ale tak jak Pratchett nie wszystkim pasuje, tak i Moore nie każdemu podejdzie. Aha! nie ma co nastawiać się poważnie, bo to nie jest ambitna literatura, ale też do takiej nie aspiruje zupełnie.
A Baranek rozwalił mnie zupełnie

Dziękuję To będę musiała znaleźć gdzieś jakąś próbkę jego tekstów, żeby się zdecydować, choć Shach polecała mi zwłaszcza jego pierwszą powieść

Napisane przez cochonnetta

Dziewczyny, a wiecie mniej więcej kiedy ten nowy Pratchett wychodzi . Może tez mi się skapnie na urodziny, ale nie wiem czy do tej pory zostanie wydany

Ze strony wydawcy:

Data wydania: 09.09.2008

Moist von Lipwig to artysta oszustwa. A także hochsztapler i człowiek, który musi dokonać życiowego wyboru: zostanie powieszony, albo postawi na nogi konające usługi pocztowe w Ankh-Morpork. To trudna decyzja. Musi dopilnować, by przesyłki docierały na miejsce, choćby na przeszkodzie stanął im deszcz, grad, śnieg, psy, Przyjazne i Dobroczynne Stowarzyszenie Pracowników Pocztowych, zły prezes zarządu kompanii semaforowej Wielkiego Pnia oraz nocny zabójca. Randka z Adorą Belle Dearheart też byłaby miła.

Radość Pratchetta z jego dzieła, z żarcików, gier słownych, pomysłu z listami i samego języka czyni "Piekło pocztowe" jednym z najznakomitszych przykładów jego niewyczerpanej humorystycznej inwencji.
„The Times”

Jak wiele najlepszych humorystycznych powieści Pratchetta, jest to powieść o odkupieniu... Pratchett nigdy nie pisze o rzeczach błahych.
„Time Out”

Właśnie mroczny klimat oraz żelazna moralność odróżnia jego książki od licznych naśladowców z angielskiej szkoły fantasy spod znaku absurdalnego humoru...
„Guardian”

Pratchett jest brakującym ogniwem między Douglasem Adamsem a J.K. Rowling. Inteligencja i wyobraźnia zdobyły mu rzesze fanatycznie wiernych czytelników.
„Financial Times”

Terry Pratchett jest jednym z wielkich twórców tego, co Auden nazwał „światami wtórnymi”. Jego pomysłowość zdaje się niewyczerpana.
A.S. Byatt, „Daily Mail”

Napisane przez Germini

A to nie ma na to jakichś norm? Odnośnie maksymalnych wymiarów? Bo taka sytuacja jest nienormalna. Poradziłabym Ci, żeby to gdzieś zgłosić, ale przecież my w Polsce żyjemy i i tak nikt nic z tym nie zrobi. Nie wymienią takich skrzynek tylko dlatego, że jakaś kobita ma fanaberie.
Ech

No właśnie z tego co się orientuję to nie bardzo. Skrzynki mają mieć możliwość umieszczania w nich poczty przez doręczycieli innych od PP, a to jakie one będą to już kwestia zamówienia spółdzielni. Prawdopodobnie moja, obsługująca w zasadzie jedno z większych osiedli, brała co tylko było na stanie, żeby się wyrobić w terminie Samo życie

Napisane przez Germini

I moje skromne njusy - foto zrobiłam komórką, bo aparat mi gdzieś wsiąkł. Mam nadzieję, że coś widać.
Od góry: 2x Podaj i 2x ŚK. Jestem strasznie ciekawa Moore'a

O, Mishimę upolowałaś. I Townsend. I znowu ten kuszący Moore... Gratuluję!

Napisane przez elsha

Ana- życzę zdrówka i gratuluję zdobyczy

Napisane przez Ondine

Aniu , wiele zdrowia.

Dziękuję W sumie, tak po prawdzie, to odkąd znowu Wizażuję to jest mi ciut lepiej Co prawda nadal jest mi gorąco, ale to z powodu wizażystkowych afer, a nie gorączki, a to już pewien postęp

Napisane przez Alvesta

Na weselu mysz podchodzi do orkiestry, kładzie stówkę na stół i mówi:
-Panowie grajcie "Myszerej"!
-OK,ale jak to idzie?
-"Myszerej panserniii...."

Alvesto, moc pozdrowień dla męża

Napisane przez shachownica

ja ostatnio przyniosłam do domu kilka czytadełek po ang. z empiku. a na allegro nabyłam droga kupna, "papierowego motyla" diane wei liang, i oczywiście niestrudzenie kolejne koty ustawiam na półce

Gratuluję nabytków A jak Ci się to angielskie czytadełko, które mi pokazywałaś podobało? A jak te nowe 'Koty'? Ja nadal nie ruszyłam dalej, stanęłam na 14stce I chyba tak nadal postoję, bo... Właśnie przyszła kolejna paczka (a raczej, gwoli ścisłości, sama przyniosłam nieprzyniesioną ciężką paczkę A w niej m.in. dwa hity blogów literackich: 'Sztuka bycia Elą' i 'Jeździec na wielorybie'. Mniam Moje szczęście byłoby pełne gdyby nie fakt, że przesyłka była zmasakrowana i okładki dwóch książek są wymiętoszone, a ich rogi pozaginane i rozdwojone. No, ale... jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma

[Anahstasia]

Napisane przez magrat16

ja dostałam dziś paczkę z książką.Koperta ładnie oklejona wokól taśmą. A na jednej krawędzi widoczne nacięcie jak od nożyka do tapet.Zauważyłam dopiero jak otwierałam. Przez tą szparę było widać zawartość, pewnie ktoś myślał, że mała prostokątna paczka to dvd lub program jakiś, zobaczył książkę, to się nie skusił.Pierwszy raz miałam taką sytuację.

Powinnam wstawić , ale sama miałam takie sytuacje już parę razy, więc mogę jedynie napisać, że przykro mi, że i Ciebie coś takiego spotkało. Ja nie wiem czy na pracowników PP naprawdę nie ma mocnych, bo to co się dzieje to zakrawa na paranoję. Ale chociaż książka w dobrym stanie?

[kolmanka]

ehh jestem na siebie zła bo zrobiłam Wam śliczne zdjęcie moich nowych ksiazek i zapomiałam wziąć z domu pendrive( nie mam internetu w domu bo studiuje w innym mieście, jestem w kafejce)
Ostatnio przybyło mi około 11 książek w tym nie wymieniana tutaj pozycja( albo ja nie zauważyłam) " Wybrane zagadnienia z fizyki katastrof" moze ktoś czytał? Słyszałam pochlebne komenatrze ale jeszcze nie zdążyłam zagłębić się w lekturze bo czytam " Miłość w czasach zarazy", pozatym nabyłam na miejskim festynie książki za 1zł " Pozegnanie z Afryką" i " Trędowatą"- oczywiście jakieś stare wydania. Następnym razem jak tu będe to obiecuje nie zapomieć zdjęć;-)

[elsha]

Napisane przez kolmanka

ehh jestem na siebie zła bo zrobiłam Wam śliczne zdjęcie moich nowych ksiazek i zapomiałam wziąć z domu pendrive( nie mam internetu w domu bo studiuje w innym mieście, jestem w kafejce)
Ostatnio przybyło mi około 11 książek w tym nie wymieniana tutaj pozycja( albo ja nie zauważyłam) " Wybrane zagadnienia z fizyki katastrof" moze ktoś czytał? Słyszałam pochlebne komenatrze ale jeszcze nie zdążyłam zagłębić się w lekturze bo czytam " Miłość w czasach zarazy", pozatym nabyłam na miejskim festynie książki za 1zł " Pozegnanie z Afryką" i " Trędowatą"- oczywiście jakieś stare wydania. Następnym razem jak tu będe to obiecuje nie zapomieć zdjęć;-)

Nie czytałam, ale jestem jej bardzo ciekawa. Czekam więc na recenzję i zdjęcie książeczek.

[lilithin]

Napisane przez Mariah

Byłam na poczcie jednak wczoraj wieczorem i odebrałam moje dwa Muschgi

A widzę, że dziś na podaju koleżanka Germini była szybsza ode mnie i sprzątnęła mi J.C. Oates To będę czekać na recenzję

Lilithin, miłego (i przede wszystkim słonecznego, bo u mnie akurat burza) wypoczynku

Dziękuję, wypoczynek się udał, był baaardzo słoneczny i teraz siedzę w domu nie za bardzo wiedząc co ze sobą zrobić Wywaliłam wszystko z walizki i wzięłam się za nadrabianie blogowych i wizażowych zaległości Mam nadzieję, że do wieczora się wyrobię, bo miejsce na spanie przydałoby się zrobić
A propos burzy - podobno jakieś tornado krążyło nad Polską w długi weekend
Oczywiście jeszcze gratuluję nowych książek

Napisane przez Anahstasia

Trochę poniewczasie, ale... najserdeczniejsze gratulacje Lilithin!

Foxina trochę ma rację, ale... Ja od niego absolutnie oderwać się nie mogę Czytając odnajduję mnóstwo elementów, które pojawiały się we wcześniejszych powieściach - poznaję ich genezę i znaczenie, często diametralnie różne od tego, jakie sama mogłabym im przypisać Właśnie kończę lekturę 'Stambułu' i jestem nim całkowicie urzeczona.


Przez dwa tygodnie nic mi nie przybyło (tylko dlatego, że po francusku ani nie czytam, ani nie mówię , ale zaraz po powrocie nadrobiłam zaległości
W załączniku stosik z książkami głównie z Centrum Taniej Książki i z ŚK. Na zdjęciu brakuje otrzymanego od wydawnictwa, a wspomnianego już powyżej, Pamuka. Do końca sierpnia nie planuję zakupów, ale 1 września wypłuczę się na bank - jesienna wyprzedaż w ŚK jest dla mnie baaaardzo atrakcyjna

Dziękuję - też poniewczasie
Pamuk też mnie zauroczył. Dawno żadna książka nie zachwyciła mnie aż tak bardzo. Cieszę się, że sięgnełam po Pamuka i na pewno nie poprzestanę na tej jednej książce. "Stambuł" czytałam powoli, napawając się każdym słowem. Czysta przyjemność.
Nowych nabytków gratulowałam już chyba na blogu, ale jeszcze raz (bo i inne się pojawiły przecież) - gratuluję.

Napisane przez Germini

Szczerze mówiąc, wydawanie See w wersji kieszonkowej to dla mnie profanacja

Sama się zastanawiałam nad "Kwiatem śniegu..." w tym wydaniu, ale jakoś zrezygnowałam Wprawdzie treść taka sama, ale jakoś lepiej się czyta ładne wydanie Może to czytelniczy snobizm, a może jakaś obsesja na punkcie książek

Napisane przez Ondine

Aniu , wiele zdrowia.
Gratuluje wszystkim nabytków.
Poczta polska dostarczyła mi kilka dni temu paczkę , ale bez zawartosci Taśma była w widoczny sposób w 3 miejscach przecięta ,a listonosz mi to do ręki daje!! Brak słow. Napisałam - jak mi to powiedziano w urzędzie - opis zajścia i wręczyłam kierownictwu.Pewnie nic to nie da, ale czemu ma przejść bez echa?

Co za bezczelność! A był to polecony czy zwykły list? Bo jeśli zwykły to chyba faktycznie nie można liczyć na żadne odszkodowanie. Co za świat...
Jeśli chodzi o moje przygody z listonoszem, to awizo w skrzynce, kiedy ja siedzę w domu i czekam na paczkę to standard. Ostatnio jednak listonosz przebił już wszsytko. Jednego dnia przyszły do mnie 3 przesyłki polecone - jedną (zwykły list) dostałam do ręki, na drugą (perfumy) dostałam awizo (rzekomo była za duża i za ciężka), a jeśli chodzi o trzecią (książki), to nie dostałam nic. Po kilku dniach poszłam na pocztę zapytać się czy się nie zgubiła przypadkiem i była na niej adnotacja, że zostawiono awizo właśnie w dniu, kiedy odbierałam tamte

Napisane przez kolmanka

ehh jestem na siebie zła bo zrobiłam Wam śliczne zdjęcie moich nowych ksiazek i zapomiałam wziąć z domu pendrive( nie mam internetu w domu bo studiuje w innym mieście, jestem w kafejce)
Ostatnio przybyło mi około 11 książek w tym nie wymieniana tutaj pozycja( albo ja nie zauważyłam) " Wybrane zagadnienia z fizyki katastrof" moze ktoś czytał? Słyszałam pochlebne komenatrze ale jeszcze nie zdążyłam zagłębić się w lekturze bo czytam " Miłość w czasach zarazy", pozatym nabyłam na miejskim festynie książki za 1zł " Pozegnanie z Afryką" i " Trędowatą"- oczywiście jakieś stare wydania. Następnym razem jak tu będe to obiecuje nie zapomieć zdjęć;-)

Czekamy na zdjęcia w takim razie!

Wszystkim pozostałym gratuluję nowych nabytków i życzę miłego czytania!

[Wisienki]

na książki wydaje zdecydowanie więcej niż mnie stać, niestety - mam nadzieję, ze kiedy już zacznę kiedyś lepiej zarabiać poprawi mi się statystyka

[lotta6]

Przez jakis czas kupowalam bardzo rzadko, teraz co tydzien kupuje ksiazke.
Moglyby nowosci szybciej docierac do bibliotek Bo osttanio widzialam na regale nowosci ksiazki wydane 4 lata temu.
Dla mnie nowosc to cos z ostatnich 3 miesiecy

A ksiazki zwykle zamawiam( o ile tylko tam sa) z internetowej strony empiku i odbieram w salonie, wiec zaginecia i kradzieze mi nie groza. A i na przesylkach zaoszczedze

[Alvesta]

ok, ustrzeliłam jednak w Empiku Najgłupszego Anioła więc mała aktualizacja i na fotce to co do tej pory Moore'a zakupiłam

[magrat16]

Napisane przez Anahstasia

Powinnam wstawić , ale sama miałam takie sytuacje już parę razy, więc mogę jedynie napisać, że przykro mi, że i Ciebie coś takiego spotkało. Ja nie wiem czy na pracowników PP naprawdę nie ma mocnych, bo to co się dzieje to zakrawa na paranoję. Ale chociaż książka w dobrym stanie?

Książka w stanie celującym Tym bardziej mnie krew zalała, bo skoro ktoś się stara i zabezpiecza książkę , a na poczcie rozcinają paczkę, to po prostu brak słów

[lilithin]

Napisane przez Alvesta

ok, ustrzeliłam jednak w Empiku Najgłupszego Anioła więc mała aktualizacja i na fotce to co do tej pory Moore'a zakupiłam

Trzeba przyznać, że okładki są urocze

[niv_]

Dziękuję bardzo za miłe komentarze odnośnie moich ksiązkowych zakupów.

Alvasta - przyłaczam się do zachwytów nad okładkami książek Ch. Moore'a, sa świetne, aż chce się uzupełnić o jego książki biblioteczkę. Nie wspominając już o tym, że robi na mnie spore wrażenie, liczba ostatnio kupionych przez Ciebie książek Pana Christopera - muszą być naprawdę dobre.

magrat16 - widzę, że tak jak wiekszość przechodzisz "fazę kota".

amber - " Sto odcieni bieli" oraz " Polowanie na motyle" interesujace tytuły. Czekam na recenje po przeczytaniu. Chociaż znając Ciebie pewnie już dawno je przeczytałaś. Natomiast, co do " potęgi podświadomości" to dla mnie już chyba za późno na przeprogramowanie.

Mariah - gratuluję podajowych zdobyczy, też mi się marzy " Dama kameliowa" choć niektórzy studzą mój entuzjazm, upierając się, że ksiązką jest beznadziejna, nie warta przeczytania. Z tym większą niecierpliwością czekam na Twoją opinię na temat " Damy".

Germini - najbardziej zazdroszę " Córki grabarza" po zachwytach Wizażanek jestem bardzo ciekawa tej pozycji. " Spotkamy się pod drzewm ombu" to zdecydowanie najlepsza ksiązka w dorobku twórczym Montefiore pozostałe już nie sa takie fajne. "Oko jadeitu" ,"'Smażone zielone pomiodory"oraz " Trzynsata opowieść" jak dla mnie "bomba"( oczywscie w poztywnym znaczeniu) .
Z drugiej tury niusów nic nie czytałam, jak któras ksiązka zrobi na Tobie wrażenie to mnie poinformuj....Mhm, przesladujesz mnie z ta Oates.

Ana - " Kochanek Lady Chatterley " moje niezpełnione marzenie zakupowe z ŚK...może następnym razem, też się dałam skusić na " Przedostatnie marzenie ".
' Betonowy ogród' i " Rozmowa w 'katedrze" juz zostały dodane do merlinowskiej przechowalni, choc cena tej ostatnie lekko mnie zaszokowała. " Sztuka bycia Elą" też za mną "chodzi".

kolmanka - cześć same ciekawe ksiązki. Miłej lektury, jestem raczej pewna, ze ksiązki Ci się spodobają.

eva ID - brak mi słów, piękne i obfite zakupy. Gratuluję

Jednym słowem szalejecie dziewczyny na całego i ciagle czymś kusicie, niedobre.