Staraczki 2019 cz. 4

[Nairobi89]

Kupiłam dzisiaj olejek z wiesiołka do picia zobaczymy czy pomoże
Co do tego odpuszczania ja do roku czasu nie zwracałam na nic uwagi i się nie udało, a teraz wiadomo coraz bardziej zaczyna mnie to wkurzać i szukam przyczyny najbardziej się martwię,że wszystko niby będzie ze mną ok a ciąży nie będzie... Zobaczymy po drożności czy wszystko ok jeśli tak to nie wiem gdzie będziemy dalej szukać

[Mug95]

Katarznaka

Naprawdę aż do 17 ci się skróciło?

Ale po jakim czasie stosowania luteiny? Ja dopiero drugi cykl ją biorę

[Katarznaka]

Napisane przez Mug95

Katarznaka

Naprawdę aż do 17 ci się skróciło?

Ale po jakim czasie stosowania luteiny? Ja dopiero drugi cykl ją biorę

Ten 17dniowy cykl to był 2 albo 3 cykl z luteiną, nie pamiętam bo to jeszcze u poprzednej gin bylo. Ale cuda mi sie dzialy podczas brania luteiny, np zaczelam miesiaczke w polowie jej brania. Od kąd biore dopochwowo peogosterone besins albo utrogestan miesiaczka na 3 dzień po odstawieniu i cykl nie szaleje jak z luteiną.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[pink_rabbit22]

Napisane przez kejtiCe

Zapisałam się na 27 stycznia do ginekolog w Bydgoszczy, która ma bardzo dobre opinie na temat leczenia niepłodności. Jutro umowie się do mojej lekarki rodzinnej i poproszę o pakiet badań, żeby już jechać do tej ginekolog z jakimiś wynikami, żeby był lepszy pogląd na całą sytuację.
Wiem, że wcześniej pisałam, że chyba odpuszczę starania, ale widzę, że nie potrafię tego zrobić. Mimo że pojawiają się myśli o tym, że dobrze jest nam z jednym dzieckiem, to wczorajsza sytuacja pokazała mi, że to pragnienie siedzi dużo dużo głębiej. Czuję, że nie mogę tego zbagatelizować.
Ja bardzo chciałam zajść w ciążę do lutego. Już teraz wiem, że to się nie uda. Teraz nie mam limitu czasowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciekawe co powie ta dr i jakie zleci badania.
My między soba mówimy z mężem, że jak się nie uda nigdy zajść to zostaniemy tylko we dwójkę i będziemy zwiedzać świat. Liczę, że jednak ktoś dołączy. Widocznie coś jest na górze pisane, kiedy ma nam się udać lub nie udać wcale. Zaakceptujemy obie opcje. Chociaż jak widzę jak on tego dziecka pragnie i jakie ma nastawienie do innych dzieci, to jest tworzony do ojcostwa. Może to ja nie powinnam być matką, takie mam myśli czasem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pretty_girl19892]

Napisane przez AnnaLenna

Ja podobnie, tylko nie zwracałam uwagi na Ig . Zrobiłam już sobie listę i wyklucze parę produktów.
Jednak z pieczywa nie zrezygnuje i może chrupkie pieczywo będę jeść.



Nie wiem jak to może się odechcieć chyba , że zle udawałam te wyluzowanie bo dalej nic.

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

Pieczywo chrupkie ma wysokie Ig. Lepiej zjeść dobry razowy chleb, lub samemu upiec z mąki pelnoziarnistej, są bardzo proste przepisy na zwykłą małą blaszke, polecam samemu spróbować

Napisane przez Katarznaka

Ten 17dniowy cykl to był 2 albo 3 cykl z luteiną, nie pamiętam bo to jeszcze u poprzednej gin bylo. Ale cuda mi sie dzialy podczas brania luteiny, np zaczelam miesiaczke w polowie jej brania. Od kąd biore dopochwowo peogosterone besins albo utrogestan miesiaczka na 3 dzień po odstawieniu i cykl nie szaleje jak z luteiną.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Mogę spytać ile kosztuje ten besins i ultragestan? Podobnie jak duphaston około 30 zł?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katarznaka]

Napisane przez pretty_girl19892

Mogę spytać ile kosztuje ten besins i ultragestan? Podobnie jak duphaston około 30 zł?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sprawdzonej aptece w Tarnowie płace ok. 40 zł, ale kiedys musialam zamowic w aptece u mnie w mojej małej miejscowości to płaciłam ponad 50 zł a mam bardzo dużą dawkę i opakowanie starcza mi na 4 dni...


Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[Hania134]

Napisane przez pink_rabbit22

Ciekawe co powie ta dr i jakie zleci badania.
My między soba mówimy z mężem, że jak się nie uda nigdy zajść to zostaniemy tylko we dwójkę i będziemy zwiedzać świat. Liczę, że jednak ktoś dołączy. Widocznie coś jest na górze pisane, kiedy ma nam się udać lub nie udać wcale. Zaakceptujemy obie opcje. Chociaż jak widzę jak on tego dziecka pragnie i jakie ma nastawienie do innych dzieci, to jest tworzony do ojcostwa. Może to ja nie powinnam być matką, takie mam myśli czasem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co to za głupoty! Każda z nas będzie najlepsza mama wszystkim nam będzie kiedyś dane
Pink, mam pytanie... czy u ciebie ze stwierdzonym pcos występuje owulacja naturalnie? Robiłaś jakiś monitoring?


Jakiś straszny smutek nam się tutaj ostatnio wkradł na wątek... nie powiem bo mnie tez się udziela, ale widzę ze u większości z nas czas intensywnych starań (liczę na jakieś grupowe testowanie)
Ja w tym miesiącu mam chytry plan, tj nakupić testów i wkoncu wysikać te dwie kreski! nic innego nie pozostaje jak ta nadzieja...



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nemmireth_]

Dziewczyny, uda się, prędzej czy później, w ten sposób czy inny. Też byłam załamana, my się staraliśmy o córkę 4 lata. Ale się udało. Warto nie tracić nadziei

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Nigdy nie miałam robionych żadnych badań typu: prolaktyna, progesteron... Trochę się zastanawiam czy iść zrobić. Czy ginekolog mi wypisze jak poproszę czy powie mi, że za szybko?
To dopiero mój 4cs. Z drugiej strony jak mam złe wyniki to szkoda tracić czas a jak są dobre to fajnie i będę działać z lżejsza głową.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

[1a9c51b4548d89d11e721d236c99b8ab04e98e50_62b39ef2e88cf]

6,5 dnia brania duphastonu i jest krwawienie. Nigdy tak nie miałam. Ale już wieczorem nie wzięłam i dzisiejszy dzień traktuję jako 1 dzień cyklu. Dobrze robię?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katarznaka]

[1=1a9c51b4548d89d11e721d2 36c99b8ab04e98e50_62b39ef 2e88cf;87497741]6,5 dnia brania duphastonu i jest krwawienie. Nigdy tak nie miałam. Ale już wieczorem nie wzięłam i dzisiejszy dzień traktuję jako 1 dzień cyklu. Dobrze robię?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Jezeli to żywa krew a nie plamienie to dobrze zrobilaś. Dupka trzeba odstawić jak się pojawią okres.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;87497740]Nigdy nie miałam robionych żadnych badań typu: prolaktyna, progesteron... Trochę się zastanawiam czy iść zrobić. Czy ginekolog mi wypisze jak poproszę czy powie mi, że za szybko?
To dopiero mój 4cs. Z drugiej strony jak mam złe wyniki to szkoda tracić czas a jak są dobre to fajnie i będę działać z lżejsza głową.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Prywatnie zleci Ci badania. Na NFZ bylam na wizcie po ponad roku starań i zostalam toralnie zlana.. kazala mi brac kwas foliowy i czekać a prywatnie od razu do problemu podeszła poważnie. Jakbym wiedziala ze tyle to u mnie to bedzie tyle trwało to bym poszła szybciej się przebadac a nie czekała tyle... prawie 3 lata starań, można oszaleć...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[pretty_girl19892]

Napisane przez Katarznaka

W sprawdzonej aptece w Tarnowie płace ok. 40 zł, ale kiedys musialam zamowic w aptece u mnie w mojej małej miejscowości to płaciłam ponad 50 zł a mam bardzo dużą dawkę i opakowanie starcza mi na 4 dni...


Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

To drogo :/
Duphaston coś mi nie reguluje cyklu, myślałam że może zasugerować ginowi inny progesteron

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Katarznaka

Jezeli to żywa krew a nie plamienie to dobrze zrobilaś. Dupka trzeba odstawić jak się pojawią okres.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Prywatnie zleci Ci badania. Na NFZ bylam na wizcie po ponad roku starań i zostalam toralnie zlana.. kazala mi brac kwas foliowy i czekać a prywatnie od razu do problemu podeszła poważnie. Jakbym wiedziala ze tyle to u mnie to bedzie tyle trwało to bym poszła szybciej się przebadac a nie czekała tyle... prawie 3 lata starań, można oszaleć...

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Chyba spróbuję z tym ginem na nfz, a jak nie zadziała to wtedy prywatnie. Prywatnie zawsze zdążę to załatwić, niewiele czasu w razie czego stracę a może chociaż badania krwi by mi zlecili.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Mug95

Szefowa harpii, nie piłam z 2,5h przed testem właśnie, a wczoraj to już w ogóle prawie nic. Kochaliśmy się przedwczoraj, wczoraj i dzisiaj, bo mój kochany pojechał na delegację i chcieliśmy wykorzystać jak najlepiej czas. Ale ja mam długie cykle i to aż niemożliwe, żebym miała pik lh w 9dc! Jutro idę na monitoring. Poprzedni cykl skróciłam luteiną do 30 dni, myślicie, że aż tak mogło mi się wszystko pochrzanić i poprzestawiać? Śluz miałam płodny właściwie zaraz po okresie, który bardziej przypominał plamienie niż okres :/

To ja w poprzednich dwóch cyklach od razu po @ (8dc) miałam prawie pozytywne testy owu, a następnego dnia bladziochy. W pierwszym cyklu olałam testy, a w kolejnym pozytywny wyszedł dopiero w 15dc. W tym zaczęłam od 9dc i na razie bladziochy, ale też testyz inbej firmy.[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;87497740]Nigdy nie miałam robionych żadnych badań typu: prolaktyna, progesteron... Trochę się zastanawiam czy iść zrobić. Czy ginekolog mi wypisze jak poproszę czy powie mi, że za szybko?
To dopiero mój 4cs. Z drugiej strony jak mam złe wyniki to szkoda tracić czas a jak są dobre to fajnie i będę działać z lżejsza głową.

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Badania krwi nigdy nie zaszkodzą. Możesz powiedzieć, że staracie się dłużej i poprosić o skierowanie. Nic nie tracisz przecież.

Mój tż ma chyba jakiś radar, bo zawsze jak mam dni płodne to wymyśla sobie jakieś dąsy i jest wielce obrażony.

Ja też trochę jestrm zrezygnowana podobnie jak wy. Już zaczynam powoli ogarniać sprawy, tak jakby mój plan zajścia w ciążę do marca nie wypalił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnnaLenna]

Dzień dobry
Dziś będzie dobry dzień

Ja się powoli godzę z faktem , że w tym cyklu zapewne się nie udało. Nie czuję nic. Co prawda do okresu tydzień ale ja mam dziwne przeczucia. Nic na czym mi w życiu zależało nie przychodziło łatwo , czasami nie przychodzilo w w ogóle. Tak więc szykuje się na długie oczekiwania.

Wysłane z mojego Redmi 5 przy użyciu Tapatalka

[krejzicatlady]

Dzień wcale nie dobry

Owu dziś/jutro i już byliśmy wczoraj gotowi na amory ale brat dał znać że mama w szpitalu. Za wysokie ciśnienie i migotanie serca. Najgorzej być w innym kraju i nie potrafić pomóc. Brat ma tylko 20 lat i są sami,na szczęście jutro pozno w nocy będę w Polsce na tydzień.
Nocka nieprzespana,w pracy będę nerwowym zombie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hania134]

Dzień dobry!

