Jakimi językami władam:)

[estee7]

Mam pytanie, jakie języki obce znacie i na jakim poziomie? Gdzie sie uczyliscie?
Pozdrawiam

[estee7]

Nikt zadnego jezyka nie zna? Nikt sie nie uczyl? Dziwne...

[zlosliwiec]

Znam kilka, oprócz jednego uczyłem się sam, więc poziom poniżej krytyki

[Joey]

Ja się uczę jedenasty rok angielskiego. Ostatnie trzy lata uczyłam się niemieckiego, a teraz zaczęłam naukę francuskiego i łaciny Angielski znam średnio, niemiecki słabo, a co do dwóch ostatnich to umiem tylko odrobinkę.

[happygirl]

jezyki to moja pasja
studiuje lingwistyke stosowana, wiec angielski i francuski biegle
do tego niemiecki tak srednio zaawansowano
i odrobinke rosyjskiego i hiszpanskiego
rozeznanie w lacinie

A historia nauki tez dosc dluga - angielskiego zaczeli mnie uczyc rodzice zanim poszlam do szkoly... potem uczylam sie po kursach i sama w domu, bo w podstawowce angielskiego nie bylo.. Nie bylo nawet nauczyciela (szkola w malym miasteczku). Potem dostalam sie do klasy angielskiej w liceum i zaczelo sie intensywne nadrabianie. Udalo sie, bo nawet na anglistyke sie dostalam, z czego bylam bardzo dumna, bo mowili, ze strasznie trudne egzaminy.
Francuski zaczelam w liceum i tylko 3 godziny tygodniowo, ale udalo mi sie jakos dojsc do obecnego poziomu dzieki oczywiscie ciezkiej pracy
Niemieckiego uczylam sie przez cztery lata w podstawowce i nawet pralam udzial w konkursach zwanych olimpiadami (blednie, jak sie okazalo, bo olimpiady sa dopiero od liceum )
Rosyjskiego (znienawidzonego) probowali mnie nauczyc przez 4 lata, ale dosc skutecznie sie opieralam. Troche zaluje teraz, ale przynajmniej znam podstawy.
Hiszpanskiego uczylam sie sama. Tez poziom tylko podstawowy, ale popracuje nad tym, jak tylko bedzie okazja (czyt. wiecej czasu).
Laciny tez kiedys probowalam z ksiazek, zostala mi swiadomosc pewnych terminow i ogolne rozumienie "na domysl".

Mam ochote poznac jeszcze jakies

[Joey]

Acha, uczyłam się w szkole, nigdy nie brałam korepetycji, ani dodatkowych lekcji.

[happygirl]

Napisane przez Joey

Acha, uczyłam się w szkole, nigdy nie brałam korepetycji, ani dodatkowych lekcji.

a ja dwa razy bylam na korkach na drugim spotkaniu kobieta stwierdzila, ze nie musze przychodzic, bo na studia i tak sie dostane <- to bylo przed egzaminami

[estee7]

Napisane przez zlosliwiec

Znam kilka, oprócz jednego uczyłem się sam, więc poziom poniżej krytyki

Kilka...ale jakich?

[różowiutka]

Ja już 7-y rok ucze się angielskiego i umiem średnio Uczyłam się przez pół roku niemieckiego ale umiem tylko sie przedstawic :P
Obecnie od początku roku szkolnego ucze sie łaciny i rosyjskiego.
Po liceum zamierzam polepszyc nimiecki i zacząc włoski lub hiszpański

[różowiutka]

Albo francuski

[kasia89]

Ja od 9lat uczę się angielskiego- w szkole + w tym kilka lat korepetycji. Uważam, że jestem średnio-zaawansowana. W tym roku zaczelam uczyć się niemieckiego, więc jestem całkiem początkująca. A chciałabym poznać język włoski albo hiszpański

[svenja]

Tak samo jak w przypadku Happygirl, jezyki to moja pasja i hobby Znam plynnie angielski i niemiecki (tego tez wymaga moja praca ) W tej chwili ucze sie tez slowenskiego, bo, jak dobrze pojdzie, na wiosne bardzo mi sie przyda No i wloski, ale tutaj raczej przejawiam lenistwo okrutne, pierwszego stopnia
Tak naprawde jezyki to jedyna rzecz, procz szeroko pojetej muzyki, w ktorej jestem dobra i przejawiam jakies tam oznaki talentu. Reszta dziedzin - noga totalna (bez kurtuazji, wierzcie mi)

[Lovisa]

Angielski - 11 lat, francuski - tyle samo, niemiecki - 3 lata. Nie jest źle

[zlosliwiec]

Napisane przez estee7

Kilka...ale jakich?

