Mamy Grudniowe 2019 [emoji173]️ - część 6

[mychamycha]

Mi w msg przeszkadza brak opcji wielocytowania.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[arya09]

Napisane przez mychamycha

Mi w msg przeszkadza brak opcji wielocytowania.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

No to jest największy minus.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[voice_of_silence]

Ja wczoraj kupiłam laktator elektryczny. Jestem mega zadowolona, to jest inna jakość życia. W 15 minut ściągnęłam 130 ml, więc chyba nie jest źle. Wcześniej ściągałam ręcznym z takim tłokiem. Jeżuniu, orka na ugorze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez voice_of_silence

Ja wczoraj kupiłam laktator elektryczny. Jestem mega zadowolona, to jest inna jakość życia. W 15 minut ściągnęłam 130 ml, więc chyba nie jest źle. Wcześniej ściągałam ręcznym z takim tłokiem. Jeżuniu, orka na ugorze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie laktator elektryczny był absolutnie na pierwszym miejscu. Tzn. na drugim - zaraz po dziecku :P

[milawo]

Teraz ns fb wiecej piszecie? Cos przegapilam?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

Też właśnie nie wiem? Jest w końcu ta grupa na messengerze czy tylko posty na FB?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[black___raven]

Jest i grupa, i czat. Pati tym zarządza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[milawo]

Tez Was tak bola sutki przy karmieniu? Kiedy to minie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez milawo

Tez Was tak bola sutki przy karmieniu? Kiedy to minie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi minęło po 3,5 tygodnia tylko mnie jeden tak bolał, że gryzłam poduszkę lub pieluchę przy karmieniu i łzy leciały.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[milawo]

Napisane przez arya09

Mi minęło po 3,5 tygodnia tylko mnie jeden tak bolał, że gryzłam poduszkę lub pieluchę przy karmieniu i łzy leciały.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To az tak u mnie nie ma. Karmie od 2.5 tyg. Ale czuje jakby mi ktos wbijal szpilki po karmieniu tez. I tez w sumie gorzej jest z lewym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez milawo

To az tak u mnie nie ma. Karmie od 2.5 tyg. Ale czuje jakby mi ktos wbijal szpilki po karmieniu tez. I tez w sumie gorzej jest z lewym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dużo smaruje lanoliną z Ziaji i nie wiem czy to ona w końcu pomogła czy czas. Też dużo ćwiczyłam poprawne przystawienie, bo boli głównie jak dziecko źle chwyta.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[milawo]

Napisane przez arya09

Ja dużo smaruje lanoliną z Ziaji i nie wiem czy to ona w końcu pomogła czy czas. Też dużo ćwiczyłam poprawne przystawienie, bo boli głównie jak dziecko źle chwyta.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Lanoline tez mam w uzyciu po kazdym karmieniu.
Przystawianie tez na pewno robi swoje ale juz nie wiem co moglabym poprawic jeszcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez milawo

Lanoline tez mam w uzyciu po kazdym karmieniu.
Przystawianie tez na pewno robi swoje ale juz nie wiem co moglabym poprawic jeszcze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja miałam problem, żeby to dziecko nadziewać jakby na sutek, a nie sutek wkładać do buzi, bo bałam się, że urwę mu tą głowę no i najlepsza do tego okazała się pozycja krzyżowa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ola0731]

Napisane przez milawo

Tez Was tak bola sutki przy karmieniu? Kiedy to minie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi położna środowiskowa poleciła kompresy multi mum, sala mi nawet dwa na próbę. Jeden rozcinam na pół i na godzinę na piersi. Ulga po tym mega także polecam mi po dwóch użyciach dobrze wygoil poraniony sutek.

W ogóle jak wzbraniałam się bardzo przed tym żeby mama przyjechała do mnie żeby mi pomóc przy Małym, tak jest u mnie 2 dzień i jestem jej bardzo wdzięczna. Wróciłam do żywych dzięki niej, tym bardziej że gorączka utrzymywała mi się dwa dni. Od jutra już zostajemy tylko we trójkę.
I juz będzie dobrze



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Nam mija 3 tydzień w poniedziałek i już od tygodnia praktycznie karmię bez bólu. Ale to chyba nie mija raz na zawsze? Zaraz będzie sezon na zęby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez voice_of_silence

Nam mija 3 tydzień w poniedziałek i już od tygodnia praktycznie karmię bez bólu. Ale to chyba nie mija raz na zawsze? Zaraz będzie sezon na zęby

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Voice ale zanim zacznie się sezon na zęby to już nasze dzieci będą umiały porządnie chwycić sutki przynajmniej ja mam taką nadzieję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosiulam185]

Napisane przez black___raven

Jest i grupa, i czat. Pati tym zarządza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pati to jakbyś mogła to dodaj mnie też do czatu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Napisane przez milawo

Tez Was tak bola sutki przy karmieniu? Kiedy to minie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie minęło po jakiś 2 tygodniach lanoliną smarowalam może ze dwa razy, ale bardziej pomógł maltan, którego miałam próbkę i chyba też użyłam że dwa razy jak nauczyłam się poprawnie przystawiać to przestały boleć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ivi56]

Napisane przez milawo

Tez Was tak bola sutki przy karmieniu? Kiedy to minie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie przez chwile było lepiej i bez bólu, ale zaczął sobie znowu ciumkac pod koniec karmienia, a ze miał kolki to szkoda mi było mu jedyna ulgę odbierać i znowu bolą. Ale nie aż tak jak wcześniej, poza tym jest coraz lepiej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mychamycha]

Napisane przez milawo

To az tak u mnie nie ma. Karmie od 2.5 tyg. Ale czuje jakby mi ktos wbijal szpilki po karmieniu tez. I tez w sumie gorzej jest z lewym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie po dwóch tygodniach na pewno dużo mniej bolą, ale jednak jeszcze trochę czasem odczuwam dyskomfort.

Mleko z piersi będzie już przez cały okres KP tak niekontrolowanie lecieć z piersi i wszystko moczyć?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[midusia86]

Napisane przez mychamycha

Mnie po dwóch tygodniach na pewno dużo mniej bolą, ale jednak jeszcze trochę czasem odczuwam dyskomfort.

Mleko z piersi będzie już przez cały okres KP tak niekontrolowanie lecieć z piersi i wszystko moczyć?

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Nie, za jakiś czas laktacja się ustabilizuje. 2 czy 3 miesiące...

Żadna z was o tym nie pisze i zastanawiam się, czy tylko ja mam ta cudowna przypadłość... Co jakiś czas, szczególnie w reakcji na płacz dziecka lub czasem tylko na myśl o nim czuje taki bolesny napływ mleka do piersi... taki przemarsz armii szpitalem do sutków . Tak koszmarne mrowienie i tez nie pamietam po jakim czasie o minęło poprzednim razem

[gosiulam185]

Napisane przez midusia86

Nie, za jakiś czas laktacja się ustabilizuje. 2 czy 3 miesiące...

Żadna z was o tym nie pisze i zastanawiam się, czy tylko ja mam ta cudowna przypadłość... Co jakiś czas, szczególnie w reakcji na płacz dziecka lub czasem tylko na myśl o nim czuje taki bolesny napływ mleka do piersi... taki przemarsz armii szpitalem do sutków . Tak koszmarne mrowienie i tez nie pamietam po jakim czasie o minęło poprzednim razem

Też tak mam i miałam o to kilka razy już pytać. Takie jakby mrowienie, pieczenie czy coś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez gosiulam185

Też tak mam i miałam o to kilka razy już pytać. Takie jakby mrowienie, pieczenie czy coś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taaak, tam chciałam napisać „przemarsz szpileczek”. Nie lubię tego, bo przy tym mam mega wrażliwe całe piersi...

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

A my za chwile wybieramy się na przedłużony weekend w góry do moich rodziców . Pierwsza nic Jaśka poza domem a dla Pitula mega atrakcja, bo czeka na niego duuuzo śniegu i sanki .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[milawo]

Widze ze przegapilam tez ze Nillka urodzila!!!
Gratulacje

No to mamy komplecik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[black___raven]

Napisane przez midusia86

Nie, za jakiś czas laktacja się ustabilizuje. 2 czy 3 miesiące...

Żadna z was o tym nie pisze i zastanawiam się, czy tylko ja mam ta cudowna przypadłość... Co jakiś czas, szczególnie w reakcji na płacz dziecka lub czasem tylko na myśl o nim czuje taki bolesny napływ mleka do piersi... taki przemarsz armii szpitalem do sutków . Tak koszmarne mrowienie i tez nie pamietam po jakim czasie o minęło poprzednim razem

Mam podobnie i to pomimo bardzo marnej laktacji. Albo mnie mleko zalewa. A moja macica robi wtedy eeee makarena

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mychamycha]

Ja znowuż karmiąc piersią miewam uczucie świdrowania, mrowienia w całym ciele. Odczuwam też potrzebę ruszania nogami.

Dziewczyny, czy Wy lubicie KP? Tyle słyszałam o tym, jak fajne jest KP, jak dużą więź buduje się dzięki temu z dzieckiem, jak wielką przyjemność sprawia matce... Ja nic takiego nie czuję. Karmię, bo muszę, bo sie na KP zdecydowałam, ale nie rozkoszuję sie tym. Dużo bardziej wolę po prostu tulić moje dziecko do piersi.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[gosiulam185]

Napisane przez mychamycha

Ja znowuż karmiąc piersią miewam uczucie świdrowania, mrowienia w całym ciele. Odczuwam też potrzebę ruszania nogami.

Dziewczyny, czy Wy lubicie KP? Tyle słyszałam o tym, jak fajne jest KP, jak dużą więź buduje się dzięki temu z dzieckiem, jak wielką przyjemność sprawia matce... Ja nic takiego nie czuję. Karmię, bo muszę, bo sie na KP zdecydowałam, ale nie rozkoszuję sie tym. Dużo bardziej wolę po prostu tulić moje dziecko do piersi.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Hmm ciężko mi to stwierdzić. Nie przeszkadza mi karmienie i chyba wygodniej mi Maksa podłączyć do cycka niż trzymać mu butlę. Przy butelkach męczyło mnie ich mycie, wyparzanie, wożenie ze sobą (ale ja mam porównanie tylko z karmieniem butlą odciagnietym mlekiem). Na pewno nie czuje jakiejś specjalnej więzi o której wszyscy mówią. Ja siedzę i pstrykam na telefonie, a synu się karmi i śpi przy tym. Zdecydowanie większa więź czuje, gdy leży mi na brzuchu i się tulimy.

Mam obawy przy wyjściu gdzieś bo nie wszędzie da się go nakarmić, a przecież nie będę tego w samochodzie robić. Już teraz zastanawia mnie co jak przyjdzie mi pojechać na zakupy i będzie głodny, nie wszędzie są pokoiki dla dzieci.

Na pewno mam dosyć kapania na wszystko mlekiem i spania w staniku

Jedynie odszedł mi stres związany z tym czy przybiera. Je ładnie, waga pięknie rośnie, więc jestem spokojna, że moje mleko mu wystarcza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ola0731]

Napisane przez mychamycha

Ja znowuż karmiąc piersią miewam uczucie świdrowania, mrowienia w całym ciele. Odczuwam też potrzebę ruszania nogami.

Dziewczyny, czy Wy lubicie KP? Tyle słyszałam o tym, jak fajne jest KP, jak dużą więź buduje się dzięki temu z dzieckiem, jak wielką przyjemność sprawia matce... Ja nic takiego nie czuję. Karmię, bo muszę, bo sie na KP zdecydowałam, ale nie rozkoszuję sie tym. Dużo bardziej wolę po prostu tulić moje dziecko do piersi.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

Ja lubię karmić, ale czy ja wiem czy to buduje az taka więz, ciężko mi powiedzieć. Zresztą ja robię to dopiero 6 dzień więc Wy już więcej możecie na ten temat powiedzieć. Niektóre nasze watkowe Maluszki mają już miesiąc, więc między nimi a moim jest spora różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smarfetka]

Hejka, właśnie Dzis opowiadałam właśnie tz ze czasem czuje takie dziwne mrowienie w piersiach.


Ja tez lubię karmić, jedynie moment przyssania boli mnie, szczególnie w prawej piersi. Raz karmiłam butelka i było to bardzo dziwne, nie podobało mi się.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[milawo]

Lubie karmic mojego dziobaka. Aczkolwiek dalej to nie jest na pelnym luzie. Czekam az laktacja sie umormuje i nie bede myslec o tym ze mam za duzo mleka po 4h i nie zlapie mi piersi.
I w ogole dzis nastapila zmiana,lewa brodawka przestala bolec za to do prawej nie jestem w stanie przystawic. Lzy w oczach mam. Odciagnelam z niej mleko i w nocy tez tak zrobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Napisane przez Smarfetka

Hejka, właśnie Dzis opowiadałam właśnie tz ze czasem czuje takie dziwne mrowienie w piersiach.


Ja tez lubię karmić, jedynie moment przyssania boli mnie, szczególnie w prawej piersi. Raz karmiłam butelka i było to bardzo dziwne, nie podobało mi się.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja tez lubię karmić, nawet uwielbiam . Najbardziej wtedy, kiedy młody nie śpi, tylko tak ufnie wbija we mnie ślepia . Nie wiem czy czułabym ta więź karmiąc butelką, bo nigdy jeszcze w życiu tego nie robiłam . U nas od butelek są wszyscy inni, poza mną

Pierwsza nocka Jaśka w domu dziadków zapowiada się rewelacyjnie. No i mamy śnieg, duuuzo śniegu