Mamusie czerwcowe 2020

[nulkaa3]

Ja tych kontroli też nie ogarniam. Mieszkam na wsi, często psuje nam się dzwonek, psy mało szczekliwe. A ja jeszcze na 2h idę z córką na drzemkę duże prawdopodobieństwo, że ich nawet bym nie zauważyła. Kurierzy i listonosz znają sytuację, trąbią jak podjeżdżają pod bramę. Moi rodzice chcą pojechać na kilka dni w góry i bardzo chcą zabrać wnuczke i mnie (boją się, że dziewczynka może robić aferę na taki dłuższy pobyt bez rodzica). A ja się boję, zapewne zostaniemy w domu, choć bardzo bym chciała zmienić otoczenie na kilka dni.

Urosept brałam w pierwszej ciąży bardzo często. Nawet w szpitalu dostawałam. Także można brać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

U mnie ost przez 6 mies znajoma mieszkała. Bo zycie jej sie zle potoczyło. Miała L4 od psychiatry. Ale ZUS nie chciał do Nas przyjeżdżać. Wiec jak ciagle wzywali.
Ja miałam ciagle kontrole i 2 razy musiałam do nich jechać. Zawsze przyjeżdżało dwóch tych samych facetów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

A tak wogole po mojej wiadomości. Nauczycielka zmieniła ocenę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lubieCie]

Hej hej!

Dziewczyny ale znacie tak z otoczenia przypadek żeby zus kontrolował ciążowe l4 chodzace? Bo jeszcze leżące to jestem w stanie zrozumieć. Chyba prędzej będą wzywać?
Mnie gin kiedyś mówił że nie wystawia l4 dłuższych niż 30dni bo wtedy można się spodziewać kontroli. A jak co 4 tygodnie nowe l4 to spoko. Też nie kumam.

Nulka z tego co słyszałam to możesz podać tymczasowe miejsce pobytu.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mala_iskierka]

Ciążowe nie, ale znajomemu przyszli o 17.30 (miał L4 bo miał rękę w gipsie) i akurat odkurzal, mieli pretensje że odkurza... 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

Takie dłuższe szybciej kontrolują. Oni wogole są bardzo antyciazowi. Kiedys było w DTVN.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mancia9301]

Ja osobiście nie znam ani jednej osoby,która miałaby jakąkolwiek kontrol z ZUSU XD

[bura kocurka]

Napisane przez mancia9301

Ja osobiście nie znam ani jednej osoby,która miałaby jakąkolwiek kontrol z ZUSU XD

Ja właśnie też nie znam, ale czytam tutaj jak Blondynka mowi, że ją ciągle kontrolowali...dziwne to jest. Ja też bym miała problem taki, że mogę zwyczajnie nie usłyszec jak ktoś dzwoni albo nie zdążyć do domofonu. I jak udowodnię, że byłam i nie słyszałam? Mam piętro...wystarczy, że pójdę spać do sypialni albo wyjdę na balkon i nic nie słyszę, żadnych dzwonków

Albo też ciekawa jestem jak by zareagowali jakby nie mogli gdzieś trafić...np adres moich rodziców na głębokim zadupiu, każda nawigacja, łącznie z google maps, pokazuje źle - nie w tej uliczce zupełnie. Nie sądzę, żeby ktoś kto nie zna okolicy tam trafił sam z siebie Ciekawe co by zrobili, napisali że nie ma takiego domu?

No już pomijając fakt, że jak ktoś jest w ciąży niezagrożonej to ma zalecenie spacerów i jakiegoś lekkiego ruchu, żeby nie siedzieć i nie leżeć ciągle (nawet z tego względu praca odpada - ja w mojej siedzę 8 godzin na tyłku, aż mi się odgniata, nie widzę dnia w ogóle o tej porze roku). Więc jak nie zastaną, bo jest sie na spacerze to w wyjaśnieniu pisze się "wyszłam na spacer zgodnie z zaleceniem lekarskim"? Chore klimaty ogólnie...no ale ta instytucja cała jest niezbyt zdrowa, więc mnie to nie dziwi

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[mancia9301]

Napisane przez bura kocurka

Ja właśnie też nie znam, ale czytam tutaj jak Blondynka mowi, że ją ciągle kontrolowali...dziwne to jest. Ja też bym miała problem taki, że mogę zwyczajnie nie usłyszec jak ktoś dzwoni albo nie zdążyć do domofonu. I jak udowodnię, że byłam i nie słyszałam? Mam piętro...wystarczy, że pójdę spać do sypialni albo wyjdę na balkon i nic nie słyszę, żadnych dzwonków

Albo też ciekawa jestem jak by zareagowali jakby nie mogli gdzieś trafić...np adres moich rodziców na głębokim zadupiu, każda nawigacja, łącznie z google maps, pokazuje źle - nie w tej uliczce zupełnie. Nie sądzę, żeby ktoś kto nie zna okolicy tam trafił sam z siebie Ciekawe co by zrobili, napisali że nie ma takiego domu?

No już pomijając fakt, że jak ktoś jest w ciąży niezagrożonej to ma zalecenie spacerów i jakiegoś lekkiego ruchu, żeby nie siedzieć i nie leżeć ciągle (nawet z tego względu praca odpada - ja w mojej siedzę 8 godzin na tyłku, aż mi się odgniata, nie widzę dnia w ogóle o tej porze roku). Więc jak nie zastaną, bo jest sie na spacerze to w wyjaśnieniu pisze się "wyszłam na spacer zgodnie z zaleceniem lekarskim"? Chore klimaty ogólnie...no ale ta instytucja cała jest niezbyt zdrowa, więc mnie to nie dziwi

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Masz racje. Ciekawe jakby te rzeczy tłumaczyli

[lubieCie]

Na l4 nieciazowe mojego męża w zeszłym roku wezwali i teścia na komisję. I to listownie, nie było "smutnych panów w garniturach" Ale ciekawi mnie to ciążowe. A to że w tv mówili o nagonce to może właśnie żeby nie brać "za darmo" czy "za ciążę" l4.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nulkaa3]

Ja mam L4 chodzące, ale zalecanie takie, że mam dużo leżeć i odpoczywać. A że przy córce ciężko, to często jeżdżę do rodziców i wracam ok 16 jak mąż jest już w domu. A przy trybie już bardziej poważnym (pewnie taki w moim przypadku też będzie) mąż będzie nas zawozil o 6 rano do rodziców i odbierał popołudniu, żebym i ja i córka miały opiekę.
Więc ciekawe co wtedy jak to wszystko tłumaczyć? Że do 16 jestem w miejscu ABC, a później w miejscu XVZ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pat1988]

Dzień dobry, właśnie wróciłam od babci. Ciśnienie mierzone kilka razy na dobrym sprzęcie - każdorazowo prawidłowe Puls jak zawsze za wysoki, ale ale może te wynikać m. in z odwodnienia = nadal za mało piję

Napisane przez nulkaa3

Ja tych kontroli też nie ogarniam. Mieszkam na wsi, często psuje nam się dzwonek, psy mało szczekliwe. A ja jeszcze na 2h idę z córką na drzemkę duże prawdopodobieństwo, że ich nawet bym nie zauważyła. Kurierzy i listonosz znają sytuację, trąbią jak podjeżdżają pod bramę. Moi rodzice chcą pojechać na kilka dni w góry i bardzo chcą zabrać wnuczke i mnie (boją się, że dziewczynka może robić aferę na taki dłuższy pobyt bez rodzica). A ja się boję, zapewne zostaniemy w domu, choć bardzo bym chciała zmienić otoczenie na kilka dni.

Urosept brałam w pierwszej ciąży bardzo często. Nawet w szpitalu dostawałam. Także można brać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz, co ja kontroli samej w sobie się nie obawiam, bo też nie mam nic do ukrycia. Boję się właśnie, że nie usłyszę dzwonka (nieopodal jest budowa i bywa naprawdę głośno) albo, że otrzymam wezwanie, a zostanie ono włożone do niewłaściwej skrzynki (co w moim bloku zdarza się nagminnie).

Jeżeli chcesz wyjechać, a nie masz na zwolnieniu tego adresu pod który wyjeżdżasz to chyba musisz zgłosić w ZUSie zmianę miejsca pobytu.

Napisane przez blondynkapoznan

U mnie ost przez 6 mies znajoma mieszkała. Bo zycie jej sie zle potoczyło. Miała L4 od psychiatry. Ale ZUS nie chciał do Nas przyjeżdżać. Wiec jak ciagle wzywali.
Ja miałam ciagle kontrole i 2 razy musiałam do nich jechać. Zawsze przyjeżdżało dwóch tych samych facetów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

A tak wogole po mojej wiadomości. Nauczycielka zmieniła ocenę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja mama miała raz kontrolę podczas "L4 leżącego". Musiała wyjść do apteki (była to sytuacja podbramkowa - nie miał kto pójść). Dostała wezwanie do złożenia wyjaśnień. Opisała sytuację i jej odpuścili. Innym razem przyszły do domu dwie paniusie i z wielkim fochem stwierdziły, ze mama nie jest chora skoro na wierzchu ! nie ma lekarstw (a była wtedy po dosyć ciężkiej operacji). Nie wiem jak Wy, ale ja mam szufladę na leki i nigdy nie stawiam ich na środku stołu ani na szafkach/komodach. Mama delikatnie im wyjaśniła żeby poszły po rozum do głowy i zapytała czy one przy małym dziecku trzymałyby silne leki w łatwo dostępnym miejscu (moja siostra była wtedy malutka).
Brat swego czasu miał poważną kontuzję nogi, która zakończyła się wstawianiem jakiejś płytki żeby wszystko co się rozpadło na powrót sklecić. I nikt nie przyszedł. Dostał wezwanie do osobistego stawiennictwa ... kiedy on w tym czasie chodzić nie umiał

Napisane przez mala_iskierka

Ciążowe nie, ale znajomemu przyszli o 17.30 (miał L4 bo miał rękę w gipsie) i akurat odkurzal, mieli pretensje że odkurza... ��

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez nulkaa3

Ja mam L4 chodzące, ale zalecanie takie, że mam dużo leżeć i odpoczywać. A że przy córce ciężko, to często jeżdżę do rodziców i wracam ok 16 jak mąż jest już w domu. A przy trybie już bardziej poważnym (pewnie taki w moim przypadku też będzie) mąż będzie nas zawozil o 6 rano do rodziców i odbierał popołudniu, żebym i ja i córka miały opiekę.
Więc ciekawe co wtedy jak to wszystko tłumaczyć? Że do 16 jestem w miejscu ABC, a później w miejscu XVZ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba zadzwoniłabym do ZUSu w takiej sytuacji, bo lekarz chyba nie może wpisać dwóch adresów na L4. Może wtedy trzeba to zgłosić ?

W ogóle skuszona Waszymi zdjęciami z Pepco przy okazji wizyty w aptece weszłam do tegoż sklepu. O dziwo było nawet sporo przecenionych rzeczy. Nie mogłam się powstrzymać, a do tego poniosły mnie kolory, co do mnie raczej niepodobne. Za wszystko co jest na dwóch fotkach zapłaciłam łącznie niecałe 50,00 zł.

[blondynkapoznan]

Pat
Super zakupki. Mamy podobne bodziaki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pat1988]

Napisane przez blondynkapoznan

Pat
Super zakupki. Mamy podobne bodziaki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dziękuję Wzięłabym tego więcej, ale nie mam gdzie chować Czekam na remont pokoiku i kupno dodatkowych mebli.
Ale serio, byłam w szoku, że tyle ubranek przecenionych. Tym bardziej, że jak byłam ostatnio to tańsze były dosłownie pojedyncze sztuki. Dziś w e-sklepie Smyka też są niższe ceny nuiż wczoraj. Np. skarpetki, za które ostatnio placiłam 10 zł, dziś są za 5 zł. W sumie cieszę się, że mam większość ciuszków ogarnięte bo niby sporo rzeczy już mam, ale czeka mnie jeszcze mimo wszystko dużo wydatków.

Ciekawy artykuł, co prawda z 2017 r., ale pewnie wciąż aktualny.
https://zus.pox.pl/zus/zus-opoznia-i...-swiadczen.htm

[bura kocurka]

Napisane przez Pat1988

Dziękuję Wzięłabym tego więcej, ale nie mam gdzie chować Czekam na remont pokoiku i kupno dodatkowych mebli.
Ale serio, byłam w szoku, że tyle ubranek przecenionych. Tym bardziej, że jak byłam ostatnio to tańsze były dosłownie pojedyncze sztuki. Dziś w e-sklepie Smyka też są niższe ceny nuiż wczoraj. Np. skarpetki, za które ostatnio placiłam 10 zł, dziś są za 5 zł. W sumie cieszę się, że mam większość ciuszków ogarnięte bo niby sporo rzeczy już mam, ale czeka mnie jeszcze mimo wszystko dużo wydatków.

Ciekawy artykuł, co prawda z 2017 r., ale pewnie wciąż aktualny.
https://zus.pox.pl/zus/zus-opoznia-i...-swiadczen.htm

Jezu, to jest masakra...a człowiek jest chory, skoro tak długo to zwykle ciężko i zapewne potrzebuje dodatkowych pieniedzy z tej okazji....więc ZUS wypłaci mu kasę po kilku miesiącach dodatkowego tyrania i odpytywania. W miedzyczasie ani chory nie ma na leki, ani na mieszkanie, ani na jedzienie. Nazwałabym to jakoś...ale mi wizaż ocenzuruje

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[blondynkapoznan]

U mnie dzisiaj straszne zmęczenie.
Kompletnie nic mi sie nie chce. Przyjechała znajoma z dzieciakami ,nawet mi sie nie chciało z nia rozmawiać.
Obiadu nie jadłam na kolacje tez nie mam ochoty.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pat1988]

Napisane przez blondynkapoznan

U mnie dzisiaj straszne zmęczenie.
Kompletnie nic mi sie nie chce. Przyjechała znajoma z dzieciakami ,nawet mi sie nie chciało z nia rozmawiać.
Obiadu nie jadłam na kolacje tez nie mam ochoty.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja też mam jakiś kryzys, boli mnie głowa, zaczyna mi z nosa lecieć, nic mi się nie chce.

Trochę prasowałam i miałam włączone filmiki na YT - ja się łatwo nie wzruszam, co to, to nie - ale spójrzcie na ten filmik jakie maleństwo ... https://www.youtube.com/watch?v=DfK_pjbxhlY

[adela50]

Gratuluje awansu, zmian na lepsze w firmie. Dziś mam wizytę u hematologa. Wykryto trombocytopatię. Nadal mam mdłości i wymioty, czyli pewnie mi to nie minie. Nie mogę jeść dużych porcji.

Nadal pracuję, choć już ciężko mi chodzić po schodach. Nie mam zachcianek. Problem ze snem utrzymuje się nadal.

[Krychulec89]

Dzień dobry powiem wam że jak wracam po pracy to nie mam mocy. Mam nadzieję że to przejściowy kryzys. Opaska z sił...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

Napisane przez adela50

Gratuluje awansu, zmian na lepsze w firmie. Dziś mam wizytę u hematologa. Wykryto trombocytopatię. Nadal mam mdłości i wymioty, czyli pewnie mi to nie minie. Nie mogę jeść dużych porcji.

Nadal pracuję, choć już ciężko mi chodzić po schodach. Nie mam zachcianek. Problem ze snem utrzymuje się nadal.

Masz zbyt duzo krwinek czerwonych?
U mnie czasami problem z płytkami krwi. Ale objawy tego są momentalne.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mancia9301]

Ja idę dzisiaj do gina podejrzeć bąbla. Ciekawe czy dziś też tak pewnie będzie mówił że dziewczynka;p

Wczoraj była premiera najnowszej książki mojego jednego z lepszych autorów. Już 70 stron przeczytanych,a kończyłam jeszcze inną książkę

Muszę nadrabiać,mam w swoim zbiorze jeszcze około 40 nie przeczytanych;D Potem może nie być kiedy

[mala_iskierka]

Napisane przez mancia9301

Ja idę dzisiaj do gina podejrzeć bąbla. Ciekawe czy dziś też tak pewnie będzie mówił że dziewczynka;p

Wczoraj była premiera najnowszej książki mojego jednego z lepszych autorów. Już 70 stron przeczytanych,a kończyłam jeszcze inną książkę

Muszę nadrabiać,mam w swoim zbiorze jeszcze około 40 nie przeczytanych;D Potem może nie być kiedy

Ja uwielbiam czytać a jak jestem w ciąży idzie mi to straaaaasznie opornie. Czytam b. Powoli, co chwilę przestaje. Masakra jakaś 🤣za każdym razem tak było 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

Byłam na morfo. Potwierdzenie grupy krwi prawie 50zl. Narazie tego nie robie.
Weszłam do Pepco . Kupiłam takie cuda. Trochę świąteczne ale do spania mogą być. Za całość płaciłam 11.50zl


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mala_iskierka]

Napisane przez blondynkapoznan

Byłam na morfo. Potwierdzenie grupy krwi prawie 50zl. Narazie tego nie robie.
Weszłam do Pepco . Kupiłam takie cuda. Trochę świąteczne ale do spania mogą być. Za całość płaciłam 11.50zl


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Musisz potwierdzać grupę ? Ja mam wynik z 2013 r. Przynosiłam go zawsze i na tej podstawie mi gin wpisywała grupę. Teraz jak wyszły hocki klocki z odczynem coombsa to mi ją potwierdzili. Ale w innym przypadku byłby brany pod uwagę ten z 2013 r.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Krychulec89]

ale mam nudy w pracy... system nie działa robota stoi i się zbiera

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez mala_iskierka

Ja uwielbiam czytać a jak jestem w ciąży idzie mi to straaaaasznie opornie. Czytam b. Powoli, co chwilę przestaje. Masakra jakaś 🤣za każdym razem tak było 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OMG mam identycznie. Jak nie byłam w ciąży to książka za książką a jak jestem to nic, nie mogę się skupić na czytaniu. Myślałam że to mój wymysł a jednak nie

[bura kocurka]

Napisane przez blondynkapoznan

Byłam na morfo. Potwierdzenie grupy krwi prawie 50zl. Narazie tego nie robie.
Weszłam do Pepco . Kupiłam takie cuda. Trochę świąteczne ale do spania mogą być. Za całość płaciłam 11.50zl


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dziwne...mi nikt nie kazał nic potwierdzać i wszędzie czytałam, że te wyniki są 5 lat ważne w razie czego. Tak na logike...to jest najbardziej pewny wynik krwi z wszystkich, nie zmieni się

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[blondynkapoznan]

Napisane przez mala_iskierka

Musisz potwierdzać grupę ? Ja mam wynik z 2013 r. Przynosiłam go zawsze i na tej podstawie mi gin wpisywała grupę. Teraz jak wyszły hocki klocki z odczynem coombsa to mi ją potwierdzili. Ale w innym przypadku byłby brany pod uwagę ten z 2013 r.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak byłam w szpitalu to chcieli wynik nowszy niż 6 mies. Sami mi zrobili ponownie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mancia9301]

Też musiałam potwierdzić grupę. Bo nie miałam żadnego oficjalnego wyniku z grupą xD gdzies się zapodział

[Pat1988]

Napisane przez mancia9301

Ja idę dzisiaj do gina podejrzeć bąbla. Ciekawe czy dziś też tak pewnie będzie mówił że dziewczynka;p

Wczoraj była premiera najnowszej książki mojego jednego z lepszych autorów. Już 70 stron przeczytanych,a kończyłam jeszcze inną książkę

Muszę nadrabiać,mam w swoim zbiorze jeszcze około 40 nie przeczytanych;D Potem może nie być kiedy

O jakiego autora i książkę chodzi ? Ja też jestem wielkim książkowym maniakiem. Mam nadzieję, że moje dziecko to odziedziczy po mnie. Może jest szansa, bo tatuś też lubi czytać, choć "nigdy nie ma na to czasu" Póki co zobowiązałam się do przeczytania wszystkich "Wiedźminów". J jest wielkim fanem twórczości Sapkowskiego i chce obejrzeć Netflixowy serial. Ale najpierw ja muszę przeczytać książki, żeby móc z nim oglądć . Nie jestem zwolenniczką tego typu literatury, ale muszę przyznać, ze po przeczytaniu zbioru opowiadań "Ostatnie życzenie" naprawdę jestem zachwycona.

Napisane przez blondynkapoznan

Byłam na morfo. Potwierdzenie grupy krwi prawie 50zl. Narazie tego nie robie.
Weszłam do Pepco . Kupiłam takie cuda. Trochę świąteczne ale do spania mogą być. Za całość płaciłam 11.50zl


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wrzuć fotkę Nie wiem czy jeździcie do tego sklepu, ale teraz w gazetce Auchan pojawiły się jakieś bobasowe rzeczy.

Napisane przez mala_iskierka

Musisz potwierdzać grupę ? Ja mam wynik z 2013 r. Przynosiłam go zawsze i na tej podstawie mi gin wpisywała grupę. Teraz jak wyszły hocki klocki z odczynem coombsa to mi ją potwierdzili. Ale w innym przypadku byłby brany pod uwagę ten z 2013 r.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi na jednej z pierwszych wizyt zlecił to badanie mój lekarz prowadzący. Następnie pytali o nie w szpitalu. Panie recepcjonistki, zagubiły jednak gdzieś wynik. Więc w szpitalu robili badanie ponownie. Następnie pierwszy wynik się odnalazł. Tak więc mam to badanie wykonane dwa razy. Mój lekarz stwierdził, że to "bardzo dobrze". Nie wiem więc czy gdybym nie miała dwóch niezależnych wyników to czy nie skierowałby mnie ponownie. Takie odniosłam wrażenie.

[mancia9301]

Mój Mąż lubi klimaty typu Wiedźmin;D też podczytuje. Ogólnie lubię dużo autorów a miałam na myśli akurat Harlana Cobena wczoraj premiera była xD

[Pat1988]

Napisane przez mancia9301

Mój Mąż lubi klimaty typu Wiedźmin;D też podczytuje. Ogólnie lubię dużo autorów a miałam na myśli akurat Harlana Cobena wczoraj premiera była xD

Też lubię Cobena Uwielbiam kryminały i thrillery. J wciągnął mnie również w postapo i też bardzo polubiłam. Nie odpuszczam też książek z rodzaju literatury faktu.