Lubelskie Panny Młode cz. III

[kajka270]

Dziewczyny ratujcie, gdzie się czesałyście lub czeszecie na swój ślub?? Ja mam za 3 tygodnie swój ślub i nie mam fryzjerki. Proszę dajcie jakieś namiary jeśli byłyście zadowolone, z góry dzięki

[Daisy_80]

gwiazdeczka84
Trzymam i ja kciuki, żeby wszystko wyszło po waszej mysli.. Moi rodzice na szczęście powiedzieli, że wesele ma być takie jak ja chce i nie będą się sprzeciwiali moim decyzjom. Większość decyzji podejmowaliśmy wspólnie. Raz ja poszłam na ustępstwa, raz oni.
A może sposobem na wasze rozwiązanie problemu byłoby usadzenie gości na weselu w ten sposób, żeby goście Twojego TŻ (niepijący) nie siedzieli obok gości z Twojej rodziny, którzy będą wódkę pili? Wiem, że tak nie powinno się usadzać gości ale..
Często na weselach ustawiają w restauracjach stoliki w oddziele kółka, np jest kilka kółek stolików przy których siedzą goście? Przy niektórych kółkach będą siedzieli goście niepijący a przy niektórych pijący.. Jedni drugim nie powinni sobie przeszkadzać ani niepotrzebnie namawiać do picia..
Musicie znaleźć jakiś kompromis, bo szkoda by było rezygnować z czwgoś o czym marzysz.. Zarówno jedna rodzina i druga powinna to uszanować..

[gwiazdeczka84]

Napisane przez Daisy_80

gwiazdeczka84
Trzymam i ja kciuki, żeby wszystko wyszło po waszej mysli.. Moi rodzice na szczęście powiedzieli, że wesele ma być takie jak ja chce i nie będą się sprzeciwiali moim decyzjom. Większość decyzji podejmowaliśmy wspólnie. Raz ja poszłam na ustępstwa, raz oni.
A może sposobem na wasze rozwiązanie problemu byłoby usadzenie gości na weselu w ten sposób, żeby goście Twojego TŻ (niepijący) nie siedzieli obok gości z Twojej rodziny, którzy będą wódkę pili? Wiem, że tak nie powinno się usadzać gości ale..
Często na weselach ustawiają w restauracjach stoliki w oddziele kółka, np jest kilka kółek stolików przy których siedzą goście? Przy niektórych kółkach będą siedzieli goście niepijący a przy niektórych pijący.. Jedni drugim nie powinni sobie przeszkadzać ani niepotrzebnie namawiać do picia..
Musicie znaleźć jakiś kompromis, bo szkoda by było rezygnować z czwgoś o czym marzysz.. Zarówno jedna rodzina i druga powinna to uszanować..

Mysle, ze to by troszke dziwnie wygladało, bo niektorzy goscie tz ktorzy mogliby pic, ale nie chcemy zeby pili (nie znaja umiaru) mogliby poczuc sie urazeni, ze dlaczego tamci piją a oni nie. Nie chce robic roznic. Ale z tego co rozmiawam z tz to oboje sie nastawiamy na sam slub i poczestunek w gronie najblizszych osob. Co wiecej - tz powiedzial, ze bardzo chcial wlasnie taki slub i zebym sie o nic nie martwila, bo on zalatwi wszystko i sprawi, ze ten dzien bedzie dla mnie najszczesliwszym w zyciu, wynagrodzi mi to, ze musze zrezygnowac ze swoich marzen. Mysle, ze jego wzrastajaca milosc bedzie najlepszym prezentem w dniu slubu, bardziej niz huczne wesele

[bandola18]

Napisane przez gwiazdeczka84

My chcemy miec tylko wino i szampana, ale nie wodke i na taka propozycje rodzice nie przystają. Dlugo, by tlumaczyc dlaczego nie chcemy alkoholu, dlatego podsumuje to w ten sposob - ze wzgledu na nasza wiare i przekonania. Tata stwierdzil, ze winem i szampanem nikt sie nie napije, bo tego nie mozna duzo wypic, czyli wynika z tego,ze zalezy mu na tym, by ludzie sie poupijali... Powiedzial tez, ze jesli nie bedzie wodki to nikt nam nie przyjdzie na wesele. Byc moze, ale nie zalezy mi na gosciach, ktorzy przyjda na wesele tylko dla wodki a nie dla nas. Mam duzo przyjaciol, ktorzy piją alkohol, ale szanuja nasza decyzje i mimo wszystko zamierzali przyjechac z calej Polski na nasze wesele, bo zrobiliby to dla nas, a nie dla wodki... Jutro lub w srode ma pasc ostateczna decyzja. Jesli bedziemy robic sam slub to zaczne szukac osoby, ktora chcialaby nasza sale...

Hmm... powiem Ci tak, słyszałam o jednym takim weselu co też się rozchodziło o alkohol lub jego brak a wyszło tak. Para młoda, katolicy złożyli śluby, że nie piją alkoholu, żadnego, zaprosili dużo swoich znajomych oazowców, którzy też nie piją. Rozwiązali to w ten sposób, że na ich stoliku nie było kieliszków i alkoholu a na innych stolikach był. Też chcieli zrobić wersję zero alkoholu ale rodzice wytłumaczyli im, ze nie każdy musi, chce byc tak jak oni i nie powinni zmuszać ludzi do swoich przekonań. Kto nie chce pić niech nie pije.
Ja też tak myślę, w końcu nie po to sie zaprasza ludzi aby ich w jakiś sposób ograniczać. Może to bardzo skrajne stwierdzenie ale Ty z racji wiary nie chcesz pić wódki, ale zmuszasz resztę by robiła tak jak TY.
Niestety w Polsce jest taka tradycja weselna, że bez wódki ani rusz a jeśli ktoś nie chce pić to nie pije. Wyobraź sobie odwrotną sytuację jak idziesz do kogoś na wesele i zmuszają Cię do czegoś czego nie chcesz czyli do picia.
No i druga strona medalu czyli to, że jest to absolutnie Twoje i TZ-ta wesele i chciałabyś aby było takie jakie marzyłaś. Tylko wesele, małżeństwo i wiele innych rzeczy to kompromisy bez nich nie da się żyć.
Życzę Ci wszystkiego dobrego tylko szkoda abyś rezygnowała z wesela dla takiej rzeczy, ważne , że Ty będziesz postępowała zgodnie z Twoimi przekonaniami i to jest najważniejsze. A reszta przyjdzie aby sie bawić, no i pić bo właściwie takie jest zamierzenie wesela.
Przemyśl to jeszcze, bo może nie warto sie przejmować błahostkami.

[gwiazdeczka84]

Napisane przez bandola18

Hmm... powiem Ci tak, słyszałam o jednym takim weselu co też się rozchodziło o alkohol lub jego brak a wyszło tak. Para młoda, katolicy złożyli śluby, że nie piją alkoholu, żadnego, zaprosili dużo swoich znajomych oazowców, którzy też nie piją. Rozwiązali to w ten sposób, że na ich stoliku nie było kieliszków i alkoholu a na innych stolikach był. Też chcieli zrobić wersję zero alkoholu ale rodzice wytłumaczyli im, ze nie każdy musi, chce byc tak jak oni i nie powinni zmuszać ludzi do swoich przekonań. Kto nie chce pić niech nie pije.
Ja też tak myślę, w końcu nie po to sie zaprasza ludzi aby ich w jakiś sposób ograniczać. Może to bardzo skrajne stwierdzenie ale Ty z racji wiary nie chcesz pić wódki, ale zmuszasz resztę by robiła tak jak TY.
Niestety w Polsce jest taka tradycja weselna, że bez wódki ani rusz a jeśli ktoś nie chce pić to nie pije. Wyobraź sobie odwrotną sytuację jak idziesz do kogoś na wesele i zmuszają Cię do czegoś czego nie chcesz czyli do picia.
No i druga strona medalu czyli to, że jest to absolutnie Twoje i TZ-ta wesele i chciałabyś aby było takie jakie marzyłaś. Tylko wesele, małżeństwo i wiele innych rzeczy to kompromisy bez nich nie da się żyć.
Życzę Ci wszystkiego dobrego tylko szkoda abyś rezygnowała z wesela dla takiej rzeczy, ważne , że Ty będziesz postępowała zgodnie z Twoimi przekonaniami i to jest najważniejsze. A reszta przyjdzie aby sie bawić, no i pić bo właściwie takie jest zamierzenie wesela.
Przemyśl to jeszcze, bo może nie warto sie przejmować błahostkami.

hm... dla mnie to nie blachostka...po prostu dla mnie postawienie wodki na stole przekreslaloby stwierdzenie, ze jest to jednak wesele chrzescijanskie. Dla zobrazowania na czym bazujemy podam werset z Biblii:
Żyjmy przyzwoicie jak w jasny dzień: nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości (Rz 13:13)

[ana_01]

Napisane przez madziam15

ja bylam na 3 weselach POD GWIAZDAMI i mi osobiscie sie podobał lokal,bardzo dobre jedzenie tylko że jest to lokal na wesela tak ok 100-130 osob,chyba wiecej tam nie da rady pomieścic

Napisane przez gosia j.

Dawno nie zaglądałam na ten wątek ale nie nadążyłabym czytać , teraz przerzucilam sie na watek dla przyszłych mamusiek kwietniowych
My mieliśmy tam wesele i bylismy bardzo zadowoleni. Jakies pytania? Chetnie odpowiem.

Dzięki Dziewczyny, widze, ze lokal sie podoba Nawet tam jeszcze nie byłam, jutro sie wybiore, wolałam spytać wczesniej czy w ogóle jest warto jechać..Ale jak mówicie, że warto to podjade
W sumie myślimy o organizacji wesela w Sali Bankietowej w Dysie, tak już na 90%, ale warto jeszcze pojeździc, rozejrzeć się w innych miejscach, a nóż widelec znajdziemy coś lepszego...Chociaż Dys fajny sie wydaje

Gwiazdeczka84..będzie dobrze! Trzymam kciuki..Powoli i spokojnie wszystko się ułoży..

[bandola18]

Sorki, widzę, że jednak jest to dla Ciebie główny problem! Jeśli nie możesz inaczej to ja nie widzę rozwiązania aby i jedni i drudzy byli zadowoleni, ktoś musi iść na kompromis albo Ty rezygnując z takiej formy wesela albo całkowicie z niego albo goście tylko wiesz ich jest dużo i nie sądzę , żeby poszli na to.
Możesz na zaproszeniach napisac adnotację co do alkoholu, że bedzie tylko wino i szampan żeby każdego uprzedzić i zobaczysz ile gości to uszanuje.

[gwiazdeczka84]

Napisane przez bandola18

Sorki, widzę, że jednak jest to dla Ciebie główny problem! Jeśli nie możesz inaczej to ja nie widzę rozwiązania aby i jedni i drudzy byli zadowoleni, ktoś musi iść na kompromis albo Ty rezygnując z takiej formy wesela albo całkowicie z niego albo goście tylko wiesz ich jest dużo i nie sądzę , żeby poszli na to.
Możesz na zaproszeniach napisac adnotację co do alkoholu, że bedzie tylko wino i szampan żeby każdego uprzedzić i zobaczysz ile gości to uszanuje.

Podejrzewam, ze ci, ktorym zalezy na tym, by dzielic ze mna radosc przyszliby mimo braku wodki, a ci ktorzy chca sie tylko napic to nie przyjda, ale ja nie chce robic problemow - bedzie tylko slub i poczestunek dla najblizszych mi ludzi.

[*kaalinaa*]

Dziewczyny marzy mi się nakrycie głowy na ślub do kościoła albo mały kapelusik albo zgrabny toczek z woalką na twarz. Nie wiecie gdzie takie coś mogę dostać w Lublinie???

[Marianna 54]

Napisane przez ana_01

Dzięki Dziewczyny, widze, ze lokal sie podoba Nawet tam jeszcze nie byłam, jutro sie wybiore, wolałam spytać wczesniej czy w ogóle jest warto jechać..Ale jak mówicie, że warto to podjade
W sumie myślimy o organizacji wesela w Sali Bankietowej w Dysie, tak już na 90%, ale warto jeszcze pojeździc, rozejrzeć się w innych miejscach, a nóż widelec znajdziemy coś lepszego...Chociaż Dys fajny sie wydaje

Ana_01 ja miałam mieć tam wesele, słyszałam wiele dobrego o tym lokalu, jedna rzecz która mi sie nie podobała to to, że nie potrafili podac ceny na przyszły rok, teraz dają menu z cena 120, 140, 160 i 190 zł z adnotacją że cena może ulec zmianie, nam pani powiedziała ze nawet o 20 % może wzrosnąć i prawdopodobnie wzrosnie bo wszystko drożeje. W Dysie mam podpisaną umowę na konkretną cenę i wiem na jaki koszt mam się szykować.

[roo_mk]

gwiazdeczka84

u mnie w rodzinie byla podobna sytacja. jeden z moich braci chcial bezalkoholowe wesele ale rodzina bratowej sie nie zgadzala. jednak byli bardzo stanowczy.dluugo walczyli i przekonywali.i w gruncie rzeczy to rodzice nie chca miec na sumieniu nieszczesliwej corki i ustapili.
wesele bylo reweacyjne, przecudowne. wodzireje zorganizowali zabawe jakiej nigdy wczesniej nie spotkalam.WSZYSCY sie bawili
a rodzina bratowej zrobila sobie poprawiny i pili za ich zdrowie....to chyba dobre rozwiazanie.
dwa lata pozniej moj kolejny brat sie zenil.tym razem nie udalo sie przekonac tesciowych i slub byl alkoholowy. jedna rodzina sie popila. druga rodzina i mlodzi sie bawila. ale marnie bylo bo taki podzial sie wprowadzil.a podzialy nie sluza weselom.
ja planuje swoj slub za rok. rowniez bezalkoholowy. jestem czysta egoistka. ja nie pije wiec nikt nie bedzie na moim weselu pil po piewsze to nie chce wesela.a skoro musi byc to bedzie tak jak ja chce.
ale widzialam jak na weselu bezalkohlowym wszyscy sie swietnie umieja bawic.i mam nadzieje ze i u mnie tak bedzie

polecam kompromis bezalkoholowe wesele, alkoholowe poprawiny.

[yoka85]

,,a propos kwiatów i dekoracji, mogę ze swej strony polecic kwiaciarnię na ul. Kolorowej. Oferują nie tylko kwiaty, ale również szkło, świeczniki, wazony itp. do kupienia lub wypożyczenia, zawozą wszystko na miejsce w dniu slubu.

http://www.kolorowa26.prv.pl

jestem pod dużym wrazeniem profesjonalizmu i stosunku do klientki czyli do mnie A i ceny mają konkurencyjne [/quote]''

Ogromne dzięki za polecenie, jestem zachwycona podejściem do klienta, solidnością, cena i jakością realizacji, również gorąco polecam

[yoka85]

Napisane przez wrobelek0403

hej hej, dziewczyny, podbijam posta, bo bardzo zalezy mi na opinii dziewczyn, ktore jest się tam czesały, czas mi ucieka i powoli wpadam w panike, ze nie mam fryzjera, albo mam takiego, który mnie bedzie kosztował kolejne nerwy...

a propos kwiatów i dekoracji, mogę ze swej strony polecic kwiaciarnię na ul. Kolorowej. Oferują nie tylko kwiaty, ale również szkło, świeczniki, wazony itp. do kupienia lub wypożyczenia, zawozą wszystko na miejsce w dniu slubu.

http://www.kolorowa26.prv.pl/profile.html

jestem pod dużym wrazeniem profesjonalizmu i stosunku do klientki czyli do mnie A i ceny mają konkurencyjne

.....Ogromne dzięki za polecenie, jestem zachwycona podejściem do klienta, solidnością, cena i jakością realizacji, również gorąco polecam

[ewelinka3f]

Napisane przez *kaalinaa*

Dziewczyny marzy mi się nakrycie głowy na ślub do kościoła albo mały kapelusik albo zgrabny toczek z woalką na twarz. Nie wiecie gdzie takie coś mogę dostać w Lublinie???

Byłam wczoraj w salonie w Chełmie i widziałm taki toczek z siateczkową woalką,gdybyś nie znalazła w Lublinie,to wybierz się do Chełma

[Zuza2008]

Witajcie.Jestem nowa i przypadkiem trafiłam na to forum.Moją super data był 2 sierpień.Wczoraj odebrałam film i zdjęcia-echhhh.Chyba dopiero po obejrzeniu dotarło do mnie co się właściwie wydarzyło.Oczywiście zdecydowanie polecam kamerzystę stronki chyba nawet nie ma ale podobało mi się w jaki sposób potraktował moją marudną osobę(nawet przystojny )gdyby ktoś chciał kontakt tel"695-458-050.
Fotograf tańszy od polecanego zomera a robi nie wiem czy nie lepiej i więcej.Nie mam do niego numeru ale mi go polecił kamerzysta.Zespół-podobno disco-polo umarło hi hi hi na pewno nie na weselu grali tego dużo ale jak ludzie hulali to się w głowie nie mieści .2 chłopaków i wokalistka.Jeden robi za wodzireja i wokalistę.Cóż idę jeszcze raz film obejrzeć.Pozdro jakby co to służę doświadczeniem

[Itenka]

Napisane przez *kaalinaa*

Dziewczyny marzy mi się nakrycie głowy na ślub do kościoła albo mały kapelusik albo zgrabny toczek z woalką na twarz. Nie wiecie gdzie takie coś mogę dostać w Lublinie???

Moja koleżanka zamawiała suknię w Reginie na głebokiej i też mówiła o takim własnie nakryciu głowy. To może tam mają ale głowy nie dam sobie uciąć bo pewna nie jestem

Napisane przez yoka85

http://www.kolorowa26.prv.pl

Bukiety sliczne - chcialbym zeby w kwietniu byl duzy wybor kwiatkow bo nawet nie wiem co w tym okresie mozna w kwiaciarniach spotkac..

[Ostrowczanka]

Kilka kapeluszy widziałam w salonie Margarett.

[Edyś]

Napisane przez *kaalinaa*

Dziewczyny marzy mi się nakrycie głowy na ślub do kościoła albo mały kapelusik albo zgrabny toczek z woalką na twarz. Nie wiecie gdzie takie coś mogę dostać w Lublinie???

Na początku ul. Bernardyńskiej idąc od Placu Wolności jest pracownia kapeluszy można powiedzieć ze pracownia z tradycją bo funkcjonuje od wielu wielu lat. Może tam byś zapytała bo myślę że wykonaliby coś takiego.

[*kaalinaa*]

Napisane przez ewelinka3f

Byłam wczoraj w salonie w Chełmie i widziałm taki toczek z siateczkową woalką,gdybyś nie znalazła w Lublinie,to wybierz się do Chełma

Napisane przez Itenka

Moja koleżanka zamawiała suknię w Reginie na głebokiej i też mówiła o takim własnie nakryciu głowy. To może tam mają ale głowy nie dam sobie uciąć bo pewna nie jestem



Bukiety sliczne - chcialbym zeby w kwietniu byl duzy wybor kwiatkow bo nawet nie wiem co w tym okresie mozna w kwiaciarniach spotkac..

Napisane przez Ostrowczanka

Kilka kapeluszy widziałam w salonie Margarett.

Napisane przez Edyś

Na początku ul. Bernardyńskiej idąc od Placu Wolności jest pracownia kapeluszy można powiedzieć ze pracownia z tradycją bo funkcjonuje od wielu wielu lat. Może tam byś zapytała bo myślę że wykonaliby coś takiego.

Dzięki Dziewczyny postaram się tam zajrzeć

[madzikownia]

gwiazdeczka84 wierze ze wszystko jakos sie rozwiaze. Rozumiem Ciebie i twoja decyzje natomiast rodzice mysla bardziej w takich kategoriach co powiedza goscie typu wujek stszek i ciocia jadzia.Ja osobiscie chcialam male przyjecie oczywiscie z jakimis tancami i cala reszta ale mama mojego tza uparla sie ze to ostatnie wesele w ich rodzinie i co powiedza jak nie zaprosimy dalszej rodziny ... takze nie martw sie bedziesz miala pekne wesele

[madzikownia]

Napisane przez *kaalinaa*

Dziewczyny marzy mi się nakrycie głowy na ślub do kościoła albo mały kapelusik albo zgrabny toczek z woalką na twarz. Nie wiecie gdzie takie coś mogę dostać w Lublinie???

bardzo mi sie podoba tekie rozwiazanie szczegolnie zdjecie nr1 ale tak sie zastanawiam czy w takim "kapelutku " zostaje sie na przyjeciu weselnym tak jak w welonie czy sie go zdejmuje????

[*kaalinaa*]

Napisane przez madzikownia

bardzo mi sie podoba tekie rozwiazanie szczegolnie zdjecie nr1 ale tak sie zastanawiam czy w takim "kapelutku " zostaje sie na przyjeciu weselnym tak jak w welonie czy sie go zdejmuje????

Ja myślałam o czymś takim tylko do kościoła a na wesele tradycyjny welon.

Pochwalę się Wam, że jak dobrze pójdzie to będziemy mieć taki samochodzik do ślubu. Rodzina TŻ nam powiedziała, że mogą nam użyczyć

[Itenka]

Napisane przez *kaalinaa*

Ja myślałam o czymś takim tylko do kościoła a na wesele tradycyjny welon.

Pochwalę się Wam, że jak dobrze pójdzie to będziemy mieć taki samochodzik do ślubu. Rodzina TŻ nam powiedziała, że mogą nam użyczyć

To poszalejecie takim samochodzikiem My do Kosciola idziemy na piechote a czym dojedziemy na sale to nie mam jeszcze bladego pojecia

[Amira_2007]

Napisane przez Itenka

To poszalejecie takim samochodzikiem My do Kosciola idziemy na piechote a czym dojedziemy na sale to nie mam jeszcze bladego pojecia

A jak będzie padać?

[Itenka]

Napisane przez Amira_2007

A jak będzie padać?

Jakies wyjscie awaryjne trzeba bedzie miec tylko wlasnie nia mam pomyslu jeszcze na samochod.. pewnie tez to bedzie samochod znajomego albo rodzinki
a co do pogody to caly czas nie jestem jej pewna ale wierze bardzo mocno ze bedzie cieplo albo co najmniej nie bedzie padalo.. Jak to mowią kwiecien plecien poprzeplata.. ale w sumie teraz żaden miesiac jest niepewny. Trzeba bedzie postawić buty slubne z pieniazkami na parapet i moze pogoda da się przekupić

[Amira_2007]

Mi sie marzyła jazda dorożką, ale są 2 przeciwwskazania: 1) ewentualne załamanie pogody 2) szkoda mi konia, który musiałby kręcić sie na moim małym parkingu a potem zasuwać pomiędzy samochodami.
Wypożyczać samochodu nie zamierzam, za te sumę wole pokryć noclegi gości. Pewnie ktoś ze znajomych użyczy nam jakieś eleganckie i stosowne do okazji autko, a w ostateczności pojedziemy naszym, może się nie poobciera przez ten rok
Itenka na wszelki wypadek udekoruj jakis samochód zapasowy a wtedy na pewno będzie idealna pogoda. Ja tez planuje sobie słoneczną pogodę (składam zamówienie do naczelnego meteorologa ) ale na wszelki wypadek kupię bolerko.

[Itenka]

Napisane przez Amira_2007

Mi sie marzyła jazda dorożką, ale są 2 przeciwwskazania: 1) ewentualne załamanie pogody 2) szkoda mi konia, który musiałby kręcić sie na moim małym parkingu a potem zasuwać pomiędzy samochodami.
Wypożyczać samochodu nie zamierzam, za te sumę wole pokryć noclegi gości. Pewnie ktoś ze znajomych użyczy nam jakieś eleganckie i stosowne do okazji autko, a w ostateczności pojedziemy naszym, może się nie poobciera przez ten rok

Ja tez myslalam nad naszym chociaz jest to biala Thalia no ale fakt faktem i tak jak mowilas sa inne-wazniejsze koszta

a tak przy okazji to wiecie moze kiedy beda w tym roku i czy w ogole beda Targi Slubne?? Z mila checia bym sie wybrala

[tola3804]

Napisane przez itenka

ja tez myslalam nad naszym chociaz jest to biala thalia no ale fakt faktem i tak jak mowilas sa inne-wazniejsze koszta

a tak przy okazji to wiecie moze kiedy beda w tym roku i czy w ogole beda targi slubne?? Z mila checia bym sie wybrala

29-30.11.2008

[Itenka]

Napisane przez tola3804

29-30.11.2008

Dziękuję

[Amira_2007]

Napisane przez Itenka

Ja tez myslalam nad naszym chociaz jest to biala Thalia no ale fakt faktem i tak jak mowilas sa inne-wazniejsze koszta

a tak przy okazji to wiecie moze kiedy beda w tym roku i czy w ogole beda Targi Slubne?? Z mila checia bym sie wybrala

Będą, będą. W Lublinie pewnie w grudniu, tydzień po warszawskich. W Warszawie są w PKiNie i na Torwarze, te na Torwarze maja szerszy asortyment i ciekawsza ofertę. Ja na pewno sie pojawię i będę z obłędem w oczach wypatrywać tej jedynej wśród nowych kolekcji. Ciekawe czy uda mi sie porobić zdjęcia, chyba nie ma zakazu, jak myślicie?

U mnie auto jest czarne, ale białe też jak najbardziej pasuje IMHO na ślub. Tylko w moim i w Thalii też, z tyłu może być ciężko się zmieścić w obfitej sukni na kole.