Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3

[aska85]

Napisane przez nieSmutna24

Wiecie co, a ja tylko sie modle bym go nigdy juz nie zobaczyła..bo jeszcze bym sie złamała i coooo...Serce to jednak czasem zawodne jest :/

ile ja bym dala za taki "komfort" nie widzenia go juz. a mnie co czeka?? ja juz wiekszosc z was wie, jedne studia i to ostatni rok , jeden akademik, jedno pietro, jeden skla, wspolna lazienka, bede go slyszala za sciana ... no i w grupie 10 osobowej jeszcze razem jestesmy. nic nie moge zrobic <killer>

[zielona0noc]

Napisane przez nieSmutna24

Wiecie co, a ja tylko sie modle bym go nigdy juz nie zobaczyła..bo jeszcze bym sie złamała i coooo...Serce to jednak czasem zawodne jest :/

Dokładnie.. rozum jedno, serce drugie.

[aska85]

ide przytulic z calej sily glowe do poduszki, scisne mocno oczy zeby łzy nie popłynely i odpłyne ... dobrej nocy

[jajek]

Napisane przez hotties_ona

Jajek no wow, jak go zobacze to chyba się posikam, ale to najpierw trzeba dobrze wyglądać.
Ubiore się jakoś 'oczoj3bnie' ;p

najlepiej sie wogóle nie ubieraj

[zielona0noc]

Napisane przez jajek

najlepiej sie wogóle nie ubieraj

haha dobre wtedy na bank nie zostaniesz niezauważona

[hotties_ona]

Ochrona mnie nie wpuści (
a najlepsze, że w ochronie będzie mój ex ;p
hahaha

[zielona0noc]

Napisane przez hotties_ona

Ochrona mnie nie wpuści (
a najlepsze, że w ochronie będzie mój ex ;p
hahaha

no co ty gadasz o masakra. kochana to najpierw wejdziesz ubrana a pod sceną zrobisz swoje hehe

[jajek]

Napisane przez hotties_ona

Ochrona mnie nie wpuści (
a najlepsze, że w ochronie będzie mój ex ;p
hahaha

o w morde to tym bardziej na golca idz

[hotties_ona]

Napisane przez zielona0noc

no co ty gadasz o masakra. kochana to najpierw wejdziesz ubrana a pod sceną zrobisz swoje hehe

Ok, a potem zobaczycie mnie w 'fakcie'
Jak robie z siebie idiotkę, a podpis będzie..
'Czego fanki nie zrobia dla 50 centa..'



dziewuchy mnie nie trzeba długo namawiać, szalona jestem troszku ;p

[zielona0noc]

Napisane przez jajek

o w morde to tym bardziej na golca idz

hahah no właśnie jajuś dzisiaj szaleje

[jajek]

Napisane przez zielona0noc

hahah no właśnie jajuś dzisiaj szaleje

nie tylko dzisiaj

ale musze...

dzisiaj bym miala 7 miesiecy z NIM

[zielona0noc]

Napisane przez jajek

nie tylko dzisiaj

ale musze...

dzisiaj bym miala 7 miesiecy z NIM

Nie myśl o tym kochana ja już nawet przestałam liczyć..

[hotties_ona]

Dziewuszki, nie liczcie nie ma co
chodźcie ze mną na koncert, będziemy na scenie tańczyć

[zielona0noc]

Napisane przez hotties_ona

Dziewuszki, nie liczcie nie ma co
chodźcie ze mną na koncert, będziemy na scenie tańczyć

Oooo ja jestem za

[jajek]

Napisane przez zielona0noc

Nie myśl o tym kochana ja już nawet przestałam liczyć..

ajjj taka dziwna data...

poprzedni facet 26 zerwał ze mna a z NIM zaczełam być

No ale co tam....gorzej bedzie 7 września...

o ile będę w stanie myślec trzeźwo

[hotties_ona]

Napisane przez zielona0noc

Oooo ja jestem za

No właśnie, pomyślcie miny naszych ex'ów jak nas zobaczą w wiadomościach na drugi dzień, hahaha

Ale mam dzisiaj humor, no

[jajek]

Napisane przez hotties_ona

No właśnie, pomyślcie miny naszych ex'ów jak nas zobaczą w wiadomościach na drugi dzień, hahaha

Ale mam dzisiaj humor, no

mój wielmożny czasu nie ma na takie rzeczy...

[zielona0noc]

Napisane przez hotties_ona

No właśnie, pomyślcie miny naszych ex'ów jak nas zobaczą w wiadomościach na drugi dzień, hahaha

Ale mam dzisiaj humor, no

Oooo masakra ich miny.. bezcenne

[nieSmutna24]

Hej Kochane, ale sobie pospałam...chyba nawet za długo , bo teraz sie mi nie chce nicccc a niccccc..Poza tym, znów mnie czekają kobiece dni a to nie motywuje do pracy..Swoją drogą jak ten czas leci....ledwo pisałam, ze brzuch mnie boli a tu powtórka będzie...Jestem wtedy rozmazana i coś czuję, ze szykuje sie jakiś dołek..moze nawet na temat EXa...Eh te hormony,być kobietą...ehhh....

A dziś dopiero środa, bleeee...strasznie jakos sie mi to wlecze...


Jajek to do wesela juz bardzooo blisko..Extra..Poszalejes z, poznasz kogoś a jak nie to pojesz sobie smacznie...
Kochana, czy ty zauwazyłas, ze jakos jestes tu najwierniejszą pisarką No jeszcze Kasia Tbg pisze...reszta chyba się czai w czytelni czy cos No i nasze Nowe pisarki dają radę..Pozdrawiam serdecznie...

Ciekawa juz jestem co u każdej sie dzieje, ale chyba koniec wakacji to real daje sie we znaki, wrrr...

Powiem wam, ze warto było przejsc to wszystko by teraz miec to co mam...Dziwne, ale od czasu bycia z EXem nie płakałam, stresu tez mam mniej..On zawsze miał wymagania a ja juz we srode sie bałam czy w weekend poradze to czy tamto, ile sie na mnie obrazi i co znow bedzie nie tak....Powodem mogło byc nawet to, ze ne wysiadłam na peronie w tym miejscu co chciał lub ze poszłam inną stroną przed PKP...Krzyczał i wściekał sie na mnie jakbym nie wiem co mu zawaliła..Normalnie psychol...

Teraz mam spokój, P sie nie czepia a jednoczesnie pokazuje, ze mu zależy...To dziwne, ze tak mozna sobie spokojnie byc razem a przy tym miec swoje zycie i swoje sprawy..Kiedy juz jest to ja sie cały czas smieję, jestyem sobą i nie muszę udawac niczego...Czasem jednak to robię, bo szkoła EXa i zryty beret z lekka dają sie we znaki....Ehhh..Żeby tylko wszystko inne tak sie toczyło to bedzie super..
Ale sobie popisałam...Przynajmniej juz nie zasne, bo ide na 8 a za wczesnie nie ma co tam sie wybierac..wiec tu sobie wypisuję.... :P

Oki Kochane, zyczę udanego dnia i usmiechu na twarzyczkach

[jajek]

Napisane przez nieSmutna24

Jajek to do wesela juz bardzooo blisko..Extra..Poszalejes z, poznasz kogoś a jak nie to pojesz sobie smacznie...
Kochana, czy ty zauwazyłas, ze jakos jestes tu najwierniejszą pisarką No jeszcze Kasia Tbg pisze...reszta chyba się czai w czytelni czy cos No i nasze Nowe pisarki dają radę..Pozdrawiam serdecznie...

ano...najwierniejsza...i tak zostanie dłuuugi długiiiii czas...wy sie porozchodzicie w swoje strony ja bede pisac pisac pisac...

Perspektywy wspaniałe

Zapowiada sie nieciekawy dzien...

[calineczka1220]

Napisane przez hotties_ona

Ciężko mi się cieszyć, Jego szczęściem..po tym wszystkim co mi zrobił..
Kochają sie, ale ją zdradza, a Ona tłumaczy to tak, że każdy facet zdradza i tak już musi być..Bo jej przyjaciel jej to wytłumaczył, że nikt nie jest święty )
ha ha ha.
Pewnie zamknę ten rozdział, kiedy sama się zakocham..
Ja to jestem wredne babsko.

wiem jak jest cieżko... mi pan z(celowo napisałam z małej litery, bo nawet nie zasługuje na to, żeby jego imię pisać z dużej)też wiele złego zrobił... zdradzał i oszukiwał a na koniec zostawił po 3 latach dla innej... i uwierz, że dopóki się nie nauczyłam cieszyć jego szczęściem bardzo cierpiałam... a pozniej było mi łatwiej wyrzucić go z serca... teraz nie czuje do niego nic... może jedynie antypatię...

[asica-łobuzica]

dzień dobry dziewuszki
miłego dnia dla wszystkich

[jajek]

Napisane przez asica-łobuzica

dzień dobry dziewuszki
miłego dnia dla wszystkich

asiunia Tobie też zycze miłego dnia


kurcze znów mnie głowa boli

[asica-łobuzica]

Napisane przez jajek

asiunia Tobie też zycze miłego dnia


kurcze znów mnie głowa boli

jajuś- a boli z nerwów czy się nie wyspałaś?

[jajek]

Napisane przez asica-łobuzica

jajuś- a boli z nerwów czy się nie wyspałaś?

sama nie wiem...wczoraj mnie tez bolała cały dzien...
Chyba sie znów zaczyna mój okres bólowy....
ooo amoże dlatego ze okres mi sie zbliza

[asica-łobuzica]

Napisane przez jajek

sama nie wiem...wczoraj mnie tez bolała cały dzien...
Chyba sie znów zaczyna mój okres bólowy....
ooo amoże dlatego ze okres mi sie zbliza

ja się też jakoś bez rewelacji czuje, może to przez pogode
zresztą ja ostatnio ciągle się bez rewelacji czuje

[jajek]

Napisane przez asica-łobuzica

ja się też jakoś bez rewelacji czuje, może to przez pogode
zresztą ja ostatnio ciągle się bez rewelacji czuje

dzisiaj to nie mam co na pogode narzekac...

ale jak pech to pech...za dobrze byc nie może...2 dni dobrego humoru to widocznie za dużo

[aska85]

witam dziewczynki- sloneczko swieci - piekny dzien, gorzej psychicznie u mnie, czuje sie po wczxorajszym dniu tak jakos poobijana i poturbowana ale coz kolejny dzien przed nami - skoro ze mna mu nie bylo super to trudno , przykro sie słucha ale moze lepiej sie rozstac niz sie dobijac potem jeszcze bardziej... tylko kiedy sie zjawi jakis ksiaze dla mnie ?? ja jestem strasznie niecierpliwa. no nie wiem zle mi i potrzebuje jakiegokolwiek zainteresowania moja osoba. a teraz juz uciekam, moze jakies ciasteczka upieke albo cos innego ze sliwkami buziakuje Was wszystkie

[wantxme]

dzień dobry kobiety mojego życia wstałam sobie o 11 i zaraz wale do miasta zakupy szkolne jakieś porobić... ale pewnie na tym się nie obejdzie!! buziaczki dla was kochane!

[slonecztunius]

Kochane!
Wybaczcie ze tyle czas się nie odzywam,ale za to staram się na bieżąco czytać co u Was. Mam kilka słow do każdej z Was,ale może na początku napisze co u mnie się dzieje ciekawego.

Po pierwsze to bodaje Wantxme prosiła,abym opowiedziała ten kluczowy moment kiedy zaczełam być z Marcinem. Powiem Wam że sama siebie zaskoczyłam Bo sytuacja o tyle dziwna,że rozmawiałam z Nim rano przez tel. w ten dzień i mówiłam że po przemyśleniach kilkudniowych (przynam się - mega za nim tęskniłam) doszłam do wniosku że jednak wciąż się boje,wciąz obawiam,że jednak chce żebysmy zostali na stopie koleżeńskiej tylko i wyłącznie,ale aby było więcej spotkan,zebyśmy się mogli poznawać. On oczywiście powiedział że nie widzi tych relacji w których 'kolega podkochuje sie w koleżance',ale jak stwierdził odemnie wszystko zależy i się zgodził.
Wieczorem mieliśmy się spotkać. Ja wciąż niepewna tak naprawde swej decyzji dostaje telefon od przyjaciołki że widziała mojego Exa (ba! nawet siedziała z Nim w kanjpie przy stoliku bo mamy tych samych znajomych) ze swoją nowa dziewczyną. Ja oczywiście wywiad jak wyglada itp... I wiecie co ? Zabolało,ale stwierdziłam że to może jakiś znak,że mam sie nie wahać jeśli chodzi o Marcina,że szczeście samo prosi się abym je przyjęła do siebie... Mimo wszytsko stwierdziłam że nie moge się sugerowac byłym i zostałam przy swoje decyzji. Ale jak tylko zobaczyłam Marcina bo tych kilku dniach przerwy,jak spojrzał na mnie tymi swoimi zielonymi oczkami,to nóżki mi się ugięły i stiwerdziłam że nie ma na co czekać... Poszlismy na spacer (było baardzo późno) a że nie było nigdzie wokół ławek usiedliśmy na krawężniku,usiadłam mu na kolanach i zdeklarowałam sięna bycie z nim !
Powiedzieliśmy sobie w koncu Kochanie,daliśmy buziaka i objęci wróciliśmy do domu.
Jak jest teraz ? Jest naprawde dobrze. Czuje się bezpicznie przy Nim. Dziewczyny,On jest taki czuły,dekilatny że czasem sama nie moge wyjśc z podziwu że są jeszcze tacy faceci Romantyczny,kochany Raz jak patrzeliśmy na film,usneło mi się i film się już dawno skończył,a On zamiast mnie obudzić,patrzał jak spie.. To było takie słodkie Czuje się taka szanowana,sam powiedział że nie wiedział że istenieją jeszcze takie dziewczyny jak ja jest dumny że ma takie szczescie przy sobie ! Kochane,widze to ile dałam mu radości.
Za to On wlał we mnie życie. Troszczy się,martwi. Widze ta roznice między 24 lakiem,a 20latkiem. Marcin jest jednak dojrzalszy,inaczej patrzy na pewne sprawy.
Mimo wszystko,wiem że długa droga przed Nami,mamy pewne problemy,On jeszcze nie potrafi sie do końca przedemną otworzyć,On woli mówić o mnie,mnie słuchac i żeby wszystko obracało się wokól Aguś,ale tak być nie może i msze troche popracować na tym moim Królewiczem.
Aha, i powiem Wam że jednak w tym związku,nie daje z siebie sto procent... Jednak pewne rzeczy pielęgnuje w sobie,nie staram się AŻ tak... wiem że Marcin może na tym ucierpieć,ale wciąz mam w głowie że nic nie jest na zawsze,że jeśli znowu dam z siebie wszystko,jak to było przy Michale,będe cierpieć..
Nie powiem że myśl o byłym mnei nie rusza. Rusza,Kochane,niestety Czasem myśle że może Go kiedyś spotkam w przyszłości... Ech,odganiam te chore myśli. Mam przy sobie skarba,musze wybić sobie z głowy byłego.
Póki co jest Nam dobrze,swobodnie,naturaln ie,słodko,czule i wogóóóóóóóle....

nieSmutna! Ty jako jedna z naszej starej ekipy (prócz jeszcze Asicy) nie wykruszyłaś się Widze że wspierasz dziewczynki,kazdego dnia piszesz jak Ci czas leci. I widze że odżyłaś ! Masa spraw na głowie,potem czas z Twoim Skarbem,no brawo ! Wyszłaś na prostą i widać do gołym okiem ! Tkwiłaś w toksycznym związku,a teraz masz coś pieknego,świeżego,pięlegn uj to

KasiaTbg! Kochana. Za niedługo zaczyna się szkoła,której boisz się jak ognia nie wolno tak ! Masz miec w głowie słoa slonecztiuniusia - wchodzisz tam pełna zycia,usmiechneita,piękna i niech mu szczena opadnie do piwnicy ! A niech ma palant,niech pożałuje. Kto wie,zateskni ? Za Kochaną Kasią Ale za taką radnosną,a nie płaczacą
Trzymam kciuki,że dasz rade i od razu masz mi się chwalić,jak Go zgięło wpół !

Asica,jak w pracy ? Mówisz że Exior się nie odzywa ? A może napiszesz mu takiego eska w którym zmusisz Go wręcz do odpsania ?
Te same słowa kieruje do Marzenki,bo wyczytałam że nie odpisał Ci na ostetniego esa. Może walniecie coś w stylu "stalo sie cos czy tak poprostu nagle sie nie znamy ? " Może to ich ruszy ? No ja nie moge,obojętność facetów to jednak najboleśnieszy cios,wiem coś o tym Kochane.
Ale trzymam kciuki że im się w końcu odwidzi,ktoś im obije te mordki i uświadomi że czekają na nich dwa pieknego Skarby,czyli Wy dziewczyny

Do reszty Nowych dziewczyn ! Ubieramy uśmiechy ! Piekna pogoda (niewiem jak u Was) wystawcie buzie do słoneczka i uświadomcie sobie że to wszystko dzieje sie po coś,ma w tym swój cel,sens... że burzy słoneczko wychodzi... że te doświadczenia,choc bardzo bolesne,zwrócą się Wam w przyszłośći ze zdwojoną siłą,w postaci czegoś pieknego wartościowego ! przykadem jest większośc dziewczyn stąd,które niestety przeształy już pisać,ale odnalzły swoje szczescie po naprawde ciężkich przeżyciach !
Kochane ! Damy rade ! Kto,jak nie my ?