Panny Młode 2020 cz. II

[theali]

Napisane przez angeegna

Moja mama u siebie w pracy podpisywała nie tylko zakaz wyjazdów zagranicznych, ale również zakaz robienia zakupów w szczycie... W sumie lepiej dla niej
U mnie w pracy za to przejmują się tylko i wyłącznie brakiem klienteli.

U nas w sumie też przede wszystkim tym. Konwersja, kasa, kasa, kasa.

[pinkelephants]

Bardzo to wszytko jednak niepewne. Zastanawiam się tylko ile to wszystko potrwa...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Pracuję w bardzo dużej firmie (największej na rynku polskim w branży) na dodatek bardzo dotkniętej tym kryzysem i oni sami nie wiedzą, co mają robić w związku z zaistniałą sytuacją. Wczoraj miałam spotkanie z prezesem i był załamany. Więc jeśli oni nie wiedzą, to tym bardziej ciężko dywagować nam, "szaraczkom", co to będzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pinkelephants]

A my w sobotę pierwsza lekcja tańca... Ale czekam jescze ma potwierdzenie, że się odbędzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pandemonium4]

Właśnie przeczytałam komunikat, że odwołali nam nauki małżeńskie, miały być w sobotę, pierwsze spotkanie. A cieszyłam się że jedna rzecz będzie z głowy niedługo. Teraz nie wiem gdzie i kiedy znajdziemy dogodne, nie podali żadnego kolejnego terminu. Oczywiście prawidłowo zrobili, a jednak miałam nadzieję że się odbędą i będzie z bani xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pinkelephants]

Napisane przez pandemonium4

Właśnie przeczytałam komunikat, że odwołali nam nauki małżeńskie, miały być w sobotę, pierwsze spotkanie. A cieszyłam się że jedna rzecz będzie z głowy niedługo. Teraz nie wiem gdzie i kiedy znajdziemy dogodne, nie podali żadnego kolejnego terminu. Oczywiście prawidłowo zrobili, a jednak miałam nadzieję że się odbędą i będzie z bani xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja właśnie dostałam informację, że nasza lekcja tańca się nie odbędzie jednak...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashya_]

Moja makijazystka zamknela lokal z uwagi na wirusa, do odwolania.. Nie wyobrazam sobie miec za 2 czy 3 tyg ślub bo wszystko zaraz pozamykaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angellka]

Ja zaczęłam się trochę stresować tym wirusem. Znowu jestem w delegacji 3 dni wieczorami oglądam tv i trochę mi się panika udziela.
Do śluby 7 tyg :/

Napisane przez angeegna

Ja pracuję w galerii i jest duży ruch. Nie zauważyłam paniki ani pustych półek w Carrefourze
Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Wybiegając w przyszłość, weźmiemy najwyżej sam ślub przy księdzu. Oby nie, ale ślubu na pewno nie odwołam. Wesele... No cóż...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja myślę ze jak będzie trzeba to odwolam wszystko i slub i wesele. Zastanawialiśmy się nad samotnym ślubem w egzotycznym miejscu, ale zdecydowaliśmy się na organizację wesela. Albo przełożymy na inny termin, albo weźmiemy sam slub według naszej pierwotnej wizji. Niewiem czy będzie mi się chciało to od nowa organizować.

Napisane przez angeegna

Ja się wirusa nie boję, boję się tylko zagrywek rządu i paniki moich gości...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też się tego boję, a nie samego zachorowania.
Mamy termin potwierdzania do 22.03, jak goście będą dzwonić i odwoływać to powiem im żeby do Wielkanocy się wstrzymali z odpowiedzią.

Napisane przez angeegna

Mam nadzieję, że za miesiąc będzie już po wszystkim nie wytrzymam tych nerwów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby też, na to liczę.

Napisane przez angeegna

U mnie w rodzinie nie ma osób powyżej 70tki, u mojego TŻ babcia.
Natomiast mam w rodzinie pacjenta onkologicznego i bardzo mnie to stresuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No a ja się o rodzinne też martwię. Nasi rodzice są +/- 70 lat, ciotki wujkowie też:/ . Jak oni zachoruja, będą w ciężkim stanie to przecież i tak ślubu nie wezmę.



Jak dla mnie to u nas powinni zrobić tak jak teraz we Włoszech. Powinni odgrórnie wprowadzić zakaz przemieszczania, zamknąć granice i zamknąć wszystko na 2 tyg. Mamy jeszcze mało zakażeń i może przymusowe siedzedznie w domu i odizolowanie by to wszystko zatrzymało. A tak to za dwa tyg będzie u nas to samo co teraz we Włoszech.
Ludzie niestety są nie odpowiedzialni, dzieci nie chodzą do szkoły, ale rodzice je wszędzie ciągną. Dorośli Mają przymusowe wolne i załatwiają blachę sprawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Jakby wprowadzili teraz zakaz przemieszczania się, to za chwilę byłoby po wszystkim. Jestem za.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SorbetMalinowy]

Napisane przez angeegna

Jakby wprowadzili teraz zakaz przemieszczania się, to za chwilę byłoby po wszystkim. Jestem za.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie jestem za. Spójrzmy na to ile ludzi utknęłoby w obcym kraju bez możliwości powrotu do domu, bliskich, i zapewne bez wystarczających środków na przedłużenie swojego pobytu na kolejne x dni.

[Lottie69]

Napisane przez angeegna

Jakby wprowadzili teraz zakaz przemieszczania się, to za chwilę byłoby po wszystkim. Jestem za.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co z osobami niesamodzielnymi? Co z ludźmi jadącymi do umierających lub cierpiących bliskich? Co z transportem paliwa, żywności, leków?

Już nam wystarczy gospodarczego krachu od tego wolnego wymyślonego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angellka]

Ludzie nie utchną za granicami, obywatele danych krajów będą mogli wracać, tylko od razu będą objęci kwarantana. Były by organizowane powroty.

Pracy gospodarczy i tak będzie.

A przecież ludzi starszych i nie samodzielnych nikt nie zostawi samych. Można zorganizować pomoc zawieszka. Chodzi o to zeby jak najbardziej ograniczyc kontakty miedzy ludzkie. Włosi teraz sobie radzą, a nie mogą opuszczać domów.

Mnie szlak trafia jak ludzie przychodzą do lecznicy, zaszczepić psa, albo obciąć pazurki, bo mają wolne, bo wzięli opiekę na dzieci. Przychodzą załatwić błachę sprawy i zabierają wszędzie dzieciaki.

[angeegna]

Napisane przez Lottie69

A co z osobami niesamodzielnymi? Co z ludźmi jadącymi do umierających lub cierpiących bliskich? Co z transportem paliwa, żywności, leków?

Już nam wystarczy gospodarczego krachu od tego wolnego wymyślonego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Żywność i leki na pewno będą transportowane.
Co do osób niesamodzielnych, to warto się nad nimi zastanowić na co dzień, a nie tylko w takiej sytuacji.
W tym momencie najważniejsze jest dobro ogółu, a nie jednostki. Włosi już są zmuszeni wybierać, kogo ratować...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Napisane przez angeegna

Żywność i leki na pewno będą transportowane.
Co do osób niesamodzielnych, to warto się nad nimi zastanowić na co dzień, a nie tylko w takiej sytuacji.
W tym momencie najważniejsze jest dobro ogółu, a nie jednostki. Włosi już są zmuszeni wybierać, kogo ratować...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Za blokady granic trzeba się było brać zanim ktokolwiek to przywlókł do nas, a wszyscy wracający z zagrożonych terenów konieczna kwarantanna. Nie podjęto działań od razu, gdzie obyło by się bez takiego zamrażania kraju (bo jak nie wpuścisz wirusa do środka, to państwo na swoim terenie mogłoby działać normalnie, jedynie import byłby utrudniony).

Teraz to jest zabawa w utrzymywaniu jak najmniejszej ilości zachorowań dziennnie, żeby problem był bardziej rozciągnięty w czasie. Kosztować nas to będzie bardzo dużo gospodarczo, takie zamknięcia szkół, usług to nie jest małe miki. Masa ludzi będzie bez pracy, małe firmy tego mogą nie przetrwać.


Jak dla mnie to nie tędy droga. Można to zrobić w inny sposób, mający mniejsze negatywne skutki w przyszłości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Napisane przez Lottie69

Za blokady granic trzeba się było brać zanim ktokolwiek to przywlókł do nas, a wszyscy wracający z zagrożonych terenów konieczna kwarantanna. Nie podjęto działań od razu, gdzie obyło by się bez takiego zamrażania kraju (bo jak nie wpuścisz wirusa do środka, to państwo na swoim terenie mogłoby działać normalnie, jedynie import byłby utrudniony).

Teraz to jest zabawa w utrzymywaniu jak najmniejszej ilości zachorowań dziennnie, żeby problem był bardziej rozciągnięty w czasie. Kosztować nas to będzie bardzo dużo gospodarczo, takie zamknięcia szkół, usług to nie jest małe miki. Masa ludzi będzie bez pracy, małe firmy tego mogą nie przetrwać.


Jak dla mnie to nie tędy droga. Można to zrobić w inny sposób, mający mniejsze negatywne skutki w przyszłości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W moim odczuciu powinni zamknąć prowincję Hubei już kilka ładnych tygodni temu. Mówiłam o tym jeszcze, zanim zaczęła się panika w związku z wirusem we Włoszech.
Z niedowierzaniem patrzyłam, jak kolejny kraj ściąga swoich obywateli stamtąd.
Ale teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, co możnaby zrobić wtedy. Trzeba działać na bieżąco i mam nadzieję, że nasz rząd się popisze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez Ashya_

Moja makijazystka zamknela lokal z uwagi na wirusa, do odwolania.. Nie wyobrazam sobie miec za 2 czy 3 tyg ślub bo wszystko zaraz pozamykaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Te śluby, które były planowane zaraz po Wielkanocy (bo w poście raczej nikt wesel nie robi) są naprawdę mocno zagrożone. Ta panika i kwarantanna w 2 tygodnie się nie skończy.

Napisane przez angeegna

Jakby wprowadzili teraz zakaz przemieszczania się, to za chwilę byłoby po wszystkim. Jestem za.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z jednej strony może i tak, a z drugiej trzeba pamiętać, że są ludzie chorzy na coś znacznie poważniejszego niż koronawirus i dla nich to oznaczałoby uniemożliwienie leczenia. O braku podstawowych towarów nie wspominając...

Napisane przez Lottie69

Za blokady granic trzeba się było brać zanim ktokolwiek to przywlókł do nas, a wszyscy wracający z zagrożonych terenów konieczna kwarantanna. Nie podjęto działań od razu, gdzie obyło by się bez takiego zamrażania kraju (bo jak nie wpuścisz wirusa do środka, to państwo na swoim terenie mogłoby działać normalnie, jedynie import byłby utrudniony).

Teraz to jest zabawa w utrzymywaniu jak najmniejszej ilości zachorowań dziennnie, żeby problem był bardziej rozciągnięty w czasie. Kosztować nas to będzie bardzo dużo gospodarczo, takie zamknięcia szkół, usług to nie jest małe miki. Masa ludzi będzie bez pracy, małe firmy tego mogą nie przetrwać.


Jak dla mnie to nie tędy droga. Można to zrobić w inny sposób, mający mniejsze negatywne skutki w przyszłości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To druga strona medalu. Jakby zamknęli granice 2 tygodnie temu, to teraz nie trzeba by paraliżować całego kraju. Ale jak zwykle mądry Polak po szkodzie. A problemy gospodarcze mamy murowane...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bawe_lniana]

Napisane przez SorbetMalinowy

Ja nie jestem za. Spójrzmy na to ile ludzi utknęłoby w obcym kraju bez możliwości powrotu do domu, bliskich, i zapewne bez wystarczających środków na przedłużenie swojego pobytu na kolejne x dni.

pewnie, lepiej niech wroca i zarazaja rodzicow,dziadkow itd!

[squirrelqa]

Napisane przez bawe_lniana

pewnie, lepiej niech wroca i zarazaja rodzicow,dziadkow itd!

To nie jest wątek o wirusie dla osób z zewnątrz. Tutaj zapraszam https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1273203

W temacie wirusa:
siedzę w domu cały czas, ale z psem musiałam wyjść. Masakra! Człowiek na człowieku, no tłumy po prostu sobie chodzą całymi rodzinami, jakby to rzeczywiście były ferie czy wakacje. Będzie płacz, ale teraz już nie jest mi tych ludzi tak szkoda.

Odnośnie spraw okołoślubnych:
Zrobiłam ankietę na preferencję jedzenie i muzyczne dla gości Pierwsi już wypełnili i...każdy by chciał co innego Zobaczymy, czy większa liczba respondentów rozstrzygnie wybory.
W sumie to ciekawy eksperyment socjologiczny - niby zaleca się trzymać tradycyjnych dań, a jak spytać każdego z osobna, to wybiera coś nowszego i ciekawszego.

[Elsabel]

Dziewczyny, a podejmujecie jakieś nowe działania związane z organizacją? Ja mam do ogarnięcia tort i ciasta, pierwszy taniec, auto, animatora, ale boję się podpisywać kolejne umowy, bo jak nic z tego nie wyjdzie to tylko więcej kasy w plecy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Werxx3]

U mnie w pracy (pracuję w szpitalu, który teraz będzie całkowicie zakaźny) dali możliwość pracowania zdalnie, ale tylko na sprzęcie ze szpitala, którego nie ma... Także w poniedziałek idę do pracy, a zwożą kolejne przypadki z podejrzeniem

[angeegna]

Napisane przez Elsabel

Dziewczyny, a podejmujecie jakieś nowe działania związane z organizacją? Ja mam do ogarnięcia tort i ciasta, pierwszy taniec, auto, animatora, ale boję się podpisywać kolejne umowy, bo jak nic z tego nie wyjdzie to tylko więcej kasy w plecy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam do ogarnięcia jeszcze tylko samochód, ale to na spokojnie. Tak czy siak zabrałabym się za to w kwietniu.

Napisane przez Werxx3

U mnie w pracy (pracuję w szpitalu, który teraz będzie całkowicie zakaźny) dali możliwość pracowania zdalnie, ale tylko na sprzęcie ze szpitala, którego nie ma... Także w poniedziałek idę do pracy, a zwożą kolejne przypadki z podejrzeniem

Współczuję Ci kochana oby to wszystko szybko się skończyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Napisane przez Elsabel

Dziewczyny, a podejmujecie jakieś nowe działania związane z organizacją? Ja mam do ogarnięcia tort i ciasta, pierwszy taniec, auto, animatora, ale boję się podpisywać kolejne umowy, bo jak nic z tego nie wyjdzie to tylko więcej kasy w plecy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie już nic nie zostało - jedynie rozdać zaproszenia i w maju przymiarka sukienki, potwierdzenie gości i próbny makijaż.


Lepiej, żeby mi nikt nic nie odwinął

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez Lottie69

U mnie już nic nie zostało - jedynie rozdać zaproszenia i w maju przymiarka sukienki, potwierdzenie gości i próbny makijaż.


Lepiej, żeby mi nikt nic nie odwinął

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, to super jesteście przygotowani My w trakcie rozdawania zaproszeń i to chcę dokończyć, bo nie ma sensu przerywać w połowie jak już zaczęłam. Ale co dalej to nie wiem...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ashya_]

Ciesze sie ze wesele mam w październiku chociaz co wie co bedzie do tego czasu... Ogopnie to dla mnie jest totalnie glupie, odwolywac wesela na 60os ale w auchanie 300os w scisku juz jest ok? No glupota

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Napisane przez Ashya_

Ciesze sie ze wesele mam w październiku chociaz co wie co bedzie do tego czasu... Ogopnie to dla mnie jest totalnie glupie, odwolywac wesela na 60os ale w auchanie 300os w scisku juz jest ok? No glupota

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W nieostrożnych Chinach uspokaja się po 2 miesiącach, więc u nas spokój powinien być szybciej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[squirrelqa]

Powstał wątek "Wesela a koronawirus" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1274130

[tinkerver2]

Współlokatorzy mieli mi przywieźć suknie na przymiarke, ale się okazało, że nie jada na urlop, w związku z czym sukienki nie dostanę. Czemu nie jadą? A bo dzwonili do sanepidów, lekarzy, pielęgniarek, a to maleńka wieś pod miasteczkiem, to zaraz się rozniosło, że przyjeżdżają. Pracodawcy kazali rodzicom wziąć sobie miesiąc urlopu bezpłatnego + zrobić badania.
Naprawdę, tu u nas w mieście jest cała rodzina z koronawirusem, a życie toczy się normalnie. W sensie są na izolacji. Ba, u nas na magazynie jest wielki zapierdziel. Ale produkty w sklepach są, ludzie do szkół/prac chodzą. Nikt nic nie zamyka, nikt nie wykupuje makaronu, papieru toaletowego i w ogóle.


Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[faithworkswonders]

Hej
Dawno się nie odzywałam.
My już prawie wszystko dopięte. Jestem po przymiarce. Została jeszcze jedna tydzień przed weselem. Zostały nam tak naprawdę tylko napoje do kupienia.
Ale coraz większą mam obawę, że wesele się nie odbędzie. Ciotki dzwonią pytają czy wesele odwołuje czy jak to widzę. Narazie wszystkich informuje, że koło świat Wielkanocnych będę informować. Jakoś sobie tego nie wyobraża. Tym bardziej że chcieliśmy się starać o dziecko. A przełożyć wesele typ chyba tylko na jesień albo na przyszły rok miejsce by się znalazło. A sukienka już zmniejszona 🤦☠♀️🤷☠♀️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mademoiselle Bernadette]

Napisane przez Ashya_

Ciesze sie ze wesele mam w październiku chociaz co wie co bedzie do tego czasu... Ogopnie to dla mnie jest totalnie glupie, odwolywac wesela na 60os ale w auchanie 300os w scisku juz jest ok? No glupota

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może dla Ciebie głupota, ale każdy patrzy na to inaczej Ja sobie nie wyobrażam jakie wyrzuty sumienia by mną targały jakby na naszym ślubie albo weselu ktoś się zaraził. Już pal licho młodego zdrowego człowieka, który przejdzie to bezobjawowo, choć i tak czułabym się z tym źle. Ale co z kimś z obniżoną odpornością albo schorowanym? W najbliższej rodzinie mamy kilka osób, które mogłyby wirusa nie przeżyć. A ja bym nie przeżyła tego, jakby mój teść po weselu wylądował w szpitalu i czekał w kolejce do podpięcia pod respirator. Dla Ciebie głupota, a dla mnie zdrowie mojej rodziny i znajomych jest ważniejsze niż ślub, który mogę spokojnie przełożyć za kilka miesięcy. Nie chcę nikogo z gości stawiać w sytuacji czy mają jechać na imprezę, lipnie się bawić bo non stop będą się zastanawiać czy się nie zarażą czy jednak zostać w domu i żałować że nie są przy nas w tym dniu.
Z narzeczonym już powoli się oswajamy z myślą, że ślub przekładamy albo na jesień albo na przyszły rok. Zobaczymy w najbliższym czasie jak się sytuacja będzie rozwijać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[angeegna]

Napisane przez Mademoiselle Bernadette

Może dla Ciebie głupota, ale każdy patrzy na to inaczej Ja sobie nie wyobrażam jakie wyrzuty sumienia by mną targały jakby na naszym ślubie albo weselu ktoś się zaraził. Już pal licho młodego zdrowego człowieka, który przejdzie to bezobjawowo, choć i tak czułabym się z tym źle. Ale co z kimś z obniżoną odpornością albo schorowanym? W najbliższej rodzinie mamy kilka osób, które mogłyby wirusa nie przeżyć. A ja bym nie przeżyła tego, jakby mój teść po weselu wylądował w szpitalu i czekał w kolejce do podpięcia pod respirator. Dla Ciebie głupota, a dla mnie zdrowie mojej rodziny i znajomych jest ważniejsze niż ślub, który mogę spokojnie przełożyć za kilka miesięcy. Nie chcę nikogo z gości stawiać w sytuacji czy mają jechać na imprezę, lipnie się bawić bo non stop będą się zastanawiać czy się nie zarażą czy jednak zostać w domu i żałować że nie są przy nas w tym dniu.
Z narzeczonym już powoli się oswajamy z myślą, że ślub przekładamy albo na jesień albo na przyszły rok. Zobaczymy w najbliższym czasie jak się sytuacja będzie rozwijać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moim zdaniem na weselników czyhają jednak nieco inne zagrożenia niż koronawirus.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz