Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[stotek]

A ile masz lat, że mama dyktuje Ci jak masz żyć?
Bo jak znasz ta znajoma mamy to sama możesz do niej zagadać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[t_89]

Ja zawsze robię tak jak chce tylko wkurza mnie ze mi mówi że do żłobka się nie danadje bo tam małe dzieci tam przewijać trzeba itp poszukałaby sobie normalnej pracy w urzędzie i weź tu gadaj z nią. Jak ja do urzędu nie mam wykształcenia a poza tym wiem jak jest w urzędzie każdy po trupach do celu. Ale jak ona by się zapytała to jakoś lepiej tak w końcu to koleżanka a później mógłbym pójść zanieść cv itp i tak coś muszę zrobić do września że sobą a to jest moja deska ratunku.

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez drzewosandalowe

A chciałabyś w ogóle tam pracować? Bo jeśli tak, to trzymam kciuki!

Chyba tak, socjal wydaje się ekstra, warunki pracy spoko, firma duża, tylko oczywiście nie może być różowo, firma jest bardzo daleko ode mnie. Godzina jazdy z przesiadką.koniec świata

[siabra]

Napisane przez t_89

Mam jeszcze jedno mianowicie we wrześniu otwierają u mnie w mieście żłobek miejski w budynku przedszkola a tam dyrektorka jest koleżanka mojej mamy nie bardzo bliska ale czasem są na grillu, nad wodą itp. Czy będzie głupio jak moja mama się jej zapyta czy mnie nie przyjmą do tego żłobka. Wiem ze po znajomości to ale u mnie w małym mieście żeby się gdzieś dostać to cud a są tylko 2 żłobki prywatne a ten ma być jedyny miejski od września. Dla mnie byłoby idealnie doxiagbelabym ten sklep zrobiła kurs i od października posła na pedagogike. Jak sądzicie

powiem Ci jako osoba, która przez piękne 4 lata pracowała w żłobku - kurs to tylko kurs. Praktyki nabiera się w pracy. Najważniejsze, żebyś miała predyspozycje - żebyś lubiła pracę z dziećmi, miała w sobie mnóstwo empatii, cierpliwości, jakieś tam uzdolnienia plastyczne będą pomocne, dodatkowe kursy np. sensoplatyka, motoryka mała (można robić online również. Ja robiłam sensoplatykę na stronie erudiogroup.pl a małą motorykę na szkolna24.pl - bardzo sensowne kursy w rozsądnej cenie). I korzystaj ze znajomości. Ja bardzo ubolewam nad tym, że owych nie posiadam. Powodzenia
p.s. Gdyby nie problemy z kręgosłupem (no bo to jednak fizyczna praca, szczególnie z najmłodszymi dziećmi) i to, co się u mnie w żłobku podziało (pisałam kilka stron wcześniej), to nadal bym tam pracowała. Bardzo lubiłam tą pracę.

[yes]

Napisane przez Kafkazmlekiem

Chyba tak, socjal wydaje się ekstra, warunki pracy spoko, firma duża, tylko oczywiście nie może być różowo, firma jest bardzo daleko ode mnie. Godzina jazdy z przesiadką.koniec świata

Trzymam kciuki!!!

Do mnie do pokoju (siedzę tam z moim kiero) przyszła dziś X i tak na glos zapytała czy on rozmawiał z dyrektor, po czym dodała ze ona jeszcze jutro chce z nią dokończyć rozmowę. Wiem że będą rozmawiać o mnie Ale w sumie najbardziej boję się tego, że z tych ich rozmów wyniknie jedno: machanie marchewką na kiju (czyli premiami projektowymi, które nie są ani stale ani pewne...)

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

Miałam ostatnią rozmowę na super ciekawe stanowisko i... technika zawiodła zupełnie. Po mojej stronie.

Jak się wprowadzałam to właściciel okłamał mnie, że w mieszkaniu można założyć internet. Okazało się, że nie można. Więc korzystam z mobilnego. Podczas dzisiejszej rozmowy z dwoma osobami (włączone wideo) połączenie nie wytrzymało. Raz na początku musiałam się znowu połączyć. Potem wyłączyłam swoją kamerę. Na sam koniec jeszcze połączenie zupełnie przerwało i nie byłam w stanie znowu się połączyć. W międzyczasie przerywało mi dźwięk, więc słyszałam fragmenty pytań. Boję się myśleć, co moi rozmówcy słyszeli.

A najgorsze jest to, że pytania były naprawdę ok. Nic trudnego. No k*rwa.

[siabra]

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87637785]Miałam ostatnią rozmowę na super ciekawe stanowisko i... technika zawiodła zupełnie. Po mojej stronie.

Jak się wprowadzałam to właściciel okłamał mnie, że w mieszkaniu można założyć internet. Okazało się, że nie można. Więc korzystam z mobilnego. Podczas dzisiejszej rozmowy z dwoma osobami (włączone wideo) połączenie nie wytrzymało. Raz na początku musiałam się znowu połączyć. Potem wyłączyłam swoją kamerę. Na sam koniec jeszcze połączenie zupełnie przerwało i nie byłam w stanie znowu się połączyć. W międzyczasie przerywało mi dźwięk, więc słyszałam fragmenty pytań. Boję się myśleć, co moi rozmówcy słyszeli.

A najgorsze jest to, że pytania były naprawdę ok. Nic trudnego. No k*rwa.[/QUOTE]

Omg... wspólczuje

[yes]

Tak sobie wymyśliłam, że może złapię sobie jakąś dodatkową pracę zdalną... np. copywriting. Mam w tym doświadczenie a i od zawsze mnie chwalą, że mam lekkie pióro.

Czy znacie jakieś sprawdzone stronki gdzie takich ofert pracy zdalnej można poszukać?

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez yes

Tak sobie wymyśliłam, że może złapię sobie jakąś dodatkową pracę zdalną... np. copywriting. Mam w tym doświadczenie a i od zawsze mnie chwalą, że mam lekkie pióro.

Czy znacie jakieś sprawdzone stronki gdzie takich ofert pracy zdalnej można poszukać?

Masz za dużo wolnego czasu czy jak?

[Vilgefortz]

Napisane przez yes

Czy znacie jakieś sprawdzone stronki gdzie takich ofert pracy zdalnej można poszukać?

Na https://pl.indeed.com/Praca-Copywriter pełno takich ogłoszeń.

[yes]

Napisane przez Vilgefortz

Na https://pl.indeed.com/Praca-Copywriter pełno takich ogłoszeń.

tak tak, tylko, że często chcą na pełny etat, ja szukałabym czegoś z doskoku ewentualnie . Dziękuję za link, jutro idę zrobić sobie nowe, profesjonalne foto do CV i będę działać

[Vilgefortz]

Napisane przez yes

tak tak, tylko, że często chcą na pełny etat, ja szukałabym czegoś z doskoku ewentualnie . Dziękuję za link, jutro idę zrobić sobie nowe, profesjonalne foto do CV i będę działać

Zawsze możesz im napisać, że jesteś takim świetnym copywriterem, że możesz dać im tylko zdalnie swój profesjonalizm .

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Kobieta nie chciała telefonicznie, bo byliśmy w trójkę i nie wiedziała jak połączyć ze sobą 3 osoby.

Ja pewnie też bym nie wiedziała, ale przede wszystkim nie miałabym możliwości przeprowadzenia godzinnej rozmowy telefonicznej z USA i Niemcami bez sprawdzenia ile mam pieniędzy na prepaidzie.

To był inny system, nie skype for business, gdzie masz podane lokalne numery telefoniczne i możesz się połączyć jak nie działa.

[yes]

Dziewczyny,
dziś rozmowę mial moja kiero, X i dyrektor pionu.

To co udało mi się uzyskać poza 400zł brutto podwyżki to „nagrodę specjalnąâ€ž (bo oficjalnie nie można nazwać tego premia) w pracy za realizacje celów związanych z PR i CSR, oczywiście było pierdzielenie ze prezes poucinał w tym roku podwyżki, więc ponad propozycję 400zł brutto więcej nie dadzą rady ogarnąć jeśli chodzi o podstawę.

Natomiast kiero ustali ze mną cele PR na 2020 rok i rozliczymy to na początku przyszłego dwukrotnościa pensji Plus mamy zwiększony budżet na szkolenia, więc w sumie chyba zostanę do tego przyszłego roku, wycisnę ile się da w kwestii szkoleń, zgarnę nagrodę specjalna... no chyba ze coś sensownego się pojawi w międzyczasie .

Wniosek: cieszę się, że poszłam i wywalczyłam dodatkową kasę, co prawda dalej mają mnie "na haczyku" bo muszę zostać min. rok ale spoko. Wyszkolę się, popracuję na wyższym stanowisku i wtedy heja

[siabra]

Napisane przez yes

Dziewczyny,
dziś rozmowę mial moja kiero, X i dyrektor pionu.

To co udało mi się uzyskać poza 400zł brutto podwyżki to „nagrodę specjalnąâ€ž (bo oficjalnie nie można nazwać tego premia) w pracy za realizacje celów związanych z PR i CSR, oczywiście było pierdzielenie ze prezes poucinał w tym roku podwyżki, więc ponad propozycję 400zł brutto więcej nie dadzą rady ogarnąć jeśli chodzi o podstawę.

Natomiast kiero ustali ze mną cele PR na 2020 rok i rozliczymy to na początku przyszłego dwukrotnościa pensji Plus mamy zwiększony budżet na szkolenia, więc w sumie chyba zostanę do tego przyszłego roku, wycisnę ile się da w kwestii szkoleń, zgarnę nagrodę specjalna... no chyba ze coś sensownego się pojawi w międzyczasie .

Wniosek: cieszę się, że poszłam i wywalczyłam dodatkową kasę, co prawda dalej mają mnie "na haczyku" bo muszę zostać min. rok ale spoko. Wyszkolę się, popracuję na wyższym stanowisku i wtedy heja

No i super Gratulacje

[Vilgefortz]

Napisane przez yes

Dziewczyny,
dziś rozmowę mial moja kiero, X i dyrektor pionu.
Wniosek: cieszę się, że poszłam i wywalczyłam dodatkową kasę, co prawda dalej mają mnie "na haczyku" bo muszę zostać min. rok ale spoko. Wyszkolę się, popracuję na wyższym stanowisku i wtedy heja

Nie jestem dziewczyną, ale gratulacje. Napewno był to dla Ciebie udany dzień. Wynika z tego, że warto chodzić przynajmniej czasami upominać się o podwyżkę .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yes]

Dziękuję nie zmienia to faktu, że dziś idę robić foto biznesowe do CV

[Kafkazmlekiem]

Uau, Yes, wielkie gratulacje
Jak już zostaniesz prezeską jakiejś firmy, albo chociaż menadżerką, to zgłaszam się na pierwszego członka Twojego zespołu mam dużo różnych umiejętności i umiem zaparzyc dobrą herbatę

[stotek]

yes, super, gratuluję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[yes]

Napisane przez Vilgefortz

Nie jestem dziewczyną, ale gratulacje. Napewno był to dla Ciebie udany dzień. Wynika z tego, że warto chodzić przynajmniej czasami upominać się o podwyżkę .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Kafkazmlekiem

Uau, Yes, wielkie gratulacje
Jak już zostaniesz prezeską jakiejś firmy, albo chociaż menadżerką, to zgłaszam się na pierwszego członka Twojego zespołu mam dużo różnych umiejętności i umiem zaparzyc dobrą herbatę

Napisane przez stotek

yes, super, gratuluję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

bardzo dziękuję Panie i Panowie Nie czuję 100% satysfakcji ale chyba lepsze to niż 400zł brutto podwyżki? gdybym nie zawalczyła skończyłoby się na tych 4 stówkach...

Kafka - coś czuję, że zaraz mi ktoś Ciebie sprzątnie sprzed nosa I tyle z tej dobrej herbatki...

[Kafkazmlekiem]

Napisane przez yes

bardzo dziękuję Panie i Panowie Nie czuję 100% satysfakcji ale chyba lepsze to niż 400zł brutto podwyżki? gdybym nie zawalczyła skończyłoby się na tych 4 stówkach..

No jasne
Ale wiesz jak jest, musisz pilnować, bo obiecanki dotyczące kasy na przyszły rok to różnie z nimi bywa

Napisane przez yes

Kafka - coś czuję, że zaraz mi ktoś Ciebie sprzątnie sprzed nosa I tyle z tej dobrej herbatki...

Będę zbierać doświadczenie i czekać na Ciebie

[Fufka]

Napisane przez yes

bardzo dziękuję Panie i Panowie Nie czuję 100% satysfakcji ale chyba lepsze to niż 400zł brutto podwyżki? gdybym nie zawalczyła skończyłoby się na tych 4 stówkach...

Kafka - coś czuję, że zaraz mi ktoś Ciebie sprzątnie sprzed nosa I tyle z tej dobrej herbatki...

Czyli dobrze rozumiem, że podwyżka jest ta sama, ale obiecali ci premię w przyszłym roku? Jeśli tak, to radziłabym, aby znalazło się to w umowie na piśmie, bo o tego typu obietnicach najlepiej pamiętają pracownicy, a przełożeni i decyzyjni już niekoniecznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NightwishLove]

Napisane przez Fufka

Czyli dobrze rozumiem, że podwyżka jest ta sama, ale obiecali ci premię w przyszłym roku? Jeśli tak, to radziłabym, aby znalazło się to w umowie na piśmie, bo o tego typu obietnicach najlepiej pamiętają pracownicy, a przełożeni i decyzyjni już niekoniecznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety ale tutaj się zgodzę.
Sama miałam obiecywane podwyżki po X miesiącach podczas negocjacji pierwszej umowy, a potem nikt oprócz mnie o tym nagle nie pamiętał. Mimo, że ustalenia miały być przekazane do kadr...

[yes]

Napisane przez NightwishLove

Niestety ale tutaj się zgodzę.
Sama miałam obiecywane podwyżki po X miesiącach podczas negocjacji pierwszej umowy, a potem nikt oprócz mnie o tym nagle nie pamiętał. Mimo, że ustalenia miały być przekazane do kadr...

Dziękuję na pewno postaram się to spiąć formalnie.

Póki co powiem Wam, że właśnie wysłałam jedno CV - na ofertę pracy, która wygasa dzisiaj. Dlatego też wczoraj pognałam na sesję. CV robiłam w canvie, przesiedziałam nad tym od rana.. żeby wszystko dopracować. Jestem ciekawa czy chociaż zadzwonią

A póki co zamierzam obserwować rynek

[bonasera]

Na koniec tygodnia dostałam zaproszenie na drugą rozmowę. Na całe szczęście udało mi się wrzucić ją w ten sam dzień co i pierwszą. Cieszę się, że jednak jest jakiś odzew, mimo że obie firmy nie miały żadnego ogłoszenia.
Tak jak przez cały tydzień nie odczuwałam stresu jakoś bardzo, tak teraz przy wolnym dniu wzięło mnie na całego, zwłaszcza jeśli chodzi o pierwszą rozmowę, bo jest to firma, na której zależy mi najbardziej. Przejrzałam ich całą stronę wzdłuż i wszerz, wpadło mi chyba z dziesięć rzeczy, o które chciałabym zapytać. Kurczę, dawno na rozmowie o pracę nie byłam, stąd chyba całe to zdenerwowanie. Bardzo, bardzo chciałabym, żeby zobaczyli we mnie fachowca.

[Vilgefortz]

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87638486]Kobieta nie chciała telefonicznie, bo byliśmy w trójkę i nie wiedziała jak połączyć ze sobą 3 osoby.

Ja pewnie też bym nie wiedziała, ale przede wszystkim nie miałabym możliwości przeprowadzenia godzinnej rozmowy telefonicznej z USA i Niemcami bez sprawdzenia ile mam pieniędzy na prepaidzie.

To był inny system, nie skype for business, gdzie masz podane lokalne numery telefoniczne i możesz się połączyć jak nie działa.[/QUOTE]
Możesz kogoś poprosić, żeby skorzystać ze stałego łącza ? Szkoda, że Ci tak zerwało połączenie. Nie wiem czy są jeszcze kafejki internetowe.

Napisane przez bonasera

Tak jak przez cały tydzień nie odczuwałam stresu jakoś bardzo, tak teraz przy wolnym dniu wzięło mnie na całego, zwłaszcza jeśli chodzi o pierwszą rozmowę, bo jest to firma, na której zależy mi najbardziej. Przejrzałam ich całą stronę wzdłuż i wszerz, wpadło mi chyba z dziesięć rzeczy, o które chciałabym zapytać. Kurczę, dawno na rozmowie o pracę nie byłam, stąd chyba całe to zdenerwowanie. Bardzo, bardzo chciałabym, żeby zobaczyli we mnie fachowca.

Ostatnio tak miałem, gdy postanowiłem w ramach walki z kryzysem w życiu zawodowym zrobić prawo jazdy na tiry. Przed przystąpieniem do praktyki należy zdać taki egzamin przed komisją. Niby wszystko umiałem, ale w dzień egzaminu, gdy miałem wolne, niesamowicie się stresowałem. Głowa do góry, będzie dobrze .

[NightwishLove]

Ja dzisiaj aplikowałam na kolejne stanowisko. Chciałabym żeby oddzwonili, bo od trzech tygodni telefon milczy. Niby 25km, ale lepsze byłoby to niż nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vilgefortz]

Napisane przez NightwishLove

Ja dzisiaj aplikowałam na kolejne stanowisko. Chciałabym żeby oddzwonili, bo od trzech tygodni telefon milczy. Niby 25km, ale lepsze byłoby to niż nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lepszy jeden telefon, a konkretny, niż jakby Ci mieli gitarę zawracać. Jeździłabyś tylko na rozmowy bez sensu, a tak zadzwonią raz i to będzie to .

[siabra]

Byłam dziś z CV w przychodni. Niczego mi nie obiecali wiadomo.. Ale mam nadzieję, że będą mnie mieć na uwadze. Dowiedziałam się, że tej pielęgniarce, która ma iśc na emeryturę zaproponowali, żeby została na pół etatu. Więc widać wyraźnie, że nie mają kogo tam dać... No cóż, może się uda. Wspomniałam tej pielęgniarce, która ma iść na emeryturę (była w recepcji) żeby może jakieś słówko o mnie szepnęły z koleżanką, że mogłabym nawet na pół etatu przyjść, jak ona miałaby zostać na pół. Ogólnie wykazałam determinację Jeśli chodzi o l4 - dostałam na kolejne 2 tygodnie i lekarz kazał się zapisać do neurologa na wizytę.
p.s. Mąż pyta co chwilę, czy szefowa albo "koleżanki" sie do mnie odzywały.. nie wiem czemu, bo ja sie nie spodziewam już w ogóle kontaktu, chyba, że w sprawie świadectwa pracy.