Kilka niezbędnych. Angielskim posługuję się od 12 lat, w pracy i z przyjaciółmi. Średni poziom, Shakespeare przewraca się w grobie. Niemieckim od 3 lat, głównie w pracy - kilka godzin dziennie szprecham. Rosyjski plus ukraiński - mówiłem bardzo dobrze, ale nie używałem od jakiś 5 lat. Chodzi za mną hiszpański, ale leń jestem do kwadratu.
Oprócz tego kilkanaście języków programowania. A Ty?

[Meariel]

Języki obce to trochę mój kompleks- nie lubie sie uczyć, a chciałabym znać
Mam angielski na poziomie upper medium (chyba tak to się pisze?) ale uczę się już tyyyle lat, że powinnam mówić perfekt.
Dodatkowo znam 5 zdań po niemiecku, którego szczerze nienawidzę.

Troszkę jeszcze język ciała

[różowiutka]

Napisane przez Meariel

Dodatkowo znam 5 zdań po niemiecku, którego szczerze nienawidzę.

Witaj w klubie

[roksanka]

lubię się uczyć języków obcych i mam chyba do nich talent bo barzdo szybko mi wchodzą. a znam niemiecki dosyć płynnie - mam zdane ZMP - certyfikat z niemieckiego odpowiednik (tak mniej więcej) CAE z angielskiego (wiem że certyfikaty z niemieckiego są mniej znane więc porównuję). a i niemieckiego uczę się od czwartej klasy podstawówki, więc 9 lat czyli na to ile się uczę znam język tak sobie. angielskiego uczę się 3, 5 roku (zaczęłam w 3 gimnazjum) i jestem na poziomie mniej więcej CAE (zamierzam zdawać wiosną 2006). Studiuję iberystukę więc automatycznie dochodzi hiszpański ale to dopiro od miesięca więc poziom żaden . w przyszłym roku na studiach dochodzi mi włoski lub portugalski, ale raczej wybiorę ten drugi...

[aga01]

Angielskiego uczę się 6 rok - poziom średni...
Hiszpański studiuję więc poziom całkiem niezły
Arabski... hm.... kilka lekcji jak narazie....
Niemiecki - 8 lat poziom beznadziejny... :/

[Paris Paris]

teraz sie nie ucze

ale...

angielski - fluent , zaczelam w 5 klasie podstawowki

francuski - moze niezbyt biegle, ale raczej bez problemu sie porozumiewam, uczylam sie tylko w liceum, przez 3 lata

łacina - raczej dobrze, a to co jest mi niezbędne w pracy - bardzo dobrze

[ewka.mnk]

A ja:
-angielski - zaawansowany,
-niemiecki - dogadam się raczej spokojnie, ale nie znam gramatyki, gdyż nigdy się nie uczyłam (znam ze "słyszenia"),
-rosyjski - jestem w połowie Rosjanką (no i był w szkole),
-hiszpański - pożal się Boże, ale coś tam powiem.
-kilka języków programowania (ale raczej średnio).

Już pisałam gdzieś, że mój lektor j. ang posługuje się (przeważnie biegle) 11. językami (oprócz tych najpoplarniejszych zna perski, arabski, aramejski). Zawsze mu tych umiejętności zazdrościłam.

[lain]

angielski - podchodze pod poziom CAE (szkola zwykla i jezykowa przez rok) - jakos tak od 5 klasy podstawowki
niemiecki - uczylam sie 5 lat (najpierw w szkole jezykowej potem w liceum) - nie potrafie okreslic poziomu, ale nie jest zle
francuski - uczylam sie rok w szkole jezykowej, ale mam chyba uwarunkowania genetyczne do tego jezyka, bo we francji potrafie sie porozumiec, a i wiele rozumiem z samego mowienia na zywo (nie tylko w warunkach szkolnych) - kiedys moze pojade do siostry to sie podszkole cos wiecej, bo an razie nie mam kasy na szkole jezykowa

[lain]

Napisane przez Meariel

J
Mam angielski na poziomie upper medium (chyba tak to się pisze?)

moze upper-intermediate?

[Ally83]

Polski - biegły hehehe a co
Hiszpański - poziom wyższy średniozaawansowany/zaawansowany (intermedio/avanzado hihi)
Portugalski - podstawy, ale się powoli rozkręcam
Angielski - wyższy średniozaawansowany
Niemiecki i rosyjski - nienawidzę , jakieś podstawy mam
Na razie szkolę dalej swoje umiejętności i z czasem planuję zacząć włoski i mooże francuski (ach, te romańskie ), jak widać z powyższego przykładu mojej znajomości niem. i ros. -> muszę lubić (kochać ) dany język, bo inaczej z nauki nici

[sylwónia]

Angielski- jesli liczyc porządną naukę to ok.3 lat, wcześniej to takie pseudo-uczenie było. Znam w stopniu satysfakcjonującym, w zeszłym roku zdałam probnego Firsta w swojej szkole językowej, do prawdziwego nei podeszłam, bo matura, studia , koszty, itp. Teraz chciałabym pominąć ten poziom i zdać od razu Advance'a. W sumie angielski to mój ulubiony język.
Niemieckiego uczyłam się 2,5 roku (zaczęłam w liceum), zdałam maturę na poziomie rozszerzonym na 60 kilka procent co uważam za swoj sukces po tak krótkim okresie nauki, ale musze przyznać , że jakoś nie mam serca do tego języka.
W gimnazjum uczyłam się j.francuskiego, znam na tyle , że umiem coś ładnie przeczytać, znam wymowę i rozumiem troche na poziomie podstawowym. Z rozmową gorzej, zresztą miałam nauczycielkę, ktora kompletnie zraziła mnie do tego pięknego języka. Nie wykluczam , że kiedyś do niego wrócę.
Znam jeszcze kilka podstawowyc zwrotów ze słoweńskeigo ze względu na pewną starą znajomość i był czas , ze nauczenie tego języka było moją obsesją, niestety ciężko znależć w małym miasteczku kurs języka innego niż ang, niem, francuski, i od biedy hiszpański.
No i to by było chyba na tyle...

[Lavenda]

Nie wiem czy jest się czym chwalić, czy lepiej się nie odzywać:
niemiecki - ZD (najniższy certyfikat z niemieckiego), więc troszkę więcej niż podstawowy
angielski - podstawy

niemiecki techniczny - bierna znajomość - przeczytam, napiszę co trzeba, ale bez żadnych cudów
angielski techniczny - jak wyżej

Rozgraniczyłam język literacki od technicznego, bo dla mnie to dwa różne języki, dziwne słownictwo i zwroty, słowników techniczych (dobrych) brak, a jak jakiś już wydadzą to kosztuje więcej niż moje 3 stypendia. Przypuszczam, że gdybym znała oba języki perfekt to nie widziała bym tak dużej różnicy między technikiem a literackim (chociaż w niemieckim niektóre słowa są na dwie linijki ). Niestey brak czasu (i nie łudżmy się zdolności) spowodował ten opłakany stan mojej wiedzy.
Zawsze zazdrościłam (i nadal zazdroszczę) ludziom, którzy znają więcej niż 2 języki obce.

[Rosario]

Angielskiego ucze sie 8 lat
Hiszpańskiego 2 lata
Znam troche niemiecki i rosyjski

[logest]

Roksanka, ja tez mam ZMP z niemieckiego. A moge wiedziec gdzie swoj robilas?
Poza tym znam ang chyba dobrze, bo wlasnie zdalam egzamin TOFEL
No i rosyjski-pozostalosci po podstawowce

[whitebeth]

Angielskiego zaczęłam się uczyć w podstawówce, póżnej w LO miałam ang w trybie rozszerzonym i na studiach przez 2,5 roku zdaje się. Francuskiego zaczęłam się uczyć w liceum, póżniej uczyłam się 2 lata na studiach i teraz po roku przerwy zapisałam się na fakultet. Na razie trochę kulawo idzie , ale wkręcę sie szybko. Nauka angielskiego jest dla mnie w stylu "nie chcem ale muszem"(no może nie tyle,że nie chcę , ale jakos specjalnie mnie nie pasjonuje,a znać trzeba, bo znajomość angielskiego dzisiaj to już nie atut a raczej standard) ,a francuski dla przyjemności

[roksanka]

Napisane przez logest

Roksanka, ja tez mam ZMP z niemieckiego. A moge wiedziec gdzie swoj robilas?

w krakowie ale nie pytaj na co zdalam, bo chociaż zdalam to i tak uważam że mój deutsch jest taki se... . powiem tylko, że nie na "sehr gut"

[roksanka]

a jeśli chodzi o to czy w instytucie goethego czy w austriackim to w tym pierwszym