Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać, cz.53

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

Napisane przez Aureya

Jest firma X z Polski, kupuje u niej firma Y z UE, płaci w Euro, jak najmniej stracić podczas przelewu z państwa Y do Polski? Im więcej czytam na ten temat, tym głupsza jestem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przelew SEPA na konto w Polsce prowadzone w euro - zazwyczaj darmowe a potem możecie sobie wymienić w kantorze internetowym na złotówki.

Złotówka aktualnie słaba, więc taka zabawa bardzo się opłaca.

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

Coursera

Czy jak zapłacę te 39 dolarów za membership to będę mogła robić tyle kursów, ile chcę i dostać za nie certyfikaty, czy to opłata tylko za jeden kurs?

[wika82]

Napisane przez agafisia

Przed epidemia było to mega nielegalne.

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

PRZED epidemią..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87686727]Ja praktykuję to i bez epidemii. Zawsze jak idę coś załatwić do urzędu, to z własnym długopisem. Obrzydza mnie wizja bakterii kałowych poprzedniego petetna na tym ogólnodostępnym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ehmmmssggrr,... Teraz już do końca życia będę mieć ten tekst przed oczami staram się mieć zawsze przy sobie długopis, ale teraz postaram się bardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Natuś-77

Ehmmmssggrr,... Teraz już do końca życia będę mieć ten tekst przed oczami staram się mieć zawsze przy sobie długopis, ale teraz postaram się bardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się tego nauczyłam w pracy w urzędzie.
NIGDY nie dotykaj długopisu dla petentów.

[invisible_01]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;87687030]Ja się tego nauczyłam w pracy w urzędzie.
NIGDY nie dotykaj długopisu dla petentów.[/QUOTE]Mnie to dziwi, że na mojej poczcie panie radośnie dotykają tego długopisu dla interesantów i go podają do podpisania się (nie ma długopisu na tym okienku, pani podaje od siebie). Mnie to obrzydza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez invisible_01

Mnie to dziwi, że na mojej poczcie panie radośnie dotykają tego długopisu dla interesantów i go podają do podpisania się (nie ma długopisu na tym okienku, pani podaje od siebie). Mnie to obrzydza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie nie.

Myję często ręce, przed pandemią też myłam.

Mam wrażenie, że jakaś część osób z takimi lękami ma nerwicę natręctw itp.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Czy kioski ruchu są otwarte? Zamówiłam DWA TYGODNIE TEMU paczkę do kiosku ruchu. Wczoraj dostałam maila ze została wysłana. I nie wiem co teraz?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez tinkerver2

Czy kioski ruchu są otwarte? Zamówiłam DWA TYGODNIE TEMU paczkę do kiosku ruchu. Wczoraj dostałam maila ze została wysłana. I nie wiem co teraz?

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Teoretycznie są otwarte.

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

Napisane przez wika82

Mnie nie.

Myję często ręce, przed pandemią też myłam.

Mam wrażenie, że jakaś część osób z takimi lękami ma nerwicę natręctw itp.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ma. Bakterie kałowe są wszędzie: na klamkach, poręczy schodów, w tramwaju, na oparciu krzesła w poczekalni, na stole w salce do spotkań grupowych, na przyciskach do zamówienia windy, opakowaniach produktów, które kupujemy w supermarkecie, bo przecież one w większości były dotykane, itd. itd. Nie wspominając nawet o witaniu się np. z klientami przez podanie ręki.

Ale ciii... Nie dotykają długopisu, więc nie mają do czynienia w zarazkami.

To że obecnie, z powodu epidemii, wszelki ten kontakt należy ograniczyć to inna sprawa.

[invisible_01]

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87687219]No ma. Bakterie kałowe są wszędzie: na klamkach, poręczy schodów, w tramwaju, na oparciu krzesła w poczekalni, na stole w salce do spotkań grupowych, na przyciskach do zamówienia windy, opakowaniach produktów, które kupujemy w supermarkecie, bo przecież one w większości były dotykane, itd. itd. Nie wspominając nawet o witaniu się np. z klientami przez podanie ręki.

Ale ciii... Nie dotykają długopisu, więc nie mają do czynienia w zarazkami.

To że obecnie, z powodu epidemii, wszelki ten kontakt należy ograniczyć to inna sprawa.[/QUOTE]Nikt nie napisał, że nie dotykając długopisu nie ma styczności z zarazkami, gdzie to wyczytałaś? Dla mnie posiadanie własnego długopisu to żaden problem, a nie raz widziałam ml udział grzebiących w nosie czy kichających w dłoń i potem się podpisujących, to wolę się podpisywać własnym. Pewnych rzeczy nie przeskoczę, ale skoro jedno siedlisko zarazków mogę wyeliminować, to czemu nie? Chcecie to możecie te długopisy nawet lizać, skoro zarazki są i tak wszędzie, Wasza sprawa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1110060bd2fa2752dc539504bcb5246e1c314d18_5eaf4d11e849a]

Napisane przez invisible_01

Nikt nie napisał, że nie dotykając długopisu nie ma styczności z zarazkami, gdzie to wyczytałaś? Dla mnie posiadanie własnego długopisu to żaden problem, a nie raz widziałam ml udział grzebiących w nosie czy kichających w dłoń i potem się podpisujących, to wolę się podpisywać własnym. Pewnych rzeczy nie przeskoczę, ale skoro jedno siedlisko zarazków mogę wyeliminować, to czemu nie? Chcecie to możecie te długopisy nawet lizać, skoro zarazki są i tak wszędzie, Wasza sprawa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uspokój się. Jak najbardziej ludzie napisali, że np. starają się nigdy nie dotykać długopisów dla petentów. I jak najbardziej takie przywiązywanie roli tylko do jednego przedmiotu jest nielogiczne.

