|
|
#451 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 427
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
U mnie niestety też na razie cisza. Tzn mam jakieś takie dziwne bóle brzucha od 2 dni gdzieś, ale tak to nic się nie dzieje. Synek ciągle przeciąga się w brzuchu. Po cichu liczę, że ta pełnia i do tego super księżyc jakoś na niego podziałają i w końcu się urodzi
|
|
|
|
|
#452 |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
A my już po
![]() O 8:51 Alicja vel Pyza - 3980 g, 56 cm - jest z nami na świecie ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
#453 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 241
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#454 | |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
![]() Opis porodu - chociaż było krótko, będzie długo ![]() No więc tak, przed 2 poczułam, ze mi mokro ale że przy okazji odszedł kawał czopa, to mogłam się jeszcze łudzić, że to on Czułam lekkie spięcia jak na okres, zupełnie nieregularne, jak przepowiadające. Ale kiedy niedługo później poleciało ze mnie tak, że musiałam zmieniać już drugie spodnie, wiedziałam, że zaczyna się poród ![]() Zadzwoniłam po moich rodziców, którzy mieli zostać z synkiem, bardziej pro forma, bo myślałam, że mam jeszcze masę czasu do jazdy do szpitala, tak, jak za 1 razem. Ale skurcze się rozkręcały mega szybko, o 4 były już co 2-3 minuty Tens BARDZO pomagał, nie wyobrażam sobie tego porodu bez niego.Zadzwoniłam do położnej, zebrałam opierhdol, że nie zadzwoniłam przy odejściu wód i się bała, ze przy takiej akcji skurczowej nie zdąży. W szpitalu badanie, szyjka zgładzona ale małe rozwarcie („2 palce ciasno”). Jedna położna była tam chyba za karę ale z czasem się rozkręciła, druga była super i okazało się, że jest fanką hipnoporodów (swoją drogą obstawiała, że o 8 urodzę ) - nie ukrywam, że to dawało mi poczucie, ze wszystko się toczy tak, jak miało ![]() Tutaj dygresja: o ile podczas samych skurczy irytowały mnie bardzo wszelkie nagrania relaksacyjne, bo laska w słuchawkach mi mówi o spokojnym oddechu a ja walczę o życie to świadomość, że skurcz jest potrzebny, że dla mojego dziecka to też wyzwanie, że oddech jest ważny, sfokusowanie na celu, rozmowa z dzieckiem itp. itd., których uczą, było bardzo cenne.Przyszedł mój lekarz od USG z Babki Mediki, który, jak się okazało tez pracuje na Madalińskiego i jest świetnym specjalistą i przemiłym człowiekiem, dostałam od niego kwalifikację do centrum porodów naturalnych W oczekiwaniu na moją położną, przejęła mnie szefowa Centrum, nomen omen - żona szkoleniowca od tensa Zaprowadziła na salę, wszystko pokazała, zapaliła świeczkę, super miło i nastrojowo, minimum światła, na to liczyłam ![]() Dostałam czopki na przyspieszenie rozwarcia, które niestety niewiele dały, więc jakiś czas później miałam tez zastrzyk w tyłek. I to były wszelkie ingerencje medyczne w mój poród. Między skurczami głównie kręciłam kółka na piłce, na skurczach oddychałam przeponowo i skakałam na piłce, wydawałam też z siebie różne dziwne pomruki i pamiętałam o rozluźnionej szczęce (luźna szczęka = luźny dół). Potem weszłam do basenu ale powiem Wam, że dużo większą ulgę dawał mi tens, w tej wodzie było mi jakoś niekomfortowo i za gorąco, co mnie zdziwiło, bo kocham gorące kąpiele i wodę ![]() Po jakimś czasie z niej wyszłam i wróciłam na piłkę. Niedługo zrobiło się 6 cm. Skurcze zrobiły się rzadsze ale rozpierające i bardzo bolesne. Nie dawałam już rady skakać, na wydechu po prostu krzyczałam W okolicach sławnego kryzysu 7 cm płakałam z bólu i poczucia, że się wpieprzyłam w coś ponad moje siły, że nie dam rady i marzyłam o zzo. Nie poprosiłam o nie chyba tylko dlatego, że to by oznaczało zmianę miejsca, a więc wstanie z piłki :p Po jakimś czasie położna zapropnowała, żebym się położyła na boku na materacu i trochę odpoczęła w tej pozycji. Nie było to super wygodne, na skurczu ból był ciężki do ogarnięcia ale usłyszałam, że jest 9 cm i zaraz się zaczną parte. No i poszły, serio sądziłam, że robię , starałam się rozluźnić maksymalnie ale momentami bolało tak, że nie miałam nad sobą żadnej kontroli Jako chyba najcięższy z całego porodu wspominam zakaz parcia (w celu ochrony krocza), kiedy całe ciało parło i myślałam, że oszaleję próbując „dmuchać świeczki”. Głowa wyszła dość szybko, nie chciałam jej dotykać ale zrobiłam to Po paru kolejnych partych, o 8:51 córa była na świecie, a my z mężem w szoku 10 pkt, okrutny wrzaskun Pępowina była odcięta dopiero jak przestała tętnic, łożysko wyszło ok, nic nie pękło, więc super Mąż bardzo się starał i wspierał (chociaż pierwsze kroki skierował na łóżko polowe ![]() ), chociaż czasami mnie denerwował, ale nawet ja sama nie wiedziałam wtedy, czego potrzebuję i chcę.Po 2h kangurowania i intensywnego polowania młodej na pierś, dostała wit. K, zważono ją (3980 g), zmierzono (56 cm), w życiu bym jej nie rodziła bez zzo znając te liczby No i teraz trochę ulewa wodami, więc leży na boczku, ja się czuję w sumie ok, nic nie boli, chodzę i w ogóle, wzięłam prysznic. No i tak chyba koniec historii ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
|
#455 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: z miejsca znad Wisły :)
Wiadomości: 15 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Hej
Vadi gratulacje raz jeszcze W sumie lepiej jak kobieta nieświadoma tych liczb rodzi, też bym się przeraziła, ale najważniejsze, że wszystko dobrze ![]() U mnie wczoraj lekarz i mam mało wód za tydzień w poniedziałek kolejna wizyta i jak coś skierowanie do szpitala na wywoływanie.. Mam nadzieje ze do tego czasu samo się rozkręci albo poziom wód wzrośnie, pije na potęgę, a mój organizm to jedna wielka bania, tyle wody zatrzymuje:/ ręce puchną i w ogóle dramat |
|
|
|
|
#456 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 276
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
Cytat:
czytając opis porodu, rodzi się we mnie nadzieja, że pomimo bólu, jest on do przeżycia i będzie można się z niego później pośmiać bez traumy.. Oby każda tak miała. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
|
#457 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 905
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
|
|
|
|
|
#458 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 241
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
nie brzmi strasznie aczkolwiek liczby sa przerazajace hehe.Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ---------- Cytat:
ja tez puchne dzis dotknelam nogi reka i po chwili zostala mi dlon odcisnieta ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
|
#459 | |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ---------- Dzięki za wszystkie miłe słowa ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
|
#460 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Trn
Wiadomości: 621
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
![]() Cytat:
![]() i podziwiam za poród, patrząc na te liczby ![]() ![]() ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
|
#461 | |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
![]() Usg szacowało ją na 3500 ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
|
#462 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 9 139
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Vadi gratuluję
️ i standardowo życzę Wam zdrowia, bo to jest najważniejsze ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#463 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 241
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#464 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 905
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
o super, że się dobrze czujesz i tak szybko jesteś "na chodzie" ![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#465 | |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
![]() Oczywiście mam prawie same 56 ![]() ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
|
#466 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 241
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
A przypomnij mi Timi tez byl taki duzy? Mam wrazenie ze ten porod lepiej wspominasz niz pierwszy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#467 | |
|
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 116
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
![]() Ale tamten poród był bardzo ciężki niestety ![]() Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
|
|
|
|
#468 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 241
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
ostatnio grzebie mi w pachwinie z prawej strony co powoduje u mnie skurcz w prawym udzie no wykonczyc sie idzie. Codziennie nie dosc ze mam zapewnione badanie ginekologiczne przez nia to jeszcze kolanoskopie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#469 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 241
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Dziewczyny pelnia dziala ja juz po. Moja Alicja jak mowilam z tych mniejszych 2860 52cm sn. O zesz co to byl za porod.... zero wspolpracy z mojej strony taki bol ale cala akcja trwala moze z 30min wiec warto bylo.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#470 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 905
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#471 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Anusia 1990 ,brawo gratulacje .
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
MAMA STASIA 27.05.2011
|
|
|
|
|
#472 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 495
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Anusia1990, super że już po, gratuluję i zazdroszczę! 🥰
Ja miałam termin jakoś koło Ciebie, więc może jest szansa i dla mnie na wcześniejsze rozwiązanie ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"ja nie chcę wiele - Ciebie i zieleń, i żeby wiatr kołysał gałęzie drzew... ja nie chcę wiele, ale nie mniej niż wszystko: Ciebie i zieleń, i żeby listkom akacji było wietrznie, i żeby sercu - bezpiecznie" ![]() |
|
|
|
|
#473 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 744
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
kolejny okruszek ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
|
|
|
|
#474 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: z miejsca znad Wisły :)
Wiadomości: 15 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
Cytat:
Mój mały wczoraj przez cały dzień prawie się nie ruszał, aż zaczęłam się martwić, za to wieczorem dał popis,uff za tydzień wizyta, będę siedzieć, jak na szpilkach i okaże się czy już skierowanie na szpital.. |
||
|
|
|
|
#475 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 276
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
![]() Dzwoniłam na oddział gdzie będę rodzic - porody rodzinne wstrzymane, zakaz odwiedzin jakichkolwiek... Załamana jestem, no ale dobrze, że można się przygotować jakoś psychicznie.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#476 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 241
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Tak na szybko powiem Wam ze tam gdzie mialam rodzic nie wpuscili mnie bo maja podejrzenie korona wirusA i na szybko pojechalismy do pierwszego lepszego
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#477 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
To mam ze soba zabierac laktator ,po dwie paczki podkladow ,podpasek . Nikt nie bedzie mogl do mnie przyjechac ,nawet podac tego przez drzwi?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
MAMA STASIA 27.05.2011
|
|
|
|
|
#478 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 317
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#479 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 241
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
Mowilam ze nie dotrwam do terminu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
|
#480 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 427
|
Dot.: Mamusie marcowe 2020 - cz. II
Cytat:
![]() Ja po wizycie, ktg wzorowe, ale na poród dalej się nie zanosi. Dostałam skierowanie do szpitala na patologię na środę. Wg to muszę szpital zmienić bo w szpitalu, w którym chciałam rodzic właśnie dzisiaj potwierdzili przypadek koronawirusa i czekają jeszcze na wyniki 3 innych osób. Ehh |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:56.








ale że przy okazji odszedł kawał czopa, to mogłam się jeszcze łudzić, że to on 
Tens BARDZO pomagał, nie wyobrażam sobie tego porodu bez niego.
to świadomość, że skurcz jest potrzebny, że dla mojego dziecka to też wyzwanie, że oddech jest ważny, sfokusowanie na celu, rozmowa z dzieckiem itp. itd., których uczą, było bardzo cenne.

, starałam się rozluźnić maksymalnie ale momentami bolało tak, że nie miałam nad sobą żadnej kontroli
Jako chyba najcięższy z całego porodu wspominam zakaz parcia (w celu ochrony krocza), kiedy całe ciało parło i myślałam, że oszaleję próbując „dmuchać świeczki”. Głowa wyszła dość szybko, nie chciałam jej dotykać ale zrobiłam to 
za tydzień w poniedziałek kolejna wizyta i jak coś skierowanie do szpitala na wywoływanie.. Mam nadzieje ze do tego czasu samo się rozkręci albo poziom wód wzrośnie, pije na potęgę, a mój organizm to jedna wielka bania, tyle wody zatrzymuje:/ ręce puchną i w ogóle dramat




nie brzmi strasznie aczkolwiek liczby sa przerazajace hehe.
ja tez puchne 
i podziwiam za poród, patrząc na te liczby 






ostatnio grzebie mi w pachwinie z prawej strony co powoduje u mnie skurcz w prawym udzie no wykonczyc sie idzie. Codziennie nie dosc ze mam zapewnione badanie ginekologiczne przez nia to jeszcze kolanoskopie




