![]() |
#2611 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Milagros ten tekst... To okropne...
Wiem doskonale że takie rzeczy bolą najbardziej. Dziewczyny leżę i zastanawiam się nad sobą, nad swoimi reakcjami. Kurcze wydaje mi się że bylam fajna dziewczyna (nie ukrywam że przez kilka ładnych miesięcy można powiedzieć że żył na mój koszt), po czym jak dowiedziałam się, że będąc u mnie w domu tej lasce pisal że jest u mamy, lub idzie na urodziny do znajomych, albo proponowali sobie saune, ale to przecież nic takiego bo on tylko z nia biegal, a jednocześnie nie powiedział jej o mnie bo nie rozmawiali o sprawach prywatnych.. To coś we mnie pękło. Zawiodlam się na nim, tym bardziej że nie spodziewałam się tego po nim. Kiedyś była taka sytuacja że pomyliłam go z innym facetem na przystanku (myślałam że to on stoi z jakąś dziewczyna). On się strasznie oburzył!! Już myślałam że po prostu mam zryty leb po poprzednim związku (gdy okazało się że bylam przdz cały czas oklamywana - o czym już nie pisałam na wizażu). Na serio nigdy go o nic nie pytalam, niczego mu nie zabraniałam, nie ograniczałam, nie sprawdzałam telefonu, nie naciskalam na nic, na deklaracje, po prostu to przychodziło z czasem ... O tych kłamstwach (zdradach?) napisał mi raz na kartce i gdy o to pytalam mówił że o wszystkim już napisal i niczego nie dodawał. Wobec tego ja wpadalam w coraz większy obłęd, a s jego strony mialam idźmy do przodu, on się stara. Wiem że go krzywdziłam - żeby było śmiesznie powiedziałam mu o tym w weekend przed rozstaniem, że wiem że źle reagowałam i przepraszam. On powiedział że mi wszystko wybaczył i idźmy do przodu... Żaden z moich kumpli nigdy nie mial problemu by mówić o swojej dziewczynie. Żaden. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
![]() ![]() |
![]() |
#2612 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Generalnie opinią jego rodziny czy ludzi z byłej pracy nie ma się co przejmować, to już odtąd obcy ludzie... Tak samo naturalne jest to, że no fakt, będzie miał prędzej czy później nową dziewczynę i ludzie będą go z nią widzieć. Dziwnie jest o tym myśleć, ale tak będzie. Jeśli o mnie chodzi, to bardzo jest mi żal relacji z rodziną mojego eksa, bo przez cały ten związek nawiązałam z nimi fajne, serdeczne stosunki. Widywaliśmy się często, kontakt był stale. Różne okazje typu wspólne świętowania, śluby, chrzciny, zwykłe codzienne kawki, pomoc w przeprowadzce, zakupy, wycieczki, wieczór panieński... Dużo tego było, lubiłam spotkania z nimi, nigdy nie czułam przymusu czy też nie czułam się wyobcowana. Tak wiec nagłe cięcie związku i automatycznie cięcie relacji z nimi, bo się do mnie nie odezwali, jest dla mnie bolesne. W tym tygodniu są urodziny jego siostry. Normalnie na pewno byśmy do niej pojechali z kwiatkiem. Przyznam szczerze, że dziwnie mi na myśl, że tego już nie będzie. Edytowane przez Milagros_90 Czas edycji: 2020-02-10 o 20:55 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2613 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Ja z rodziną byłego od razu załapałam rodzinna więź. Nie umiem tego wyjaśnić, ale po prostu kliknelo między nami. Fajnie się z tym czułam. Pamiętam jak na święta pili moje zdrowie
![]() Pierwszy raz przeżyłam coś takiego. Fajnie wiedzieć że to jest możliwe. Że tak "umiem". Pozwoliłam sobie dziś na dzień słabości i to był super pomysł. Kołdra, francuska komedia, placz, gdy mam ochotę. |
![]() ![]() |
![]() |
#2614 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Wiecie co?
Ja wiem, że muszę się starać i dawać radę. Tylko ja się na nim tak bardzo zawiodłam jako na człowieku ![]() Chciałabym nawet móc myśleć o nim źle, ale to tak u mnie nie działa... Jestem wściekła, że spieprzył to, co było między nami. Jestem szczerze wściekła. Gdyby był jakimś moim kolegą, to bym nim potrząsnęła ze słowami "chłopie opamiętaj się, co ty wyprawiasz". Jako eks dziewczyna nie mam takiej możliwości. Czytam sobie swoje posty i naprawdę czasami cieżko mi uwierzyć, że to jest prawda. Że takie coś się sypnęło. Pamiętam ostatnią Wigilię i moją mamę, która dzieląc się z nami opłatkiem mówiła "tak się cieszę, że macie siebie. dbajcie o siebie. niech nowy rok będzie dla was najpiękniejszy". Pamiętam też opłatek u niego w rodzinie i słowa "tak się cieszymy, że się Wam tak dobrze układa". I pamiętam jego przytulonego do mnie po tych dwóch wigiliach "Rybcia, dziękuję za kolejną wspólną gwiazdkę, jesteś najlepsza". I pamiętam też te zimne oczy i "nie kocham cię, nie chcę z tobą być, już nie jesteś Rybcią" wypowiedziane niecały miesiąc później. Płaczę sobie. Zasypiam z płaczem. Dobrej nocy Wam życzę. |
![]() ![]() |
![]() |
#2615 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Boże dziewczyny popłakałam się szczerze przy waszych postach :-(
Płaczę z Wami. Dobranoc i pewnie do jutra. Edytowane przez Ranna_Panna Czas edycji: 2020-02-10 o 21:39 |
![]() ![]() |
![]() |
#2616 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 87
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Śpijcie dobrze. Pomyślcie o tym że macie dach nad głową, miękką kołdrę, jest wam ciepło, jesteście osłonięte od deszczu i wiatru. Jesteście bezpieczne. Mi takie myślenie bardzo pomaga, trzeba dostrzegać nawet takie pozytywne drobnostki.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#2617 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 582
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Tak mi Cię szkoda. ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Wszystkie nicki zajęte. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2618 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Mi nawet nie odpowiedział czy mnie kocha jak widziałam go po raz ostatni tylko w kolko powtarzał ze nie możemy się spotykać.
Najgorsze jest dla mnie to że mialam pewność ze on będzie. Czułam taki spokój pod tym względem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
![]() ![]() |
![]() |
#2619 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Hej dziewczyny. No wczoraj zdecydowanie nie byłyśmy w formie
![]() Staram się każdego dnia (czy jestem smutna przez jakiekolwiek rozstanie czy nie ) znaleźć w nim coś pozytywnego, czego i wam życzę. Wymaga to trochę wysiłku, ale z czasem wchodzi w nawyk i niesamowicie pomaga. Ja za tydzień zaczynam nowa pracę i muszę sobie poszukać jakiegoś fitnessu i siłowni w mojej okolicy. Mam ochotę się zmęczyć ![]() I zaczęłam planować sobie podróże na ten rok. Może trochę ponosi mnie fantazja, ale to świetne uczucie. Dobrego dnia ! ---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ---------- Cytat:
Myślę, że jak takie pytania pojawiają się w naszej głowie, to nigdy bez powodu - i na 99% odpowiedź nad nie zadowoli. Ten jego tekst też jest dziwny. Nie możemy się spotkać? No jakoś dziwnie to brzmi, nie żadne "nie możemy być razem/musimy się rozstać/chce być sam". A może już za bardzo analizuje. Nie wiem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2620 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Tak dla mnie ten tekst też jest dziwny. "brat powiedział że nie możemy się więcej spotykać" "nie możemy się więcej spotykać"
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
![]() ![]() |
![]() |
#2621 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Planujecie coś na dzień W.?
![]() Wiem, że to komercha, ale w mniejszym lub większy sposób obchodziłam to święto z byłym chłopakiem, a z tym ostatnim mieliśmy fajny plan na ten dzień. Teraz planuje obejrzeć 3 części Bridget, a potem pójść potańczyć z koleżanką - pierwszy raz w stolicy! |
![]() ![]() |
![]() |
#2622 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Ja nie chcę świętować tego dnia.
Jadę tramwajem i totalnie wszystko mi się z nim kojarzy. Mówił że jest cały mój, na zawsze, że jesteśmy super dopasowani. Był mi tak bliski. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
![]() ![]() |
![]() |
#2623 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2624 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Hej laski , ja też rozmyślam, głowa mi już pęka...
Jest progres bo spałam całe 5h. Zastanawiam się czy angażować się w to żeby mu dowalić.. i powiedzieć wszystko tej jego nowej, ktorej nie znam ale mogę zdobyć jej dane. Albo czy spotkać się z nim jeszcze raz i wszystko mu wygarnąć i dowiedzieć się tego czego zapewne jeszcze nie wiem, bo pisał mi, że dużo się zmieniło... Ale co się zmieniło? Kolejne pytanie bez odpowiezi do kolekcji. Z jdnej stron fiksuję, z drugiej myślę sobie, że może nie warto i próbować jakoś przetrawić to, że on pewnie teraz świetnie się bawi... To toksyk, ale jak wiadomo moja ślepa miłość jeszcze trwa ... Mimo wszystko. |
![]() ![]() |
![]() |
#2625 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Rozstanie boli, ale przeciąganie go - to już wręcz wkładanie reki w ogien zeby się upewnić czy na pewno parzy. A ty dobrze wiesz, że bedzie bolało. Wszystko co zrobisz, cała energia, którą włożysz w jakikolwiek kontakt z nim - wróci do ciebie i to w tym negatywnym sensie. Jemu na tobie nie zależy. Możesz robić co chesz, jego to nie zaboli, nie da mu do myslenia. Nie rób sobie tego! I nie gadam tak z teorii... rok temu tak przeciągałam zakoczenie znajomosci z jednym panem. Myślałam, że zwariuję z bólu. Teraz widze, ze moglam sobie tego oszczedzic. Zablokuj go, usun. Byłaś tylko czasoumilaczem, gdyby z tamtą dziewczyną nie wyszło. Ale nie bierz tego do siebie. To świadczy o nim |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2626 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87579016]NIE. Nie kontaktuj się z nim!
Rozstanie boli, ale przeciąganie go - to już wręcz wkładanie reki w ogien zeby się upewnić czy na pewno parzy. A ty dobrze wiesz, że bedzie bolało. Wszystko co zrobisz, cała energia, którą włożysz w jakikolwiek kontakt z nim - wróci do ciebie i to w tym negatywnym sensie. Jemu na tobie nie zależy. Możesz robić co chesz, jego to nie zaboli, nie da mu do myslenia. Nie rób sobie tego! I nie gadam tak z teorii... rok temu tak przeciągałam zakoczenie znajomosci z jednym panem. Myślałam, że zwariuję z bólu. Teraz widze, ze moglam sobie tego oszczedzic. Zablokuj go, usun. Byłaś tylko czasoumilaczem, gdyby z tamtą dziewczyną nie wyszło. Ale nie bierz tego do siebie. To świadczy o nim[/QUOTE] Świadczy to o nim, ale on się czuje za niewinnego i na atak reagował atakiem w moją stronę. Czemu taka hiena czuje się bezkarnie ? Jakby tak cały świat się dowiedział jaki on jest ... Ulżyłoby mi. Bo mnie wykorzystał i nic sobie z tego nie robi . Wszyscy mają go za za☠☠☠istego i te wszystkie laski też. Kozak Pan ! Nie wiem co robić, ale wiem, że masz rację. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2627 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
![]() Co cię obchodzi za kogo inni go maja? Z reszta - nie wiesz jak jest w głowach inncyh ludzi. Odetnij się od niego. Nic nie jest nam dane na zawsze, ani tym bardziej nikt. Ludzie pojawiają się w naszym życiu na okreslony okres czasu. Jedynym pewnikiem jestes ty sama - na sobie zbuduj swoje wartośc i swoje szczescie. Bez tego nigdy z nikim nie będziesz szczesliwa. To banał w który nigdy sama nie wierzyłam. dopóki własnie rok temu konkretnie nie dostalam po dupie - musialam nauczyc się siebie totalnie od nowa. To działa. Bo po roztsaniu zamiast myslec "jestem beznadziejna", wierzę, że tak miało być, że szczęscie jest gdzieś indziej. Serio, zadbaj o siebie. Nie rób nic co jest z nim związane. Bedziesz żałować i będzie bolało duzo dłużej. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2628 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87579050]Tak. Też bym chciała żeby istniał sąd ds. złamanych serc, ale póki nie wybiora mnie na prezydenta, musimy sobie radzić inaczej
![]() Co cię obchodzi za kogo inni go maja? Z reszta - nie wiesz jak jest w głowach inncyh ludzi. Odetnij się od niego. Nic nie jest nam dane na zawsze, ani tym bardziej nikt. Ludzie pojawiają się w naszym życiu na okreslony okres czasu. Jedynym pewnikiem jestes ty sama - na sobie zbuduj swoje wartośc i swoje szczescie. Bez tego nigdy z nikim nie będziesz szczesliwa. To banał w który nigdy sama nie wierzyłam. dopóki własnie rok temu konkretnie nie dostalam po dupie - musialam nauczyc się siebie totalnie od nowa. To działa. Bo po roztsaniu zamiast myslec "jestem beznadziejna", wierzę, że tak miało być, że szczęscie jest gdzieś indziej. Serio, zadbaj o siebie. Nie rób nic co jest z nim związane. Bedziesz żałować i będzie bolało duzo dłużej.[/QUOTE] Heh z tym sądem to mnie rozśmieszyłaś ![]() Oczywiście ja się z Tobą w pełni zgadzam, ale nie umiem się z tym pogodzić, nie potrafię zrozumieć i przyjąć wiadomości takimi jakimi są. Wiadome, nie mogę również zapomnieć jak bardzo mi się podoba, przeszłości jaką mieliśmy, moment pierwszego spotkania, wszystko było takie magiczne ... On kochał bardzo i widziałam to, ale nie umiem się z tym pogodzić, że już nie kocha . Że to gdzie umknęło. Niestety mam tendencję do brania coś za pewnik, sądziłam że będzie tak już zawsze ... Nie umiem sobie poradzić, że taki bydlak z cichutkiego chłoptasia zrobił się jakimś samcem alfa, kozakiem, bożyszcze. Ja kiedyś broniłam się przed facetami takimi jakim on się stał ... on po prostu wykorzystał moje słabości i zbudował na tym swoje poczucie wartości. Coś czuję, że jestem uzależniona od adrenalinki jaką mi dawał, u nas telenowela kręciła się ciągle. Po prostu chciałabym zrozumieć to wszystko a najlepiej jakby też został ukarany i obcięto mu to co zwisa mu najbardziej ... Ale wiem, że to tak nie działa niestety. |
![]() ![]() |
![]() |
#2629 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Cytat:
![]() [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87578889]Planujecie coś na dzień W.? ![]() Wiem, że to komercha, ale w mniejszym lub większy sposób obchodziłam to święto z byłym chłopakiem, a z tym ostatnim mieliśmy fajny plan na ten dzień. Teraz planuje obejrzeć 3 części Bridget, a potem pójść potańczyć z koleżanką - pierwszy raz w stolicy![/QUOTE] Fajne plany ![]() Też uważam to święto za komerchę, ale obchodziliśmy. Więc na pewno mnie ruszy ten dzień. W planach mam pracę i fitness. Cytat:
A od tej nowej dziewczyny odetnij się zupełnie! Jej życie, jej problemy. Nie wchodź między nich. |
|||
![]() ![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#2630 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Poczuł jaki z niego kozak, że mnie wyrwał. Później poczuł, że może i inne wyrywać ... I zrobił się z zakompleksionego faceta- cassanovą. Nie umiał ze mną zerwać tylko mnie zwodził, aż wyrwie jakiś inny towar. Po zerwaniu napisał do mnie z braku laku, bo w sumie sex mieliśmy super. ZROZUMIAŁAM już to ![]() Ahhh takie to oczyszczające napisać coś takiego. Niech sobie układa nowe lepsze życia z jakąś dziewuchą naiwną, która nie wie tego co ja o nim wie. I pewnie nigdy się już nie dowie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2631 |
sentimental animal
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 297
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
hej, czasem podczytuję ten wątek z ciekawości
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2632 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Docenia się jak się straci bo wszystkie te rzeczy o które się kłóciłam nie mają teraz znaczenia. Taka mam refleksje i mi trudno a wiem że nic nie mogę zrobić
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
![]() ![]() |
![]() |
#2633 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
![]() Kazdy ma oczywiscie swoje wlasne granice tolernacji do tego co robi partner - ale widocznie twoje zostały przekroczone. Nie obwiniaj się za to. Masz do tego prawo. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2634 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
![]() A zrywać on nie umie, bo jest egoistą myślącym o własnej przyjemności. Ty wyciągnij z tego lekcje, że kontakty z eksem to nie jest dobry pomysł. Cytat:
---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ---------- [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87579808] Kazdy ma oczywiscie swoje wlasne granice tolernacji do tego co robi partner - ale widocznie twoje zostały przekroczone. Nie obwiniaj się za to. Masz do tego prawo.[/QUOTE] O, dokładnie! Dobrze powiedziane. Jedną wkurzą niemiłosiernie rozrzucone skarpetki i nie da rady być z takim rozrzucaczem, a druga będzie tolerować nawet kłamstwa... Różne jesteśmy. ALE JEŚLI REAGUJEMY NA COŚ ZŁOŚCIĄ, SMUTKIEM, POCZUCIEM NIEPEWNOŚCI - TO ZNAK, ŻE NASZE GRANICE ZOSTAŁY PRZEKROCZONE! Amen. A teraz, Mandy, Tobie się tyko wydaje, że tamto nie miało znaczenia - bo po prostu chciałabyś, żeby on wrócił. A gdyby nawet wrócił, to tamte nieprzepracowane bolączki wróciłyby na nowo. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2635 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Tyle że on nie wróci.
Traktowałam go okropnie. W pewnym momencie wydawało mi się, że co mu nie powiem i nie zrobię to on i tak będzie. Tak jak pisałam w weekend przed rozstaniem przeprosiłam go za wszystko. Ale po weekendzie odezwała się do niego ta dziewczyna z którą się spotykal. Fakt faktem wtedy bylam spokojna. Mowilam, a on stal i nic. Tak bardzo za nim tęsknię. Bardzo. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
![]() ![]() |
![]() |
#2636 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Wiem, że on nie wróci.
Chodzi mi o to, że Tobie się teraz WYDAJE, że tamte wszystkie sprawy nie miały znaczenia - a one miały znaczenie. Masz teraz ZŁUDNE POCZUCIE, że nie miały znaczenia, i gdyby on wrócił, to byś go przyjęła z otwartymi ramionami. A za chwilę te sprawy by wróciły jak bumerang. |
![]() ![]() |
![]() |
#2637 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Ja tez, chwilę po roztstaniu miałam w głowie "jeju, byłam niemiła/oschła itp.". TO MOJA WINA. gdybym była inna - bylbysmy razem. Gówno prawda. Ja nie byłam taka, bo taka jestem, tylko taka się stałam przez jego zachowanie. Fakt, ze ty reagowalas mocno i musisz nad tym popracowac, ale w głębi - nie chciałas źle. To ty tęsknisz i chcesz powrotu, a nie on. Tobie zależało. A on z jakiegoś powodu - olał temat, obietnice i plany. Nie bierz na siebie tej winy, cierpienie nie uszlachetnia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2638 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Weźcie mną potrząśnijcie czy coś...
Zalała mnie fala tęsknoty. Nie wierzę, że mi to zrobił, że tak zakpił z tego uczucia, które było między nami... że nie zrobił NIC, żeby uratować związek... Po tylu wzniosłych słowach, po tylu fantastycznych chwilach, po tylu problemach, które wspólnie pokonaliśmy... Po tym wszystkim jak gdyby nigdy nic zostawił mnie, bez żadnej pracy nad związkiem... Ja wiem, że nic nie jest nam dane na zawsze. Ale kurcze, mój kochany S., który zawsze był dla mnie i innych ludzi dobry, życzliwy, uczciwy, porządny - zachował się tak niefajnie wobec mnie? To do niego niepodobne... Tak ciężko mi pojąć, że nagle z najważniejszej dla niego osoby stałam się nikim... Że nagle z osoby, której się zwierzał, której towarzystwo uwielbiał, którą chciał chronić - stałam się nikim. To jest po prostu tak cholernie strasznie bolesne, że szok. |
![]() ![]() |
![]() |
#2639 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 402
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Jesteś bardzo silna i tak dzielnie sobie radzisz. Chodzisz do pracy. Nie zaniedbujesz obowiązków. Doceniasz to co masz, doceniasz ludzi, którzy są wokół ciebie. Dbasz o siebie zarówno fizycznie jak i psychicznie. Pokazałaś sobie, że jesteś wstanie zbudować zdrowy związek. Bądź z siebie dumna. Uwierz mi, że wiedza, która nabyłaś w związku i to co przeżyłaś sprawi, że zaowocuje to wszystko w przyszłości. Trafisz na kogoś, przy kim będziesz naprawdę szczęśliwa. Wierze w to. Może jednak zbyt mocno byłaś skupiona na zwiazku? Może lekcja z tego taka, że w przyszłej relakci facet będzie naprawdę jednym wielkim dopełnieniem, a nie centrum. Rozumiem, że masz zajęcia poza tym wszystkim i na poziomie fizycznym idealnie oddzielałaś życie od związku ale może na poziomie emocjonalnym za mało byłaś skupiona na sobie i czerpałaś radość, która wypływała od niego,a nie od siebie ? Wypłacz się, wykrzycz jeżeli potrzebujesz . Ja w przyszłym tygodniu idę np na strzelnice. Nigdy nie byłam. Staraj się siebie dopieszczać, gorąca kąpiel, piana, spokojna muzyka. Może masaż ? Ulubiony film i przekąska . Za oknem obecnie jest szaro i ponuro ale niedługo zacznie przychodzić do nas wiosna. Uważam, że w całym tym nieszczęściu mamy szczęście, że przeżywamy to w takim okresie, ponieważ razem z budzeniem się kwiatów i drzew do życia będziemy również budzić się my. My kobiety jesteśmy bardziej wrażliwe przez co potrafimy czerpać radość z tych drobnych rzeczy - jedna z piękniejszych zalet, którą warto w sobie wypracować. Trzymaj się i uwierz, że życie się jeszcze do Ciebie uśmiechnie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2640 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-02
Wiadomości: 143
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Nie chce mi się cytować dziś, ale dzięki dziewczyny za to co piszecie. Czasem jakieś zdanie mi utkwi w pamięć na tyle, że do mnie po prostu trafia. Inne sobie utrwalam, kiedy mogę to siedzę i czytam, uczę się jakbym coś studiowała. A studiuję to by zacząć żyć i zapomnieć o nim, mimo że na razie to ciężko zrobić.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:52.