Krejzicatlady, zdrówka dla mamy. Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Nairobi89]

Dzień dobry,
Krejzicatlady dużo zdrówka dla mamy i oby szybko wszystko wróciło do normy

Co do smutku na wątku myślę,że to troszkę przez to,że mamy okres zimowy, długie wieczory, ciemne dni i człowiek tylko siedzi i rozmyśla, myślę,że jak przyjdzie wiosna to każda z nas odżyje i będzie lepiej. Ja staram się teraz skupić na sobie i nie odkładać nic, bo dziecko, bo ciąża bo widzę,że jak to źle zaczęło na mnie i na moje małżeństwo działać... Na razie nie jest łatwo, ale mam nadzieję,że z każdym dniem będzie coraz lepiej

[NotreDame]

Napisane przez Nairobi89

Dzień dobry,

Krejzicatlady dużo zdrówka dla mamy i oby szybko wszystko wróciło do normy



Co do smutku na wątku myślę,że to troszkę przez to,że mamy okres zimowy, długie wieczory, ciemne dni i człowiek tylko siedzi i rozmyśla, myślę,że jak przyjdzie wiosna to każda z nas odżyje i będzie lepiej. Ja staram się teraz skupić na sobie i nie odkładać nic, bo dziecko, bo ciąża bo widzę,że jak to źle zaczęło na mnie i na moje małżeństwo działać... Na razie nie jest łatwo, ale mam nadzieję,że z każdym dniem będzie coraz lepiej

Ja zanim zrobiłam test ciążowy to sobie już całe życie ułożyłam na nowo, co gdzie jak, jak z praca (mam swoją działalność, wiec nie mogę iść po prostu na l4).
I z mojego genialnego ułożenia życia nici.
Jest jak było.

Mnie zawsze mama mówiła, że jak się chce rozśmieszyć Pana Boga to trzeba mu powiedzieć o swoich planach...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[oblakanyobloczek]

Dzień dobry!

Ja za to dziś optymistyczniej trochę. Mam plan kupić bilety i ubezpieczenie na wyjazd w tym tygodniu. Także dużo szukania przede mną ale strasznie mnie to cieszy i zaczynam się na tym skupiać Już taka jestem że zawsze muszę mieć jakiś główny cel i teraz go zmieniam z ciąży na podróż


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fruczakk]

Hej dziewczyny!

Krejzicatlady, zdrowia dla mamy, oby szybko doszła do siebie!

Oblakanyobloczek a gdzie jedziecie, można wiedzieć ?


Wiecie co to jest jakiś żart, nawet dziś jeszcze jestem zła... Wczoraj wieczorem źle się czułam, dokuczał mi ból brzucha, ale nagle z bólu aż zaczęło mi się kręcić w głowie, było mi niedobrze, na zmianę bladlam i robiłam się czerwona... Znowu wystraszyłam się, że to może pozamaciczna, chłopakiem postanowiliśmy że idziemy na izbę przyjęć.

I to, jak potraktowała mnie pielęgniarka, nadaje się do filmu Barei :/.

Była dla mnie chamska przez cały czas zbierania wywiadu, zapytała o kartę ciąży - nie mam, nie zdążyłam założyć. " To skąd w takim razie pani wie że w ogóle jest pani w ciąży?". "Ma pani podpaskę? Chciałabym zobaczyć to krwawienie, bo skąd mamy wiedzieć, że w ogóle było"... Powiedziałam że absolutnie nie i nie będzie pani oglądała moich podpasek, zwłaszcza że to przecież nie ona a lekarz będzie mnie badać. Generalnie kobieta próbowała mi wmówić, że wymyśliłam sobie wszystko, wyniki bety, ból, krwawienie, ciążę... Jezu.

Zadzwoniła po lekarkę i powiedziała, że jest pacjentka w ciąży i z krwawieniem, po odłożeniu słuchawki dodała że tak tylko powiedziała, bo przecież krwawienia nie ma i ciąży pewnie też nie.

