Mamy majowe 2019 cz. 11

[xxKasiax]

Dom - dzisiaj mamy drugi termin na oglądnięcie domu i ostateczna decyzje boję się i nadal nie wiem co zrobic

Spanie- u nas też ostatnio co chwile pobudki... Nie wiem czy wspominałam że już się nie karmimy wogole. Jakoś to poszło i nawet mm już w nocy nie podaje tylko wode do popicia i zasypia

Nauka chodzenia i upadki- hmmm... mój to baaaaardzo ostrożny jest, chyba aż za wspieram go i zachęcam żeby sam chodził a on zawsze szuka ręki A jak reszta dzieciaczkow? Są jeszcze jakieś nie chodzace same?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez Lilly Greace

Patrycja, tulę! Jestem pewna, że to kwestia przyzwyczajenia, będzie dobrze.

Jeju, u mnie z tym spaniem małego nigdy nie będzie tak, jak powinno być. Od kilku dni śpi w sumie idealnie bo całą noc z jedną pobudką, skzoda tylko że od 21 do 5.50 :/ a potem dwie drzemki, pierwsza już przed 8. Bez sensu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dlaczego bez sensu? U nas by się sprawdziło bo mniej więcej o 6:00 zaczynamy się szykować do wyjścia z domu. Ta pierwsza drzemka faktycznie szybko, Ala ma w domu koło 11:00 nawet jak obudzi się o 6:00. W żlobku to nawet nie wiem jak śpią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Martita_2012]

Napisane przez xxKasiax

Dom - dzisiaj mamy drugi termin na oglądnięcie domu i ostateczna decyzje boję się i nadal nie wiem co zrobic

Spanie- u nas też ostatnio co chwile pobudki... Nie wiem czy wspominałam że już się nie karmimy wogole. Jakoś to poszło i nawet mm już w nocy nie podaje tylko wode do popicia i zasypia

Nauka chodzenia i upadki- hmmm... mój to baaaaardzo ostrożny jest, chyba aż za wspieram go i zachęcam żeby sam chodził a on zawsze szuka ręki A jak reszta dzieciaczkow? Są jeszcze jakieś nie chodzace same?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To u mnie odwrotnie, za rękę w ogóle nie chce chodzić, woli sam. A ja właśnie bym wolała, żeby chciał też za rękę, wiadomo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Moja nawet jak zaczynała to nie chciała za rękę, do teraz mowy nie ma, zaraz odpycha. Chyba że paniusia wisi przeszkodę, to wtedy owszem można pomóc

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[Olusiaa_]

Napisane przez xxKasiax

A jak reszta dzieciaczkow? Są jeszcze jakieś nie chodzace same?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

moj nawet za reke nie chodzi


starsza chodzila dopiero w 17 msc, wiec mlody idzie w jej slady
pozno zaczal raczkowac, wstawac, wiec trzeba mu wiecej czasu na chodzenie

[Faiza]

Napisane przez Martita_2012

To u mnie odwrotnie, za rękę w ogóle nie chce chodzić, woli sam. A ja właśnie bym wolała, żeby chciał też za rękę, wiadomo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja też nie chce za rękę a przydałoby się czasem na spacerze jak gdzieś nie umie przejść np trzeba wysoko nogę podnieść to czeka aż jej pomogę

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

[Lilly Greace]

Napisane przez Elsabel

Dlaczego bez sensu? U nas by się sprawdziło bo mniej więcej o 6:00 zaczynamy się szykować do wyjścia z domu. Ta pierwsza drzemka faktycznie szybko, Ala ma w domu koło 11:00 nawet jak obudzi się o 6:00. W żlobku to nawet nie wiem jak śpią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dla mnie bez sensu bo ja się o 6 rano nigdzie nie wybieram i wybierać się nie będę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Ostatnio najlepsza zabawa to uciekanie mi po parkingu jak chowam wózek Aż piszczy z radości, szczególnie jak z górki leci a ja ją gonie z zawałem

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[grejpfrutowa01]

Napisane przez Olusiaa_

moj nawet za reke nie chodzi


starsza chodzila dopiero w 17 msc, wiec mlody idzie w jej slady
pozno zaczal raczkowac, wstawac, wiec trzeba mu wiecej czasu na chodzenie

Ola też dopiero wstaje przy meblach. Nie spinam się, ma czas.

Napisane przez Lilly Greace

No dla mnie bez sensu bo ja się o 6 rano nigdzie nie wybieram i wybierać się nie będę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Plusy pracy z domu )

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magda1706]

Krzyś chodzi wzdłuż mebli i jak coś pcha, ale sam nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maryska65]

Napisane przez Lilly Greace

Patrycja, tulę! Jestem pewna, że to kwestia przyzwyczajenia, będzie dobrze.

Jeju, u mnie z tym spaniem małego nigdy nie będzie tak, jak powinno być. Od kilku dni śpi w sumie idealnie bo całą noc z jedną pobudką, skzoda tylko że od 21 do 5.50 :/ a potem dwie drzemki, pierwsza już przed 8. Bez sensu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak mój by tak spał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez xxKasiax

Dom - dzisiaj mamy drugi termin na oglądnięcie domu i ostateczna decyzje boję się i nadal nie wiem co zrobic

Spanie- u nas też ostatnio co chwile pobudki... Nie wiem czy wspominałam że już się nie karmimy wogole. Jakoś to poszło i nawet mm już w nocy nie podaje tylko wode do popicia i zasypia

Nauka chodzenia i upadki- hmmm... mój to baaaaardzo ostrożny jest, chyba aż za wspieram go i zachęcam żeby sam chodził a on zawsze szuka ręki A jak reszta dzieciaczkow? Są jeszcze jakieś nie chodzace same?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba każdy się boi takich zmian, no i kredyt na x lat. Kciuki, żeby wszystko poszło po Waszej myśli 🤞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez Olusiaa_

moj nawet za reke nie chodzi


starsza chodzila dopiero w 17 msc, wiec mlody idzie w jej slady
pozno zaczal raczkowac, wstawac, wiec trzeba mu wiecej czasu na chodzenie

Moja ma identycznie. I w kółko ta sama gadka na placu zabaw:
- Ile ma?
- Rok.
- Rok i jeszcze nie chodzi?

Napisane przez Lilly Greace

No dla mnie bez sensu bo ja się o 6 rano nigdzie nie wybieram i wybierać się nie będę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jakbyś sobie popracowała w tym czasie jak ma pierwszą drzemkę koło 8:00? A wzamian za to więcej wolnego po południu? ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maryska65]

Napisane przez Elsabel

Moja ma identycznie. I w kółko ta sama gadka na placu zabaw:
- Ile ma?
- Rok.
- Rok i jeszcze nie chodzi?
A jakbyś sobie popracowała w tym czasie jak ma pierwszą drzemkę koło 8:00? A wzamian za to więcej wolnego po południu? ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też zaraz po roku to słyszałam Mi tam się nie spieszyło, chodzi super, nie chodzi ma czasu a czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxKasiax]

Napisane przez maryska65

Jak mój by tak spał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Chyba każdy się boi takich zmian, no i kredyt na x lat. Kciuki, żeby wszystko poszło po Waszej myśli 🤞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję jakieś przerażenie mnie ogarnia i mamy stresa przed spotkaniem. Chyba bardziej się denerwuje niż przed jakimś egzaminem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Elsabel na razie zwykle pracuje wieczorem ale ogólnie masz rację. Mój plan na teraz jest taki. W tym miesiącu jeszcze pracuję na mniejszą liczbę tekstów czyli tak jak od wielu miesięcy, cały sierpień wzięłam wolny na regenerację i ogarnięcie działalności a od września wracam na naprawdę spora liczbę tekstów i to będzie wymagało ode mnie dużej organizacji. Na pewno będę jeździć że Stasiem do dziadków na jeden -dwa dni w tygodniu albo tż będzie go tam woził plus jeden cały weekend w miesiącu przeznaczam na pracę. Ogólnie będę musiała to ogarnąć bo moje zarobki mają być na ratę kredytu a chcemy wziąć na 15 lat więc dość krótki = muszę ostro się wziąć za robotę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez Lilly Greace

Elsabel na razie zwykle pracuje wieczorem ale ogólnie masz rację. Mój plan na teraz jest taki. W tym miesiącu jeszcze pracuję na mniejszą liczbę tekstów czyli tak jak od wielu miesięcy, cały sierpień wzięłam wolny na regenerację i ogarnięcie działalności a od września wracam na naprawdę spora liczbę tekstów i to będzie wymagało ode mnie dużej organizacji. Na pewno będę jeździć że Stasiem do dziadków na jeden -dwa dni w tygodniu albo tż będzie go tam woził plus jeden cały weekend w miesiącu przeznaczam na pracę. Ogólnie będę musiała to ogarnąć bo moje zarobki mają być na ratę kredytu a chcemy wziąć na 15 lat więc dość krótki = muszę ostro się wziąć za robotę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia! Kredyt to dobra motywacja Nas pewnie też czeka, chociaż niedawno kupiliśmy mieszkanie, ale dla czterech osób będzie za małe 🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez Elsabel

Powodzenia! Kredyt to dobra motywacja Nas pewnie też czeka, chociaż niedawno kupiliśmy mieszkanie, ale dla czterech osób będzie za małe 🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ile mniej więcej macie metrów? My 37 i w 4 osoby sobie nie wyobrażam, ale pewnie Wy sporo większe jak kupowaliście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez Lilly Greace

A ile mniej więcej macie metrów? My 37 i w 4 osoby sobie nie wyobrażam, ale pewnie Wy sporo większe jak kupowaliście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mamy 65m2 i też będzie ciężko. W czasach mojego dzieciństwa tak się mieszkało i było spoko, ale wtedy chyba ludzie tyle niepotrzebnych gratów nie gromadzili, bo i tyle tego nie było w sklepach. Jeszcze mój TŻ jest strasznym śmieciozbieraczem Najchętniej nic by nie wyrzucił, bo może jeszcze się przyda. Muszę to robić po kryjomu jak wyjdzie z domu albo wystawiam na olx

[Lilly Greace]

Napisane przez Elsabel

Mamy 65m2 i też będzie ciężko. W czasach mojego dzieciństwa tak się mieszkało i było spoko, ale wtedy chyba ludzie tyle niepotrzebnych gratów nie gromadzili, bo i tyle tego nie było w sklepach. Jeszcze mój TŻ jest strasznym śmieciozbieraczem Najchętniej nic by nie wyrzucił, bo może jeszcze się przyda. Muszę to robić po kryjomu jak wyjdzie z domu albo wystawiam na olx

No 65 to spore mieszkanie. Wiesz,kiedyś ludzie i w dwupokojowych jak moje umieli trójkę dzieci wychować. Jak - nie wiem
My dom chcieliśmy max. 150 + garaż a wyszło nam z garażem grubo ponad 200, także miejsce będzie. W ogóle to dobrze, że poczekaliśmy trochę z kredytem bo od dawna była bardzo korzystna oferta w jednym z banków ale przez koronawirusa był on zablokowany na przedsiębiorców a od 1 lipca otworzył się na wybrane branże i kwalifikujemy się (tzn mój tż). Także chyba zaczynamy ogarniać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Faiza]

Napisane przez Elsabel

Mamy 65m2 i też będzie ciężko. W czasach mojego dzieciństwa tak się mieszkało i było spoko, ale wtedy chyba ludzie tyle niepotrzebnych gratów nie gromadzili, bo i tyle tego nie było w sklepach. Jeszcze mój TŻ jest strasznym śmieciozbieraczem Najchętniej nic by nie wyrzucił, bo może jeszcze się przyda. Muszę to robić po kryjomu jak wyjdzie z domu albo wystawiam na olx

My mamy troszkę mniejsze i niby byśmy się pomieścili - musielibyśmy z tztem zrezygnować z sypialni gdy już uznamy że dzieci powinny mieć osobne pokoje. Ja długo miałam pokój z siostrą i nie polecam a dziewczyna z chłopakiem w wieku powiedzmy szkolnym w jednym pokoju to już sobie w ogóle nie wyobrażam moja mama miała 4 rodzeństwa a że jest najmłodsza to póki starsi się nie wyprowadzili spała z rodzicami (mieszkanie 53m2) nie ma traumy ale np nie rozumie że ktoś chciałby się zamknąć sam w pokoju i nie robić nic podejrzanego jeszcze jak byłam na studiach i tż przychodził to potrafiła mieć o to pretensje

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

[Lilly Greace]

Napisane przez Faiza

My mamy troszkę mniejsze i niby byśmy się pomieścili - musielibyśmy z tztem zrezygnować z sypialni gdy już uznamy że dzieci powinny mieć osobne pokoje. Ja długo miałam pokój z siostrą i nie polecam a dziewczyna z chłopakiem w wieku powiedzmy szkolnym w jednym pokoju to już sobie w ogóle nie wyobrażam moja mama miała 4 rodzeństwa a że jest najmłodsza to póki starsi się nie wyprowadzili spała z rodzicami (mieszkanie 53m2) nie ma traumy ale np nie rozumie że ktoś chciałby się zamknąć sam w pokoju i nie robić nic podejrzanego jeszcze jak byłam na studiach i tż przychodził to potrafiła mieć o to pretensje

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

Ja kieeeeedyś jak byłam nastolatką to nie mogłam mojego chłopaka zapraszać do domu jak rodziców nie było miałam wtedy 14-15 lat i to nie był tż. Cóż za wspomnienia

Mam brata i pokoje zawsze mieliśmy oddzielnie na szczęście

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olusiaa_]

my mamy dom bliźniak, nieduży, bo ze wszystkim (kotłownia,klatka schodowa,piwnica) 150 m, ale wystarczająco, 5 pokoi, wiec dla kazdego jest miejsce
'
Elsabel
ja zawsze odpowiadam, ze to nie konkurs, które szybciej , jeszcze się zdąży nachodzić
a swoją drogą na placu zabaw to mnie szlag trafia z młodym, bo on chce po ziemi raczkować , a jak widzi tyle atrakcji to w wózku nie usiedzi
a Ty jak sie czujesz? masz juz brzuszek?

[Elsabel]

Napisane przez Lilly Greace

No 65 to spore mieszkanie. Wiesz,kiedyś ludzie i w dwupokojowych jak moje umieli trójkę dzieci wychować. Jak - nie wiem
My dom chcieliśmy max. 150 + garaż a wyszło nam z garażem grubo ponad 200, także miejsce będzie. W ogóle to dobrze, że poczekaliśmy trochę z kredytem bo od dawna była bardzo korzystna oferta w jednym z banków ale przez koronawirusa był on zablokowany na przedsiębiorców a od 1 lipca otworzył się na wybrane branże i kwalifikujemy się (tzn mój tż). Także chyba zaczynamy ogarniać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój TŻ z rodzicami i z siostrą mieszkali przez pewien czas w jednym pokoju 17m2 Ale to były wczesne lata 90-te, wtedy ludzie mieli po kilka ciuchów, dzieci niewiele zabawek bo jeszcze w sklepach nie było tyle wszystkiego co teraz. Jakoś się miescili w tej meblościance. Wiadomo, o komforcie nie ma tu mowy, raczej takie minimum do przeżycia.

Napisane przez Faiza

My mamy troszkę mniejsze i niby byśmy się pomieścili - musielibyśmy z tztem zrezygnować z sypialni gdy już uznamy że dzieci powinny mieć osobne pokoje. Ja długo miałam pokój z siostrą i nie polecam a dziewczyna z chłopakiem w wieku powiedzmy szkolnym w jednym pokoju to już sobie w ogóle nie wyobrażam moja mama miała 4 rodzeństwa a że jest najmłodsza to póki starsi się nie wyprowadzili spała z rodzicami (mieszkanie 53m2) nie ma traumy ale np nie rozumie że ktoś chciałby się zamknąć sam w pokoju i nie robić nic podejrzanego jeszcze jak byłam na studiach i tż przychodził to potrafiła mieć o to pretensje

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

A u Was będzie druga dziewczynka czy chłopak? U nas syn, więc problem jak najbardziej aktualny. Też musielibyśmy przenieść się do salonu żeby dzieci miały osobne pokoje, ale niespecjalnie jesteśmy chętni spać na rozkładanym narożniku

Napisane przez Olusiaa_

my mamy dom bliźniak, nieduży, bo ze wszystkim (kotłownia,klatka schodowa,piwnica) 150 m, ale wystarczająco, 5 pokoi, wiec dla kazdego jest miejsce
'
Elsabel
ja zawsze odpowiadam, ze to nie konkurs, które szybciej , jeszcze się zdąży nachodzić
a swoją drogą na placu zabaw to mnie szlag trafia z młodym, bo on chce po ziemi raczkować , a jak widzi tyle atrakcji to w wózku nie usiedzi
a Ty jak sie czujesz? masz juz brzuszek?

Moja też chce raczkować po ziemi, ale jej pozwalam. Tylko muszę pamiętać żeby ładnych spodenek nie zakładać na plac zabaw, bo zaraz dziury na kolanach 🤦
Czuję się ok, dziękuję. Wieczorem szybko jestem zmęczona, a poza tym luzik. Brzuch jest, ale bez szału. Generalnie u mnie te dzieci jakoś głęboko siedzą, bo brzuch późno wychodzi i ladnych zdjęć na USG nie da się zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxKasiax]

Napisane przez Elsabel

Mamy 65m2 i też będzie ciężko. W czasach mojego dzieciństwa tak się mieszkało i było spoko, ale wtedy chyba ludzie tyle niepotrzebnych gratów nie gromadzili, bo i tyle tego nie było w sklepach. Jeszcze mój TŻ jest strasznym śmieciozbieraczem Najchętniej nic by nie wyrzucił, bo może jeszcze się przyda. Muszę to robić po kryjomu jak wyjdzie z domu albo wystawiam na olx

Hahaha dobre
Ja tak robię z zabawkami, bo jak sprzatam z nim to on "tym będzie się jeszcze bawil"


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Elsabel]

Napisane przez xxKasiax

Hahaha dobre
Ja tak robię z zabawkami, bo jak sprzatam z nim to on "tym będzie się jeszcze bawil"


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W przypadku dzieci to zrozumiałe, ale mąż ma 30 lat i z tego nie wyrósł 🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Faiza]

Napisane przez Elsabel

Mój TŻ z rodzicami i z siostrą mieszkali przez pewien czas w jednym pokoju 17m2 Ale to były wczesne lata 90-te, wtedy ludzie mieli po kilka ciuchów, dzieci niewiele zabawek bo jeszcze w sklepach nie było tyle wszystkiego co teraz. Jakoś się miescili w tej meblościance. Wiadomo, o komforcie nie ma tu mowy, raczej takie minimum do przeżycia.A u Was będzie druga dziewczynka czy chłopak? U nas syn, więc problem jak najbardziej aktualny. Też musielibyśmy przenieść się do salonu żeby dzieci miały osobne pokoje, ale niespecjalnie jesteśmy chętni spać na rozkładanym narożniku Moja też chce raczkować po ziemi, ale jej pozwalam. Tylko muszę pamiętać żeby ładnych spodenek nie zakładać na plac zabaw, bo zaraz dziury na kolanach
Czuję się ok, dziękuję. Wieczorem szybko jestem zmęczona, a poza tym luzik. Brzuch jest, ale bez szału. Generalnie u mnie te dzieci jakoś głęboko siedzą, bo brzuch późno wychodzi i ladnych zdjęć na USG nie da się zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też synek u nas nasza kanapa akurat jest wygodna z tym że nie wiem gdzie byśmy zmieścili pościel wtedy plus wszystko trzeba by poprzestawiać żeby kanapę w ogóle rozłożyć. A i nie mamy drzwi do salonu ja nie jestem przywiązana do tego mieszkania, w sumie od początku nie bardzo chciałam tu mieszkać. Myśleliśmy o domku ale mój tż jest tak ograniety że na bank zostałabym z dwójką dzieci, pracą i budowa na głowie sama. Ewentualnie byśmy kupili gotowy, teraz u nas powstaje mnóstwo szeregówek.

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

[xxKasiax]

Napisane przez Elsabel

W przypadku dzieci to zrozumiałe, ale mąż ma 30 lat i z tego nie wyrósł 🤦

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

🤣🤣🤣 mój kiedyś nawet puste kartony po sprzęcie trzmal ale chyba dorósł do wyrzucania takich rzeczy także jest dla Ciebie jeszcze nadzieja bo mój TZ jest przed 40

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxKasiax]

Jeśli chodzi o mieszkania czy domy to każdy ma inne priorytety i też w zależności gdzie się mieszka to dla jednego 65 m² jest dużo dla drugiego mało. Standardy są różne. Ważne żeby się czuć swobodnie i dobrze w swoim domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smerfetk_a]

Napisane przez Elsabel

Mamy 65m2 i też będzie ciężko. W czasach mojego dzieciństwa tak się mieszkało i było spoko, ale wtedy chyba ludzie tyle niepotrzebnych gratów nie gromadzili, bo i tyle tego nie było w sklepach. Jeszcze mój TŻ jest strasznym śmieciozbieraczem Najchętniej nic by nie wyrzucił, bo może jeszcze się przyda. Muszę to robić po kryjomu jak wyjdzie z domu albo wystawiam na olx

Też mamy tyle i niby miejsca dużo ale w 4 mogłoby być ciężko trochę... I co planujecie z tym zrobić?

Koleżanki mieszkały w 5 osób na 2 pokojach i nikt traumy nie ma, nawet dobrze wspominają, a my tacy wygodni teraz

Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka

[lilianna90]

Napisane przez Faiza

Też synek u nas nasza kanapa akurat jest wygodna z tym że nie wiem gdzie byśmy zmieścili pościel wtedy plus wszystko trzeba by poprzestawiać żeby kanapę w ogóle rozłożyć. A i nie mamy drzwi do salonu ja nie jestem przywiązana do tego mieszkania, w sumie od początku nie bardzo chciałam tu mieszkać. Myśleliśmy o domku ale mój tż jest tak ograniety że na bank zostałabym z dwójką dzieci, pracą i budowa na głowie sama. Ewentualnie byśmy kupili gotowy, teraz u nas powstaje mnóstwo szeregówek.

Wysłane z mojego Redmi 6A przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Elsabel

Mój TŻ z rodzicami i z siostrą mieszkali przez pewien czas w jednym pokoju 17m2 Ale to były wczesne lata 90-te, wtedy ludzie mieli po kilka ciuchów, dzieci niewiele zabawek bo jeszcze w sklepach nie było tyle wszystkiego co teraz. Jakoś się miescili w tej meblościance. Wiadomo, o komforcie nie ma tu mowy, raczej takie minimum do przeżycia.A u Was będzie druga dziewczynka czy chłopak? U nas syn, więc problem jak najbardziej aktualny. Też musielibyśmy przenieść się do salonu żeby dzieci miały osobne pokoje, ale niespecjalnie jesteśmy chętni spać na rozkładanym narożniku Moja też chce raczkować po ziemi, ale jej pozwalam. Tylko muszę pamiętać żeby ładnych spodenek nie zakładać na plac zabaw, bo zaraz dziury na kolanach 🤦
Czuję się ok, dziękuję. Wieczorem szybko jestem zmęczona, a poza tym luzik. Brzuch jest, ale bez szału. Generalnie u mnie te dzieci jakoś głęboko siedzą, bo brzuch późno wychodzi i ladnych zdjęć na USG nie da się zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziewczyny macie już jakieś typy imion dla synków?