Koronawirus z Chin i inne epidemie.

[elizka1987]

Napisane przez Snowdrop_

W moim Lidlu nie widać szału na wykup mydeł, pojawiły się teraz takie o świetnych zapachach jak fiołki w czekoladzie, różane makaroniki i cały stand na środku sklepu zapełniony, ludzie przechodzili obojętnie koło tych mydełek. Ja mam świra na punkcie mycia rąk zawsze, więc cały rok skupuje takie pachnące rzeczy (aczkolwiek i tak najlepsze, bo niewysuszające są olejkowe mydła YOPE). Przy okazji w Lidlu odkryłam płyn do mycia podłóg, pachnący jak jedna guerlainowska Aqua Allegoria czyli zakupy jak zawsze, szukam tego co ładnie pachnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ktory to? Ide dzisiaj do lidla .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Snowdrop_]

Napisane przez ciri15

I nie piszesz jak się ten płyn nazywa... Kobieto podziel się z nami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ta linia produktów dla Lidla nazywa się Pure Home by W5 - są produkty do mycia łazienek, kuchni, podłóg w dwóch wersjach zapachowych: Mandarynka z Bazylią i Czarna Porzeczka. Pierwsza wersja pachnie jak Aqua Allegoria Mandarine Basilic ale jednocześnie mają też teraz w promo super eko produkty do sprzątania domu od YOPE, wybieram się po coś z serii Francuska Lawenda. Lubię takie gruntowne porządki wiosną, to nie ze względu na koronawirus tylko chcę świeżości i ładnych zapachów w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87636496]A propos zapachów...
Dom kultury, nagle mi coś znajomo pachnie. Ale JAK! Pierwsza młodość się przypomniała, wakacje w wieku 17 lat z paczką, szał ciał! Vanilla Fields jak nic. Rozglądam się, kto mi takie wspomnienia zafundował. Widzę recepcjonistkę. Pytam: pani, czymżeś tak napachniła kobieto, przecież ja łzy szczęścia w oczach mam.
A ona patrzy na mnie, patrzy, i mówi: to odświeżacz powietrza...[/QUOTE]Kochana lepiej... Ostatnio zaciągnęłam się miodem gryczanym z auchana... Boże cóż za cudowny zapach, dzieciństwo, lato u babci na wsi, z kochanymi kuzynami... Ale zaraz zaraz, to nie jest zapach "ogólny" ale zapach konkretnego miejsca... Tak pachniało koło drewnianego wychodka na końcu podworka. Xd
I teraz sama nie wiem czy ten zapach kocham czy mi po prostu śmierdzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Snowdrop_

Ta linia produktów dla Lidla nazywa się Pure Home by W5 - są produkty do mycia łazienek, kuchni, podłóg w dwóch wersjach zapachowych: Mandarynka z Bazylią i Czarna Porzeczka. Pierwsza wersja pachnie jak Aqua Allegoria Mandarine Basilic ale jednocześnie mają też teraz w promo super eko produkty do sprzątania domu od YOPE, wybieram się po coś z serii Francuska Lawenda. Lubię takie gruntowne porządki wiosną, to nie ze względu na koronawirus tylko chcę świeżości i ładnych zapachów w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

YOPE w moim lidlu zalega to, co zachwalasz, ten olejek do mycia świąteczny, muszę kupić.

Z zapachów do sprzątania - bardzo do podłogi lubię Sidolux mydło marsylskie. Za to nie cierpię czegokolwiek na bazie konwalii, sztuczne jak szlag.

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez Snowdrop_

pachnący jak jedna guerlainowska Aqua Allegoria

Która ?! Powiedz, bo kocham te wody Zwłaszcza Pera Granita i Bergamot Calabria.
EDYCJA: Dobra, już doczytałam. Też fajnie



Mój mąż pracoholik zupełnie już chyba pozbawiony instynktu samozachowawczego, we wtorek wyjeżdża do Hong Kongu i Sinpauru na dwa tygodnie (w celach służbowych).

[kasztanka3]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87636573]YOPE w moim lidlu zalega to, co zachwalasz, ten olejek do mycia świąteczny, muszę kupić.

Z zapachów do sprzątania - bardzo do podłogi lubię Sidolux mydło marsylskie. Za to nie cierpię czegokolwiek na bazie konwalii, sztuczne jak szlag.[/QUOTE]

Ja mam ogromna konwaliowa traume, po tym jak kilkanascie lat temu moje owczesne koty zlapaly gdzies pchly i w ramach walki z ta plaga zmywalam codziennie podlogi wlasnie plynem konwaliowym

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87636573]

Z zapachów do sprzątania - bardzo do podłogi lubię Sidolux mydło marsylskie. Za to nie cierpię czegokolwiek na bazie konwalii, sztuczne jak szlag.[/QUOTE]


Ja nie cierpię niczego o zapachu 'lasu'. A w ciąży jak tylko to poczułam, to rzygałam tam gdzie stałam Kiedyś teściowa wymyła podłogę czymś w tych nutach zapachowych jak byłam w ciąży. O matko. Na bank pobiłam rekord świata w biegu na 3 metry. Do kibla.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ciri15

Kochana lepiej... Ostatnio zaciągnęłam się miodem gryczanym z auchana... Boże cóż za cudowny zapach, dzieciństwo, lato u babci na wsi, z kochanymi kuzynami... Ale zaraz zaraz, to nie jest zapach "ogólny" ale zapach konkretnego miejsca... Tak pachniało koło drewnianego wychodka na końcu podworka. Xd
I teraz sama nie wiem czy ten zapach kocham czy mi po prostu śmierdzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tam, wmów sobie, że po prostu masz taki wysublimowany gust

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

Napisane przez ciri15

Tak pachniało koło drewnianego wychodka na końcu podworka. Xd

Hahaha

[Snowdrop_]

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87636580]Która ?! Powiedz, bo kocham te wody Zwłaszcza Pera Granita i Bergamot Calabria.


Mój mąż pracoholik zupełnie już chyba pozbawiony instynktu samozachowawczego, we wtorek wyjeżdża do Hong Kongu i Sinpauru na dwa tygodnie (w celach służbowych).[/QUOTE]Mandarine Basilic wyżej napisałam o tej serii. Czarnej Porzeczki jeszcze nie testowałam, ale i na nią przyjdzie czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a240a5cdc9601fd61cd3ffc006c0fc885123340f_657b9702b0d25]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87636496]A propos zapachów...
Dom kultury, nagle mi coś znajomo pachnie. Ale JAK! Pierwsza młodość się przypomniała, wakacje w wieku 17 lat z paczką, szał ciał! Vanilla Fields jak nic. Rozglądam się, kto mi takie wspomnienia zafundował. Widzę recepcjonistkę. Pytam: pani, czymżeś tak napachniła kobieto, przecież ja łzy szczęścia w oczach mam.
A ona patrzy na mnie, patrzy, i mówi: to odświeżacz powietrza...[/QUOTE]


Leżę

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez Snowdrop_

Mandarine Basilic wyżej napisałam o tej serii. Czarnej Porzeczki jeszcze nie testowałam, ale i na nią przyjdzie czas.

Taaak, już doczytałam

Tę wersję też lubię. Muszę obczaić.

[ciri15]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87636573]YOPE w moim lidlu zalega to, co zachwalasz, ten olejek do mycia świąteczny, muszę kupić.

Z zapachów do sprzątania - bardzo do podłogi lubię Sidolux mydło marsylskie. Za to nie cierpię czegokolwiek na bazie konwalii, sztuczne jak szlag.[/QUOTE]Mam podobnie. Zawsze konwalia jest sztuczna, a kwiaty kocham️. Marsylskie super zapach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez Snowdrop_

Ta linia produktów dla Lidla nazywa się Pure Home by W5 - są produkty do mycia łazienek, kuchni, podłóg w dwóch wersjach zapachowych: Mandarynka z Bazylią i Czarna Porzeczka. Pierwsza wersja pachnie jak Aqua Allegoria Mandarine Basilic ale jednocześnie mają też teraz w promo super eko produkty do sprzątania domu od YOPE, wybieram się po coś z serii Francuska Lawenda. Lubię takie gruntowne porządki wiosną, to nie ze względu na koronawirus tylko chcę świeżości i ładnych zapachów w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurde, jak o tym piszesz to mi się zbiera na porządki, choć nie będę kłamać że lubię sprzatac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87636586]Ja nie cierpię niczego o zapachu 'lasu'. A w ciąży jak tylko to poczułam, to rzygałam tam gdzie stałam Kiedyś teściowa wymyła podłogę czymś w tych nutach zapachowych jak byłam w ciąży. O matko. Na bank pobiłam rekord świata w biegu na 3 metry. Do kibla.[/QUOTE]Taki "odswiezaczowy" może być ciężki. Ale mój TZ ma takie perfumy, które dla mnie właśnie tak trochę leśno pachną, kocham je (chyba bardziej niż on, bo rzadko używa) i mu podkradam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;87636587]Oj tam, wmów sobie, że po prostu masz taki wysublimowany gust [/QUOTE]Ciekawe tylko czy on naprawdę pachnie... Wiadomo czym, czy tam.moze jakas gryka rosła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Snowdrop_]

Napisane przez ciri15

Mam podobnie. Zawsze konwalia jest sztuczna, a kwiaty kocham️. Marsylskie super zapach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Kurde, jak o tym piszesz to mi się zbiera na porządki, choć nie będę kłamać że lubię sprzatac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja akurat lubię, zaczęło się jak miałam 8 lat wracałam ze szkoły i zaczynałam sprzątać chatę, sama uczyłam się naprawiać usterki, odnawiac meble. To mnie bardzo relaksuje, mogłabym wysprzatac świat kiedy jestem zestresowana. Śmieci z lasu też zbieram, chodzimy z innymi aktywistami co rusz jak akurat nie blokujemy polowań...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimve]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87636240]Zenada to jest myslenie, ze kichanie w dlon to higiena . Kicha sie w lokiec, a nie w dlon, ktora sekunde pozniej dotknie sie klawiatury, klamki, telefonu, siedzenia w autobusie i poda komus dlon na powitanie.
Wiec zanim sobie pomyslisz, ze jestes tak hop do przodu i lepsza od ludzi kichajacych ''otwarta geba'', to sie chwile zastanow.[/QUOTE]Przede wszystkim to się nie kicha i nie kaszle prosto w kogoś. Sama się zastanów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez Nimve

Przede wszystkim to się nie kicha i nie kaszle prosto w kogoś. Sama się zastanów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W dłonie też nie. To jak kichanie w kogoś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pfffh]

Dziewczyny może któraś ma pomysł jak mężowi wybić z głowy koronawirusa? Otóż facet 46 lat, astmatyk i wbił sobie do głowy że jak korona będzie to on umiera, bo przecież jest astmatykiem. I że dziadostwo od razu go zabije. Nie da się z nim normalnie porozmawiać bo on już wie że to co zabije. A że korona już jest w Polsce to wiadomo.

[cava]

Napisane przez pfffh

Dziewczyny może któraś ma pomysł jak mężowi wybić z głowy koronawirusa? Otóż facet 46 lat, astmatyk i wbił sobie do głowy że jak korona będzie to on umiera, bo przecież jest astmatykiem. I że dziadostwo od razu go zabije. Nie da się z nim normalnie porozmawiać bo on już wie że to co zabije. A że korona już jest w Polsce to wiadomo.

Powiedz mu ze jak go coś zabije, to prędzej ten stres jaki sobie generuje wymyślając głupoty.

[Nimve]

Napisane przez Linka25

W dłonie też nie. To jak kichanie w kogoś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdybyś przyjmowała dziennie 20 kichnięć i kaszlnięć prosto w twarz, to wolałabyś chyba żeby ktoś się raczej zakrył chociaż tą dłonią, czy nie? Kichanie w łokieć to podstawa, ale nie zasłonięcie się absolutnie niczym to już dno dna. Chyba mi nie próbujecie wmówić, że lepiej żeby mi człowiek kaszlał po twarzy, bo to to samo niż w swoją rękę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Nimve

Gdybyś przyjmowała dziennie 20 kichnięć i kaszlnięć prosto w twarz, to wolałabyś chyba żeby ktoś się raczej zakrył chociaż tą dłonią, czy nie? Kichanie w łokieć to podstawa, ale nie zasłonięcie się absolutnie niczym to już dno dna. Chyba mi nie próbujecie wmówić, że lepiej żeby mi człowiek kaszlał po twarzy, bo to to samo niż w swoją rękę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I naprawde chcesz nam wmowic, ze ci ludzie, z ktorymi masz stycznosc wszyscy pluja ci prosto w twarz, a nie na bok chociaz?

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Jeżu, no chyba jednak lepiej jak sobie w dłoń nakaszlą i masz do odkażenia klamkę i ladę, niż jak nakaszlą nawet nie prosto w twarz, ale gdzieś w przestrzeń na ściany, kwiatki, czy co tam w biurze jest. Nie rozumiem, coście się tak uwzięły na tę użytkowniczkę. To zbrodnia uważać kaszlenie bez zasłaniania ust za uciążliwe dla otoczenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ae4e73d4b096fedcc3cca3dacf09e293fa96405_68a3b071c8cd0]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87637084]I naprawde chcesz nam wmowic, ze ci ludzie, z ktorymi masz stycznosc wszyscy pluja ci prosto w twarz, a nie na bok chociaz? [/QUOTE]
A co za różnica w twarz czy w bok?
Jak się kicha w dłoń, potem dotyka się klawiatury, klamki itp. i żeby ktoś się poczęstował wirusem musi dotknąć tych samych rzeczy i przenieść wirusy w okolice ust lub oczu.
Jak ktoś kicha w powietrze, to rozpyla w przestrzeń kilkaset kropelek zawierających mikroby, które unoszą się przez jakiś czas. Wystarczy tak naprawdę być w tym samym pomieszczeniu albo znaleźć się w nim jakiś czas po zakaźnym kichnięciu.
Więc tak, kichanie i kaszlanie w dłoń to nie jest szczyt higieny i zapobiegania zakażeniu, ale kichanie bez żadnego osłaniania to jest szczyt niechlujstwa i bezmyślności.

[Nimve]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;87637084]I naprawde chcesz nam wmowic, ze ci ludzie, z ktorymi masz stycznosc wszyscy pluja ci prosto w twarz, a nie na bok chociaz? [/QUOTE]Gdzie napisałam, że wszyscy i że plują mi w twarz? Napisałam 20 dziennie. Mam kontakt z kilkuset osobami dziennie, więc tak, część z nich kicha i kaszle prosto na nas, podczas załatwiania swoich spraw. Mówią coś i nagle sru, kich lub kaszlnięcie. I zero zmieszania, dzisiaj jedna osoba chociaż przeprosiła, byłam w szoku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

https://www.buzzfeed.com/ishabassi/f...gate-australia

[Limonka2738]

Napisane przez kasztanka3

https://www.buzzfeed.com/ishabassi/f...gate-australia

O. Bog roll. Człowiek uczy się całe życie.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Załącznik 7709858

[Hultaj]

Przy okazji w Lidlu odkryłam płyn do mycia podłóg, pachnący jak jedna guerlainowska Aqua Allegoria

o kurde, która alegoria i który płyn? Tylko nie mów że mandarynka bo jak tak to mów natychmiast co za płyn to jest.

[Linka25]

Przeczytane, rozbawilo mnie:
Jeśli robisz zapasy na czas apokalipsy pamiętaj, że ryż pochodzi z Chin a makaron z Włoch

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

Ta linia produktów dla Lidla nazywa się Pure Home by W5 - są produkty do mycia łazienek, kuchni, podłóg w dwóch wersjach zapachowych: Mandarynka z Bazylią i Czarna Porzeczka. Pierwsza wersja pachnie jak Aqua Allegoria Mandarine Basilic

o matko aż sprawdzę big dzienks

Mój mąż pracoholik zupełnie już chyba pozbawiony instynktu samozachowawczego, we wtorek wyjeżdża do Hong Kongu i Sinpauru na dwa tygodnie (w celach służbowych).

a może - i to naprawdę nie jest złośliwe z mojej strony - ma chłop rację czy tam jakiegoś czuja i nie ma co ulegać histerii. Życzę w każdym razie żeby cokolwiek zrobił było to mądre a nie odwaleniem głupoty.

[Nimve]

Napisane przez pfffh

Dziewczyny może któraś ma pomysł jak mężowi wybić z głowy koronawirusa? Otóż facet 46 lat, astmatyk i wbił sobie do głowy że jak korona będzie to on umiera, bo przecież jest astmatykiem. I że dziadostwo od razu go zabije. Nie da się z nim normalnie porozmawiać bo on już wie że to co zabije. A że korona już jest w Polsce to wiadomo.

Współczuję Wątpię, czy w takim ataku fobii da się do człowieka dotrzeć, chyba żadne logiczne argumenty nie pomogą. Najważniejsze, żeby jeszcze Tobie się nie udzieliło, musisz jakoś przeczekać, aż facet zobaczy, że jednak nie umiera. Ale to pewnie potrwa kilka miesięcy zanim sprawa ucichnie na dobre. Chyba na Twoim miejscu okazywałabym mu wsparcie, bo olany poczuje się już całkiem jakby mu się świat skończył, ale też nie popadała w przesadę i starała się zachować żelazny spokój. Czyli zachowanie np. wszystkich możliwych środków prewencyjnych, zrobienie tych cholernych zapasów, robienie dezynfekcji, żeby pokazać, że ogólnie bierzesz sytuację na poważnie, ale jednocześnie ukrócanie i odcinanie się od jego biadolenia, że umrze.