Mamy grudniowe 2020

[fruczakk]

Odebrałam wyniki na różyczkę, mam IgG dodatni a IgM watpliwy, prawie dodatni (mam 0.98 a od 1 jest pozytyw)

Martwi mnie ten wątpliwy wynik, czy któraś z Was może miała tak? W takim przypadku trzeba powtórzyć badanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vivian58]

Napisane przez fruczakk

Odebrałam wyniki na różyczkę, mam IgG dodatni a IgM watpliwy, prawie dodatni (mam 0.98 a od 1 jest pozytyw)

Martwi mnie ten wątpliwy wynik, czy któraś z Was może miała tak? W takim przypadku trzeba powtórzyć badanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja nie miałam ale wydaje mi się że trzeba będzie powtórzyć za jakiś czas.

dziś do moich objawów dołączyła zgaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MartaM89]

Napisane przez hrabinadesroutoutou

Jestem po wizycie. Niestety, opuszczam Was, bo kropek stanął w rozwoju jakieś dwa tygodnie temu. Nie ma serducha.

Dostałam skierowanie do szpitala i mam iść w poniedziałek... Z tego wszystkiego nie wiem czy czekać na krwawienie i iść wtedy, czy jak zacznę krwawic to nie iść w ogóle... Nie dopytalam.

Bardzo mi przykro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fruczakk]

Napisane przez vivian58

ja nie miałam ale wydaje mi się że trzeba będzie powtórzyć za jakiś czas.

dziś do moich objawów dołączyła zgaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W ogóle znalazłam niewiele informacji o takich wynikach.
A to co znalazłam też jakoś pozytywnie mnie nie nastroiło, nie wiem jak to możliwe że miałabym przechodzić właśnie różyczkę, od 3 miesięcy prawie nie wychodzę z domu no i oczywiście byłam zaszczepiona

Umówiłam się na telewizyte w poniedziałek rano żeby skonsultować ten wynik.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Faiza]

Napisane przez czekooczekolada

Ja zjadłam dziś na deser banana, nektarynke, kiwi i jeden cukierek cukier po godzinie 102, więc spoko. Ale liczę się z tym że im bardziej zaawansowana ciaza, tym bardziej cukier będzie szalał, więc później już pewnie skończą się grzeszki


Co do prawnukow, to babcia mojego Tz jest chyba pod tym względem na prowadzeniu - w tym roku stuknie jej 30 prawnuk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, dużą macie rodzinkę moja babcia miałaby 15 prawnuków

Napisane przez hrabinadesroutoutou

Jestem po wizycie. Niestety, opuszczam Was, bo kropek stanął w rozwoju jakieś dwa tygodnie temu. Nie ma serducha.

Dostałam skierowanie do szpitala i mam iść w poniedziałek... Z tego wszystkiego nie wiem czy czekać na krwawienie i iść wtedy, czy jak zacznę krwawic to nie iść w ogóle... Nie dopytalam.

Bardzo mi przykro, trzymaj się

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:52 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

Napisane przez czekooczekolada

Ja zjadłam dziś na deser banana, nektarynke, kiwi i jeden cukierek cukier po godzinie 102, więc spoko. Ale liczę się z tym że im bardziej zaawansowana ciaza, tym bardziej cukier będzie szalał, więc później już pewnie skończą się grzeszki


Co do prawnukow, to babcia mojego Tz jest chyba pod tym względem na prowadzeniu - w tym roku stuknie jej 30 prawnuk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow, dużą macie rodzinkę moja babcia miałaby 15 prawnuków

Napisane przez hrabinadesroutoutou

Jestem po wizycie. Niestety, opuszczam Was, bo kropek stanął w rozwoju jakieś dwa tygodnie temu. Nie ma serducha.

Dostałam skierowanie do szpitala i mam iść w poniedziałek... Z tego wszystkiego nie wiem czy czekać na krwawienie i iść wtedy, czy jak zacznę krwawic to nie iść w ogóle... Nie dopytalam.

Bardzo mi przykro, trzymaj się

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

[5e34ff6befca073180cbcc66321058714c7d55ca_5effb872cc7f0]

Dzień dobry
Furczak myślę że będzie trzeba powtórzyć badanie ale spokojnie nasze roczniki były na różyczkę szczepione (jeśli jesteś blisko mojego wieku )

Do wizyty 5 dni pogoda do bani tz w pracy wyślijcie troszkę siły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Moi rodzice się wczoraj wzruszyli dostałam glukometr od mamy, dziś na czczo 88, czyli jak to u mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RulaBee]

Napisane przez vivian58

ja nie miałam ale wydaje mi się że trzeba będzie powtórzyć za jakiś czas.

dziś do moich objawów dołączyła zgaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgaga 🤣 już od 4 dni mnie męczy i szukam domowych sposobów na walkę według zabobonów będzie kudłate dziecko te objawy mnie uspakajają, że z dzieckiem wszystko dobrze, bo jeszcze 1.5 tygodnia do prenatalnych, czyli łącznie 4 tygodnie między wizytami. Trochę mnie to stresuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fruczakk]

[1=5e34ff6befca073180cbcc6 6321058714c7d55ca_5effb87 2cc7f0;87871866]Dzień dobry
Furczak myślę że będzie trzeba powtórzyć badanie ale spokojnie nasze roczniki były na różyczkę szczepione (jeśli jesteś blisko mojego wieku )

Do wizyty 5 dni pogoda do bani tz w pracy wyślijcie troszkę siły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Tylko zalecenia są takie żeby przed ciążą powtórzyć szczepienie jeśli minęło więcej niż 10 lat od poprzedniego

Pół nocy przez tą różyczkę nie spałam, ale już mi lepiej. Ciężko mi uwierzyć, że mogłam się zarazić różyczka w obecnych warunkach .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Napisane przez RulaBee

Zgaga 🤣 już od 4 dni mnie męczy i szukam domowych sposobów na walkę według zabobonów będzie kudłate dziecko te objawy mnie uspakajają, że z dzieckiem wszystko dobrze, bo jeszcze 1.5 tygodnia do prenatalnych, czyli łącznie 4 tygodnie między wizytami. Trochę mnie to stresuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też miałam okropną zgagę swojego czasu. Najbardziej pomagała... drzemka🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[vivian58]

Napisane przez fruczakk

Tylko zalecenia są takie żeby przed ciążą powtórzyć szczepienie jeśli minęło więcej niż 10 lat od poprzedniego

Pół nocy przez tą różyczkę nie spałam, ale już mi lepiej. Ciężko mi uwierzyć, że mogłam się zarazić różyczka w obecnych warunkach .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

też o tym czytałam ale większość lekarzy tego nie robi. też nie miałam dodatkowych szczepień. faktycznie dziwny trochę ten Twój wynik, no bo jednak teraz się wyjątkowo uważa więc małe szanse na jakiekolwiek zarażenie. może jakaś pomyłka... kiedy masz wizytę?

ja dziś się wyspałam, rano sprawdziłam serduszko i bije mocno ♡ z każdym dniem łatwiej mi znaleźć i naprawdę bardzo dużo mi to daje. ale nadal przed szukaniem tłumaczę sobie że nie zawsze mogę znaleźć i staram się nie nakręcać. mam już sposoby na to żeby było łatwiej więc jakby któraś była zainteresowana to piszcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fruczakk]

Napisane przez vivian58

też o tym czytałam ale większość lekarzy tego nie robi. też nie miałam dodatkowych szczepień. faktycznie dziwny trochę ten Twój wynik, no bo jednak teraz się wyjątkowo uważa więc małe szanse na jakiekolwiek zarażenie. może jakaś pomyłka... kiedy masz wizytę?

ja dziś się wyspałam, rano sprawdziłam serduszko i bije mocno ♡ z każdym dniem łatwiej mi znaleźć i naprawdę bardzo dużo mi to daje. ale nadal przed szukaniem tłumaczę sobie że nie zawsze mogę znaleźć i staram się nie nakręcać. mam już sposoby na to żeby było łatwiej więc jakby któraś była zainteresowana to piszcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może w dobie płaskoziemców, antyszczepionkowców i innych tego typu tytanów intelektu jednak lekarze powinni robić.

Zrobię dziś jeszcze jedno oznaczenie IgM żeby wykluczyć błąd pomiarowy, telewizyte u jakiejś lekarki mam w poniedziałek, u swojej prowadzącej w czwartek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[RulaBee]

Napisane przez pink_rabbit22

Ja też miałam okropną zgagę swojego czasu. Najbardziej pomagała... drzemka🤪

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W nocy potrafi mnie obudzić jak za nisko leżę 🤣 a pomyśleć, że jeszcze tyle ciąży przede mną dziś 12 tc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez vivian58

też o tym czytałam ale większość lekarzy tego nie robi. też nie miałam dodatkowych szczepień. faktycznie dziwny trochę ten Twój wynik, no bo jednak teraz się wyjątkowo uważa więc małe szanse na jakiekolwiek zarażenie. może jakaś pomyłka... kiedy masz wizytę?

ja dziś się wyspałam, rano sprawdziłam serduszko i bije mocno ♡ z każdym dniem łatwiej mi znaleźć i naprawdę bardzo dużo mi to daje. ale nadal przed szukaniem tłumaczę sobie że nie zawsze mogę znaleźć i staram się nie nakręcać. mam już sposoby na to żeby było łatwiej więc jakby któraś była zainteresowana to piszcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak robiłam badania to widziałam na skierowaniu różyczkę i zrobiłam. A lekarz się zdziwił, że on zwykle nie daje tego badania, bo jeszcze w swojej karierze nie spotkał się, żeby ktoś był niezaszczepiony, bo zwykle w podstawówce dziewczynki są szczepione. Myślę, że warto powtórzyć badanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manuilla]

Dzień dobry

Ja dzisiaj sprawdzałam sobie cukier glukometrem... i albo jest wadliwy, albo ja nie umiem go obsługiwać.
4 testy z dwóch palców - wyniki od 90 do 99
A jakiś czas temu najpierw 105 a po minucie drugi test na nowym palcu - 90.

Także zdecydowanie coś robię nie tak poddaje się, już nie będę sama sprawdzać...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Moonia91]

Napisane przez fruczakk

Odebrałam wyniki na różyczkę, mam IgG dodatni a IgM watpliwy, prawie dodatni (mam 0.98 a od 1 jest pozytyw)

Martwi mnie ten wątpliwy wynik, czy któraś z Was może miała tak? W takim przypadku trzeba powtórzyć badanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie martw się na zapas, skoro wynik wątpliwy to pewnie będą kazali Ci powtórzyć. Może to być nawet błąd w laboratorium

[manuilla]

Napisane przez RulaBee

W nocy potrafi mnie obudzić jak za nisko leżę a pomyśleć, że jeszcze tyle ciąży przede mną dziś 12 tc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------



Jak robiłam badania to widziałam na skierowaniu różyczkę i zrobiłam. A lekarz się zdziwił, że on zwykle nie daje tego badania, bo jeszcze w swojej karierze nie spotkał się, żeby ktoś był niezaszczepiony, bo zwykle w podstawówce dziewczynki są szczepione. Myślę, że warto powtórzyć badanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi lekarz kazał sprawdzić i wyszło, że byłam już szczepiona. Co jednak lekarza nie zdziwiło (bardziej mnie, bo naprawdę nie pamiętam tych szczepień ).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[vivian58]

Napisane przez RulaBee

W nocy potrafi mnie obudzić jak za nisko leżę 🤣 a pomyśleć, że jeszcze tyle ciąży przede mną dziś 12 tc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------



Jak robiłam badania to widziałam na skierowaniu różyczkę i zrobiłam. A lekarz się zdziwił, że on zwykle nie daje tego badania, bo jeszcze w swojej karierze nie spotkał się, żeby ktoś był niezaszczepiony, bo zwykle w podstawówce dziewczynki są szczepione. Myślę, że warto powtórzyć badanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie no zbadać to trzeba zawsze, co z tego że byłyśmy kiedyś tam szczepione. tutaj chodziło o doszczepienie się przed ciążą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manuilla]

Napisane przez RulaBee

Zgaga już od 4 dni mnie męczy i szukam domowych sposobów na walkę według zabobonów będzie kudłate dziecko te objawy mnie uspakajają, że z dzieckiem wszystko dobrze, bo jeszcze 1.5 tygodnia do prenatalnych, czyli łącznie 4 tygodnie między wizytami. Trochę mnie to stresuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja za chwilkę koncze 11 tydzień, objawy od 3 dni znacznie mniejsze - mdłości już naprawdę słabe i coraz rzadziej, tylko piersi cały czas bolą (aczkolwiek tez raz mocniej, raz słabiej). A do prenatalnych również 1,5 tygodnia, na usg byłam już prawie 3 tygodnie temu i też się trochę martwię...
Uspokajam się tym, że przecież do 12 tygodnia objawy zwykle właśnie ustępują. I jak dziewczyny mówią, ani ich obecność ani ich brak o niczym nie świadczy. Ale lekkiego stresu nie odgonię..

Aż mnie kusi ten detektor tętna, żeby go jednak kupić....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pink_rabbit22]

Napisane przez manuilla

Ja za chwilkę koncze 11 tydzień, objawy od 3 dni znacznie mniejsze - mdłości już naprawdę słabe i coraz rzadziej, tylko piersi cały czas bolą (aczkolwiek tez raz mocniej, raz słabiej). A do prenatalnych również 1,5 tygodnia, na usg byłam już prawie 3 tygodnie temu i też się trochę martwię...
Uspokajam się tym, że przecież do 12 tygodnia objawy zwykle właśnie ustępują. I jak dziewczyny mówią, ani ich obecność ani ich brak o niczym nie świadczy. Ale lekkiego stresu nie odgonię..

Aż mnie kusi ten detektor tętna, żeby go jednak kupić....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A to jest w ogóle bezpieczne? Jakoś sceptycznie podchodzę do tego typu upewniaczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anastazja3208]

Ja powiem wam tak ostatni raz na wizycie byłam 4 maja. Kolejna wizyta za 1.5 tygodnia. Nadal brak objawów. Ale jakoś staram się nie stresować. Może dlatego że cały czas jest dużo załatwiania ze ślubem. Staram się myśleć pozytywnie

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[fruczakk]

Prądu nie ma w laboratorium . Już sobie powtórzyłam badanie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myszka_11]

Napisane przez Anastazja3208

Ja powiem wam tak ostatni raz na wizycie byłam 4 maja. Kolejna wizyta za 1.5 tygodnia. Nadal brak objawów. Ale jakoś staram się nie stresować. Może dlatego że cały czas jest dużo załatwiania ze ślubem. Staram się myśleć pozytywnie

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

Ja też w gronie bezobjawowym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Napisane przez fruczakk

Prądu nie ma w laboratorium . Już sobie powtórzyłam badanie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wczoraj w labie padł system i nie mogłam odebrać wyników na przeciwciala- trzeba je osobiście odebrać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

U mnie dziś na czczo przekroczony cukier, 94 , ale to być może dlatego że wczoraj byłam u kumpeli i o polnocy zjadlam ciacho jeszcze A wstałem o 5 i od razu zmierzyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pink_rabbit22]

Napisane przez czekooczekolada

U mnie dziś na czczo przekroczony cukier, 94 , ale to być może dlatego że wczoraj byłam u kumpeli i o polnocy zjadlam ciacho jeszcze A wstałem o 5 i od razu zmierzyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czytałaś o efekcie brzasku? Może za wcześnie zmierzylaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manuilla]

Napisane przez czekooczekolada

U mnie dziś na czczo przekroczony cukier, 94 , ale to być może dlatego że wczoraj byłam u kumpeli i o polnocy zjadlam ciacho jeszcze A wstałem o 5 i od razu zmierzyłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja przestałam wierzyć swojemu glukometrowi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[czekooczekolada]

Napisane przez pink_rabbit22

Czytałaś o efekcie brzasku? Może za wcześnie zmierzylaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie czytalam , obilo mi sie cos o uszy. No tak musialam zmierzyc bo wstalam do pracy A potem już mycie zębów itp i wynik mógłby wyjść trochę zafalszowany

Napisane przez manuilla

Ja przestałam wierzyć swojemu glukometrowi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja mam trzy, jeden stary z pierwszej ciąży, drugi taty i trzeci właśnie nowy muszę wierzyć bo muszę sprawdzać tak czy siak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[manuilla]

Napisane przez czekooczekolada

Nie czytalam , obilo mi sie cos o uszy. No tak musialam zmierzyc bo wstalam do pracy A potem już mycie zębów itp i wynik mógłby wyjść trochę zafalszowany Ja mam trzy, jeden stary z pierwszej ciąży, drugi taty i trzeci właśnie nowy muszę wierzyć bo muszę sprawdzać tak czy siak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi wychodzą tak różne wyniki... 105 a po chwili drugim testem 90. Zmienię baterie może i zobaczę, jak dalej. W przyszły piątek mam badania, więc mam nadzieję, że mimo braku diety glukoza nie skoczyła (bo 88 miałam przy naprawdę słabym jedzeniu z powodu mdłości...)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Naomi21]

Napisane przez fruczakk

Odebrałam wyniki na różyczkę, mam IgG dodatni a IgM watpliwy, prawie dodatni (mam 0.98 a od 1 jest pozytyw)

Martwi mnie ten wątpliwy wynik, czy któraś z Was może miała tak? W takim przypadku trzeba powtórzyć badanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W ogóle się nie przejmuj Kiedyś w szpitalu wyszedł mi wątpliwy (nieco przekroczone normy) wynik na przeciwciała HCV, myślałam, że zejdę ze stresu A lekarz spojrzał i stwierdził "no czasem tak jest, trzeba powtórzyć". Kolejne badanie wyszło już OK U Ciebie też tak będzie. Chyba nie można mieć różyczki bezobjawowo

To IgM masz ujemny wynik. Ostatnio miałam graniczny wynik jakichś przeciwciał (norma była do 1,2, a ja miałam właśnie 1,2) i lekarz uznał, że tego się właściwie nie bierze pod uwagę, a problem jest jak te przeciwciała są naprawdę wysokie. Tak że głowa do góry

Napisane przez manuilla

Ja za chwilkę koncze 11 tydzień, objawy od 3 dni znacznie mniejsze - mdłości już naprawdę słabe i coraz rzadziej, tylko piersi cały czas bolą (aczkolwiek tez raz mocniej, raz słabiej).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U mnie połowa 11 tygodnia i też właśnie objawy jakby mniejsze od 2 dni. Ale akurat w czwartek zaglądałam do potomka i było OK, więc nie panikuję. Wizytę mam za 2,5 tygodnia, kupa czasu. Będę sobie zajmować czas na różne sposoby, żeby jak najmniej myśleć

[manuilla]

Napisane przez Naomi21

W ogóle się nie przejmuj Kiedyś w szpitalu wyszedł mi wątpliwy (nieco przekroczone normy) wynik na przeciwciała HCV, myślałam, że zejdę ze stresu A lekarz spojrzał i stwierdził "no czasem tak jest, trzeba powtórzyć". Kolejne badanie wyszło już OK U Ciebie też tak będzie. Chyba nie można mieć różyczki bezobjawowo

To IgM masz ujemny wynik. Ostatnio miałam graniczny wynik jakichś przeciwciał (norma była do 1,2, a ja miałam właśnie 1,2) i lekarz uznał, że tego się właściwie nie bierze pod uwagę, a problem jest jak te przeciwciała są naprawdę wysokie. Tak że głowa do góry



U mnie połowa 11 tygodnia i też właśnie objawy jakby mniejsze od 2 dni. Ale akurat w czwartek zaglądałam do potomka i było OK, więc nie panikuję. Wizytę mam za 2,5 tygodnia, kupa czasu. Będę sobie zajmować czas na różne sposoby, żeby jak najmniej myśleć

Też spróbuje się czymś zająć, żeby przestać o tym myśleć i oczekiwać widocznie to rzeczywiście ten czas mijania objawów - w sumie nic, tylko się cieszyć, bo od 7 do 10 tygodnia przeżywałam tortury..


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk