Mamy wrześniowe 2019 ❤ cz. 2

[travis]

Odkurzacz, kapcie, wtyczki, gniazdka kable i wszelkie sznurki

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Kable i sznurki, jak mogłam zapomnieć

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

Kable i wszelkie sprzęty elektroniczne. Do tego śmietnik i miski kota to jest nr jeden

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Nam akurat szczepienia żadne nie przepadły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

U nas w sumie nie ma kabli za bardzo haha ale może jakieś znajdzie jak już zacznie hasać, gdzie jej się podoba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Ja mam laptopa na ładowarce plus myszkę na kablu i chyba będę musiała coś z tym zrobić, dziś zdążyłam laptopa złapać

Jesteśmy po obiedzie, makaron z warzywami z patelni: czosnek, cukinia, pomidor - nigdy tak długo nie jadł, ciągle pakował do buzi, chciałam mu zabrać to na mnie nakrzyczał

[travis]

Napisane przez viva91

Ja mam laptopa na ładowarce plus myszkę na kablu i chyba będę musiała coś z tym zrobić, dziś zdążyłam laptopa złapać



Jesteśmy po obiedzie, makaron z warzywami z patelni: czosnek, cukinia, pomidor - nigdy tak długo nie jadł, ciągle pakował do buzi, chciałam mu zabrać to na mnie nakrzyczał

Mojemu dalismy grefjfrut i kwasne kiwi. Krzywil sie a i tak pchal wiecej do mordki

Za to jak dalam saszetje i okazala sie dosc slodka to nie chcial

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Mój dostał dziś brzoskwinię z puszki, ale właśnie była w zalewie z cukrem i też nie bardzo chciał ją jeść.

Nie nadążam za nim, kilka dni temu pisałam, że zaczął pełzać do przodu, do tyłu robił to już od kilku tygodni, a dziś były pierwsze raczki!

[Juncia]

Julka potrafi się do przodu przemieścić (jak jej się chce), ale nie jest to prawidłowe pełzanie (podciąga się tylko na rękach, nie robi ruchów naprzemiennych) i się zastanawiam po jakim czasie należy tutaj ingerować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Moj tez jedna reke i jedna noge uzywa do czolgania sie

Nie myslalam zeby ww to ingerowac nawet

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Też bym na razie nic nie robiła, jeszcze jest czas Plus może Cię zaskoczyć nowymi umiejętnościami z dnia na dzień, jakby mi ktoś tydzień temu powiedział, że mój będzie dziś raczkował to bym nie uwierzyła.

[CauseImHappy]

Napisane przez Juncia

Julka potrafi się do przodu przemieścić (jak jej się chce), ale nie jest to prawidłowe pełzanie (podciąga się tylko na rękach, nie robi ruchów naprzemiennych) i się zastanawiam po jakim czasie należy tutaj ingerować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Młoda moja pełzała za pomocą jednej ręki głównie, ale raczkuje pięknie naprzemiennie, bez żadnego problemu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Mój też do pełzania jedna ręka i jedna noga a raczki ładnie naprzemiennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Laura Rose]

Napisane przez kamila1011

Mój też do pełzania jedna ręka i jedna noga a raczki ładnie naprzemiennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uspokoił się trochę i zszedł z ciebie jak zaczął się przemieszczać?


Mój długo pivotował na jedną stronę. Potem dorzucił obroty z brzucha, pivoty na drugą stronę, pełzanie. Robi to pokracznie, krzyczy, ale się przesuwa. Ja bym dała czas na wyszlifowanie techniki na spokojnie

[kamila1011]

Napisane przez Laura Rose

Uspokoił się trochę i zszedł z ciebie jak zaczął się przemieszczać?


Mój długo pivotował na jedną stronę. Potem dorzucił obroty z brzucha, pivoty na drugą stronę, pełzanie. Robi to pokracznie, krzyczy, ale się przesuwa. Ja bym dała czas na wyszlifowanie techniki na spokojnie

Sporo bawi się na macie i z niej ucieka oczywiście najczęściej w zabronione miejsca no i ja muszę być obok. Ogólnie jest na pewno lepiej ale i tak to jest taka wielka maruda dla której sen i zasypianie to najgorsze zło świata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Nasz udoskonalił samodzielne zasypianie, zajmuje go szumiś, najpierw bawi się jego ogonkiem, potem przytula go i tak zasypia


Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[schaboszczak]

Napisane przez kamila1011

Sporo bawi się na macie i z niej ucieka oczywiście najczęściej w zabronione miejsca no i ja muszę być obok. Ogólnie jest na pewno lepiej ale i tak to jest taka wielka maruda dla której sen i zasypianie to najgorsze zło świata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak z karmieniem, schodzicie z cycka juz coś?
Nie spieszylo mi sie do rozszerzania diety, bo cyca najwygodniej wyciagnac, ale sie okazało, ze zadna z tym robota, a mamy dzieki temu 3-4 aktywnosci dziennie, Maly ze mna "gotuje", potem je i razem zmywamy, on sie dobrze bawi, a ja nie musze pajacowac, zeby sie nie nudzil. Ale na piersi i tak dalej jest co 2-3h, w nocy tez ostatnio pobudki w takich odstepach.

[kamila1011]

Napisane przez schaboszczak

A jak z karmieniem, schodzicie z cycka juz coś?
Nie spieszylo mi sie do rozszerzania diety, bo cyca najwygodniej wyciagnac, ale sie okazało, ze zadna z tym robota, a mamy dzieki temu 3-4 aktywnosci dziennie, Maly ze mna "gotuje", potem je i razem zmywamy, on sie dobrze bawi, a ja nie musze pajacowac, zeby sie nie nudzil. Ale na piersi i tak dalej jest co 2-3h, w nocy tez ostatnio pobudki w takich odstepach.

Cycek w dzień średnio co 1h także bez zmian.. Czasami 1.5h. Młody nie jest jakoś super chętny do rozszerzania diety. Coś tam zje ale nie za duże ilości. I raczek woli kaszki, papki.
W nocy często się przebudza i do tego jest bardzo ruchliwy a śpi ze mna więc muszę pozabezpieczać wszystkie brzegi bo nawet przez sen potrafi się przemieszczać ale zdarzają się lepsze noce raz na kilka dni.. U nas lepsza noc to około 5 pobudek
Jak razem gotujecie? U nas z tym mam problem. Jak jestem sama z młodym to ciężko mi cokolwiek mu przygotować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Napisane przez viva91

Nasz udoskonalił samodzielne zasypianie, zajmuje go szumiś, najpierw bawi się jego ogonkiem, potem przytula go i tak zasypia


Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

Zazdroooo
Nasze zasypianie trwa około 40 minut. Wygląda to tak: cycek, bujanie, piłka, cycek i tak do skutku kończąc na cycku no i spore płaczki w międzyczasie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Żadna robota z rozszerzaniem diety? Nie u mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Nie do mnie pytanie, ale ja z małym też razem gotuję, wsadzam go w bujak, zaciągam do kuchni i gotuję On dostaje drewnianą łyżkę i tak mi towarzyszy

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[schaboszczak]

Napisane przez kamila1011

Cycek w dzień średnio co 1h także bez zmian.. Czasami 1.5h. Młody nie jest jakoś super chętny do rozszerzania diety. Coś tam zje ale nie za duże ilości. I raczek woli kaszki, papki.
W nocy często się przebudza i do tego jest bardzo ruchliwy a śpi ze mna więc muszę pozabezpieczać wszystkie brzegi bo nawet przez sen potrafi się przemieszczać ale zdarzają się lepsze noce raz na kilka dni.. U nas lepsza noc to około 5 pobudek
Jak razem gotujecie? U nas z tym mam problem. Jak jestem sama z młodym to ciężko mi cokolwiek mu przygotować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To moj z kolei az piszczy z radosci na jedzenie. I musze przyznac, ze czasem ja go przystawialam do piersi na zasadzie "juz nie wiem co z toba zrobic, wiec masz cycka", teraz zamiast tego dostaje te swoje papki, a i tak na piersi wisi tak samo czesto, magia.
Nasze "gotowanie" wyglada tak, ze z Malym na lewej rece wyciagam sloiczek, przekladam odpowiednia ilosc, dodaje co tam trzeba jesli to kaszka, jak przecier z warzyw/owocow, to wstawiam do podgrzewacza i mieszam, no generalnie wszystko to, co sie robi, tylko z dzieckiem na reku, a on patrzy zafascynowany, mimo ze od miesiaca robimy to po kilka razy dziennie. Tak samo zmywamy.

[kamila1011]

Mój buszuje po podłodze w kuchni jak robię jedzenie. Ale to marudzi to trzeba go zabawiać albo przełożyć na matę bo grzebie w miskach kota
A bujaczki dawno sprzedałam bo średnio się podobały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez schaboszczak

To moj z kolei az piszczy z radosci na jedzenie. I musze przyznac, ze czasem ja go przystawialam do piersi na zasadzie "juz nie wiem co z toba zrobic, wiec masz cycka", teraz zamiast tego dostaje te swoje papki, a i tak na piersi wisi tak samo czesto, magia.
Nasze "gotowanie" wyglada tak, ze z Malym na lewej rece wyciagam sloiczek, przekladam odpowiednia ilosc, dodaje co tam trzeba jesli to kaszka, jak przecier z warzyw/owocow, to wstawiam do podgrzewacza i mieszam, no generalnie wszystko to, co sie robi, tylko z dzieckiem na reku, a on patrzy zafascynowany, mimo ze od miesiaca robimy to po kilka razy dziennie. Tak samo zmywamy.

Czyli jedziecie narazie na słoiczkach? U nas jak młody marudzi już tak niemiłosiernie to daję mu coś do jedzenia. Albo jakiś owoc albo chrupka i jest spokój na kilka minut

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Na mojego chrupek też działa uspokajaco, zawsze też ma na niego miejsce w brzuszku

Ja na razie nie pozwalam młodemu na zabawę na płytkach, a mam je w korytarzu i w kuchni. No zimno po prostu, a on szura tym brzuchem...

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

Napisane przez viva91

Na mojego chrupek też działa uspokajaco, zawsze też ma na niego miejsce w brzuszku

Ja na razie nie pozwalam młodemu na zabawę na płytkach, a mam je w korytarzu i w kuchni. No zimno po prostu, a on szura tym brzuchem...

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

My mamy w kuchni ale są rozłożone puzle więc na nich zazwyczaj leży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Napisane przez kamila1011

Mój buszuje po podłodze w kuchni jak robię jedzenie. Ale to marudzi to trzeba go zabawiać albo przełożyć na matę bo grzebie w miskach kota
A bujaczki dawno sprzedałam bo średnio się podobały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Czyli jedziecie narazie na słoiczkach? U nas jak młody marudzi już tak niemiłosiernie to daję mu coś do jedzenia. Albo jakiś owoc albo chrupka i jest spokój na kilka minut

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, u nas jeszcze kaszki/papki, ze stalym jedzeniem nie mial pojecia co ma zrobic, zaraz bedziemy miec kolejne podejscie z jakims miekkim owocem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Napisane przez schaboszczak

Tak, u nas jeszcze kaszki/papki, ze stalym jedzeniem nie mial pojecia co ma zrobic, zaraz bedziemy miec kolejne podejscie z jakims miekkim owocem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To u nas podobnie. Głównie właśnie kaszki, papki. Czasami kawałki daję. Jakieś placuszki, chlebek itp. Pomidora, ogórka w kawałku w miarę ogarnia a reszta słabo. I z wodą też słabo idzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

JA wczesniej mialam malego w kuchni w koszu mojrzesza, potem w bujaku. Tetaz w bujaku mu sie nudzi, czasem sie zajmie jak mu dam owoc w tej siatce do ssania, a tak to przewaznie lunch ma blw i ciagne krzeselko do karmienia do kichni i stawiam go tam, on je te pol godziny a ja robie swoje. Gotuje, piore, myje naczynia itl

Sent from my I3312 using Tapatalk

[schaboszczak]

Napisane przez kamila1011

To u nas podobnie. Głównie właśnie kaszki, papki. Czasami kawałki daję. Jakieś placuszki, chlebek itp. Pomidora, ogórka w kawałku w miarę ogarnia a reszta słabo. I z wodą też słabo idzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mają jeszcze czas Do kawalkow podchodze ostroznie, bo moj Maly sie czesto krztusil mlekiem, a widze, ze to jeszcze nie jego moment, pomalu zalapie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

W mojej kuchni nie zmieściłyby się te duże puzzle piankowe ułożone w kwadrat 2x2
No nic, zrobi się cieplej to i po płytkach będzie szalał

P.S. Właśnie wcina kabel od laptopa

[Juncia]

Moja leży i na płytkach i na drewnie. W bujaczku długo nie wytrzyma, żeby móc coś na spokojnie przygotowywać. Różnie więc jest. Improwizacja każdego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez viva91

W mojej kuchni nie zmieściłyby się te duże puzzle piankowe ułożone w kwadrat 2x2

No nic, zrobi się cieplej to i po płytkach będzie szalał



P.S. Właśnie wcina kabel od laptopa

Moj dzis lizal kosz na smieci i mojego klapka nie zawsze zdaze sie odwrocic bo przdmieszcza sie dosc sprawnie i wszystko lize

Teraz non stop odkurzam bo kazdy najmniejszy paprpch na podlodze proboje zjesc

Sent from my I3312 using Tapatalk