|
|
#3451 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Dzień dobry
![]() Anitko, brawo z tym łukiem! Sanetko, na pewno wszystko pójdzie dobrze Poemi,
__________________
Żyj marzeniami. |
|
|
|
#3452 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
. Trochę tego nie rozumiem, na egzamin przychodzą osoby które powinny potrafić jeździć, a samochody takie rozklekotane, a na kursy chodzą osoby które nie potrafią, a samochody są tam w dobrym stanie . Zawsze mnie to zastanawiało ![]() Kelnerka w pizzerii . TŻ pracuje na 2 etaty więc ja też mogę (a poza tym ta praca ma być na stałe, a myjnia tylko na ten miesiąc). W sumie już pracuję na 2 bo towarzyszę TŻ-owi przy rozwożeniu pizzy (boi się sam bo nie zna miasta zbyt dobrze) . Jestem jego pilotem i ponoć dzięki temu zdam bez problemu egzamin na prawko, a przynajmniej tak mi wmawia . Chce się nawet dzielić zyskami, ale ja nie chcę.
|
|
|
|
|
#3453 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
![]() a moj TZ najlepszy. dekoracji nie ma, dzwonie zalatwiam..a on sobie siedzi z obojetna mina przed tv, pyka pilotem i ma wszystko w d.... jak sie cos pytam to tylko ramionami wzruszal no ale z drugiej strony tak gromami slalam ze nie chcial sie pewnie podkladac zeby nie oberwac ![]() Poemi ma racje. samochody w osrodkach egzaminacyjnych to masakra, nie nadaja sie do jezdzenia. rozregulowane, naprawiane na odwal a potem obelawaja bo ciagle gasnie
__________________
|
|
|
|
|
#3454 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
|
|
|
|
|
#3455 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 426
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Ja na drugim egzaminie miałam właśnie taki samochód o którym pisze Sanetka. Ledwo ruszyłam na łuku i mi zgasł
w strasznym szoku byłam, zmarnowałam w ten sposób pierwszą łukową próbę a drugą zawaliłam tak, że mi z tyłu centymetr zderzaka wystawał jak już wjechałam do zatoczki... No ale przebolałam, mimo to pojechałam na miasto żeby zobaczyć jak to jest wiedziałam już że nie zdałam więc stres opadł. A na mieście samochód zgasł mi KILKANAśCIE razy nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło, a jeździłam kilkoma corsami... Później na forum o prawie jazdy przeczytałam że w warszawskim wordzie są dwa takie samochody . Napisałam nawet do kierownika w tej sprawie, ale odpisal ze to nie wina samochodu tylko "stresu i umiejetnosci kierowcy". No ciekawe że w innych samochodach posiadałam umiejętności ruszania a w tym już nie. No i ten stres mnie nie przekonuje bo na miasto wyjechałam już na totalnym luzie, chciałam po prostu wykorzystac tą najdroższą w życiu jazdę doszkalającą. ![]() Ech, niedawno wymienili samochody na toyoty yaris więc może wśród nich nie ma już takich rumpli.
__________________
|
|
|
|
#3456 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 360
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
inna sprawa ze w restauracjach mowili o glupich ograniczeniach czyli ze nie zrobia wesela na 80-90 osob bo to za malo (chociaz na sale wiele wiecej nie wejdzie). a teraz mi kolezanka mowi ze zaczela szukac na sierpien 2010 i to juz jest ostatni dzwonek zeby miec jakikolwiek termin kucharka tez wczoraj mowila ze ludzie dzwonia i pytaja o 2010. i jak sie z nimi umawiac jak ona nawet nie wie czy dozyje i czy w ogole bedzie sie jeszcze w kucharzenie bawic![]() nie wspominajac o cenach na takich rzeczach jak sala, zespol, fotograf jest min. 500zl drozej. zeby chociaz jakos uslug szla w parze ale gdzie tam...na odwal wszystko Ines ja tez rzechami jezdzilam. najgorsze sprzeglo. facet chcial mnie uwalic bo ciagle samochod mi gasl. oblalam na czyms innym ale jak on wsiadl to tez od razu mu zgasl. koles sie spocil ale coz... zdarza sie przeciez (tak powiedzial). i nie ma dyskusji
__________________
|
|
|
|
|
#3457 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
ja egzamin zdawałam takim starym rzęchem, który miał dźwignię od biegów taką wysoką jak w autobusie i kompletnie nie miałam wyczucia, jaki jest bieg, strasznie mnie to wtedy stresowało
|
|
|
|
#3458 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 721
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
. Wszystko luźno latało w tych autach ![]() Zbieram się na tą rozmowę i szczerze mówiąc stresuję się
|
|
|
|
|
#3459 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 458
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Robiłam i nic , w ciąży nie jestem a już tak się czułam fajnie ![]() Czyli anemia ![]() Z drugiej strony to może i dobrze, bo kwasu foliowego nie brałam wcześniej, a ja panikara jestem i później bym się martwiła przez 9 m-cy ![]() Cześć
|
|
|
|
#3460 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 601
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Dorinko, ale robilas juz wyniki i wiesz ze anemia?? Duuuzo zdrowka a na malenstwo tez przyjdzie pora
Nema dziekuje Edit: No tam gdzie wczesniej mialam kurs, to samochody porazka, instruktorzy tak samo/akurat ja na nich musialam trafic/ bo znajomi mieli z kim innym i sobie chwala W kazdym razie tyle ile bede mogla pomalu bede sobie dokupowac ale u kogos kto uczy dobrze..Wczoraj w ciagu 2 h dostalam wiele wskazowek i to nie tlyko z luku ale na miescie wlasnie pod katem egzaminu. I caly czas wierze, ze bede miec prawo jazdy, bo niezly uparciuch ze mnie Jak cos postanowie to nie rezygnuje...Poemi oo to fajnie ze na stale, a kasa sie przyda. Poradzisz sobie na pewno Miskowa, dobrze ze z Twoim pieskiem juz lepiej
|
|
|
|
#3461 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 543
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Dzień dobry!
![]() Poemi, trzymam kciuki! Dorinko, do lekarza marsz! I przestań w końcu odżywiać się, jak na I fazie Na moim egzaminie samochód miał trochę rozklekotaną skrzynię. Czasem nie wchodziła jedynka, musiałam na spokojnie parę razy próbować. Koleś nic mi wtedy nie mówił. Ale to była jazda życia chyba, ani razu mi nie zgasł (pierwszy raz przez całą naukę ).Idę dzisiaj z T. spisać protokół przedmałżeński do kancelarii parafialnej Muszę znaleźć moje świadectwo maturalne
|
|
|
|
#3462 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
ale ja nie mam psa ![]() Cytat:
|
||
|
|
|
#3463 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 543
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Nie, to taki formularz, który stwierdza, czy się nadajemy do tego sakramentu A tak na poważnie, są w nim zadawane pytania m.in. o bezpłodność (jeśli się przebadałam i wiem, że nie będę mogła mieć dzieci), o to, czy chcemy się pobrać dobrowolnie czy pod przymusem innych, czy bierzemy pod uwagę możliwość rozejścia się itp. Teoretycznie spisywanie wygląda tak, że najpierw ksiądz wyprasza kobietę i "przesłuchuje" narzeczonego, potem facet wychodzi i kobieta jest wypytywana o to samo Nic strasznego
|
|
|
|
#3464 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
|
|
|
|
|
#3465 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 458
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
![]() Cytat:
, wystraszyłam się i odżywiam się normalnie ![]() Nie chcę być warzywem , co z tego że schudnę jeszcze 3 kg jak nie będę mogła normalnie funkcjonować ![]() Oczywiście odżywiać się zdrowo ale z głową , w końcu skądś tę energię trzeba czerpać, a pozbawiając się węglowodanów zupełnie jest to niemożliwe ![]() Co do lekarza, to jakoś mi nie spieszno, muszę się zmobilizować , ale brać wolny dzień tylko po to....już wiem niedługo mam 3 dawkę szczepionki ( żółtaczka więc od razu pobiorę sobie krew |
||
|
|
|
#3466 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 543
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Ano
![]() Cytat:
![]() Jeśli chcesz jeszcze trochę schudnąć, to już chyba lepiej przejść na II fazę. Czytałam, że się chudnie, ale już powoli i bezpieczniej |
|
|
|
|
#3467 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 228
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Dzien dobry.
Która z was maluje często paznokcie na ciemne kolory? |
|
|
|
#3468 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Butter to ucaluj ode mnie pieska. Dobrze ze ma takich kochanych opiekunow i na pewno mimo choroby jest szczęśliwy.
Anitko super zrobilaś ze wykupialś sobie lekcje w innej szkole Dorinko to moze trzeba juz pomyślec o staraniach skoro taka radośc nastala na mysl o bobo ![]() Poemi trzymam kciuki Moja kolezanak poklocila sie z księdzem podczac tych "tendencyjnych" pytan. Powiedziała ze nie jest w stanie przyzec ze zawsze do konca i bezwarunkowo bedzie z TZ bo jak ja zdradzi np to na pewno z nim nie bedzie. Na co oczywiście ksiądz się oburzyl bo z takim podejsciem to slubu brać nie powinna. Generalnie dla niej to bylo bezsensowne przesluchanie i powiedziała ze gdyby wiedziala ze cos takiego ją spotka to na slub by sie nie zdecydowala .
__________________
|
|
|
|
#3469 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
wiedziałąm ze sie uda ![]() Cytat:
Cześć
__________________
Czemu ty się zła godzino z niepotrzebnym mieszasz lękiem? Jesteś? A więc musisz minąć. Miniesz? A więc to jest piękne. "Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi" Jak zrozumieć sens słów, które nie padły, ze strachu, że mogą coś zepsuć...?
|
||
|
|
|
#3470 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Dorinka dobrze, że nie jeszteś w ciąży bo biorę te same tabsy i miałąbym lęki
![]() co do ślubu 2010 to proszę mnie nie stresować bo u mnie troszkę ponad 1,5 roku a nie mam nic nawet nie wiem gdzie bym chciała
__________________
|
|
|
|
#3471 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Mielismy wczoraj wieczor filmowy.
Pierwszy obejrzelismy Fracture. Anthony Hopkins to mistrz .Niestety Untraceable obejrzalam tylko do polowy. Mimo ze wciągnąl mnie maksymalne oczka mi sie zamknęly. Dziś musze dokonczyć. Butter filmy rzeczywiście godne polecenia Mąz powiedział "no nie da się ukryć, twoje wizazowe kolezanki znaja sie na wszystkim"
__________________
|
|
|
|
#3472 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Ale do kitu dzień w pracy, nie mogę w ogóle zatrybić, a godziny się ciąąąąąąąągnąą :/
__________________
Żyj marzeniami. |
|
|
|
#3473 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cześć Dziewczyny
![]() Cytat:
Cytat:
Koniecznie dooglądaj Untraceable ![]() A Anthony Hopkins faktycznie jest super, bardzo go lubię. A propos przystojniaków w filmach... to godny polecenia jest film Closer ![]() Sam w sobie film bardzo fajny... a do tego Jude Law ![]() ![]() ![]() Dori, szkoda, że na razie nie będzie dzidzi... ale co się odwlecze, to nie uciecze
|
||
|
|
|
#3474 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
.Po jakims miesiacu robi mi sie dziura w mózgu i pamiętam ze oglądałam, ale o czym był film to już nie.
__________________
|
|
|
|
|
#3475 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
a fuj! dla mnie on jest obleśny i te jego farbowane włosy(pasemka), nadal je ma?
blech
__________________
|
|
|
|
#3476 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
ja mam tak od momentu powrotu z urlopu, czyli prawie dwa tygodnie ![]() a mnie ten closer nie zachwycił, nie był najgorszy, ale trochę przegadany, dłużył mi się |
|
|
|
|
#3477 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 458
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Hej Ja malowałam kilka lat a teraz od ślubu zaprzestałam tego procederu ![]() Teraz maluję na jasno, nie chcę już mieć takiej zjechanej płytki paznokcia...Teraz mam ładne i jasne- polubiłam siebie w jasnych pazurach Nie wiem jak zimę przezyję, bo zimą ciemne kolory to była konieczność , no zobaczymy ![]() A dlaczego pytasz ??????? Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
|
|||
|
|
|
#3478 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
co ja mam ze sobą zrobić już się nie mogę doczekać
2!
__________________
|
|
|
|
#3479 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Sercem w górach
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Kasiu, zazdroszczę... Mój TŻ wczoraj się dowiedział, że pracuje do jutra, a potem musi poszukać znów innego zlecenia. Jak w ciągu 2tyg nic nie znajdzie, to wraca
__________________
Żyj marzeniami. |
|
|
|
#3480 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
|
Dot.: Wymarzony pierścionek - część X
Cytat:
jeszcze 2 dni dam radę
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:40.






Ten wczorajszy co jezdzilam tez mial i od razu przypadlismy sobie do gustu. I co mi sie podoba, tam wiedza ze wazny jest klient. Jesli chce moge nawet o 7 mej rano jezdzic
. Trochę tego nie rozumiem, na egzamin przychodzą osoby które powinny potrafić jeździć, a samochody takie rozklekotane, a na kursy chodzą osoby które nie potrafią, a samochody są tam w dobrym stanie
. Zawsze mnie to zastanawiało 
w strasznym szoku byłam, zmarnowałam w ten sposób pierwszą łukową próbę
. Napisałam nawet do kierownika w tej sprawie, ale odpisal ze to nie wina samochodu tylko "stresu i umiejetnosci kierowcy". No ciekawe że w innych samochodach posiadałam umiejętności ruszania a w tym już nie. No i ten stres mnie nie przekonuje bo na miasto wyjechałam już na totalnym luzie, chciałam po prostu wykorzystac tą najdroższą w życiu jazdę doszkalającą. 



, w ciąży nie jestem a już tak się czułam fajnie 
Jak cos postanowie to nie rezygnuje...