Na szczęście lekarka była już w porządku, kulturalna i kompetentna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kanarkowaaa]

Napisane przez fruczakk

Hej dziewczyny!

Krejzicatlady, zdrowia dla mamy, oby szybko doszła do siebie!

Oblakanyobloczek a gdzie jedziecie, można wiedzieć ?


Wiecie co to jest jakiś żart, nawet dziś jeszcze jestem zła... Wczoraj wieczorem źle się czułam, dokuczał mi ból brzucha, ale nagle z bólu aż zaczęło mi się kręcić w głowie, było mi niedobrze, na zmianę bladlam i robiłam się czerwona... Znowu wystraszyłam się, że to może pozamaciczna, chłopakiem postanowiliśmy że idziemy na izbę przyjęć.

I to, jak potraktowała mnie pielęgniarka, nadaje się do filmu Barei :/.

Była dla mnie chamska przez cały czas zbierania wywiadu, zapytała o kartę ciąży - nie mam, nie zdążyłam założyć. " To skąd w takim razie pani wie że w ogóle jest pani w ciąży?". "Ma pani podpaskę? Chciałabym zobaczyć to krwawienie, bo skąd mamy wiedzieć, że w ogóle było"... Powiedziałam że absolutnie nie i nie będzie pani oglądała moich podpasek, zwłaszcza że to przecież nie ona a lekarz będzie mnie badać. Generalnie kobieta próbowała mi wmówić, że wymyśliłam sobie wszystko, wyniki bety, ból, krwawienie, ciążę... Jezu.

Zadzwoniła po lekarkę i powiedziała, że jest pacjentka w ciąży i z krwawieniem, po odłożeniu słuchawki dodała że tak tylko powiedziała, bo przecież krwawienia nie ma i ciąży pewnie też nie.

Na szczęście lekarka była już w porządku, kulturalna i kompetentna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o masakro .. :/ niespełniona baba jak nic.

i jak było dalej ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turkusowapoziomka]

Napisane przez fruczakk

Hej dziewczyny!

Krejzicatlady, zdrowia dla mamy, oby szybko doszła do siebie!

Oblakanyobloczek a gdzie jedziecie, można wiedzieć ?


Wiecie co to jest jakiś żart, nawet dziś jeszcze jestem zła... Wczoraj wieczorem źle się czułam, dokuczał mi ból brzucha, ale nagle z bólu aż zaczęło mi się kręcić w głowie, było mi niedobrze, na zmianę bladlam i robiłam się czerwona... Znowu wystraszyłam się, że to może pozamaciczna, chłopakiem postanowiliśmy że idziemy na izbę przyjęć.

I to, jak potraktowała mnie pielęgniarka, nadaje się do filmu Barei :/.

Była dla mnie chamska przez cały czas zbierania wywiadu, zapytała o kartę ciąży - nie mam, nie zdążyłam założyć. " To skąd w takim razie pani wie że w ogóle jest pani w ciąży?". "Ma pani podpaskę? Chciałabym zobaczyć to krwawienie, bo skąd mamy wiedzieć, że w ogóle było"... Powiedziałam że absolutnie nie i nie będzie pani oglądała moich podpasek, zwłaszcza że to przecież nie ona a lekarz będzie mnie badać. Generalnie kobieta próbowała mi wmówić, że wymyśliłam sobie wszystko, wyniki bety, ból, krwawienie, ciążę... Jezu.

Zadzwoniła po lekarkę i powiedziała, że jest pacjentka w ciąży i z krwawieniem, po odłożeniu słuchawki dodała że tak tylko powiedziała, bo przecież krwawienia nie ma i ciąży pewnie też nie.

Na szczęście lekarka była już w porządku, kulturalna i kompetentna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem o czym mówisz, mnie na IP dobrze potraktowano, za to lekarz też wyjechał mi z tekstem, że skąd ja w ogóle wiem że jestem w ciązy skoro nie mam karty.. jak mu powiedziałam o betach to zamilkł, potem mnie zbadał, zrobił usg i zostawił na oddziale.. więc chyba coś tam jednak było.


Mam nadzieje, ze u ciebie wszystko w porządku

Krejzi, zdrowia dla mamy

obłoczek, właśnie pochwal się gdzie jedziecie

My właśnie póki co wakacje mamy w statusie HOLD też miałam wszystko zaplanowane zgodnie z ciążą. A teraz to . Narazie się wstrzymujemy, jak się uda to wiadomo :P a jak nie to też pierdziele i coś już zaczniemy ogarniać.

[pink_rabbit22]

Napisane przez Hania134

Co to za głupoty! Każda z nas będzie najlepsza mama wszystkim nam będzie kiedyś dane
Pink, mam pytanie... czy u ciebie ze stwierdzonym pcos występuje owulacja naturalnie? Robiłaś jakiś monitoring?


Jakiś straszny smutek nam się tutaj ostatnio wkradł na wątek... nie powiem bo mnie tez się udziela, ale widzę ze u większości z nas czas intensywnych starań (liczę na jakieś grupowe testowanie)
Ja w tym miesiącu mam chytry plan, tj nakupić testów i wkoncu wysikać te dwie kreski! nic innego nie pozostaje jak ta nadzieja...



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzień dobry
Miałam owulacje 2 cykle monitorowane. Był piękny okrągły pecherzyk, potem stigma po peknieciu. Ale ciąży nie było.
Ejjj u mnie flo po samych zapisach temp wyliczyło, że owu byla 3 dni temu🤪 w tym cyklu mamy regularne przytulanki i wyjątkowo duża ochotę. Ale że owu w 9dc niby coś czulam, ale jakoś tak na luzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez fruczakk

Hej dziewczyny!

Krejzicatlady, zdrowia dla mamy, oby szybko doszła do siebie!

Oblakanyobloczek a gdzie jedziecie, można wiedzieć ?


Wiecie co to jest jakiś żart, nawet dziś jeszcze jestem zła... Wczoraj wieczorem źle się czułam, dokuczał mi ból brzucha, ale nagle z bólu aż zaczęło mi się kręcić w głowie, było mi niedobrze, na zmianę bladlam i robiłam się czerwona... Znowu wystraszyłam się, że to może pozamaciczna, chłopakiem postanowiliśmy że idziemy na izbę przyjęć.

I to, jak potraktowała mnie pielęgniarka, nadaje się do filmu Barei :/.

Była dla mnie chamska przez cały czas zbierania wywiadu, zapytała o kartę ciąży - nie mam, nie zdążyłam założyć. " To skąd w takim razie pani wie że w ogóle jest pani w ciąży?". "Ma pani podpaskę? Chciałabym zobaczyć to krwawienie, bo skąd mamy wiedzieć, że w ogóle było"... Powiedziałam że absolutnie nie i nie będzie pani oglądała moich podpasek, zwłaszcza że to przecież nie ona a lekarz będzie mnie badać. Generalnie kobieta próbowała mi wmówić, że wymyśliłam sobie wszystko, wyniki bety, ból, krwawienie, ciążę... Jezu.

Zadzwoniła po lekarkę i powiedziała, że jest pacjentka w ciąży i z krwawieniem, po odłożeniu słuchawki dodała że tak tylko powiedziała, bo przecież krwawienia nie ma i ciąży pewnie też nie.

Na szczęście lekarka była już w porządku, kulturalna i kompetentna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Masakra. Niektórzy ludzie to nie powinni się pchać do pewnych zawodów.
U nas była taka pielęgniarka w gimnazjum. Dostałam w szkole okres, a ze miałam wf to poszłam do pielęgniarki i poprosiłam, żeby mi dała zwolnienie, bo okres dostałam. To tez kazała mi podpaske pokazać...

A co w ogóle lekarka powiedziała? Wszystko w porządku?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[fruczakk]

Lekarka nic nie stwierdziła na 100%, w macicy jest pęcherzyk, ale za mały, mam dalej robić badania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NotreDame]

Napisane przez fruczakk

Lekarka nic nie stwierdziła na 100%, w macicy jest pęcherzyk, ale za mały, mam dalej robić badania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To dobrze, ze nie pozamaciczna.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Katarznaka]

Napisane przez fruczakk

Lekarka nic nie stwierdziła na 100%, w macicy jest pęcherzyk, ale za mały, mam dalej robić badania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chociaż tyle... co za piguła wstrętna
Ja dzisiaj bylam zrobić betę... oby był dobry przyrost

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[pretty_girl19892]

Napisane przez krejzicatlady

Dzień wcale nie dobry

Owu dziś/jutro i już byliśmy wczoraj gotowi na amory ale brat dał znać że mama w szpitalu. Za wysokie ciśnienie i migotanie serca. Najgorzej być w innym kraju i nie potrafić pomóc. Brat ma tylko 20 lat i są sami,na szczęście jutro pozno w nocy będę w Polsce na tydzień.
Nocka nieprzespana,w pracy będę nerwowym zombie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dużo zdrowia dla mamy!

Napisane przez oblakanyobloczek

Dzień dobry!

Ja za to dziś optymistyczniej trochę. Mam plan kupić bilety i ubezpieczenie na wyjazd w tym tygodniu. Także dużo szukania przede mną ale strasznie mnie to cieszy i zaczynam się na tym skupiać Już taka jestem że zawsze muszę mieć jakiś główny cel i teraz go zmieniam z ciąży na podróż


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Pochwal się gdzie chcecie lecieć

Napisane przez fruczakk

Hej dziewczyny!

Krejzicatlady, zdrowia dla mamy, oby szybko doszła do siebie!

Oblakanyobloczek a gdzie jedziecie, można wiedzieć ?


Wiecie co to jest jakiś żart, nawet dziś jeszcze jestem zła... Wczoraj wieczorem źle się czułam, dokuczał mi ból brzucha, ale nagle z bólu aż zaczęło mi się kręcić w głowie, było mi niedobrze, na zmianę bladlam i robiłam się czerwona... Znowu wystraszyłam się, że to może pozamaciczna, chłopakiem postanowiliśmy że idziemy na izbę przyjęć.

I to, jak potraktowała mnie pielęgniarka, nadaje się do filmu Barei :/.

Była dla mnie chamska przez cały czas zbierania wywiadu, zapytała o kartę ciąży - nie mam, nie zdążyłam założyć. " To skąd w takim razie pani wie że w ogóle jest pani w ciąży?". "Ma pani podpaskę? Chciałabym zobaczyć to krwawienie, bo skąd mamy wiedzieć, że w ogóle było"... Powiedziałam że absolutnie nie i nie będzie pani oglądała moich podpasek, zwłaszcza że to przecież nie ona a lekarz będzie mnie badać. Generalnie kobieta próbowała mi wmówić, że wymyśliłam sobie wszystko, wyniki bety, ból, krwawienie, ciążę... Jezu.

Zadzwoniła po lekarkę i powiedziała, że jest pacjentka w ciąży i z krwawieniem, po odłożeniu słuchawki dodała że tak tylko powiedziała, bo przecież krwawienia nie ma i ciąży pewnie też nie.

Na szczęście lekarka była już w porządku, kulturalna i kompetentna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko, współczuję tej sytuacji co za ludzie pracują w takich miejscach.. Tule mocno!
A jakie badania masz jeszcze robić według lekarza? Dalej betę czy czekać na wizytę za kilka dni/tygodni?


Dzień dobry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Katarznaka

To chociaż tyle... co za piguła wstrętna
Ja dzisiaj bylam zrobić betę... oby był dobry przyrost

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Kciuki za przyrost

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[turkusowapoziomka]

Napisane przez fruczakk

Lekarka nic nie stwierdziła na 100%, w macicy jest pęcherzyk, ale za mały, mam dalej robić badania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nadal krwawisz?

Napisane przez Katarznaka

To chociaż tyle... co za piguła wstrętna
Ja dzisiaj bylam zrobić betę... oby był dobry przyrost

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Kciuki za bete