Co to co napisałam ma wspólnego z noszeniem własnego długopisu to nie wiem.

[invisible_01]

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87687247]Uspokój się. Jak najbardziej ludzie napisali, że np. starają się nigdy nie dotykać długopisów dla petentów.

Co to co napisałam ma wspólnego z noszeniem własnego długopisu to nie wiem.[/QUOTE]To Ty wyskoczyłaś jakby ludzie nie mieli świadomości, że klamki czy poręcze też mają zarazki. Nie poradzę nic na to, że bardziej mnie obrzydza to, co widzę niż sama czysta świadomość tego, że są tam jakieś zarazki. Widzę, co ludzie robią w poczekalni czy kolejce na poczcie czy w urzędzie i bardzo dziękuję za dotykanie z nimi tego samego długopisu. Niezależnie od epidemii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olushka]

działa wam Allegro na przeglądarce? U mnie się strona nie chce odpalić

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

No i ja się staram nie dotykać większości rzeczy, które mógł przede mną dotykać pan Stanisław drapiący się po pupie.
Istna tradża i nerwica.

[Pani_Mada]

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87687219]No ma. Bakterie kałowe są wszędzie: na klamkach, poręczy schodów, w tramwaju, na oparciu krzesła w poczekalni, na stole w salce do spotkań grupowych, na przyciskach do zamówienia windy, opakowaniach produktów, które kupujemy w supermarkecie, bo przecież one w większości były dotykane, itd. itd. Nie wspominając nawet o witaniu się np. z klientami przez podanie ręki.

Ale ciii... Nie dotykają długopisu, więc nie mają do czynienia w zarazkami.

To że obecnie, z powodu epidemii, wszelki ten kontakt należy ograniczyć to inna sprawa.[/QUOTE]

niezmiernie bawi mnie to rozumowanie... 'no przecież dotykasz klamek i stołów, to czemu się przejmujesz czymkolwiek skoro już raz gdzieś dotknęłaś bakterii'.
idący tym rozumowaniem... skoro bakterie kałowe są wszędzie to czemu nie liżesz klamek w publicznych toaletach albo w ogóle myjesz ręce po powrocie do domu? przecież i tak masz wszędzie styczność z bakteriami. po co ograniczać

[AnnaVanDort]

Napisane przez Taranka

Przytnij knot, powinno mniej kopcić.

Sent from my Redmi 5 Plus using Tapatalk

Napisane przez Limonka2738

Zależy, czy to czujnik czadu czy dymu.

Czadu to raczej nie, jeśli świeca stoi normalnie, to powinien powstawać tylko dwutlenek węgla.

Jeśli chodzi o czujnik dymu - nie mam pojęcia, zależy jaki jest czuły.

Dziękuję Wam knot przytnę.

Czajnik czadu na bank. Uspokoiłaś mnie, mój mózg lubi sobie tworzyć praktycznie niemożliwe scenariusze, jakoś obawiałam się łeełoołeełoo w nocy.

[agafisia]

[1=1110060bd2fa2752dc53950 4bcb5246e1c314d18_5eaf4d1 1e849a;87687219]No ma. Bakterie kałowe są wszędzie: na klamkach, poręczy schodów, w tramwaju, na oparciu krzesła w poczekalni, na stole w salce do spotkań grupowych, na przyciskach do zamówienia windy, opakowaniach produktów, które kupujemy w supermarkecie, bo przecież one w większości były dotykane, itd. itd. Nie wspominając nawet o witaniu się np. z klientami przez podanie ręki.

Ale ciii... Nie dotykają długopisu, więc nie mają do czynienia w zarazkami.

To że obecnie, z powodu epidemii, wszelki ten kontakt należy ograniczyć to inna sprawa.[/QUOTE]Dokladnie

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[Luxanna]

Kojarzycie może, w których sklepach internetowych z książkami i/lub planszówkami/puzzlami są teraz jakieś duże obniżki? Przydadzą się na to siedzenie w domu :P

[diabliczka66]

Napisane przez AnnaVanDort

Dziękuję Wam knot przytnę.

Czajnik czadu na bank. Uspokoiłaś mnie, mój mózg lubi sobie tworzyć praktycznie niemożliwe scenariusze, jakoś obawiałam się łeełoołeełoo w nocy.

Te niektore czujniki to o kant dupy rozbić. Kupiliśmy kiedyś taki i tak sobie leżał wyłączony na półce (baterie miał włożone) , któregoś dnia słyszymy coś pika co jakiś czas , starczyło że mąż zapalił w pokoju (wcześniej pokój był bardzo mało uczęszczany )

[katniewojt]

Napisane przez invisible_01

Nikt nie napisał, że nie dotykając długopisu nie ma styczności z zarazkami, gdzie to wyczytałaś? Dla mnie posiadanie własnego długopisu to żaden problem, a nie raz widziałam ml udział grzebiących w nosie czy kichających w dłoń i potem się podpisujących, to wolę się podpisywać własnym. Pewnych rzeczy nie przeskoczę, ale skoro jedno siedlisko zarazków mogę wyeliminować, to czemu nie? Chcecie to możecie te długopisy nawet lizać, skoro zarazki są i tak wszędzie, Wasza sprawa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pracuję w pokoju z największym oblechem pod słońcem. Babka niezbyt dba o swoją higienę - w ramach oszczędności wody mają specjalny grafik kiedy można się myć. Najgorsze jest to, że dłubie w nosie i zdrapuje strupy - ma ich całe mnóstwo na rękach, bo jest chora. Siedzimy najdalej od siebie jak się tylko da, nie tykam jej rzeczy, mam nawet swój komplet pieczątek firmowych (inni mają 1 na cały pokój). Ale odebranie jej telefonu jak jej nie ma w pokoju, to wewnętrzna walka czy w ogóle to tykać

[835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50]

Napisane przez Luxanna

Kojarzycie może, w których sklepach internetowych z książkami i/lub planszówkami/puzzlami są teraz jakieś duże obniżki? Przydadzą się na to siedzenie w domu :P

Ja w empiku (premium - darmowe teraz jest) wyhaczyłam puzzle po 17zł (1000 elementów). Taniej nie widziałam nigdy po żadnych sklepach. A z darmową przesyłką mega się to mi opłacało.

[wika82]

Napisane przez Pani_Mada

niezmiernie bawi mnie to rozumowanie... 'no przecież dotykasz klamek i stołów, to czemu się przejmujesz czymkolwiek skoro już raz gdzieś dotknęłaś bakterii'.
idący tym rozumowaniem... skoro bakterie kałowe są wszędzie to czemu nie liżesz klamek w publicznych toaletach albo w ogóle myjesz ręce po powrocie do domu? przecież i tak masz wszędzie styczność z bakteriami. po co ograniczać

Jakby to wytłumaczyć.. między lizaniem a dotykaniem jest pewna różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smerfetka696969]

Pomoże mi ktoś znaleźć wniosek do złożenia(ten poniżej) na empatii ? Mops nie odbiera a ostatnio dostałam telefon ze wypelnilam zły i była tak mila Pani, ze nie podała mi kodu ewniosku Screenshot_20200324-120720.jpg

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

Napisane przez wika82

Jakby to wytłumaczyć.. między lizaniem a dotykaniem jest pewna różnica.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to była celowa hiperbola żeby podkreślić absurdalność przedstawianego wcześniej schematu myślowego

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez Luxanna

Kojarzycie może, w których sklepach internetowych z książkami i/lub planszówkami/puzzlami są teraz jakieś duże obniżki? Przydadzą się na to siedzenie w domu :P

empik premium jest teraz darmowy przez bodajże 2 miesiące. uprawnia do różnych zniżek więc może można coś fajnego upolować

[wika82]

Napisane przez Pani_Mada

to była celowa hiperbola żeby podkreślić absurdalność przedstawianego wcześniej schematu myślowego

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------



empik premium jest teraz darmowy przez bodajże 2 miesiące. uprawnia do różnych zniżek więc może można coś fajnego upolować

Schemat nie jest absurdalny, bakterie są wszędzie, czy tego chcemy czy nie, żyją również w nas.

Można nie dotykać długopisu, ale dobrze mieć świadomość, że czegokolwiek nie dotkniemy, one tam będą.

Ręce myjemy po to, żeby zmniejszyć ryzyko dostania się ich do organizmu, po przyjściu do domu - żeby nie przynieść nowych.

No, nie wiem co było absurdalnego w tamtym poście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smerfetka696969]

Ok już mam xd

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[diabliczka66]

Da się gdzieś jeszcze online kupić gume? taka wiecie jak do majtek ;p w stanie na zauszniki , bo chyba odkurze maszynę do szycia

[ama09]

rolety dzień noc - polecacie? czy są jakieś lepsze?

[Pani_Mada]

Napisane przez wika82

Schemat nie jest absurdalny, bakterie są wszędzie, czy tego chcemy czy nie, żyją również w nas.

Można nie dotykać długopisu, ale dobrze mieć świadomość, że czegokolwiek nie dotkniemy, one tam będą.

Ręce myjemy po to, żeby zmniejszyć ryzyko dostania się ich do organizmu, po przyjściu do domu - żeby nie przynieść nowych.

No, nie wiem co było absurdalnego w tamtym poście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

myjesz ręce po wyjściu z toalety?