Panny Młode 2008 cz.IV

[izazusia]

czytałam Kasieńko czytałam!!!!! Dziękuję również i Tobie Może żeby Cię "odfoszyć" przekupię cię wierszykiem:

Kasieńka dobrych rad udziela
Odnośnie ślubu i wesela
Choć sama ma to jeszcze przed sobą
Dzielnie nas wspiera swoją osobą
Czasem marszczy swój nosek śliczny
Gdy kwiat z materiału na sukience błyszczy
Lecz gdy coś ładnego widzi nasza Kasia
entuzjazmem i radością nas wszystkie zaraża

[daget]

Dzieki dziewczyny za wsparcie... Jestescie niezastapione. Za duzo tego wszystkiego a moj Skarb jest tak daleko.... I chyba psychicznie siadlam... Ale postaram sie zaraz ogranac i za rada Izazusi pomacham raczkami . I moze jakies tableteczki jak pisze Agunia ale nie wiem czy to dobry pomysl na moj zoladek, gdyz odpowiadajac na pytanie Gosi - tak, mam z nim problemy. Mam zdiagnozowany refluks jelitowo-zoladkowy i zoladkowo-przelykowy.

Asiuk moj fixator tez sie sprawdzil.... Wyprobowalam go na panienskim i jestem baaardzo zadowolona. A co do bukietu to mam podobne zdanie jak Ty, mezczyzna moze zamowic ale ja bym mu nie pozwolila wybrac samemu wszak bukiet musi wspolgrac z PM . U nas swiadkowa bedzie tez miala bukiecik a swiadek butonierke , a cala reszta gosci zwykle przypinki ....

A ja chyba nie mam Dzastinki na NK

[agunia82]

Napisane przez daget

I moze jakies tableteczki jak pisze Agunia ale nie wiem czy to dobry pomysl na moj zoladek, gdyz odpowiadajac na pytanie Gosi - tak, mam z nim problemy. Mam zdiagnozowany refluks jelitowo-zoladkowy i zoladkowo-przelykowy.

słonko te ziołowe nie powinny Ci zaszkodzić, ale możesz przecież w aptece dopytać, na pewno będą wiedzieć co przy Twoich problemach żołądkowych można a co nie. Ja sama dzisiaj chyba jakiś persen kupie czy coś, bo ostatnio też chodzę jakaś poddenerwowana i krzyczę z byle powodu, sama siebie mam dość momentami

[kasienka1985]

Napisane przez izazusia

czytałam Kasieńko czytałam!!!!! Dziękuję również i Tobie Może żeby Cię "odfoszyć" przekupię cię wierszykiem:

Kasieńka dobrych rad udziela
Odnośnie ślubu i wesela
Choć sama ma to jeszcze przed sobą
Dzielnie nas wspiera swoją osobą
Czasem marszczy swój nosek śliczny
Gdy kwiat z materiału na sukience błyszczy
Lecz gdy coś ładnego widzi nasza Kasia
entuzjazmem i radością nas wszystkie zaraża

Czy ja już pisałam, że jesteś niesamowita??????
lof lof lof

Napisane przez daget

Dzieki dziewczyny za wsparcie... Jestescie niezastapione. Za duzo tego wszystkiego a moj Skarb jest tak daleko.... I chyba psychicznie siadlam... Ale postaram sie zaraz ogranac i za rada Izazusi pomacham raczkami . I moze jakies tableteczki jak pisze Agunia ale nie wiem czy to dobry pomysl na moj zoladek, gdyz odpowiadajac na pytanie Gosi - tak, mam z nim problemy. Mam zdiagnozowany refluks jelitowo-zoladkowy i zoladkowo-przelykowy.

A ja chyba nie mam Dzastinki na NK

Kotek ja życzę Ci duuużo zdrówka !
I pogody ducha!
Pamiętaj, że Twój najszczęśliwszy dzień się zbliża!!!
Musisz być uśmiechnięta i śliczna i promienna!!!
Buziak 4U

[daget]

Napisane przez agunia82

słonko te ziołowe nie powinny Ci zaszkodzić, ale możesz przecież w aptece dopytać, na pewno będą wiedzieć co przy Twoich problemach żołądkowych można a co nie. Ja sama dzisiaj chyba jakiś persen kupie czy coś, bo ostatnio też chodzę jakaś poddenerwowana i krzyczę z byle powodu, sama siebie mam dość momentami

Napisane przez kasienka1985

Kotek ja życzę Ci duuużo zdrówka !
I pogody ducha!
Pamiętaj, że Twój najszczęśliwszy dzień się zbliża!!!
Musisz być uśmiechnięta i śliczna i promienna!!!
Buziak 4U

Dzieki Stokrotki... Moj Skarb tez mnie pociesza, ze od czwartku zabierze wiekszosc problemow na siebie.... ... I mam zaczac sie usmiechac...

[asiuk]

Napisane przez daget

Dzieki dziewczyny za wsparcie... Jestescie niezastapione. Za duzo tego wszystkiego a moj Skarb jest tak daleko.... I chyba psychicznie siadlam... Ale postaram sie zaraz ogranac i za rada Izazusi pomacham raczkami . I moze jakies tableteczki jak pisze Agunia ale nie wiem czy to dobry pomysl na moj zoladek, gdyz odpowiadajac na pytanie Gosi - tak, mam z nim problemy. Mam zdiagnozowany refluks jelitowo-zoladkowy i zoladkowo-przelykowy.

Asiuk moj fixator tez sie sprawdzil.... Wyprobowalam go na panienskim i jestem baaardzo zadowolona. A co do bukietu to mam podobne zdanie jak Ty, mezczyzna moze zamowic ale ja bym mu nie pozwolila wybrac samemu wszak bukiet musi wspolgrac z PM . U nas swiadkowa bedzie tez miala bukiecik a swiadek butonierke , a cala reszta gosci zwykle przypinki ....

A ja chyba nie mam Dzastinki na NK

Kochanie, a może wybierz się dzisiaj do lekarza? Powiedz mu o swoich dolegliwościach, na pewno Ci poradzi, co wziąć, żeby się uspokoić i nie zaszkodzić żołądkowi
A Ty się sama malujesz na ślub? Ja na początku planowałam, ale mogę się za bardzo zdenerwować

[kasienka1985]

No gdzie ten Agacior polazł??????????????????

[izazusia]

Zdjęcia zgrywa Ma tylko jedną mp3 1 GB a zdjęć 4 GB. Cierpliwości Kasiu

[dzasta110]

dzięki dziewczyny za wszystkie miłe słowa i komentarze na NK
no i oczywiście dziękuję za życzenia
obiecuję, że nie zniknę z wątku

daget ja Ciebie też nie mam na nk znajdź mnie u dziewczyn (Justyna F., panieńskie na Z)

[daget]

Napisane przez asiuk

Kochanie, a może wybierz się dzisiaj do lekarza? Powiedz mu o swoich dolegliwościach, na pewno Ci poradzi, co wziąć, żeby się uspokoić i nie zaszkodzić żołądkowi
A Ty się sama malujesz na ślub? Ja na początku planowałam, ale mogę się za bardzo zdenerwować

Doszlam do wniosku, ze to jest jedyna okazja (inna sie moze nie trafic) aby oddac sie w rece inne niz moje wlasne ... hihihi... Mam makijazystke zmowiona ale fixator swoj gdyby przypadkiem nie miala takiego dobrego .

Napisane przez kasienka1985

No gdzie ten Agacior polazł??????????????????

Ale Ty sie Misiek nie denerwuj..... Moze tabletke ziolowa na uspokojenie ?

[kasienka1985]

Napisane przez daget

Ale Ty sie Misiek nie denerwuj..... Moze tabletke ziolowa na uspokojenie ?

A chętnie!!!
Ja po prostu się nie mogę doczekać!!!!!!!!!!!!

A Ty cóż mnie tak podglądasz na nk??
Podobam Ci się ?? :-P
buzi

[agunia82]

dzastus cudnie wyglądałaś, ale wiesz że te zdjątka co na nk i to jedno tutaj nas nie zadowoli Czekamy oczywiście na więcej.

Ja za niedługo Was na troszkę dzisiaj opuszczę, bo idę się umówić na fryz próbny W końcu się zebrałam

[Agata R]

Witam Was ja meżatka

Buziolki dla wszystkich za zyczonka i pamiec

oto relacja:
sobota: rano fryzjer makijaz... zero stresu fryzka wyszla miakijaz tez...tak jak chcialam...
wrocilysmy z mama do domu na spokojnie (byla 2) ani fotografa ani kamerzysty... luuuzik... i dzwonek wpada dwoch foto i sajgon... zdjecia z kazdej strony ze az glupio... kamerzysta miedzyczasie wpadl i tez reportaz...
wszystko wycykane i nagrane czekam na TŻa... podjerzdza... wchodzi... mina jego niedopopisania
przypiecie butonierki...ja dostaje kwiaty (takie o jakich marzylam)
blogoslawienstwo (bylam twarda chociaz bylo cieko)
wyjscie... zobaczenie wszystkich znajomych usmiechnietych po prostu bajka uczucie...
wejcie do kosciola widok wszystkich patrzacych swietny zero krepacji i stresu o dziwo tylko niesamowita radosc...
w kosciele sie caly czas chichralam (widac na fotce) nie moglam przestac sie smiac taka bylam szczesliwa
przy pzysiedze nie wytrzymalam i praskalm smiechem bo ksiadz (chrzesny TŻa) byl tak zestresowany ze podszedl do Kuby i mowi: Kuba ty perszy powtarzaj za mna: ja Agata... ja tak patrze Kuba tez i mowi: NO MOW! JA AGATA ... nie wytrzymalam... pozniej jeszcze ja na koncy przysiegi sie zajaklam ale wyszlo i tak super... zero stresu zero
ludzi w kosciele bylo bardzo duzo...caly kosciol... niesamowite...
otem sala i zabawa...
nasz pierwszy taniec wyszedllepiej niz na probach dostalismy ogromne oklaski (obsluga z sali mowi ze dawno tutaj takich nie bylo) tym tancem bylismy zestresowani bardziej niz slubem
i to nasze podziekowanie rodzicom tez wyszlo bosko ta prezentacja...jedyny moment w ktorym beczalam... nie moglam sie powstrzymac... goscie byli zachwyceni... mowili ze n takim weselu to jeszcze nie byli...
zabawa super... znajomi... swiadkowie... poprostu idealnie
juz nie bede opowiadac zabawy bo i tak juz duzo nasmolilam...
i fotka z 2-go dnia

Dziewczyny nie ma sie czego obawiac cieszyc sie trzeba w wyjdzie super

[dzasta110]

Napisane przez agunia82

dzastus cudnie wyglądałaś, ale wiesz że te zdjątka co na nk i to jedno tutaj nas nie zadowoli Czekamy oczywiście na więcej.

Ja za niedługo Was na troszkę dzisiaj opuszczę, bo idę się umówić na fryz próbny W końcu się zebrałam

musicie być cierpliwe, bo narazie mam tylko kilka zdjęć

Agatko śliczności pięknie relacja super

[izazusia]

Agatko zazdroszczę Ci urody Jesteś śliczna. Pierwsze zdjęcie cudowne. Slicznie się to komponowało. No i ten piękny wystrój domu
Slicznie się śmiejesz więc bardzo dobrze prezentujesz sie podczas przysięgi

A ksiądz nie mniej zestresowany od Was

[daget]

Napisane przez kasienka1985

A Ty cóż mnie tak podglądasz na nk??
Podobam Ci się ?? :-P
buzi

Ach bo szpiegowalam i szukalam Dzastinki .... . A to ze piekna kobietka z Ciebie to swoja droga Uki ma szczescie i powinien Cie pilnowac co by nikt Cie nie porwal hihihi

Napisane przez Agata R

Witam Was ja meżatka

Buziolki dla wszystkich za zyczonka i pamiec

przy pzysiedze nie wytrzymalam i praskalm smiechem bo ksiadz (chrzesny TŻa) byl tak zestresowany ze podszedl do Kuby i mowi: Kuba ty perszy powtarzaj za mna: ja Agata... ja tak patrze Kuba tez i mowi: NO MOW! JA AGATA ... nie wytrzymalam... pozniej jeszcze ja na koncy przysiegi sie zajaklam ale wyszlo i tak super... zero stresu zero

Dziewczyny nie ma sie czego obawiac cieszyc sie trzeba w wyjdzie super

Super... Widac ze chrzestny sie przejal rola, ale to bardzo dobrze bo nie bylo sztucznie.... A tak w ogole to bardzo delikatna masz urode Agatko.... Taka dziewczeca ...Slicznie.... I gratuluje!!!! Bardzo, bardzo, bardzo....


Jak tak na Was patrze to nie moge doczekac sie soboty.... A sukienki chyba z zalu nie sciagne przez caly tydzien hihihih

[Kofika13]

dzista i agata
pieknie wygladalyscie i super relacjeoby u mnie tez tak bylo
gratulacje raz jeszcze

[agunia82]

Agatko super relacja, wzruszyłam się i popłakałam ze śmiechu czytając ją

A na zdjęciach- sama radość, że aż ciężka do opisania

Gratulacje pięknoto!

[izka19855]

Kochane moje...
gdybym miała fociaka z włoskami to bym wkleiła z prędkością...już tu wczoraj sobie sesje zrobiłam, bo miałam "szwagierki " pstryczek, a TZ mi mówi, żebym wzieła, bo od razu o0ddamy....nio i szybko szybko i nie miałam kiedy zgrać ich, a fotki skasowałam, bo by sobie pomyśleli, ze jakaś dziwna ta "bratówka "
ale tak mniej więcej, to miałam taki myszkowaty ciemny blond...
a teraz mam brąz z poświatą złotego i pasemeczka blondo-złote..takie malusieńkie chciałam, cieniutkie...i nie za wiele...rozświetlają tylko... co by to nie było, to do mojej sukienki miały być "pasujące"...

Napisane przez asiuk

Może jakaś fotka? Ryzykantka z Ciebie
Żałuję, że ze mnie straszny nerwus, bo chętnie zrobiłabym sobie sama makijaż na ślub. Na weselu kuzynki byłam pomalowana dość mocno

asiuk
Co do buciorków, to chyba też w jednym miejscu będą się buntować...
Zgadałam sie z fryzjerką(ta sama co mnie farbowała) że fryzurka ślubna potrwa 1,5 godzinki, a ja myslałam, że około godzinki, a teraz mi nie zgrywa makijerka i mam dylemat...

Napisane przez daget

Izus pochwal sie nowym kolorkiem

Napisane przez Milibili

No to super!!! Ja juz farbuje włosy od lat ale i tak jestem zawsze zestresowana Jak jestes zadowolona to 100 % sukcesu
Z ta sukienką zobaczymy.... W sobote starcie numer 3... (oby ostatnie i udane)
Kto teraz slubuje w weekend? Liluś Kinia izuś Kto jeszcze?

Ja sobie ślubuję...o ja!!
Miluś trzymam w taki razie wielgachne kciukaski, takie ogromniaste, jak mój stres przed pójściem na pierwsze farbowanko...:kci uki:
Wczoraj właśnie jak ze szwagierka rozmawiałam, to ona tez mi to powiedziała, ze już po raz setny " farbuje, a ciągle ma obawy jak to będzie wyglądać..heh
Buziakus

Napisane przez kina2807

niby się nie denerwuję, tylko do szału doprowadza mnie, jak wszyscy w kółko pytają, i jak masz już stresa? to już tak niewiele dni? pewnie się denerwujecie?

To jest , u nas też tak
..........a stresujecie sie już?? -ktosie
..........ja mówię, nie jeszcze, nie myślę tak o tym..
..........TŻ mówi...nie!, a myśli i do mnie mówi...ciekawe jak to będzie?

Napisane przez kasienka1985

Hejka Rumcajsiki i Cypiski!
A może nam się tutaj ukażesz??

kasienka
Ukaże się jak najszybciej będę mogła..
To ja sobie będę dziś Cypiskiem...
Dzasta piękna relacja...

[izazusia]

Ale umilkło)
No Dzasta i Agata piękne kobietki dały boskie fotki Czekamy jeszcze na zameldowanie się naszej pani moderator
Hmm idę na zakupki żywieniowe Nie mam pomyślu na obiad
Chyba zrobię po najmniejszej linii oporu- paróweczki w cieście francuskim Do tego jakiś czosnkowy dip, sałateczka i tyle.
Dziewczynki chcę zasięgnąć porady- czy na poprawiny do koleżanki mogę ubrać białą bluzkę z bawełenki?? Do tego spódniczka brązowa, brązowe butki?? I jasnokremowy żakiet??
Na pierwszy dzień mam sukienkę a na drugi- nie pomyślałam wcześniej i trochę lipa

[asiuk]

Napisane przez Agata R

Witam Was ja meżatka

Buziolki dla wszystkich za zyczonka i pamiec

oto relacja:
sobota: rano fryzjer makijaz... zero stresu fryzka wyszla miakijaz tez...tak jak chcialam...
wrocilysmy z mama do domu na spokojnie (byla 2) ani fotografa ani kamerzysty... luuuzik... i dzwonek wpada dwoch foto i sajgon... zdjecia z kazdej strony ze az glupio... kamerzysta miedzyczasie wpadl i tez reportaz...
wszystko wycykane i nagrane czekam na TŻa... podjerzdza... wchodzi... mina jego niedopopisania
przypiecie butonierki...ja dostaje kwiaty (takie o jakich marzylam)
blogoslawienstwo (bylam twarda chociaz bylo cieko)
wyjscie... zobaczenie wszystkich znajomych usmiechnietych po prostu bajka uczucie...
wejcie do kosciola widok wszystkich patrzacych swietny zero krepacji i stresu o dziwo tylko niesamowita radosc...
w kosciele sie caly czas chichralam (widac na fotce) nie moglam przestac sie smiac taka bylam szczesliwa
przy pzysiedze nie wytrzymalam i praskalm smiechem bo ksiadz (chrzesny TŻa) byl tak zestresowany ze podszedl do Kuby i mowi: Kuba ty perszy powtarzaj za mna: ja Agata... ja tak patrze Kuba tez i mowi: NO MOW! JA AGATA ... nie wytrzymalam... pozniej jeszcze ja na koncy przysiegi sie zajaklam ale wyszlo i tak super... zero stresu zero
ludzi w kosciele bylo bardzo duzo...caly kosciol... niesamowite...
otem sala i zabawa...
nasz pierwszy taniec wyszedllepiej niz na probach dostalismy ogromne oklaski (obsluga z sali mowi ze dawno tutaj takich nie bylo) tym tancem bylismy zestresowani bardziej niz slubem
i to nasze podziekowanie rodzicom tez wyszlo bosko ta prezentacja...jedyny moment w ktorym beczalam... nie moglam sie powstrzymac... goscie byli zachwyceni... mowili ze n takim weselu to jeszcze nie byli...
zabawa super... znajomi... swiadkowie... poprostu idealnie
juz nie bede opowiadac zabawy bo i tak juz duzo nasmolilam...
i fotka z 2-go dnia

Dziewczyny nie ma sie czego obawiac cieszyc sie trzeba w wyjdzie super

Agatko!!! Ale pięknie wyglądałaś! super, że wsyzstko się udało pięknie A jak to było z tymi podziękowaniami dla rodziców?

[kina2807]

Napisane przez Agata R

Witam Was ja meżatka

Buziolki dla wszystkich za zyczonka i pamiec

Dziewczyny nie ma sie czego obawiac cieszyc sie trzeba w wyjdzie super

Agatko przepięknie wyglądaliście, Ty jak księżniczka
wspaniała relacja, jeszcze raz gratuluję z całego serducha

(i widzę, że welon ślicznie wyglądał , więc pewnie u mnie też tak będzie)

[izazusia]

UUUU Pani moderator nas podgląda

[izka19855]

Agaciorek wyglądaliście przepięknie...
On Agata-czy ja dobrze zrozumiałam??
Fajnie to opisałaś..

Dzasta , Agaciorek

Niech no ja sie dostane na nk...to dzasta Cie tak"wypodgląduję", ze aż coś...
Agatkę już wypodgladowiłam...

Edycja
M.a.r.t.a nas?? ...podgląda??
Szybko dziewczyny...poprawić włoski...

[kina2807]

Napisane przez izazusia

Dziewczynki chcę zasięgnąć porady- czy na poprawiny do koleżanki mogę ubrać białą bluzkę z bawełenki?? Do tego spódniczka brązowa, brązowe butki?? I jasnokremowy żakiet??
Na pierwszy dzień mam sukienkę a na drugi- nie pomyślałam wcześniej i trochę lipa

Iza myślę, że powinno być dobrze, bo z tego, co piszesz, to to bardzo elegancki zestaw, ale nie wiem, jak ta para organizuje poprawiny, bo u nas przeważnie to już taka luźniejsza impreza, więc za bardzo się strojem nie ma co przejmować, chyba, że tam jest inaczej, ale tak czy siak, dla mnie ten zestaw, o którym pisałaś jest ok

[m.a.r.t.a]

Dziewczyny witam Was już jako mężatka. Powiem jedno, ślub to wspaniałe przeżycie zwłaszcza jak się widzi, że partner wzruszony mówi do nas te najważniejsze słowa przysięgi. Całą relację opiszę Wam jak wrócimy, bo być może już jutro gdzieś wywędrujemy.
Ślub jak i wesele odbyło się bez większych wpadek, orkiestra dopisała na 6+, goście bawili się świetnie i dziękowali nam za super zabawę, niektóre osoby tańczyły nawet na boso tak muzycy dali im popalić. Tort był przepyszny, oczepiny przepełnione dozą humoru, a najwspanialsze jest to, że prawie wszyscy goście (90%) zostali do samego końca do 5.00. A co do pogody zapowiadali ulewne deszcze, zero szans na pojawienie się słońca i niską temperaturę, nie wiem kto zamieszał w pogodzie, że mieliśmy niebo bezchmurne i około 25 stopni. Przy zachodzie słońca mamy zrobiony mały plener. Jestem taka szczęśliwa, że wszystko się udało, że mam wspaniałego męża.

Pozdrawiam Was serdecznie!

[kina2807]

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny witam Was już jako mężatka. Powiem jedno, ślub to wspaniałe przeżycie zwłaszcza jak się widzi, że partner wzruszony mówi do nas te najważniejsze słowa przysięgi. Całą relację opiszę Wam jak wrócimy, bo być może już jutro gdzieś wywędrujemy.
Ślub jak i wesele odbyło się bez większych wpadek, orkiestra dopisała na 6+, goście bawili się świetnie i dziękowali nam za super zabawę, niektóre osoby tańczyły nawet na boso tak muzycy dali im popalić. Tort był przepyszny, oczepiny przepełnione dozą humoru, a najwspanialsze jest to, że prawie wszyscy goście (90%) zostali do samego końca do 5.00. A co do pogody zapowiadali ulewne deszcze, zero szans na pojawienie się słońca i niską temperaturę, nie wiem kto zamieszał w pogodzie, że mieliśmy niebo bezchmurne i około 25 stopni. Przy zachodzie słońca mamy zrobiony mały plener. Jestem taka szczęśliwa, że wszystko się udało, że mam wspaniałego męża.

Pozdrawiam Was serdecznie!

Marta ogromne gratulacje

[izka19855]

Napisane przez m.a.r.t.a

Dziewczyny witam Was już jako mężatka. Powiem jedno, ślub to wspaniałe przeżycie zwłaszcza jak się widzi, że partner wzruszony mówi do nas te najważniejsze słowa przysięgi. Całą relację opiszę Wam jak wrócimy, bo być może już jutro gdzieś wywędrujemy.
Ślub jak i wesele odbyło się bez większych wpadek, orkiestra dopisała na 6+, goście bawili się świetnie i dziękowali nam za super zabawę, niektóre osoby tańczyły nawet na boso tak muzycy dali im popalić. Tort był przepyszny, oczepiny przepełnione dozą humoru, a najwspanialsze jest to, że prawie wszyscy goście (90%) zostali do samego końca do 5.00. A co do pogody zapowiadali ulewne deszcze, zero szans na pojawienie się słońca i niską temperaturę, nie wiem kto zamieszał w pogodzie, że mieliśmy niebo bezchmurne i około 25 stopni. Przy zachodzie słońca mamy zrobiony mały plener. Jestem taka szczęśliwa, że wszystko się udało, że mam wspaniałego męża.
Pozdrawiam Was serdecznie!

Wzruszony był... ale się zamyśliłam..., ciekawe jak mój będzie mówił..

W pogodzie namieszał ktoś???

Czekamy z niecierpliwością na resztę...
buziuchna i miłego, romantycznego spędzania czasu...
przy zachodzie....marzenie...
gratuluję

[izazusia]

Marta:) Supero relacja
Do pogody wmieszały się obie Izy , ale ja czarowałam z Obornik więc to pewnie moje czary zadziałały na Wrocław Jak poczytasz sobie zaległe posty to zobaczyszIzka to główna czarownica która nas pogoniła więc się udało

Cudnie że wszystko się udało- gości miałaś wytrwałych I to bardzo

[agunia82]

martunia słońce moje, wspaniale że wszystko się udało, gratuluje!

Napisane przez izazusia

Marta:) Supero relacja
Do pogody wmieszały się obie Izy , ale ja czarowałam z Obornik więc to pewnie moje czary zadziałały na Wrocław Jak poczytasz sobie zaległe posty to zobaczyszIzka to główna czarownica która nas pogoniła więc się udało

Cudnie że wszystko się udało- gości miałaś wytrwałych I to bardzo

A agunia to co Ja też czarowałam!