Mamusie czerwcowe 2020

[Pat1988]

Napisane przez nulkaa3

Witam się z Wami ze szpitala. Wczoraj na wizycie (25+2) gin dała mi skierowanie do szpitala, bo nie podoba jej się moja szyjka, kształt jest blisko porodowy. Wczoraj szyjka miała 3,5cm, a dzisiaj już 2,8cm i się rozchodzi. Dostałam sterydy na rozwój płuc, pełno leków i będziemy zakładać pessar i tryb leżący. Powtórka z rozrywki, w ciąży z Adą było podobnie, choć sterydy dostałam wtedy w dużo wyższej ciąży.

Chce mi się płakać 😢

Kciuki, żeby wszystko było dobrze i żebyś jak najszybciej wyszła

Napisane przez mancia9301

23+1Załącznik 7708449

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pięknie

Napisane przez annic

Ja powoli zaczęłam zbierać się do wyprawki, jakoś strasznie mi się nie chce Macie/kupujecie parasolki do wózka? Ostatnio używałam pieluszki bambusowej do osłony przed słońcem, ale jednak hamowała trochę przepływ powietrza moim zdaniem. Wszystkie parasolki to to samo i obojętnie która z allegro będzie ok, czy możecie jakąś konkretną polecić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podłączam się do pytania o parasolkę.

[mala_iskierka]

Napisane przez Pat1988

Kciuki, żeby wszystko było dobrze i żebyś jak najszybciej wyszła



Pięknie



Podłączam się do pytania o parasolkę.

Co do parasolki Starsza czerwcowa i nie miałam, teraz też nie będę kupować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

Mancia , Lusija cudne brzuszki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Nulka
Najważniejsze ze masz opiekę. Nie stresuje sie. Będzie dobrze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Nat masakra z ta biegunka. Pewnie sie biedna przestraszyłas. Wazne ze wracasz do żywych.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Annic
Parasolki nie kupuje. Miałam różne i sie nie sprawdziły.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bura kocurka]

Nulkaa - trzymam kciuki za Ciebie, na szczęście Twoja gin zareagowała super szybko i jesteś zaopiekowana. Na pewno będzie wszystko dobrze

Nat, współczuję choroby - masakra :/

Dziewczyny, piękne brzuchy Może później cyknę zdjęcie swojego poglądowo

Na dzisiaj moja niunia waży prawie pół kilo Jestem w szoku, że tak szybko przybiera na wadze I ułożona tyłkiem do dołu (co czuję jak kopie), więc chyba się nie wybiera jeszcze na świat

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[blondynkapoznan]

Tez muszę cyknąć zdj brzucha. Ale jestem dzisiaj w nieładzie artystycznym.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mancia9301]

Ściągnęłam apke do zmniejszania zdjęć w końcu mogę wrzucać xd

Bryka już czeka xD20200212_122654-1836x2448.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

Napisane przez mancia9301

Ściągnęła Ale do zmniejszania zdjęć w końcu mogę wrzucać xd

Bryka już czeka xDZałącznik 7708461

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bryka pierwsza klasa

Ja muszę w kwietniu mój wyprać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[cirro7]

Napisane przez nulkaa3

Witam się z Wami ze szpitala. Wczoraj na wizycie (25+2) gin dała mi skierowanie do szpitala, bo nie podoba jej się moja szyjka, kształt jest blisko porodowy. Wczoraj szyjka miała 3,5cm, a dzisiaj już 2,8cm i się rozchodzi. Dostałam sterydy na rozwój płuc, pełno leków i będziemy zakładać pessar i tryb leżący. Powtórka z rozrywki, w ciąży z Adą było podobnie, choć sterydy dostałam wtedy w dużo wyższej ciąży.

Chce mi się płakać

Biedna trzymam za Ciebie mocno kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cirro7]

Napisane przez mancia9301

23+1Załącznik 7708450

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Konkretny już masz ten brzuszek u mnie 25+6 i jednak sporo mniejszy, a mimo wszystko 6 kg na plusie... nie wiem gdzie to poszło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lubieCie]

Ja po wizycie u mojego gina, cukrzycy nie ma, młoda rośnie, 495g(24+3), jest mniejsza ale w normach, nie mam co się spodziewać że będę miała duże dziecko jak starsza urodziła się nie całe 3kg ☺ chyba wreszcie jestem spokojna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mancia9301]

Napisane przez lubieCie

Ja po wizycie u mojego gina, cukrzycy nie ma, młoda rośnie, 495g(24+3), jest mniejsza ale w normach, nie mam co się spodziewać że będę miała duże dziecko jak starsza urodziła się nie całe 3kg ☺ chyba wreszcie jestem spokojna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amelis.]

Cześć dziewczyny

Ja cały czas monitoruje i czytam was nawet zrobiłam screeny waszych list wyprawkowych

Jakoś nie jestem przyzwyczajona do pisania na forum, ale muszę jakoś się przełamać

Jestem po prenatalnych 21 tydzień, wszystko ok. Dopiero teraz dowiedzielismy się płci, i jest chłopak mogę zacząć wreszcie kupować, bo narazie to tylko pojedyncze białe, albo neutralne ubranka.

409g, ale niestety lekarz powiedział, że mam pępowinę dwunaczyniowa powiedział, że to jest wg niego anomalia, bo badania serduszka, i przepływ w pępowinie są w normie.

Ale wróciłam do domu i po drodze zaczęłam czytac co to jest w necie, i prawie dostałam zawału :/ no i teraz nie wiem, nie mam na to wpływu przecież, wyniki ok, więc trzeba czekać do następnego badania 24marca...
Ale zastanawiam się czy nie umówić się prywatnie na echo serca, jestem z wawy i jets jedno jakieś super miejsce z mega lekarzami, ale 450zl...

No i drugi problem mam bardzo niskie żelazo, 11mg a lekarz powiedział, że norma to 70-100... Mam żelazo w tabletach i się zobaczy co dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lubieCie]

Napisane przez amelis.

Cześć dziewczyny

Ja cały czas monitoruje i czytam was nawet zrobiłam screeny waszych list wyprawkowych

Jakoś nie jestem przyzwyczajona do pisania na forum, ale muszę jakoś się przełamać

Jestem po prenatalnych 21 tydzień, wszystko ok. Dopiero teraz dowiedzielismy się płci, i jest chłopak mogę zacząć wreszcie kupować, bo narazie to tylko pojedyncze białe, albo neutralne ubranka.

409g, ale niestety lekarz powiedział, że mam pępowinę dwunaczyniowa powiedział, że to jest wg niego anomalia, bo badania serduszka, i przepływ w pępowinie są w normie.

Ale wróciłam do domu i po drodze zaczęłam czytac co to jest w necie, i prawie dostałam zawału :/ no i teraz nie wiem, nie mam na to wpływu przecież, wyniki ok, więc trzeba czekać do następnego badania 24marca...
Ale zastanawiam się czy nie umówić się prywatnie na echo serca, jestem z wawy i jets jedno jakieś super miejsce z mega lekarzami, ale 450zl...

No i drugi problem mam bardzo niskie żelazo, 11mg a lekarz powiedział, że norma to 70-100... Mam żelazo w tabletach i się zobaczy co dalej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej! Gratuluję synka

Co do echa - jeśli piszesz o gabinecie prof dangel to ja płaciłam 490

Ale spokojnie! Moja koleżanka miała pepowine dwunaczyniowa, była poprostu pod większą obserwacją - w sensie na każdej wizycie usg z oceną przepływów jeśli dobrze kojarzę. Malutka urodziła się zdrowa o czasie, żadnych powikłań, ma już 2.5roku☺ więc jeśli lekarz uspokaja to trzeba go słuchać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amelis.]

Tak mówię o prof dangel, a ona jest dobra? W sensie, że warta takich pieniędzy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lubieCie]

Napisane przez amelis.

Tak mówię o prof dangel, a ona jest dobra? W sensie, że warta takich pieniędzy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jestem z Lublina, to mi 3 lekarzy polecalo tylko ją.

Ale Twoj lekarz dał Ci wskazania? Oprócz tej pepowiny?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amelis.]

Nie, żadnych wskazań. Powiedział, że wg niego wszytsko jest ok, robił usg ok. 40min i naprawdę długo skupił się na sercu itp i sprawdzał dokładnie wszytsko.

Z tą prof dangel to ja sama wymyśliłam dla świętego spokoju, bo naczytalam się w necie, że przy pępowinie dwunaczyniowej mogą być problemy z sercem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[adela50]

Napisane przez Wizazanka1988rok

Ciąża nie była planowana,a lekarze twierdzili,że bez leków nie zajdę.
Miałam problemy hormonalne,problemy z owulacja,częste torbiele na jajniku,nieregularne miesiączki.
Z poprzednim partnerem nie zabezpieczałam się prawie rok nie zaszłam,to tak mnie to przekonało,że jednak ze mną jest problem.
Z kolejnym dwa cykle i ciąża totalny szok

U mnie on miał problemy w tych sprawach, gdy lekarz androlog podsunął kilka rozwiązań to z żadnej w pełni nie chciał skorzystać a tamta kobieta wysysała z niego soki. Było to dość zauważalne.

Nasz związek mając wręcz równo 10lat zamienił się w nicość.


Nie miałam już kompletnie pożytku z czegokolwiek pod tym względem nie mogłam liczyć a mieć jaja i podjąć męską decyzję o odejściu skoro ktoś tej decyzji podjąć nie potrafił.


Odejście to ulga,szansa , spokój i czekanie tylko do pojawienia się miesiączki a ta jednak nie nadeszła...



Prawnik uważa,że trzeba rozważyć również opcję,że mogła to być zabawa, że kobiety nie było a po prostu pieczołowicie przygotowywał plan.... Dużo kryminałów w zeszłym roku przeczytałam

[lubieCie]

Hejka w ten pyszny dzień roku

Amelis no zrobisz jak uważasz ale nie ma co się martwić na zapas jeśli lekarz uspokaja ja wkrecalam sobie hipotrofie a wczoraj mój gin mnie uspokajal i ja mu ufam. Inaczej bym zwariowala

Annic pytałaś o parasolke - ja też nie planuję, jeśli bym miała kupić to patrzylabym może na ochronę uv.

Wreszcie i ja zaczęłam temat wyprawki, przyszły podkłady i majty, zamówiłam półko-przewijak na kółkach zamiast robić przerobke z ikei. I reszta chyba w kwietniu bo w marcu szykują się wydatki na opłaty

Muszę się zacząć ruszać bo jestem flakiem - ciągle w domu, pogoda nie zachęca do spacerów



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguska96]

Napisane przez amelis.

Tak mówię o prof dangel, a ona jest dobra? W sensie, że warta takich pieniędzy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej, ja miałam w pierwszej ciąży pępowinę dwunaczyniową. Jestem z Lublina i też mnie lekarz wysłał do Warszawy na Agatową. Na szczęście wszystko w porządku było i z ciążą i z córką.
Prowadziłam ciąże prywatnie, ale mój lekarz pracuje w szpitalu i kazał mi przyjść do przychodni przyszpitalnej i tam z jego prośby mi wypisali skierowanie na NFZ. Czekałam chyba 5 tygodni.
Może Twój lekarz też ma taką możliwość tak załatwić?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[amelis.]

W sumie może i by miał, bo też pracuje na NFZ, ale nic nie wspomniał 🤷☠♀️
A 5 tyg to długo, już chyba wolę prywatnie, tylko trochę boli 500zl wydać, ale chciałabym mieć potowerdzenie od drugiego lekarza, że wszystko jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez aguska96

Hej, ja miałam w pierwszej ciąży pępowinę dwunaczyniową. Jestem z Lublina i też mnie lekarz wysłał do Warszawy na Agatową. Na szczęście wszystko w porządku było i z ciążą i z córką.
Prowadziłam ciąże prywatnie, ale mój lekarz pracuje w szpitalu i kazał mi przyjść do przychodni przyszpitalnej i tam z jego prośby mi wypisali skierowanie na NFZ. Czekałam chyba 5 tygodni.
Może Twój lekarz też ma taką możliwość tak załatwić?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A czy robiłaś cokolwiek innego? W sensie dieta, albo coś? Chociaż wiem, że to nie ma wpływu, ale teraz mam w głowie, że muszę jeść super zdrowo żeby dawać tylko odżywcze substancje dziecku.
W sumie czaly czas staram się jeść, ale wiecie jak to jest a tu pączek, czasem pizza itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blondynkapoznan]

Byłam w labo i u położnej. Spr puls, wagę i ciśnienie. Rozmawiałam z nia o szpitalu w którym chce rodzic. Za tydz powtórka.
Kupiłam paczki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aguska96]

Napisane przez amelis.

W sumie może i by miał, bo też pracuje na NFZ, ale nic nie wspomniał
A 5 tyg to długo, już chyba wolę prywatnie, tylko trochę boli 500zl wydać, ale chciałabym mieć potowerdzenie od drugiego lekarza, że wszystko jest ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

A czy robiłaś cokolwiek innego? W sensie dieta, albo coś? Chociaż wiem, że to nie ma wpływu, ale teraz mam w głowie, że muszę jeść super zdrowo żeby dawać tylko odżywcze substancje dziecku.
W sumie czaly czas staram się jeść, ale wiecie jak to jest a tu pączek, czasem pizza itp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, wszystko zostało jak było jedynie tydzień przed terminem mnie położył do szpitala, miałam codziennie sprawdzane przepływy i robione KTG.
Ja też się naczytałam, że dziecko może być malutkie itp. a córa sie urodziła z waga 3,5kg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lubieCie]

Napisane przez aguska96

Nie, wszystko zostało jak było jedynie tydzień przed terminem mnie położył do szpitala, miałam codziennie sprawdzane przepływy i robione KTG.
Ja też się naczytałam, że dziecko może być malutkie itp. a córa sie urodziła z waga 3,5kg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Hej hej! Jak tam wogole u Ciebie? Ja przez grudzień i styczeń tyle razy byłam u Swatowskiego w luxmedzie (badania prenatalne) że myślał że jestem jego pacjentka w sensie że prowadzi ciążę☺ naprawdę spoko lekarz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wizazanka1988rok]

Napisane przez adela50

U mnie on miał problemy w tych sprawach, gdy lekarz androlog podsunął kilka rozwiązań to z żadnej w pełni nie chciał skorzystać a tamta kobieta wysysała z niego soki. Było to dość zauważalne.

Nasz związek mając wręcz równo 10lat zamienił się w nicość.


Nie miałam już kompletnie pożytku z czegokolwiek pod tym względem nie mogłam liczyć a mieć jaja i podjąć męską decyzję o odejściu skoro ktoś tej decyzji podjąć nie potrafił.


Odejście to ulga,szansa , spokój i czekanie tylko do pojawienia się miesiączki a ta jednak nie nadeszła...



Prawnik uważa,że trzeba rozważyć również opcję,że mogła to być zabawa, że kobiety nie było a po prostu pieczołowicie przygotowywał plan.... Dużo kryminałów w zeszłym roku przeczytałam

Rozumiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aguska96]

Napisane przez lubieCie

Hej hej! Jak tam wogole u Ciebie? Ja przez grudzień i styczeń tyle razy byłam u Swatowskiego w luxmedzie (badania prenatalne) że myślał że jestem jego pacjentka w sensie że prowadzi ciążę naprawdę spoko lekarz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej, a rzadko piszę, bo ciężko z moją dwulatką na codzień, męża nie ma od pon-pt, a w weekendy nadrabiam jego towarzystwo ale staram się być na bierząco co u Was.
U mnie ogólnie w porządku, chociaż coraz ciężej. W przyszłym tygodniu muszę wybrać się na test glukozą nie pamiętam czy dawałam znać ale będę miała synka, imię też już mamy wybrane córka stuka w brzuch i się pyta „jesteś tam?” Albo rano „wstałes juz?”
Za miesiąc zostaje chrzestną u synka mojej siostry i już mnie prześladują komentarze, że jak to w ciąży, że to przynosi pecha u Was też krążą takie zabobony?

Haha to nieźle, też jestem bardzo zadowolona z jego opieki. A Ty gdzie prowadzisz ciąże?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[mala_iskierka]

Dziewczyny, czy któraś ma zgagę? Jak sobie radzić bez leków ? Od wczoraj masakra, ci zjem to mnie tak pali w przełyku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lubieCie]

Aguska gratulacje synka! pochwal się imieniem
O zabobonach słyszałam ale nie osobiście, nie miałam w rodzinie takiej sytuacji. Nie ma co się przejmować

Iskierka - mleko i migdały ale póki co nie musiałam sprawdzać czy działają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pat1988]

Napisane przez mala_iskierka

Dziewczyny, czy któraś ma zgagę? Jak sobie radzić bez leków ? Od wczoraj masakra, ci zjem to mnie tak pali w przełyku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jeszcze jakiś czas temu nie wiedziałam co to zgaga
Obecnie ratuję się mlekiem. Trochę pomaga

[nulkaa3]

Napisane przez aguska96

Za miesiąc zostaje chrzestną u synka mojej siostry i już mnie prześladują komentarze, że jak to w ciąży, że to przynosi pecha u Was też krążą takie zabobony?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja zostałam poproszona o zostanie matką chrzestną będąc w 6tyg ciąży. Oczywiście mama dziewczynki nie miała żadnych obiekcji co do takiego zabobonu. Ale osoby starsze, typu ciotka, babcia już mówiły, że nie wolno, bo to nieszczęście. Nie robi to na mnie wrażenia

Napisane przez mala_iskierka

Dziewczyny, czy któraś ma zgagę? Jak sobie radzić bez leków ? Od wczoraj masakra, ci zjem to mnie tak pali w przełyku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, zgaga to moja zmora. U mnie działa tylko syrop/zawiesina Gaviscon. Tylko on mnie ratuje. Nic innego na mnie nie działa.

Jestem po 2 dawce sterydów na płuca dla dziecka. Pessar założony, największym problemem jest to, że szyjce robi się kształt 'lejkowaty' i rozchodzi się wewnątrz już. Także najprawdopodobniej jutro mnie wypuszczą do domu z nakazem leżenia. Będzie ciężki czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[annic]

Napisane przez mala_iskierka

Dziewczyny, czy któraś ma zgagę? Jak sobie radzić bez leków ? Od wczoraj masakra, ci zjem to mnie tak pali w przełyku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też już kilka razy miałam, ale lekką. W poprzedniej ciąży miałam mocną zgagę przez prawie cały trzeci trymestr, mleko pomagało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz