Żony 2016 część 11

[Sophie24]

Molly nie żyje znalazłam ją biedna w mieszkaniu nie wiemy co się stało... Najgorsze, że pewnie się męczyła...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kotzdzisiu]

Tak mi przykro

Nasz zwierzak też w październiku odszedł sam, znaleźliśmy go rano; poprzedni też odchodził w samotności.

[Sophie24]

Wczoraj mieliśmy kontrolę. Było ok, usłyszeliśmy też, że chemia dobrze zadziałała. Dało nam to nadzieję. Dziś rano też wszystko ok, nic dziwnego, dobrze się czuła. Już się nie dowiemy czemu... Straszne, umarła sama, bez nikogo obok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grejpfrutowa01]

O kurczę( Sophie strasznie mi przykro! Jejku, nawet nie wyobrażam sobie co czujesz ( ️️ nie myśl tak, tzn że się męczyła. Trzeba wierzyć że przeszła jednak łagodnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez Sophie24

Molly nie żyje znalazłam ją biedna w mieszkaniu nie wiemy co się stało... Najgorsze, że pewnie się męczyła...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykro mi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

Staramy się myśleć, że już się nie męczy. Nikt nie będzie jej kłuł, woził, nie będzie już nic bolało.... Strasznie było wejść do domu i ją zobaczyć. Jakby spala. Ale się nie podniosła, nie przywitała mnie... A mialo być lepiej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Sophie tak mi przykro walczyliscie do ostatniej chwili o nia bardzo przykro, chociaz sie nie meczy juz tak jak mowisz

[LadyI]

Jejku jaka tragedia aż mi się plakac chce. Sophie pocieszajace jest to ze już się nie meczy . Bardzo bardzo bardzo wspolczuje...
To jest najgorsze w posiadaniu zwierzaków właśnie... nie wyobrażam nawet sobie co przezywasz...
Możecie gdzieś teraz wyjechać ?





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[magda1706]

Sophie przykro mi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

Dziękuję dziewczyny. Wiem, że jeszcze długo się nie pozbieramy bo wiadomo, że towarzyszyła nam przy każdej czynności a teraz pustka. Dajemy sobie czas by się wypłakać. Nie ma wyjścia.
Lady, akurat zaczynam urlop️Sama bo M. nie ma możliwości. Ja chciałam odpocząć psychicznie trochę, od pracy w sumie też bo było ciężko przez tego wirusa. Mogłabym wyjechać do mamy ale nie chce się teraz rozdzielać z M. Także zostanę w Gdańsku. Znajdę sobie zajęcie. Może namowie M. chociaż na dwa dni urlopu. Coś o tym mówił więc teraz może tym bardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klakla91]

Sophie przykro mi...

[lenka990]

Sophie - tak mi przykro

[pannamima]

Sophie, trzymaj się
Mega mi smutno, nawet niechęć myśleć co czujesz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[tetrikk]

Sophie - strasznie mi przykro Molka naprawdę była w dobrych rękach, daliście jej tyle miłości, że nie wszystkich byłoby na to stać. Nie możecie sobie nic zarzucić. Ściskam mocno

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

Dziękuję. Wiem, że daliśmy jej wszystko co moglismy. Powroty do domu są tragiczne. Dziś pojechaliśmy do teściowej, od razu wracaliśmy ale aż się nie chciało wracać...

Po drodze spotkała nas taka ulewa, że miasto stało się wielkim jeziorem. Obłęd. Ulice tak zalane, że bałam się, że nie przejedziemy.
I M. załapał mandat bo się zapomniał i zrobiło mu fote. Taki zarobek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Stella275]

Cześć dziewczyny


Poczułam się wezwana do tablicy po życzeniach na rocznicę ślubu. Dziękuję Wam Za bardzo się nie naświętowaliśmy bo obydwoje zapomnieliśmy o niej, a jeszcze tż miał popołudniową zmianę w pracy. Chyba powoli staje się starym i nudnym małżeństwem


Nie było mnie chwilę, bo trochę czasu zajęło ogarnięcie na nowo całej rutyny dnia z dwójką. Franek w tym tygodniu kończy 3 miesiące a ja nawet nie wiem kiedy to minęło Jedno jest natomiast pewne, że tym razem zdecydowanie doświadczam czym jest ten cały macierzyński haj którego zabrakło przy Antku. Zdecydowanie mieliśmy lepszy początek i to teraz procentuje. Z pozytywów to w końcu ruszyliśmy z budową, fundamenty już stoją. Jak wszystko pójdzie po naszej myśli to za rok o tej porze będziemy na swoim


Sophie bardzo mi przykro z powodu Molly, aż za dobrze jeszcze pamiętam jakie to uczucie stracić zwierzaka

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta

[lenka990]

Napisane przez Stella275

Nie było mnie chwilę, bo trochę czasu zajęło ogarnięcie na nowo całej rutyny dnia z dwójką. Franek w tym tygodniu kończy 3 miesiące a ja nawet nie wiem kiedy to minęło Jedno jest natomiast pewne, że tym razem zdecydowanie doświadczam czym jest ten cały macierzyński haj którego zabrakło przy Antku. Zdecydowanie mieliśmy lepszy początek i to teraz procentuje. Z pozytywów to w końcu ruszyliśmy z budową, fundamenty już stoją. Jak wszystko pójdzie po naszej myśli to za rok o tej porze będziemy na swoim
:

yay Kolega jest na podobnym etapie i mega mu zazdrościmy. My mamy nadzieję, na jesieni ruszyć z fundamentami ale zapewne my sie wprowadzimy dopiero w 2022

[smerfetk_a]

My mamy fundamenty prawie gotowe, no ale to by było na tyle na razie

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[Stella275]

[1=081ed4854e23be6738824bf 7e7324809f3af476a_65822e8 20d4a7;87945527]Treść usunięta[/QUOTE]Na początku moze byc ciezkawo ale okres noworodkowy kiedys mija a starszak przyzwyczaja sie do nowej sytuacji

U nas tak nagle te fundamenty wyskoczyły bo firmie zwolnil sie termin. Tak to pewnie ruszylibysmy przed sama budowa czyli gdzies we wrześniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sophie24]

Stella, gratulacje postępów na budowie. Oby tak dalej no i fajnie, że dobrze się dogadujecie w nowym składzie

Sieciowa, nie byli na tyle ze sobą dogadania aby Mesiek jakoś to odczuwał. Nie widzę u niego roznicy w zachowaniu. Może jedynie szuka drugiego poslania bo zajmował na przemian oba. Chociaż też nie wiem, on się ostatnio zmienia, ta kastracja na niego jakoś wpływa więc w ogóle jest inny. Może na spacerze trochę jest inaczej bo tam się przeganiali nawzajem a teraz nie ma z kim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kotzdzisiu]

To dobrze. U nas swiniak badzo zaczął chorować po odejściu towarzysza, nie planowaliśmy wtedy kompana nowego, ale sytuacja nas niejako zmusiła. A potem przybył jeszcze jeden i było stadko potrójne . Teraz też szukamy jeszcze jednej do adopcji, skoro już klatka taka duza na trzy sztuki to pusto jak dwie zostały. Ale e dwie sobie bardzo dobrze radziły z odejściem trzeciego, może dlatego, że długo chorował i widziały, że z nim kiepsko? No i odszedł w nocy, w klatce, pewnie zanim my wstaliśmy zdążyły się zorientować, że coś jest nietak.

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

To dobrze. U nas swiniak badzo zaczął chorować po odejściu towarzysza, nie planowaliśmy wtedy kompana nowego, ale sytuacja nas niejako zmusiła. A potem przybył jeszcze jeden i było stadko potrójne . Teraz też szukamy jeszcze jednej do adopcji, skoro już klatka taka duza na trzy sztuki to pusto jak dwie zostały. Ale te dwie sobie bardzo dobrze radziły z odejściem trzeciego, może dlatego, że długo chorował i widziały, że z nim kiepsko? No i odszedł w nocy, w klatce, pewnie zanim my wstaliśmy zdążyły się zorientować, że coś jest nietak.

[pannamima]

Edit - wizaż coś zaświrował
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Sophie24]

Mesiek ma teraz towarzysza z klatki - sąsiedzi z dołu przygarnęli szczeniaka i szczeka trochę gdy jest sam więc się przeszczekują nawzajem. Ale na żywo się nie lubią, Mesiek zachowuje się jak dzikus i się denerwuje przy nim.

Pojechałam na miasto na chwilę. Wypatrzyłam sobie dwa biustonosze w Oysho i chciałam je przymierzyć. No i kupiłam je bo były ok. Pierwszy raz coś u nich kupowałam i nie wiedziałam jak rozmiarów wygląda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ovejita]

Sophie, bardzo bardzo mi przykro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Petit_Papillon]

Sophie bardzo mi przykro daliście jej wszystko co najważniejsze - siebie i miłość do niej, troskę, opiekę. Molly na pewno była szczęśliwa i odeszła wiedząc, ze zrobiliście wszystko co w waszej mocy, żeby jej pomoc. A teraz tak jak piszesz - już nic ja nie boli. Odeszła do psiego raju

[pannamima]

Dziewczyny-mamusie mam pytanie co kupić na prezent koleżance z pracy po urodzeniu dziecka na prezent? Ma mieć córeczkę
Dziewczyny z pracy zaproponowały tort z pampersow co dla mnie jest kiczem :p, chcieć wiadomo, że to się przyda. Ja proponuję jakiś zestaw dla noworodka od mamyginekolog


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lilly Greace]

Napisane przez pannamima

Dziewczyny-mamusie mam pytanie co kupić na prezent koleżance z pracy po urodzeniu dziecka na prezent? Ma mieć córeczkę
Dziewczyny z pracy zaproponowały tort z pampersow co dla mnie jest kiczem :p, chcieć wiadomo, że to się przyda. Ja proponuję jakiś zestaw dla noworodka od mamyginekolog


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja bym stawiała na rzeczy przydatne na później, bo teraz dla dzieciaka pewnie wszystko ma. Pampersy zawsze spoko, chociaż ten tort to faktycznie kicz ja dostałam na odwiedki po porodzie książkę "Pucio uczy się mówić" co może na samym początku wydało mi się zaskakujące, ale po pół roczku już Stasio oglądał. Ogólnie ja lubię praktyczne rzeczy i ostatnio na odwiedki kupiłam bbox. Jest to rzecz super przy rozszerzaniu diety, nie najtańsza więc czasem mamy kupują tańsze zamienniki, na prezent ekstra. I duża szansa, że koleżanka jeszcze tego nie ma bo to się przydaje po pół roku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lenka990]

Lilly dobrze pisze. Ja też zazwyczaj kupuje rzeczy "na później" albo pytam wprost co jest potrzebne. Jak pół roku temu koledze w pracy się syn urodził to dowiedzieliśmy się, że np. szukają termometru więc zrzuciliśmy się na to plus do tego jakieś body i paczkę pampersów (ja nie wiem dlaczego niektórzy piszą że pampersy to faux pas jak zawsze to schodzi jak woda). Zaś szwagierce kupowaliśmy podgrzewacz do butelek ale to teściowa nam powiedziała, że jej tego brakuje.
A jak nie ma pomysłu to np. bony do Smyka, Rossmana, Dobrych lisków itp.

A tort z pieluch i z innych gadżetów ( skarpetki, kubek niekapek, talerzy i sztućce plastikowe itp) kupowałam chrześniakowi ale to było 8 lat temu, więc jako studentka nie bardzo mnie było stać na szaleństwa Ale wtedy było to mało popularne więc zrobiło wrażenie. A miś z tego zestawu to ulubiona przytulanka chrześniaka mimo, że w lipcu 8 lat kończy

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta