Mamy Grudniowe 2019 ❤️- część 5

[voice_of_silence]

Napisane przez midusia86

Voice długo się zastanawialam nad tym, co Ci napisać...
Kiedy czytam opis twojego porodu mam wrażenie, jakbym pisała o swoim pierwszym. Najprawdopodobniej jezeli bedziesz komuś opowiadac o swoim porodzie to stwierdzi, ze mialaś super poród: w miarę szybko, udało się SN, nie nacięli (?) a cały personel maksymalnie pomocny i wspierający. Ja też tak miałam a jednak gdzieś w głębi serca czułam, że nie tak to miało wyglądać . Również padłam ofiarą tego, że "za dużo" wiedziałam o swoich prawach i wiedziałam, że powinni zapytać o moje pozwolenie na przerwanie worka owodniowego, założenie wenflonu, podanie oxy w ostatniej fazie czy nacięcie. Nie zapytali i pomimo faktu, że cały personel byłâ€š tam przecudowny i miałam pełne przekonanie, że robili wszystko żeby mi pomóc, zabolało...
Drugą sprawą było to przekonanie co u ciebie. Czułam, że zawaliłam czysto techniczne przygotowanie do porodu. Siła i moc skurczów kompletnie mnie położyła. Też myślałam, że jestem silna, że dam rade, jak to pięknie będę się ruszać podczas nich, jak świadomie i prawie że z uśmiechem na ustach powitam syna na tym świecie... Też tak nie było... Na każdym skurczu naprawdę walczyłam o przeżycie, straciłam prawie cały kontakt ze światem i tylko czułam, jak tonę, jak z każdym skurczem zapadam się coraz głębiej. Jedyne o czym przez pewną chwilę marzyłam to śmierć. Miałam potem o to żal do siebie, bo przecież miało być tak świadomie, tak błękitnie...

Wyjścia są chyba dwa: zaakceptować fakt, że poród to żywioł i nie zawsze będzie tak, jak sobie wymarzyłyśmy a obiektywnie naprawdę było dobrze albo drązyć...
Ja drążyłam... Spędziłam wiele godzin na czytaniu o porodach innych, na razmyślaniu czy i co mogłam zrobić inaczej. Czułam wewnętrzną potrzebę przepracowania tego u siebie. Potrzebowałam czasu, aby zrozumieć, że tamten poród to był najlepszy poród, na jaki byłam wtedy gotowa. Potrzebowałam tego tym bardziej że wiedziałam , że będę rodzić po raz kolejny. W tym czasie poznałam wiele ludzi i wirtualnie i w realu, którzy mocno przewrócili moje myślenie o porodzie. Pojawił się w sercu pomysł porodu domowego. Mój drugi poród miał być takim moim osobistym odczarowaniem tego pierwszego. Był.
Życzę ci, żebyś i ty na spokojnie mogła przepracować to, co tego wspaniałego dnia wydarzyło się na sali porodowej.

Dziękuję. Liczyłam na Ciebie, bo od początku wątku czuję, że mamy bliskie założenia i podobne podejście do wielu spraw.

Szczególnie to podkreślone, trafione w punkt. Przyjdzie mi się z tym rozliczyć, ale dzisiaj już ochłonęłam. A tak naprawdę natłok spraw sprawia, że już o tym nie myślę, nie w kategorii wyrzutów czy poczucia winy. Wiem, że dałam z siebie wszystko i mogłoby być o wiele bardziej traumatycznie, ale byłam zdecydowana poprowadzić sprawę do końca i jak najlepiej na dany moment umiałam. "Człowiek niby wie na co się pisze, ale jednak nie ma pojęcia."

Dziewczyny, czytam Was na bieżąco ale nie mam siły pisać o moich poczynaniach z noworodkiem To jest jazda bez trzymanki. Ale dobra, minęła dopiero nasza pierwsza noc w domu. Wesoło mi czytać, o nerwach i zmartwieniach w taki żartobliwy sposób. Mam nadzieję, że za tydzień / dwa też będę już w tym miejscu.

Póki co, komentarzem niech będzie fakt, że moje dziecko przez całą noc budziło się dzisiaj praktycznie co godzinę.

[gosiulam185]

Zazdroszczę wam, że macie taką pomoc bez narzucania się. My pomocy w sumie nie potrzebujemy bo dajemy radę, ale moja szanowna siostra ma urlop i jeszcze jeden dzień z nią i wyjdę z siebie i stanę obok cały czas stoi mi nad Maksem i wymyśla. Czy go karmiłam bo on głodny jest, on się na pewno nie najada trzeba mu dać mm albo zagęścić to moje mleko (w 4 dni przytył 200g, faktycznie go głoduje &#129335. Płacze przy przebieraniu? Na pewno go coś boli. Za zimno mu przykryj go, za ciepło rozbierz go, odetnij te metki z ubranek. Wczoraj mu wyciągnęła grzechotki bo on już tak dobrze widzi i tak pięknie się już usmiecha 🤦stoi nad tym łóżeczkiem i marudzi, że dziecko kwili, a my się nie interesujemy, że takie biedne dziecko, a on tylko próbuje kupsztala walnąć. W końcu mówię "daj mu się w spokoju wy*rać a nie mu trujesz nad głową" przy przebieraniu trzyma go za ręce, więc ubieranie trwa dwa razy dłużej bo muszę ją cały czas omijać. TŻ jak ja widzi to dostaje białej gorączki bo wykańcza nas nerwowo. Zdążę małego położyć spać to przyłazi i mu gdacze nad głową i go dotyka przez co ten się co ten się cały czas budzi i pół dnia mi na cycku wisi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Napisane przez gosiulam185

Zazdroszczę wam, że macie taką pomoc bez narzucania się. My pomocy w sumie nie potrzebujemy bo dajemy radę, ale moja szanowna siostra ma urlop i jeszcze jeden dzień z nią i wyjdę z siebie i stanę obok cały czas stoi mi nad Maksem i wymyśla. Czy go karmiłam bo on głodny jest, on się na pewno nie najada trzeba mu dać mm albo zagęścić to moje mleko (w 4 dni przytył 200g, faktycznie go głoduje &#129335. Płacze przy przebieraniu? Na pewno go coś boli. Za zimno mu przykryj go, za ciepło rozbierz go, odetnij te metki z ubranek. Wczoraj mu wyciągnęła grzechotki bo on już tak dobrze widzi i tak pięknie się już usmiecha 🤦stoi nad tym łóżeczkiem i marudzi, że dziecko kwili, a my się nie interesujemy, że takie biedne dziecko, a on tylko próbuje kupsztala walnąć. W końcu mówię "daj mu się w spokoju wy*rać a nie mu trujesz nad głową" przy przebieraniu trzyma go za ręce, więc ubieranie trwa dwa razy dłużej bo muszę ją cały czas omijać. TŻ jak ja widzi to dostaje białej gorączki bo wykańcza nas nerwowo. Zdążę małego położyć spać to przyłazi i mu gdacze nad głową i go dotyka przez co ten się co ten się cały czas budzi i pół dnia mi na cycku wisi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Matko wspolczuje Ci bardzo. Chyba bym oci......a

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez gosiulam185

Zazdroszczę wam, że macie taką pomoc bez narzucania się. My pomocy w sumie nie potrzebujemy bo dajemy radę, ale moja szanowna siostra ma urlop i jeszcze jeden dzień z nią i wyjdę z siebie i stanę obok cały czas stoi mi nad Maksem i wymyśla. Czy go karmiłam bo on głodny jest, on się na pewno nie najada trzeba mu dać mm albo zagęścić to moje mleko (w 4 dni przytył 200g, faktycznie go głoduje &#129335. Płacze przy przebieraniu? Na pewno go coś boli. Za zimno mu przykryj go, za ciepło rozbierz go, odetnij te metki z ubranek. Wczoraj mu wyciągnęła grzechotki bo on już tak dobrze widzi i tak pięknie się już usmiecha 🤦stoi nad tym łóżeczkiem i marudzi, że dziecko kwili, a my się nie interesujemy, że takie biedne dziecko, a on tylko próbuje kupsztala walnąć. W końcu mówię "daj mu się w spokoju wy*rać a nie mu trujesz nad głową" przy przebieraniu trzyma go za ręce, więc ubieranie trwa dwa razy dłużej bo muszę ją cały czas omijać. TŻ jak ja widzi to dostaje białej gorączki bo wykańcza nas nerwowo. Zdążę małego położyć spać to przyłazi i mu gdacze nad głową i go dotyka przez co ten się co ten się cały czas budzi i pół dnia mi na cycku wisi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Następnym razem jak Twoja siostra będzie twierdzić że jest Mały jest głodny to zapytaj się czy jej to powiedział że wie może wtedy odpuści. Ja bym na Twoim miejscu powiedziała jej co myślę o tych jej "dobrych" radach i to dość dosadnie. Ale ja akurat nie mam problemu z mówieniem co mi ślina na język przyniesie


Właśnie rozmawiałam z mamą i opowiadała mi że wozna od niej ze szkoły została drugi raz babcią. Najlepsze jest to że dzieci są z tego samego roku bo pierwszego syna urodziła 7 stycznia 2019, a drugie miała termin jakoś na koniec stycznia 2020, ale miała przy tym drugim w środę CC bo dziecko waży 4700gram. Tylko już nie pytałam czy to dziewczynka czy chłopczyk. A ja marudzę ze mi moj 3500 gramowe syn przestawia wnętrzności
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Gosia a czemu jej nie wuprosisz z mieszkania? Kurde masakra... ja w ogole podziwiam was, szczególnie Ciebie Misiaq bo widze,ze Ci radość sprawia pomoc tesciowej . Ja nikomu prócz męża bym dziecka dotknac nie dała a juz nie wspomnę o kąpieli... tym bardziej przez teściową

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Noo powiem szczerze też mi się tak wydawało. Ale jak przyszły takie ludzkie problemy z opieką z mojej strony to szukałam pomocy gdzie się da. A teściowa pomaga w taki "nienarzucający" się sposób. Tobie też Pati jest już pewnie łatwiej bo to drugi dzidziuś. Ja to wciąż potrzebuję instrukcji obsługi

Ale ogólnie radzimy sobie, 4 wizyty po godzince to jak nic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ivi56]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Wychodzimy dzisiaj do domu

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Witaj w klubie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

Super, ze wychodzicie dziewczyny!


Misiaq no ja jestem przyzwyczajona ze z mezem sami jestesmy. Polozna mi duzo pomogla przy Leo. Pokazala jak kapac, jak przewijac, jak ubierac.
Teraz pomogła z KP. Złota kobieta.
Ciesze sie,ze daleko mamy do rodziny bo nikt mi sie nie miesza do dzieci a wystarczy , ze pojade na 2tyg do Pl i mam ochote podziobać za złote rady. 🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez PatiPee

Gosia a czemu jej nie wuprosisz z mieszkania? Kurde masakra... ja w ogole podziwiam was, szczególnie Ciebie Misiaq bo widze,ze Ci radość sprawia pomoc tesciowej . Ja nikomu prócz męża bym dziecka dotknac nie dała a juz nie wspomnę o kąpieli... tym bardziej przez teściową

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam to samo teście to ostatnie osoby, którym bym dała coś robić. A moi mam wrażenie w ogóle nie wiedza co się robi przy noworodku i jak


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez gosiulam185

Zazdroszczę wam, że macie taką pomoc bez narzucania się. My pomocy w sumie nie potrzebujemy bo dajemy radę, ale moja szanowna siostra ma urlop i jeszcze jeden dzień z nią i wyjdę z siebie i stanę obok cały czas stoi mi nad Maksem i wymyśla. Czy go karmiłam bo on głodny jest, on się na pewno nie najada trzeba mu dać mm albo zagęścić to moje mleko (w 4 dni przytył 200g, faktycznie go głoduje ). Płacze przy przebieraniu? Na pewno go coś boli. Za zimno mu przykryj go, za ciepło rozbierz go, odetnij te metki z ubranek. Wczoraj mu wyciągnęła grzechotki bo on już tak dobrze widzi i tak pięknie się już usmiecha stoi nad tym łóżeczkiem i marudzi, że dziecko kwili, a my się nie interesujemy, że takie biedne dziecko, a on tylko próbuje kupsztala walnąć. W końcu mówię "daj mu się w spokoju wy*rać a nie mu trujesz nad głową" przy przebieraniu trzyma go za ręce, więc ubieranie trwa dwa razy dłużej bo muszę ją cały czas omijać. TŻ jak ja widzi to dostaje białej gorączki bo wykańcza nas nerwowo. Zdążę małego położyć spać to przyłazi i mu gdacze nad głową i go dotyka przez co ten się co ten się cały czas budzi i pół dnia mi na cycku wisi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masakra :/ a musi u was siedzieć ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Wkurzył mnie trochę mąż :/ umówił się dziś ze swoim bratem, że przyjadą do Małego no i ok. Tylko jak ten głupek nie może podać stanowczo godziny jaka nam pasuje tylko każdemu daje wybierać jak im pasuje no i mieli być o 14 a dalej ich nie ma :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[black___raven]

Czytając Wasze posty zastanawiam się, czy ja w ogóle jestem gotowa na taką rewolucję, chociaż chyba trochę późno na takie rozważania

Moje dziecko jest dzisiaj jakoś dziwnie spokojne. Nie żebym się nakręcała, ale to coś podejrzane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

My bylismy dzisiaj na mieście. Kupowalismy sobie prezenty ja wzięłam Tymka a Maz Leo po zakupach byliśmy w naszej ulubionej włoskiej restauracji
Tymek caly wypad przespał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Napisane przez PatiPee

My bylismy dzisiaj na mieście. Kupowalismy sobie prezenty ja wzięłam Tymka a Maz Leo po zakupach byliśmy w naszej ulubionej włoskiej restauracji
Tymek caly wypad przespał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajny dzien
Ja planuje jutro sie wyrwac na szybkie zakupy. Nawet juz mam mleko odciagniete w razie w

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

Napisane przez PatiPee

Gosia a czemu jej nie wuprosisz z mieszkania? Kurde masakra... ja w ogole podziwiam was, szczególnie Ciebie Misiaq bo widze,ze Ci radość sprawia pomoc tesciowej . Ja nikomu prócz męża bym dziecka dotknac nie dała a juz nie wspomnę o kąpieli... tym bardziej przez teściową

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Za ciężka jest żebym mogła ją wynieść, a sama nie chce wyjść jak ja wywalam. Jest odporna na moje komentarze, nawet te chamskie

Napisane przez arya09

Ja mam to samo teście to ostatnie osoby, którym bym dała coś robić. A moi mam wrażenie w ogóle nie wiedza co się robi przy noworodku i jak


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------





Masakra :/ a musi u was siedzieć ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Wkurzył mnie trochę mąż :/ umówił się dziś ze swoim bratem, że przyjadą do Małego no i ok. Tylko jak ten głupek nie może podać stanowczo godziny jaka nam pasuje tylko każdemu daje wybierać jak im pasuje no i mieli być o 14 a dalej ich nie ma :/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Do nas dzisiaj zawitał kuzyn z żoną i córką. Fajniej, że umawiałam się z nią na południe, a o 9 dzwoniła, że już jadą. A my jeszcze w łóżku. Musiałam latać jak głupek żeby się ogarnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez black___raven

Czytając Wasze posty zastanawiam się, czy ja w ogóle jestem gotowa na taką rewolucję, chociaż chyba trochę późno na takie rozważania

Moje dziecko jest dzisiaj jakoś dziwnie spokojne. Nie żebym się nakręcała, ale to coś podejrzane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chętnie się zamienię mój mi się wypina od godziny. Co pogłaszcze żeby się schował to jest jeszcze gorzej. Myślałam że jak sprzątałam to go ululam ale niestety mi nie wyszło. A zdarzyłam 10 min temu usiąść 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[oglam]

W czym najlepiej śpią Wasze dzieci? Moją chyba wybudza odruch moro i nie wiem już jak na to zaradzić. Jak ją zawinę w rożek to jest cała mokra.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Smarfetka]

Napisane przez oglam

W czym najlepiej śpią Wasze dzieci? Moją chyba wybudza odruch moro i nie wiem już jak na to zaradzić. Jak ją zawinę w rożek to jest cała mokra.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Owijam najpierw w tetrę a potem we flanele i jest ok

Zrezygnowałam z rożka bo tez mi się pocił



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[misiaq002]

Napisane przez oglam

W czym najlepiej śpią Wasze dzieci? Moją chyba wybudza odruch moro i nie wiem już jak na to zaradzić. Jak ją zawinę w rożek to jest cała mokra.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja w rożku bo od początku bardzo marzła. Ale widzę, że zaczyna łapać normalną temp więc już tylko grubszy kocyk do spania. Bo w rożku zaczyna się pocić. Ale my w ogóle jesteśmy team rożek, sprawdził się u nas super. Ja w większości w nim noszę i karmię bo tak bez niczego się boję brać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ann555]

Nasz lubi rozek, spi w rozku. Ale mi się go ciezko karmi w rozku.
Karmisz na poduszce do karmienia i w rozku czy w samym rozku?
Mojego mi jakos ciezko w rozku przystawic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

Maks nie lubi rożka ani być ciasno owinięty ani razu nie użyliśmy, przykrywamy go kocykiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[black___raven]

Nie sądziłam, że kiedykolwiek w moim życiu nadejdzie taki moment, ale nie smakują mi naleśniki! Czyli albo zbliża się poród albo śmierć, innej opcji nie widzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Napisane przez Ann555

Nasz lubi rozek, spi w rozku. Ale mi się go ciezko karmi w rozku.
Karmisz na poduszce do karmienia i w rozku czy w samym rozku?
Mojego mi jakos ciezko w rozku przystawic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W samym rożku. Nie mam poduszki do karmienia. Miałam kupować po porodzie ale nie potrzebuję aż takiego podwyższenia jak daje poduszka. Mam w domu mnóstwo jaśków i podkładam na przeróżne sposoby. Co nie zmienia faktu, że kręgosłup jeszcze szuka wygodnej pozycji Tak naprawdę przydał by mi się po prostu fotel Ale wolę karmić na siedząco bo mi ta bida przysypia na leżąco a jak i mi się zdaży przysnąć to nie kontroluję ile zje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Jesteśmy już w domu.. Powinnam się cieszyć, a ja jestem cała w stresie co chwilę sprawdzamy, czy mała oddycha, bo śpi i jest bardzo cicha, a przy tym sie nie rusza.. Masakraaa

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[milawo]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Jesteśmy już w domu.. Powinnam się cieszyć, a ja jestem cała w stresie co chwilę sprawdzamy, czy mała oddycha, bo śpi i jest bardzo cicha, a przy tym sie nie rusza.. Masakraaa

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Tez tak sprawdzam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Jesteśmy już w domu.. Powinnam się cieszyć, a ja jestem cała w stresie co chwilę sprawdzamy, czy mała oddycha, bo śpi i jest bardzo cicha, a przy tym sie nie rusza.. Masakraaa

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Codziennie tak sprawdzam od 13 dni patrzę na szyjkę czy się porusza i mogę robić coś innego dalej Ale kontrola na bieżąco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez Ann555

Nasz lubi rozek, spi w rozku. Ale mi się go ciezko karmi w rozku.
Karmisz na poduszce do karmienia i w rozku czy w samym rozku?
Mojego mi jakos ciezko w rozku przystawic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziecko do karmienia powinno być trochę rozebrane jak mu za ciepło to słabiej je i przysypia w trakcie.

Napisane przez oglam

W czym najlepiej śpią Wasze dzieci? Moją chyba wybudza odruch moro i nie wiem już jak na to zaradzić. Jak ją zawinę w rożek to jest cała mokra.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Śpiworek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Jesteśmy już w domu.. Powinnam się cieszyć, a ja jestem cała w stresie co chwilę sprawdzamy, czy mała oddycha, bo śpi i jest bardzo cicha, a przy tym sie nie rusza.. Masakraaa

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Wyobraź sobie moje zawały serca jak nam monitor oddechu zawył trzy razy odkąd jesteśmy w domu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PatiPee]

Ola możesz mi zmienic wiek na oczko wyzej proszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez milawo

Tez tak sprawdzam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez misiaq002

Codziennie tak sprawdzam od 13 dni patrzę na szyjkę czy się porusza i mogę robić coś innego dalej Ale kontrola na bieżąco

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez arya09

Dziecko do karmienia powinno być trochę rozebrane jak mu za ciepło to słabiej je i przysypia w trakcie.




Śpiworek


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------





Wyobraź sobie moje zawały serca jak nam monitor oddechu zawył trzy razy odkąd jesteśmy w domu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Czyli nie zwariowalam...
Arya domyślam się, jaki to stres musiał być dla Ciebie. My też już założyliśmy małej monitor i raz zawyl, ale było to w momencie jak ją przystawilam do piersi. Pewnie musiał się gdzieś poluzowac na pampersie i dlatego zawyl. Fajnie go mieć, ale na pewno nie zaufam mu do końca i w miarę możliwości będę małej dogladac..

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Napisane przez PatiPee

Ola możesz mi zmienic wiek na oczko wyzej proszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystkiego najlepszego!

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[black___raven]

Pati, spełnienia marzeń!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Pati 100 lat!!!!!!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez PatiPee

Ola możesz mi zmienic wiek na oczko wyzej proszę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepszego

Ja jeszcze w szpitalu paranoicznie sprawdzałam czy oddycha. Pielęgniarki go tak kutały w rożek i jeszcze owijały pieluszką wokół szyjki, a mnie się pot po tyłku lał.

Mojego też wybudza odruch moro. W domu mu ubieramy krótkie body, na to pajac a do snu go wczoraj owijałam w spowijak z motherhood a na to jeszcze pieluszkę. Dzisiaj przesłał cały dzień przykryty pieluszką i bawełnianym kocykiem, więc to chyba lepsza strategia.

Bobasy chyba też płaczą jak im za zimno/ciepło?

Nie mam pojęcia czy dobrze robię. Dopiero dzisiaj kupiliśmy termometr pokojowy, ale... bez baterii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz