|
|
#3661 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
a nie co chwilę powrót w pieluchy ![]() Ja mam 6 rodzeństwa i uważam że to najlepsze co można dziecku dać ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#3662 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja mam porównanie w rodzinie męża. Z jednej strony rodzeństwo z drugiej jedynaczka. Ta która jest sama ma 6 lat i zawsze jest walka i płacz przy wychodzeniu do domu, bo się tam nudzi. Rodzice ciągle mają zajęcie bo trzeba zabawiać znudzone dziecko, albo siedzi z telefonem. Więc wszystko ma swoje wady ale tez zalety. Przy rodzeństwie jest co robic, czasem się biją i kłócą ale jak 2h się razem bawią, to aż miło patrzeć
![]() Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app |
|
|
|
|
#3663 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja tam zawsze mówiłam i mówię, że trudniej się wychowuje jedno dziecko niż czwórkę
jedno zawsze trzeba zabawiać i się nim zajmować, dwoje i więcej zajmie się towarzystwem reszty . Szaruskowa gratuluję zdrowego chłopca Ciężki tydzień za mną, w piątek już nie wyrabiałam na zakrętach. Przyszły na szczęście zapowiada się lżej .Co z Panterką?
__________________
Jestem mamą! |
|
|
|
|
#3664 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
MalaGosia88 jasne. I do tego uczą się jak funkcjonować w grupie, jak się dogadywać, jak potrafić ustąpić. O tym że każdy jest inny i ma prawo do własnego zdania. Generalnie masa plusów. Tylko te tony prania, gotowanie, chorowanie... Aż mi słabo na myśl jak wszyscy pójdą do szkoły i trzeba będzie lekcje z nimi robić i gnać do nauki
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez pszczoua Czas edycji: 2020-01-13 o 06:17 |
|
|
|
|
#3665 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#3666 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ---------- [1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;87498263]Treść usunięta[/QUOTE]Taka zupa to chyba nie najgorsza opcja na kolację bo warzywa i pożywna i tak masz lepiej chyba niż ja bo moja ostatnio taki wybredny typ że nic nie chce. Śniadanie w weekend to tylko jajecznica plus przemycam jej w tym pomidora. Wczoraj zjadła tosta (a tym samym szynkę i ser w środku) cud! Ostatnio zrobiłam jej tortille z serem mozzarella kurczakiem i papryką i zapieklam w grilu, nawet gryza nie wzięła a wyobraźcie sobie jakie to dobre! Zjadła za to pół mojej z gyrosem i sosem czosnkowym i to było pierońsko ostre a jej smakowało.... Bałam się o jej brzuszek ale nic jej nie było o dziwo... Dziwny typ .Czuję ze powoli idą jej piątki. A ja jeszcze nie odpoczęłam po trójkach... Ślini się, ma kaprysy jedzeniowe i płacze przez sen:/ Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#3667 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Hej!
Ciężko wracać do pracy po urlopie😏 Sieciowa a może właśnie dawaj na kolację gotowane, pieczone warzywa albo zupę, tak jak Sylwia pisze, na pewno będzie to pożywne 🙂 mój maluch bardzo lubi też placki z banana lub z serka waniliowego, albo z jabłkami. Szaruskowa a może po prostu odwiedzaj mamę rzadziej, to sama zatęskni do Poli 🙂 wiem, że pomoc na pewno by się teraz Ci przydała, więc żeby całkowicie z niej nie rezygnować, to może odwiedzaj mamę co drugi dzień? Pszczoua, Szaruskowa podziwiam w ogóle. Z mężem na działalności na pewno łatwo nie jest... A już ta budowa domu, jak Ty to kobieto ogarnelas?!🙂 Moja mama siedzi z dziećmi, mimo, że też jest takim typem, że zawsze coś znajdzie do roboty. Jak nie musi przychodzić, to mimo, że mieszka na przeciwko w ogóle jej nie widzę, czasem nawet przez tydzień lub dwa, tak było na macierzyńskim😀 i jest już na emeryturze. I tak jestem wdzięczna, że w ogóle się opiekuje, ale już latem puszczamy małego do grupy żłobkowej w przedszkolu córki, żeby tych babć nie obciążać. Teściowa zresztą teraz jeździ do bratowej męża, bo urodziła ponad miesiąc temu i ciągle biedna niewyspana jest, zmęczona, źle się czuje... zupełnie jakby tylko ona po porodzie się tak czuła 😀 |
|
|
|
|
#3668 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Kasza88 łatwo nie było, najgorsza i tak była przeprowadzka, ja miesiąc przed narodzinami M, z wielkim brzuchem, 3- i 5-latkiem... To sprzątanie, wożenie rzeczy itp... dobrze ze moje sis pomogły. T (mieszkała z nami, T na dole a my na górze) nawet nie spytała w czym pomoc i czy dzieci popilnowac. Stala bezczynnie i ze łzami w oczach i żalem patrzyła jak rzeczy wynosimy i sprzątamy. Mimo że budowa naszego domu trwała 3,5 roku i miała czas się z tą myślą oswoić.
Fajnie że mama pomaga w opiece nad dziećmi. Właśnie, ja też nie chce obciążać babć. Pomyślę o pracy jak M pójdzie do przedszkola. Jest już zapisany do grupy 2,5 latków od stycznia za rok. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#3669 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Kasza dzięki za te słowa (że podziwiasz) ale przyznam, że mój mąż spędza teraz więcej czasu w domu niż przed działalnością
tzn. jak już planował działalność i chciał to rozruszać, to z dwa lata pracował często do wieczora, najpierw u pracodawcy potem w garażu. odkąd Pola miała parę miesięcy do lipca zeszłego roku ciągle byłam sama a młoda straaaasznie dawała mi w kość. ale teraz zwykle jest max o 17, a co drugi-trzeci wieczór wraca do pracy jak wykąpie Polę, żeby wydać/przyjąć auto, itp. pracuje też w sobotę ok 6h, co mnie boli bo nie mam czasu ogarnąć sobie porządnie mieszkania przez cały tydzień, ale utrzymuje całą rodzinę i ważne, że mamy z czego żyć ![]() moja też ostatnio wybrzydza z jedzeniem ale tylko rano. wręcz się głodzi, jak na jej standardy. za to popołudniu nadrabia, wczoraj zjadła 2 dokładki spaghetti. z drzemki wstaje zła, bo jest głodna i trzeba szybko grzać jedzenie. wstała dziś o 5:40 i od rana głowa mnie boli nawet chlebek bananowy porozrzucała po macie i wcisła do domku zamiast zjeść ![]() Panterka napisała mi eska że zapomniała maila do odzyskania hasła, hasło też jej przepadło, a dodatkowo jak ma narzekać to woli nic nie pisać. |
|
|
|
|
#3670 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#3671 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Sieciowa my chcielismy gdzies jechac ale na 1 nocleg, konkretnie myslelismy o Wiśle ale ostatnio kazdy z naszej rodziny kto tam jechał stał w dłuuugim korku
nie wiem jak Pola to zniesie, ale to akurat jest małe piwo. 3. Tydzień czekam na wysyłke kombinezonu z Lidla ktory dodatkowo nie wiem czy byłby dobry. Jakąś odzież na śnieg musielibysmy pożyczać, bo nie jezdzimy na nartach wiec nie mamy, a troche szkoda nam teraz kasy bo mamy sporo innych wydatkow. Ja bym wziela ubrania od mamy alr mąż nie ma skad. No i wydatki rosną, ok 350zł za 1 nocleg bez wyżywienia, jakieś jedzenie, tu herbatka tu zupka dla małej, ubrania paliwo i robi sie 1000zł za wyjazd na jedną noc wiec sama nie wiem co z tego wyjdzie....Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#3672 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
My byliśmy w Karkonoszach na tydzień, wyjazd udany 🙂
|
|
|
|
|
#3673 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 617
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Hej
Ja od dziś na przymusowym wolnym, bo starsza chora, więc do piątku siedzimy w domu. Jako że w weekend mamy gości, to plus jest taki, że na spokojnie będę ogarniać mieszkanie, pomyślę coś o gotowaniu, pieczeniu a nie wszystko na szybko. No ale córki mi żal, bo łagodna, ale wprawdzie angina ją dopadła. Malutka ostatnio sporo marudziła, okazało się, że z dwójkami wyszły jej też dwie górne czwórki, więc w sumie jej się nie dziwię. Rozgadała się też bardzo
|
|
|
|
|
#3674 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#3675 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
No niestety mąż sobie nie mozw teraz pozwolic na 4 dni wolnego, zwykle w weekend tez pracuje wiec juz wolna sobota byłaby świętem
poza tym musimy na spokojnie to brac, bo jak chcemy zmienic mieszkanie na dom za rok z dwojka dzieci to musimy jak najwiecej uzbierac a i tak czarno to widze![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#3676 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Też bym ta jedną noc sobie odpuściła, jak już będziecie mieć domek, to wtedy na spokojnie, i dzieci większe coś z tego wyniosą, zapamiętają może choć trochę 😀 a tak za dużo pakowania, przygotowań, no i jak w korkach macie stać...
My jechaliśmy 5h, ode mnie to prawie 500 km. Ale pojechaliśmy głównie na narty 🙂 i dla powietrza 🙂 Acidka współczuję choroby, ale plus tego taki, że spokojnie przygotujesz się do gości 🙂 Tak dużo Malutka mówi?? Super 🙂🙂🙂 mój dalej tylko mama, tata i nowe słowo - nie!😀 |
|
|
|
|
#3677 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas ok 1h 20min do wisły wiec mozemy nawet jechac na same sanki jak dla mnie
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#3678 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
No to faktycznie masz bliżej 😀
|
|
|
|
|
#3679 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 617
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Kasza - zazdroszczę tych nart. Ja przez ten czas od pierwszej ciąży byłam na snowboardzie może ze trzy razy. Chciałabym w tym sezonie się załapać, ale nie wiem, czy gdzieś wyjedziemy jeszcze.
No gada, gada, ale starsza też dość szybko i dużo zaczęła opowiadać i tak jej zostało. Ja czasem po całym dniu mam łeb jak sklep od tej wiecznej paplaniny
|
|
|
|
|
#3680 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
My też już ze dwa lata nie byliśmy, także w tym roku mieliśmy motywację 😀
Moja córcia też wcześnie zaczęła mówić i też gada całe dnie, ciągle coś paple albo śpiewa, nawet przez sen 😄 wytrzyma w ciszy może z minutę 😏 |
|
|
|
|
#3681 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Acidka to pięknie! Moja Pola nie za wiele ostatnio się rozwinęła pod tym kątem. Uczy się mówić OKO ale póki co wychodzi KOKO i ponoć powtarza "lis"
piłka to "ba", dom to do, no a tak to tata mama baba dziadzia tak nie nena daga (ksywki cioć ) am i mniam. Chyba tyle.Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#3682 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
wygrzebałam dziś kartę 1. ciąży i porównałam z aktualną- przeraziłam się. przytyłam szybko i choć nadal jestem szczupła, to nabrałam wody jak balon (pewnie tłuszczu też). w 1. ciąży pracowałam i nie miałam czasu zjeść nawet jak byłam głodna, do tego miałam ściśnięty żołądek, bo zwykle przez 13h zjadałam tylko raz (mówię o dniach kiedy byłam w pracy). ale wagę taką jak teraz miałam w kwietniu- na tym etapie będę teraz dopiero końcem lutego! już od początku zeszłego tygodnia zaczęłam się hamować, bo w święta się rozbestwiliśmy, były jakieś chipsy co chwilę itp., do tego w Boże Narodzenie futrowałam się bigosem i krokietami, więc mam nadzieję, że zwolnię tempo
![]() ![]() Poli wyszła chyba już ta czwórka a jeśli nie, to ma już bardzo ostre punkty na dziąśle. ale raczej już się przebiła. za to dwójka jej idzie i chwilami tak marudzi... a mąż nabrał tyle roboty że nie wie gdzie ręce włożyć, stara się chociaż o 17 być w domu, ale nim ją przejmie jest przed 18 dlatego cieszę się, że udało mi się dziś wyrwać z koleżanką na 2h, zeżarłam puchar lodów w grycanie mi lepiej
|
|
|
|
|
#3683 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 617
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Dlatego ja uważam, że praca zawodowa na serio często jest łatwiejsza niż opieka nad dzieckiem w pełnym wymiarze godzin. Masz od-do, w miarę określone obowiązki, godziny przerw a przy dziecku to wszystko w cały świat.
U nas ubieranie, przewijanie i spacery to często walka na całego a w pracy co?, poużerać się z koleżankami, posłuchać straszenia szefa, ponarzekać na klientów i do domu
|
|
|
|
|
#3684 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
by sanki nie przeszkadzały narciarzom mój mówi: o bozie, bozie ( o Boże, Boże ) |
|
|
|
|
|
#3685 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas skumulował się skok i zęby, nadal chyba nie wyszla jednak ta czworka. Chwilami mam wrażenie, ze zwariuje... juz jestem tak nerwowa że byle pierdoła doprowadza mnie do białem gorączki. Jak puszczam jej piosenki żeby na chwilę odetchnąć to chwilę ogląda spokojnie a po chwili zaczyna deptać klawiature, walic w nia rekami, albo pokazuje palcem i popłakuje a ja nie umiem dojsc o co jej chodzi wiec jak chce cokolwiek zrobic bez niej na rekach to niestety moge pomarzyc, bo każda aktywnosc to problem i przy wszystkim jest ryk. Już pękam
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ---------- Ollencja obok hotelu o nazwie Stok Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#3686 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 617
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas też awantury o nic na porządku dziennym. Dziś moja mama odebrała ją ze żłobka, zwyczajowo po powrocie dostała pierś i zjadła taki mus w tubce. Zobaczyła jeszcze mus starszej, ale powiedziałam, że nie wolno. Pół godziny było histerii, jak ją czymś zagadałam to po minucie znów się okazywało, że coś jest nie tak. Wyginała się, płakała, leżała na ziemi, nawet dostałam "z główki" jak mi się odchyliła na rękach i mam rozciętą wargę. Także rozumiem, co czujesz czasami...
Ollencja - od kogo załapał?
|
|
|
|
|
#3687 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 586
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Hej dziewczyny, czy wasze dzieci chodzą z wami grzecznie za rękę? U nas w miejscach publicznych nawet nie ma takiej opcji? Biegnie gdzie chce, od razu wyrywa rączkę. Starałam się ją "ignorować", na zasadzie, ona w lewo, ja w prawo, mówić papa i isc dalej w swoim kierunku, licząc, że zawróci za mną, ale NIE. W galerii tak samo, idziemy pasażem a ona wpada do innych sklepow i nawet się za mną nie odwróci. Gdy ją zabieram to jest histeria i chce, żebym ją odlozyla, aby nadal mogla biegac gdzie chce. Chyba bedziemy jezdzic w wozku do osiemnastki.
Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#3688 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#3689 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Hej. Venir moja zwykle idzie obok, ale np. Ostatnio jak zobaczyla auta w galerii to też zabrała rękę i pobiegła, wołałam ją żeby sie zatrzymała, bo chcę zdjąć jej kurtkę ale ignorowała mnie
chyba nie ma co liczyć, że dziecko pobiegnie za mamą jak usłyszy papa, brakuje im chyba wyobraźni na pewno są jakies porady bo nawet widziałam taki rozdział chyba w książce o dwulatkach od Tracy Hogg, ale nie jestem pewna. Mnie od wczoraj tak boli brzuch że z trudem sie poruszam. Znowu zjadłam jakąś przekąskę z lidla i chyba przez to. Zaczęło się wczoraj koło 18 ale wcześniej też mnie pobolewało. Liczyłam, że przejdzie do rana ale niestety... Pola ciagle chce mnie zaciągnąć do zabawy, a ja mam ciężko się poruszać. Wzięłam teraz rozkurczowy Buscopan na receptę i może popuści. Ciąża to nie żarty w 1. Ciazy tez mialam kolke jelitową i to jednocześnie z nerkową więc to nie pierwszyzna
Edytowane przez szaruskowa Czas edycji: 2020-01-19 o 07:59 |
|
|
|
|
#3690 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ---------- Do galerii albo jadę sama albo męża z młodą zostawiam na placu zabaw, wtedy tylko ciężko ją stamtąd wyciągnąć Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:10.




ale w moim dzieciństwie i trochę później różne były sytuacje i gdyby nie rodzeństwo, nie wiem na kogo bym wyrosła
dlatego bezsprzecznie Pola musi mieć brata albo siostrę!

jedno zawsze trzeba zabawiać i się nim zajmować, dwoje i więcej zajmie się towarzystwem reszty
.
i tak masz lepiej chyba niż ja bo moja ostatnio taki wybredny typ że nic nie chce. Śniadanie w weekend to tylko jajecznica plus przemycam jej w tym pomidora. Wczoraj zjadła tosta (a tym samym szynkę i ser w środku) cud! Ostatnio zrobiłam jej tortille z serem mozzarella kurczakiem i papryką i zapieklam w grilu, nawet gryza nie wzięła a wyobraźcie sobie jakie to dobre! Zjadła za to pół mojej z gyrosem i sosem czosnkowym i to było pierońsko ostre a jej smakowało.... Bałam się o jej brzuszek ale nic jej nie było o dziwo... Dziwny typ
.



tzn. jak już planował działalność i chciał to rozruszać, to z dwa lata pracował często do wieczora, najpierw u pracodawcy potem w garażu. odkąd Pola miała parę miesięcy do lipca zeszłego roku ciągle byłam sama a młoda straaaasznie dawała mi w kość. ale teraz zwykle jest max o 17, a co drugi-trzeci wieczór wraca do pracy jak wykąpie Polę, żeby wydać/przyjąć auto, itp. pracuje też w sobotę ok 6h, co mnie boli bo nie mam czasu ogarnąć sobie porządnie mieszkania przez cały tydzień, ale utrzymuje całą rodzinę i ważne, że mamy z czego żyć 





